Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Historia / Turystyka - Rekonstrukcje średniowiecznych fortyfikacji

Albert - 2006-10-02, 22:03
Temat postu: Rekonstrukcje średniowiecznych fortyfikacji
Wieluń słynął jeszcze nie tak dawno z dbałości o zabytkowe relikty miejskich fortyfikacji. Rekonstruowano mur obronny i baszty, powstawały projekty wykorzystania tych obiektów. Istniał także plan rewitalizacji dawnej zabudowy miasta. Jak to wygląda dzisiaj? Wiem, że uczytelniono zarys fragmentu zachodniej bramy miasta. Przeglądając posty na forum zauważyłem również, że pojawia się nazwa "planty" oznaczająca, jak się domyślam, jakiś nowy odcinek zagospodarowanej zieleni wzdłuż muru (?) W innym poście na tym forum pytam o nieznane mi obiekty koło franciszkanów:
http://wielun.biz/viewtop...r=asc&start=180

Czy to oznacza, że miasto znów podejmuje się działań w celu zachowania i dobrego utrzymania tych zabytków? Pamiętam, że kilka lat temu nie wyglądało to najlepiej.
Co dzieje się np. z wieżą Męczarnią i basztą koło franciszkanów?
Czy Wieluń ma nowy plan zagospodarowania przestrzennego śródmieścia?

P.S.
Przepraszam, że na tym forum ciągle zadaję pytania. Po prostu dawno nie byłem w Wieluniu i bardzo jestem ciekawy wszelkich nowości.

Ferbik - 2006-10-02, 23:14

Albert, szkoda gadać co zrobiono a co było w planach... niedługo na każdym skrzyżowaniu zamiast semaforów będą krzyże ze światłami. Brak mi słów i nie chcę się denerwować już wypowiadając się na ten temat, więc może ktoś udzieli Ci odpowiedzi odnośnie plantów, układowego IMHO podejścia do rekonstrucji zabytków itd.

Nie przepraszaj :D Od tego jest forum, żeby wymieniać się poglądami i informacjami w zdrowym tego słowa znaczeniu.

Mama - 2006-10-04, 12:26

Albert ta sława Wielunia dotycząca dbałości o zabytki i wspaniałej rekonstrukcji to jedynie propaganda sukcesu kolejnych władz i instytucji zajmujących się zabytkami. W rzeczywistości chodzi o uzasadnienie utrzymania kosztownych stołków przez pochwalenie się dokonaniami. Faktycznie przez te 40 lat zrobiono niewiele mimo wielu możliwości, popełniono kilka błędów i zmarnowano wiele z publicznych środków. Myślę, że to temat ciekawy również dla niektórych myślących radnych.

Po zniszczeniach wojennych przyszły na Wieluń zniszczenia komunistyczne. W pewnym momencie pod koniec lat 60. powstał plan rewitalizacji miasta tj. przywrócenia jego cech historycznych w założeniu skoncentrowanych na średniowiecznym układzie miasta i fortyfikacjach. Według planu miano przywrócić i zachować układ ulic i kwartałów, zbadać i zrekonstruować niektóre obiekty m.in. linię umocnień. Nad realizacją tego komunistycznego projektu czuwał prof. Jaworowski wraz ze słuzbami konserwatorskimi. Do czasów obecnych po drodze przeprowadzono parę obarczonych znacznymi błędami badań, przegoniono mieszkanców z terenu fosy, blokowano inwestycje prywatnych inwestorów w mieście grożąc surowymi sankcjami dla dobra projektu :D . Oczywiście blokowano nie wszystkim :D . W konsekwencji miało miejsce wielu odstępstw od projeku.

Co się robi normalnie w takiej sytuacji? szuka odpowiedzialnych, naprawia itd. A u nas co? Aktualizuje się plan rewitalizacji przez zalegalizowanie popełnionych błędów. Kosztuje to masę pieniędzy!!! Kto to robi? ekipa prof. Jaworoskiego, który ma teraz koncepcje kapitalistyczne. Vide kościół św. Barbary. Swoją drogą przepływ pieniędzy przy tej "inwestycji" też był bardzo ciekawy, ale o tym później. Jak długo będzie ważna ta koncepcja? Zapewne do nowej kosztownej aktualizacji za "niczyje" pieniądze :D

A szczegółowo to: baszta swawola się sypie, baszta męczarnia nadal jest rozgrzegana (już chyba 10 lat !) z powodu niedopatrzenia nadzoru, błędów wykonawcy i przymknięcia oka na sprawców przez urząd miejski. Fosa zmieniła charakter na park "rokokokowy", jest labirynt geometryczny z żywopłotu, jest altana - klatka z delikatnych listew podatnych na wandali, jest zegar słoneczny itd. Kiedyś jedną fosę wykopano koło muzeum, potem ją częściowo zasypano a teraz jest w planie nowy odcinek fosy, ale za tostaw w parku z fontanną będzie będzie zasypany a na nim powstanie parking :shock: . Zaniechano rewaloryzacji układu staromiejskiego zmieniając charakter kwartałów miejskich na skwery parkowe przez budowę pomników. Błędy badawcze zatuszowano. itd. itp.

Albert - 2006-10-04, 18:33

Mama, wszystko to bardzo pesymistycznie zabrzmiało. Widzę że, delikatnie mówiąc, nie jesteś zadowolony z działań władz miasta w tym zakresie. Sądząc po postach dotyczących kościoła św. Barbary, niezadowolonych jest więcej. No, ale w tej sytuacji trudno być zadowolonym. Znalazłem w necie zdjęcia z budowy nowego wieluńskiego kościoła i jestem wstrząśnięty. Naprawdę trudno to zrozumieć…
Miałem nadzieję, że wieża „Męczarnia” jest już na ukończeniu. Jeszcze w XIX w. była to bardzo okazała budowla. Kilkanaście metrów wysokości. Taka rekonstrukcja byłaby bardzo efektowna, no i wnętrza można by wykorzystać na jakieś odpowiednie cele.
Zauważyłem, że na forum prowadzi się bardzo ożywioną dyskusję na rozmaite tematy z kandydatami na radnych. Ciekawe jakie jest ich zdanie w tym temacie?

zwyczajna - 2006-10-04, 19:21

Ja będe chciała właśnie dowiedziec się co o tym sądzą nasi przyszli radni :D jestem ciekawa co maja zamiar zrobić dla Wielunia i niewiem czy powinnam , ale mam wrazenie że burmistrzem naszego miasta od lat jest ks.Stochniałek :D dobrze byłoby to zmienić i przy okazji wygląd Wielunia...
Ferbik - 2006-10-04, 19:35

Odnośnie postu mamy i zabytków w naszym Wieluniu opowiadałem się jeszcze wcześniej, zanim wiedziałem, że będę startował na radnego. Także polecam zagłębić się w tamten temat.
Mama - 2006-10-04, 19:46

Albert napisał/a:
Zauważyłem, że na forum prowadzi się bardzo ożywioną dyskusję na rozmaite tematy z kandydatami na radnych. Ciekawe jakie jest ich zdanie w tym temacie?

Nie wiem co na to kandydaci na radnych udzielający się na tym forum ale rozmawiałem z innymi i są zainteresowani niektórymi sprawami m.in. stroną finansową aktualizacji planu rewitalizacji Wielunia, badaniami i rekonstrukcją bramy kaliskiej i przerwanej rekonstrukcji baszty męczarni. Jakieś kroki już podjęto. Dam znać jak sprawa się rozwinie. Mam nadzieję, że nie to nie będzie jedynie element kampanii negatywnej ale coś więcej.

edzia i odziu napisał/a:
mam wrażenie że burmistrzem naszego miasta od lat jest ks.Stochniałek

Tak to wrażenie ma wielu mieszkańców tego miasta. Władza i ustrój się zmienia a nadburmistrz pozostaje ten sam i dalej jednakowo silny. Ciekawe dlaczego? :grin: .

Albert - 2006-10-04, 19:52

Ferbik, czy Twoje zdanie na ten temat jest w jakimś konkretnym miejscu? Może wklej jakiś link, to forum takie rozbudowane, tyle tematów...

Ja już nie płacę podatków w Wieluniu i nie mam prawa głosu w wyborach samorządowych. Chciałbym jednak wiedzieś jaka może być przyszłość przeszłości tego miasta.

Mama - 2006-10-04, 20:11
Temat postu: Re: Rekonstrukcje średniowiecznych fortyfikacji
Wcześniej mi to umknęło
Albert napisał/a:
Przepraszam, że na tym forum ciągle zadaję pytania. Po prostu dawno nie byłem w Wieluniu i bardzo jestem ciekawy wszelkich nowości.

Nie ma sprawy. Możesz jednak w drobny sposód wpłynąć na opinię jako człowiek z zewnątrz wyrażając swój pogląd na zjawisko m.in. projektu rewitalizacji i kościoła św. Barbary. Mile widziana interpretacja tego co zaszło :grin: . Może podsuniesz jakieś pomysły i wzorce z normalnego świata. A może wszędzie już tak jest?

Jaro - 2006-10-04, 21:34

Mama napisał/a:
ale za to staw w parku z fontanną będzie będzie zasypany a na nim powstanie parking



Skąd takie informacje, pierwsze słysze, może coś więcej na ten temat :shock:

Albert - 2006-10-04, 22:30

Mama:
Cytat:
Możesz jednak w drobny sposód wpłynąć na opinię jako człowiek z zewnątrz wyrażając swój pogląd na zjawisko m.in. projektu rewitalizacji i kościoła św. Barbary. Mile widziana interpretacja tego co zaszło . Może podsuniesz jakieś pomysły i wzorce z normalnego świata. A może wszędzie już tak jest?


Jestem co prawda z zewnątrz, ale również mieszkam w Polsce.
Nie znam szczegółów sprawy budowy tego nowego kościoła. Nie znam również projektu rewitalizacji. Nawet nie widziałem tego na żywo. Widziałem jednak na zdjęciu tę budowę więc mogę chyba wyrazić swoje zdanie.
Znalazłem w necie coś p.t.: STRATEGIA ROZWOJU SPOŁECZNO-GOSPODARCZEGO GMINY WIELUŃ NA LATA 2004-2013. Nic ciekawego. Są tam jednak rozmaite dane. Miedzy innymi: „Obiekty w rejestrze zabytków miasta Wieluń” oraz „Obiekty w ewidencji konserwatorskiej miasta Wieluń”. Nie wiem na czym polega różnica między nimi. Tak czy siak i w jednym i drugim figuruje kościół św. Barbary (cmentarny). Nie jestem w tych sprawach osobą kompetentną, wydaje mi się jednak, że takie spisy tworzy się po to by obiekty tam umieszczone chronić w sposób szczególny. Trudno uznać taką dobudowę nowego kościoła do starego za przejaw troski o zabytek.
Niestety, uważam, że w tej sprawie niewiele da się zrobić. Nowy kościół już chyba zbudowano (?) nikt go przecież nie rozbierze. Myślę jednak, że sprawę należałoby wyjaśnić, by uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości. W końcu w Wieluniu jest jeszcze kilka zabytków… Należałoby sprawdzić przepisy o ochronie zabytków oraz poznać procedury urzędnicze, by dowiedzieć się, czy zostało tutaj złamane prawo. Nie trzeba być szczególnie dociekliwym żeby zobaczyć, że nie takie rzeczy robi się w majestacie prawa. Ktoś znający przepisy mógł wykorzystać jakąś lukę (zazwyczaj są luki) pozwalającą na wygodną dla tej sprawy interpretację jakiegoś przepisu i już. Nie zdziwiłoby mnie, gdyby okazało się, że wszystko tutaj było zgodnie z przepisami.
Urzędnik wydając decyzję zawsze musi mieć do tego podstawę prawną i trzeba by ją znać. Ponieważ jednak sprawa wydaje się należeć do gatunku „śmierdzących” jest mało prawdopodobne, by zwykły mieszkaniec tego miasta mógł się czegoś dowiedzieć od urzędu. Osobami, które mogą to sprawdzić są inni (ważniejsi) urzędnicy albo np. radni. Albo dziennikarz, ale raczej nie z wieluńskich mediów. Tylko kto poszedłby na wojnę z Kościołem, bo pewnie w końcu do tego sprawę by sprowadzono. Trudno też liczyć tutaj na poparcie społeczne. Większość może myśleć: cóż złego się stało? – był jeden kościół teraz są dwa.

[ Dodano: 2006-10-05, 00:25 ]
Czytając mój ostatni post można by pomyśleć, żem pesymista. Wbrew wszystkiemu mam jednak nadzieję, że będzie lepiej. Może w urzędach potrzeba młodych ludzi, nowego spojrzenia…
Z tego co widzę na forum wynika, że zabytki dla miasta są ciężarem. I faktycznie będą nimi jeśli nie zostaną odpowiednio wykorzystane. Dlaczego w innych miastach na zabytkach się zarabia, a w Wieluniu – nie.
Weźmy np. Męczarnię – jeśli miasto nie chce, czy nie może nic z tym zrobić i obiekt niszczeje, niech go wydzierżawi pod określonymi warunkami (np. na cele publiczne, usługowe) by mógł się nią zająć ktoś chętny i na tym zarabiać. Myślicie, że nie byłoby zainteresowania wieżą o takiej nazwie? Nawet kawał muru obronnego może być wykorzystany komercyjnie...

Jeśli dobrze zrozumiałem, o tym właśnie wyżej mówił Mama:
są zainteresowani niektórymi sprawami m.in. stroną finansową aktualizacji planu rewitalizacji Wielunia, badaniami i rekonstrukcją bramy kaliskiej i przerwanej rekonstrukcji baszty męczarni

Zatem jest nadzieja.

Jedyny problem to określenie odpowiednich warunków dzierżawy związanych z rekonstrukcją i dopilnowanie ich realizacji. Do tego we władzach miasta potrzebni są ludzie rozsądni, mądrzy, by nie powtórzyła się sytuacja taka jak z kościołem św. Barbary.

Mama - 2006-10-05, 12:25

Albert napisał/a:

Znalazłem w necie coś p.t.: STRATEGIA ROZWOJU SPOŁECZNO-GOSPODARCZEGO GMINY WIELUŃ NA LATA 2004-2013. Nic ciekawego. Są tam jednak rozmaite dane. Miedzy innymi: „Obiekty w rejestrze zabytków miasta Wieluń” oraz „Obiekty w ewidencji konserwatorskiej miasta Wieluń”. Nie wiem na czym polega różnica między nimi. Tak czy siak i w jednym i drugim figuruje kościół św. Barbary (cmentarny). Nie jestem w tych sprawach osobą kompetentną, wydaje mi się jednak, że takie spisy tworzy się po to by obiekty tam umieszczone chronić w sposób szczególny. Trudno uznać taką dobudowę nowego kościoła do starego za przejaw troski o zabytek.
Niestety, uważam, że w tej sprawie niewiele da się zrobić. Nowy kościół już chyba zbudowano (?) nikt go przecież nie rozbierze. Myślę jednak, że sprawę należałoby wyjaśnić, by uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości. W końcu w Wieluniu jest jeszcze kilka zabytków… Należałoby sprawdzić przepisy o ochronie zabytków oraz poznać procedury urzędnicze, by dowiedzieć się, czy zostało tutaj złamane prawo. Nie trzeba być szczególnie dociekliwym żeby zobaczyć, że nie takie rzeczy robi się w majestacie prawa. Ktoś znający przepisy mógł wykorzystać jakąś lukę (zazwyczaj są luki) pozwalającą na wygodną dla tej sprawy interpretację jakiegoś przepisu i już. Nie zdziwiłoby mnie, gdyby okazało się, że wszystko tutaj było zgodnie z przepisami.
Urzędnik wydając decyzję zawsze musi mieć do tego podstawę prawną i trzeba by ją znać. Ponieważ jednak sprawa wydaje się należeć do gatunku „śmierdzących” jest mało prawdopodobne, by zwykły mieszkaniec tego miasta mógł się czegoś dowiedzieć od urzędu. Osobami, które mogą to sprawdzić są inni (ważniejsi) urzędnicy albo np. radni. Albo dziennikarz, ale raczej nie z wieluńskich mediów. Tylko kto poszedłby na wojnę z Kościołem, bo pewnie w końcu do tego sprawę by sprowadzono. Trudno też liczyć tutaj na poparcie społeczne. Większość może myśleć: cóż złego się stało? – był jeden kościół teraz są dwa.

Przypomniało mi się, że swego czasu tematem kościółka św. Barbary żywo zainteresował się Mario's tj. Mariusz Wysocki z Forum Samorządowego ZW http://wielun.biz/viewtop...=1096&start=15. Miał temat rozpoznać ale dotychczas milczy może przeraziło go towarzystwo, z którym należało by zadrzeć? :grin:
Mario's dostępny jest w dziale polityka http://wielun.biz/viewforum.php?f=31 - polecam kontakt bezpośredni. Liczę też, że w tej kwestii programowo wypowie się Ferbik człowiek Związku Gmin :)

Jaro napisał/a:
"staw w parku z fontanną będzie zasypany" Skąd takie informacje, pierwsze słysze, może coś więcej na ten temat :shock:

Byłem kiedyś na prezentacji nowego planu rewitalizacji starego miasta. Prezentacji dokonał prof. Jaworowski i pewien pan z pracowni kreślarskiej (nota bene należący do Stowarzyszenia Urbanistów , które kiedyś przyznało nagrodę a który teraz miał otrzymać część pieniędzy pieniędzy za projekt :D ). Projekt już był zatwierdzony podobno po społecznych konsultacjach :D i nie podlegał dyskusji ale kilku radnych zainteresowały szczegóły m.in. parking w parku na przeciw szkoły, więc ten pomysł omówiono dość dokładnie. Stąd te informacje.

mario's - 2006-10-05, 22:06

Mama napisał/a:
Przypomniało mi się, że swego czasu tematem kościółka św. Barbary żywo zainteresował się Mario's tj. Mariusz Wysocki z Forum Samorządowego ZW http://wielun.biz/viewtop...=1096&start=15. Miał temat rozpoznać ale dotychczas milczy może przeraziło go towarzystwo, z którym należało by zadrzeć?


Przepraszam że nie zabieram od dłuższego czasu głosu w tym temacie ale wynika to z tego że miałem się dowiedzieć od wujka który się zajmuje renowacjami, co i jak..
Niestety juz 8 miesiąc jest poza granicami kraju na renowacji kościoła
Jak tylko uda mi się z nim skontaktować dam wam znać, na razie nie chcę pisać pustych słów
bo do końca nie znam się na tych sprawach
Jedno jest pewne bez oficjalnego pisma z podpisami sprawa nie ruszy gdyż za daleko została posunięta
:cry:

Mariusz Wysocki
Forum Samorządowe ZW

Ferbik - 2006-10-05, 22:16

Jako radny, jeśli chodzi o sprawy historyczne: chciałbym "wyciągnąć" mury wokół starówki, kładłbym nacisk na dokończenie rekonstrukcji baszty Męczarnia, następnie rekonstrukcja baszty Swawola, która jest praktycznie w rozsypce, stojąc na prywatnej posesji. Spójrzcie na Byczynę. Piękne mury, za którymi przenosimy się w czasie... wybrukowane ulice, spokój, porządek... przywróciłbym prawdziwy wygląd Bramie Krakowskiej (Dąbrowskiej) i poruszył sprawę kościółka św. Barbary. Wydaje mi się, że tak jak pisał Mama wcześniej - naruszono prawo o ochronie zabytków. To na razie tyle z mojej strony jeśli chodzi o zabytki w naszym mieście.
Albert - 2006-10-06, 15:34

Czy kandydat na radnego wypowiadając się w temacie zabytków, wśród ludzi zbulwersowanych ich traktowaniem, mógłby powiedzieć: „zabytki? – mam je w d…e” ?... Byłoby to bardzo niepolityczne.
Dlatego należałoby raczej pytać kandydatów w jaki sposób zamierzają swoje plany zrealizować? Bo, że chcą zrobić coś pożytecznego – w to nie wątpię, zważywszy szczególnie na ich młody wiek. Problem zabytków wiąże się zazwyczaj z problemem finansowym. W budżecie nigdy nie będzie dość środków na ochronę zabytków. I nie ma się co dziwić. Z pewnością jest wiele pilniejszych potrzeb. Nie wiem jak w Wieluniu, ale pewnie tak jak wszędzie doinwestować trzeba szkolnictwo, służbę zdrowia, poprawić infrastrukturę komunalną, tworzyć nowe miejsca pracy…
Mówiąc w przenośni (w kontekście społecznej akceptacji dla wydawania publicznych środków na zabytki), człowiek najpierw musi mieć pełny żołądek i dach nad głową, by mógł zacząć dostrzegać estetyczną stronę swojego otoczenia. Ale wszystko to oczywiste jest przecież…
Zatem skąd przyszła rada miasta zamierza brać mamonę na realizację wspaniałych zamierzeń w dziedzinie opieki nad zabytkami? Są już jakieś pomysły?

Ferbik - 2006-10-06, 17:16

Albert napisał/a:
Czy kandydat na radnego wypowiadając się w temacie zabytków, wśród ludzi zbulwersowanych ich traktowaniem, mógłby powiedzieć: „zabytki? – mam je w d…e” ?... Byłoby to bardzo niepolityczne.

Jeśli chodzi o moje powyższe zdanie, to wypowiedziałem je już dużo dużo wcześniej, zanim pomyślałem, że mógłbym kiedyś startować na radnego.
Albert napisał/a:
Zatem skąd przyszła rada miasta zamierza brać mamonę na realizację wspaniałych zamierzeń w dziedzinie opieki nad zabytkami? Są już jakieś pomysły?

Na to pytanie ciężko odpowiedzieć teraz. Poczekajmy, aż ewentualnie zdobędziemy dostęp do odpowiednich materiałów, co w ogóle można zrobić w tych sprawach, jak daleko było naciągnięte prawo itp., a później zastanowimy się co można zrobić i skąd wziąć na to pieniądze.

majk-el - 2006-10-06, 18:05

Albert napisał/a:
Zatem skąd przyszła rada miasta zamierza brać mamonę na realizację wspaniałych zamierzeń w dziedzinie opieki nad zabytkami? Są już jakieś pomysły?


A może poprostu wystarczy lepiej zarządzać tymi środkami, które już są...

Ferbik - 2006-10-06, 18:24

majk-el napisał/a:
A może poprostu wystarczy lepiej zarządzać tymi środkami, które już są...

Tych środków brakuje zanim się jeszcze pojawią... jednym z niewielu rozwiązań jest skorzystanie z pomocy Unijnej, jak dotąd marnie nasze miasto potrafiło z niej skorzystać.

Albert - 2006-10-06, 19:45

Kontynuując wątek finansowy...
Znalazłem dzisiaj na stronie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego potencjalne źródła finansowania projektów dotyczących np. zabytków architektury:

http://www.mk.gov.pl/eog/prior3/index.php

http://www.mk.gov.pl/po/dziedzictwo.php

Stanowią one przykład, że pieniądze są. Nie można jednak po nie pójść jak do bankomatu.
Wszystkie te dotacje obłożone są rozmaitymi warunkami. Biurokracja. Warto jednak trochę się pomęczyć albo zatrudnić specjalistów od pozyskiwania takich środków, bo zyskać można bardzo dużo. Poza tym umiejętność zdobywania mamony przydać się może władzom miasta także w innych sprawach.

Poniżej beneficjenci i dotowane projekty z 2005 r.
(trzeba trochę przewinąć wyświetlony spis by znaleźć realizacje dotyczące zabytków) Spójrzcie na program operacyjny: Dziedzictwo kulturowe (rozdano 21 mln zł)
http://www.mk.gov.pl/po/beneficjenci2005.php

Więcej nie szukałem, ale pewnie rozmaitych programów dotyczących naszego tematu, finansowanych z budżetu UE, jest więcej.

majk-el - 2006-10-06, 21:20

Albert napisał/a:
Warto jednak trochę się pomęczyć albo zatrudnić specjalistów od pozyskiwania takich środków,


Myślę, że takich "specjalistów" od pozyskiwania mamy w Wieluńskich urzędach już wielu więc nie widzę potrzeby zatrudniania nowych. A jeżeli jednak do tej pory ich nie ma to ja nie mam więcej pytań.

Albert - 2006-10-06, 21:30

Mówiłem o zatrudnieniu specjalistów od funduszy unijnych, bo myślałem, że w wieluńskich urzędach ich brakuje. Nie słyszałem bowiem by w Wieluniu realizowano jakieś projekty z pieniędzy unijnych... ale ja jestem daleko, stąd trudniej coś usłyszeć...
ourson - 2006-10-06, 21:33

Albert napisał/a:
Nie wiem jak w Wieluniu, ale pewnie tak jak wszędzie doinwestować trzeba szkolnictwo, służbę zdrowia, poprawić infrastrukturę komunalną, tworzyć nowe miejsca pracy…


Z czterech zadań tylko poprawa infrastruktury jest warta zauważenia. Szkolnictwo trzeba zreorganizować (przekazanie szkół stowarzyszeniom lub fundacjom do tego celu powołanym). Służba zdrowia - no cóz, najlepiej sprywatyzować - ale to jest rola Rady Powiatu. Od tworzenia nowych miejsc pracy to są przedsiębiorcy i mieszkańcy tego miasta a nie Rada Miejska. Rolą RM jest ułatwianie prowadzenia działalności poprez uproszczenie procedur, obniżenie podatków itp.

Ferbik - 2006-10-06, 21:33

Albert napisał/a:
Nie słyszałem bowiem by w Wieluniu realizowano jakieś projekty z pieniędzy unijnych...

Gminne Centrum Informacji chociażby...

ourson - 2006-10-06, 21:37

A co do zabytków - na nie też można znaleźć pieniądze. I to nie jest kwestia tego że zawsze się coś znajdzie ważniejszego. IMHO powinno się po prostu rozwijać infrastrukturę a jednocześnie podejmować próby renowacji zabytków. Tyle tylko że najpierw trzeba wiedzieć na czym się stoi - czyli określić podstawowe przychody i wydatki gminy. Obciąć wydatki na administrację i te działania Miasta które są wyraźnie zbyt wysoko finansowane. Następnie należy obniżyć podatki. A dalej dopiero planować inwestycje. Oczywiście nie dopuszczając do powstawania deficytu budżetowego, który powinien być najzwyczajniej w świecie zakazany.

[ Dodano: 2006-10-06, 22:39 ]
Cytat:
Myślę, że takich "specjalistów" od pozyskiwania mamy w Wieluńskich urzędach już wielu więc nie widzę potrzeby zatrudniania nowych. A jeżeli jednak do tej pory ich nie ma to ja nie mam więcej pytań.


Ja widzę potrzebę ich zwolnienia ;-) Uważam że znacznie skuteczniejsze będzie angażowanie zewnętrznych firm do przygotowywania wniosków. Firm które mają dużo większe doświadczenie niż jakikolwiek urzędnik kiedykolwiek będzie miał. Firm dzięki którym wnioski będą dobrze przygotowane i nie będą przepadały z powodów formalnych tak jak miało to miejsce...

Albert - 2006-10-06, 23:39

Bardzo się cieszę Ourson, że uważasz jakieś moje stwierdzenie za godne zauważenia.
Tylko, że cytowany przez Ciebie fragment to dygresja w temacie dotyczącym zabytków. Dawałem tylko ogólnikowy przykład, upraszczając nieco, że zawsze istnieć będą ważniejsze potrzeby niż ochrona zabytków.
Cytat:
Od tworzenia nowych miejsc pracy to są przedsiębiorcy i mieszkańcy tego miasta a nie Rada Miejska.


Natomiast, cytowane wyżej, Twoje zdanie jest delikatnie mówiąc dyskusyjne. Owszem, ściśle rzecz ujmując, zadaniem władz miasta nie jest tworzenie miejsc pracy, ale to przecież oczywiste. Nie traktuj mnie jak ignoranta. Oczywiście, że to przedsiębiorcy są od tworzenia miejsc pracy, ale Rada Miasta, jeśli chce by te miejsca powstawały (w dostrzegalnym wymiarze), musi wykazywać się dużą aktywnością. Miedzy innymi rozwój infrastruktury ma temu służyć. Nie trzeba chyba tłumaczyć kwestii kosztów pracy w Polsce i związanych z tym problemów ludzi przedsiębiorczych. Władze miasta muszą potencjalnemu inwestorowi mieć coś wyjątkowego do zaoferowania, by go zachęcić do inwestycji, choćby doskonale uzbrojony i dobrze skomunikowany teren, itp., a to są rzeczy kosztowne… Rada miasta ma więc duży wpływ na lokalny rynek pracy. Upraszczając można powiedzieć, że może tworzyć miejsca pracy.
Rozmawialiście tu gdzieś o "wielkiej inwestycji w Łodzi". Zobaczcie, jak władze tamtego miasta zabiegały i co musiały zrobić (i co jeszcze zrobią) by Dell właśnie u nich zbudował fabrykę. Czyja to zasługa, że powstanie kilka tysięcy etatów?
Sorry za tę dygresję.

Mama - 2006-10-07, 00:29

mario's napisał/a:
Przepraszam że nie zabieram od dłuższego czasu głosu w tym temacie ale wynika to z tego, że miałem się dowiedzieć od wujka który się zajmuje renowacjami, co i jak.. Niestety juz 8 miesiąc jest poza granicami kraju na renowacji kościoła. Jak tylko uda mi się z nim skontaktować dam wam znać, na razie nie chcę pisać pustych słów bo do końca nie znam się na tych sprawach. Jedno jest pewne bez oficjalnego pisma z podpisami sprawa nie ruszy gdyż za daleko została posunięta.
Mariusz Wysocki
Forum Samorządowe ZW

Mario's nie tłumacz się :grin: . Troszkę źle zabraliśmy się do sprawy. Ty nie masz doświadczenia a zainteresowani nie podpowiedzieli co zrobić :sad: . Ale nic straconego możesz jeszcze do wyborów ustalić kilka faktów przy pomocy konkretnych pism, może dowiedzieć się jak sugerował Albert, kto za to odpowiada i w oparciu o jakie przepisy to się stało. Najważniejsze to: a) udokumentować zjawisko żeby wiedzieć co i jak c) ustalić sprawców - w celu odsunięcia ich od szkodnictwa b) nagłośnić w celu zapobiegania podobnym zdarzeniom :grin: .
Niedawno podobny "zabytkowy" problem przedstawiłem kandydatowi PISu. Dokładnie chodziło o basztę męczernię. Ten z pomocą fachowców w oparciu o ustawę o jawności oraz o swoje ugrupowanie (druki, powaga towarzystwa itp) w tydzień czasu skonstruował kwestionariusz pytań dotyczących baszty tj. jaki ma status jako zabytek, kto nadzorował rekonstrukcję, dlaczego przerwano, kto odpowiada itd. Już wiem, że człowiek ów otrzymał urzędową odpowiedź na część pytań i postawi kolejne. Myślę, ze do wyborów będzie wiadomo co i jak z obiektem a jak wygra, to sprawę popchnie dalej. Chce, jak mówi, imiennie ustalić i doprowadzić do ukarania odpowiedzialnych, odzyskać odszkodowanie i razem z nowymi środkami (unijnymi!) dokończy prace. Podoba mi się, ze chce najpierw uporządkowac stare sprawy a potem budować nowe. Wygląda to na razie na konkretne i programowe działane partii braci K w terenie. Zobaczymy co z tego wyniknie.

MATRIX - 2006-10-07, 11:44

Mama napisał/a:
Mario's nie tłumacz się

Aż cholera mnie trafia jak czytam taki tekst ..
Myślę że to dobrze skoro "marios" się tłumaczy , nie musi znać się na wszystkich sprawach jako radny, poza tym nigdy nie był wcześniej w radzie ( chyba) nie wie jakie są możliwości ,jakie pieniądze w budżecie ,jaki stan kasy zastanie po obecnych rządach.
Co do PiS nie ma w Wieluniu najmniejszych szans, tak jak nie mają szans inne ugrupowania polityczne :D
Już dosyć napatrzyliśmy się co wyprawia "góra" dosyć tego ,trzeba oderwać ich od koryta :evil:
Pozatym "Mama" jak czytam Twoje wypowiedzi to mam wrażenie jak byś sama, a raczej sam był z PiS :?: :?: :?:

Pozdrawaim
Rober Skupiński

Mama - 2006-10-09, 11:22

MATRIX napisał/a:
mam wrażenie jak byś sama, a raczej sam był z PiS :?: :?: :?:
Pozdrawaim
Rober Skupiński

Nie ma znaczenia, z którego ugrupowania ktoś zrobi coś w tym mieście konkretnego zwłaszcza, że w Forum S ZW jak to wynika z postów Pabla są ludzie i z PISu i SLD. Oby tylko nie było tak: głosujesz na poglądy UPR Oursona z listy Forum a wybierasz postkoministyczne poglądy pana X. z SLD ukrytego na liście Forum :D . Z całym szacunkiem dla wielu wspaniałych ludzi Forum. Nie ma taż znaczenia czy Mario's był już radnym i czy będzie, bo jak się dowiedziałem z postów kandydatów Forum funkcja radnego powinna być bezpłatna :grin: a do rady powinien trafiać ktoś, kto chce po prostu pracowac na rzecz miasta a idąć za tą logiką to jeśli ktoś chce pracować i to bezpłatnie na rzecz miasta to wcale nie musi być radnym - vide "inicjatywy obywatelskie". No ale może Matrix jesteś z innego Forum S :grin: .Odniosłem wrażenie, że to nie kiełbasa wyborcza tylko, że Marios faktycznie jest zainteresowany tą sprawą bo sam z siebie wykazał taką inicjatywę. Poza tym Piotrze, chyba sympatyku PO, sądząc po sposobie w jaki przeinaczyłeć mój tekst :grin: nie nalegałem by Marios jak wynika z twoich słów

MATRIX napisał/a:
nie wie jakie są możliwości, jakie pieniądze w budżecie, jaki stan kasy zastanie po obecnych rządach.

badał budżet przy budowie kościoła św. Barbary :shock: tylko zwyczajnie zobaczył co można zrobić w sprawie ochrony tego zabytku (a może Ty z ligii jesteś :shock: i dlatego odciągasz od zasadniczego tematu), żeby nie działo się z nimi tak źle jak za poprzednich rządów i aby zapobiegać niszczeniu podobnych ( a może jednak z SLD lub postukładu i nie chcesz ukarania winnych :sad: ) Piotrze mniej zacietrzewienia a więcej zrozumienia to cholera cię nie weźmie.
Pozdrawiam ten a nie ta Mama. Nie rozpoznajesz znaczków płci, czy to dowcip czy chciałeś mnie obrazić?

baltazar - 2006-10-09, 11:55

Mama napisał/a:
Oby tylko nie było tak: głosujesz na poglądy UPR Oursona z listy Forum a wybierasz postkoministyczne poglądy pana X. z SLD ukrytego na liście Forum


Przecież to jest jakiś monstrualny idiotyzm. Czy potrafisz tylko myśleć zero-jedynkowo? W Forum są różni ludzie, z odmiennymi światopoglądami, ale chyba ma znaczenie to, co chce konkretny kandydat zrobić dla miasta i gminy, a nie to jaki ma stosunek do teczek IPN-u czy innych chorych kwestii.
Mam wrażenie, że niektórzy chcą jakieś totalnej wojny wszystkich ze wszystkimi, ażeby później z pustymi frazesami na ustach piać o swojej moralnej wyższości.

Mama - 2006-10-09, 12:18

myślenie zero jedynkowe ? :grin: . Właśnie, w forum są ludzie o różnych, czasem skrajnych poglądach (SLD i UPR). Byłoby to bez znaczenia gdyby głosowano bezpośrednio na kandydata a on wchodził po uzyskaniu bezwzględnej liczby głosów. Niestety tak nie jest, często wchodzi ktoś inny z ugrupowania lub bloku. Oddam głos na Xa o odpowiadającej mi ideologii i związanych z nią pomysłach gospodarczych a wejdzie Y o innych poglądach i już radny, choć go teoretycznie wybrałem głosując na szyld Forum będzie działać nie po mojej myśli. Inaczej bowiem będzie gospodarował specjalista po ekonomii marksistowskiej, inaczej człowiek PO a inaczej UPR, inaczej będzie wydawał pieniądze socjalista a inaczej kapitalista, inny stosunek do przestępstw komunistycznych będzie miał komunista, inny jego syn zwiazany z demokratami lub PO a inny jeszcze inny :grin: . Ja chciałbym z góry wiedzieć na jaki model głosuje i czego mogę się spodziewać od ugrupowania a nie mieć wrażenie, że uczestniczę w loterii.
Ps. Polemiki polityczne proszę umieszczać w dziale polityka, chyba, ze działania jakiegoś lokalnego polityka lub program ugrupowania nawiązuje bezpośrednio do tematu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group