mario's - 2007-01-31, 10:05 Temat postu: Oddychanie niebezpieczne dla Wawelu Oddychanie niebezpieczne dla Wawelu Bramki z detektorami do wykrywania metali staną w letnim sezonie turystycznym przed wejściem na dziedziniec arkadowy Zamku Królewskiego na Wawelu - poinformował dyrektor Zamku, Jan Ostrowski. Dyrekcja Wawelu tłumaczy, że ustawienie bramek jest podyktowane względami bezpieczeństwa, a podobne detektory stosuje się we wszystkich dużych muzeach na świecie. Urządzenia staną na początku kwietnia w prowadzącej na dziedziniec arkadowy Bramie Berrecciego. Spowoduje to zmianę organizacji ruchu na Wzgórzu Wawelskim. Kto wejdzie na wystawy w zamkowych komnatach, wyjdzie bramą przy baszcie Senatorskiej i nie będzie już mógł cofnąć się na dziedziniec zewnętrzny czy do Katedry. W nowym sezonie turystycznym na Wawel nie będzie wpuszczanych więcej zwiedzających. "W zeszłym roku sprzedaliśmy i wydaliśmy prawie milion biletów na nasze ekspozycje. Uwzględniając wielkość Wawelu, to bardzo dużo" - mówił dziennikarzom dyrektor Ostrowski. Jak wykazały badania przeprowadzone przez konserwatorów we współpracy z naukowcami z AGH, Uniwersytetu w Antwerpii i krakowskiej ASP, wraz ze wzrostem liczby turystów rośnie też poziom zanieczyszczeń w zamkowych komnatach. "Stężenie pyłów wzrasta prawie dwukrotnie wraz z pojawieniem się turystów. Szczególnie niebezpieczne są wysokie stężenia siarki, która w reakcji z tlenem i parą wodną może tworzyć kwas siarkowy niszczący warstwę malarską w obrazach i pigmenty w tkaninach" - tłumaczyła dziennikarzom Ewa Wiłkojć, główny konserwator zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu. Według badaczy, niekorzystne są także wahania stopnia wilgotności i temperatury powietrza w pomieszczeniach - wilgotność rośnie wraz z oddychaniem, poceniem się zwiedzających oraz wskutek schnięcia mokrych ubrań. Na Wawelu nie ma możliwości zamontowania klimatyzacji. W 2007 r. do królewskich komnat będzie wpuszczanych dziennie prawie 1900 osób, do skarbca i zbrojowni - ponad 1 tys., do prywatnych apartamentów - nieco ponad 400. Od kwietnia do października w soboty, niedziele i święta godziny zwiedzania Komnat Królewskich i wystawy Sztuka Wschodu zostaną przesunięte na później. Będzie je można zwiedzać od godz. 11. 00 do 18.00, przy czym ostatnia grupa będzie mogła wejść o godz. 17.00. majk-el - 2007-01-31, 20:24 Temat postu: Re: Oddychanie niebezpieczne dla Wawelu
sądzę, że można to było ustalić bez zaangażowania tylu naukowców. Czyż nie jest powszechną wiedzą, że ludzie oddychają, pocą się, puszczają bąki, smarkają, itp. co zapewne ma wpływ na stężenie różnych związków a atmosferze pomieszczeń. hasta - 2007-01-31, 20:34
spadłam z krzesła 
Gregg Sparrow - 2007-01-31, 20:40 Zawsze to jest jakieś uzasadnienie podniesienia cen biletów dla zwiedzających. 
Niedługo powinni jeszcze wystawić cennik: "pierdnięcie - 15PLN" itd... 
Lesiu - 2007-01-31, 21:17
gregg, sensu w tym nie widze żadnego, przecież ludzie nadal będą zwiedzać i
Ferbik - 2007-01-31, 21:37 Jak zwykle nagle się stworzyło zagrożenie, wcześniej o tym nie wiedziano, bo człowiek rozum dopiero na jarmarku kupił. Ale tak to jest, że niedługo nawet bedziemy płacić za oddychanie nie tylko na Wawelu. Lesiu - 2007-01-31, 21:47
Ferbik, nagle, bo tyle zajeły te badania.. 
Kurcze powinni kazdemu zwiedzającemu zainstalować czujnik wilgotności i stężenia gazów, po przekroczeniu dopuszczalenej normy, alarm i gość wylatuje
Co Wy na to 
Kruk - 2007-02-01, 01:12 Nie wiem po co tyle ironii. Sprawa jest prosta, są badania jest wniosek trzeba dziedzictwo narodowe ratować. Z resztą to chyba wiele tłumaczy:
To brzmi śmiesznie w odniesieniu do jednostki ale wawel rocznie odwiedza ,, prawie milion" turystów więc myślę że problem jest istotny. Karzełek - 2007-02-01, 01:21 Dokładnie Kruk, lepiej podjąć jakieś środki zaradcze wobec zaistniałego problemu niż później wyrzucać więcej pieniędzy na renowację i konserwację. Ferbik - 2007-02-01, 01:41 No to wg rozumowania Kruka turyści oddychają intensywniej z roku na rok  Co brzmi śmiesznie Z roku na rok rośnie coraz bardziej wilgotność... ludzie! Mamy XXI wiek i mamy takie możliwości zabezpieczania wszelkiego typu powierzchni, o których nie śniło się nam jeszcze 10 lat temu! Ale przecież zawsze można oskubać turystę powołując się na takie absurdy jak powyżej, bo przecież miasto ani unia nie dotuje możliwości konserwacji, prawda?
Kruk - 2007-02-01, 01:47 Nie przyszło ci do głowy że po prostu dzięki UE,otwarciu granic i reklamie Polski w świecie po prostu zwiększyła się ilość turystów w najsławniejszym i najbardziej atrakcyjnym turystycznie mieście naszego pięknego kraju!? Ferbik - 2007-02-01, 01:49 Kruk, ale to przeciez my mamy lepiej za granicą przez otwarcie granic niz turysci z zachodu. Niemcy oblegali nasz Bałtyk duzo wczesniej niz weszlismy do UE. Troche mylisz fakty 
Kruk - 2007-02-01, 01:53
Widocznie jednak te możliwości nie są takie ogromne jak piszesz skoro nadal obrazy trzeba co jakiś czas odnawiać, tynki poprawiać a zawiasy w drzwiach wymieniać oczywiście można by wszystko zamknąć za szybą ale czy wtedy nadal dałoby się odczuć tam ten niepowtarzalny klimat!? Ps. Sorry że post pod postem ale nie ma opcjii edytuj.. Ferbik - 2007-02-01, 01:55 Kruk, a nie zastanowiłeś się, że w tym kraju kasa dotowana na pewne inwestycje idzie zupełnie gdzie indziej niż powinna?
Kruk - 2007-02-01, 02:05
Dane ze strony http://www.osv-online.de/...turystyczny.pdf Jak dla mnie wystarczający argument... Karzełek - 2007-02-01, 02:07
Nie turyści oddychają intensywniej tylko turystów przybywa z roku na rok i to powoduje wzrost zanieczyszczeń i wilgotności. Co do zabezpieczenia powierzchni to nie znam się na tym, ale uważam, że nie da się zabezpieczyć zabytków w 100%. Po drugie jakby to miało wyglądać, parosetletnią zbroję Hammerite'm wymalować  W niewentylowanych pomieszczeniach łatwo też o wilgoć i powstawanie pleśni, nie wiem czy jest sposób żeby pozbyć się tego problemu inny jak klimatyzacja, której możliwości zamontowania nie ma. Sądzę, że w takim miejscu jak Wawel zabytki są zabezpieczone odpowiednio w najlepszy możliwy sposób. Uważam, że jest ziarno prawdy w tym temacie i jeżeli istnieje cień jakiegoś zagrożenia to lepiej dmuchać na zimne. A z kogo ściągną na to pieniądze to już inny problem.
Ferbik - 2007-02-01, 02:11 Kruk, wierzysz w pisane? Bo ja kiedyś wierzyłem. Pisało na desce "(słowo wymoderowano)", chciałem pogłaskać i mi drzazga weszła. Jesteś tak naiwny myśląc, że nasi bliscy sąsiedzi z zachodu przylecą do nas samolotem? Między 2004 a 2006 jest różnica 800 tys. (prognozowana oczywiście) turystów na całą Polskę. Odejmij błąd statystyczny, wylicz średnią dla Krakowa i pochwal się ile Ci wyszło
Kruk - 2007-02-01, 02:26 Myślę że dane w takim sondażu uwzględniają błąd statystyczny i naprawdę nie wiem co miałbym tutaj powiedzieć żeby cię przekonać bo uparty jesteś jak osioł, a doszukiwanie się wszędzie spisku to w ogóle jest dziecinada. Nawet gdyby administracja wawelu miała na tym zarobić (przy okazji konserwując zabytki, a może przede wszystkim) to nie wiedzę w tym nic złego od tego mamy kapitalizm i demokrację nie podoba się nie zwiedzaj, nie płać. A widocznie pieniądze z funduszu na renowację zabytków nie są wystarczające jak zresztą wszystkie państwowe pieniądze... Ferbik - 2007-02-01, 02:29
Dziękuję Jestem Bo w końcu to z pieniędzy m.in. moich dokonuje się renowacji.
Dziecinadą są komisje śledcze. A to, że każdy ma prawo wiedzieć co się dzieje z jego pieniędzmi jest chyba logiczne
Niedługo tylko Niemców będzie stać na odwiedzanie naszych zabytków
|
