|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Praca / Edukacja - Mundurki dla nauczycieli??
glizda - 2007-02-20, 10:06 Temat postu: Mundurki dla nauczycieli?? Dyrektorzy z kilku krakowskich szkół kontrolują, by pracujący w tych placówkach nauczyciele "ubierali się schludnie" - pisze "Gazeta Krakowska".
Dyrektor XXIX Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie zamierza zabronić swoim podwładnym noszenia krótkich spódnic, niechlujnych swetrów i odkrywania brzuchów. Zapis określający czego nauczycielom nie wolno nosić do końca czerwca znajdzie się w statucie szkoły. Nauczycieli, którzy nowym przepisom się nie podporządkują dyrektor będzie wzywał na dywanik.
- Nauczyciela, podobnie jak ucznia, obowiązuje strój skromny. Jeśli licealiści mają zakładać mundurki, trzeba się zastanowić nad tym, czy i nauczyciele nie powinni ich nosić - mówi dyrektor XXIX LO Marian Krampus.
yrektorzy szkół przypominają, że ministerstwo edukacji planuje nadać nauczycielom status funkcjonariuszy publicznych. - Bycie funkcjonariuszem zobowiązuje - mówi dyrektorka IX LO w Krakowie Anna Urbańska. Sprawę ubioru swoich podwładnych traktuje poważnie. Nie myśli jeszcze o mundurkach, ale w statucie jej szkoły jest zapis, że nauczyciel powinien chodzić ubrany tak, "by swoim wyglądem nie gorszyć". Urbańska pogroziła już palcem kilku młodym nauczycielkom, które na lekcje przychodziły w glanach i nosiły skąpe bluzki - czytamy w dzienniku.
Dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 123 Marta Chrupczalska też zamierza wprowadzić do statutu szkoły zapis o ubiorze nauczyciela. Na razie pilnuje, by jej pracownicy "nie przekraczali granic przyzwoitości". Oznacza to, że nawet wuefiści, gdy wychodzą z sali gimnastycznej, muszą nosić długie spodnie.
- Kiedyś nauczyciel przyszedł na maturę w krótkich spodenkach. Wyrzuciłem go z komisji egzaminacyjnej - wspomina dyrektor VIII LO Zdzisław Kusztal. W statucie jego szkoły jest już zapis dotyczący wyglądu nauczyciela.
Jak podaje "Gazeta Krakowska", dyrektorzy większości krakowskich szkół nie chcą pouczać nauczycieli, jak należy się ubierać. - Podobają mi się pracownice zachodnich banków, w pięknych mundurkach z dobrych materiałów. Ale one zarabiają więcej, niż moi nauczyciele - zauważa dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 11 Barbara Czepiel.
Także małopolski kurator Józef Rostworowski nie zamierza narzucać nauczycielom sposobu ubierania się. - Każdy z nich dobrze wie, że ma wyglądać przyzwoicie - mówi.
źródło:interia.pl
Mrówek - 2007-02-20, 14:59
Jeżeli nauczyciele, konserwatorzy, woźne i inni będą mieć mundurki to i my założymy !!!
miko 005 - 2007-02-20, 15:17
Coś na wzór sędziowskiej togi, myślę że dostojnie by to wyglądało . A przykład powinien w końcu płynąć z góry, dlatego uważam że może to trochę śmiesznie brzmi „mundurki dla nauczycieli” , ale skoro i wśród nich trafiają się „kolorowe choinki”, to pomysł słuszny.
karcia - 2007-02-20, 16:41
Bardzo dobry pomysł z tymi "mundurkami dla nauczycieli".
Tak narzekają na rewię mody wśród uczniów, więc może, żeby bardziej przekonać swoich podopiecznych dają im przykład odpowiedniego ubrania w szkole.
Zdarza się przecież, że pedagodzy mają bardziej konkrowersyjny strój od uczniów, o czym wspomniano wyżej.
basteks - 2007-02-20, 21:44
Zmieniam pracę
glizda - 2007-02-21, 14:49
Jeśli chodzi o uczniów to jestem za mundurkami, ale jeśli chodzi o nauczycieli to mam wątpliwości czy to dobry pomysł
akirus - 2007-02-21, 18:20
to mam pomysł - niech ci nauczyciele co są "za" też złożą mundurki razem z uczniami
ci co są przeciw niech sobie chodzą w czym chcą (byle mądrze)
Malinka - 2007-02-22, 23:32
Moim zdaniem pomysł noszenia mundurków przez nauczycieli jest bez sensowny.
Nauczyciele to dorośli, świadomi ludzie którzy powinni sie ubierać zgodnie ze swoją wolą a uczniowe to inna sprawa.
Miedzy nauczycielami zazwyczaj nie ma róznic klasowych, nikt sie zanadto nie wybija z tłumu i nikt nie chce pokazać że jest lepszy. Miedzy nauczycielem a uczniem powinna być okreslona jakaś granica i dlatego mundurki dla nauczycieli to moim zdaniem zły pomysł.
A tak na marginesie jedyne co ograniczyłabym nauczycielom (zazwyczaj młodym) to kontrowersyjny ubiór np: krótka mini, lub wielki dekold ponieważ uczeń (w tym przypadku chłopiec) zamiast uważać na lekcji to wpatruje sie w ponętny biust młodej pani nauczyciel albo podczas wchodzenia za nią po schodach widzi skrawek bielizny
Pszczółka - 2007-02-22, 23:50
mundurki dla nauczycieli to głupota.
Malinka napisał/a: | Nauczyciele to dorośli, świadomi ludzie którzy powinni sie ubierać zgodnie ze swoją wolą |
dodałabym jeszcze:ale odpowiednio do zajmowanego stanowiska.spódniczka mini czy wydekoldowana bluzka raczej nie uchodzi nauczycielowi.w ten sposób można ubierać się prywatnie a nie do szkoły.
glizda napisał/a: | że nauczyciel powinien chodzić ubrany tak, "by swoim wyglądem nie gorszyć". |
i tu się zgodzę z Malinka,
Malinka napisał/a: | jedyne co ograniczyłabym nauczycielom (zazwyczaj młodym) to kontrowersyjny ubiór np: krótka mini, lub wielki dekold ponieważ uczeń (w tym przypadku chłopiec) zamiast uważać na lekcji to wpatruje sie w ponętny biust młodej pani nauczyciel albo podczas wchodzenia za nią po schodach widzi skrawek bielizny |
Malinka - 2007-02-22, 23:53
Ja nie wyobrażam sobie np: pani woźnej albo pana konserwatora w mundurku Wyglądałoby to przekomicznie
A może ich by to nie dotyczyło?
glizda - 2007-02-23, 08:22
Malinka napisał/a: | ub wielki dekold ponieważ uczeń (w tym przypadku chłopiec) zamiast uważać na lekcji to wpatruje sie w ponętny biust młodej pani nauczyciel |
Moja siostra jest nauczycielką i kiedyś założyła bluzkę z większym dekoltem niż zazwyczaj. Uczniowie nagle mieli chęć na oglądanie swoich ocen w dzienniku i stawali za plecami mojej siostry aby sobie w dekolt popatrzeć Od tej pory Siostra dekoltów już nie nosi
Mundurki dla nauczycieli to mi się wydaje już lekką przesadą
Archdevil - 2007-02-23, 16:18
Malinka napisał/a: | Moim zdaniem pomysł noszenia mundurków przez nauczycieli jest bez sensowny.
Nauczyciele to dorośli, świadomi ludzie którzy powinni sie ubierać zgodnie ze swoją wolą a uczniowe to inna sprawa. |
Skoro jednak mundurki mają rzekomo poprawić bezpieczeństwo w szkołach, zapobiegając wejściu niepowołanych osób do niej, to dlaczego by nie wprowadzić także właśnie tutorom i obsłudze szkoły? Intruz nie zawsze jest przecież uczniem.
Z mojej strony jednak sprawa wygląda tak, że uczniowie będą się czuć (jeżeli dostaną nakaz noszenia mundurków) w identyczny sposób jak nauczyciele przy takiej ewentualności.
miko 005 - 2007-02-23, 18:49
Malinka napisał/a: | Nauczyciele to dorośli, świadomi ludzie którzy powinni sie ubierać zgodnie ze swoją wolą |
Malinka napisał/a: | Miedzy nauczycielami zazwyczaj nie ma róznic klasowych, nikt sie zanadto nie wybija z tłumu i nikt nie chce pokazać że jest lepszy. |
Malinka, przepraszam ale wygląda na to że życie jeszcze przed Tobą .
Nawet sobie nie wyobrażasz jak Ci dorośli, potrafią sobie pokazywać nawzajem, a raczej wytykać w sposób wręcz perfidny swój status finansowy, społeczny itp. I to nie jest tylko problemem nauczycieli, to powszechne zjawisko w dorosłym życiu .
akirus - 2007-02-23, 21:24
ale trochę racji masz Malinka, nauczyciele nie wytykają sobe, że ten ma buty nike a tamten nie, albo ten ma najnowszą nokie a tamten starą motorolę.
jednak mundurek jaki by nie był i kto by go nie nosił ne naprawi sytuacji w szkole a jedynie podzieli znowu, bo zawsze będa tacy co sa za i tacy co sa przeciw
[ Dodano: 2007-02-23, 21:27 ]
a co do ubioru nauczycieli to zalezy od ich własnego "widzimisię"
młode i ładne chcą zabłysnąć, ale prędzej czy póżniej i tak się przekonają, że nie warto,
bo albo im uczeń będzie zaglądał albo szef
Malinka - 2007-02-25, 00:09
Archdevil napisał/a: | Skoro jednak mundurki mają rzekomo poprawić bezpieczeństwo w szkołach, zapobiegając wejściu niepowołanych osób do niej, to dlaczego by nie wprowadzić także właśnie tutorom i obsłudze szkoły? Intruz nie zawsze jest przecież uczniem. |
No tak ale, nauczycieli jest ok 20 w szkole (no może kilku wiecej) i ogólnie są znani obsłudze szkoły a uczniów setki. Więc obcemu dorosłemu człwiekowi jest trudniej dostać sie do szkoły bez mundurka ponieważ obsługa prawie zawsze rozpoznaje czy to nauczyciel a uczeń... nie spamięta sie wszystkich twarzy...
miko 005 napisał/a: | Nawet sobie nie wyobrażasz jak Ci dorośli, potrafią sobie pokazywać nawzajem, a raczej wytykać w sposób wręcz perfidny swój status finansowy, społeczny itp. I to nie jest tylko problemem nauczycieli, to powszechne zjawisko w dorosłym życiu |
Miko wszędzie tak jest pewnie i zdaje sobie z tego sprawę ... i w mojej pracy i w szkole ogólnie gdzie sie nie ruszymy ludzie patrzą na twój status majątkowy (no może z wyjątkiem kościoła- ale to już inna sprawa)
Ja osobiście sie nie spotkałam żeby nauczyciele sobie wytykali swój ubiór lub status , (a już uczęszczałam (nie licząc przedszkola- bo takm też sa nauczycielki -moja mama jest nauczycielką ) do szkół wraz ze studiami) zawsze są w miarę schludnie ubrani i nie przyciągają negatywnej uwagi wśród uczniów (oczywiscie są wyjątki tak jak te dekoldy, mini itd...)
Archdevil - 2007-02-25, 01:26
Malinka napisał/a: | No tak ale, nauczycieli jest ok 20 w szkole (no może kilku wiecej) i ogólnie są znani obsłudze szkoły a uczniów setki. Więc obcemu dorosłemu człwiekowi jest trudniej dostać sie do szkoły bez mundurka ponieważ obsługa prawie zawsze rozpoznaje czy to nauczyciel a uczeń... nie spamięta sie wszystkich twarzy... |
Zależy o jakiej szkole mówimy U nas jest sporo więcej. Sam, mimo że jestem w tej szkole drugi rok i mam sporo kontaktu z nauczycielami (drugi rok w SS) nie wszystkich nauczycieli kojarzę. Sprzeciw jaki tu widzę z Twojej strony sugeruje jak gdyby noszenie mundurka miało być dla uczniów karą
dj arq - 2007-02-25, 02:51
Tu znów widzimy przykład wywyższania się nauczycieli nad uczniami - co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie. Podobnie zawsze mnie cenzura noszenie zabłoconych zimówek w zimie przez nauczycieli a jednoczesne wymagania do obuwia zmiennego dla uczniów. Nauczycielki chodzą w mini (no może trochę dłuższej) i z dekoltami a już uczennice nie mogą... i jak tu tych belfrów polubić?? Jak mundurki to dla wszystkich.
|
|