Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Praca / Edukacja - Walka z ciążą wśród nastolatek

glizda - 2007-02-22, 08:46
Temat postu: Walka z ciążą wśród nastolatek
W ramach programu zamierzonego na obniżenie odsetka ciężarnych nastolatek, uczniowie szkół średnich w meksykańskim stanie Chihuahua opiekują się elektronicznymi lalkami, które doskonale naśladują zachowanie niemowląt - podała agencja Reutera.
Pary nastolatków w wieku od 13 do 17 lat muszą spędzić kilka dni opiekując się skomputeryzowanymi lalkami, zaprogramowanymi tak, aby wiernie symulowały zachowanie niemowląt. Przykładowo, lalki budzą się w nocy i nie przestają płakać, póki się ich nie ukołysze.

- Lalkom trzeba zmieniać pieluszki, klepać je w plecy po jedzeniu, kołysać do snu - wyjaśnia nadzorujący program Pilar Huidobro. Niektóre z nich można zaprogramować tak, aby przejawiały symptomy głodu narkotykowego lub alkoholowego, charakterystyczne dla dzieci, których matki były w trakcie ciąży uzależnione od tych substancji.

Celem przedsięwzięcia jest uświadomienie nastolatkom obowiązków i zagrożeń związanych z posiadaniem dziecka w tak młodym wieku. W północno-meksykańskim stanie Chihuahua aż 20 proc. dzieci rodzą matki 19-letnie i młodsze.

Huidobro ocenia wstępnie, że nastolatki prawidłowo reagują na program. Na ogół są przerażone nakładem pracy, jakiego wymaga opieka nad dzieckiem. Chętnie też przyznają, że jeszcze nie nadeszła odpowiednia pora na podjęcie takiej odpowiedzialności.

źródło:onet.pl

Podoba mi się ten pomysł. U nas można by do szkół coś takiego wprowadzić.

Ecomarta - 2007-02-22, 09:16

Nie wiem czy opieka nad lalką-robotem,którą te dzieciaki traktują pewnie jak zabawe uchroni je przed niechcianą ciążą.Aż tak sie wystraszą?Nie jestem ani za ani przeciw ale nie wydaje mi sie to skuteczną metodą.Chociaż lalki to lepszy pomysł niż (nie wiem teraz gdzie), wprowadzono mniej więcej ten sam program,ale z prawdziwymi niemowlakami i dziećmi!
glizda napisał/a:
Podoba mi się ten pomysł. U nas można by do szkół coś takiego wprowadzić.

No co ty,przecież u nas nie ma takiego problemu :D

Basia - 2007-02-22, 09:43

Ecomarta napisał/a:
Nie wiem czy opieka nad lalką-robotem,którą te dzieciaki traktują pewnie jak zabawe uchroni je przed niechcianą ciążą.Aż tak sie wystraszą?Nie jestem ani za ani przeciw ale nie wydaje mi sie to skuteczną metodą.


też masz mieszane uczucia, wydaje mi się ze lepszym sposobem byłoby przeprowadzanie rozmów z uczniami, zaopatrywanie ich w środki antykoncepcyjne, bo jak ktoś zamierza się z kimś przespać, to żadna lalka mu w tym nie przeszkodzi, bo raczej nie myśli się wtedy o płaczącym dziecku, a za pieniądze wydane zamiast na ten projekt można by kupić na tyle środków antykoncepcyjnych, żeby zaopatrzyć w nie nastolatków, bo jak już będą mieli to ich użyją, a tak... wiadomo, że dzieci-nastolatkowie krępują się zakupić taki środek, wiec po prostu trzeba im je dać 8) nie zabroni sie dzieciom uprawiać sexu, wiec niech to chociaż robią bezpiecznie :wink:

glizda - 2007-02-22, 09:52

Basia napisał/a:
wiadomo, że dzieci-nastolatkowie krępują się zakupić taki środek


Domyślam się,że chodzi Ci o prezerwatywy?? Bo wiadomo, ze jeśli chodzi o pigułki to najpierw nastolatka powinna się udać do lekarza.

Wydaje mi się,że nawet rozmowy o antykoncepcji nie pomogą,zawsze chłopak powie: ja na tym panuje.
A taka lalka to byłby przedsmak tego co by ich czekało,w wypadku zajścia w ciąże. Może uświadomiło by im to,że zabawa w mamę i tatę ma też drugą stronę medalu.

Ecomarta - 2007-02-22, 10:01

Ale w uświadamianiu chodzi między innymi o to,że jak on powie:ja nad tym panuje,to dziewczyna mu powie:ja też i da prezerwatywe :D To wszystko fajnie sie pisze,ale te nastolatki mają tak mgliste pojęcie o antykoncepcji i wierzą w takie brednie,że aż ręce opadają. Mam nadzieje,że czy mi sie podoba czy nie, ten program pomoże.Myślicie,że w Polsce byłby możliwy do zrealizowania z obecnym Panem Ministrem Edukacji :D
Basia - 2007-02-22, 11:32

Ecomarta napisał/a:
Ale w uświadamianiu chodzi między innymi o to,że jak on powie:ja nad tym panuje,to dziewczyna mu powie:ja też i da prezerwatywe


dokładnie o to chodzi.

Ecomarta napisał/a:
To wszystko fajnie sie pisze,ale te nastolatki mają tak mgliste pojęcie o antykoncepcji i wierzą w takie brednie,że aż ręce opadają


to tez fakt, wiec być może rozmowy (oczywiście chłopcy i dziewczyny osobno) powinny się odbywać nie tylko w związku z antykoncepcją, a również z bardziej osobistymi problemami, wiadomo jak to jest, dziewczyna sie zakocha, a chłopak ja wykorzysta, chociaż mówi innaczej. a może właśnie przed tym powinny najbardziej być przestrzegane nastolatki, tylko jak to zrobić, jak młodzież coraz bardziej pragnie wydorośleć zbyt wcześnie :?: Stereotypów się nie zmieni :?

projekt "dzieci-lalki" może i słuszny, ale przede wszystkim trzeba by wprowadzić projekt "rozmowa-wychowanie" :roll:

Silvo - 2007-02-22, 11:39

Ecomarta, z naszym ministrem edukacji na pewno!! Wprowadzilby stalowe pasy cnoty dla dziewczat i chlopczykow do lat 17 :P Moim zdaniem malolaty do lat 17 nie powinny wcale uprawiac sexu - to najlepszy srodek anty! Buahahahahahahaha :twisted:
glizda - 2007-02-22, 11:44

Silvo napisał/a:
Moim zdaniem malolaty do lat 17 nie powinny wcale uprawiac sexu - to najlepszy srodek anty!


Ale niestety uprawiają :sad:
Rodzą coraz młodsze dziewczyny.


Basia napisał/a:
dziewczyna się zakocha, a chłopak ja wykorzysta


Bo to jest tak: chłopak mówi dziewczynie: jak mnie kochasz to daj mi dowód milości, a dziewczyna młodziutka,zakochana oddaje mu się :evil:

Basia - 2007-02-22, 13:54

glizda napisał/a:
Basia napisał/a:
dziewczyna się zakocha, a chłopak ja wykorzysta


Bo to jest tak: chłopak mówi dziewczynie: jak mnie kochasz to daj mi dowód milości, a dziewczyna młodziutka,zakochana oddaje mu się Evil or Very Mad


Faceci to świnie :evil:


Silvo napisał/a:
Ecomarta, z naszym ministrem edukacji na pewno!! Wprowadzilby stalowe pasy cnoty dla dziewczat i chlopczykow do lat 17 n Moim zdaniem malolaty do lat 17 nie powinny wcale uprawiac sexu - to najlepszy srodek anty! Buahahahahahahaha Twisted Evil


widze, że Cię to bawi, a to poważny problem młodzieży, obyś się nie obudził jako młody dziadek, któremu w przyszłości 16-sto letni syn bądź córka przyprowadzą dzidziusia do domu.
Lepiej dmuchać na zimne, teraz się to oleje, to za parę lat, wróci to z dwukrotną siła przy wychowaniu naszych dzieci. I wtedy? nie zamknie się nikogo przed światem :roll:

raulmanka - 2007-02-22, 14:00

Basia napisał/a:
Faceci to świnie Evil or Very Mad

ha:) zgadzam sie :P

wydaje mi sie ze lalki nic tu nie pomoga, uprawiajac seks malo kto mysli o jego konsekwencjach, przeciez 'dzieci rodzace dzieci' nie planuja ciazy...;/
poza tym przeciez kazdy mowi ze 'wie co robi'...zadne gadanie tu nie pomoze, po raz kolejny chyba trzeba odwolac sie do zdrowego rozsadku...

akirus - 2007-02-22, 16:49

a ja tam dałabym szansę laleczkom, może i nie powstrzymają kogoś przed pójściem do łóżka, ale są dobrą formą treningu,

pogadanki w szkole odpadają zupełnie, żaden nastolatek nie patrzy poważnie na nauczyciela w pewnym wieku, który ględzi o motylkach i ptaszkach,


a co do prezerwatywy to sami nich sobie kupują - są dostatecznie duzi na seks to i gumkę sobie potrafią kupić

Mrówek - 2007-02-22, 16:53

U mnie w szkole pani pedagog pokazala amerykanski film o dziewczynach które w wieku 12-18 urodziły dzieci i komentarz o dziewczynie z naszej szkoły która pare lat temu urodziła w 3 klasie gim. i powiedziała ze uczniowie niechcą rozmawiać na te tematy
raulmanka - 2007-02-22, 17:03

no bo nie chca rozmawiac.. zreszta malo kto chce rozmawiac na te tematy... a nawet jesli juz to przeciez 'ja i tak wiem lepiej', 'mnie to nie dotyczy' itp... bo to jest czas buntu i tyle, a jesli dorosli mowia 'nie rob tego zmarnujesz sobie zycie blablabla' to nastolatek pomysli 'a wlasnie ze zrobie i udowodnie ze juz jestem dorosly/dorosla'... 'zanim ruszysz reka, noga rusz czlowieku glowa'- zasada stara jak swiat..ale naprawde warta uwagi
daff - 2007-02-22, 17:07

tez uważam, że laleczki miałyby szanse powodzenia. pamiętam siebie jak miałam 18 lat, w tym wieku nie dopuszcza sie do siebie myśli, że 'mnie sie to może przytrafić' jak sie ma naście lat to sie nie myśli o konsekwencjach tylko o przyjemności, a takie ćwiczenie mogłoby wiele młodym uświadomić.
takie jest moje zdanie

Basia - 2007-02-22, 18:10

akirus napisał/a:
pogadanki w szkole odpadają zupełnie, żaden nastolatek nie patrzy poważnie na nauczyciela w pewnym wieku, który ględzi o motylkach i ptaszkach


ale czemu to musi być sztywny pedagog :?:


Marek92 napisał/a:
U mnie w szkole pani pedagog pokazala amerykanski film o dziewczynach które w wieku 12-18 urodziły dzieci i komentarz o dziewczynie z naszej szkoły która pare lat temu urodziła w 3 klasie gim.


w właśnie takie osoby powinny uświadamiać młodych, te które to przeżyły, bo wiecie "mądry Polak po szkodzie", poza tym rówieśnicy słuchają się wzajemnie..

Ecomarta - 2007-02-22, 20:20

A nie myślicie,że o seksie z tymi nastolatkami powinni rozmawiać rodzice.Wiem,może idealizuje,bo to właśnie czas buntu itp.,ale rozmawiać nie w stylu: nie rób tego(bo wtedy przyniesie odwrotny skutek)ale jak,gdzie,kiedy i jak sie zabezpieczyć :) Dlaczego zwalamy wszystko na szkołe i obcych ludzi,przecież to są intymne,osobiste tematy. Wydaje mi sie jednak,że aby zmniejszyć liczbe nastolatek w ciąży,należałoby obniżyć ceny środków antykoncepcyjnych i zwiększyć ich dostępność, bo seks wśród młodzieży był,jest i będzie :) A najlepiej opracujmy wszystkie nasze pomysły w jeden projekt i wyślijmy do ministerstwa,dopiero by sie ucieszyli :D
Archdevil - 2007-02-22, 21:55

Masz rację, że powinni. Problemem jest jednak fakt, że mało którzy potrafią o tym rozmawiać i nie boją się podejmować tematu ani nie zaczynają go w sposób dziecinny. Inaczej nastolatek podejdzie do rozmowy, jeżeli od razu któryś z rodziców rzuci hasłem antykoncepcja a inaczej, jeżeli zacznie od wstawki z bocianem (choć oczywiście drugi przykład to tylko jeden z wielu innych 'złych' dla mnie podejść do tematu) :wink:
DOMINATOR - 2007-02-23, 10:00

glizda napisał/a:
Ale niestety uprawiają Sad
Rodzą coraz młodsze dziewczyny.

Wg mnie jest to wina rodziców !!! Oni ponoszą największa odpowiedzialność - takie moje zdanie !!!
Ja tam czekam aż do ślubu ;) ;) ;) ;) ;)

[ Dodano: 2007-02-23, 10:03 ]
Ecomarta napisał/a:
A nie myślicie,że o seksie z tymi nastolatkami powinni rozmawiać rodzice.Wiem,może idealizuje,bo to właśnie czas buntu itp.,ale rozmawiać nie w stylu: nie rób tego(bo wtedy przyniesie odwrotny skutek)ale jak,gdzie,kiedy i jak sie zabezpieczyć

Zgadzam się jak najbardziej !!!


Archdevil napisał/a:
Masz rację, że powinni. Problemem jest jednak fakt, że mało którzy potrafią o tym rozmawiać i nie boją się podejmować tematu ani nie zaczynają go w sposób dziecinny.

Może bardziej chodzi o odwagę podjęcia takiej rozmowy z rodzicami , nastolatkowie wolą jednak z rówieśnikami rozmawiać na ten temat !!!!

renia - 2007-02-23, 14:00
Temat postu: Noworodek w koszu na śmieci
Noworodka podrzuconego w koszu na śmieci znaleźli w piątek rano pracownicy ochrony szpitala przy ul. Kraśnickiej w Lublinie. Mimo około 10-stopniowego mrozu dziecko przeżyło i jest w dobrym stanie.

- Według oceny lekarzy, dziecko było w koszu na śmieci najwyżej pół godziny. Ustalamy, kto je podrzucił; będzie za to odpowiadał karnie. To cud, że dziecko zostało tak szybko znalezione, a przecież można było bez konsekwencji zostawić je w szpitalu tuż obok - powiedział Witold Laskowski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Noworodek, dziewczynka, został podrzucony kilka godzin po porodzie do kosza na śmieci obok szpitala. Zawinięte w koc dziecko znalezione zostało około godz. 6.30. Miało pępowinę przewiązaną sznurowadłem. Ochroniarze natychmiast zanieśli dziewczynkę do szpitala. Była wyziębiona, ale lekarze określają jej stan jako dobry. Zrodło Interia .

Archdevil - 2007-02-23, 15:54

DOMINATOR napisał/a:
Może bardziej chodzi o odwagę podjęcia takiej rozmowy z rodzicami , nastolatkowie wolą jednak z rówieśnikami rozmawiać na ten temat !!!!

Bardzo możliwe. Choć we własnym przypadku nigdy nie widziałem różnicy :wink:

akirus - 2007-02-23, 21:35

to właśnie tak jest, obie strony sie wstydzą (rodzic i dziecko) i w rezultacie spada to zadanie na szkołę ale z drugiej strony co może pedagog, jeśli nastolatki najlepiej rozmawiają we własnym gronie.

wątpię, że jakaś nastolatka w ciąży wspaniałomyślnie zgodzi się na pogadankę przed całą szkołą (a przynajmniej klasą) o tym jak poszła z kolesiem do łóżka i teraz jest samotną matką-dzieckiem z dzieckiem

Ecomarta - 2007-02-23, 22:00

akirus napisał/a:
to właśnie tak jest, obie strony sie wstydzą (rodzic i dziecko) i w rezultacie spada to zadanie na szkołę ale z drugiej strony co może pedagog, jeśli nastolatki najlepiej rozmawiają we własnym gronie.

Myśle,że obecnie ani rodzice nie rozmawiają z dziećmi ani dzieci z rodzicami(nie tylko o seksie,ale wogóle). Właśnie,nastolatki rozmawiają we własnym gronie i mam nadzieje,że w tym gronie znajdzie sie chociaż jedna powabna blondynka,uświadomiona przez rodziców,która wytłumaczy wreszcie do czego służy prezerwatywa i że ginekolog nie przyjmuje tylko dziewczyn od lat 18-stu(tak próbowała mi wmówić moja 16-sto letnia kuzynka o zgrozo :D )





ort. w ogóle

akirus - 2007-02-23, 22:12

a skąd twoja kuzynka może to wiedzieć skoro ma 16 lat i nie była??

ale zgadza się, że czasem potrzeba kogos z rówieśników, kto oświei innych

niektóre dziewczyny uważają, że siadając chłopakowi na kolana zajdą w ciążę :shock:

a inne daja na prawo i lewo i ciążą się wcale nie martwią

Ecomarta - 2007-02-23, 22:39

akirus napisał/a:
a skąd twoja kuzynka może to wiedzieć skoro ma 16 lat i nie była??

Jak to skąd? Od koleżanek. :D Może z wiekiem sie pomyliłam (2-ga klasa gimnazjum).
Bardziej martwi mnie to,że dziewczyna w tym wieku wogóle u ginekologa nie była :sad: Jak ci rodzice sie nie boją :D .




ort. w ogóle

akirus - 2007-02-23, 22:43

no przynajmniej pwinni zasugerować że to czas na pierszą rutynową wizytę,
może nie od razu po tabletki albo co gorsza z ciążą ;)

dj arq - 2007-02-25, 03:07

Sprzedam wam drogie dziewczyny dobry tekst:
Basia napisał/a:
Faceci to świnie


raulmanka napisał/a:
ha:) zgadzam sie


Facet to świnia. Baby to ch......e. Tylko że swinie mają przynajmniej serce :P
A na serio:
A do czasu wprowadzenia porządnego wychowania seksualnego i życia w rodzinie, do czasu wprowadzenia normalnych podręczników nie polecanych aktualnie przez księży, radiomaryjkę, stare dewoty i naszego kochanego romka możemy na tym forum i na każdym innym włosy z głowy rwać i wołać o wiedzę seksualną dla dzieci która da im możliwość świadomego wyboru momentu i sposobu pokonania kolejnej, tej jakże ważnej przeszkody pomiędzy życiem dziecka i dorosłego.

raulmanka - 2007-02-25, 10:10

dj arq napisał/a:
Basia napisał/a:
Faceci to świnie


raulmanka napisał/a:
ha:) zgadzam sie


Facet to świnia. Baby to ch......e. Tylko że swinie mają przynajmniej serce n

no nie powiedzialabym;] chyba ze to bardzo rzadko spotykany wyjatek :D

zwyczajna - 2007-02-25, 12:26

Jakies 20 lat temu byłam z przyjaciółką w parku,poszła w krzaczki w wiadomym celu,nagle zaczęła tak przeraźliwie krzyczeć ,że połowa spacerowiczów przybiegła .Ja pytam wystraszona co się stało a ona na to, bardziej przerażona że -umiera :D .Biedaczka poprostu dostała pierwszą miesiączkę.Teraz dzieciaki są mądrzejsze,chociaż od rodziców raczej sie nie dowiadują.Myślę ze dorośli nie tyle nie chcą rozmawiać z dziećmi o tych sprawach ,co poprostu jest im głupio i wstydzą sie.Moja córka ma 11 lat i wie prawie wszystko.Wyznaje zasadę "na mądre pytanie mądrze odpowiedz".Ona pyta ja odpowiadam i nie cisnę jej kitów o bocianach,kapustach itd.
raulmanka - 2007-02-25, 12:32

edzia i odziu napisał/a:
Wyznaje zasadę "na mądre pytanie mądrze odpowiedz".Ona pyta ja odpowiadam i nie cisnę jej kitów o bocianach,kapustach itd.

madra mamusia;]
ma mialam w podstawowce jeszcze kolezanke w klasie ktora byla niereformowalna...ciagle mowila ze mama ja znalazla w kapuscie, co z tego ze wszyscy sie z niej smiali-mamusia mowi przeciez prawde... 8)
ale ona zawsze byla dziwna:D

akirus - 2007-03-01, 18:01

raulmanka a może to prawda hihihi :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group