hasta - 2007-03-20, 21:41 Temat postu: Rodzi się nowy bestseller :D Razem z koleżanką z ławki, już jakiś czas temu z nudów zaczełyśmy pisać na zmianę opowiadanie. Jest już tego trochę sporo więc postanowiłyśmy opublikować to w internecie. Zainteresowani mogą je przeczytać na stronie http://hasta-i-kapszton.blog.onet.pl Prosimy również o ewentualne zastrzeżenia i komentarze 
Ecomarta - 2007-03-22, 08:43 Hasta ja mam zastrzeżenia. Chciałam przeczytać,ale w tej kolorystyce nie dało rady....poprostu wszystko mi sie zlewało
daff - 2007-03-22, 13:12 przeczytałam i skomentowałam  no no hasta
hasta - 2007-03-22, 14:46
Kolorystyka odpowiada treści Jeśli macie problemy to zaznaczcie sobie tekst myszką
Sylwester - 2007-03-23, 10:35 Hasta skoro taka dobra w pisaniu to może byś mi napisała wiersz o muzyce w romantyzmie bo ja się głowie, ale nic mi nic wychodzi fajnego... . hasta - 2007-03-23, 14:20
Ja Ci mogę napisać o patogennych szczepach pałeczki okrężnicy 
hasta - 2007-03-23, 23:25 Zapraszamy na ciąg dalszy naszego opowiadania
Maru - 2007-03-24, 11:02 Mam mieszane odczucia. Czy pomysł napisania opowiadania jest wasz, czy podpieracie się książeczką z serii " Harlequin ". Jeśli to pierwsze, to gratuluję, rzucajcie wszystko i piszcie. Sukces murowany. I jeszcze jedno, czy nie można by było przenieść akcji opowiadania na grunt polski. Ciężka sprawa ale ciekawa. Ferbik - 2007-03-24, 11:25
Na przykład w Przywozie 
zap - 2007-03-24, 11:36 Przeczytałem wczoraj wszystko naraz - daje radę  kiedy premiera kolejnego chaptera ?
hasta - 2007-03-24, 12:20
Po konsultacji z przyjaciółką śmiem stwiedzić, że żadna z nas nie czytała nigdy Harlequina. Wszystko powstaje spontanicznie na lekcjach, które są nudne. Zamiast spać czy bazgrać bezsensowne rysunki pewnego dnia, zafascynowane ( ) piosenką Piżamy Porno - Gnijąca Modelka w Taxi, postanowiłyśmy napisać książkę. Miałyśmy już za sobą próby robienia komiksu, jednak permanentnie gubiłyśmy część narysowanych rysunków.
Nasze opowiadanie piszemy na zmianę mniej więcej co 5-7 zdań.
Początkowo akcja działa się w Polsce (Huge Tower Street nazywała się wtedy ulicą Żeromskiego ). Później miałyśmy zamiar przeniesienia jej na lata 30 do Las Vegas i szczerze żałuję że nie zrobiłyśmy tego w umiejętny sposób. W rezultacie stanęło jednak na Nowym Jorku i współczesności, kiedy to modeling uzyskał szczyt popularności.
to zależy od ilości nudnych lekcji, od naszej "weny" i czasu, który niestety przed maturą nas goni... 
Maru - 2007-03-24, 21:49 Nie jestem ekspertem w tej dziedzine, ale śmiem twierdzić że macie naprawdę talent. Od dzisiaj jestem waszym zagorzałym czytelnikiem. Spróbujcie doprowadzić opowiadanie do końca. A potem może wydanie książki?. Trzymam kciuki za powodzenie. hasta - 2007-03-24, 23:36
Nie tyle talent co raczej bujną wyobraźnię
Dziękujemy Jest nam niezmiernie miło 
yampress - 2007-03-26, 17:56 hehe pewnie jakieś marzenia opisane ;p co nie spełniają się wyrażone w książce podam link koleżance z polonistyki niech sobie przeczyta 
hasta - 2007-03-26, 18:37 naprawdę to szczyt moich marzeń zostać anorektyczką i narkomanką w jednym
Maru - 2007-05-26, 19:50 Hasta, dlaczego nie piszesz dalszego ciągu opowiadania. Tomek - 2007-05-26, 20:12
O! Wierny czytelnik
Grzegorz Nowak (W) - 2007-05-28, 05:19 może następne części będą już w wersji drukowanej??
miko 005 - 2007-05-29, 08:45 hasta, powiem tak. Ten typ książek nie leży mi absolutnie, ale to już mój problem. Tobie i twojej koleżance należą się słowa uznania za to, że zamiast myśleć o „niebieskich migdałach”, znalazłyście sobie zajęcie, które nie jest szkodliwe dla społeczeństwa, a które daje Wam dużo frajdy, a jak dobrniecie do końca opowiadania to i pewnie sporo satysfakcji. Martwić może tylko fakt że robicie to na lekcjach, no ale pewnie wiecie co robicie .
Życzę powodzenia, kto wie może rodzi się na naszych oczach lokalna „noblistka” 
yampress - 2007-05-31, 20:12 krótko mówiąc sa matury a po nich wakacje wieć dziewczyny nei będą miały czasu na głuopty
hasta - 2007-06-01, 13:04 Juz po maturach i "po lekcjach"
Koleżanka właśnie siedzi w samolocie do Nottingham... Zawieszamy działalność
|
