Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Komputery / Internet / Linki / Nowe technologie - Poczta Polska nie dba o paczki

Jaro - 2007-04-26, 19:40
Temat postu: Poczta Polska nie dba o paczki
Cytat:
Nasze paczki przesyłane za pośrednictwem Poczty Polskiej (PP) nie są dostatecznie dobrze strzeżone i monitorowanie. Nierzadko przechowywane są w złych warunkach - ustalił w wyniku kontroli Urząd Komunikacji Elektronicznej.

Przesłanką motywującą Annę Streżyńską do przeprowadzenia kontroli bezpieczeństwa obrotu paczkowego były skargi konsumentów, którzy zwracali uwagi na nieprawidłowości takie jak: zaginięcia przesyłek rejestrowanych, ubytek zawartości przesyłek, zepsucie lub uszkodzenie zawartości przesyłek, okradanie przesyłek pocztowych, naruszenie tajemnicy korespondencji oraz sprzeniewierzenia w obrocie pieniężnym.

Kontrola wykazała, że pomimo, iż w większości przypadków kontrolowane węzły były pilnowane przez Straż Pocztową, to nadzór ten "nie był zbyt dokładny i sumienny". Uwagę kontrolujących zwrócił też problem niewystarczającej powierzchni magazynowo-ekspedycyjnej w wielu węzłach i zaleganie przesyłek w miejscach do tego nie przeznaczonych, co powoduje powstanie naruszeń.

Ustalono również, że przy opracowywaniu paczek często zatrudniano osoby spoza etatowych pracowników PP, które nie zawsze były weryfikowane pod względem niekaralności za przestępstwa przeciwko mieniu. Duże wątpliwości wzbudził także system zabezpieczenia ładunku pocztowego zarówno w węzłach jak i w samochodach kursowych.

Odrębnym problemem PP okazał się brak systemu śledzenia przesyłek, który wzorem firm przewozowych i kurierskich - powinien połączyć węzły główne, rozdzielcze, podwęzły oraz wszystkie palcówki nadawcze i nadawczo-oddawcze. Obecnie numery przesyłek rejestrowanych i kody paskowe nie dają możliwości zlokalizowania przesyłki w procesie przemieszczania. Wynika to z braku systemu informatycznego pozwalającego na śledzenia przesyłek.

W trakcie kontroli zaobserwowano też nieprawidłowości w trakcie przesyłania paczek z żywymi zwierzętami. Takie paczki po rozładunku z samochodu zalegały na rampie, a po przeniesieniu ich do magazynu również nie znajdywały bezpiecznego miejsca przystosowanego do przechowywania takiego rodzaju paczek. Można przypuszczać, że PP w ogóle nie jest przystosowana do transportu takich ładunków.

Prezes UKE ustalił też, że w Urzędzie Przesyłek Niedoręczalnych w Koluszkach, dokąd trafiają wszystkie niemożliwe do zidentyfikowania i skutecznego doręczenia lub zwrotu przesyłki paczkowe, Poczta Polska nie posiada dostatecznej ochrony w zakresie bezpieczeństwa i panują tam złe warunki lokalowe. Właściwie urząd w Koluszkach nie jest obecnie przystosowany do opracowywania powierzonych paczek.

Pełen raport z kontroli UKE został przekazany Dyrektorowi Generalnemu Poczty Polskiej wraz z listą zaleceń pokontrolnych. Otrzymał go również do wiadomości Minister Transportu jako minister właściwy do spraw łączności, a jednocześnie organ założycielski PP.

Dodatkowo Poczta Polska została zobowiązana do opracowania terminarza wprowadzania zmian w każdej z kontrolowanych jednostek. Następnie, po upływie terminu realizacji niezbędnych usprawnień, Prezes UKE przeprowadzi kolejną kontrolę w zakresie bezpieczeństwa obrotu pocztowego.

Źródło: Dziennik Internautów




Powinni się już dawno zabrać za PP, ponieważ sposób doręczania przesyłek pozostawia wiele do życzenia.
Sam już miałem kilka niemiłych doświadczeń z PP, których wolałbym na przyszłość uniknąć.

midanle - 2007-04-27, 01:01

Słyszałem, że w Koluszkach można było całkiem niezłe cudeńka zdobyć na tych przetargach.

Mam pytanie odnośnie paczek:
Czy ktoś *kożystał z innych konkurencyjnych niż ju-pi-es? Ja o nich nie mam pozytywnego zdania. :twisted:

[ Dodano: 27-04-2007, 02:02 ]
oczywiście korzystał... :oops:



*korzystał

MAR-COM - 2007-04-27, 07:03

Ja korzystam z usługo sedycji : DHL, UPS, Spedpol, Masterlink i jestem zadowolony :)
zwyczajna - 2007-04-27, 08:47

midanle napisał/a:
Słyszałem, że w Koluszkach można było całkiem niezłe cudeńka zdobyć na tych przetargach.

he he oglądałam ten program,niestety pan dyrektor musi swoje odsiedzieć za to ,bo było to nielegalne....Ja jestem chora jak czekam na jakąkolwiek paczkę.W tamtym roku na priorytet czekałam 22 dni......Gdyby faktycznie było inne wyjście, pod każdym względem pocztę omijałabym szerokim łukiem......

Archdevil - 2007-04-27, 13:50

midanle napisał/a:
Mam pytanie odnośnie paczek:
Czy ktoś *kożystał z innych konkurencyjnych niż ju-pi-es? Ja o nich nie mam pozytywnego zdania.


Zdarza mi się korzystać z usług GLS - nie mam zastrzeżeń :)

Ferbik - 2007-04-27, 14:08

Korzystałem z Siódemki, prawie na czas, przesyłki rzadko się zawieruszają, Servisco potrafi wozić paczkę 3 dni :)
MAR-COM - 2007-04-27, 14:40

Raz tylko miałem jazde z Pocztą Polską ,wysłałem paczkę piorytetem i szła i szła i zginęła po drodze, za co oddali mi kase :) , ale trwało to kupe czasu .... i same probolemy z tym były ....
Dominika - 2010-04-12, 22:37

Mam pytanie do znających się na prawach, obowiązkach i regulaminie poczty.
Sytuacja:
Czekam na paczkę (według mnie średniej wielkości). Dziś byłam w domu cały dzień do 13, listonosza u mnie nie było. Po 13 wychodząc z domu zajrzałam do skrzynki, a tam awizo. Idę na pocztę po paczkę, a pani w okienku mówi, że paczka do odebrania dopiero po 18. Ja mówię, że ok, ale byłam do południa w domu i listonosz do mnie nie dzwonił. Pani w okienku, że listonosz nie roznosi dużych paczek, tylko zostawia awizo. Więc moje pytanie jest: skoro listonosz nie roznosi dużych paczek, zostawia awizo, to dlaczego ja tej paczki o godz 13 nie mogłam odebrać?
Czy taka jest praktyka poczty ZAWSZE? Jak dla mnie brakuje tu trochę logiki, ale być może jest jakiś zapis w regulaminie, że tak się robi?

Archdevil - 2010-04-12, 22:51

Dominika napisał/a:
Czy taka jest praktyka poczty ZAWSZE? Jak dla mnie brakuje tu trochę logiki, ale być może jest jakiś zapis w regulaminie, że tak się robi?


Również jest to dla mnie nielogiczne, ale często niestety też mnie w ten sposób traktowali. Nie mogę za to odnieść się do regulaminu, więc sam będę ciekaw tej informacji.

ourson - 2010-04-12, 23:57

nie wiem jak dokładnie jest u osób prywatnych, ale do nas do firmy przyjeżdża oddzielnie listonosz doręczający listy (przesyłki w kopertach) i oddzielnie doręczyciel paczek.
Więc myślę że pani na poczcie 'sprytnie' odpowiedziała że listonosz nie nosi takich paczek, wiedząc że chodzi ci o doręczyciela paczek.
Tak czy owak, przesyłka powinna być doręczona do domu, a jeśli adresat jest nieobecny to zostawione awizo. Ale prawda jest taka że wielu listonoszom i doręczycielom paczek nie chce się chodzić po schodach, tracić czasu. Wolą wcześniej przygotować sobie na spokojnie pakiet awizo i tyko je rozwiesc.

Dominika - 2010-04-13, 09:36

ourson napisał/a:
Ale prawda jest taka że wielu listonoszom i doręczycielom paczek nie chce się chodzić po schodach, tracić czasu. Wolą wcześniej przygotować sobie na spokojnie pakiet awizo i tyko je rozwiesc.


Fakt, mieszkam na 8-mym piętrze, ale jest WINDA! :evil:

ourson - 2010-04-13, 09:42

Dominika, ale to nie chodzi chyba o wysiłek, a o "stratę" czasu.
Widziałem kiedyś listonosza siedzącego wygodnie w kawiarni we Wrocławiu rano kiedy pisał całą stertę awizo. Wg mnie po prostu woli napisać te kilkadziesiąt karteczek i rozrzucić je do skrzynek niż doręczać osobiście.

Oczywiście to nie dotyczy wszystkich listonoszy, ale są takie przypadki...

Administrator - 2010-04-13, 09:45

Złóż oficjalną skargę na piśmie.

Odkąd ja to zrobiłem, na każdym awizo mam adnotacje typu "byłem o 13:30, dzwoniłem do drzwi ale nikt nie otworzył". Kiedy mnie spotka to zaczyna się tłumaczyć itd. :mrgreen: Ostatnio przyniósł mi nawet zwykły list do samochodu kiedy stałem pod blokiem. Podejście do klienta zmieniło się wręcz nieprawdopodobnie.

Dominika - 2010-04-13, 10:02

Czyli BURAK :!:
Nie miałabym żadnych pretensji, gdybym tą paczkę mogła w danym momencie odebrać na poczcie.
To ten listonosz jeździ (miałam użyć innego słowa, ale nie wypada ;p) z tymi paczkami i roznosi tylko awizo?, czy te paczki fizycznie leżą na poczcie i czekają do tej 18-tej?

ourson - 2010-04-13, 10:16

Cytat:
To ten listonosz jeździ (miałam użyć innego słowa, ale nie wypada ;p) z tymi paczkami i roznosi tylko awizo?, czy te paczki fizycznie leżą na poczcie i czekają do tej 18-tej?


musi je wozić, bo przecież nie może oficjalnie na poczcie ich zostawić...

Dominika - 2010-04-13, 14:30

ourson napisał/a:
musi je wozić, bo przecież nie może oficjalnie na poczcie ich zostawić...


No to współczuje. Ja bym się dogadała z jakimiś paniami w okienku na jego miejscu i na kawę chodziła zupełnie nie obładowana. :wink:

zwyczajna - 2010-04-13, 14:32

Mówicie o listonoszu czy osobie rozwożącej paczki ???Bo to ogromna różnica.Listonosz nie ma obowiązku nosic wielkich listów,bo ludzie litości nie macie?Błąd popełniła osoba która zbyt wielki list przyjęła jako list-pewnie powinien iść jako paczka.Mój listonosz tak właśnie robi,ze jeśli jakas sierota wyśle cos do mnie wielkiego nadając jako list,przynosi mi awizo,bo trudno mi sobie wyobrazic ,ze w swojej torbie i tak z rana pełnej listów,bedzie targał moją pakę.Moja matka przez 30 lat była listonoszka i przez wiele lat pomagaliśmy jej nosic reklamówy,bo w torbie więcej sie nie mieściło.Teraz listonosze maja ułatwione,bo część listów maja porozkładane w punktach wiec jak rozniosą część idą po resztę........Podsumowując,opiernicz paniusi która przyjęła paczkę jako list,ewentualnie opiernicz dla nadającego....
Dominika - 2010-04-13, 14:38

Nie wiem czy to był ktoś kto roznosi paczki, czy listy. BYŁAM W DOMU. Oczywiście, że szanuję ciężką pracę listonosza, ale skoro ma dużo paczek/ listów do rozwiezienia i jest to ciężkie, zostawia to na poczcie i mogę to odebrać o którejkolwiek godzinie.

Szanuję czas innych, i tego samego oczekuję w stosunku do siebie.

zwyczajna - 2010-04-13, 16:14

Dominika ,moje wywody dotyczyły w sumie pytania czy to był list czy paczka.Paczke woża inne osoby,a listy listonosze :)
Dominika - 2010-04-13, 16:21

Cytat:
Dominika ,moje wywody dotyczyły w sumie pytania czy to był list czy paczka.Paczke woża inne osoby,a listy listonosze :)


Rozumiem. :)

Będę brutalna: nie interesuje mnie kto to był. Miał do wykonania swoją pracę, za którą dostaje pieniążki.
Gdyby chociaż zadzwonił domofonem, zeszłabym na dół, co żeby nie było mu ciężko później tego targać ze sobą.

ourson - 2010-04-13, 16:32

Dominika napisał/a:
żeby nie było mu ciężko później tego targać ze sobą.


Ale on niczego nie targał. Zapakował paczki na poczcie (czy w innym miejscu - to bez znaczenia) do samochodu. Rozwiózł awiza. Może część przesyłek dostarczył (w końcu nie może mieć ciągle takiego pecha że 100% paczek wraca na urzędy pocztowe). Potem odwiózł paczki do urzędu pocztowego (lub urzędów pocztowych jeśli obsługiwany obszar jest większy). I tyle.

Dominika - 2010-04-13, 16:38

Przepraszam, że tak się rozwodzę na ten temat. Po prostu chciałam poznać zdanie osób mających doświadczenie, wiedzę na ten temat. Według mnie brakowało logiki w opisanym postępowaniu, stąd moje pytania.
Jak się okazuje to TYLKO lenistwo roznoszących paczki/ listy...


Dzięki za wypowiedzi. Pozdrawiam


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group