|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Praca / Edukacja - ZLIKWIDOWAĆ PIT DLA PRZEDSIEBIORCÓW
Mateusz - 2007-09-16, 16:43 Temat postu: ZLIKWIDOWAĆ PIT DLA PRZEDSIEBIORCÓW
Cytat: | Liga Prawicy Rzeczypospolitej 13:25
Zlikwidować podatek PIT dla przedsiębiorców
ks, PAP
Liga Prawicy Rzeczypospolitej (Liga Polskich Rodzin, Unia Polityki Realnej oraz Prawica Rzeczypospolitej) chce likwidacji podatku dochodowego PIT dla przedsiębiorców.
Szef klubu Ligi Polskich Rodzin Szymon Pawłowski powiedział na niedzielnej konferencji prasowej w Sejmie, że likwidacja PIT dla przedsiębiorców, to "pierwszy krok w kierunku ułatwienia życia przedsiębiorcom". Jak dodał, jest to jedna z propozycji LPR, która zostanie zaprezentowana w kampanii wyborczej.
Prezes UPR Wojciech Popiela poinformował, że Liga Prawicy Rzeczypospolitej przygotuje projekt ustawy, który zniesie konieczność płacenia podatku dochodowego przez wszystkich przedsiębiorców, rozliczających się formularzem PIT.
"Należy dać szansę dwóm milionom polskich przedsiębiorców, którzy zatrudniają największą ilość pracowników w Polsce. Oni muszą mieć równe szanse. Zniesienie podatku PIT sprawi, że szanse przedsiębiorców staną się podobne do szans, jakie mają firmy najlepiej rozwijających się państw Europy" - ocenił Popiela.
Zdaniem wiceprezesa UPR Macieja Bojanowskiego, jeśli państwo ustawi się "przodem do przedsiębiorców", wtedy jest realna szansa na przyciągnięcie tych ludzi, którzy wyjechali z Polski. "Mamy dobrą informację dla wszystkich Polaków i dla wszystkich przedsiębiorców - państwo przodem do przedsiębiorczości" - podkreślił.
W październikowych wyborach LPR startuje wspólnie z Prawicą Rzeczypospolitej i Unią Polityki Realnej. Ugrupowania te chcą wspólnie promować się jako Liga Prawicy Rzeczypospolitej, choć w wyborach ich kandydaci będą startować z list Komitetu Wyborczego Ligi Polskich Rodzin.
|
http://www.rzeczpospolita.pl/news.rol?newsId=20689
Z czego mi wiadomo PO nie jest za likwidacją PIT.
basteks - 2007-09-16, 16:55
Mateusz i Ty w to wierzysz ??
Ja proponuję dla każdego działkę budowlaną... na księżycu.
Mateusz - 2007-09-16, 20:52
basteks
Z całym szacunkiem, ale w co wg Ciebie powinienem wierzyć ?? W 3 mln mieszkań?? W bezpłatną służbę zdrowia, tą wg SLD. W mln złotych, które ponoć spływają dla potrzebujących ??
W pana Giertycha jakoś nie mam zaufania, choć media też go "nie źle wykreowały".
Zresztą zapytam jeszcze raz: W co mam wierzyć ?? W lewicę, która od początku niepodległej Polski przejęła władzę od komunistów i jedynie zmienia szyldy z nazwą partii ??
Może w PO i Tuska, którzy po odejściu Rokity(którego mieli dość) są bardziej czerwoni ??
Nie pochodzę z zamożnej rodziny i jakoś nigdy nie doświadczyłem tej cudownej pomocy od państwa, którą to ponoć lewica zachwala. A mając już tyle lat zrozumiałem, że lepiej liczyć na siebie i swoją pracą i chęciami można osiągnąć w życiu wiele. A jak ktoś liczy tylko, żeby coś za darmo dostać, to jest nierobem, których w Polsce pełno.
W dodatku ostatnio rozmawiałem z kilkoma przedstawicielami UPR z Łodzi, którzy się pofatygowali przyjechać do Wielunia. Za bardzo z nimi nie rozmawiałem o polityce, ale bynajmniej po dłuższej, szczerej rozmowie o życiu, o Polsce wiem, kogo popieram.
"W Polsce jest sporo ludzi, którzy by chcieli dostawać 400zł i nic nie robić. A biedę najlepiej podzielić po równo, żeby nikt nie był lepszy ani nikt gorszy."
basteks - 2007-09-16, 21:28
W trakcie kampanii usłyszymy pewnie wiele bietnic, ale likwidacja PIT przebija wszystko.
red - 2007-09-16, 21:31
basteks napisał/a: | Ja proponuję dla każdego działkę budowlaną... na księżycu |
Dobre, dobre...
Bardzie realne te działki niż likwidacja PITu. A w ogóle to nie rozumiem dlaczego pracownik pracujący na etacie ma płacić PIT a przedsiebiorca nie...
siwy_ - 2007-09-17, 19:41
Mateusz, ja się zlikwiduje wszystkie podatki to państwo przestanie istnieć...
Mateusz - 2007-09-17, 19:57
Ja nigdy nie pisałem że UPR chce zlikwidować wszystkie podatki.
UPR chce znacznie obniżyć większość podatków i w to wierzę...
A szpitale, tv publiczna i system emerytalny powinien być w rękach prywatnych. Ale !!
Na emeryturami i ich wypłacalnością powinno czuwać państwo.
W dodadtku w wyniku ofiar kataklizmów to państwo powinno wspierac poszkodowanych, ale nie powinno odwracać sie plecami od tych, którzy sie ubezpieczyli.
basteks - 2007-09-17, 20:06
Cytat: | W dodadtku w wyniku ofiar kataklizmów to państwo powinno wspierac poszkodowanych |
Chyba chodziło o cos takiego:
w dodatku, to państwo powinno wspierać poszkodowanych w wyniku kataklizmów.
lub:
Państwo powinno wspierać ofiary kataklizmów.
Mateusz czasami mam wielkie problemy by Cię zrozumieć.
Krzysztof - 2007-09-18, 09:35 Temat postu: Re: ZLIKWIDOWAĆ PIT DLA PRZEDSIEBIORCÓW
Mateusz napisał/a: | Cytat: |
(...)Zlikwidować podatek PIT dla przedsiębiorców(...) |
Z czego mi wiadomo PO nie jest za likwidacją PIT. |
Pomysł może dobry, ale obawiam się, że w praktyce jest to niewykonalne.
Więc można to zaliczyć do "kiełbasy wyborczej".
Lepszym rozwiązaniem byłoby obniżenie o 30-50% podatków PIT, oraz ZUS. CIT pozostawić na dotychczasowym poziomie (19%), bo to i tak jest już mało w porównaniu do PIT.
Szkoda tylko, że to są puste mżonki.
Pablo - 2007-09-18, 17:41
Witam !
Pozwolę sobie na kilka zdać w tym temacie.
Obiektywnie trzeba stwierdzić, że w krajach w których są niższe podatki (USA, Irlandia) żyje się lepiej niż w krajach o podatkach wyższych (Szwecja, Polska). O podatkach można pisać dużo i długo. Moim zdaniem podatki powinny być niższe ; nie tylko te bezpośrednie (dochodowe), ale również - a może przede wszystkim - pośrednie (akcyza i VAT) . Wysokość tych podatków ma istotny wpływ na koszty produkcji wszystkich produktów i usług, a tym samym na ich ceny w sklepach. Przed tymi podatkami nikt się nie wywinie.
Jak mnie pamięć nie myli to od kilku ładnych lat ciągle słyszymy - przed wyborami - o obniżce podatków. Mówią o tym prawie wszystkie partie. Po wyborach już nikt o tych obietnicach nie pamięta...
Opowiem teraz prawdziwą historię. Siedem lat temu odwoziłem Korwin-Mikkego do Warszawy (nawalił mu silnik w Fordzie w naszych okolicach, musiał wrócić do Warszawy gdyż następnego dnia rano miał wykłady w jakiejś prywatnej uczelni). Byłem z nim na kolacji i rozmawialiśmy do czwartej nad ranem. Człowiek jest niezwykle ciekawy z ogromną energią i wiedzą. Moja żona po tym spotkaniu powiedział, że jedna rzecz, która odróżnia Korwina od innych polityków (oprócz muszki oczywiście), to wielkie przekonanie i wiara, że tezy które głosi przyniosą pozytywne efekty. Po tym spotkaniu rozmawiałem jeszcze z wieloma innymi politykami i muszę stwierdzić uczciwie, że żaden nie był tak przekonany do swoich poglądów jak Korwin.
Nawiasem pisząc, prywatnie Korwin to bardzo rozsądny, kulturalny i dowcipny człowiek. A w mediach pokazują go w niekorzystnym świetle. Ja osobiście mam do niego wielki szacunek za konsekwencje w poglądach, natomiast moja żona jest Jego zagorzałą fanką, mimo, że wcześniej patrzyła na gościa z politowaniem…
Pozdrawiam
Paweł Okrasa
red - 2007-09-28, 19:57
Pablo napisał/a: | Obiektywnie trzeba stwierdzić, że w krajach w których są niższe podatki (USA, Irlandia) żyje się lepiej niż w krajach o podatkach wyższych (Szwecja, Polska). |
Co do poziomu zycia w Szwecji to bym sie raczej nie zgodził. Ale to inny, skandynawski model państwa. Faktem jest że podatki powinny być niższe tylko kto i kiedy to zrealizuje
Mateusz - 2007-09-30, 16:38
Red
W Szwecji źle nie jest --> http://64.233.183.104/sea...lient=firefox-a
Ale tam gospodarka praktycznie stoi w miejscu - wzrost PKB to 1,7% a inflacja 1,9%
Za 20 lat w Szwecji będzie żyło się na tym samym poziomie. Co dziwne w Szwecji nie ma jeszcze korupcji na tak wysokim poziomie jak u nas. Ale to inna mentalność ludzi.
Jak zawsze będę powtarzał jak mantrę:
20 lat temu Irlandia była biedniejszym krajem niż Polska a teraz ma 3 razy większy poziom życia na mieszkańca --> http://pl.wikipedia.org/wiki/PKB_per_capita
Estonia ma większy przyrost PKB niż Chiny.
Cytat: |
PKB Estonii wzrósł w IV kw. 2006 r. o 11,2 proc. Produkt Krajowy Brutto (PKB) Estonii wzrósł w IV kwartale 2006 r., licząc w skali roku, o 11,2 proc |
http://www.biznesnet.pl/a...,2,mld,usd.html
Tam do władzy nie doszła partia pokroju PiS czy LiD.
siwy_ - 2007-09-30, 17:47
Estonia jest,w mojej opinii, dosyć dobrym przykładem polityki podatkowej, ale nie do końca wszystko jest tam tak różowe. Świeże dane: prognoza wzrostu PKB w 2007 8,1%, inflacja, uwaga, 6,1%. Prognoza na 2008: wzrost PKB 7,3%, inflacja 7,4%.
Realny wzrost PKB 2007: 2%
Realny wzrost PKB 2008: -0,1%
Dla porównania Polska: prognoza wzrostu PKB w 2007 6,5%, inflacja 2,2%. Prognoza na 2008: wzrost PKB 5,5%, inflacja 2,3%.
Realny wzrost PKB 2007: 4,3%
Realny wzrost PKB 2008: 3,2%
Mateusz - 2007-09-30, 18:54
siwy
W Estonii rządziły ostatnio 2 partie. Więc nie wiem kto jest czemu winien.
Pewnie maja deficyt i inflacja dodatkowo im w górę idzie.
siwy_ - 2007-09-30, 22:28
Mateusz napisał/a: | Pewnie maja deficyt | nie mają; mają wpisany do konstytucji zakaz zadłużania się państwa. Po prostu przegrzana gospodarka i tyle. Można na Balcerowicza psioczyć, ale jednak "zaszczepił" w członkach Rady Polityki Pieniężnej tą odpowiedzialność za poziom inflacji. Ja też uważam, że niska inflacja jest ważniejsza niż wzrost PKB
Tomek - 2007-10-03, 15:09
I o ile Irlandia np. pozwoliła sobie na obniżkę podatku od osób prawnych do 12%, to u nas w Polsce ten podatek wynosi 19%... I niech mi ktoś dalej mówi, że mniejsze podatki to mniejsze wpływy do budżetu. Ale u nas przecież nie byłoby sprawiedliwie, gdyby "oligarchowie" płacili tak mały podatek.
Mateusz - 2007-10-04, 13:14
Ludzie myślą że jak się "walnie" bogatszym podatek 40% to będzie lepiej, a w rzeczywistości jest inaczej.
Bo ci bogaci jak mają nadmiar pieniędzy, to chcą je rozmnożyć czyli stworzyć firmę, zatrudnić więcej pracowników.
A jak państwo(socjal) zabierze im tą kasę, to wyda na zasiłki dla nierobów, albo dla tych co rozdzielają zasiłki(urzędników i limuzyny dla reszty).
Administrator - 2007-10-04, 23:17
Ciekawe co by się stało gdyby zlikwidować PIT dla wszystkich. Cała ta kasa i tak powinna trafić do budżetu w postaci podatków pośrednich, przecież nikt nie będzie tapetował mieszkania banknotami
Tomek - 2007-10-05, 08:29
Administrator: teoretycznie ;] Ale zabiła by nas inflacja.
Krzysztof - 2007-10-05, 09:07
Tomek napisał/a: | Administrator: teoretycznie ;] Ale zabiła by nas inflacja. |
Jest zbyt duża konkurencja, aby zabiła nas inflacja.
Ale nie przeczę, że troszke by skoczyła do góry.
Administrator - 2007-10-05, 09:49
Zdaje sobie sprawę, ale wskutek wzrostu płac i ewentualnego wejścia euro i tak dojdziemy do cen "europejskich". Niższe podatki ostatecznie powinny doprowadzić do niskich cen w porównaniu do krajów o wyższych obciążeniach.
ourson - 2007-10-05, 09:52
Inflacja być może na początku odnotowałaby jakieś wahnięcia, ale potem ustabilizowałaby się.
Mateusz - 2007-10-05, 12:53
ourson
Z pewnością... Chociaż najpierw trzeba się wziąć za 500mld deficytu budżetowego i pożyczki za Gierka, które też urosły. Deficyt też pobudza inflację.
A natychmiastowa likwidacja większości obciążeń państwa spowodowałaby inflację rzędu kilku % większą. Wg mnie to trzeba wszystko robić spokojnie i nie gwałtownie. Wtedy wzrost PKB idzie w górę, bezrobocie spada a inflacja nie drgnie.
Wracając do Estonii. To trochę się rozpędzili, bezrobocie się zmniejszyło, następnie wzrost płac i jednocześnie wzrost konsumpcji, a teraz inflacja przewyższająca PKB(prognozy na 2008), ale inflacja 8% to i tak nie jest źle.
W USA w XIX wieku była deflacja i ludzie niby mało zarabiali, ale wszystko taniało w sklepach i robotnik, mógł spokojnie utrzymać 6 osobową rodzinę. A dziś ?? Mało kto myśli o większej liczbie dzieci niż 2.
ourson - 2007-10-05, 18:21
Mateusz, deficyt budżetowy i dług publiczny to dwa różne pojęcia. Choć oczywiście masz rację. Priorytetem powinna być likwidacja deficytu budżetowego łącznie z wpisaniem do konstytucji zakazu uchwalania budżetu z deficytem.
Mateusz napisał/a: | ale inflacja 8% to i tak nie jest źle. |
wg jakich kryteriów "to i tak nie jest źle"?
Mateusz - 2007-10-06, 19:30
ourson
Zauważ ze Estonia kilkanaście lat temu miała inflację rzędu kilkudziesięciu %. A za komuny była inflacja rzędy kilkuset %. Zatem nie jest tak źle...
Co do deficytu budżetowego, to zastanawia mnie czasem która partia spłaci to ?? Czy będą za każdym razem zadłużać sie i zwalać winę na innych.
Gregg Sparrow - 2007-10-06, 20:53
Cytat: | NBP: Zadłużenie zagraniczne Polski wzrosło do 139,58 mld euro w II kw. 2007
Warszawa, 28.09.2007 (ISB) - Zadłużenie zagraniczne Polski ogółem wzrosło do 139,58 mld euro na koniec II kw. 2007 roku z 132,11 mld euro kwartał wcześniej, podał Narodowy Bank Polski w komunikacie w piątek.
Na koniec II kw. 2006 roku zadłużenia zagraniczne wynosiło 117,55 mld euro.
Zadłużenie długoterminowe na koniec czerwca wynosiło 105,91 mld euro, a krótkoterminowe - 33,67 mld euro.
Zadłużenie zagraniczne sektora rządowego i samorządowego spadło w II kwartale 2007 roku do 53,22 mld euro z 53,37 mld euro w I kwartale 2007 roku i wobec 50,67 mld euro rok wcześniej.
W tym samym czasie zadłużenie zagraniczne sektora bankowego wzrosło do 21,32 mld euro z 17,97 mld euro na koniec marca 2007 roku i wobec 14,61 mld euro rok wcześniej. (ISB) |
Ciekawe kto spłaci te długi??? 139,58 - 117,55 = 22,03 mld euro w ciągu roku!!!
Przy tym długi Gierka to mały pikuś...
Mateusz - 2007-10-07, 18:05
gregg
http://biznes.interia.pl/...nie-zywe,567313
Zadłużenie publiczne za rządów SLD wzrosło o 120mld zł. I ponoć w 2024 ma być spłacone. A tak jak pisałeś za Gierka kredyty nie były duże - kilkadziesiąt mld złotych.
Zadłużenie publiczne teraz jest już rzędu 500mld, czyli ok. 12 tys. zł na każdego obywatela Polski.
Zadłużenie publiczne dzieli się na krajowe i zagraniczne. I zaraniczne maleje, a krajowe wysoko rośnie. ---> http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82ug_publiczny
MAR-COM - 2007-10-14, 09:04
Administrator napisał/a: | Ciekawe co by się stało gdyby zlikwidować PIT dla wszystkich. Cała ta kasa i tak powinna trafić do budżetu w postaci podatków pośrednich, przecież nikt nie będzie tapetował mieszkania banknotami |
Ale kto płaci podatek dochodowy , chyba nieliczni Więc mogliby PIT zlikwidować .
Gregg Sparrow - 2007-10-14, 09:31
Mateusz, pokaż mi to na wykresie (do którego link sam podałeś). Jakoś nie widać żeby w czasie rządów SLD wykres szedł ostro w górę... wprost przeciewnie wypłaszcza się.
mareks - 2007-10-14, 09:41
Jakiekolwiek porównywanie zadłużenia czasów Gierka z dzisiejszymi nie ma sensu.Wtedy 1/2 litra wódki można było kupić w Pewexie za 50 centów.Ja osobiście jeszcze w 89 roku za Tarpana diesla którego odbierałem w fabryce w Poznaniu zapłaciłem 1500dolarów.
Mateusz - 2007-10-14, 15:42
gregg
Z całym szacunkiem, ale nie rozumiem... Oczywiście każdy może odczytywać ten wykres zupełnie inaczej.
Masz tam dług krajowy i publiczny. --> http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82ug_publiczny
Zwróć uwagę na jasny wykres(dług krajowy) , w październiku 2001 dług krajowy wynosił 150mld zł a w VII 2005 roku jasny wykres wskazywał na 300mln. Wiesz dobrze kiedy rządziło SLD
[ Dodano: 2007-10-14, 16:49 ]
Dług publiczny wygląda na to, że nie drgnął(może o jakieś 30mld zł). To tylko wykres, więc można się pomylić o te 10mld.
Oczywiście za rządów PiS w ciągu w ciągu 2-óch lat zwiększył się dług o ok. 50mld zł.
Więc gdyby jeszcze ze 2lata porządzili, to może by stówa była.
Administrator - 2007-10-14, 22:49
MAR-COM napisał/a: |
Ale kto płaci podatek dochodowy , chyba nieliczni Więc mogliby PIT zlikwidować . |
Kto płaci? Każda osoba zatrudniona na umowę o pracę, oraz większość firm.
Niestety ciągłym wykazywaniem straty stajesz się mało wiarygodny np. dla banków.
Widzisz to zależy od obrotów - ja nawet gdybym się bardzo starał to i tak zapłacę dochodowy.
Na szczęście prowadząc działalność można wybrać podatek liniowy 19%
Mar-Com ile to już lat dokładasz do interesu i skąd na to bierzesz?
siwy_ - 2007-10-15, 15:21
Cytat: | Trochę faktów o zadłużeniu Polski w latach 1990-2005 :
Zadłużenie Polski w latach 1990 - 2005 :
1990 - 53,17 mld zł (Solidarność+ZSL+PZPR - premier Mazowiecki )
1991 - 65,84 ( rząd koalicyjny Solidarnościowy - premier Bielecki )
1992 - 97,94 ( rząd koalicyjny Solidarnościowy - premier Olszewski/Suchocka )
1993 - 133,94 ( rząd koalicyjny Solidarnościowy - premier Suchocka )
1994 - 152,21 ( SLD + PSL - premier Pawlak )
1995 - 167,21 ( SLD + PSL - premier Oleksy )
1996 - 189,05 ( SLD + PSL - premier Cimoszewicz )
1997 - 221,65 ( SLD + PSL - premier Cimoszewicz )
1998 - 237,40 ( AWS + UW - premier Buzek )
1999 - 278,21 ( AWS + UW - premier Buzek )
2000 - 288,33 ( AWS + UW do 05.2000r. - premier Buzek )
2001 - 314,67 ( AWS - premier Buzek )
2002 - 352,58 ( SLD + UP - premier Miller )
2003 - 408,58 ( SLD + UP - premier Miller )
2004 - 440,54 ( SLD + UP - premier Miller/Belka )
2005 - 477,08 ( SLD + UP do X/05 - premier Belka, od XI PiS - Marcinkiewicz )
2006 - ? ( PiS + Samoobrona + LPR - premier Marcinkiewicz/Kaczyński )
Niezależnie jaka partia rządzi - zadłużenie wzrasta.
Obliczenie przyrostów procentowych w poszczególnych latach:
1990 53,17
1991 65,84 24%
1992 97,94 49%
1993 133,94 37%
1994 152,21 14%
1995 167,21 10%
1996 189,05 13%
1997 221,65 17%
1998 237,40 7%
1999 278,21 17%
2000 288,33 4%
2001 314,67 9%
2002 352,58 12%
2003 408,58 16%
2004 440,54 8%
2005 477,08 8%
Odsetki od długu wynoszą w 2006 roku około 28 miliardów złotych - prawie tyle co słynna kotwica (dziura) budżetowa. |
Tę statystykę przygotowałem sobie w zeszłym roku i widzę, że pasuje do tego tematu idealnie.
MAR-COM - 2007-10-15, 20:43
Administrator napisał/a: | ile to już lat dokładasz do interesu i skąd na to bierzesz? |
nie dokładam do interesu , a firma ma sie dobrze
Administrator - 2007-10-15, 22:18
Mar-Com wyjaśnisz mi w takim razie jak to zrobić by nie płacić dochodowego?
MAR-COM - 2007-10-16, 06:57
Administrator napisał/a: | wyjaśnisz mi w takim razie jak to zrobić by nie płacić dochodowego? |
Ja mam od tego księgowego
VAT płaci każdy, dochodowy niekoniecznie ....
basteks - 2007-10-16, 08:23
Cytat: | VAT płaci każdy, dochodowy niekoniecznie .... |
Nieprawda
|
|