Martinezz - 2008-05-26, 13:37 Temat postu: 24 maja tragedia na torach ,,W środę na torach kolejowych pomiędzy Rudą a Wieluniem 20-letni mężczyzna rzucił się pod nadjeżdzający pociąg, zginął na miejscu.W ciągu minionych 12 miesięcy policja odnotowała w powiecie wieluńskim 17 prób samobójczych. Tylko jedną osobę udało się uratować." Niestety coraz częściej słyszy się o samobójstwach tak młodych ludzi.Mogą być różne powody tak desperackiego czynu.Otoczenie zapatrzone w siebie nie widzi co dzieje się z najbliższymi.Z tego co wiem to chłopak popełnił samobójstwo ponieważ miał problemy w szkole. Moim zdaniem nauczyciel powinien pomagać, a nie gnębić młodego człowieka.Nie wszyscy są silni psychicznie.Nie ma już chyba prawdziwych nauczycieli z powołania...:( Nauczyciele nie mają odpowiedniej wiedzy pedagogicznej i nie potrafią obchodzic się z młodzieżą.Przyszło nam żyć w ciężkich czasach,musimy walczyć o wszystko! Współczuję rodzinie tego chłopaka:( Acree - 2008-05-26, 13:50
Są, znam kilku takich 
Nie generalizuj, nie generalizuj A Piotrkowi można już tylko świeczkę postawić [*] Martinezz - 2008-05-26, 14:02 no właśnie kilku!!!Wyjątki się zdarzają.Widze ż e za bardzo cię ta sytuacja nie poruszyła. Acree - 2008-05-26, 14:21 Wiesz.. ja się nie dziwie tym nauczycielom. Niska płaca, dużo stresu, młodzież też się wstretnie zachowuje. To i nauczyciel potem jest jaki jest. Inna sprawa, że nie powinien się wyżywac na uczniach Ano nie pomimo, że znam bliskich tego chłopaka. Cóz ja poradzę, że mam tak wysoki próg stymulacji emocjonalnej 
Co do ilości prób samobójczych.. Im samobójstwo jest bardziej nagłaśniane tym więcej samobójstw i ukrytych samobójstw pojawia się w najbliższym czasie. Jest to potwierdzone badaniami.. Więc może nie trąbmy tak, że to już ta i ta osoba w mediach. Bo wychodzi to bardziej źle dla społeczeństwa niż nam się wydaje Jeszcze jedna mała sprawa.. 20 letni i do szkoły chodził? To on naprawdę musiał w niej mieć problemy. Archdevil - 2008-05-26, 15:12
Nie wszystkie szkoły ponadgimnazjalne są trzyletnie, weź chociaż tyle pod uwagę. Acree - 2008-05-26, 15:49 @Arch Tja, ale ten osobnik chodząc do szkoły innego typu niż liceum i tak miał rok do tyłu właśnie dzięki tej szkole. Skąd wiem? Bo wiem
Więc oczywistym jest wniosek, że miał spore problemy w tej placówce. OgioN - 2008-05-26, 16:51 Ehhh ludzie, szkoda gadać, ale niestety tak to jest jak tylko się plotki słyszy i dalej je samemu rozsiewa. Dajcie spokój jego duszy, a że miał problemy w szkole to żadna nowina. A kto ich nie ma. Szlag mnie trafia jak ktoś pisze, że to wina nauczycieli nie wiedząc co i jak. Czy ktoś z was wie co do za chłopak, czy go ktoś zna, kolegował się żeby zaraz takie osądy. Bo tak się składa, że znałem tego chłopaka ... Wstydzcie się! Acree - 2008-05-26, 16:59
Jestem za. Nie ma co tego roztrząsać, stało się trudno. Bywa. Życia mu gdybaniem nie przywrócimy ani nie uchronimy nikogo przed takim czynem tymże gdybaniem. Koniec i kropka. Dac mu świeczkę, powiedzieć "Szkoda chłopaka" i wystarczy w zuepełności. @up Ja akurat doskonale wiem co to za chłopak, a plotkami się brzydzę. miko 005 - 2008-05-26, 18:28
To skoro Go tak dobrze znałeś, to nie gań innych, tylko spróbuj im wytłumaczyć co mogło popchnąć chłopaka do takiego czynu. Po to jest to forum, a jak Cię to wkurza, po prostu nie zabieraj głosu i po sprawie .
Jak można winić kogokolwiek, w przypadku gdy dwudziestolatek odbiera sobie życie, najlepiej to jeszcze Jego przedszkolankę obwińcie, bo może Go skrzyczała jak siusiał w pieluchy. Niewątpliwie miał jakiś powód, można tylko mieć nadzieję że jakiś....... bardzo ważny powód. A że psychika nie u wszystkich jest jednakowo mocna i wytrzymała na różnego rodzaju stresy, to takie przypadki były, są i będą. Dlatego;
Śmierć, czy życie, to nie kwestia mody w danym czasie, i czy będziemy o tym mówić, czy nie, to taką sugestią tego zjawiska nie wyhamujemy. Przepraszam, ale mogę okazać się okrutny w swym stwierdzeniu, nie mniej uważam że teraźniejsza młodzież jest wychowywana pod zbyt wielkim kloszem, który chroni ich od wszelakich trudności. Ale ten klosz wcześniej czy później trzeba opuścić, i wtedy okazuje się że dziecko nie jest przygotowane do samodzielnego życia. Wtedy najmniejszy „schodek” okazuje się murem nie do przebicia, i młodzież ucieka od tych problemów, szkoda tylko…….. że raz na zawsze. Acree - 2008-05-26, 19:03
Tu nie chodzi o modę,a o regułę dowodu społecznego i podobieństwa Ferbik - 2008-05-26, 21:56 Odnośnie plotek, to ja się dziwię po co wywiesza się np. nekrologi... przecież każdy wszystko wie, łącznie z historią tego, dlaczego tak się stało... ehh zaściankowy wiejski Wieluń... yabos - 2008-05-26, 22:05
A myślisz że w większych miastach informacje nie rozchodzą się za pomocą sieci JPDP (Jedna Pani Drugiej Pani)? Jest tak samo, tyle że temat plotek ogranicza się do kilku najbliższych ulic lub dzielnicy. Ludzie lubią plotkować, bez względu na to czy mieszkają na wsi czy w mieście. A odnośnie "mody" na śmierć to coś w tym jest. Bo dlaczego wszyscy młodzi samobójcy rzucili się akurat pod pociąg a nie wybrali innego rodzaju śmierci? Pewnie mniej bolesnego. miko 005 - 2008-05-26, 22:17
No jednak gościu z Mierzyc pobił chyba jak na razie wszystkich samobójców, piła mechaniczna, ten to wymyślił .
Nie róbmy jednak rankingu, zbyt poważne są to sprawy  .
Spooky - 2008-05-27, 15:58
Nie wydaje mi się żeby była jakaś "moda" na samobójstwo pod kołami pociągu. Podejrzewam że inne sposoby odebrania sobie życia są równie bolesne i wymagają przygotowań, a tu załatwia się sprawę w kilka sekund bez żadnych przygotowań. Pewnie właśnie to decyduje o dużej popularności tego typu samobójstw. raulmanka - 2008-05-29, 00:53 ['] to co się dzieje naprawdę jest straszne... tak dużo młodych ludzi odbiera sobie życie, nie potrafią docenić jak wielkim darem ono jest... i co później czują rodzice/rodzina/znajomi.... 
spokój Jego duszy... monajka - 2008-06-07, 15:23
Acree, to nie nowina, że w szkole ma się problemy. Połowa ludzi ma zagrożenia, a część z nich ma egzaminy komisyjne lub nie zdaje, więc się nie czepiaj, tego że nie zdał 
[Martw się o siebie] Acree - 2008-06-07, 20:32 Majka nie truj. 
To, że Ty miałaś problemy z matmą nie znaczy, że ma każdy Poza tym miałam wrażenie, że wczoraj sobie wyjaśniłyśmy tę sytuacje dostatecznie. OgioN - 2008-06-07, 20:39 powtarza klasę i szykowało mu się to samo ... ot co proszę mnie nie prowokować. Nie znałem go dobrze tylko znałem. Co go mogło popchnąć do tego to proszę się pytać osoby które to sprawdzają czyli Prokurator A forum faktycznie jest od dyskutowania tylko często się zmienia w portal plotkarski 
monajka - 2008-06-07, 23:51 ale ja go znałam..! i to nawiązanie do mojej znajomości a nie twojej Ogion 
OgioN - 2008-06-14, 10:38 monajka, mi chodziło o odpowiedz do miko 005
karcia - 2008-06-14, 12:14 Trzeba być bardzo odważnym tchórzem, żeby popełnić samobójstwo... odważnym, bo to dość radykalne posunięcie, a tchórzem, ponieważ jednak jest to "najprostszy" sposób na uwolnienie się od kłopotów.
Straszne co się teraz dzieje - sposobem na problemy nastolatków śmierć... Szkoda, że tak wiele osób ucieka od życia, a nie potrafi stawić mu czoła. Co teraz czują bliscy tego chłopaka, co czuje maszynista z pociągu, który może do końca swoich dni będzie miał przed oczami ten akt samobójstwa? 
Ludzie odbierający sobie życie są zwykle strasznymi egoistami, których usprawiedliwia fakt posiadania wielkich zmartwień. Może powinniśmy zacząć bardziej potępiać takie zachowanie, skoro rozgłos wokół samobójstw powoduje ich mnożenie się... A ten chłopak niech spoczywa w pokoju. (*) monajka - 2008-06-14, 12:58 karcia, to była raczej kwestia wstydu, a nie zmartwień..
A z tym się po prostu nie zgodzę..! Każdy czasem ma chwilę słabości - to rzecz ludzka. Uczucie paniki wywołuję nieracjonalne myślenie w umyśle człowieka i w takich momentach robi się rzeczy, których nigdy by się nie zrobiło. PANIKA jest jednym z najstraszniejszych uczuć, jakie mogą nam towarzyszyć. Jest gorsza niż złość. I jakoś nie wydaje mi się, że w momencie spanikowania myśli się czy jest się egoistą czy nie, czy robi się dobrze czy nie, po prostu to jest taki impuls, którego się nie kontroluje. karcia - 2008-06-14, 13:09 monajka, ale ja przecież nie napisałam, że samobójca jest świadomy swojego egoizmu. Jednak zachowuje się tak, a nie inaczej wobec innych ludzi. Może nawet nie zdawać sobie sprawy z tego jak krzywdzące dla różnych osób jest jego postępowanie. Jak już wcześniej napisałam, to swego rodzaju "usprawiedliwiony egoista". I jeszcze jedno, dla mnie wstyd jest zmartwieniem albo przynajmniej jego przyczyną. monajka - 2008-06-14, 23:46 Ale wstydzić można się też krótką chwilę, więc wtedy to raczej nie jest zmartwieniem, bo pojęcie "zmartwienie" kojarzy się z czymś długotrwałym.. niestety.. |
