Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Motoryzacja - Rząd złupi właścicieli starych samochodów

Administrator - 2009-04-17, 12:19
Temat postu: Rząd złupi właścicieli starych samochodów
I kolejny pomysł na wyciągnięcie kasy:


Cytat:
Koniec akcyzy na samochody. Zastąpi ją podatek ekologiczny, który mocno uderzy we właścicieli starych aut. Za piętnastoletni wehikuł trzeba będzie płacić co roku nawet trzy tysiące złotych. Nowy podatek ma być naliczany bowiem w oparciu o poziom emisji spalin.


Kogo obejmie nowy podatek? Na pewno tych, którzy kupią samochody po jego wprowadzeniu – zarówno używane, jak i nowe sprzedawane w salonach. Jak się dowiedzieliśmy, poważnie rozważana jest również możliwość rozszerzenia podatku także na tych, którzy są już właścicielami aut. Pytani przez nas eksperci twierdzą jednak, że z punktu widzenia prawa unijnego takie rozwiązanie może budzić wątpliwości. Powód: rząd chce opodatkować auto, za które już wcześniej została zapłacona akcyza. Na razie nie wiadomo, jak ten problem rozwiąże Ministerstwo Finansów. Jego przedstawiciele nie chcą wypowiadać się na ten temat. "W przyszłym tygodniu zajmie się tą sprawą kierownictwo resortu. Dopiero wtedy podamy szczegóły" - mówi Witold Lisicki z biura prasowego resortu.

Według informacji „WSJ Polska” mechanizm obliczania podatku ma wyglądać tak: w przypadku nowych aut jego wysokość będzie uzależniona od poziomu emisji spalin, opłata za samochód używany będzie zależała także od pojemności silnika – im wyższa, tym wyższy podatek. Najwięcej zapłacą właściciele samochodów wyprodukowanych przed 1992 r., które nie spełniają żadnej z norm emisji spalin. Właściciele pojazdów z Euro III i IV zapłacą mniej od tych, którzy mają auta z Euro I i II. Wartość podatku będzie obliczana na podstawie algorytmu. Ministerstwo Finansów ma udostępnić na swoich stronach internetowych specjalny kalkulator, który po wpisaniu pojemności silnika i roku produkcji wyliczy wysokość opłaty.

Z wysokim podatkiem muszą liczyć się właściciele ponad 15-letnich aut: w ich przypadku może on sięgnąć nawet 3 tys. zł. Najmniejsze obciążenie dotyczyć będzie kupujących nowe samochody. Opłata za małolitrażowe auta z normą emisji spalin Euro IV, takich jak Toyota Yaris, Nissan Micra czy Fiat Panda, wyniesie rocznie około 100 zł. Niewiele więcej zapłacą nabywcy nowych limuzyn z silnikami powyżej dwóch litrów, takich jak Mercedes C Klasa czy Audi A4. Ponieważ opłata nie będzie już zależała od pojemności silnika, to właścicielom drogich aut podatek przyniesie największe oszczędności. Obecnie z tytułu akcyzy przy zakupie Audi A4 z silnikiem 3,2 odprowadza się do budżetu ponad 33 tys. zł, czyli 18,6 proc. wartości samochodu. W przypadku najmniejszych aut oszczędności są grubo mniejsze, bo akcyza jest niska. Sięga 3,1 proc. wartości auta, a więc przy wydatku 25 – 30 tys. zł oszczędności wyniosą od 750 do 910 zł.

Importerzy nowych samochód chwalą projekt Ministerstwa Finansów. O zastąpienie akcyzy podatkiem ekologicznym zabiegali od dawna, powołując się przy tym na zalecenia Komisji Europejskiej. Pod wpływem Brukseli na takie rozwiązanie zdecydowało się już kilka krajów Unii, w tym Niemcy i Francja, a od grudnia 2008 r. również Czesi.


Eksperci twierdzą, że gdy zniknie akcyza, nowe samochody stanieją. "Nie od razu, ale na pewno dojdzie do obniżek mniej więcej o wartość obecnie pobieranej akcyzy" - uważa Wojciech Halarewicz, szef Mazdy w Polsce.Wzrośnie też popyt na nowe auta. Obecnie transakcje na rynku motoryzacyjnym zostały zdominowane przez używane pojazdy importowane z Zachodu. W ubiegłym roku sprowadzono ich do Polski ponad 1,1 mln, podczas gdy nowych aut sprzedano zaledwie 320 tys. Ilu klientów wybierze nowy samochód zamiast używanego? Trudno obecnie oszacować. Na pewno jednak zainteresowanie używanymi pojazdami osłabnie. "Gdy cena takiego auta będzie równa rocznemu podatkowi, import starych aut na pewno stanie się nieopłacalny" - uważa Wojciech Szyszko, szef Kia Motors Polska.



http://www.dziennik.pl/go...samochodow.html

OgioN - 2009-04-17, 13:19

Na razie to pomysł. Mam nadzieję, że na tyle głupi, iż ktoś trochę mądrzejszy to zrozumie i go nie wprowadzi. Gdyby to jednak weszło w życie to śmiem twierdzić, że jest to kolejny argument za emigracją.
majk-el - 2009-04-17, 14:35

Na co zostaną przeznaczone wpływy z podatku?
Acree - 2009-04-17, 14:48

Chyba ich pogrzało. To ile ja mam w takim razie płacić za maluszka jak on jest starszy ode mnie? :/
OgioN - 2009-04-17, 14:56
Temat postu: Re: Rząd złupi właścicieli starych samochodów
Cytat:

Z wysokim podatkiem muszą liczyć się właściciele ponad 15-letnich aut: w ich przypadku może on sięgnąć nawet 3 tys. zł.


:/

Ferbik - 2009-04-17, 16:47

Czy ten, kto wpada na tak genialne pomysły nie jest przypadkiem uzależniony od THC?
yampress - 2009-04-17, 18:35

No aby Donkowe cuda się spełniały, skąś trzeba brać pieniądze... Tylko skąd? Najlepiej ściągnać z obywaleta ile się da. Nie ma "cudów za darmo". Nawet jakby nie spełnic cudów to kasiora rządzącym sie na co inne przyda. Nie zmarnuje się :D
Spooky - 2009-04-17, 19:04

Bardzo dobry pomysł - wydaje mi się, że chyba w Niemczech podatek jest naliczany podobnie, czyli według emisji spalin.
Administrator - 2009-04-17, 21:12

A co jest dobrego w tym pomyśle? Owszem w Niemczech ten podatek jest od kilku lat, tylko że tam kierowcy mają w zamian równe drogi, tysiące km darmowych autostrad itd. A u nas? Kolejny haracz, a pieniądze jak zwykle się rozejdą nie wiadomo na co.
czarny - 2009-04-18, 01:06

Administrator napisał/a:
Kolejny haracz, a pieniądze jak zwykle się rozejdą nie wiadomo na co.

dokładnie.

ourson - 2009-04-18, 08:54

jak to nie wiadomo na co... Urzędników trzeba zatrudnić do poboru podatku, fotoradary się kupi... Nasz liberalny rząd z pewnością da sobie radę :evil:
yampress - 2009-04-18, 10:30

Spooky, zasnanów sie najpierw co piszesz...
Ile zarabiają w Niemczech?
Ile lat mają auta, którymi jeżdzą przeciętni Niemiecy?

majk-el - 2009-04-20, 12:33

Na postawione wcześniej pytanie nie otrzymałem odpowiedzi. W internecie również nie znalazłem celowości tego podatku. Czyli tak jak napisał Administrator "kolejny haracz....".
Administrator - 2009-04-20, 13:21

Wygląda na to, że skończy się na projekcie, a może nawet politycy jeszcze coś na tym ugrają, wybawią biednych obywateli od nowego podatku.
red - 2009-04-21, 10:43

majk-el napisał/a:
Na postawione wcześniej pytanie nie otrzymałem odpowiedzi. W internecie również nie znalazłem celowości tego podatku. Czyli tak jak napisał Administrator "kolejny haracz....".

Jeżeli jest to oficjalny projekt a nie jakieś gazetowe sensacje, to wraz z projektem aktu prawnego powinno być dostępne jego obszerne uzasadnienie, gdzie pokazuje się m.in. celowość, ewentualne żródła finanowania i wpływ na budżet.

Administrator - 2009-04-21, 12:42

Ten podatek ma zastąpić obecną akcyzę na samochody. Te środki idą do budżetu i są wydawane na dowolne/różne cele.
maniekl - 2009-04-21, 14:42

Administrator napisał/a:
Ten podatek ma zastąpić obecną akcyzę na samochody. Te środki idą do budżetu i są wydawane na dowolne/różne cele.
Dokładnie obowiązuje zasada wspólnego kotła czy jak kto woli niefunduszowania, pytanie: Na co będą przekazane środki z wpływu z podatku ekologicznego jest nieuzasadnione.
OgioN - 2009-04-21, 20:17

Cóż, chyba nie rozejdzie się to po kościach:
Cytat:
Obowiązującą akcyzę na samochody nowe rząd chce zastąpić podatkiem ekologicznym, który płacony będzie m.in. w zależności od poziomu emisji CO2 do atmosfery. Pojawił się również pomysł by stawkę podatku ustalić na podstawie pojemności silnika.
Pierwsze informacje jakie do nas dotarły sugerowały, iż najwięcej zapłacą kierowcy jeżdżący motoryzacyjnymi starociami: 3 tys. zł za auto sprzed 1992 r. Właściciele pojazdów, których wiek nie przekracza 9 lat, zapłacą około 500 zł. Wygrają ci, którzy kupią samochód prosto z salonu, podatek za małolitrażowe auto to zaledwie 100 złotych.
Wg nowych informacji założenia Ministerstwa Finansów przewidują, że samochody o małych pojemnościach silnika obarczone będą coroczną daniną nie przekraczającą kilkudziesięciu złotych. Na razie nie ma informacji czy przepis ten będzie dotyczył tylko nowych samochodów.

Dodatkowo nowym podatkiem objęte zostaną wszystkie zarejestrowane pojazdy do 3,5 tony. Tak skonstruowany przepis budzi wiele wątpliwości ponieważ od samochodów już zarejestrowanych pobrany został podatek akcyzowy.

Ministerstwo w odpowiedzi informuje, że podatnicy, którzy zapłacili już akcyzę przy rejestracji auta po wprowadzeniu nowego podatku dostaną specjalną ulgę podatkową.

Oznacza to, że zakup nowego samochodu wiązać się będzie z mniejszym wydatkiem. Droższe za to byłoby sprowadzanie z zagranicy starych samochodów.

http://moto.onet.pl/15534...kul.html?node=2

yampress - 2009-04-22, 15:16
Temat postu: Podatek ekologiczny - jakim kosztem?
Cytat:

Coraz częściej mówi się o nowym podatku ekologicznym, który ma zostać wprowadzony. Większość to głosy negatywne - chyba tylko autorzy projektu wypowiadają się o nim pozytywnie. Watro się chwilę zastanowić dlaczego tak się dzieje.

Zacznijmy od korzyści, które ten podatek przyniesie ze sobą. Główną będzie odświeżenie floty pojazdów poruszających się po drogach. Jednak o ile można w ten sposób nakłonić kogoś do zakupu np. dobrze wyposażonej Pandy zamiast kilkuletniego Mondeo kombi z podobnym wyposażeniem, to na taki krok zdecyduje się osoba, która nie ma rodziny i może sobie pozwolić na komfort małego samochodu.

Bo ojciec trójki dzieci kupujący samochód, którym będzie mógł pojechać na wakacje małą, oszczędną i ekologiczną Pandę będzie omijał szerokim łukiem… Co więcej, ekologia zyska dwa razy – ponieważ nie każdego będzie stać na utrzymanie samochodu lub zakup nowego, zmniejszy się ilość samochodów na drogach. Mniej samochodów, z mniejszymi silnikami – mniejsza emisja spalin. Jednak jakim kosztem? Otóż koszty będą niewspółmiernie wysokie. Po pierwsze wymiana samochodów na nowe uderzy po kieszeni przede wszystkim niezależne warsztaty ("pana Mietka”), które gwałtownie stracą klientów. Wzrośnie bezrobocie – wzrośnie obciążenie dla państwa. Drugą kwestią będzie rynek paliw. Mniej samochodów, oszczędniejsze silniki to mniejsza sprzedaż paliw. Pamiętając, że prawie połowa ceny to podatki idące do Skarbu Państwa, mamy drugi problem – mniejsze wpływy do budżetu.

Powyższe prognozy wyglądają czarno, ale nie wolno zapominać o rzeczywistości. Osoba, która jeździ samochodem za 5000 zł jeździ takim, bo tylko na taki ją stać, nie dlatego, że lubi. Biorąc pod uwagę, że ok. 40 procent samochodów w Polsce ma 10 i więcej lat, podobny procent jest wart 10 i mniej tysięcy złotych, jest duże ryzyko, że samochody te po prostu znikną z Polskich dróg – właścicieli nie będzie po prostu stać na płacenie 3000 zł rocznie. Większość z tych samochodów nie zostanie wymieniona na fabrycznie nowe. I tak dochodzimy do możliwego załamania rynku paliw oraz likwidacji miejsc pracy w małych warsztatach samochodowych.

Powstaje jeszcze pytanie co z samochodami zabytkowymi? Czy 30-letni zabytek, który rocznie jeździ kilkadziesiąt - kilkaset kilometrów aż tak bardzo szkodzi środowisku, aby płacić za niego tak wysoki podatek? Wiem, że bogatego właściciela kolekcji to zdenerwuje, ale będzie to do przyjęcia, ale co z osobami, które chowają w garażu swoje ukochane Maluchy, Syrenki, Warszawy…

Podatek ekologiczny, przedstawiony w projekcie osiągnie zamierzony skutek, zmniejszy emisję CO2, ale niestety najpierw kosztem obywateli, następnie kosztem państwa.



www.interia.pl

POpierajcie dalej ten rząd idiotów !!


Mateusz - 2009-04-23, 12:53

yampress

Do 2010 może coś się zmieni...

To dotyczy wszystkich? Także jak się kupuje auto na firmę?

Administrator - 2009-04-23, 13:08

Projekt tego podatku :mrgreen: "ekologicznego" :mrgreen: dotyczy wszystkich samochodów o masie całkowitej do 3,5T. Jeśli go wprowadzą to nie będzie się opłacało się jeździć 15 letnim samochodem osobowym, za to 20-30 letnie autobusy i ciężarówki nadal będą mogły jeździć :D
miko 005 - 2009-04-24, 09:40

Od dłuższego czasu rząd Donalda Tuska, i cała Platforma Obywatelska zasiadająca w parlamentarnych ławach, nie zaliczyła spektakularnego „zwycięstwa” na rzecz obywateli i kraju. Ten projekt podatku ekologicznego od aut, byłby swoistym, a tak modnym na Wiejskiej, „gwoździem do trumny” dla całej PO.
Dlatego moim skromnym zdaniem, do następnych wyborów nic złego pod tym względem się nie wydarzy. A co będzie po nich (wyborach), to już tylko od nas zależy, jeśli stać nas na coroczny trzytysięczny wydatek, to proszę bardzo :? .


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group