|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Praca / Edukacja - Uczelnie w Polsce
DonMateo22 - 2010-04-12, 18:04 Temat postu: Uczelnie w Polsce Witam jak sądzicie które uczelnie są najlepsze w Polsce . Na których warto studiować i poziom jest w miarę publiczne czy prywatne ??
maniekl - 2010-04-12, 18:23
A co konkretnie chcesz studiować? Pytanie jest jak za ogólne żeby na nie odpowiedzieć. Interesuje Cię medycyna, informatyka, prawo czy może teologia?
Mateusz - 2010-04-12, 19:04
We Wprost już kolejny raz był wałkowany temat "badziewności" polskich uczelni
http://www.wprost.pl/ar/1.../?O=184569&pg=3
Gdybyś sugerował się rankingami to http://www.wprost.pl/ar/?O=44196
rafalekjan - 2010-04-12, 19:59
IMHO te wszystkie rankingi są robione wg ilości osób idących na daną uczelnie, a nie zapotrzebowania czy faktycznego poziomu nauczania, lub czynnika ile/jak.
Osobiście wybrałem PWr i również ze względu na jej renomę. Co do jakości nauczania nie jestem zadowolony. Trafiłem na parszywy rocznik, który jest zwany królikami doświadczalnymi i testujemy nowy tok nauczania, tzw system Boloński. A co do jak nauczają to już sprawa indywidualna, bo teraz uczę się dużo i uczę się sam. To co zostało mi przekazane na I czy II roku jest istotne, ale.. no właśnie ale..
Mateusz - 2010-04-12, 21:56
rafalekjan napisał/a: | IMHO te wszystkie rankingi są robione wg ilości osób idących na daną uczelnie, a nie zapotrzebowania czy faktycznego poziomu nauczania, lub czynnika ile/jak.
Osobiście wybrałem PWr i również ze względu na jej renomę. Co do jakości nauczania nie jestem zadowolony. Trafiłem na parszywy rocznik, który jest zwany królikami doświadczalnymi i testujemy nowy tok nauczania, tzw system Boloński. A co do jak nauczają to już sprawa indywidualna, bo teraz uczę się dużo i uczę się sam. To co zostało mi przekazane na I czy II roku jest istotne, ale.. no właśnie ale.. |
Ano nic na siłę. Gimnazjum się skończyło że mama do nauki goniła.
Kwestia indywidualna i rankingi wtedy można odłożyć na bok.
DonMateo22 - 2010-04-13, 10:51
Ja myśle coś o Bankowości finansach itp . Rankingi owszem oglądałem ale wole na doświadczeniach osobistych
Dominika - 2010-04-13, 10:55
Na pewno warto wziąć pod uwagę czy dana uczelnia ma akredytację.
Najlepszym źródłem informacji na temat szkół są znajomi.
Popatrz na stronę uczelni, na dany kierunek, który Cię interesuje, jakie są specjalizacje w danym kierunku. Dla przykładu:
- Psychologia na uniwerku w Łodzi: 3 specjalizacje.
- Psychologia na uniwerku w Poznaniu: nie pamiętam dokładnie, ale co najmniej 5.
Jeśli chodzi o "wkładanie" wiedzy studentom. No cóż, to już przede wszystkim zależy od studenta. Kończąc w tym roku studia, wspominam tylko jednego wykładowcę z prawdziwego zdarzenia. Czyste reguły "gry": frekwencja na zajęciach, zaliczenie przedmiotów.
I przede wszystkim: zastanów się CO, a nie koniecznie z KIM. Mam tu na myśli dylematy, czy iść tam gdzie idą znajomi, czy tam gdzie chcę, co mnie interesuje.
POWODZENIA
PS. Jeśli wybór: prywatne vs. państwowe. Zdecydowanie to drugie. Mimo że, a chyba PRZEDE WSZYSTKIM studiowanie na szkole prywatnej znam tylko z opowiadań.
Mateusz - 2010-04-13, 14:10
DonMateo22 napisał/a: | Ja myśle coś o Bankowości finansach itp . Rankingi owszem oglądałem ale wole na doświadczeniach osobistych |
Popularny kierunek zwłaszcza na prywatnych uczelniach. Kiedyś widziałem tablicę korkową na jednej z uczelni w Krakowie z ofertami pracy.
Czeka cie po tym praca w okienku w banku lub ubezpieczenia/OFE. Ale nie chce generalizować.
Zapytaj się ludzi na N-K którzy pokończyli ten kierunek, co teraz robią.
Archdevil - 2010-04-13, 14:25 Temat postu: Re: Uczelnie w Polsce
DonMateo22 napisał/a: | Witam jak sądzicie które uczelnie są najlepsze w Polsce . Na których warto studiować i poziom jest w miarę publiczne czy prywatne ?? |
Podstawowe pytanie - chcesz studiować dziennie czy zaocznie?
Administrator - 2010-04-13, 15:49
1. Jeśli chcesz studiować na kierunku który faktycznie daje konkretny zawód:
- medycynie
-prawo(choć tu nie do końca)
-elektronika
-budownictwo
-farmacja
to idź na "dzienne".
2. Jeśli idziesz na inny kierunek to "zaoczne", a przy okazji szukaj pracy w przyszłym wyuczonym zawodzie (finanse - bank) lub zacznij działać na własną rękę (własna działalność). Wg. mnie nie ma to żadnego znaczenia czy będzie to prywatna czy państwowa uczelnia.
3. Jeśli nie myślisz jeszcze poważnie o przyszłości i chcesz posmakować studenckiego życia to także idź na dzienne.
4. Jeśli chodzi o uczelnie techniczne to brałbym pod uwagę tylko państwowe, lub najlepsze prywatne w kraju.
5. Jeśli finanse/bankowość/ekonomia/marketing itp (czyli to chcesz wybrać) to dobra prywatna lub państwowa uczelnia - różnic naprawdę nie ma.
Piszę ci to jako były student:
inż PŁ informatyka - państwowe dzienne a potem zaoczne
licencjat finanse - prywatna szkoła zaocznie
mgr UŁ finanse - państwowa zaocznie
majk-el - 2010-04-14, 08:59
DonMateo22 napisał/a: | Ja myśle coś o Bankowości finansach itp . Rankingi owszem oglądałem ale wole na doświadczeniach osobistych |
Niekoniecznie trzeba skończyć bankowość aby być świetnym bankowcem. Już kiedyś pisałem na tym forum, że znam przypadki osób, które pokończyły np. uczelnie techniczne a dotarły w bankowości na stanowiska zarządu. Moja rada - idź na państwową uczelnię (studia dzienne) do większego miasta (np. Wrocław, Łódź, Warszawa, Katowice, Kraków - tam zawsze łatwiej o pracę po studiach). Ale oczywiście jak wynika z powyższych postów doświadczenia są różne.
rafalekjan - 2010-04-14, 10:00
DonMateo22 napisał/a: | Ja myśle coś o Bankowości finansach itp . Rankingi owszem oglądałem ale wole na doświadczeniach osobistych |
Zawsze możesz iść na wydział PPT (podstawowych problemów technicznych) na kierunek Matematyka, a później możesz wybrać specjalizację Bankowość i finanse. Po tym kierunku pracę masz wszędzie pewną, tylko jedna drobna uwaga we Wrocławiu na I roku jest zwykle przyjmowanych ~130 kandydatów, po pierwszym semestrze zostaje się ich 40-50, a kończy ten kierunek 20-30 [;
Też kiedyś o tym myślałem, bo matematyka mnie bardzo interesowała, ale zmieniłem zdanie jak zobaczyłem statystyki i usłyszałem o tym kierunku co nieco od brata
Poprawiono 1 błąd językowy.
DonMateo22 - 2010-04-14, 10:44
Myśle o studiach zaocznych ponieważ chciałbym pracować . Też tak się zastanawiam nad takimi miastami jak Wrocław i Kraków ewentulanie Katowice
Mateusz - 2010-04-14, 18:56
Poziom na zaocznych jest dość zróżnicowany. Będziesz się uczył kolorów i skarpetek na zajęciach z j. angielskiego(przykład znajomego UŁ)
Przedmówcy ci dobrze napisali.
1. Ja zrezygnowałem niedawno ze studiowania ekonomii, bo uświadomiłem sobie dość szybko że to nie jest to co chciałbym robić. A po co się męczyć i żałować później w życiu pewnych decyzji?
Teraz przymierzam się do studiowania prawa w trybie wieczorowym na UWr, poziom wieczorowych masz prawie ten sam co dziennych(różnica może kilku godzin, ale zależy mi żeby pracować sobie jednocześnie tak samo jak tobie)
2. Wypytaj ludzi na forum N-K uczelni o szkoły/kierunki dowiesz się ciekawych rzeczy.
Dominika - 2010-04-14, 19:01
Mateusz napisał/a: | Poziom na zaocznych jest dość zróżnicowany. |
Między dziennymi też są różnice, jak w KAŻDYM trybie.
Marta - 2010-04-14, 21:20
Mateusz napisał/a: | przymierzam się do studiowania prawa w trybie wieczorowym na UWr, poziom wieczorowych masz prawie ten sam co dziennych(różnica może kilku godzin, ale zależy mi żeby pracować sobie jednocześnie tak samo jak tobie) |
Może Ci być ciężko znaleźć pracę będąc na studiach wieczorowych, bo zajęcia zaczynają się w różnych godzinach, a wątpię żebyś znalazł jakiegoś pracodawcę, który byłby aż tak 'elastyczny'
Mateusz napisał/a: | Poziom na zaocznych jest dość zróżnicowany. Będziesz się uczył kolorów i skarpetek na zajęciach z j. angielskiego(przykład znajomego UŁ)
|
Bez przesady Ja studiuję zaocznie na UWr i mój angielski jest jeszcze wyższy niż u pewnego nauczyciela na Nadodrzańskiej
Nie ma co generalizować, najlepiej jest się przekonać samemu. Ja sama studiuję zaocznie i pracuję w Wieluniu. Nie wiem czy teraz chciałabym się przenieść na dzienne. Myślę że takie rozwiązanie jest najlepsze, przynajmniej zdobywam doświadczenie bez którego teraz jest bardzo, bardzo ciężko.
Mateusz - 2010-04-15, 07:02
Marta napisał/a: | Mateusz napisał/a: | przymierzam się do studiowania prawa w trybie wieczorowym na UWr, poziom wieczorowych masz prawie ten sam co dziennych(różnica może kilku godzin, ale zależy mi żeby pracować sobie jednocześnie tak samo jak tobie) |
Może Ci być ciężko znaleźć pracę będąc na studiach wieczorowych, bo zajęcia zaczynają się w różnych godzinach, a wątpię żebyś znalazł jakiegoś pracodawcę, który byłby aż tak 'elastyczny'
Mateusz napisał/a: | Poziom na zaocznych jest dość zróżnicowany. Będziesz się uczył kolorów i skarpetek na zajęciach z j. angielskiego(przykład znajomego UŁ)
|
Bez przesady Ja studiuję zaocznie na UWr i mój angielski jest jeszcze wyższy niż u pewnego nauczyciela na Nadodrzańskiej
Nie ma co generalizować, najlepiej jest się przekonać samemu. Ja sama studiuję zaocznie i pracuję w Wieluniu. Nie wiem czy teraz chciałabym się przenieść na dzienne. Myślę że takie rozwiązanie jest najlepsze, przynajmniej zdobywam doświadczenie bez którego teraz jest bardzo, bardzo ciężko. |
Odnośnie wieczorowych to zajęcia na 1wszym roku masz 3 razy w tygodniu prawdopodobnie i najwcześniej zaczynają się o godzinie 15. (rozpiska na stronie uczelni)
Jeśli chodzi o poziom na LO I to wiem że Pan Kuczera był wymagającym nauczycielem(i dobrze) a reszta nie wiem a co do poziomu na UŁ mam znajomego, co studiuje i mi mówił że angielski na zaocznych to dno.(ale może teraz coś się zmieni/zmieniło) nauka kolorów, ubrań itd.
BTW: Marta Co studiujesz?
Administrator - 2010-04-15, 07:35
Mateusz napisał/a: | co do poziomu na UŁ mam znajomego, co studiuje i mi mówił że angielski na zaocznych to dno.(ale może teraz coś się zmieni/zmieniło) nauka kolorów, ubrań itd.
|
NA UŁ praktycznie jak na każdych studiach masz wybór do jakiej grupy chcesz uczęszczać - początkującej/zaawansowanej itd. Ale skoro Twój kolega wolał się ponudzić i mieć dobre oceny niż chodzić na kolejny przedmiot do którego trzeba się przyłożyć to już jego sprawa. Przecież to oczywiste że nie wszyscy na roku są na tym samym poziomie z języka angielskiego więc musi być zróżnicowanie.
Mateusz - 2010-04-15, 21:56
Administrator napisał/a: | Mateusz napisał/a: | co do poziomu na UŁ mam znajomego, co studiuje i mi mówił że angielski na zaocznych to dno.(ale może teraz coś się zmieni/zmieniło) nauka kolorów, ubrań itd.
|
NA UŁ praktycznie jak na każdych studiach masz wybór do jakiej grupy chcesz uczęszczać - początkującej/zaawansowanej itd. Ale skoro Twój kolega wolał się ponudzić i mieć dobre oceny niż chodzić na kolejny przedmiot do którego trzeba się przyłożyć to już jego sprawa. Przecież to oczywiste że nie wszyscy na roku są na tym samym poziomie z języka angielskiego więc musi być zróżnicowanie. |
Czasem zdarza mi się opierać swoją wiedzą na zasłyszanych opiniach.
Część ludzi idzie na łatwiznę, myślą że im angielski niepotrzebny...
Ostatnio spotkałem się z ciekawą metodą nauki języków obcych, ale jeszcze nie zacząłem.
http://blog.schabowski.pl/?p=40
|
|