Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Sport / Moda / Kuchnia / Uroda / Zdrowie - Euro 2008

Jaro - 2008-06-03, 07:57
Temat postu: Euro 2008
Do tego tematu proszę wrzucać wszystkie nowinki związane z Euro 2008 w tym, mecze ich wyniki jak i Wasze komentarze. :)



Zacznę pierwszy od tego jak powinien wyglądać idealny plan na Euro. :)



Cytat:
Jaki jest idealny plan polskiego mężczyzny na Euro 2008? Co najmniej dwutygodniowy urlop i nowy telewizor plazmowy. Odbiornik powinien być jak największy, ale w zapasie dobrze jest mieć również drugi, przenośny. To na wypadek, gdyby w czasie meczu polskiej drużyny trzeba było jednak pracować - pisze DZIENNIK.



"Jakiż to będzie piękny piłkarsko-mistrzowski urlop!" - zachwycał się na piłkarskim forum internauta o nicku "kibic". Już zaplanował: "głośne wspólne oglądanie, piwo, dobre żarełko, spotkania w gronie kibiców, pomeczowe rozmowy prawie do rana. Niech żyją mistrzostwa!!!". Takich wypowiedzi są na forach internetowych setki.

36-letni Tomasz Grzegorczyk, właściciel agencji reklamowej z Gdyni zamierza ograniczyć do minimum pracę podczas mistrzostw.

"Mam własną działalność gospodarczą i mogę na to sobie pozwolić, poza tym moi klienci też będą wtedy zaabsorbowani rozgrywkami" - tłumaczy w rozmowie z DZIENNIKIEM. Niedzielny mecz Polska - Niemcy Grzegorczyk obejrzy z kolegami w domu pod miastem. Wspólna impreza piłkarska ma potrwać ponad tydzień, do następnego meczu naszej reprezentacji.

Urlop na czas Euro zaplanował także 46-letni Andrzej Banach, pracownik dużej korporacji działającej w branży medialnej. "Zaklepałem go sobie już w styczniu, by nikt mnie nie ubiegł" - mówi. Przed domową wojną o pilota zabezpieczył się... kupując dodatkowy telewizor.

Podobnie zdaniem ekspertów może postąpić nawet 1,5 miliona Polaków. "W ostatni weekend sprzedaliśmy w Media Markt o ponad 100 proc. więcej telewizorów niż w poprzedni. A w Saturnie sprzedaż wzrosła trzykrotnie" - mówi Wioletta Batóg, odpowiedzialna za PR sieci Media Markt i Saturn.

Dlatego nie ma się co dziwić, że większość firm sprzedających sprzęt telewizyjny przygotowała mistrzowskie promocje sięgające nawet 30 proc. Na przykład Samsung LCD 32", który jeszcze niedawno kosztował 2 tys. złotych, teraz kupimy za 1499.

Największym powodzeniem cieszą się telewizory o dużej przekątnej, ale także te niewielkie, przenośne, które można zabrać na działkę albo do taksówki. "Telewizorki ma już 15 proc. taksówkarzy i koledzy ciągle kupują kolejne, sam zamierzam z takiego korzystać podczas Euro" - mówi Jerzy Kędzierski z korporacji WAWA. Szacuje, że w te dni, gdy będą grali Polacy, do pracy może nie przyjść nawet 70 proc. kierowców.

Prawdziwemu kibicowi nie przeszkodzi nawet ślub. 27-letni Łukasz Pilipczak, urzędnik z Lublina w niedzielę jedzie na wesele do znajomych, a tymczasem o 20.45 Polska gra z Niemcami. Najpierw sprawdził więc, czy będzie mógł obejrzeć mecz. "Na szczęście będzie wystawiona plazma" - oddycha z ulgą. Oczywiście w trakcie mistrzostw dodatkowo planuje jeszcze tygodniowy urlop.

Źródło: dziennik.pl



Macie drugi telewizor w domu :?: :) Jeśli nie to musicie to jak najszybciej nadrobić. :D

Gorąco pozdrawiam wszystkich kibiców :!: :grin:

zwyczajna - 2008-06-06, 08:19

1348 zł za Euro!


Właściciele pubów mogą pozwalać na oglądanie meczów piłkarskich swoim gościom, tylko wtedy gdy uzyskają licencję od nadawcy sygnału.

Publiczne pokazywanie meczów piłkarskich jest możliwe tylko za zgodą stacji, która ma prawa do transmisji. Dlatego telewizja Polsat, która uzyskała prawa do nadawania w Polsce meczów podczas mistrzostw europy w piłce nożnej, przygotowała specjalną ofertę dla przedsiębiorców na wspólne oglądanie imprez sportowych przez gości. Trzeba tylko kupić specjalny dekoder i dokonać stosownych opłat, których wysokość zależy od rodzaju lokalu. To jest jedyny sposób, by legalnie umożliwić gościom lokalu oglądanie widowisk na stadionach.

Pub lub restauracja łącznie musi zapłacić około 1348 zł, by móc publicznie odtwarzać mecze swoim gościom podczas Euro 2008. Olga Zomer, rzecznik prasowy Cyfrowego Polsatu, przyznaje, że zainteresowanie ofertą jest duże.

Nie wszyscy płacą

- Mamy dużo telefonów z zapytaniami o możliwość publicznego odtwarzania i przyjmujemy coraz więcej zamówień - mówi Olga Zomer.

Są jednak puby, które chcą publicznie odtwarzać mecze, nie kupując specjalnego dekodera. Tymczasem Polsat Cyfrowy podaje na swoich stronach internetowych, że posiadanie prywatnego dekodera nie umożliwi legalnego publicznego odtwarzania meczów. Konieczny jest zakup nowego dekodera z nadanymi uprawnieniami na odtwarzanie kanałów Polsat Sport Extra lub Polsat Sport HD.

- Nie będziemy odtwarzać meczów reprezentacji za pośrednictwem dekodera. Będą one nadawane w otwartym kanale, dlatego w takim przypadku nie trzeba płacić. Koszty związane z odtwarzaniem imprez musimy ponieść dopiero wtedy, gdy będziemy chcieli korzystać z kanału Polsat Sport - mówi menedżer jednego z lokali.

Dodaje, że pub uiszcza opłaty do organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i umożliwia gościom oglądanie kanałów ogólnodostępnych.

Korzyści z odtwarzania

Dorota Bryndal, radca prawny, wspólnik w kancelarii Gessel, ocenia, że stacja telewizyjna, której nadania udostępniane są publicznie, bez dodatkowych warunków wynikających z umowy, może jednak szukać podstaw do tego, by sprzeciwić się takim praktykom, powołując się na naruszenie przepisów dotyczących tzw. dozwolonego użytku. Wskazuje na przepis ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych dotyczące tzw. dozwolonego użytku chronionych utworów, który stosuje się także do praw pokrewnych (do wideogramów, czy też praw do nadań). Chodzi o art. 24 ust. 2 prawa autorskiego, zgodnie z którym posiadacze urządzeń służących do odbioru programu radiowego lub telewizyjnego mogą za ich pomocą odbierać nadawane utwory, choćby urządzenia te były umieszczane w miejscu ogólnie dostępnym, jeżeli nie łączy się z tym osiąganie korzyści majątkowych.

- W spornych przypadkach to na posiadaczu odbiornika spoczywa ciężar dowodu, że działanie jego mieści się w dozwolonych granicach wytyczonych przepisami o dozwolonym użytku - mówi Dorota Bryndal.

Tłumaczy, że jeżeli wiąże się z taką praktyką osiąganie korzyści majątkowych, choćby pośrednio, to posiadacz odbiornika winien legitymować się zgodą podmiotu uprawnionego, np. licencją.

Kary za odtwarzanie

Pub czy restauracja mogą zostać skontrolowane przez Policję i wówczas, w przypadku braku pozwolenia na publiczne odtwarzanie od nadawcy, grożą poważne konsekwencje. Sprawa może trafić do sądu, który rozstrzygnie, czy nadawanie sygnału telewizyjnego wiązało się z czerpaniem korzyści.

W takiej sytuacji zastosowanie ma art. 116 prawa autorskiego. Zgodnie z nim osobie, która bez uprawnienia lub niezgodnie z warunkami umowy rozpowszechnia program, grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo jej pozbawienia do lat dwóch. Jeżeli sąd wykaże, że działanie to wiązało się z osiąganiem korzyści, to wówczas można trafić do więzienia nawet na trzy lata.

KRRiT przespała Euro 2008

Zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji (Dz.U. z 2004 r. nr 253, poz. 2531 z późn. zm.) nadawca programu tele wizyjnego może nadać bezpośrednią transmisję z wydarzenia o zasadniczym znaczeniu społecznym tylko w programie ogólnodostępnym. Zgodnie z tymi przepisami ze względu na duże zainteresowanie społeczne za ważne wydarzenia uważa się m.in. finały i półfinały mistrzostw Europy w piłce nożnej oraz mecze z udziałem polskiej reprezentacji. Ustawa ta zawiera także delegację, że KRRiT może w drodze rozporządzenia określić listę także innych ważnych wydarzeń, jeżeli zostanie uwzględniony duży stopień społecznego zainteresowania konkretnym widowiskiem. Rozporządzenie takie zostało wydane kilka lat temu. Teraz wystarczyło je zmienić, aby całe Euro 2008 mogli obejrzeć wszyscy.

Gdyby KRRiT w porę wydała rozporządzenie, to Polsat musiałby pokazać wszystkie mecze z mistrzostw Europy w kanale ogólnodostępnym.

Podstawa prawna

- Ustawa z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90, poz. 631 z późn. zm.).

OPINIA

AGNIESZKA WIERCIŃSKA-KRUŻEWSKA

adwokat, wspólnik w Kancelarii Wierciński, Kwieciński, Baehr

Zgodnie z artykułem 24 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych każdy może korzystać z ogólnie dostępnych kanałów telewizyjnych, lecz jedynie w zakresie własnych potrzeb. Publiczne odtwarzanie programów, które wiąże się z osiąganiem korzyści majątkowych, w tej kategorii się nie mieści i możliwe jest wyłącznie po uzyskaniu stosownej licencji od nadawcy. Aby uniknąć odpowiedzialności, podmiot, który takiej licencji nie nabędzie, musi udowodnić, że publiczne odtwarzanie meczów nie jest w żaden sposób związane z osiąganiem korzyści majątkowych. W przypadku właścicieli pubów, klubów czy restauracji wykazanie tego wydaje się w praktyce niemożliwe. Kto będzie publicznie rozpowszechniał mecze bez stosownej licencji, osiągając w ten sposób korzyści majątkowe, podlega odpowiedzialności karnej i cywilnej.

Łukasz Kuligowski

no to się wycwanili :grin:

bob_mistrz - 2008-06-06, 09:18

Cytat:
Z powodu odnowienia się kontuzji Jakub Błaszczykowski nie wystąpi w fazie grupowej piłkarskich mistrzostw Europy - poinformowała rzecznik reprezentacji Polski Marta Alf.
- Podczas czwartkowego treningu w austriackim Bad Waltersdorf Błaszczykowskiemu odnowił się uraz mięśnia dwugłowego. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że jego występ w Euro jest niemożliwy" - poinformowała rzecznik polskiej drużyny narodowej Marta Alf.

Błaszczykowski doznał kontuzji nogi podczas poprzedniego zgrupowania w niemieckim Donaueschingen. Z powodu kłopotów zdrowotnych nie wystąpił w meczach towarzyskich z Macedonią, Albanią i Danią. Rehabilitacja przebiegała na tyle sprawnie, że od początku tygodnia trenował z pozostałymi kadrowiczami w Bad Waltersdorf. Jeszcze w środę zapewniał, że chce jak najszybciej wrócić do pełni formy i zdążyć na spotkanie z Niemcami (8 czerwca w Klagenfurcie), inaugurujące start Polaków w ME.
Sztab reprezentacji Polski wystąpił już do UEFA o wyrażenie zgody na zmianę w 23-osobowej kadrze i zastąpienie w niej kontuzjowanego Błaszczykowskiego piłkarzem Herthy Berlin Łukaszem Piszczkiem.


Wielkie osłabienie naszego zespołu...

Ewka87 - 2008-06-06, 11:58

Euro 2008: zmiana w naszej kadrze, UEFA podjęła

Powołany dodatkowo przez selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski Leo Beenhakkera Łukasz Piszczek jest już w Austrii. Zgodę na jego grę w mistrzostwach Europy wyraziła UEFA.
- Piszczek jest już w Wiedniu, gdzie w jednym ze szpitali przechodzi obowiązkowe badania lekarskie. Niebawem przyjedzie do Bad Waltersdorf - poinformowała rzecznik kadry Marta Alf.

Piszczek (Hertha Berlin) ma zastąpić w drużynie narodowej kontuzjowanego innego prawego pomocnika - Jakuba Błaszczykowskiego. Zawodnik Borussii Dortmund opuścił już zgrupowanie w austriackiej miejscowości Bad Waltersdorf, która jest bazą Polaków podczas fazy grupowej Euro.
Błaszczykowski doznał kontuzji nogi (mięsień dwugłowy) na poprzednim zgrupowaniu, w niemieckim Donaueschingen. Z powodu kłopotów zdrowotnych nie wystąpił w meczach towarzyskich z Macedonią, Albanią i Danią. Rehabilitacja przebiegała na tyle sprawnie, że od początku tygodnia trenował z pozostałymi kadrowiczami. Jeszcze w środę zapewniał, że chce jak najszybciej wrócić do pełni formy i zdążyć na spotkanie z Niemcami (8 czerwca w Klagenfurcie), inaugurujące start Polaków w ME. Tymczasem na czwartkowym treningu uraz się odnowił, a badania wykazały, że jego występ w ME jest niemożliwy.

źródło: onet.pl

siwy_ - 2008-06-06, 16:36

Kurde szkoda Błaszczykowskiego, chyba najlepszy zawodnik w kadrze. Ciężko będzie bez niego... cholera
Jaro - 2008-06-06, 21:59

Niektórzy mówią, że bez Błaszczykowskiego to drużyna będzie bardzo osłabiona.
Ale bądźmy dobrej myśli. :wink:

Stefan - 2008-06-06, 22:04

Ja tam staram się byc realistą i stawiam na co najwyżej czwarte miejsce Naszych ..... oczywiście w grupie :(
Ewka87 - 2008-06-06, 22:30

No i kolejne osłabienie.... Wypadł Kuszczak

Z powodu kontuzji grzbietu odniesionej podczas piątkowego treningu, w piłkarskich mistrzostwach Europy nie zagra bramkarz reprezentacji Polski Tomasz Kuszczak.

Kierownictwo reprezentacji wystąpiło do UEFA o wyrażenie zgody na zmianę w 23-osobowej piłkarskiej kadrze Polski i zastąpienie w niej kontuzjowanego Kuszczaka zawodnikiem Korony Kielce Wojciechem Kowalewskim.

Według lekarzy kliniki w Grazu, gdzie polski bramkarz przeszedł badania, kontuzja wyłączy Kuszczaka z treningów na dwa do trzech tygodni.

Kuszczak jest drugim polskim piłkarzem, po Jakubie Błaszczykowskim, który z powodu kontuzji nie zagra w mistrzostwach Europy

Po zakończeniu piątkowego treningu lekarz reprezentacji Jerzy Grzywocz poinformował, że Kuszczak musi pojechać na badania rezonansem magnetycznym. Wydawało się jednak, że to niegroźna kontuzja. Taką nadzieję miał też Grzywocz, choć sam zmartwiony mówił, iż nie pamięta zgrupowania, na którym byłoby tyle urazów.

"Po przeprowadzonych w klinice w Grazu badaniach stwierdzono zmiany w kręgosłupie Kuszczaka, które nie pozwalają na jego dalszy udział w zajęciach treningowych. Przerwa potrwa dwa-trzy tygodnie" - potwierdziła rzecznik drużyny narodowej Marta Alf.

Rezultat konsultacji Grzywocza z lekarzem desygnowanym z UEFA nie pozostawił złudzeń trenerowi Leo Beenhakkerowi, który został zmuszony do dokonania kolejnej korekty w składzie. Drugim zawodnikiem, który w trybie awaryjnym ma dołączyć do zespołu jest Wojeciech Kowalewski. Podobnie jak w przypadku Łukasza Piszczka, który zastąpił Błaszczykowskiego, zgodę musi wyrazić UEFA, ale to raczej formalność.

W sobotę, o godz. 11.00 reprezentacja Polski wyjeżdża z Bad Waltersdorf do oddalonego o 200 km Klagenfurtu, gdzie w niedzielę (20.45) meczem z Niemcami rozpocznie zmagania w Euro. Sobotni trening jest zaplanowany na 18.00.

Z Bad Waltersdorf - Radosław Gielo

Źródło informacji: INTERIA.PL/PAP


Eh jakiś pech nas chyba prześladuje, ale nie bądźmy takimi pesymistami!

Jaro - 2008-06-06, 22:58

Nie dobrze to wróży... 8)
Ewka87 - 2008-06-07, 12:00

A może te osłabienia zmobilizują chłopaków do jeszcze bardziej zaciętej "walki"....
Już jutro się o tym przekonamy :)

siwy_ - 2008-06-07, 12:48

Dzisiaj wypasiony mecz - Portugalia - Turcja. Dwa zespoły, które grają naprawdę fajną piłkę. No i na otwarcie Czesi. Zaczyna się uczta :wink:
Jaro - 2008-06-07, 16:42
Temat postu: Trener mistrzów świata: uwaga na Polskę!
Cytat:
- Były trener reprezentacji Włoch Marcello Lippi, który doprowadził narodowy zespół do mistrzostwa świata w Niemczech w 2006 roku przyznał w wywiadzie dla sobotniego magazynu "La Gazzetta dello Sport", że Polska może okazać się mocnym przeciwnikiem na Euro 2008.


- Uwaga na Polskę, która fatalnie wypadła na ostatnim mundialu, ale której trenerem jest teraz charyzmatyczny Leo Beenhakker - podkreślił Lippi.

Jako najlepszych polskich piłkarzy wymienił Artura Boruca, Euzebiusza Smolarka, Mariusza Lewandowskiego i Macieja Żurawskiego.

Największa włoska gazeta sportowa zamieszcza również w sobotę swoje prognozy, dotyczące pierwszej fazy mistrzostw. Przewiduje, że Polska nie wyjdzie z grupy.



I tu kolejny artykuł ze strony onetu, który mnie bardzo rozbawił. :grin:

Cytat:


Wygrać Mistrzostwa Europy w piłce nożnej.

Czemu nie? Należy się nam wygrana choćby za ten pamiętny mecz w ulewnym deszczu z Niemcami na Mundialu w 1974 r. :-) Przegraliśmy wtedy przez ten deszcz. Dlaczego mielibyśmy nie zdobyć Mistrzostwa Europy, skoro zdobyli go np. Grecy, Czesi, że nie wspomnę o Holendrach czy Duńczykach.? Albośmy to jacy tacy?



Korzystając z zaproszenia pozwalam sobie wziąć udział w zabawie na temat rozpoczynających się niebawem Mistrzostw.



Kto zostanie mistrzem Europy?

Ha, jak to kto? Polska!



Czy wygramy z Niemcami?

Nie ma innej opcji. J Odpowiedź na to pytanie w dużej mierze wynika z odpowiedzi na pytanie pierwsze.



Co osiągnie Polska?


Należne jej Mistrzostwo Europy.



Ile padnie bramek?


Hm, jeśli w ostatnich padły dwie kosy, do w obecnych będzie więcej, powiedzmy 81.



Ile bramek zdobędą, a ile stracą Polacy?

Ba, pewne jest , że więcej zdobędą niż stracą, a więc, odpowiednio 9 i 4.



Kto będzie Królem strzelców?

Mieliśmy króla Grzegorza Latę w Mundialu, będziemy mieć Ebiego Smolarka w Mistrzostwach Europy.



Kto będzie gwiazdą Euro?

Ha, no Król strzelców.



Kto będzie „czarnym koniem”

Biało-czerwoni.



Kto będzie rozczarowaniem Mistrzostw?


Niemiecki Wal(e)c.


Źródło: onet.pl



:D

hiszpan - 2008-06-07, 16:55

Jutro wygramy z Niemcami i w efekcie dalszych wynikow awansujemy do dalszej fazy rozgrywek. W cwiercfinale pokonamy Turkow lub Portugalczykow, po czym w polfinale trafimy po raz drugi;) na Turkow lub Portugalczykow (powinni dac rade Niemcom) i ponownie z nimi wygramy :!: Wiem, to brzmi nieprawdopodobnie.. W finale przyjdzie sie nam zmierzyc z reprezentacja Hiszpanii. Rewanz za olimpiade w Barcelonie i.. POLSKA Mistrzem Europy 2008. Krolem strzelcow zostanie Marek Saganowski. Najlepszym bramkarzem Artur Boruc.
Taki dzisiaj mialem sen :!: hehe

Acree - 2008-06-07, 20:37

A ja bym chciała sobie obejrzeć jakiś fajny film na polsacie, a nie mecze.
Ewka87 - 2008-06-07, 20:45

Hiszpan piękny sen miałeś... Niedługo się przekonamy ile z niego przełoży się na rzeczywistość :p

Tymczasem pierwszy mecz EURO2008 już za nami. Czesi pokonali Szwajcarów 1:0. Bramkę zdobył Vaclav Sverkos.

Fatalnie mistrzostwa rozpoczęły się dla kapitana Szwajcarów Aleksandra Freia. W końcówce pierwszej połowy doznał on kontuzji i najprawdopodobniej już go na boisku nie zobaczymy.

raulmanka - 2008-06-08, 00:37

a Portugalia zaszalała :D super grali i naprawdę zasłużony wynik...i Ronaldo wreszcie gra zespołowo.
kurcze...ale stresik przed jutrem no... :P

riszir - 2008-06-08, 08:21

Dzisiaj mamy 6.8.2008 szukając w tej dacie jakiejś numerologicznej spójności niestety nie odnajdziemy jej ;) ale patrząc na tą datę okiem prostego człowieka możemy odnaleźć magiczną liczbe... 6+8=14 2+8=10 co nam daje 1410 :D :D :D do boju do boju :D :D :D
Acree - 2008-06-08, 10:31

Nie ma to jak nagły wybuch patriotyzmu przed Euro, nie?
Szkoda, ze jak przychodzi do płacenia podatków to już trochę gorzej z tym patriotyzmem.

Rybak - 2008-06-08, 10:48

Acree, jeśli chodzi o filmy to polecam WideoWorld ;D


Poooooooooolskaaaaaaaaaaaaa biaaaaaaaaaałoooooooooooo czerwoooooooooni !!!!!!!

Acree - 2008-06-08, 10:53

Rybak
Od tego mam telewizje by w niej filmy ogladać poziom takowych to inna sprawa.
Kurde ciekawe jak beda wyglądać wasze komentarze gdy Polska przegra.

Dominika - 2008-06-08, 10:56

pewnie gdyby były transmisje EURO w innej telewizji, to okazałoby się, że tam są najlepsze filmy :lol:

zadanie dla odważnych : kto mi rozrysuje jak wygląda spalony? :wink:

Archdevil - 2008-06-08, 11:09

Acree napisał/a:
Kurde ciekawe jak beda wyglądać wasze komentarze gdy Polska przegra.

Ci, co aktualnie są, nadal będą za naszymi. Czy to takie dziwne, że aż ciekawe?

Acree - 2008-06-08, 11:13

Dominika: polsat jest akurat dość szmacianym kanałem, co nie zmienia faktu, że takie rzeczy powinno się emitowac na kanałach sportowych.

Yhm tak, oczywiście Arch.
Jak Polska wygrywa jakiś mecz: JEST WYGRALISMY SUPER tralala
Gdy Polska przegrywa: Cholera,znowu przegrali.... przekleństwa pominełam.
Dlaczego gdy polska reprezentacja przegrywa nagle przestajemy się z nią utożsamiać i "my" zamieniamy na "oni", hę?
To jest ten patriotyzm, nie?

Patriotą powinno się być na co dzień, a nie od święta ergo gdy Polska gra z kimś tam.

Rybak - 2008-06-08, 11:34

Acree, Jeszcze nasi nie przegrali więc skąd wiesz, że przestaniemy im kibicować ??

Nasi nie co dzień grają więc nie co dzień mogę im kibicować. Co to ma wspólnego z patriotyzmem ?? Nie mieszaj kibicowania z patriotyzmem bo to dwa odienne pojęcia.

Jeśli nasi odpadną będę kibicował Czechom i każdej reprezentacji, która będzie grała
z Niemcami :D

Poooooooooolskaaaaaaaaaaaaa biaaaaaaaaaałoooooooooooo czerwoooooooooni !!!!!!!

Acree - 2008-06-08, 11:36

Cytat:
Nie mieszaj kibicowania z patriotyzmem bo to dwa odienne pojęcia.

Ale sprowadzają się do tego samego w gruncie rzeczy.
Cytat:
Acree, Jeszcze nasi nie przegrali więc skąd wiesz, że przestaniemy im kibicować ??

mhm... z doświadczenia jak to wygląda na tego typu imprezach?

Dominika - 2008-06-08, 11:57

Cytat:
Dominika: polsat jest akurat dość szmacianym kanałem, co nie zmienia faktu, że takie rzeczy powinno się emitowac na kanałach sportowych.


jak zwykle 100% zdecydowania. :lol:

Acree - 2008-06-08, 11:59

@up
W tym momencie nie rozumiem Twojej wypowiedzi.

Dominika - 2008-06-08, 12:05

W kilku tematach miałyśmy okazję "polemizować"..., masz tendencje do niezgadzania sie "dla zasady".
Nie oglądasz POLSATU bo to szmatławiec, ale akurat jak są transmisje EURO to masz ochotę na ciekawe filmy (które z reguły nie lecą skoro to szmatławiec).

Acree - 2008-06-08, 12:15

Owszem polsat jest szmirą dla mnie pod względem tłumaczenia pewnych tytułów właśnie z tego powodu mam awersję do tego programu jednak nie wszystko co na nim leci jest kompletną szmirą i myślę, że o tym wie każdy bo można znaleźć sporo pozycji naprawdę na poziomie. I wierz mi, ze wolę obejrzeć sobie kolejny raz jakiegos odgrzewanego kotleta polsatu niż "popisy" naszej polskiej reprezentacji.
Inną sprawą jest, że Polszeet ma z transmisji grubą kasę.
Cytat:
"dla zasady".

Dla zasady to ja robię kilka innych rzeczy ;)

Dominika - 2008-06-08, 12:19

:-) chętnie bym "porozmawiała", ale ... zbyt ładna pogoda na takie bezowocne polemiki. :wink:

Przyznam się szczerze, że piłkę nożną oglądam bardzo rzadko, ale nie marudzę, że nic nie leci w TV, po prostu szkoda mi na nią czasu.

Pozdrawiam,

POLSKAAAAAA :wink: :mrgreen:

Archdevil - 2008-06-08, 12:25

Acree napisał/a:
Yhm tak, oczywiście Arch.
Jak Polska wygrywa jakiś mecz: JEST WYGRALISMY SUPER tralala
Gdy Polska przegrywa: Cholera,znowu przegrali.... przekleństwa pominełam.
Dlaczego gdy polska reprezentacja przegrywa nagle przestajemy się z nią utożsamiać i "my" zamieniamy na "oni", hę?
To jest ten patriotyzm, nie?

Powiedz to mediom, które hiperbolizują zazwyczaj wydarzenia piłkarskie polskiej drużyny. Nawet jeśli reprezentacja jest słaba lub/i jej nie idzie, to wciąż jest nasza. Mówisz natomiast o przykładach nieprzemyślanych wypowiedzi - wypowiadanych w sporej większości na gorąco, bezpośrednio po meczu, pod wpływem emocji. A że wielu ludzi nad własnymi emocjami nie panuje... Cóż - nie moja wina :wink:

Moim zdaniem naturalne jest, że mamy teraz hurraoptymizm - w końcu pierwszy raz w historii jesteśmy na Euro. Dlatego też będę czekał z utęsknieniem aż skopiemy w końcu dupska Niemcom :twisted:

Aha - no i faktycznie nie myl kibicowania z patriotyzmem :)

Acree - 2008-06-08, 12:29

Arch te dwa pojecia mają tę samą podstawę
Jesli nie jestes patriotą nie będziesz kibicował Polsce. -proste. Jedno wynika z drugiego
Cytat:
Nawet jeśli reprezentacja jest słaba lub/i jej nie idzie, to wciąż jest nasza.

Szkoda tylko, że małe grono osób tak uważa.
A huraoptymizm to powinien być dopiero gdy wygramy.

Archdevil - 2008-06-08, 13:56

Acree napisał/a:
Arch te dwa pojecia mają tę samą podstawę
Jesli nie jestes patriotą nie będziesz kibicował Polsce. -proste. Jedno wynika z drugiego

Nonsens. Internetowy słownik PWN mówi: patriota «człowiek kochający swoją ojczyznę, gotów do poświęceń dla niej»
Miłość do ojczyzny nie musi się bezwzględnie równać kibicowaniu drużynie narodowej.

Acree napisał/a:
Szkoda tylko, że małe grono osób tak uważa.

Zdaje się, że nie przeczytałaś moich słów:
Mówisz natomiast o przykładach nieprzemyślanych wypowiedzi - wypowiadanych w sporej większości na gorąco, bezpośrednio po meczu, pod wpływem emocji.

Acree napisał/a:
A huraoptymizm to powinien być dopiero gdy wygramy.

No i wygraliśmy - eliminacje. Podejrzewam, że nie tylko dla mnie jest to naprawdę wiele. BTW, też chciałbym mieć wyłączność na wyrokowanie co powinno być, a co nie :mrgreen:

O patriotyzmie jednak powinno się założyć osobny temat, bo teraz jest to poważne odejście od głównego wątku. Zatem wypowiedzi w tej kwestii kończę.

Acree - 2008-06-08, 14:30

Cytat:

Mówisz natomiast o przykładach nieprzemyślanych wypowiedzi - wypowiadanych w sporej większości na gorąco, bezpośrednio po meczu, pod wpływem emocji

Nie uważasz, ze właśnie takie wypowiedzi są najbardziej trafne i najdokładniej pokazują co czujemy?

bob_mistrz - 2008-06-08, 15:19

Acree, włącz sobie 2-kę obejrzyj kolejny odcinek Złotopolskich, albo Europa da się lubić, a nie praw swoich mądrości... Nie interesuje Cię Euro i gra naszego zespołu?? Nikt nie każe Ci oglądać... Na kablówce jest masa innych kanałów z telenowelami :P

By nie robić offtopu... Czuję w moczu, że będzie 2:1 dla POLSKIIIIIIIIIII :!: :!: :!: :!:

Jaro - 2008-06-08, 15:29
Temat postu: Euro 2008 - mecz Polska-Niemcy powtórką horroru z historii?
Cytat:
Z prognoz pogody wynika, że podczas meczu Polaków będzie padać deszcz. Niebo będzie bardzo zachmurzone – poinformowała TVN 24. Oznacza to, ze Polacy prawdopodobnie rozegrają mecz z drużyną Niemiec w strugach deszczu.

Serwis weatheronline.co.uk na popołudnie zapowiada silne burze. Choć temperatura wyniesie 19 stopni, to należy jednak spodziewać się rzęsistych opadów deszczu, które potrwają cały dzień.

Polska i niemiecka reprezentacja stoczą więc piłkarski pojedynek w warunkach podobnych do tych, jakie panowały podczas pamiętnego "meczu na wodzie", rozegranego pomiędzy obiema drużynami na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej w 1974 r. Nad stadionem we Frankfurcie nad Menem przed meczem przeszła wtedy potężna ulewa, która wyraźnie utrudniła grę. Polska przegrała mecz 0:1 - bramkę dla Niemiec strzelił Gerd Mueller. Polska straciła wtedy szansę na grę w finale.

Kibice mają jednak nadzieję, że tym razem pogoda nie przeszkodzi Polakom w odniesieniu triumfu na pierwszych, z ich udziałem, Mistrzostwach Europy, Euro 2008.

Deszcz wystąpi na terytorium całej Austrii,a także w sąsiednich Czechach i na Słowacji. Możliwe są jednak okresowe przejaśnienia.

Pogoda na 12 czerwca, na mecz Polska-Austria, zapowiada się jeszcze gorzej. Temperatura wyniesie tylko 16 stopni, cały dzień będzie pochmurno i deszczowo. Podobna pogoda będzie także 16 czerwca podczas meczu Polska – Chorwacja. Będzie tylko trochę cieplej – ale zaledwie o jeden stopień więcej.

Źródło: onet.pl



Oby ta pogoda dobrze wpłynęła na formę naszej drużyny.
Polacy to przecież twardzi zawodnicy. :)

Marta - 2008-06-08, 15:44

Dominiko - spalony jest wtedy, gdy zawodnik np. naszej drużyny przejdzie za linię ostatniego obrońcy przeciwników, a jeśli w tym samym czasie piłka jest podawana do właśnie naszego zawodnika to wtedy jest odgizdywany spalony:P To tak mniej więcej, mam nadzieję, że choć troszkę zrozumiałaś :)

A ja myślę, że będzie remis. Chociaż wygraną nie pogardzę :D
Przekonamy się już wieczorem, w każdym razie nie mogę się doczekać.

Acree - 2008-06-08, 15:50

Cytat:
Acree, włącz sobie 2-kę obejrzyj kolejny odcinek Złotopolskich, albo Europa da się lubić,

Człowieku przestań aż tak nie zawiniłam.

Będzie conajmniej 3:0 dla Niemców.
Współczuje tym polaczkom, którzy się nabrali na promocje Mediamarktu i myślą, ze bedą miec te telewizory za darmo.

Ferbik - 2008-06-08, 16:34

Meczu nie będzie bo Polacy ukradną piłkę Niemcom, a Ci z kolei dadzą nam walkowera :)
mareks - 2008-06-08, 16:59

Acree co to znaczy >polaczkom<.
Za takie określenie to powinieneś mieć nakopane do d...

Acree - 2008-06-08, 17:00

To znaczy tyle co zdrobnienie od Polakom.
Może Ty masz jakiś problem z tym stwierdzeniem, ale dla mnie jest ono zwykłym słowem i w tym momencie nie interesuje mnie, że jesteś w iluś tam procentach ludzi, którzy uważają ten wyraz za obraźliwy. Dla mnie on takim nie jest i takim pozostanie.

I nie powinieneś a powinnaś jak już coś.
W tym momencie to Ty powinieneś mieć nakopane

bob_mistrz - 2008-06-08, 17:15

mareks, 2 raz na tym forum się z Tobą zgadzam, już porozmawiałem sobie z Acree, ale widocznie nic nie zrozumiała... :/

Zostało 3,5 h :D :D :D

Acree - 2008-06-08, 17:17

Zrozumiała co nie zmienia faktu, ze wciąż nie ma nic przeciwko temu stwierdzeniu.
Ososbistą sprawą każdego jest to czy uważa coś za obraźliwe czy nie. Jeśli dla mnie nie jest to nie rozumiem dlaczego miałabym tego nie używać. Nie zamierzam siedzieć w głowie każdego i zastanawiać się czy akurat to czy inne słowo jest dla kogoś obraźliwe. Gdybym miała coś takiego robić przed napisaniem każdego słowa pisanie postów i dyskusje przestałyby być zabawą. Poza tym przydałoby się panom troszkę więcej dystansu do siebie bo dorosłym facetom nie wypada się obrażać,a tym bardziej grozić mi "nakopaniem" o taki drobiazg jakim jest jedno słowo.

Dominika - 2008-06-08, 17:21

z opisu Marty wyczytałam to co jest w załączniku, jeśli się mylę, proszę poprawić.

spalony zawsze był dla mnie zagadką :mrgreen:

Ferbik - 2008-06-08, 17:29

Spalony dobry :)

Ja nie przepadam za piłką nożną, ale z teściem przy piwku chętnie zobaczę sobie meczyk, w którym gra Polska :)

mareks - 2008-06-08, 17:36

Acree-przepraszam nie zauważyłem.Dlatego cofam o tym dokopaniu ale tylko dlatego.
Na przyszlość wiedz że takie określenia jak :polaczki,żydki,niemiaszki są obrażliwe dla każdego z tych narodów.

Acree - 2008-06-08, 17:40

Ta bob mi mówil. Jednak naprawde nie rozumiem co jest takiego obraźliwego w tych słowach.
To tak jakby się miała Joanna za Joaśkę obrazić. Bo to jest na tej samej zasadzie i na tej samej zasadzie ujmuje rangę danej osobie, nacji.

bob_mistrz - 2008-06-08, 17:52

Acree dorośniesz, zrozumiesz... Chociaż nie... chyba nie zrozumiesz...

3 h i zaczynamy święto... wczoraj mojemu bratu się śniło, że bramki strzelą sami Polacy - Ebi, Żuraw, Krzyniu, Klose i Poldi - będzie 5:0 bo Klose i Poldi strzelą samobójcze :D :D

Dominika - 2008-06-08, 17:53

ci bardziej doświadczeni, albo uważnie słuchający, wiedzą, że "polaczek" ma zabarwienie negatywne i nie ma nic wspólnego ze zdrobnieniami "Joanna- Joaśka".
Rybak - 2008-06-08, 18:14

Acree napisał/a:
Jednak naprawde nie rozumiem co jest takiego obraźliwego w tych słowach.


Dorośniesz - zrozumiesz. Widzę jednak, że dyskusje z Tobą są bezowocne poczekam więc
jednak jak będziesz wiedzieć i rozumieć o czym piszesz, i kogo obrażasz.


POOOOOOOLSKAAAAAAAAAAAAAAA białoooooooo czerwoooooni dokopiemy Niemcom 2:0 ;D

Marta - 2008-06-08, 18:17

Dobrze zrozumiałaś Dominiko :)

I nie ma sie co sprzeczać, bo 'liczy się sport i dobra zabawa' przecież, conie :D

Acree - 2008-06-08, 18:39

No z wami to bombki sa normalnie.
Tak wiem, że określenie "polaczki" jest nieprzyjemnie brzmiące, obraźliwe i prowokujące sprzeczne uczucia ... niby to zdrobnienie a jakże upokarzające, sprowadzające POLAKOW poziomu głupszej, niezasługującej na szacunek i poważne traktowanie nacji.
Jednak uważam, ze przydałoby się wam nic innego jak trochę dystansu i nie branie każdego na stos kto powie polaczki zamiast polacy bo może ma w tym jakiś cel lub robi to żartobliwie.
Nie pomyśleliście, ze pisząc, że żal mi mi tych polaczków użyłam tego określenia celowo by podkreslić głupotę tych osób?
Alez oczywiście, że nie bo wy zamiast zastanowić się nad kontekstem tego zdania i znaczeniem wyrwaliście jedno słowo i jego się czepiacie.
To tak jak w tym dowcipie z "Może Ci pomóc?"

Czy to moja wina, ze wasze poczucie humoru ogranicza się jedynie do polityki i sexu?
Pewnie uważacie też, ze żarty z Hitlera to zbrodnia.

mareks - 2008-06-08, 18:55

Ciężki przypadek :shock:
bob_mistrz - 2008-06-08, 19:15

beznadziejny... osobie 17-letniej nie pasują takie żarty...
Rybak - 2008-06-08, 19:20

Panowie myślę, że nie ma co dyskutować z małolatami nie po to jest ten wątek.

Jeszcze 1,5 h .........................

POOOOOOOLSKAAAAAAAAAAAAAAA gooooooooooolaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Acree - 2008-06-08, 19:21

Niby z jakiego powodu?
Oczywiście wszystko jak zwykle sprowadza się do mojego wieku. Jakbym sobie w rubryce wpisała, że mam trzydziestkę to by nie było problemu, prawda?

Rybak
Skoro myślisz, że nie ma sensu to po co w ogóle zabierałeś się do tej dyskusji?

Jaro - 2008-06-08, 21:33

Proszę nie robić offtopa, a rozmowę przenieś np. na czata!
Acree - 2008-06-08, 21:38

Offto to się zrobił dwie strony temu.
Niemcy nam równo dokładają :D
¸.¤*¨¨*¤.¸¸.
\¸.NIEMCY.¸¸.
\¸.¤*¨¨*¤.¸¸.
\
\

Marta - 2008-06-08, 21:41

A ja wciąż wierzę w remis i w Polaków, w przeciwieństwie do niektórych 'patriotów'..
Jaro - 2008-06-08, 22:01
Temat postu: Niemcy - Polska: Podolski ukąsił
Cytat:
W swoim pierwszym meczu w historii na piłkarskich mistrzostwach Europy, Polska przegrywa po 45 minutach w Klagenfurcie w meczu grupy B z Niemcami 0:1.


Mecz rozpoczął się od dobrej akcji Polaków. Spore kłopoty po dośrodkowaniu Wojciecha Łobodzińskiego miał Jens Lehmann, bramkarz reprezentacji Niemiec. Za moment z dystansu przymierzył Jacek Krzynówek, ale nad poprzeczką.

W 5. minucie Polacy próbowali złapać rywali w "pułapkę ofsajdową". W efekcie w sytuacji sam na sam z Arturem Borucem znaleźli się Miroslav Klose i Mario Gomez. Ten pierwszy zagrał do Gomeza, napastnik VfB Stuttgart nie sięgnął piłki, która o milimetry minęła słupek naszej bramki. Ufff! Ależ było gorąco.

Niemcy rozochoceni tą sytuacją atakowali coraz śmielej i w pierwszych minutach byli nieco lepszą drużyną, choć trzeba przyznać, że na boisku była twarda walka.

W 16. minucie Euzebiusz Smolarek zagrał prostopadłe podanie w pole karne Niemców do Macieja Żurawskiego, ale naszego kapitana wybiegiem uprzedził Lehmann.

Po kolejnych czterech minutach Niemcy uzyskali prowadzenie. Gomez zagrał na prawe skrzydło do Klose (wydawało się, że ten był na spalonym). Urodzony w Opolu reprezentant Niemiec wypatrzył lepiej ustawionego Lukasa Podolskiego, który nie miał problemów z pokonaniem Boruca. Napastnik Niemiec, urodzony Gliwicach, nie okazywał jednak zbytniej radości.

W 28. minucie Mariusz Lewandowski zagrał z naszej połowy ładne, crossowe podanie na prawą stronę do Łobodzińskiego. Ten wbiegł w pole karne i oddał strzał, ale i tym razem Lehmann broni. W odpowiedzi Boruca zatrudnił Marcel Jansen. Polski bramkarz jednak górą.

Na 10 minut przed końcem pierwszej części spotkania nasi piłkarze ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków. Najpierw mocno dystansu uderzali Lewandowski i Krzynówek, ale ich strzały zostały zablokowane przez niemieckich obrońców, a następnie ładną akcją na prawym skrzydle popisał się Łobodziński. Pomocnik Wisły Kraków wyłożył piłkę na 14. metr Żurawskiemu, a ten płaskim strzałem, posłał piłkę tuż obok lewego słupka niemieckiej bramki.

Za moment prawą stroną przedarł się Clemens Fritz wyłożył piłkę Gomezowi. Ten jednak nie trafił jej czysto. Futbolówka dotknęła jeszcze Klose i wyszła na aut bramkowy.

Już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy na indywidualną akcję zdecydował się Lewandowski. Pomocnik Szachtara Donieck zakończył ją strzałem zza pola karnego, ale zbyt lekkim, by zaskoczyć Lehmanna.

Niemcy - Polska 1:0 (do przerwy)
Bramka - Lukas Podolski (20.)
Żółta kartka - Euzebiusz Smolarek (Polska)
Niemcy: Jens Lehmann - Philipp Lahm, Per Mertesacker, Christoph Metzelder, Marcell Jansen - Clemens Fritz, Torsten Frings, Michael Ballack, Lukas Podolski - Miroslav Klose, Mario Gomez.
Polska: Artur Boruc - Marcin Wasilewski, Michał Żewłakow, Jacek Bąk, Paweł Golański - Wojciech Łobodziński, Dariusz Dudka, Mariusz Lewandowski, Maciej Żurawski, Jacek Krzynówek - Euzebiusz Smolarek.
Sędziował: Tom Henning Oevrebo (Norwegia).

Statystyki I połowy:

Strzały: 4 - 10
Strzały celne: 1 - 2
Faule: 5 - 9
Spalone: 3 - 1
Rzuty rożne: 2 - 1
Posiadanie piłki: 51% - 49%

Źródło: onet.pl




Druga połowa musi być decydująca na korzyść POLAKÓW :!:

Stawiam 2:1 dla Naszej Reprezentacji :)

Ewka87 - 2008-06-08, 22:05

aaa tam remis
ja wierzę w wygraną!!

Jaro - 2008-06-08, 22:19

Właśnie Niemcy władowali na drugą bramę. :evil:
Acree - 2008-06-08, 22:20

Brawa dla Niemców.
A się nasi kibice łudzili, ze Polska wygra :D

czarny - 2008-06-08, 22:20

Żadna nowość. jak nie umie się wykorzystać sytuacji azamiast biegać łazi sie po boisku to tak jest. Szkoda ale rzeczywistość jest taka a nie inna
maed - 2008-06-08, 22:21

Spokojnie, prowadzimy w zmianach i kartkach :wink:
czarny - 2008-06-08, 22:31

Dobrze,że chociaż tyle
:D

akirus - 2008-06-08, 22:45

LEO WHY ???

Ale to było do przewidzenia, jak zwykle dużo gadania i reklamy ..... :?

Tragedia

Acree - 2008-06-08, 22:46

To tego no drugi Grunwald miał być, nie? :D
Marta - 2008-06-08, 22:47

Acree, nawet mi się nie chce komentować twoich postów, szkoda mojej klawiatury.


No szkoda że stało się tak a nie inaczej.. Żurawski = zero widoczności, Krzynówek nie jest w formie a Smolarek nie miał okazji żeby się popisać. Brawa dla Rogera, bo wprowadził dużo świeżości w drużynie. Liczę na lepszy występ naszych w dwóch kolejnych meczach. :)

Acree - 2008-06-08, 22:51

Cytat:
Acree, nawet mi się nie chce komentować twoich postów, szkoda mojej klawiatury.

Pożyczę mojej.

Marta sama przyznasz, ze media rozdmuchały ten mecz do przesady. Jak człowiek słyszy tych wszystkich ludzi z tekstami "Zrobimy im drugi Grunwald. Ten mecz to mecz o honor" To musi się trochę ponabijać z tych ich wysokich spraw.
Przecież piłka nożna i mecze jej to tylko zabawa i wokół niej powinny się kręcić a nie wokół wszystkiego innego, a tym bardziej pieniędzy.

akirus - 2008-06-08, 22:53

Marta napisał/a:
Brawa dla Rogera

No tak i może jeszcze Wasilewski i Goliński.

Mam wrażenie, że dziś nasza drużyna składała się z 5 osób a nie 11. :shock:

Ewka87 - 2008-06-08, 22:55

Szkoda, nie grali najgorzej.
Według mnie mieliśmy szanse na bramki, ale za bardzo chcieliśmy indywidualnie doprowadzić do wykończenia akcjii.
Jeszcze dwa mecze przed nami i nic straconego!

Jaro - 2008-06-08, 22:55

Przykre, że nie udało się nam zdobyć choć tej jednej bramki, tak dla zasady. :?
Marta - 2008-06-08, 23:00

Kurczę, widzę że nie jestem jedyną babeczką, która się tak bardzo interesuje piłką. Może jakieś wspólne oglądanie meczu w czwartek w TR? :mrgreen:


Ewka87 napisał/a:
Według mnie mieliśmy szanse na bramki, ale


No właśnie, zawsze jest to ale. A według mnie tym 'ale' była MAŁA ilość tych szans.. Bo co z tego jak mieliśmy więcej strzałów na bramkę od Niemców, skoro te nasze piłki były za lekkie, albo prosto w ręce bramkarza, albo niecelne.. Brakowało mi tych potężnych strzałów Krzynówka. Brakowało mi akcji jak z Portugalczykami. Brakowało mi bramek.. Z naszej strony oczywiście. No i brakowało mi troszkę zgrania.

majk-el - 2008-06-08, 23:02

Właśnie na Pl. Grunwaldzkim we Wrocławiu słyszę: "Robert Kubica, Polacy Robert Kubica, Robert Kubicaaaaa Polacy Robert Kubicaaaaaaa. Oto cały komentarz do meczu.
agnesss - 2008-06-08, 23:05

A u nas fajna impreza i flagi będą wisieć do końca.
Ewka87 - 2008-06-08, 23:14

Marta fakt tych okazji nie było zbyt wiele, ale ( :P ) były!
Co do czwartkowego wspołnego oglądanie nie da rady bo na codzień przebywam w Częstochowie :sad:

d@vid - 2008-06-08, 23:19

Marta napisał/a:
Kurczę, widzę że nie jestem jedyną babeczką, która się tak bardzo interesuje piłką. Może jakieś wspólne oglądanie meczu w czwartek w TR? :mrgreen:

Mogłaś dzisiaj wpaść ;) Ja tam trochę byłem ze znajomych osób widziałem tylko Sylę i Basię :P

Jaro - 2008-06-08, 23:35

Z forum onetu:


Cytat:

POLAK POLAKOM DOKOPAŁ. PODOLSKI PRZYĄŁ NIEMORALNĄ PROPOZYCJĘ.
CZY NAPRAWDĘ WSZYSTKO MOŻNA KUPIĆ? NAWET HONOR POLAKA. WSTYD MI ZA PODOLSKIEGO.

basia6619@vp.pl , 08.06.2008 23:01



Polak dla Niemców potrafi wiele.
Podolski dla niemieckiej reprezentacji, Kubica dla BMW.

andrer@op.pl , 08.06.2008 23:06

Dominika - 2008-06-08, 23:40

Jak było naprawdę- wie główny bohater meczu i PZPN.

W trakcie meczu padł komentarz, że piłkarz starał się o grę w naszej drużynie, także ostrożna byłabym z karcącymi uwagami.

yabos - 2008-06-08, 23:50

A ja Podolskiego lubię chyba najbardziej z całej niemieckiej reprezentacji. Nie skakał ze szczęścia po strzeleniu bramek. Chyba naprawdę wolałby grać po drugiej stronie... A Klose dał sie zgermanizować całkowicie. Tak mi się przynajmniej wydaje po tym co widzę na boisku i po kilku wywiadach.
Jaro - 2008-06-09, 10:33
Temat postu: Zapomnieć o Niemcach i wygrać z Austrią!
Cytat:
Był "mecz otwarcia". Przegrany. Więc pora na mecz "ostatniej szansy". Z Austriakami w Wiedniu, w najbliższy czwartek zagramy o być albo nie być na Euro.


To będzie mecz "o wszystko" dla obu zespołów, bo w pierwszych meczach straciły punkty (Niemcy-Polska 2:0, Austria-Chorwacja 0:1).

Przegrani w czwartkowym pojedynku będą mogli właściwie żegnać się z turniejem. Dla Polaków teoretycznie powinien być to łatwiejszy rywal - "Biało-Czerwoni" są lepszymi piłkarzami. Tyle, że z gospodarzem turnieju zawsze gra się ciężko.

"Na papierze to słabszy rywal".

Właściwie wszyscy polscy piłkarze są zgodni - mecz z gospodarzami zdecyduje o ich losach na Euro. - Musimy szybko się podnieść i otrząsnąć, bo kolejne mecze gramy już "o życie" - mówi Wasilewski.

Wypowiedzi jego kolegów są bardzo podobne:

Łukasz Piszczek: - Nie ma sensu jednak za długo rozpamiętywać tej porażki [z Niemcami - red.], bo teraz liczy się dla nas tylko spotkanie z Austrią.

Euzebiusz Smolarek: - Trzeba skupić się na Austrii. Na papierze to słabszy rywal, ale musimy to udowodnić na boisku.

Mariusz Lewandowski: Mamy jeszcze dwa mecze. Głowy do góry. Jeśli zagramy tak, jak dziś, to powinno być dobrze.

Jacek Bąk: - Czeka nas ciężka walka, bo oni mają ten sam problem, co my - przegrali pierwszy mecz. Albo pokażemy charakter, dobrą piłkę i wygramy, albo się pakujemy.

Będą roszady w składzie.

Polska wyjściowa "jedenastka" będzie z pewnością różniła się od tej, która wybiegła w Klagenfurcie. Pod znakiem zapytania stoi występ Żurawskiego, któremu odnowiła mi się kontuzja mięśnia czworogłowego.

Poważnie wzrosły za to szanse Rogera, który wejściem na boisko rozruszał ofensywę w meczu z Niemcami.

Austria pod ścianą.


Gospodarze przegrali z Chorwacją 0:1. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył już w czwartej minucie z rzutu karnego Luka Modric. W drugiej połowie przewagę osiągnęli gospodarze, jednak nie zdołali doprowadzić do wyrównania.
- Zespół jest bardzo zasmucony - widać było, że jesteśmy w stanie pokonać Chorwatów, ale zabrakło bramek. Przed meczem z Polską muszę podnieść drużynę na duchu. Wiem jednak jak to zrobić" - powiedział Josef Hickersberger, trener Austriaków.

Źródło: tvn24.pl

hajen - 2008-06-09, 10:58

Przynajmniej bramki strzelali tylko Polacy. Nie ma co, Niemcy to druzyna, ktora jest jeszcze duzo lepsza od nas. A co do Podolskiego - przeciez on ubiegal sie o gre w polskiej reprezentacji, tylko ze go nie przyjeli. Blad Polakow, zawiedziony Podolski (moze rozgoryczony) zaczal grac dla Niemcow. A jest w regulaminie napisane, ze kto raz zagra w danej reprezentacji nie moze juz przejsc do innej. Takze Podolski zawsze bedzie gral dla barw niemieckich. Nie rozumiem tych, ktorzy go potepiaja. Sami go przeciez nie chcielismy :x

Jedyne co mnie irytuje to taka bezczelna pewnosc siebie u Niemcow. Nabijaja sie z Polakow, godza w nasza godnosc, rania nasz narod i uchodzi im to na sucho. A gdy "Polaczek" skrytykuje Niemca lub opublikuje niewygodne zdjecie, to interweniuje niemiecki rzad.

Co tu duzo mowic.

d@vid napisał/a:
Marta napisał/a:
Kurczę, widzę że nie jestem jedyną babeczką, która się tak bardzo interesuje piłką. Może jakieś wspólne oglądanie meczu w czwartek w TR? :mrgreen:

Mogłaś dzisiaj wpaść ;) Ja tam trochę byłem ze znajomych osób widziałem tylko Sylę i Basię :P


A ja widzialem i Ciebie :P

Administrator - 2008-06-09, 11:28

Wyjechał z Polski kiedy miał dwa lata i to dzięki temu stał tym kim jest dzisiaj. Wątpię aby grając w polskich klubach doszedł do takich umiejętności.

A co do meczu to trzeba jasno powiedzieć, że byliśmy słabszą drużyną i to wszystko.

Archdevil - 2008-06-09, 12:31

Apel do prezydenta: odebrać obywatelstwo Podolskiemu i Klose

Wezwałem dziś rano Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego do natychmiastowego wszczęcia procedur pozbawienia obywatelstwa polskiego tych osób, które występują w narodowych barwach obcych państw - pisze na blogu w Onet.pl Mirosław Orzechowski.
"Polskie prawo nie przewiduje podwójnego obywatelstwa, musi natomiast zostać dokonane rozróżnienie prawne między dramatycznymi okolicznościami emigracji politycznych i zarobkowych w minionych latach
a występowaniem np. w sportowych reprezentacjach obcych państw" - czytamy w blogu polityka Ligi Polskich Rodzin.

Były wiceminister edukacji wzywa Prezydenta RP do działania. - Jeśli nie uczyni tego w najbliższym czasie, ogłoszę dalsze kroki polityczne zmierzające do zmiany obecnego porządku prawnego - pisze Orzechowski.

źródło: http://wiadomosci.onet.pl/1765342,11,item.html


Chory człowiek :evil: Zaś idąc dalej tym samym tokiem myślenia powinniśmy odebrać świeżo otrzymane obywatelstwo Rogerowi.

Dominika - 2008-06-09, 12:36

Porażka, wstyd mi za takich ludzi.
Nie potrafimy przegrywać z klasą, nie umiemy przyznać się do błędu, a takim zachowaniem jeszcze bardziej się pogrążamy.

Nie wiem czy ten "^#Q$Q%" ( tu wstaw odpowiedni rzeczownik) "pomyślał", że Podolski i Klose w trakcie meczu zaczną strzelać do bramki niemieckiej? :x

Morgoth - 2008-06-09, 13:43

akirus napisał/a:
Ale to było do przewidzenia, jak zwykle dużo gadania i reklamy ..... :?

Tragedia

Bez przesady. To że obrona nie działała tak jak powinna nie oznacza, że całkowicie ten mecz położyliśmy. Przypomnij sobie Mundial 2006 i 'obronę Częstochowy', która i tak nie przyniosła efektu.
Trochę słabo wypadł Łobodziński, nie wytrzymywał tempa, nie zawsze był tam gdzie powinien. Roger - wielki plus dla tego zawodnika, wierzyłem że wniesie coś nowego do drużyny. Dość blado Żurawski i Smolarek. Jedyna droga do wyjścia z grupy prowadzi przez dwa zwycięstwa, choć z Chorwatami będzie ciężko.

Administrator napisał/a:
Wątpię aby grając w polskich klubach doszedł do takich umiejętności.

Nie musiał grać w polskich klubach, wystarczyłoby żeby PZPN zarejestrował go jako reprezentanta Polski i grałby dla nas. A tak wielu ograniczonych ludzi zaczyna po nim jeździć, że zdrajca, sprzedawczyk itp.
Mądry Polak po szkodzie
Ukłony w stronę reprezentacji Niemiec. Świetna, solidna drużyna. Ogromny szacunek dla Podolskiego i Fringsa - ten drugi zostanie najlepszym defensywnym pomocnikiem tego turnieju.

A wypowiedź sz. p. Orzechowskiego należy traktować z dystansem i rezerwą. Cóż, niektórzy leczą swoje kompleksy na blogach, forach internetowych etc.

siwy_ - 2008-06-09, 13:48

Orzechowski to pajac. Szkoda nerwów na człowieka ograniczonego. A to moje spostrzeżenia do naszego meczu z Niemcami:
Generalnie graliśmy dosyć dobrze. Dwie bramki w zasadzie podarowane Niemcom. Wyraźnie było widać, że nasi za wszelką cenę starają się przestrzegać głównego założenia taktycznego - długo utrzymywać się przy piłce. Wyglądało to jeszcze trochę nienaturalnie, sztucznie, ale od pewnego momentu 2. połowy środek rzeczywiście był opanowany. Należy wziąć pod uwagę, że Niemcy zagrali bardzo ofensywnie (de facto 3 napastnikami), a nam generalnie udało się ich zneutralizować. Mnie szkoda najbardziej akacji z pierwszych minut meczu, kiedy to Krzynówek (mając piłkę na "swojej" lewej nodze) nie trafił do pustej. Żurawski też spaprał, zamiast przylutować tak jak Ballack, albo ew. precyzyjnie po długim, to mu niestety zeszła. Co do poszczególnych piłkarzy:
Boruc - świetna interwencja po bombie Ballacka, imo mógł przy pierwszej bramce trochę skrócić kąt Klose, no ale nie oszukujmy się - wychodzili we dwóch na czysto
Wasilewski - walczył, nogi nie odstawiał, przy pierwszej bramce zagapił się (jak cała obrona) przy tym spalonym; trochę go Podolski woził
Żewłakow - zawalił przy 1. bramce i chwilę wcześniej co Klose dał ciała z Gomezem
Bąk - to samo co Żewłakow
Golański - najsłabszy z obrońców (fakt faktem - prawonożny na lewej stronie), ewidentnie jego wina przy drugiej bramce, przy pierwszej też nie upilnował Klose, Schweinsteiger i Lahm wozili go jak chcieli potem, spóźniał się do nich, za bardzo schodził do środka
Łobodziński - jedna ładna akcja (co prawda fart :wink: ) kiedy podwał do Żurawskiego, coś tam próbował, ale nie ma dynamiki; tylko cień Błaszczykowskiego
Lewandowski - elegancko kosił równo z trawą (żółta kartka), jak zawsze waleczny, fajnie się później podłączał do klepek, w 2. połowie sobie Ballack nie pograł, dobrze grali przez niego koronkę, próbował rozciągać, dużo prób strzałów z daleka
Dudka - może niewidoczny, ale dużo się nabiegał, nawalczył; jest lepszy technicznie niż myślałem - gra z pierwszej z Rogerem, próbował uspokajać grę, utrzymywać się przy piłce
Krzynówek - moim zdaniem zawiódł, brakowało wygrywanych pojedynków jeden na jeden, rajdów z lewej strony, prób zejścia do środka i tym samym strzałów (kilka razy coś tam próbował), gdyby strzelił w tej 3. min, to bym słowa złego nie napisał
Żurawski - moim zdaniem przereklamowany zawodnik (zawsze był słabszy od Frankowskiego, grał tylko dobrze jak miał "sajanka" na głowie :wink: ), zero kreatywności, jak zawsze mu odskakiwała piłka na 5 metrów, zwalił tę prawie "setkę" po podaniu Łobodzińskiego, jeszcze po meczu taki zonk w rozmowie z Kołtoniem, że go od paru dni udo boli
Smolarek - próbował robić pressing z przodu, no ale był sam tam; dużo biegał, wychodził na prostopadłe (ta akcja, po której strzelił gola ze spalonego), moim zdaniem powinien próbować więcej iść na przebój, jakiś błyskotliwy drybling czy cuś, trochę się motał tam sam
Roger - bardzo dobra zmiana (musi grać w następnych meczach od początku za Żurawskiego!), dobra technika - fajne dryblingi (np. ta akcja co wrzucał prawą nogą Saganowskiemu), widać, że ma dobry przegląd pola - przyspieszał grę, puszczał elegancko na skrzydełku Piszczka; imo bardzo jasny punkt drużyny
Piszczek - jak na wyrwanego z wypoczynku na Kajmanach, to nawet trochę sobie pobiegał (tyle że jest za wolny, patrz Błaszczykowski), bał się pojedynków jeden na jeden , wolał wrzucać, nawet jak miał nie do końca przygotowaną pozycję, no ale generalnie dosyć dobrze się podłączał
Saganowski - oprócz tego strzału głową, to niewiele pamiętam z jego gry :wink:

Wydaje mi się, że powinniśmy wygrać i z Chorwatami (kaszanka totalna w meczu z Austriakami) i Austrią (są waleczni, ale zero skilla jeśli chodzi o przygotowanie akcji, pełen spontan). W pierwszym składzie powinien wyjść Roger i Wawrzyniak.

Aaa i jeszcze do Acree: dla Ciebie nie jest obraźliwe określenie "polaczek", a dla mnie stwierdzenie "sklej wary". pzd4u

wielunianka - 2008-06-09, 13:55

Klose: Mogłem grać dla Polski

- Polacy zgłosili się do mnie za późno. Gdybyście się wówczas nie spóźnili może teraz byłbym w kadrze Leo Beenhakkera - mówi niemiecki napastnik Miroslav Klose w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Napastnik Bayernu nie przywiązuje zbytniej wagi do obywatelstwa, ani paszportu jaki posiada.

- Dla mnie nie ma znaczenia czy pochodzę z Opola, Warszawy czy Berlina. Po prostu jestem piłkarzem - tłumaczy.

- Gram w reprezentacji Niemiec i robię wszystko aby odnosić sukcesy. Najlepiej jakbym był traktowany jako obywatel Europy, a nie Niemiec czy Polak - dodaje piłkarz.

Wyznaje też, że nie żałuje wyboru reprezentacji narodowej, gdyż w barwach niemieckiej drużyny zdobywał medale mistrzostw świata. - Z Polską byłoby o to bardzo trudno - zauważa.

Na koniec życzy jednak Polakom awansu do dalszej fazy turnieju. - Oby Polska zaszła jak najdalej. Może spotkamy się w finale, ale wtedy to polskie gazety zupełnie powariują - śmieje się Klose.



Żródło: interia.pl

Silvo - 2008-06-09, 16:36

Wole Podolskiego
miko 005 - 2008-06-09, 18:01

Tego że przegramy z Niemcami byłem pewny jak dwa razy dwa jest cztery, nie da się wygrać z „kombajnem”, a taką drużyną jest reprezentacja niemiecka. Niedziela 8 czerwca, to już historia, przed nami 12 i 16 czerwiec, a po tym co zobaczyłem na meczu Austria – Chorwacja, jestem pełen obaw o pozytywny wynik dla Naszych. Ale spokojnie trzeba poczekać, może jednak……. :?: ;) , oby.

PS. Co do piłkarzy polskiego pochodzenia grających w innych reprezentacjach ( głównie w niemieckiej ), no cóż, dla nas to czyste emocje, dla Nich praca na chleb, i to wszystko co mam do powiedzenia. Zresztą samo zachowanie się Podolskiego po zdobytych bramkach mówi samo za siebie, nie czół się chłop z tym dobrze i już. Chyba że dobrze to zagrał ;) .

Morgoth - 2008-06-09, 23:04

Holandia po pięknym meczu pokonała Włochy 3:0. Świetnie zgrana drużyna, może nie tak błyskotliwa technicznie jak Portugalia, ale solidna. To moi faworyci tych mistrzostw. Oby tak dalej. Oranje!
ourson - 2008-06-09, 23:11

Odrobina humoru ;-)

np o drużynie Czech : "nieco podstarzała, ale przecież nie każde wino kwaśnieje, nawet po kilku latach..."
"Czesi kradną czas, Czesi kradną czas... a w Szwajcarii no to niemal zbrodnia - nawet w meczu piłkarskim..."




Dominika - 2008-06-09, 23:36

A może zabawimy się w typowanie? Oto moje typy (z danej grupy najlepsza drużyna) :
A- Czechy
B- sercem Polacy, rozumkiem Niemcy
C- Francja
D- Hiszpania

mistrz - sercem Polacy, rozumkiem Francja :D

nie pytajcie czym się sugerowałam :P 8)

Morgoth - 2008-06-10, 00:16

Francja? Po tym co dziś pokazali szczerze wątpię. Hiszpania również - na międzynarodowych imprezach zazwyczaj zawodzą...
siwy_ - 2008-06-10, 00:24

Faworyci (chyba): Holandia, Niemcy, Portugalia, Hiszpania
Rybak - 2008-06-10, 08:25

mistrz - Polska
raulmanka - 2008-06-10, 12:37

Holandia zagrała naprawdę świetny mecz, chociażby dzięki temu że robili z Włochami co chcieli... jak dla mnie wynik mega zaskoczenie, spodziewałam się remisu;/ Francja wreszcie pokazuje na co ich stać.... generalnie mam nadzieję że wyjdzie Holandia i Włochy z tej grupy :P
a już dzisiaj boska Hiszpania gra...;-) ehhh Euro-piękny czas :D

red - 2008-06-10, 16:33

Pomarańczowi wzorowo pogonili Włochów :D
I bardzo dobrze bo to same BUF(F)ONY :D

A Polacy... no cóż - tak jak powiedział Leo - to cud że sie zakwalifikowaliśy do EURO.

Marta - 2008-06-10, 18:02

Włosi dostali, to fakt :D Mocno ściskam kciuki za Holendrów, byłabym zadowolona gdyby to oni wygrali ;)

A Francja nie pokazała NIC, zupełnie nic we wczorajszym meczu.. :|

Ewka87 - 2008-06-10, 20:24

Dziś Hiszpanie wygrali z Rosją 4:1.
Jaro - 2008-06-11, 11:42
Temat postu: Na Wiedeń!
Cytat:
Do meczu "o wszystko" z Austrią coraz bliżej. Reprezentacja Polski opuszcza już dotychczasową bazę w Bad Waltersdorf i rusza do Wiednia.

O 11 autokar Polaków wyruszył w 120-kilometrową podróż.
Polacy piłkarze pożegnali dotychczasowe luksusy Bad Waltersdorf, by przenieść się... w jeszcze większe, do hotelu Hilton wskazanego przez UEFA.

Źródło: tvn.24.pl

siwy_ - 2008-06-11, 21:06

Wygrają nasi, nie ma bata :wink:
glizda - 2008-06-11, 21:14

Jutro bede kibicowac naszym :) oby im sie powiodlo w jutrzejszym meczu :)
Stefan - 2008-06-12, 18:15

No tradycyjnie drugi mecz w grupie nazywamy "meczem ostatniej szansy" .... oby tyko trzeci nie był też tradycyjnie nazwany meczem o honor.

[ Dodano: 2008-06-12, 20:01 ]
Chorwacja 2 : Niemcy 1

Podolski cieszył się po strzeleniu Chorwatom bramki tak jak z tych strzelonych Polakom.
Albo jest tak opanowany albo czuje się też Chorwatem :galy:

hiszpan - 2008-06-12, 20:14

Przepowiednia :P
Koncowa kolejnosc w naszej grupie:

? Polska 6 punktów
? Chorwacja 6 punktów
? Niemcy 6 punktów
4. Austria 0 punktów

Moze byc ciekawie, gdyz pokonalismy Chorwacje (czyli jestesmy przed nimi). Niemcy przegraly z Chorwacja, czyli sa za nia. I najciekawsze :) My przegralismy z Niemcami, czyli powinnismy byc za nimi jednak.. nie mozemy byc, skoro Niemcy sa za Chorwacja, przed ktora my jestesmy.. :) Wiec beda sie liczyc bramki. Ale wszystkie trzy zespoly strzelily i stracily ich tyle samo.. Co teraz :?:

Morgoth - 2008-06-12, 20:26

hiszpan, nigdy w życiu, Chorwacja nie odpuści w meczu z Polską. A co potrafią pokazali dziś. Trzeba liczyć na to, że Austria nie podłoży się w meczu z Niemcami, my dziś pokonamy Austrię i urwiemy punkt Chorwacji.

Zaczynamy...

hiszpan - 2008-06-12, 20:31

Morgoth, Niemcy rozniosą Austrię w pył :) :!: Stawiam na minimum 4:0 dla naszych sasiadow ;)
Jaro - 2008-06-12, 21:23

1:0 dla NASZYCH :!: :!: :!: :D
bob_mistrz - 2008-06-12, 21:26

Ale nas masakrują... piłka nożna jest piękna :!: :!: :!:
maed - 2008-06-12, 21:27

Mają szczęście :wink: Istnieje szansa na to, że mecz nie zmieni się z meczu Austria - Polska na Austria - Boruc :wink:
Morgoth - 2008-06-12, 21:42

maed, dobrze, że Borucowi pomógł Roger :)
Stefan - 2008-06-12, 22:14

hiszpan napisał/a:
? Polska 6 punktów
? Chorwacja 6 punktów
? Niemcy 6 punktów
4. Austria 0 punktów

Moze byc ciekawie, gdyz pokonalismy Chorwacje (czyli jestesmy przed nimi). Niemcy przegraly z Chorwacja, czyli sa za nia. I najciekawsze :) My przegralismy z Niemcami, czyli powinnismy byc za nimi jednak.. nie mozemy byc, skoro Niemcy sa za Chorwacja, przed ktora my jestesmy.. :) Wiec beda sie liczyc bramki. Ale wszystkie trzy zespoly strzelily i stracily ich tyle samo.. Co teraz


Odpowiedź (znaleziona przypadkiem):

www.zczuba.pl napisał/a:

Wynik meczu Chorwacja - Niemcy nie jest dla nas najlepszą wiadomością, ale nie jest jeszcze katastrofą. Musimy wygrać z Austrią, potem z Chorwacją. Iloma bramkami?

Co decyduje, gdy wszystkie drużyny mają po 6 punktów:

a) tabelka meczów między drużynami
b) różnica goli w meczach między drużynami
c) liczba goli strzelona meczach między drużynami
d) różnica bramek we wszystkich meczach
e) liczba goli strzelona we wszystkich meczach
f )współczynnik liczony na podstawie wyników w eliminacjach do mundialu i Euro
g) ranking fair play
h) losowanie


Czyli oczywiście musimy wygrać z Austriakami (bez znaczenia jaką różnicą bramką), a potem co najmniej dwoma bramkami z Chorwatami. Wtedy będziemy mieć różnicę bramek 0, Chorwaci -1, a Niemcy +1. Decyduje punkt B. Jeśli wygramy jedną bramką, to Chorwaci mają 0, my -1 i odpadamy.


Gość napisał/a:
12.06.08, 21:45
Gość: Gość
Jeżeli Niemcy nie wygrają z Austrią, to my musimy w następnym meczu zdobyć więcej punktów niż Niemcy, tj. Niemcy remisują - my wygrywamy (choćby 1:0), Niemcy przegrywają z Austrią - my co najmniej remisujemy z Chorwacją.

źródło: http://www.zczuba.pl/zczu...Chorwacja_.html

Jaro - 2008-06-12, 22:39
Temat postu: Historyczny gol Rogera Guerreiro, wspaniały Boruc!
Cytat:
Po pierwszych 45 minutach drugiego czwartkowego spotkania grupy B piłkarskich mistrzostw Europy, Polska prowadzi w Wiedniu z Austrią 1:0. Historycznego gola dla naszej reprezentacji uzyskał Roger Guerreiro.

Nasi piłkarze przystąpili do meczu z Austrią bez kontuzjowanego kapitana Macieja Żurawskiego, bez Pawła Golańskiego i Wojciecha Łobodzińskiego. W ich miejsce w wyjściowej "11" znaleźli się: Mariusz Jop, Roger Guerreiro i Marek Saganowski. Sporo zmian również w reprezentacji Austrii.

Polacy od początku rozpoczęli odważnie, jakby chcieli pokazać rywalom, jak wielka dzieli ich przepaść w rankingu FIFA. W 4. minucie ładną akcja na lewym skrzydle przeprowadził Jacek Krzynówek z Michałem Żewłakowem. Ten ostatnio dośrodkował, ale Saganowskiego ubiegł Emanuel Pogatetz.
Dwie minuty później pierwszy strzał w tym meczu oddał Andreas Ivanschitz. Piłka minęła jednak w sporej odległości bramkę Artura Boruca.

W 10. minucie rozgrywający 96. mecz w narodowych barwach Jacek Bąk sfaulował Martina Harnika. Do piłki ustawionej na 32. metrze podszedł Ivanschitz. Jego strzał - pierwszy celny w tym meczu - pewnie obronił Boruc. Za moment było bardzo gorąco pod naszą bramką, kiedy Dariusz Dudka fatalnie zagrywał do Jopa. Tego ostatniego uprzedził Harnik i tym samym napastnik Werderu Brema znalazł się oko w oko z Borucem. Na nasze jednak szczęście golkiper Celticu wybił piłkę na rzut rożny.

Napór Austriaków jednak nie słabł. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Ivanschitza Boruc niepewnie interweniował, ale bez konsekwencji.

W 14. minucie rajd lewą stroną boiska przeprowadził Umit Korkmaz. Zagrał piłkę w środek pola karnego, gdzie do piłki doszedł Harnik. Tylko fantastycznej interwencji Boruca zawdzięczaliśmy, że na boisku był nadal remis. 120 sekund później nieudana pułapka ofsajdowa naszej drużyny i w sytuacji sam na sam z Borucem tym razem znalazł się Christoph Leitgeb. Nasz bramkarz rozgrywał jednak kapitalne spotkanie i po raz kolejny nie dał się pokonać.

Za moment gorąco było pod austriacką bramką. W dogodnej sytuacji znalazł się Dudka, ale zamiast strzelać, szukał Smolarka - niepotrzebnie...

W 20. minucie na strzał z blisko 25 metrów zdecydował się Krzynówek, ale piłka przeszła w sporej odległości od bramki Juergena Macho.

Chwilę później szarża prawą stroną Gyorgy Garicsa zakończyła się na... Borucu. Kolejna fantastyczna interwencja naszego golkipera, który jednak ucierpiał w tej sytuacji. Na szczęście nie był to poważny uraz, bowiem Boruc mógł kontynuować grę.

Napór Austriaków trwał, ale bramkę zdobyli Polacy. Ta sytuacja potwierdziła, że futbol jest jednak piękny. Euzebiusz Smolarek, który tym razem znalazł się na lewej stronie boiska dośrodkował w pole karne Austriaków. Tam piłkę na klatkę piersiową przyjął Marek Saganowski. Napastnik FC Southampton ograł w dziecinny sposób Pogatetza i po nodze obrońcy Middlesbrough FC zagrał do stojącego na 4. metrze Rogera Guerreiro. Ten strzelił swoją pierwszą bramkę w reprezentacji Polski. To jednocześnie było historyczne, bo pierwsze trafienie w "Biało-czerwonych" w historii finałów piłkarskich ME. Ba, był to pierwszy celny strzał naszych piłkarzy w tym meczu.

W 35. minucie Krzynówek posłał potężną bombę, ale piłka przeleciała nad poprzeczką bramki Macho. Po chwili Krzynówek znów spróbował - tym razem po ziemi, ale Macho obronił.

W 41. minucie po kąśliwym dośrodkowaniu Krzynówka z rzutu rożnego z prawej strony boiska Macho miał sporo problemów, ale jednak bez konsekwencji.

W drugiej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy rzut wolny z okolicy lewego narożnika naszego pola karnego wykonywał Leitgeb. Na nasze jednak szczęście piłka po jego strzale o centymetry minęła słupek.

Pierwsze pół godziny spotkania wyraźnie należały do Austriaków i tylko znakomitej dyspozycji Boruca zawdzięczaliśmy, że nie przegrywaliśmy. Jedna z kontr Polaków dała nam jednak historycznego gola i co najważniejsze zmienił się nieco obraz gry, choć należy przyznać, że rywale pod względem fizycznym, jak i szybkościowym przewyższali naszych zawodników.

Austria - Polska 0:1 (do przerwy)
Bramka - Roger Guerreiro (30)
Austria: Juergen Macho - Gyorgy Garics, Sebastian Proedl, Martin Stranzl, Emanuel Pogatetz - Christoph Leitgeb, Rene Aufhauser, Andreas Ivanschitz, Umit Korkmaz - Martin Harnik, Roland Linz.
Polska: Artur Boruc - Marcin Wasilewski, Jacek Bąk, Mariusz Jop, Michał Żewłakow - Dariusz Dudka, Mariusz Lewandowski, Jacek Krzynówek - Roger Guerreiro - Marek Saganowski, Euzebiusz Smolarek.
Sędziował: Howard Webb (Anglia).
Widzów: 50 000.

Statystyki pierwszej połowy:
Strzały 7-4
Strzały celne 4-2
Faule 7-12
Spalone 0-1
Rzuty rożne 3-2d
Posiadanie piłki 53 % - 47%

Źródło: onet.pl



Do BOJU :!: :)

Stefan - 2008-06-12, 22:44

No i lipa :( 1:1
Grzegorz Nowak (W) - 2008-06-12, 22:44

f...ck!!:/
Anita - 2008-06-12, 22:46

Okropne! Niesprawiedliwy był ten karny :!: :evil:
bob_mistrz - 2008-06-12, 22:46

chyba się wszyscy ze mną zgodzą, że karnego NIE BYŁO...
akirus - 2008-06-12, 22:46

To nie możliwe !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Karny ?? :shock:

Piękny mecz, niesprawiedliwy wynik. :evil:

Jaro - 2008-06-12, 22:49

Cytat:
Wielki mecz na Euro 2008. Reprezentacja Polski zremisowała z Austrią 1:1.

Polska zremisowała z Austrią 1:1 w swoim drugim meczu w grupie B na Euro 2008> Polacy prowadzili od 30. do 93. minuty, ale w ostatniej chwili ze zwycięstwa okradł ich angielski arbiter Howard Webb dyktując rzut karny dla Austriaków.

W pierwszych minutach spotkania polski zespół nie istniał. Biało-czerwoni grali ospale, nie byli w stanie wymienić kilku podań, a Austriacy wywierali na nich ogromną presję. W ciągu 30 minutach stworzyli tyle stuprocentowych sytuacji, że spokojnie mogli prowadzić nawet 4:0.

Już w 11. minucie po błędzie Mariusza Jopa w sytuacji sam na sam z Arturem Borucem znalazł się Martin Harnik. Na szczęście polski bramkarz wygrał ten pojedynek. Po chwili jeszcze raz musiał interweniować po uderzeniu Harnika, tym razem z kilku metrów.

Nie minął kwadrans, gdy Austriacy stworzyli trzecią idealną sytuację. Tym razem stanął oko w oko z Christophem Leitbegem i znów lepszy był polski bramkarz.

Polacy przetrwali austriacką nawałnicę i w 30. minucie niespodziewanie objęli prowadzenie. W pole karne podał Ebi Smolarek, Marek Saganowski oszukał obrońcę Austrii i strzelił na bramkę. Juergen Macho zdołał odbić piłkę, ale ta spadła wprost pod nogi Rogera Guerreiro, który z trzech metrów wepchnął ją do siatki. Angielski sędzia Howard Webb nie zauważył w tej sytuacji pozycji spalonej brazylijskiego Polaka.

W drugiej połowie Polacy byli lepszym zespołem. Dyktowali warunki gry i stworzyli kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia wyniku, ale dobrze bronił Macho. Austriacy po utracie bramki kompletnie stracili pomysł na grę i już do samego końca ani razu poważnie nie zagrozili polskiej bramce.

Niestety, w 93. minucie Howard Webb podyktował rzut karny z kapelusza dla Austrii. Jedenastkę wykorzystał Ivica Vastic i mecz zakończył się remisem 1:1.

Źródło: wp.pl




Angielski sędzia "okradł" nas Polaków! :evil:

Anita - 2008-06-12, 22:51

Sędzia kalosz :evil:
akirus - 2008-06-12, 22:59

Jaro napisał/a:
Reprezentacja Polski zremisowała z Austrią 1:1.


A ja myślałam, że to Austria zremisowała z nami :?

Morgoth - 2008-06-12, 23:02

Sprzedajna szmata. Sędziowanie pod gospodarza to już tradycja. Niestety.

Za 4 lata nakręcimy nowy film: Nóż w głowie (a może w żebrach) Howarda Webba


Eagle - 2008-06-12, 23:23

Polacy zagrali znakomity mecz. Wielkie brawa dla Krzynówka, za znakomite przyjęcia piłki (moi trampkarze robią to lepiej) dla Smolarka, do ostatniej minuty - gdy trzymał piłkę w narożniku pola karnego, nie wiedziałem, że on gra. Nasi liderzy poprowadzili zespół do kolejnego wielkiego sukcesu. Zdobylismy pierwszy punkt w historii na Mistrzostwach Europy.
A wszystkiemu winien sędzia. Uznał nam bramkę ze spalonego. A mogliśmy ten mecz normalnie przegrać.

Stefan - 2008-06-12, 23:29

Coś z Wiki o bohaterze meczu
Wikipedia napisał/a:
Howard Melton Webb (ur. 14 lipca 1971) – angielski sędzia piłkarski prowadzący mecze w Premier League oraz międzynarodowy (licencja FIFA od 2005). Sędziował na Mistrzostwach Świata do lat 20, odbywających się w Kanadzie.

W grudniu 2007 roku został nominowany przez UEFA na jednego z dwunastu głównych sędziów podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2008. Pierwszym przez niego prowadzonym tam meczem było spotkanie Polska : Austria 13 czerwca 2008.

Ciekawostki
Sędziował mecz Polska - Brazylia na Mistrzostwach Świata do lat 20; kiedy to w 27 minucie meczu wyrzucił z boiska Krzysztofa Króla. Mecz zakończył się zwycięstwem biało-czerwonych.
Z zawodu jest policjantem.
źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Howard_Webb


Przez krótki czas "obowiązywała" niecenzuralna wersja - zedytowana przez jakieś IP (ja nic z tym wspólnego nie miałem) i natychmiast poprawiona (usunięta) przez wikipedystów:
Cytat:
Howard Melton Webb - K...RWA J...BANA*


*wyrazy były w całości ale usunąłem po jednej literce żeby admin się "nie czepiał" :)

raulmanka - 2008-06-12, 23:31

to jest po prostu jakiś żal... mimo, że zgadzam się iż my strzeliliśmy gola ze spalonego (tak mi się przynajmniej wydaje) to jednak karny z niczego w ostatniej minucie to jest jakieś totalne nieporozumienie....
powinni tego sędziego odsunąć w ogóle od sędziowania..niech się zajmie swoją zabawą w policjanta a nie....
po prostu brak słów i tyle...;(

Jaro - 2008-06-12, 23:48

Teraz znów musimy liczyć na innych, by liczyć się w walce o ćwierćfinał.
Stanie się to możliwe w przypadku zwycięstwa Austrii nad Niemcami i naszej wysokiej wygranej nad Chorwacją, która tym remisem zapewniła sobie awans - jako druga drużyna po Portugalii - do ćwierćfinału.

Chudyy - 2008-06-12, 23:56

Niestety z grupy już nie wyjdziemy, ale ja bym tego zasrańca zaskarżył albo nie wiem co, bo przeciez kazdy dobrze wie, ze karnego nie było. Powinno być jakies dochodzenie :P
red - 2008-06-13, 00:08

Spójrzmy uczciwie na całość meczu - strzeliliśmy bramke ze spalonego i to nie ulega watpliwości. Do momentu kiedy objeliśmy prowadzenie moglismy przegrywać 2:0 lub więcej i nikt by nie miał pretensji do Boruca bo graliśmy fatalnie. Po strzeleniu bramki było lepiej, ale oceniając całokształt to z taką grą nie zawojujemy piłkarskiej Europy.
Poza tym po tym co pokazali dziś Chorwaci to watpie w Nasze zwycięstwo w poniedziałek. Chociaż wszystko sie może zdarzyć...
Generalnie dziś o 20:45 zagrały zdecydowanie jedne z dwóch najsłabszych reprezentacji na tych mistrzostwach i obiektywnie patrząc myślę, że jeśli z grupy B wyjdą Chorwaci i Niemcy to będzie to sprawiedliwe. Obym się mylił...

A z drugiej strony - nie dyktuje się tak watpliwego karnego w takim meczu w doliczonym czasie gry...

siwy_ - 2008-06-13, 01:19

Oszukał nas fajfus i tyle. Cały mecz się *... czaiła. Ja bym na jego miejscu nie wracał do UK, do Polaków



*Usunięto słowa obraźliwe. Nie emocjonuj się tak.
J.

bob_mistrz - 2008-06-13, 09:09

Już pojawiły się ciekawe oferty :P :D
ourson - 2008-06-13, 09:43

Trudno się nie zgodzić z redem.
Ot po prostu - taka jest piłka... Zakładam, że gdyby sytuacja była odwrotna (tzn oni strzelają ze spalonego a my mamy karnego w ostatniej minucie) to komentarze byłyby mniej więcej takie: Sprawiedliwości stało się zadość :twisted:

Poza tym szanse jeszcze mamy ;-) Więc ostatni mecz nie będzie tylko meczem o honor... Więc kto wie... kto wie... może Niemcy odpadną w fazie grupowej? :-)

[ Dodano: 2008-06-13, 09:54 ]
dla poprawienia humoru :-)

Jaro - 2008-06-13, 10:47

A tutaj już poprawnie trzyma. :lol:
Dominika - 2008-06-13, 12:09

Pierwsza połowa- z całej naszej drużyny grał .... Boruc, reszta śpiące księżniczki. Zdobyta przez nas bramka- nie zdążyłam zauważyć, czy to spalony. :-) (muszę jeszcze troszkę poćwiczyć :-) ) , druga połowa już lepiej, chciało się chłopakom biegać i nawet mieli kilka akcji..., które niestety nie zakończyły się podwyższeniem wyniku. Ostatnie 20 min przespałam :P , obudziły mnie krzyki sąsiadów. Czekałam na dogrywkę, ale nie puścili :lol:
Ogólnie- słabiutko, zagramy teraz o tą przysłowiową marchewkę czy pietruszkę ... powinniśmy się cieszyć, że nasi mieli troszkę szczęścia i Boruca- pierwsze 20 min meczu jakieś 4:0 dla Austriaków by było jak nic.

Ferbik - 2008-06-13, 13:42

Nasz prezydent! Nowego zawodnika mamy :DDD Rogera Perejro :DDDD



ROTFL

Silvo - 2008-06-13, 14:29

Chcialem cos Wam wyjasnic. Przepisy sie zmienily i juz nie licza sie bramki w przypadku takiej samej liczby punktow :!: Wg nowych przepisow awansuje druzyna, ktora jest wyzej w rankingu FIFA. Zalozmy taka opcje:

A. Zwyciestwo Austrii nad Niemcami i nasze nad Chorwacja

1. Chorwacja 6pkt
2. Polska 4 pkt
3. Austria 4 pkt
4. Niemcy 3 pkt

Polska jest w rankingu wyzej od Austrii i to Polska awansuje. W kazdym innym przypadku, czyli remis lub porazka Polakow odpadamy. Zwyciestwo lub remis Niemcow tez odpadamy. Pozostala tylko jedna odcja, którą przedstawilem. Czekamy do poniedzialku!! :twisted:

bob_mistrz - 2008-06-13, 14:31

stefan_pol napisał/a:
Coś z Wiki o bohaterze meczu


dorwałem screen'a...

Silvo - 2008-06-13, 14:32

Wydaje mi sie ze wieksze szanse mamy My z Chorwacja niz Austria z Niemcami. Chyba ze Austri pomoze SEDZIA. Najlepiej Webber :P

[ Dodano: 2008-06-13, 14:34 ]
bob_mistrz, dobre :D

Ferbik - 2008-06-13, 14:39

Żeby tylko Roger miał komu podawać albo dostawać piłki, to mielibyśmy 4:0. No i oprócz Boruca i Rogera to reszta do tarcia chrzanu. Krzynówek taki gwiazdor, że każdą akcję chciał zakończyć bramką a zawsze go okiwali jak dziecko albo nie trafiał w światło bramki.
Dominika - 2008-06-13, 14:45

Nasz prezydent znowu pokazał jaki z niego DE BEśCIAK! :lol: Uwielbiam jak on się wypowiada... :P
majk-el - 2008-06-13, 15:26

W drugiej połowie liczyłem, że strzelimy drugą bramkę - było by po meczu. Niestety nasi piłkarze nie dali rady i sędzia zapewne stwierdził, że skoro pomylił się przy bramce dla Polaków to teraz "pomyli" się przy bramce dla Austriaków. Profesjonalista :D
hiszpan - 2008-06-13, 16:07

A ja sie pytam.
CO NAPISALIBNYSCIE NA TYM FORUM W TYM TEMACIE, gdyby Austria nie strzelila bramki z kontrowersyjnego karnego tylko z akcji (a sytuacji 100% miala.. nie wiem dokladnie ile, poniewaz przestalem liczyc w pewnym momencie..) i mecz zakonczyl sie takim samym wynikiem, czyli 1:1?
Czekam na opinie :?

ourson - 2008-06-13, 16:21

Uwielbiam komentarze na portalach ;-) i pozwolę sobie zacytować jeden z nich...

Cytat:

*
przekupiony słdzia!!!!!!!!!!!!
( 2008-06-13 16:09)
~LOLA

sendzia został przekupiony przez
Australijczyków
ON CHYBA NIEZNA SIE NA FOOTBOLLU KARNE ZA
POCIĄGNIĘCIE ZA BLUZKE!!!!!!!!!!!????UUUUUUUUU


hiszpan, to może cytat z Leo Beenhakkera: "Gdybyśmy stracili trzy gole w pierwszej połowie, bo Austriacy mieli sytuacje, to nie byłoby problemu. Uznalibyśmy, że po prostu przegraliśmy mecz. Teraz jesteśmy jednak totalnie wkur... Takich sytuacji w tym meczu było bez liku, dlaczego ten sędzia nie dał karnego w dziesięciu wcześniejszych, tylko wymyślił go w końcówce?"

miko 005 - 2008-06-13, 16:37

hiszpan chcesz opinii, oto ona;
Ten mecz skutecznie i na długi okres czasu powinien uzmysłowić nam wszystkim ( czyli całej Polsce ), gdzie jest miejsce naszej reprezentacji w światowej, czy europejskiej lidze. Jeden, czy dwa dobre mecze w wykonaniu biało-czerwonych nie są jaskółką, która uczyni z Nich „mistrzów”.
Sam awans do Euro 2008, powinniśmy traktować jako wielki sukces i…… to wszystko, dalej niestety nie stać nas na nic więcej jak rozegrać mecze grupowe i wracać do domu. Kto myślał inaczej, jest niepoprawnym optymistą ;) .
Mecz z Austrią, nie nazwę tego inaczej jak horror, i na tym zakończę. Co do karnego, fachowcy z UEFA twierdzą że był OK., według mnie są mecze gdzie w poważniejszych przewinieniach sędziowie nie dyktują jedenastek, ale stało się i tyle. Uważam że wynik 1:1 to wynik sprawiedliwy, biorąc pod uwagę całość gry.
Nie mam pretensji do chłopaków, jak umieli tak zagrali, a że umieją niewiele, cóż do EURO 2012 mamy trochę czasu, pora inwestować w nowe talenty a starym już trzeba podziękować. Acha, zmiana trenera nic tu nie da, piszę to tak na wszelki wypadek, bo z pustego i Salomon nie naleje, warto o tym pamiętać.

siwy_ - 2008-06-13, 18:44

miko 005 napisał/a:
pora inwestować w nowe talenty
WKS jest w tym świetny po prostu lol :wink:
Ewka87 - 2008-06-13, 23:01

Holandia idzie jak burza! Dziś pokonali 4:1 Francuzów
Morgoth - 2008-06-13, 23:05

Holandia 4 : 1 Francja

Ja już wiem kto będzie Mistrzem, wiedziałem od początku :)

Marta - 2008-06-14, 00:02

Brawo Holandia, liczę że im się powiedzie w tych zawodach!


hiszpan napisał/a:
CO NAPISALIBNYSCIE NA TYM FORUM W TYM TEMACIE, gdyby Austria nie strzelila bramki z kontrowersyjnego karnego tylko z akcji


No to ja napiszę tak: jeśli Austriacy strzeliliby bramkę w 1 połowie i wykorzystała którąś z tych setek, nie mielibyśmy pretensji do nikogo. Może wtedy nasi wzięliby się do roboty i może potoczyłoby to się wszystko inaczej, na naszą korzyść lub niekorzyść. Aczkolwiek nie ma co gdybać, bo nie ma sensu. Jedno jest pewne - wszyscy są tylko ludźmi, NAWET piłkarze, o dziwo dla niektórych :) Bo jak słyszę te komentarze że ten grał jak ... a tamten to kompletny ... no to mnie krew zalewa. Bo większość z tych narzekających nie przebiegłaby całej długości boiska na pełnym 'speedzie'. Każdy ma prawo skrytykować każdego, ALE NIE DO PRZESADY.

Taka jest moja opinia.


Natenczas nie martwmy się tymi przegranymi, bo mnie bardziej martwi że Niemcy chcą nam odebrać Euro 2012 :P

Dominika - 2008-06-14, 00:55

Marta napisał/a:
Bo jak słyszę te komentarze że ten grał jak ... a tamten to kompletny ... no to mnie krew zalewa. Bo większość z tych narzekających nie przebiegłaby całej długości boiska na pełnym 'speedzie'. Każdy ma prawo skrytykować każdego, ALE NIE DO PRZESADY.


No ja nieraz zastanawiam się nad tym, że 1 długość takiego boiska i pewnie język mam przy kostkach. Ale... to nie ta liga. Panowie ćwiczą codziennie, na pewno mają jakieś treningi wysiłkowe... Zostali powołani z całej Polski, pewnie jakaś selekcja była. Także nie powinniśmy się cieszyć tylko z tego, że oni potrafią biegać po boisku.

chlopczyk - 2008-06-14, 13:07

Silvo napisał/a:
Chcialem cos Wam wyjasnic. Przepisy sie zmienily i juz nie licza sie bramki w przypadku takiej samej liczby punktow :!: Wg nowych przepisow awansuje druzyna, ktora jest wyzej w rankingu FIFA. Zalozmy taka opcje:

A. Zwyciestwo Austrii nad Niemcami i nasze nad Chorwacja

1. Chorwacja 6pkt
2. Polska 4 pkt
3. Austria 4 pkt
4. Niemcy 3 pkt

Polska jest w rankingu wyzej od Austrii i to Polska awansuje. W kazdym innym przypadku, czyli remis lub porazka Polakow odpadamy. Zwyciestwo lub remis Niemcow tez odpadamy. Pozostala tylko jedna odcja, którą przedstawilem. Czekamy do poniedzialku!! :twisted:



BZDURA!!!!!!
Ranking FIFA decyduje tylko w wypadku takiego samego stosunku bramek, a my w tym prypadku mamy gorszy od Austrii, bo ona przegrała z Chorwacją różnicą jednej bramki, a my z Niemcami 2.
Dlatego my musimy wygrać większą liczbą bramekj niż Austria!

A co do opinii innych użytkowników, że Polacy są słabi, albo że wychodzą im pojednycze mecze nie chce ich komentować.
Są to tylko kibicowskie chorągiewki, które jak jest dobrze to udają wielkich kibiców, a jak źle to wyzywają piłkarzy od "gwiazdorów" itp.
Przypomnijcie sobie tylko pseudokibice!, że to Polska wygrała kwalifikacje z wielką i faworyzowaną Portugalią!!!

Czyli idąc Waszym tokiem myślenia, Mistrzowie Świata - Włosi to też słabi piłkarze i pewno nie poradzili by sobie w WKSie?

miko 005 - 2008-06-14, 13:34

chlopczyk napisał/a:
Przypomnijcie sobie tylko pseudokibice!, że to Polska wygrała kwalifikacje z wielką i faworyzowaną Portugalią!!!


No, i to była właśnie owa „jaskółka”, a jak wiesz ona jedna wiosny nie czyni ;) .
Nie masz się co tak unosić, ludzie są realistami i piszą co widzą, przecież nikt Ich tutaj nie linczuje :) . A Tobie te dwa mecze biało – czerwonych na tych mistrzostwach przypadły do gustu?

hiszpan - 2008-06-14, 16:18

miko 005 napisał/a:
(...)Sam awans do Euro 2008, powinniśmy traktować jako wielki sukces i…… to wszystko, dalej niestety nie stać nas na nic więcej jak rozegrać mecze grupowe i wracać do domu. Kto myślał inaczej, jest niepoprawnym optymistą ;) (...).


Ja myslalem inaczej, poniewaz trafilismy do najslabszej grupy na tych mistrzostwach, a poziom jaki reprezentowali nasi zawodnicy w eliminacjach do EURO (przede wszystkim mecz z Portugalia) byl duzo, duzo wyzszy, niz poziom ktory na tych ME prezentuje chocby Austria. Pozwole sobie na krotki komentarz odnosnie gry zespolow z naszej grupy. Austria to (jak sie dopiero okaze po laniu od Niemcow) najslabszy zespol ME. Chorwacja, mimo tego ze wygrala z Niemcami, moim zdaniem nie zachwycila (biore przede wszystkim pod uwage ich mecz z Austria). Niemcy to druzyna, ktora ma bardzo dobry atak, ale juz oceniajac ich linie pomocy, a przede wszystkim obrony, nie mozemy wypowiadac sie o nich w wielkich superlatywach. Ktos mowil ze Niemcy graja tak, jak gra Ballack. Do tej pory idac tym tokiem myslenia wychodzi ze Niemcy, sa (byli do tej pory) bardzo, bardzo slaba druzyna :!: Z Austria wygraja wysoko, jednak mysle, ze ich przygoda z ME skonczy sie na cwiercfinale, podobnie uwazam w przypadku Chorwacji. Chorwacja (mimo tego ze ma pewny awans) wydawalaby sie byc w naszym zasiegu, ale po naszym meczu z Austria juz tak nie mysle..
MIKO, mysle ze duza ilosc Polskich kibicow oczekiwala znacznie wiecej po grze Polakow na ME. Wiekszosc ludzi (ja takze) mialo nadzieje i myslalo, ze Polska ma szanse wyjsc z grupy. Podczas eliminacji w kilku meczach nasza reprezentacja grala ladnie dla oka i co najwazniejsze, skutecznie. Jednak tej reprezentacji juz nie ma i nie bylo (pisze juz w czasie przeszlym) na tych ME. To byla zupelnie inna "druzyna", ktory dobry moment miala wylacznie na poczatku meczu z Niemcami, kiedy to miedzy innymi Krzynowek nie trafil do pustej bramki. Pozniej bylo juz tylko gorzej, a podczas meczu z Austria to byl juz tylko DRAMAT. Nasz zespol wygladal na druzyne, ktora zbudowal jakis podrzedny trener w srednim zespole klasy A (nikomu nie ublizajac :!: ). Obrona (przede wszystkim JOP i WASILEWSKI) to byla totalna porazka. Tak grajacych zawodnikow to zdarzalo mi sie widziec na boiskach klasy B, kiedy byli jeszcze pod wplywem alkoholu po dyskotece z ktorej wrocili kilka godzin wczesniej (jak byli trzezwi to ich gra czesto wyglada/la lepiej, niz tej reprezentacyjnej dwojki) :!: Nie zartuje. JOP wygladal na osobe, ktora pierwszy raz jest na boisku pilkarskim.. Podczas jednej akcji zrobil 5 :!: :!: bledow, ktore mogly nas kosztowac utrate bramki. Pytam sie. W Polsce nia ma lepszych srodkowych obroncow :?: Mogl Benhaker jechac na Odre Opole i zabrac Karasiaka. Moglbym sie teraz zalozyc, ze zagralby lepiej, niz JOP. Odnosnie linii pomocy. Krzynowek bardzo, bardzo slabo. Straszny egoista w dodatku bez formy (w eliminacjach byl w duzo lepszej formie, ale tez bez fajerwerkow, wrecz przeciwnie). I to byl nasz jedyny skrajny pomocnik. Wiecej skrzydlowych Benhaker na ME nie zabral.. Dlaczego Benhaker nie wstawil Rogera do pierwszego skladu podczas meczu z Niemcami :?: Tylko on zna odpowiedz na to pytanie. Atak. Smolarek dla mnie jest najwieksza porazka sposrod wszystkich zawodnikow naszej kadry. Nie kojarze zadnej dobrej akcji w jego wykonaniu. Zadnej. Oczekiwania odnosnie jego osoby, byly duzo wieksze. Benhaker sie pomylil. On nie powinien w takiej formie wychodzic na boisko, a jesli juz to powinien grac na skrzydle. Saganowski. W glowie sie nie miesci dlaczego nasz trener wystawil go na prawej pomocy. Wygladal na pilkarza, ktory gra na tej pozycji pierwszy raz i zupelnie nie wie, co ma robic, gdzie biec itd. Grajac pare minut na ataku stworzyl w pojedynke dwa lub trzy razy zagrozenie pod bramka Austrii. Jesli powinien grac w pierwszym skladzie, to wlasnie w roli napastnika, a nie skrzydlowego. Zastanawiam sie jak wygladalaby gra naszej reprezentacji, gdyby na ME grali Jelen, Zienczuk, Grzelak, Blaszczykowski, Wichniarek, Rasiak czy Pawel Brozek :?: Mysle, ze nASZ LEO mialby wieksza mozliowosc przy doborze zawodnikow. Aktualnie nie ma zadnej. Po co ma slabego zawodnika zastapic jeszcze slabszym :?:
Reasumujac. Ja mam pretensje tylko do nASZEGO trenera. To on wybral zawodnikow, ktorzy zawiedli. To on zostawil w domu zawodnikow, ktorzy byli w formie, a zabral tych ktorzy byli w tej kadrze podczas ME, a obecnie nie prezentuja soba nic (podobna sytuacja jak z Engelem) tylko Benhaker na swoje usprawiedliwienie zabral jeszcze Pazdana, Kokoszke i Zahorskiego, ktorzy prawdopodobnie na tych ME nie zagraja ani minuty, gdyz nie sa to zawodnicy, ktorzy dawaliby nam nadzieje na cokolwiek. Benhaker tego wczesniej nie widzial :?: Gdzies tutaj tkwi blad. Gdzie dokladnie, wie tylko Benhaker i jego ekipa.
Ja nie jestem zdegustowany tym, ze Polska przegrala z Niemcami i tylko zremisowala z Austria. Ja jestem zdegustowany tym, ze nasi zawodnicy nie podjeli walki. Zaden z nich oprocz Boruca. Roger jest bardzo dobrym zawodnikiem, na tle slabych Niemcow i jeszcze slabszych Austriakow. Jednak mysle, ze jego kariera (jesli wyjedzie z Polski) nie bedzie uslana rozami. Czuje, ze czegos mu brakuje. Chyba szybkosci. No i moze dobrych parnerow z zespolu.. Nie wiem.
Ja moge tutaj zawrzec jeszcze duzo swoich uwag, inni takze. Jednak mysle, ze kazdy z nas nie jest tak madry w wiedze o naszych pilkarzach, jak ludzie ktorzy z naszymi reprezentantami sa na co dzien i ktorzy widza, jak poszczegolni zawodnicy sie prezentuja na treningach. Szkoda, ze w szeregach naszej reprezentacji dochodzi do dziwnych zdarzen. Mam na mysli wyjazd ze zgrupowania Kuszczaka i Blaszczykowskiego. Mylilem sie myslac, ze gdy trenerem naszej reprezentacji bedzie obcokrajowiec to bedzie super i nikt nie bedzie nikogo faworyzowal i wszyscy zaczna od 0-wego kredytu zaufania.

miko 005 napisał/a:
(...)Uważam że wynik 1:1 to wynik sprawiedliwy, biorąc pod uwagę całość gry(...)


Ja tak nie uwazam. Sprawiedliwy wynik to w granicach 3:0 dla Austrii.


miko 005 napisał/a:
(...)pora inwestować w nowe talenty a starym już trzeba podziękować.(...)


Zgadzam sie w 100%. Moim zdaniem w pierwszej kolejnosci nalezy zrezygnowac z Jackow, Krzynowka i Baka. Ich czas juz minal. Jopa takze juz z wielka checia nie chcialbym widziec w meczach kadry. Adrenalina mi sie podnosi na sam widok tego pilkarza. Ale przeciez to nie jego wina, ze zagral z Austria..

miko 005 napisał/a:
(...)Acha, zmiana trenera nic tu nie da, piszę to tak na wszelki wypadek, bo z pustego i Salomon nie naleje, warto o tym pamiętać.


Jaka zmiana trenera, Miko 005 :?: Byloby dla mnie wielka niespodzianka, gdyby taki szanowany fachowiec (jakim jest Benhaker) nie podal sie do dymisji po tych ME.

siwy_ napisał/a:
Oszukał nas fajfus i tyle. Cały mecz się *... czaiła. Ja bym na jego miejscu nie wracał do UK, do Polaków


Co do podobnych wypowiedzi. Mysle, ze niektorzy grubo przesadzaja ze swoim zachowaniem i wypowiedziami na temat sedziego w meczu Polska - Austria. Karnego moze byc nie powinno, ale bramki dla nas takze. Sedziowie to tylko ludzie. Kazdy ma prawo sie mylic. Ja zrobilbym nagonke na Austriaka, ktory sie sam przewrocil. Ale z drugiej strony, ja bedac pilkarzem postapilbym tak samo. To tylko pilka. Nie zabijajmy sedziow za ich bledy :!: Ten blad nie byl bledem oczywistym, gdyz Lewandowski faktycznie pociagal/dotykal Austriaka. Zapewniam Was, ze wielu z nas podyktowaloby jedenastke w tej sytuacji.

chlopczyk - 2008-06-14, 17:55

uffff....
ciężko było przeczytać cały ten bełkot zarówno ze względu na rozmiar jak i treść.
Widać, że Twoje spostrzeżenia piłkarskie zatrzymały się na poziomie Victorii Skomlin i nic więcej czyli obecnie V liga polska.
Bezpodstawna krytyka wszystkich piłkarzy po kolei. Ale zacznijmy od ogółu.
miko005 napisał, że z pustego i Salomon nie naleje. I zgadzam się z nim w 100% w tej kwestii. Zauważmy jakich mamy piłkarzy?? Są to ludzie z miernej polskiej ligi lub z zachodu gdzie najzwyczajniej w większości grzeją ławę!! Więc nie wymagajmy, żeby nasza kadra grała jak Holandia czy Portugalia, których piłkarze odgrywają czołowe role w najlepszych klubach na świecie!!
Krytyka poszczególnych piłkarzy i żądania, żeby więcej się w kadrze nie pojawili idiotyczna!
Fakt, Jop zawalił mecz, ale przypomnijmy sobie jego mecze z eliminacji! Tam grał bardzo dobrze. Więc nie skreślajmy ludzi po jednym nieudanym meczu. Smolarek bez formy?? Chyba Hiszpan bez formy jak pisze swoje posty! Ebi najzwyczajniej był ustawiony nie na swojej pozycji. On ani wcześniej w klubie, ani w kadrze nie był nigdy ustawiony na szpicy.
A co do Benhakera, drugiego takiego trenera mieć nie będziemy. To on z bardo przeciętnych piłkarzy potrafił wycisnąć wszystko co najlepsze. Moim zdaniem jedynym błędem było odesłanie lub w ogóle powołanie do kadry Błaszczykowskiego. Odesłanie, bo na jego miejsce wskoczył "wakacyjny" i kompletnie nieprzygotowany Piszczek, a powołanie, bo skoro wiadomo było, że jest po kontuzji i nie ma 100% pewności, że zagra niepotrzebnie blokował miejsce.
Wymienianie innych potencjalnych piłkarzy typu Brożek (sprawdzany w kadrze i jego mecze w niej to kompromitacja) czy Jelenia (też długa kontuzja w trakcie sezonu), Rasiak? (przecież to po meczach w kadrze powstały przezwiska typu "rasialdo"), Grzelak?(z czym do ludzi...) itd....
Jakby oni byli powołani i też Polska nic by nie osiągnęła pisalibyście, że po co ci, jak mogą być inni.
O Webbie powiem tylko tyle, że oddał Austriakom to co nam dał w I połowie specjalnie. I czekał tylko do ostatniej minuty, żeby preważający w II połowie Polacy nie mieli szans na strzelenie bramki.

*przeważający

hiszpan - 2008-06-14, 18:22

chlopczyk napisał/a:

O Webbie powiem tylko tyle, że oddał Austriakom to co nam dał w I połowie specjalnie. I czekał tylko do ostatniej minuty, żeby preważający w II połowie Polacy nie mieli szans na strzelenie bramki.


Nie chce mi sie wchodzic z toba w polemike, ale tym stwierdzeniem upewniles mnie w przekonaniu ze nie mozesz obiektywnie ocenic sytuacji Polskiej reprezentacji - toba kieruja tylko i wylacznie emocje.

Jaro - 2008-06-14, 21:40

A propos piłkarskich emocji: :)

Cytat:

"Tusk chciał śmierci sędziego" - światowe media oburzone.

Donald Tusk znalazł się pod ostrzałem zagranicznych mediów. Gazety i serwisy informacyjne od Wielkiej Brytanii po Nową Zelandię na poważnie przytaczają słowa polskiego premiera, który żartował, że chciał zabić sędziego Howarda Webba - informuje serwis dziennik.pl.


Wypowiedź premiera przetłumaczona na języki z różnych zakątków świata, wywołała oburzenie nie tylko w Wielkiej Brytanii - ojczyźnie arbitra Howarda Webba - ale też w Indiach, Włoszech, Szwajcarii, a nawet Nowej Zelandii. "Wezwanie polskiego premiera do zabójstwa Webba", "Polski premier: Czuję, że mógłbym zabić sędziego", "Policja oferuje Webbowi ochronę po wypowiedzi polskiego premiera" - krzyczą nagłówki gazet. - Jako premier polskiego rządu, muszę wypowiadać się w sposób wyważony, ale wczoraj chciałem zabić - mówił w piątek Tusk.

- Słowa Tuska to potwierdzenie, iż decyzja o przyznaniu policyjnej ochrony sędziemu i jego rodzinie była słuszna. Stawia tym samym polskiego premiera w jednym rzędzie z pseudokibicami, którzy grożą Webbowi śmiercią - przytacza opinię brytyjskiego dziennika "The Guardian" dziennik.pl.

Źródło: onet.pl

Eagle - 2008-06-15, 00:33

Cytat:
Wymienianie innych potencjalnych piłkarzy typu Brożek (sprawdzany w kadrze i jego mecze w niej to kompromitacja) czy Jelenia (też długa kontuzja w trakcie sezonu), Rasiak? (przecież to po meczach w kadrze powstały przezwiska typu "rasialdo"), Grzelak?(z czym do ludzi...) itd....

Wojtek Kowalczyk powiedział, na wstępie Euro 2008, że nie możemy wygrywać, bo Benhaker zapomniał zabrać napastników. I ja się z nim zgadzam absolutnie. Nie masz się o co rzucać chłopczyku, bo faktem jest, że z tych 23 powołanych piłkarzy jedynie kilkunastu nadaje się do gry.
Dlatego na prawej pomocy gra napastnik, na lewej obronie prawy obrońca, itd. itp.
Rasiak wygrywał rywalizację z Saganowskim w Southampton. Wichniarek grał cały sezon z powodzeniem w Bundeslidze. Kaźmierczak w FC Porto. Sznaucer w Grecji.
Jeśli ktoś tak bardzo nie lubi Rasiaka, to można zawsze było powołać Sosina, który akurat w kadrze się sprawdził, a mimo to został olany. A tak, nie mamy żadnego piłkarza, który mógłby powalczyć w powietrzu z rosłymi stoperami przeciwników.
I tak oto w kadrze na Euro mamy powtórkę z dwóch poprzednich mistrzostw świata. Zamiast najlepszych, pojechało kilku za zasługi i kilku młodych, żeby popatrzeć na wielką imprezę. PZPN mógł im kupić bilety na trybuny, jak chciał, żeby się przyjrzeli wielkiej imprezie.
A tak na koniec. Nie w pełni sił Jeleń i tak lepszy byłby od zdrowego Pazdana, Zahorski mógłby co najwyżej piłki nosić za Rasiakiem, a Wawrzyniak Sznaucerowi buty czyścić.

glizda - 2008-06-15, 10:49

Jaro napisał/a:
Wypowiedź premiera przetłumaczona na języki z różnych zakątków świata, wywołała oburzenie


Hmm... po tamtym meczu każdy polski kibic chciał zabić tego sędziego :D a nie zapominajmy że Donald Tusk to nie tylko premier ale także kibic, więc ja osobiście nie widzę nic złego w jego szczerej wypowiedzi...

siwy_ - 2008-06-15, 15:12

Eagle napisał/a:
Zahorski mógłby co najwyżej piłki nosić za Rasiakiem
tu grubo przesadziłeś, za Rasiakiem piłki nosić? :wink: pff...
ourson - 2008-06-15, 22:39

glizda, Donald Tusk to przede wszystkim premier, a potem dopiero kibic. Takie rzeczy to on może sobie w domu przy piwie z kolegami mówić, a nie do dziennikarzy.
chlopczyk - 2008-06-15, 23:07

Eagle napisał/a:

Rasiak wygrywał rywalizację z Saganowskim w Southampton. Wichniarek grał cały sezon z powodzeniem w Bundeslidze. Kaźmierczak w FC Porto. Sznaucer w Grecji.
Jeśli ktoś tak bardzo nie lubi Rasiaka, to można zawsze było powołać Sosina, który akurat w kadrze się sprawdził, a mimo to został olany. A tak, nie mamy żadnego piłkarza, który mógłby powalczyć w powietrzu z rosłymi stoperami przeciwników.
I tak oto w kadrze na Euro mamy powtórkę z dwóch poprzednich mistrzostw świata. Zamiast najlepszych, pojechało kilku za zasługi i kilku młodych, żeby popatrzeć na wielką imprezę. PZPN mógł im kupić bilety na trybuny, jak chciał, żeby się przyjrzeli wielkiej imprezie.
A tak na koniec. Nie w pełni sił Jeleń i tak lepszy byłby od zdrowego Pazdana, Zahorski mógłby co najwyżej piłki nosić za Rasiakiem, a Wawrzyniak Sznaucerowi buty czyścić.


O ile pamiętam występy Rasiaka w kadrze, to jedyne mecze jakie mu wyszły to towarzyski turniej na Ukrainie za kadencji Janasa. Potem kopanie się w czoło. Odnośnie Wichniarka to również uważam, że powinno dać mu się szansę, bo ze wszystkich piłkarzy miał najlepszy sezon "klubowy". Sosin? dobry ale na ligę cypryjską, pewnie Michał Surma jest lepszy od niego; Kaźmierczak - grał od wielkiego święta...
W kadrze mieliśmy 4 napastników: Smolarka, Żurawskiego, Zahorskiego i Saganowskiego. Benhaker tak powoływał, że w razie ewentualnej absencji prawego pomocnika, każdy z wymienionych mógł go zastąpić.
Nie twierdzę, że te powołania były w 100% trafione, bo też nie rozumiem powołań Zahorskiego, Pazdana czy beznadziejnego Wawrzyniaka. Ale wszyscy pamiętamy podobnie równie "dziwne" powołania na mecze kwalifikacyjne i za nie wszyscy chwalili Leo.
teraz mu się to wypomina, bo gramy słabo... Taki nasz naród, że przy każdym niepowodzeniu domagamy się głów! Ale niestety Polska jest jaka jest i cieszmy się, że w ogóle w Euro występujemy. Nie mamy żadnego zawodnika światy klasowej (oprócz Borua, no ale niestety bramkarze goli nie strelają), nie ma szkolenia młodzieży, a PZPN to klika starych dziadów, którzy spredali by nas za butelkę marnej wódki.
Ale na koniec jestem dobrej myśli, bo po tym co przed chwilą zrobili Turcy świadczy o tym, że tu wszystko może się zdarzyć..
Trzymamy kciuki z Austriaków i Naszych!

raulmanka - 2008-06-16, 00:01

Czesi jadą do domu...no nieźle;/
hiszpan - 2008-06-16, 16:41

Mala ciekawostka. William Hill placi funta za postawione 200 (1/200), ze Polska nie zakwalifikuje sie do cwiercfinalu Euro 2008. Nie dadza "zarobic".. :wink:

http://www.willhill.com/i...hoice=FB2139358

akirus - 2008-06-16, 19:23

No cóż niewiele juz da się zrobić, ale momo wszystko: DO BOJU POLACY!!!
Lesiu - 2008-06-16, 21:03

Jak na razie 0-0 z Chorwacja. Mam nadzieje, że dzisiaj Naszym uda się pyknąć bramkę ;)
chlopczyk - 2008-06-16, 21:46

to nie miej nadziei tylko się módl i głośno kibicuj!!!!
Marta - 2008-06-16, 21:50

Lesiu, z taką grą będzie ciężko..
Ewka87 - 2008-06-16, 21:55

No i NIemcy prowadzą!
ourson - 2008-06-16, 22:06

Coś jakby pozamiatane....
Ewka87 - 2008-06-16, 22:45

Właśnie zakończyło się Euro2008 dla Polaków :(
Szkoda, że w takim stylu...

yabos - 2008-06-16, 22:56

Euro się nie skończyło, teraz będzie można popatrzeć na dobrą piłkę. Był mały polski akcent i tyle. Grali jak grali, poza Borucem i Rogerem słabo (czasem nawet bardzo słabo). Niech do E2008 poćwiczą bieganie inaczej niż korespondencyjnie bo chyba tak ćwiczyli przed tymi mistrzostwami. I mierzyć siły na zamiary (także kibice) a nie tylko się reklamować jacy to my nie jesteśmy... I tylko tak trochę szkoda że pierwszy gol w historii Euro dla Polaków strzelony został ze spalonego. Przez Brazylijczyka. Tja....

I ja się na piłce nożnej nie znam za bardzo, tylko jako widz czasami. To niech mi ktoś wyjaśni dlaczego sędziowie nie korzystają z pomocy kogoś kto widzi mecz z kamer? Przecież na powtórkach widać dużo więcej. I po co piłkarze wychodzą na murawę z dziećmi? Bo ja tych dwóch spraw nie potrafię zrozumieć...

majk-el - 2008-06-16, 22:56

Aż chce się powiedzieć: miało być pięknie a wyszło jak zawsze...
chlopczyk - 2008-06-16, 23:08

syd napisał/a:


I ja się na piłce nożnej nie znam za bardzo, tylko jako widz czasami. To niech mi ktoś wyjaśni dlaczego sędziowie nie korzystają z pomocy kogoś kto widzi mecz z kamer? Przecież na powtórkach widać dużo więcej. I po co piłkarze wychodzą na murawę z dziećmi? Bo ja tych dwóch spraw nie potrafię zrozumieć...


Z kamer nie korzystają bo tego nie ma w przepisach gry w piłkę nożną, a te dzieci to taki miły akcent dla nich.. co tu jest do rozumienia?

yabos - 2008-06-16, 23:11

Np. to dlaczego tego nie ma jeszcze w przepisach? Kamery to rok temu wprowadzili? A przepisy są wykute na kamiennych tablicach i zmieniać ich nie można?
A dzieci to miły akcent dla kogo? Nie to że mi przeszkadzają, ale wolę miłe akcenty w postaci hostess, np. w F1;)

Morgoth - 2008-06-16, 23:14

Pomijając mecz Polska - Austria: poziom sędziowania na tych mistrzostwach jest żenująco niski. Nie, nie kieruję się emocjami związanymi z p. Howardem Webbem i tragikomiczną sytuacją dzięki której straciliśmy 2 pkt.

Co do występu naszej reprezentacji: blamaż.

WujA - 2008-06-16, 23:19

Z całym szacunkiem dla polskiej flagi i naszego narodu! Wstyd mi, że musiałem oglądać Polską reprezentacje. Oprócz Smolarka, Roger'a i przede wszystkim Boruca, w naszej drużynie narodowej grają same muły.. Kompletnie nic nie reprezentują. Bądźmy szczerzy - takie są fakty. Mimo wszystko jestem kibicem Polskiej drużyny, ale drażni mnie, że nie potrafią w końcu wziąć się za siebie. Pewnie myślicie "sam idź zagraj i pokaż co potrafisz!", ale mnie do reprezentacji nie powołali, to nie ja mam się starać.

Wygrana Chorwacji była tutaj jedynym możliwym wyjściem.

siwy_ - 2008-06-17, 00:29

Po dzisiejszym meczu imo do reprezentacji nie nadają się absolutnie: Łobodziński - patałach to jest małe słowo, Wasilewski - spakowany, drewniany muł, Dudka - oprócz tego że biega, to nic nie robi. Generalnie oprócz Boruca, trochę Smolarka, trochę Rogera, trochę Wawrzyniaka i Żewłakowa to wszyscy grali słabo. Wrzuty idą na Beenhakkera (po części słuszne na pewno), ale moim zdaniem z (słowo wymoderowano) bata nie ukręci po prostu. Mamy niestety słabych zawodników :evil:
red - 2008-06-17, 00:36

Zagrali tak jak potrafią a że niewiele potrafią to niewiele zagrali. Co tu więcej dodawać? Nie mamy zawodników nawet na europejskim poziomie, lige mamy cieniutką i skorumpowaną, od dobrych kilku lat albo i dłużej nie mamy reprezentanta w Lidze Mistrzów, nasi zawodnicy grzeją ławy w zagranicznych klubach i nawet holenderski trener światowej sławy z (słowo wymoderowano) bata nie ukręci. Sporym sukcesem był awans do EURO a zupełną porażką pompowanie przez media atmosfery przed turniejem że niby Polska będzie czarnym konie a Ebi królem strzelców :D Ale wiadomo - trzeba było szybko nakręcić spirale sprzedaży nowych telewizorów i innych akcesoriów towarzyszących zanim Polacy odpadną z turnieju :D Dobrze że na autokarze nasi nie mieli hasła sprzed 2 lat - "waleczni i niebezpieczni" :lol:
Te wszystkie złośliwe komentarze które słysze w Polsacie troche mnie irytują, bo ile pokazały jakiś czas temu takie "gwiazdy" jak Iwan czy Hajto? Najlepiej ocenił to Boniek - liga jest słaba i jeśli to sie nie zmieni to żaden trener nie zrobi dobrej drużyny narodowej. Byli zawodnicy - były wyniki. I tyle.
Smutny finał naszego wystepu na EURO. Jeden punkt, jedna bramka strzelona przez Brazylijczyka i ze spalonego.

A jedyny jasny punkt to Artur Boruc 8)

chlopczyk - 2008-06-17, 01:42

Czekałem na trochę Waszych opinii i pozwólcie, że się do nich odniosę, bo niektórzy lekko mijają się z prawdą.
Red:
mamy reprezentantów w Lidze Mistrzów. Sam przywołałeś Boruca, a nie można też zapomnieć o Lewandowskim z Szachtara i przede wszystkim Żewłakowa z Olimpiakosu. Grali w pierwszych składach.
Co do całokształtu, bo teraz juz można tak to określić to były błędy zarówno w przygotowaniach i powołaniach. Przygotowania widać było gołym okiem, bo byliśmy wolni i jacyś tacy "bez jaj". A powołania: Pazdan i to co pisali inni żadnego napastnika, który byłby tylko odpowiedzialny za strzelanie bramek. Z czterech wybranych: Saganowski, Zahorski, Smolarek i Żurawski tylko Ebi grał na szpicy, ale on akurat tego nie lubi i dziś Sagan, ale tylko połówkę, bo potem nowu przeniesiony na prawą pomoc. Teraz z perspektywy czasu brakowało mi Wihniarka, który może rozwiązałby problem napadu i Jelenia - prawa pomoc, bo Łobodziński przesłaby już był w lidze... Wiadomo, że od Jopa chyba lepszy byłby albo Głowacki, albo Bosacki, który uratował nasz honor na MŚ w Niemczech. Ale ktp przypuszczał, że dobry w ekiminajach Jop tak zawali na ME. Ogólnie wszyscy się pogubili od Leo'a po piłkarzy.
Oczywiście skandalem było w żaden sposób nie uczczenie pamięci Ledwonia, ale tu wina nie leży tylko po stronie de Zueewa jak sugerował morderca Hajto, ale przede wszystkim pzpn-u i kapitanów drużyny, którzy powinni sami coś takiego zamanifestować nie opglądając się na pseudodziałaczy.
I ostatatnia sprawa.. tendencyjność Polsatu zara po meczu. Najpierw Kołtoń, który 20 minut po meczu w wywiadzie domaga się od Benhakera publicznego oceniania piłkarzy a najchętniej dymisji!!!! stracił ten gość w moih oczach totalnie. Potem Borek, który zamiast stawiać pytania "expertom" wygłasza tezy i jednynie każe sie do nich ustosunkować. No i na koniec Feddek czy jak mu tam jest. Zaraz po meczu do załamanego Krzynówka z pytaniem startuje "czemu byłeś taki wolny"? Przecież idiotyznego pytania nie można było wymyśleć. Nawet w RZW się tak debilnych pytań nie zadaje...
Ogólnie smutno i żałoba...

*znowu
przysłaby
kto
eliminacjach
oglądając
pseudo działaczy
ostatnia
zaraz
moich
jedynie
idiotycznego
wymyślać


Prosiłabym o uważniejsze zwracanie na pisownię
glizda

borsuk - 2008-06-17, 09:45

mnie wczorajszy mecz totalnie załamał...po 2 nieudanych mundialach po raz pierwszy zasiadłem wczoraj do ostatniego meczu grupowego z nadzieją,że jest jeszcze cień szansy,że jest to mecz o coś,a nie tylko o honor. A po drugie to w końcu miałem wrażenie,że po 2 pierwszych meczach reprezentacja zostawiła po sobie całkiem niezłe wrażenie-z Niemcami zagrali naprawdę na tyle ile było nas stać,a odliczając pierwsze minuty meczu z Austriakami,graliśmy całkiem mądry futbol! Ale to co widziałem wczoraj,to dla mnie żenada-gryząca trawę reprezentacja Chorwacji B i nasze orły wyglądające,jakby chcieli odbębnić te 90 minut i mieć już w końcu urlop... :( ja wiem,że nie mamy w kadrze(no może poza Borucem)graczy światowej klasy,rozumiem,że wielu reprezentacjom ustępujemy pod względem umiejętności,ale jak widzę w piłkarzach reprezentujących mój kraj na wielkiej imprezie brak zaangażowania,to mam prawo się czuć wkur....ony i zażenowany!
basteks - 2008-06-17, 10:18

i za taką grę zarabiają setki czy też miliony złotych rocznie

Za grzanie ławy w realu Dudek ma kilka milionów złotych rocznie (w 2007 - łącznie 7)

Bąk u Arabów zarabiał 8 milionów rocznie

hiszpan - 2008-06-17, 11:47

chlopczyk napisał/a:
uffff....
ciężko było przeczytać cały ten bełkot zarówno ze względu na rozmiar jak i treść.
Widać, że Twoje spostrzeżenia piłkarskie zatrzymały się na poziomie Victorii Skomlin i nic więcej czyli obecnie V liga polska.
- twoja odpowiedz na moja ocene sutuacji naszej reprezentacji (http://www.wielun.biz/viewtopic.php?t=5947&postdays=0&postorder=asc&start=150) po meczu z Austria


CHLOPCZYKU mam teraz dla ciebie nie lada gratke. Zaczynamy :!:


BEŁKOT 1 - napisane po meczu z Austria

chlopczyk napisał/a:
Wymienianie innych potencjalnych piłkarzy typu Brożek(...) Rasiak (...)czy Jelenia(...)Grzelak (...)? Jakby oni byli powołani i też Polska nic by nie osiągnęła pisalibyście, że po co ci, jak mogą być inni.


PóŁBEŁKOT 1 - napisane po meczu z rezerwami Chorwacji

chlopczyk napisał/a:
Teraz z perspektywy czasu brakowało mi Wihniarka, który może rozwiązałby problem napadu i Jelenia - prawa pomoc, bo Łobodziński przesłaby już był w lidze... Wiadomo, że od Jopa chyba lepszy byłby albo Głowacki, albo Bosacki, który uratował nasz honor na MŚ w Niemczech.


BEŁKOT 2 - napisane po meczu z Austria

chlopczyk napisał/a:
(...)A co do Benhakera, drugiego takiego trenera mieć nie będziemy. To on z bardo przeciętnych piłkarzy potrafił wycisnąć wszystko co najlepsze(...)


PóŁBEŁKOT 2 - napisane po meczu z rezerwami Chorwacji

chlopczyk napisał/a:
(...)Co do całokształtu, bo teraz juz można tak to określić to były błędy zarówno w przygotowaniach i powołaniach. Przygotowania widać było gołym okiem, bo byliśmy wolni i jacyś tacy "bez jaj".


Radze pomyslec przed nastepnym dotknieciem klawiatury :D

Pozdrawiam

Eagle - 2008-06-17, 16:30

Moja Analiza Polski na Euro, czyli dlaczego Leo musi odejść. 8)
Moim zdaniem Leo powinien odejść. Słusznie zrezygnowano z Engela i Janasa po zawaleniu przez nich MŚ. Leo ze swoim sztabem zawalił jeszcze bardziej, a przecież powinniśmy uczyć się na błędach.
To, że nasi byli nie przygotowani, wolni, że nie było dobrych zmienników, że Smolarek grał na szpicy, Golański na lewej obronie, a Sagan w pomocy, to wina Leo i jego sztabu. Dlatego Aufwiedersehen Leo!

Wielbłądy!
1. Napastnicy. Brak zawodnika do walki o górne piłki. Walczył o nie Marek Saganowski. Marek dobrze przygotowany do walki i biegowo i fizycznie – w końcu gra w Anglii, ale ma tylko 178 cm wzrostu. Ebi ma tyle samo, a jest do tego leciutki jak piórko i nie miał żadnych szans ze stoperami. Najwyższy z powołanych napastników (który grał nawiasem rzecz biorąc na prawej pomocy i tylko 20 minut), to Tomasz Zahorski. Tomek jest dość wysoki 188, ale za to szczupły – 4kg lżejszy od Sagana! Nie miałby szans z rosłymi i silnymi stoperami przeciwników. Zahorski zagrał swoje 20 minut poprawnie, choć zmarnował w sumie najlepszą naszą okazję do strzelenia bramki.
Alternatywa: Rasiak, bądź Sosin. Obaj wysocy - po 190 cm i posiadający dość masy - po 84 kg, do walki i na tyle mało, żeby biegać. J
Krytykujących Rasiaka poproszę o przejrzenie sobie powtórek z meczów i zwrócenie uwagi na jedną rzecz: ile akcji, po których padał w eliminacjach gol dla Polski, zainicjował ten wysoki napastnik. Po drugie, wygrywał rywalizację z Markiem Saganowskim w Southampton, dwa razy trafił do najmocniejszej ligi świata i choć furory w niej nie zrobił, to jednak zagrał tam kilka meczów (do 3 razy sztuka).
Sosin dostał szansę ze słabymi Emiratami i strzelił dwie ładne bramki głową, a mimo to został przez Leo zupełnie olany. To bardzo bramkostrzelny piłkarz. Liga cypryjska do najmocniejszych oczywiście nie należy, ale co powiedzieć o polskiej?
Alternatywą dla Smolarka i Saganowskiego mógł być Artur Wichniarek - wyższy od wymienionych o 4 centymetry, ale przede wszystkim pewny siebie, grający w podstawowej jedenastce w Arminii Bielefeld i co najważniejsze - skuteczny.

2. Pomocnicy. Alternatywą dla Lewandowskiego i Dudki mógł być Przemysław Kaźmierczak (FC Porto). Jak mogło zabraknąć na Euro takiego piłkarza??? Wysoki - 191 cm wzrostu i dobrze zbudowany - 80 kg wagi, dobrze grający głową, ciałem, potrafiący silnie i celnie uderzyć. Byłby dużym wzmocnieniem, szczególnie przy grze „na aferę”, gdy przegrywaliśmy i wrzucaliśmy piłki na walkę głową, oraz przy stałych fragmentach gry.
Na prawej pomocy musiał grać z konieczności Saganowski, bowiem Błaszczykowski podobno nie doszedł do pełni sił, a Łobodziński był bez formy. Alternatywą mógł być Jeleń (szybki i waleczny), a w najgorszym wypadku doświadczony, szybki i znakomicie spisujący się w tym roku w naszej lidze Marcin Zając (Lech Poznań).
Należało też poważnie rozważyć kondydaturę Rafała Grzelaka (Xanthi) – dynamiczny, lewonożny, mogący grać zarówno na lewej pomocy, jak i w ataku, byłby alternatywą dla fatalnego na Euro Krzynówka. Alternatywą dla Krzynówka mógł być także Marek Zieńczuk.
Można było też rozważyć kandydaturę świetnie spisującego się w Szwajcarii młodego Kamila Grosickiego (FC Sion).

3. Obrońcy. Zamiast Jopa należało zabrać wysokiego i dobrze zbudowanego Krzysztofa Łągiewkę (Krylia Sovietow Samara) który również świetnie gra głową.
Na lewą obronę – na której musieli grać z konieczności Golański i Żewłakow, można było powołać Mirosława Sznaucera (PAOK Saloniki), lub Seweryna Gancarczyka (Metalist Charków). Obaj lepsi od Wawrzyniaka.
Paweł Golański był ostatnio naprawdę w wysokiej formie i moim zdaniem to jemu Benhaker zrobił na Euro największą krzywdę. Paweł mógł grać na swoim skrzydle, zamiast słabo spisującego się w tym sezonie (w Kadrze i w Anderlechcie) Wasyla.

Było kim grać. Można było lepiej. Ale jak zwykle nie pojechali najlepsi. Benhakerowi nie zależało na zabraniu 23 pełnowartościowych piłkarzy. Stąd w kadrze takie nieporozumienia jak Pazdan, Jop, Wawrzyniak...
Nie jesteśmy potęgą. Moim zdaniem nie stać nas na nie zabranie na wielka imprezę piłkarzy, którzy dobrze grają w mocnych zagranicznych ligach. Tam nie gra się za zasługi. Tam Krzyniu, Ebi, Żuraw i inni grzeją ławę, gdy są bez formy.
Dlatego moim zdaniem Leo powinien odejść do lamusa, a jego miejsce zająć nowy trener. Moim kandydatem Piotr Nowak.
:razz:

chlopczyk - 2008-06-17, 17:04

Na początku Towjego postu, gdy go czytałem zastanawiałem się czy podas jakąś alternatywę dla Benhakera. Bo polskich trenerów to jakoś nie widzę trenera kadry. Ale na końcu padła bardzo ciekawa propozycja; Piotr Nowak - piłkarz, który powodzeniem grał na Zachodzie, a teraz z powodzeniem trenuje w USA. Ważne, żeby to był ktoś z poza układu naszej chorej polskiej piłki.
A co do powołań, to nie ma takiego trenera, który by wszystkim dogodził pod tym względem. Kadra może liczyć tylko 23 piłkarzy i nikt nie przypuszczał, że ci, którzy wygrali dla nas eliminacje teraz będą be formy...
Należy też pamiętać, że zaraz zaczynamy eliminacje do MŚ i nie ma czasu na wielką przebudowę kadry i wdrażanie nowych systemów gry.

siwy_ - 2008-06-17, 17:17

Eagleza bardzo stawiasz na warunki fizyczne. Najbardziej rozwalasz mnie z tym Rasiakiem. Oprócz tego, ze jest wysoki, to jest to kompletne drewno (patrz słynny mecz z Anglią) - zero dynamiki, dryblingu, techniki, nie wiem jak Ty, ale ja preferuję inny typ napastnika np. Torres, Aguero, Podolski itd. Sosin to byk i tyle. Można napisać że ewidentnym błędem był brak Pawła Brożka, ale nie Sosina. Dalej: zgadzam się z Tobą co do Jelenia, Wichniarka i Zająca. Grzelak - pamiętam go jeszcze z Widzewa, potem Boavisty - byczek taki ruchliwy, ale techniki zero, przepchać się i tyle, nie strzela prawie wcale bramek. Zieńczuk był w formie jesienią, teraz miałbym wątpliwości. Grosicki - słabiutki w Legii (chyba tylko 1 gol). Kaźmierczak - tu rzeczywiście duży błąd, bo to jest dobry zawodnik. Wawrzyniak grał poprawnie, więc nie widzę powodu, żeby go krytykować, dlatego żadnego Sznaucera bym na tę pozycję nie szukał. Pewne błędy zostały popełnione, ale Beenhakkera bym nie wyrzucał. I tak przebudował znacząco skład i wprowadził do reprezentacji wiele nowych twarzy. pzd4u
Morgoth - 2008-06-17, 18:28

Tak! Zwolnijmy trenera, niech nie myśli że jest nieomylny! Weźmiemy zatrudnimy następnego, na pewno będzie lepszy, a po nim kolejny i kolejny...

Van Bastena też krytykowali po mundialu 2006. I co? I teraz już nikt nie chce by po EURO odszedł. Pozwólmy choć jednemu trenerowi kontynuować pracę z kadrą i myśl trenerską więcej niż 2 lata. Bo dotychczasowy system się nie sprawdził.

Damiao - 2008-06-17, 22:34

siwy_ dlaczego tylko patrzysz na mecz z Anglią ??
W 2005 roku został najlepszym piłkarzem Turnieju im. W. Łobanowskiego oraz królem strzelców tego turnieju wtedy Grzegorz zagrał b.dobrze.

Co do kadry moim zdaniem brakowało tam Sikory i Brożka w ataku(razem 39 w OE), w pomocy szkoda Błaszczykowskiego mi brakowało Kazimierczaka, Zieńczuka, w obronie Głowacki i Gancarczyk.

Co do lig cypryjska jest bez wątpienia silniejsza niż nasza rodzima !!

Eagle - 2008-06-17, 23:14

Cytat:
Eagle za bardzo stawiasz na warunki fizyczne. Najbardziej rozwalasz mnie z tym Rasiakiem. Oprócz tego, ze jest wysoki, to jest to kompletne drewno (patrz słynny mecz z Anglią) - zero dynamiki, dryblingu, techniki, nie wiem jak Ty, ale ja preferuję inny typ napastnika np. Torres, Aguero, Podolski itd.


Nie chodzi o to, co kto preferuje, tylko o to, co dany piłkarz na boisku może dać. Gdyby ustawić Podolskiego na szpicy, a za nim cofniętego Klose, to Niemcy też nic by nie ugrały. Zauważ, że Niemcy mają Mario Gomeza 189 cm wzrostu, Czesi Jana Kollera 202 cm, Włosi Lukę Toniego 194 cm, Anglicy Petera Croucha 198 cm, Francuzi Thierego Henry 188 cm, Portugalia Hugo Almeidę 190 cm, Szwecja Zlatana Ibrahimovica 192 cm... Wymieniać dalej?
Nie zawsze trzeba nimi grać, ale dają oni pewne taktyczne możliwości w ofensywie. Na takiego piłkarza można zagrać długą piłkę z dużą szansą, że on ją opanuje. Taki zawodnik może się zastawić i odegrać piłkę do partnera, może też zgrać piłkę głową itp. A zauważ, że wszystkie te drużyny o których wspomniałem są piłkarsko od nas lepsze.

I nie pisz, że Rasiak to kompletne drewno, bo nikt nie kupiłby drewna do Tottenhamu, czy Boltonu (chciałbym się doczekać jakiegoś innego polskiego napastnika w Premiership, ale jakoś wątpię, żeby to się w najbliższym czasie wydarzyło). Patrzysz na tego piłkarza przez pryzmat nieudanego meczu z Anglią w Chorzowie. Popatrz sobie na jego inne mecze, na bramki jakie strzelał w Derby, w Southampton, czy choćby w Kadrze.

red - 2008-06-18, 11:04

A Francuzi mają gorszy bilans EURO 2008 niz my :!: :D
Morgoth - 2008-06-18, 12:01

Cytat:
Wiemy już, kto jest winien słabego występu polskiej reprezentacji podczas Euro 2008. Kibice! Tak przynajmniej uważa Wojciech Łobodziński. Zdaniem pomocnika Wisły Kraków, w czasie spotkania z Chorwacją fani biało-czerwonych dopingowali za głośno! - czytamy w "Fakcie".

Na stadionie było tak głośno, że ciężko było się komunikować. Nie mogłem dogadać się z Marcinem Wasilewskim i w pewnych sytuacjach nie wiedziałem, jak się ustawić" - skomentował po meczu Łobodziński.

Najwyraźniej jemu nie pomaga gorący doping fanów, którzy przejechali setki kilometrów, by wspierać polskich piłkarzy. Gdyby kibice siedzieli cichutko na swoich krzesełkach, być może Łobodzińskiemu udałoby się chociaż raz prosto kopnąć piłkę - pisze "Fakt".
źródło: wp.pl

My też Cię kochamy, Wojtku!

Administrator - 2008-06-18, 15:17

Na poprawę nastrojów :mrgreen:

Trwają poszukiwania nowego napisu na autokar naszej reprezentacji!

-Tragiczni ale komiczni.
- My tylko przejazdem.
- 280 koni i 24 osły.
- Wystarczy duże białe "L" na niebieskim tle.
- Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie
- Autobus turystyczny.
- Walczyliśmy jak nigdy. Przegraliśmy jak zawsze.
- Co się stało?
- Ułomni ale skromni.
- Jedziemy na Love Parade.
- Ciulaci ale skrzydlaci.
- Ukryci i przerażeni.
- Uwaga niebezpieczeństwo!
- Nie kopać leżących!
- Prawie jak drużyna.
- Szybcy i wściekli.
- Kółko wędkarskie.
- Nie strzelać, bo może dostać niewinny kierowca!
- Polakom gratulujemy autobusu.
- Tak sobie pokreśliłem i tak mi wyszło.
- Którędy do wyjścia?
- Latający cyrk
- Handel obwoźny - gipsowe krasnale.
- Komu punkty, komu? Bo jedziem do domu.
- Przewóz pracowników: Austria===> Polska.
- Wyjście awaryjne.
- Nas nie dogoniat!
- Nam strzelać nie kazano.
- Szukamy pracy przy szparagach.
- Poszukiwacze zaginionej bramki.
- Lasy Państwowe sp. z o.o.
- Obóz wędrowny.
- Drużyna Actimela.
- Mesjasze narodów.
- To jest miejsce na Twoją reklamę.
- Tylko nie po twarzy.
- Pielgrzymka do Rzymu.
- Titanic.
- Aczkolwiek.
- Zjazd do zajezdni.
- Fundacja Jolanty Kwaśniewskiej 'Dzieci Niczyje'.
- Powered by PZPN.
- domowe przedszkole
- jaki sponsor taka gra - TP SA
- zaloga G
- Wystawiamy Dziady część III
- For Money
- POMIDORY 1kg-2,50zł Arbuzy,buraki-wyprzedaż
- Orły z powyłamywanymi skrzydłami.
- znowu w życiu nam nie wyszło

Ferbik - 2008-06-18, 15:31

Administrator, na ostatnich mistrzostwach już były takie propozycje :)
siwy_ - 2008-06-18, 16:41

Eagle napisał/a:
Zauważ, że Niemcy mają Mario Gomeza 189 cm wzrostu, Czesi Jana Kollera 202 cm, Włosi Lukę Toniego 194 cm, Anglicy Petera Croucha 198 cm, Francuzi Thierego Henry 188 cm, Portugalia Hugo Almeidę 190 cm, Szwecja Zlatana Ibrahimovica 192 cm... Wymieniać dalej?
Taktycznie po części masz masz rację, ale nie porównujmy pod względem piłkarskim Rasiaka do tych piłkarzy.
Eagle napisał/a:
Patrzysz na tego piłkarza przez pryzmat nieudanego meczu z Anglią w Chorzowie.
Patrzę przez pryzmat wszystkich jego występów oprócz tego turnieju, gdzie rzeczywiście zagrał dobrze.
Po prostu nie podoba mi się piłkarsko i tyle. Idąc dalej twoim tropem, można na tę pozycję zamiast Rasiaka wystawić np. Ujka - tez jest wysoki, jeszcze dodatkowo dobrze zbudowany, w zasadzie każdego zawodnika, który jest wysoki, bo mógłby zgrywać wysokie piłki. No ale to by była chyba kpina? Tu się rozbija wszystko o to, co już wcześniej napisałem - czy ktoś lubi piłkę techniczna czy siłową, czy ktoś lubi grę długimi piłkami do przodu, czy jak najwięcej po ziemi, mnóstwo podań, często z pierwszej, czy ktoś lubi piłkarzy dynamicznych z dobrym dryblingiem, czy silnych, którzy potrafią się przepchać itd. No ale są to dwie równorzędne koncepcje, tak ja do Ciebie Eagle nic nie mam, nawet się cieszę, że ktoś w ogóle podjął ze mną dyskusję :wink:

Eagle - 2008-06-18, 18:58

Cytat:
Taktycznie po części masz masz rację, ale nie porównujmy pod względem piłkarskim Rasiaka do tych piłkarzy.

A możesz porównać Smolarka, do Davida Villi, albo Krzynówka do Cristiano Ronaldo?
Moim zdaniem nie, a mimo to pojechali oni na Euro.
Kojarzysz takiego gościa jak Roman Kienast? To zawodnik drugoligowego klubu norweskiego. Jest dwa razy gorszy od Rasiaka, ale najlepszy z takim wzrostem napastnik austriacki.
Zrezygnować z takiej opcji mogą sobie Brazyliczycy, Argentyńczycy, Portugalczycy, Hiszpanie, Holendrzy. Może jeszcze kilka drużyn. Oni grają finezyjny futbol, oni mogą sobie pozwolić na grę dwoma (lub trzema) niskim napastnikami.
Polska to nie Brazylia, a Roger jest w kadrze tylko jeden.
Tu nie chodzi o: lubię - nie lubię. Chodzi o to, co może dany piłkarz wnieść do kadry ze swoimi umiejętnościami i możliwościami. Ja też bym wolał, żebyśmy grali jak Brazylia.
Na koniec jeszcze o tym Ujku. Jeżeli masz na myśli Mariusza Ujka z Bełchatowa, to rzeczywiście wieżowiec z niego - 183 cm wzrostu. :roll:
Mniej uczucia więcej treści kolego. Ja też się cieszę, że mogę sobie podyskutować. ale proszę o konkretne argumenty.

siwy_ - 2008-06-18, 21:01

Eagle napisał/a:
Ja też się cieszę, że mogę sobie podyskutować. ale proszę o konkretne argumenty
Mój argument jest taki, że Rasiak oprócz wzrostu nie ma nic i jest to moja (nie tylko) subiektywna opinia.
Eagle napisał/a:
Chodzi o to, co może dany piłkarz wnieść do kadry ze swoimi umiejętnościami i możliwościami
Piszesz co dany piłkarz może wnieść do kadry. A ja piszę, że on do mojej wymarzonej koncepcji gry reprezentacji nic nie wnosi. Bo ja chciałbym, żeby kadra grała ładnie, a imo Rasiak i ładna gra to chyba jakiś oksymoron. Ja nie wartościuję, która koncepcja gry jest skuteczniejsza - moja czy Twoja, ale myślę, że polski napad z Brożkiem będzie grał ładniej niż z Rasiakiem, a podejrzewam że także skuteczniej. Notabene komu podobała się gra GKSu Bełchatów z tym nieszczęsnym Ujkiem w składzie, mimo że zdobywali wicemistrzostwo kraju? A Wisła podoba się zawsze, bo gra ofensywną, dobrą piłkę i ma dobrego napastnika :wink:
Jaro - 2008-06-18, 23:49

Administrator napisał/a:
Na poprawę nastrojów



Popłakałem się ze śmiechu. :lol:
Wybrałem moim zdaniem trzy najlepsze:

Cytat:

1. Fundacja Jolanty Kwaśniewskiej 'Dzieci Niczyje'.
2. Jaki sponsor taka gra - TP SA
3. Przewóz pracowników: Austria===> Polska.

hiszpan - 2008-06-19, 14:13

siwy_ napisał/a:
(...)ja piszę, że on (przyp. Rasiak) do mojej wymarzonej koncepcji gry reprezentacji nic nie wnosi. Bo ja chciałbym, żeby kadra grała ładnie, a mimo Rasiak i ładna gra to chyba jakiś oksymoron.


Zobacz Rasiaka jako oksymoron ladnej gry: http://pl.youtube.com/wat...feature=related

Ja jeszcze o naszym trenerze.
Siwy, ja takze chcialbym zobaczyc nasza reprezentacja grajaca ladnie i z polotem, ale zycie weryfikuje te marzenia i okazuje sie ze w najblizszej przyszlosci nie mozemy sie tego spodziewac. Dlaczego? Dlatego, ze nasza druzyna jest kompletnie rozbita. Rozbita psychicznie oraz rozbita jako calosc, czyli nic w niej nie gra, tak jak powinno. Wydawac by sie moglo, ze dysponujac takimi "wirtuozami" pilki jakich Benhaker mial do dyspozycji przed ME 2008, trener ten powinien sie skupic na skonstrowaniu solidnej lini obrony. Zreszta kazdy trener zaczyna budowe druzyny od tej formacji. Jak grala nasza formacja obronna na ME kazdy widzial. Brak slow zeby ja opisac. Ale najciekawsze jest to, iz nasz holenderski coach wygladal na strasznie zagubionego podczas tego turnieju i w kazdym meczu na obronie grali nowi zawodnicy, na nowych dla siebie pozycjach.. Na zadnej pozycji w obronie podczas trzech meczow nie zagral ten sam zawodnik. To swiadczy o bledach, ktore popelnil Benhaker przy doborze zawodnikow. To swiadczy takze o trenerze, jako calosci. Chcialem zwrocic wszystkim uwage na zmiane w ustawieniu, ktorej dokonal Benhaker podczas przerwy w meczu z Chorwacja. Co zrobil? Z gry trzema obroncami, przeszedl na gre czteroma. Nie wiem, czego chcial bronic, ale ta decyzja upewnila mnie w przekonaniu, ze jest.. naprawde niekonwencjonalnym trenerem. Watpie ze sam zrezygnuje z posady selekcjonera naszej reprezentacji (nawet gdyby chcial, a wygladal na taka osobe) gdyz musialby pewnie odpowiadac za przedwczesne zerwanie kontraktu z PZPN. Woli wiec chyba poczekac na ruch ze strony Polskiego Zwiazku, dzieki ktoremu to on, a nie PZPN zainkasuje ladna kwote.

Karzełek - 2008-06-20, 23:39

Kebaby ograły Chorwację w karnych :D Niezły mecz :!: :D
Ewka87 - 2008-06-21, 11:19

Opłacała im się walka do samego końca.
Jaro - 2008-06-21, 12:24
Temat postu: Euro 2008: mocne i słabe strony Holandii i Rosji
Cytat:
Mocne i słabe strony ćwierćfinalistów Euro 2008, Holandii i Rosji, które stoczą w sobotę mecz na St Jakob-Stadion.

Holandia zagra prawdopodobnie systemem 1-3-2-4, który dał jej trzy zwycięstwa w fazie grupowej mistrzostw. Rosja zmieniała ustawienie na boisku, z podstawowego 1-2-5-3, na ewoluujące, tzw. diamentowe 1-2-3-4 (przegrana z Hiszpanią 1:4), 1-5-4 (1:0 z Grecją) i zmienne 1-4-1-4 (ze Szwecją 2:0).

Siła Holandii to kreatywność linii pomocy, złożonej z takich zawodników jak Rafael van der Vaart, Wesley Sneijder, Dirk Kuyt lub Robin van Persie operujących na całej szerokości boiska, rozrzedzających szeregi rywali i błyskawicznych w kontratakach. "Szpica" ataku Ruud van Nistelrooy nie tylko strzela gole, ale pomaga w tworzeniu sytuacji podbramkowych. Obrona "Pomarańczowych", krytykowana przed mistrzostwami, wygląda obecnie na solidną.

Holenderski trener piłkarskiej reprezentacji Rosji Guus Hiddink wpoił podopiecznym poczucie pewności siebie, którego im brakowało. Wraz z powrotem do drużyny na trzeci mecz (ze Szwecją) zawieszonego poprzednio, utalentowanego Andrieja Arszawina, Rosja odzyskała swą główna broń i sprytnego napastnika, który z Romanem Pawliuczenko potrafią "rozmontować" formacje obronne przeciwnika.

Trener Marco van Basten może liczyć na szybkiego skrzydłowego Arjena Robbena, a w obronie "ryglują" dostęp do bramki znakomitego Edwina van der Sara, defensywni pomocnicy Orlando Engelaar i Nigel de Jong.

Trener Hiddink i jego drużyna ma pożytek z kapitana reprezentacji Siergieja Siemaka, wspieranego przez Igora Siemszowa. Bardzo poprawili swą grę, w porównaniu z przegranym spotkaniem z Hiszpanią, przebojowy i szybki Konstantin Zyrianow oraz Dinijar Bilialetdinow.

Słabe strony. Holendrzy zdradzali pewne objawy słabości, ale będą musieli "wziąć się w garść" jako zespół mimo tragicznej śmierci, przedwcześnie urodzonej córeczki prawego obrońcy Khalida Boulahrouza. Jeśli nie zdecyduje się on na powrót na boisko, obrona Holandii będzie osłabiona.

Rosja, grającą defensywnie w pierwszym meczu mistrzostw z Hiszpanią, kiedy to napastnik Hiszpanii David Villa, zdobył trzy bramki, pokazała w pojedynku ze Szwecją zupełnie inne oblicze Czy potrafi powtórzyć taka grę w ćwierćfinale z Holendrami?

Źródło: onet.pl

miko 005 - 2008-06-21, 15:50

Wrócę jeszcze na moment do wczorajszego ćwierćfinału, Chorwacja – Turcja, co się tam działo w ostatnich minutach, ba sekundach dogrywki, każdy widział i nie będę tego opisywał. Ale oczami wyobraźni, zobaczmy jak zachowała by się polska jedenastka, gdyby była na miejscu tureckiej. Bo ja widzę, widzę jak po strzeleniu przez Chorwatów bramki na 1:0 w 118 minucie meczu, nasi chłopcy zwiesili by nosy na kwintę i powiedzieli by; - trudno, przez 120 sekund my już europy nie zawojujemy.
A Turcy i owszem, zawojowali. Myślę że nasi piłkarze muszą podpatrywać innych i uczyć się od nich, uczyć i jeszcze raz uczyć ;) .

Nie napisałem tego tak całkiem bez kozery, bo ile to już meczy przegraliśmy w bardzo podobny sposób, tracimy bramki w końcówkach meczu i brak już nadziej w oczach piłkarzy na to że można jeszcze „wybiegać” dobry wynik, to niestety jest też naszym mankamentem w grach zespołowych. I jak kibice mają mieć wiarę, jak często, gęsto brak jej w samych graczach :| .

Marta - 2008-06-21, 23:33

Holendrzy za burtą :shock: To byli moi faworyci.. Czyli teraz Turcja pokaże co potrafi :)
Archdevil - 2008-06-21, 23:49

miko 005 napisał/a:
Wrócę jeszcze na moment do wczorajszego ćwierćfinału, Chorwacja – Turcja, co się tam działo w ostatnich minutach, ba sekundach dogrywki, każdy widział i nie będę tego opisywał. Ale oczami wyobraźni, zobaczmy jak zachowała by się polska jedenastka, gdyby była na miejscu tureckiej. Bo ja widzę, widzę jak po strzeleniu przez Chorwatów bramki na 1:0 w 118 minucie meczu, nasi chłopcy zwiesili by nosy na kwintę i powiedzieli by; - trudno, przez 120 sekund my już europy nie zawojujemy.

To co powiesz o dzisiejszym? :wink: Spodziewałem się, że Rosja może być jedynym zespołem (oprócz Niemców) zdolnym wykosić Holandię :P

Morgoth - 2008-06-21, 23:56

Marta napisał/a:
Holendrzy za burtą :shock: To byli moi faworyci.. Czyli teraz Turcja pokaże co potrafi :)

Jestem w szoku...

Zwycięzca meczu Niemcy-Turcja zostanie Mistrzem. A jeśli tak się nie stanie, to niech mnie indeks przydusi!

red - 2008-06-21, 23:58

Kolejni moi faworyci odpadają. Najpierw Chorwacja a teraz Holandia. Ale cóż - "pomarańczowi" sami "zapracowali" na ten wynik. Postawa Rosji - REWELACJA :!:
Eagle - 2008-06-22, 00:01

Zborna udowodniła dzisiaj, że nie trzeba mieć wielkich nazwisk i grać w wielkich klubach, żeby stanowić monolit i grać wielki futbol.
Prowadzi ich także Holender, ale ten akurat może się pochwalić sukcesami, a nie tylko tym, że prowadził wielkie drużyny.
Jeszcze jedna analogia. Andriej Arszawin był zawieszony i nie mógł grać w pierwszych dwóch meczach. Mimo tego Hiddink nie zrezygnował z niego. Widzieliśmy wszyscy dlaczego.
Kuba Błaszczykowski był gotowy na Chorwację, ale dla Leo to nie miało żadnego znaczenia. Ile Kuba potrafi też wszyscy wiemy.
Morgoth mistrzów widziałeś dzisiaj. Wielikaja Rossija!
pzdr

miko 005 - 2008-06-22, 11:40

Nie zdobywa się tytułu mistrzowskiego dobrą grą w fazie grupowej, Holandia jest tego najlepszym przykładem. Po pierwszych trzech meczach, wszyscy widzieli już w Niej triumfatora tej imprezy, a tu niestety rozczarowanie :shock: .
Przyczyna porażki pomarańczowych? No właśnie, już cała Europa widziała w Nich mistrzów, i Holendrzy poczuli ten „nacisk” na sobie, a nic tak nie paraliżuje jak presja otoczenia. A Rosja, spokojnie na luzie i z polotem rozegrała mecz marzeń, to wszystko.
Niemcy w finale, ale przeciw komu zagrają, to tego nie zgadnie pewnie nikt, biorąc pod uwagę ostatnie „dziwne” rozstrzygnięcia, choć ja stawiam na Włochów ;) .

chlopczyk - 2008-06-22, 11:44

Eagle napisał/a:
Zborna udowodniła dzisiaj, że nie trzeba mieć wielkich nazwisk i grać w wielkich klubach, żeby stanowić monolit i grać wielki futbol.
Prowadzi ich także Holender, ale ten akurat może się pochwalić sukcesami, a nie tylko tym, że prowadził wielkie drużyny.
Jeszcze jedna analogia. Andriej Arszawin był zawieszony i nie mógł grać w pierwszych dwóch meczach. Mimo tego Hiddink nie zrezygnował z niego. Widzieliśmy wszyscy dlaczego.
Kuba Błaszczykowski był gotowy na Chorwację, ale dla Leo to nie miało żadnego znaczenia. Ile Kuba potrafi też wszyscy wiemy.
Morgoth mistrzów widziałeś dzisiaj. Wielikaja Rossija!
pzdr


Czy uważasz, że Arszawin, Semak albo Pavluchenko są gorszymi piłkarzami od Ronaldo, van Persiego czy Ballacka?
Rosjanie po prostu zamiast wbijać sobie brylanty w uszy i smarować łeb żelem trenują i stąd sukces tych piłkarzy. A Zenit to zwycięzca Pucharu UEFA, który robił w pył przebogaty i "przegwiazdowany" Bayern. Wynika z tego, że Rosjanie są świetnymi piłkarzami, z bardzo silną ligą i najlepszym trenerem na świecie.

hiszpan - 2008-06-22, 13:03

chlopczyk napisał/a:
Czy uważasz, że Arszawin, Semak albo Pavluchenko są gorszymi piłkarzami od Ronaldo, van Persiego czy Ballacka?(...)


Jaaa uważam, że Arszawin, Semak i Pavluchenko są gorszymi piłkarzami od Ronaldo, van Persiego i Ballacka. Nie mogłem się powstrzymać od napisanie tej oczywistej rzeczy.. :)
Pozdrawiam chłopczyku

chlopczyk - 2008-06-22, 13:18

Szczególnie van Persie wczoraj pokazał jaki to z niego "boski" piłkarz jest...
Maru - 2008-06-22, 18:30

hiszpan napisał/a:
Jaaa uważam, że Arszawin, Semak i Pavluchenko są gorszymi piłkarzami od Ronaldo, van Persiego i Ballacka

Ja też tak uważam, mimo wczorajszego zwycięstwa było widać jak na dłoni ile im jeszcze brakuje do tej trójki. Ogrom wyrzeczeń i może za dwa, trzy lata zbiżą się do najlepszych.

siwy_ - 2008-06-22, 19:13

A mi się wydaje, że im wcale tak dużo nie brakuje. Selekcjoner rosyjski ma w kim wybierać, w przeciwieństwie do naszego...
Karzełek - 2008-06-23, 00:22

Na całe szczęście... Makaroniarze odpadli :D
Eagle - 2008-06-23, 01:02

Cytat:
Czy uważasz, że Arszawin, Semak albo Pavluchenko są gorszymi piłkarzami od Ronaldo, van Persiego czy Ballacka?
Rosjanie po prostu zamiast wbijać sobie brylanty w uszy i smarować łeb żelem trenują i stąd sukces tych piłkarzy. A Zenit to zwycięzca Pucharu UEFA, który robił w pył przebogaty i "przegwiazdowany" Bayern. Wynika z tego, że Rosjanie są świetnymi piłkarzami, z bardzo silną ligą i najlepszym trenerem na świecie.


Pewnie zaprzeczysz, ale założę się, że o tym, że tacy piłkarze w ogóle istnieją dowiedziałeś się na Euro. :lol:
W lidze rosyjskiej mocnych zespołów jest niewiele więcej niż w Ukraińskiej, czy Szkockiej. Puchar Uefa, to jednak tylko druga liga europejska. Najlepsi i najbogatsi grają w Lidze Mistrzów. Ale właśnie dlatego, że Rosja to z ćwierćfinalistów największy kopciuszek i najmniejsze nazwiska... Dawać mołodcy po Mistrzostwo! Jak w hokeju! ;)

Славься, Отечество наше свободное,
Братских народов союз вековой,
Предками данная мудрость народная!
Славься, страна! Мы гордимся тобой :!: :twisted: :wink:

Maru - 2008-06-23, 10:33

Wiecie dlaczego Holandia przegrała, dlatego że Van der Vaart psuł atmosferę wokół ławki rezerwowych. Należy chyba mu wybaczyć bo takie rzeczy zdarzają się najlepszym sportowcom.

reecop - 2008-06-23, 15:24

Eagle napisał/a:
Puchar Uefa, to jednak tylko druga liga europejska.


i w tej wlasnie II lidze europejskiej bayern monachium nie potrafil odniesc sukcesu, a wiemy jakimi pilkarzami dysponuje.
Dlatego uwazam podobnie jak chlopczyk arszawin semak pavluchenko pogrebniak (mimo ze nie ma go na euro) to juz ten sam poziom pilkarzy co ballack ronaldo itp., jedynie nie tak utytuowani!!! Panowie jestescie mlodzi wszystko przed Wami!!!

Eagle - 2008-06-23, 23:21

Cytat:
w tej wlasnie II lidze europejskiej bayern monachium nie potrafil odniesc sukcesu, a wiemy jakimi pilkarzami dysponuje.

I to jest piękne w sporcie, że nie zawsze wygrywa najbogatszy. Z drugiej strony Bayern nie przez przypadek znalazł się w ubiegłym roku tylko w Uefa. Grał po prostu słabo.
Bayernowi zresztą do największych i najbogatszych trochę jeszcze brakuje.

bob_mistrz - 2008-06-23, 23:26

Eagle napisał/a:
Bayernowi zresztą do największych i najbogatszych trochę jeszcze brakuje.


Jak dla mnie ekipę ma jak na warunki niemieckie - niemożliwą, jak na warunki europejskie - bardzo, bardzo dobrą... A to, że grał w Uefa, jest echem nieudanego sezonu 2006/7...

chlopczyk - 2008-06-24, 07:39

Eagle napisał/a:
Cytat:
w tej wlasnie II lidze europejskiej bayern monachium nie potrafil odniesc sukcesu, a wiemy jakimi pilkarzami dysponuje.

I to jest piękne w sporcie, że nie zawsze wygrywa najbogatszy. Z drugiej strony Bayern nie przez przypadek znalazł się w ubiegłym roku tylko w Uefa. Grał po prostu słabo.
Bayernowi zresztą do największych i najbogatszych trochę jeszcze brakuje.


Bayernowi czegoś brakuje?
Toni, Riberry, Podolski, Klose, Schweinsteiger itd... rzeczywiście banda ogórków.....

Eagle - 2008-06-24, 12:02

Cytat:
Jak dla mnie ekipę ma jak na warunki niemieckie - niemożliwą, jak na warunki europejskie - bardzo, bardzo dobrą... A to, że grał w Uefa, jest echem nieudanego sezonu 2006/7...

Zgadza się. Jednak od 2001 roku szczytem dla Bayernu jest ćwierćfinał Champions League. W rankingu Ueffa plasują się poza 10tką najlepszych klubów Europy.
Toni, Riberry, Podolski, Klose, Schweinsteiger z pocałowaniem ręki odeszliby do Barcelony, Manchesteru, Chelsea, czy Milanu - gdyby ich tam tylko chcieli. :roll:

bob_mistrz - 2008-06-24, 13:35

Eagle, przypomnij Sobie, jak w zeszłym sezonie na Ribery'ego zęby ostrzył Real, o Toniego też zabiegały kluby z najwyższej półki... Więc nie mów mi tu, że nikt ich nie chciał...

koniec offtopu :P

chlopczyk - 2008-06-24, 15:19

tylko na Victorię Skomlin byli za słabi :D
hiszpan - 2008-06-24, 15:49

Nie rozumiem czemu ma sluzyc ta licytacja..
Rosja ma bardzo dobrych pilkarzy. Ale wiecie w czym tkwi przede wszystkim sila tej reprezentacji.. :?: Jej sila tkwi w kolektywie, ktorego brak wielu druzynom na tym EURO. Przede wszystkim tym wielkim, ktore maja Ronaldów, Ribierich i Bóg wie, kogo jeszcze..

chlopczyk - 2008-06-24, 19:32

Siła tkwi w kolektywie i najlepszym chyba obecnie trenerze na świecie.
a propos dziś wyczytałem, że ponoć Leo chce zreygnować.
Na początku go broniłem, ale z perwspektywy czasu i porównując przygotowanie innych drużyn do turnieju jestem już raczej przeiwnym dalszym jego rządom, albo przynajmniej tym holenderskim, gdzie Polaków spycha się na plan dalszy. A przecież to polscy trenerzy wytrenowali Boruca,Fabiańskiego czy Kuszczaka a nie jakiś Hook (czy jak tam to sie pisze).
Początkowo następcą Leo'a miał być Dziekanowski, a dziś pojawiły się informacje o Janie Urbanie.

*przeciwnym

Prosiłabym zaczynać zdanie dużą literą.
Poprawione

Eagle - 2008-06-25, 00:10

Cytat:
Eagle, przypomnij Sobie, jak w zeszłym sezonie na Ribery'ego zęby ostrzył Real, o Toniego też zabiegały kluby z najwyższej półki... Więc nie mów mi tu, że nikt ich nie chciał...


Jak napisał kiko, ta licytacja jest bez sensu. Racja jest jak d*pa - każdy ma swoją.
Jednak, żeby wyczerpać temat dodam, że:
Ribbery kosztował 26 mln Euro. Gdyby Realowi naprawdę na nim zależało, to zapłaciliby te kilka milionów więcej. Zresztą w Bayernie kupno Ribberego i Toniego to był hit! Czy byłoby to hitem w Realu, Barcelonie, Manchesterze? :roll: Wymieniłeś dwóch najdroższych piłkarzy Bayernu. Cena pozostałych nie przekracza 20 mln Euro.
Dla porównania w Barcelonie 8 piłkarzy wycenionych na 20 i więcej mln Euro, w Realu 8-miu, w Chelsea 9-ciu, w Manchesterze 7-miu, w Milanie 4-rech, W Interze 4-rech.
Wartość zawodników Bayernu oscyluje w granicach 240 mln Euro, Realu 350 mln Euro, Chelsea 430 mln Euro. Bayern jest mocny i bogaty, ale podkreślam, jest wiele zespołów od niego mocniejszych i bogatszych.
No i dla porównania najbogatszy w Rosji Zenit St. Petersburg ma zawodników wartych około 100 mln Euro, z czego 1/3 wartości stanowi dwóch piłkarzy Andriej Arszawin i Ukrainiec Anatolij Timoszczuk. To w sumie sporo i daje im pewne miejsce wśród średniaków w Europie. Getafe, które odpadło z Bayernem po dogrywce jest "warte" tyle co Zenit bez swoich dwóch gwiazd.
Wymienieni przez chłopczyka Andriej Arszawin wyceniony jest na 16 mln Euro, Roman Pavluvchenko na 8 mln Euro, a Sergiej Semak na około 1,85 mln Euro. Chociaż ich cena z pewnością wzrośnie (jak wszystkich pozostałych graczy ze zbornej), to i tak, za tych trzech piłkarzy razem wziętych nie kupi się ani Cristiano Ronaldo, ani Ballacka, ani van Persiego. :lol:
Sprzedając wszystkich piłkarzy Arsenalu i Manchesteru możnaby kupić wszystkich graczy z Ligi Rosyjskiej. :wink: Dla porównania, na ekstraklasę polską starczyłyby dwa najbogatsze kluby ligi rosyjskiej, lub np. Olympique Lyon. ;)
Najdroższa w Polsce Wisła Kraków ma graczy wartych około 33 mln Euro, czyli tyle ile Timoszczuk i Arszawin razem wzięci, lub połowa Cristiano Ronaldo ;)
Na szczęście same pieniądze nie grają i cuda w piłce się zdażają :)

Dominika - 2008-06-25, 23:31

żeby Hiszpania weszła do finału i będzie bomba :D
bob_mistrz - 2008-06-25, 23:37

Dominika napisał/a:
żeby Hiszpania weszła do finału i będzie bomba :D


Kurcze finał Niemcy - Hiszpania byłby ładny...

Visca el Espania, Hala Espania !!!

red - 2008-06-26, 01:26

bob_mistrz napisał/a:
Kurcze finał Niemcy - Hiszpania byłby ładny...

Nie wiem czy mecz z udziałem Niemców może być ładny...

Szkoda mi sie dziś zrobiło Turków. Ale jak to mówią w piłke gra każdy a wygrywają Niemcy (czy jakoś tak...).

Jutro (a raczej dzisiaj) bede miał dylemat komu kibicować, ale chyba jednak moja sympatia bedzie po stronie Rosjan.

Ferbik - 2008-06-26, 08:28

Rosja przejdzie i zmierzy się z Niemcami :)
Jaro - 2008-06-26, 12:01

I będzie powtórka z historii pod Stalingradem. :D
Karzełek - 2008-06-26, 12:27

bob_mistrz napisał/a:
żeby Hiszpania weszła do finału i będzie bomba



Kurcze finał Niemcy - Hiszpania byłby ładny...


Coś przeczuwam że Hiszpania może polec z Rosją... Rosja kontra Niemcy to byłby finał :grin:

miko 005 - 2008-06-26, 19:38

Jeśli chodzi o zespół turecki, i wczorajszy mecz, to mogę tylko wykrzyczeć; brawo Turcja :!: :!: :!: Fantastyczna postawa, mimo takich kłopotów kadrowych w składzie.

Co do dzisiejszego meczu, nie ma w nim pewniaka, ale moje wskazania są w kierunku Rosji, jakoś tak lepsze wrażenie na mnie zrobiła w ostatnim spotkaniu. A jeśli miałby być finał Niemcy – Rosja, to …….., to go obejrzę ;) bo spekulować na tym etapie nie ma co, dzisiejsza piłka jest nieprzewidywalna :P :lol: .

Jaro - 2008-06-26, 22:40

Cytat:
Hiszpania po koncertowej grze w wielkim finale! Nokaut Rosjan!


Hiszpania, która przez ostatnie lata określana była mianem "wiecznego faworyta", na wielkich imprezach zazwyczaj zawodziła. W czwartek jednak podopieczni Luisa Aragonesa zagrali znakomite spotkania, dyktując warunki gry w półfinale, i pokonali bardzo dobrze dysponowaną - na Euro 2008 - Rosję 3:0 (0:0). Dla Hiszpanów będzie to trzeci finał w historii startów w ME. Wcześniej grali w 1964 roku, wygrywając, by następnie równo 20 lat później doznać porażki. Teraz po 24 latach nieobecności w finale, ich rywalem w walce o tytuł mistrza będą w niedzielę (29 czerwca) Niemcy.


Finały Hiszpanii: 1964, 1984

Rewelacyjni Rosjanie przystąpili do meczu osłabieni brakiem dwóch podstawowych zawodników - Denisa Kołodina i Dmitrija Torbinskiego, którzy pauzowali z powodu nadmiaru żółtych kartek.
Pierwsze minuty spotkania należały do Hiszpanów. Wyglądało to tak, jakby padający od początku meczu deszcz był ich sprzymierzeńcem.

W 6. minucie ładnie z prawej strony dośrodkowywał Xavi, a atakujący piłkę "szczupakiem" Sergio Ramos spóźnił się minimalnie. Za moment David Villa fantastycznie wypatrzył w polu karnym Rosjan Fernando Torresa. Ten "wziął na plecy" obrońcę i strzelił w krótki róg, ale Igro Akinfiejew, jeden z najlepszych bramkarzy turnieju, był górą w tym pojedynku.

W 11. minucie Rosjanie oddali pierwszy strzał na bramkę Ikera Casillasa, ale zbyt słabe uderzenie Igora Sajenki nie było w stanie zagrozić hiszpańskiemu golkiperowi. W odpowiedzi zza pola karnego przymierzył David Villa i Akinfiejew musiał porządnie się namęczyć, by wybronić strzał zmierzający tuż przy słupku.

W 16. minucie Roman Pawliuczenko huknął jak z armaty z rzutu wolnego z ponad 30 metrów, ale piłka poszybowała tuż nad poprzeczką.

Trzy minuty później kolejnym fantastycznym podaniem popisał się Xavi. Tym razem zagrywał do Fernando Torresa. Ten jednak nie opanował piłki. Gdyby ta sztuka mu się udała, znalazłby się oko w oko z Akinfiejewem. W 29. minucie z rzutu wolnego z nieco ponad 20 metrów uderzał David Villa. Napastnik Valencia CF posłał piłkę "z kozłem", chcą utrudnić obronę rosyjskiemu bramkarzowi. Ten jednak i tym razem wyszedł obronną ręką. Odpowiedź podopiecznych Guusa Hiddinka była jednak błyskawiczna. Pawliuczenko fantastycznie przymierzył z 20 metrów, a zmierzającą w okienko bramki piłkę wybił Iker Casillas. Belgijski arbiter Frank de Bleeckere nie zauważył jednak interwencji hiszpańskiego golkipera i nakazał wskazał na aut bramkowy.

Podczas uderzenia z rzutu wolnego David Villa, najlepszy strzelec Euro 2008, nabawił się poważniejszej kontuzji i w 34. minucie został zastąpiony przez Francesca Fabregasa. To prawdziwy dramat zawodnika Valencii.

W tej samej minucie Rosjanie przeprowadzili kolejny groźny atak. Tym razem Pawliuczenko fatalnie spudłował z 7 metrów.

W 39. minucie aktywny Fernando Torres popisał się ładną sztuczką techniczną, ale jego strzał z woleja był zbyt słaby, by zaskoczyć Akinfiejewa.

Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli zawodnicy Luisa Aragonesa. Już po pięciu jej minutach objęli prowadzenie po znakomitej dwójkowej akcji Xaviego i Iniesty. Ten pierwszy zagrał piłkę na lewą stronę do Iniesty. Zawodnik FC Barcelona minął dwóch obrońców Rosji i wstrzelił mocno piłkę w pole karne, gdzie nogę przyłożył wbiegający Xavi, posyłając futbolówkę między nogami bezradnego Akinfiejewa. Wspaniała akcja.

Za moment w dobrej sytuacji znalazł się Fernando Torres, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. Napór Hiszpanów nie ustawał. W 61. minucie najpierw cudownym podaniem popisał się Iniesta. Piłkę na prawej stronie pola karnego przejął Fabregas, posłał piłkę z ostrego nad Akinfiejewem, ale żaden z kolegów nie zakończył tej akcji. Za chwilę z 13 metrów bok słupka strzelał Fernando Torres. Ten sam zawodnik po niespełna 120 sekundach uderzał z 6 metrów, ale nietrafiona zbyt czysto piłka przeszła obok rosyjskiej bramki.

Rosjanie po tym golu nie mogli się otrząsnąć. Na bramkę Akinfiejewa sunęły kolejne ataki bardzo ofensywnie nastawionych Hiszpanów. W 70. minucie na strzał z ponad 20 metrów zdecydował się Fabregas, a piłkę po tym uderzeniu w ekwilibrystyczny sposób na rzut rożny wybił rosyjski bramkarz.

Napór Hiszpanów w końcu przyniósł im bramkę w 73. minucie. Akcję w trójkącie Sergio Ramos-Fabregas-Guiza celnym strzałem zakończył ten ostatni - król strzelców Primera Division - wykorzystując nieudaną pułapkę ofsajdową Rosjan i strzelając gola cztery minuty po wejściu na boisko.

Po wznowieniu jeden z nielicznych ataków Rosjan zakończył strzałem Jurij Żyrkow, ale Casillas nie miał większych problemów ze złapaniem futbolówki.

W 82. minucie Hiszpanie postawili kropkę nad "i". Kolejną asystę zaliczył Fabregas, który zagrał z lewej strony boiska do Davida Silvy, a ten strzałem z 10 metrów nie dał szans Akinfiejewowi. To był nokaut Rosji.

Zawodnicy Hiddinka nie poddawali się jednak do końca, chcąc uzyskać honorowe trafienie. Bliski szczęścia był w 88. minucie Dmitrij Syczew, ale przy jego strzale głową z 5 metrów znakomitym refleksem popisał się Casillas.

Tak jak w fazie grupowej piłkarze Luisa Aragonesa, którzy w grupie D w pierwszym meczu na Euro 2008, pokonali Rosjan 4:1, tak i tym razem okazali się drużyną zdecydowanie lepszą w pełni zasłużenie, awansując do finału.

Rosja - Hiszpania 0:3 (0:0)
Bramki: Xavi (50), Guiza (73), David Silva (82).
Żółte kartki: Jurij Żyrkow, Dinijar Bilialetdinow (obaj Rosja).
Rosja: Igor Akinfiejew - Aleksander Aniukow, Wasilij Bieriezucki, Siergiej Ignaszewicz, Jurij Żyrkow - Konstantin Zyrianow, Siergiej Siemak, Igor Siemszow (56-Dinijar Bilialetdinow), Iwan Sajenko (57-Dmitrij Syczew) - Andriej Arszawin, Roman Pawliuczenko.
Hiszpania: Casillas - Sergio Ramos, Puyol, Marchena, Capdevila - Iniesta, Marcos Senna, Xavi (69-Xabi Alonso), David Silva - David Villa (34-Fabregas), Fernando Torres (69-Guiza).
Sędziował: Frank de Bleeckere (Belgia).
Widzów: 51 428.

Statystyki meczu:

Strzały 8-20
Strzały celne 1-11
Faule 17-14
Spalone 1-4
Rzuty rożne 3-4
Posiadanie piłki 48% - 52%

Źródło: onet.pl



Odbiegając na chwilę od dzisiejszego meczu Rosja - Hiszpania, przeczytajcie co się stanie gdy powtórzy się przerwa w relacji nadawania meczu na żywo, jak to miało miejsce wczoraj:

Cytat:

UEFA - organizator piłkarskich mistrzostw Europy w Austrii i Szwajcarii - przeprasza za przerwę w relacji telewizyjnej z półfinałowego meczu w Bazylei między piłkarzami Turcji i Niemiec. Zapewnia, iż taka sytuacja nie powtórzy się.


Do przerwy w relacji doszło z powodu burzy i wiatru o sile huraganu - stwierdza UEFA. Prędkość wiatru dochodziła do 140 km/godz. co spowodowało awarię urządzeń zasilających. Warunki atmosferyczne spowodowały trwające niespełna sekundę trzy przerwy w działalności naszych urządzeń. W efekcie jednak przerwy te, trwające każdorazowo przez około siedem minut, uniemożliwiły w tym czasie wyprodukowanie sygnału. Nie zadziałał także odpowiednio szybko system zabezpieczający, poinformowali organizatorzy.

Rzecznik UEFA, William Gaillard podał do wiadomości, że gdyby w Wiedniu powtórzyła się sytuacja z Bazylei, to mecz zostanie przerwany.

W stolicy Austrii zostaną rozegrane pozostałe dwa mecze mistrzostw - półfinał: Rosja - Hiszpania i finał.

Źródło: wp.pl

Ewka87 - 2008-06-26, 23:01

Tak więc znamy już finalistów. Do drużyny Niemiec dołączyli Hiszpanie.
Rosja coś opadła z sił, przynajmniej takie odniosłam wrażenie...

Jaro - 2008-06-26, 23:23

Ewka87 napisał/a:
Tak więc znamy już finalistów



O tak :) , niedzielny finał mistrzostw Europy Hiszpania vs. Niemcy - oj będzie gorąco. :twisted:

Ferbik - 2008-06-27, 08:11

Mam nadzieję, że Espaniole dokopią Germanom :)
karcia - 2008-06-27, 12:25

Cytat:
Mam nadzieję, że Espaniole dokopią Germanom

Ja również mam taką ogromną nadzieję. Coś czuję, że będzie się działo... :grin:

Izaura - 2008-06-27, 12:50

Ferbik napisał/a:
Mam nadzieję, że Espaniole dokopią Germanom :)


Ja również z całego serca kibicuję ekipie Hiszpanii. Może być ciężko, ale mam nadzieje, ze im dokopią, i to porządnie. :twisted:

Marta - 2008-06-27, 14:28

Ferbik napisał/a:
Mam nadzieję, że Espaniole dokopią Germanom


Chyba większość ma taką nadzieję :) Będzie ciekawe starcie :)

Jaro - 2008-06-29, 16:41
Temat postu: Euro 2008: czas na wielki finał!
Cytat:
Dziś na wiedeńskim stadionie im. Ernsta Happela rozegrany zostanie mecz finałowy mistrzostw Europy między piłkarzami Niemiec i Hiszpanii. I tradycyjnie w tej sytuacji powstaje pytanie - kto sięgnie po prymat w europejskim futbolu.


Hiszpanie na mistrzostwo kontynentu czekają 44 lata, Niemcy - od 1996 roku. Mimo różnicy lat - ambicje obu zespołów są takie same: ponownie zdobyć mistrzostwo Europy. Eksperci są jednoznaczni w swych opiniach - Hiszpanie wygrają finał, gdy zademonstrują co najmniej tak dobrą formę jak w meczu półfinałowym z Rosją (3:0); Niemcy zwyciężą, jeżeli będą grać o wiele lepiej niż w półfinale z Turcją (3:2).

Trener niemieckich piłkarzy Joachim Loew uważa, iż słabsza gra jego zespołu w poprzednich meczach spowodowana była presją ciążącą na drużynie, iż musi awansować do finału. - Teraz gdy osiągnęliśmy finał - zagramy swobodniej i wygramy w niedzielę. A ponadto moją ekipę wybiła z rytmu dłuższa przerwa między ćwierćfinałem a półfinałem - pięć dni. Odbiło się to na postawie drużyny w meczu z Turkami. Ja jestem zwolennikiem rozgrywania meczów co trzy-cztery dni - powiedział.
Loew nie zapowiada zmian w podstawowym składzie. Zamierza jednak od początku meczu wprowadzić do gry Torstena Fringsa, który wykurował już sobie żebro, po urazie, jakiego doznał w meczu z Austrią.

Trener Luis Aragones ma jednak kłopot - nie będzie mógł wystawić do gry obecnego króla strzelców ME, Davida Villi. Nie pozwala na to kontuzja nogi, odniesiona w meczu z Rosją. Kłopot ten wydaje się jednak być drobny - w czwartkowym półfinale Villę zmienił Cesc Fabregas i był jednym z najlepszych na boisku.

- Wszyscy oczekują ode mnie takiej samej dyspozycji, jak w meczu z Rosjanami. Inni sugerują, iż będę walczył z Michaelem Ballackiem o miano najlepszego na boisku. No i dobrze, ale najważniejsze jest zwycięstwo w finale - powiedział Fabregas.

Sędzia główny: Roberto Rosetti, asystenci: Alessandro Griselli, Paolo Calcagno (wszyscy Włochy), sędzia techniczny: Peter Frojdfeldt (Szwecja).

Prognozowane składy:

Niemcy: Lehmann - Friedrich, Metzelder, Mertesacker, Lahm - Frings, Hitzlsperger - Schweinsteiger, Ballack (Borowski), Podolski - Klose
Hiszpania: Casillas - Sergio Ramos, Puyol, Marchena, Capdevilla - Marcos Senna - Fabregas, Iniesta, Xavi, David Silva - Fernando Torres.

Źródło: onet.pl



No to odliczamy. :)

Ewka87 - 2008-06-29, 21:36

Po pierwszej połowie 1:0 dla Hiszpanii :)

[ Dodano: 2008-06-29, 22:40 ]
Hiszpania mistrz!!!!

Stefan - 2008-06-29, 22:58

No i po mistrzostwach.
Karzełek - 2008-06-29, 23:19

EVIVA ESPANIA :!: :grin: Zdecydowanie wygrał lepszy :grin: :grin:
Jaro - 2008-06-29, 23:22

Hiszpania zwycięzcą Euro 2008.

Hiszpania po finałowym meczu z Niemcami zdobyła tytuł Mistrzów Europy.
W finałowym meczu pokonała Niemcy 1:0 po bramce Torresa w 33 minucie.

Należało im się. :)

Marta - 2008-06-29, 23:39

Brawo, zasłużenie wygrali !! :)

A Niemcom wreszcie ktoś utarł nosa :P

Izaura - 2008-06-29, 23:41

Łiiiiiiiiii! Mam ochotę jechać do Hiszpani i świętować razem z Nimi!!! :D
Zdecydowanie należało się im mistrzostwo Europy!

A najmilszy obrazek z tego finału? Drużyna Hiszpańska podrzucająca swojego znakomitego trenera, Luisa Aragonesa. :D

hiszpan - 2008-06-30, 00:12

Hiszpania najlepsza :grin:
Espaniole zdecydowanie wyrozniali sie na tle wszystkich pozostalych zespolow Euro 2008. Grali caly czas konsekwentnie "swoja" pilke. Mieli najlepszego bramkarza, najlepsza obrone, najlepsza pomoc oraz najlepszy atak. Bardzo dobra wspolpraca wszystkich formacji na boisku. W zadnym meczu nie zeszli ponizej dobrego <europejskiego> poziomu.
Uwazam, ze najlepszym zawodnikiem turnieju byl Marcos Senna. Zaraz za nim Xavi Hernandez, a cala moja stawke uzupelnia krol strzelcow, David Villa.
Ogolnie ME ciekawe, lecz czuje maly niedosyt. Mysle, ze poziom gry kilku reprezentacji mogl byc troszke wyzszy. Mysle przede wszystkim o Francji i Italii. O Polsce nie wspomne.. :D

karcia - 2008-06-30, 17:23

Cieszę się niezmiernie z wygranej Hiszpanii. Aż zacytuję sobie często pojawiające się na Euro 2008 hasło wielu kibiców: "Deutschland, Deutschland aufwiedersehen!!!".
akirus - 2008-06-30, 23:08

Mnie też wynik przypadł do gustu, choć meczem jestem trochę rozczarowana. Był nieciekawy, a wręcz ciągnął się momentami jak flaki z olejem. :?

Najważniejsze jednak, że Hiszpania świętuje :)

Ewka87 - 2008-07-02, 00:37

Euro2008 to już historia....
A co powiecie na temat komentarza na Polsacie?

red - 2008-07-04, 20:17

Euro, Euro i po Euro...
Co nam zostanie w pamięci po tym turnieju?
- pierwszy duży turniej nie transmitowany w telewizji publicznej (może to i lepiej, tylko dlaczego w tym Polsacie tyle reklam??),
- nadmiernie napompowany Polski balon który pękł juz po pierwszym meczu,
- rewelacyjna postawa Holandii w fazie grupowej która nagle została zgaszona przez jeszcze lepszy występ Rosji w ćwierćfinale,
- zmierzch Francji,
- doskonała gra Turcji i niezasłużona przegrana w końcowce z Niemcami,
- Niemcy czyli jak zwykle (średnio grali a wygrywali),
- sędzia Webb :D
- słaby finał i całkowicie zasłużona wygrana Hiszpanów w przekroju całego turnieju.

Pozostaje zamknąć temat i otworzyć nowy - EURO 2012 :wink:

glizda - 2008-07-07, 11:30

Cytat:
Pozostaje zamknąć temat


Więc zamykam :grin:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group