Maniek@ - 2010-06-15, 22:09 Temat postu: Oddam kotka w dobre ręce ;) Kociak, maleństwo jeszcze, szuka domu. Szary prążkowany, jutro postaram się zrobić kilka fotek. Kotka można zresztą obejrzeć o dowolnej porze w Wieluniu. Nie będę jednak z fotkami do jutra czekał, zrobione 
Kurów! - 2010-06-16, 15:15 Jeden kotek w domu to przecież czysta przyjemność..:) Sylwester - 2010-06-16, 15:17 Czy taka czysta to nie wiem 
Maniek@ - 2010-06-16, 17:20 Wątek do zamknięcia, kotek zostaje w domu Już po pierwszej nocy załapał do czego służy kuweta i jest ok.
miko 005 - 2010-06-16, 19:30
Fakt, nie wiesz 
Maniek@, gratuluję nowego przyjaciela (bądź przyjaciółki )
Miałem ten sam dylemat, jak żona uratowała małego kotka w zimny, deszczowy, wrześniowy dzień. Jest z nami czwarty rok  . Jak z każdym zwierzakiem, musisz się przygotować na pewne, ale malutkie wyrzeczenia  Nie mniej, odwzajemnione zwierzęce uczucie - bezcenne
Ferbik - 2010-06-16, 20:04 miko 005, ale Twój kot jest totalnie nietowarzyski Ja wiem, że nowe osoby, ale on się nie stresował, tylko nas olał
Maniek@ - 2010-06-16, 22:00
Jest naprawdę super Po krótkim okresie adaptacyjnym jest już pełnoprawnym domownikiem. Jeśli skubaniec nie chodzi za nami po mieszkaniu jak pies, to śpi
Dominika - 2010-06-16, 22:06 Słodziak...  Ja chcąc nie chcąc mam kociaka "przybłędę", zrobi co swoje i idzie dalej jak Lucky Luck 
Maniek@ - 2010-06-17, 10:21
Trzeba kociakowi pokazać, gdzie ma "robić co swoje"  Wymaga to poświęcenia 1-2 godzinek (niektóre łapią dłużej) oraz wytrwałości opiekuna i nauczy się. Tylko trzeba go wrzucać co chwila do kuwetki. Większość kociaków to przybłędy
Powodzenia 
Archdevil - 2010-06-17, 11:06 Słuszna decyzja o zostawieniu go słodki jest
zwyczajna - 2010-06-17, 11:20
Maniek@ - 2010-06-17, 13:50
Do kuwetki ze żwirkiem Jak poczuje go pod pazurkami to zrozumie.
Dominika - 2010-06-17, 16:58
Pisząc "że robi swoje" miałam na myśli to, że połazi po podwórku, jak jest otwarty garaż to wejdzie na chwilkę rozejrzy się, czasem pochwali się jakąś złapaną myszką. Także mamy swojego szeryfa, który nie chce nic w zamian. 
Maniek@ - 2010-06-17, 22:21
Heh, ale może komuś się przyda wskazówka, jak nauczyć kociaka do czego służy kuweta 
nusia - 2010-06-18, 10:51 Maniek@ gratuluję decyzji.
I to nie ty znalazłeś kota, tylko on sobie ciebie wybrał. Sama wiem coś o tym
Maniek@ - 2010-06-22, 21:42 Oto aktualne fotki sierściuszka  Kociak rośnie jak na drożdżach. Je i śpi
Dominika - 2010-06-22, 22:11 Kochany  wklejaj fotki na bieżąco.
Maniek@ - 2010-06-29, 14:34 Kotek o tydzień starszy. Jest taki słodki, że trudno się nie podzielić zdjęciami
Już bez problemu wskakuje tam, gdzie chce, co wcześniej nie przychodziło mu z łatwością
HeaVen - 2010-06-29, 18:07 mm jaki słodziak
miko 005 - 2010-06-30, 21:59 Maniek@, a wiesz już jaka to płeć ? Bo trzeba by było pomyśleć o nazwaniu sierściucha . Chyba że już jakoś się wabi
Oglądamy właśnie fotki, i zgodnie stwierdziliśmy, że kotek dobrze trafił
Dominika - 2010-07-01, 06:35 Dlatego też warto zmienić temat wątku .
Maniek@ - 2010-07-01, 08:40
Na 99% facet, a imiona są na razie testowane
Może na "nie oddam kotka w żadne ręce"
Magduś - 2010-07-01, 09:49 Śliczny jest.
JAREK.M - 2010-07-07, 10:23 Nie oddawaj nikomu. Moja córka też znalazła kotkę , jest już rok u nas. Pociecha jak cholerka. [ Dodano: 2010-07-07, 11:47 ]
Jak zwał tak zwał , jak będziesz wołał i tak nie przyjdzie.
Maniek@ - 2010-07-19, 21:58 [ Dodano: 2010-07-07, 11:47 ]
JAREK.M fajna tygrysica 
Leon, bo tak go nazwaliśmy już reaguje na swoje imię. Jak tylko zawołasz, to zaraz przybiega jak piesek
JAREK.M - 2010-07-22, 09:24 Do czasu aż trochę podrośnie będzie reagował a po roku olewka na maxa. To są zdjęcia mojej kotki w momencie kiedy do niej czule przemawiam.
Kurów! - 2010-07-24, 17:06 Temat postu: Oddam kotka, a nawet dwa:) Jak w temacie, oddam, choćby od zaraz, kotki, już odchowane. Muszę je oddać, bo już mi się robi nadmiar w domu;> Kontakt: Tel: 609032409 GG: 7259113 E - mail: kicior@vp.pl Maniek@ - 2010-07-28, 20:08 Widzę, że bardzo dużo tych kotków do wzięcia, a chciałem kolejnego zaoferować. No, może nie kolejnego ponieważ ten, który był bohaterem wątku został u nas, ale innego. Nie liczę na to, że pojawi się zaraz wielu chętnych ale spróbować warto. Sprawa jest pilna bo kociak bezdomny, na AK do wzięcia od zaraz. Malutki jeszcze, czarny z białym brzuszkiem. ourson - 2010-07-29, 10:46
I należy pamiętać, że psy mają właścicieli, a koty... obsługę
Malinka - 2010-08-01, 17:29 No tak .. kotków dużo wszędzie na ulicach, w barakach, pod śmietnikiem, w piwnicach u nas w schronisku jest ok 20 a i tak przyjmujemy co 5 bo nie mamy juz miejsca  a po drugie nikt nam nie daje za nie ani grosza a zakatarzone z kocim katarem grzybicą itd.. leczyć trzeba
Dlaczego? Gdyby ludzie sterylizowali i kastrowali swoje koty lub przynajmniej łapali te bezdomne dzikie i przynosili do schroniska na sterylki problem by sie zmniejszył. Niestety ludzie zostawiają koty same sobie a one jak to co roku w marcu aż do maja się ,,kochają" i z tego tyle tych bid biednych małych nikomu niepotrzebnych topionych, zakopywanych zabijanych żywcem błąkających sie
Brak słów. My tzn moja Fundacja w Zgierzu (dwa lata temu) wysterylizowaliśmy 250 kotów dzikich bezdomnych itd.. z całego terenu Zgierza bo dostaliśmy częściowe fundusze ,,wydarte z gardła" od władz. BO kociaków bezdomnych były setki, kopane, wpadały pod auta zabijane itd.. Myśleliśmy że w końcu się ten dramat skończy i zamiast masy kotków będziemy mieli ich mniej .. Niestety ... co roku JEST TO SAMO
Ludzie są tak bezmyślni że szkoda gadać... Ktoś ma kocicę ona ma przykładowo 5 kociąt z tego 4 kociczki. Za rok z tej jednej kotki i jej dzieci jest ok 20 nowych kociaków które wyrzucone na śmietnik do lasu pod bramę schroniska.
A to przykład tylko jednej kotki.. nie licząc że ta jedna kotka może mieć w ciągu roku 2 razy miot czyli ok 10 kotków bo tak też sie zdrza czyli za rok mamy już40 nowych kociaków... Ehh i koło sie zamyka... Kiedy ludzie w końcu zrozumieją ze tak ważna jest sterylizacja i kastracja zwierząt .. !! W Niemczech nie ma tego problemu w Norwegii też czemu? Bo Ci ludzie już dawno to zrozumieli. Sterylizując / kastrując , kociczkę/ kota , nie dość ze nie ma kolejnych niepotrzebnych to i kot nie choruje na różne odmiany nowotworów jest bardziej przyjazny, rzadziej oddala się od właściciela. Ehhh Dlatego apeluje tu i wszędzie gdzie sie da KASTRUJCIE I STERYLIZUJCIE zwierzęta zarówno koty jak i psy ! Wciąż mam nadzieje że tą machinę da się zatrzymać ..... 
Maniek@ - 2010-08-02, 07:46 W 100% zgadzam się z powyższą wypowiedzią. Fakt, że to nie jest dla zwierzaka przyjemne doznanie, ale to jest nic w porównaniu z cierpieniem jego późniejszego potomstwa o którego istnieniu my, właściciele kota czy psa, możemy nawet nie mieć pojęcia. Malinka - 2010-08-03, 09:55 Cieszę się że jest chociaż paru uświadomionych ludzi w tej naszej Polsce... Ehhh żeby wszyscy tak myśleli to by było lepiej na świecie a przede wszystkim nie widzielibyśmy tyle krzywdy i bólu na ulicach fundowanej zwierzętom... Maniek@ - 2010-08-08, 21:47 Mamy dwa koty i sunię i wszystkie są po kastracji/sterylizaji. A co z tymi bezdomnymi..? Biednych kociaków coraz więcej i nikt z tym nic nie robi. Nie możemy zgarnąć do siebie wszystkich bezdomnych kotów, chociaż dwa już znalazły u nas dom , bo nie ma gdzie. Nie ma też żadnego programu kastracji bezdomnych zwierzaków, a niestety nikt tego za darmo nie zrobi. Jak coś takiego uruchomić ??
Nadal mnóstwo ludzi jest mylnie przekonanych, że kotka czy suczka przed zabiegiem musi mieć chociaż raz przebytą ciążę. To nieprawda. Kotka/suczka nigdy nie zatęskni za czymś, czego nigdy nie miała, bo nie odczuwają chęci posiadania potomstwa jak ludzie. A potem się zabija takie maleństwa, bo już nie są potrzebne. Masakra. Więc KASTRUJECIE i STERYLIZUJCIE zwierzaki. Malinka - 2010-08-10, 17:12 Jeśli złapie sie bezdomną dziką kotkę to wtedy warto pogadać z ludźmi ze schroniska oni prawie zawsze coś wymyślą i kasa sie znajdzie na sterylizację bo to tez w ich interesie poniekąd aby nie było następnych. Aby sterylizacja i kastracja ruszyła na dobre trzeba uświadomić ludzi , jeden do drugiego tzw ,,poczta pantoflowa" po drugie powinny być reklamy i ulotki itd.. Wiadomo ze ,,dziadków albo babcie ze wsi 80 letnich" ciężko będzie uświadomić i pewnie sie tego nie zrobi już ale należy kierować to do ludzi w średnim wieku i młodzieży. Dokładnie (słowo wymoderowano) ani kotka nie musi mieć kociąt ani szczeniąt raz w życiu jest to bardzo mylna teoria wymyślona poniekąd przez vetów którzy wmawiają tak ludziom aby potem mieć kasę ze szczeniaków (więcej psów = więcej pracy + kasy - spotkałam sie z takim podejściem nie raz.) , nie zawsze tak jest ale w większości tak
KASTRUJCIE I STERYLIZUJCIE ZWIERZAKI !! Maniek@ - 2010-09-27, 19:00 Dwie podglądowe fotki. Prawda, że widać różnicę ?
Malinka - 2010-10-07, 21:21 Super kot Batman
|
