Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Praca / Edukacja - Studia dzienne

Wielki Szu - 2013-07-27, 18:30
Temat postu: Studia dzienne
Witam, mam może i śmieszne pytanie, ale już kuźwa nie wiem...jedni piszą tak, drudzy tak, jak to jest w końcu...

Studia dzienne są 100% darmowe, czy trzeba płacić czesne za semestr ?
I jak jest z stypendium socjalnym, dostaje się je od razu po rozpoczęciu studiów jak się złożyło papiery wcześniej, czy trzeba czekać dłużej ?

ourson - 2013-07-27, 19:21

Wielki Szu napisał/a:
Studia dzienne są 100% darmowe, czy trzeba płacić czesne za semestr ?


to mniej więcej tak jakbyś zapytał czy wizyty u lekarza są darmowe czy płatne.

zależy na jaką uczelnie pójdziesz ;-)

Wielki Szu napisał/a:
I jak jest z stypendium socjalnym, dostaje się je od razu po rozpoczęciu studiów jak się złożyło papiery wcześniej, czy trzeba czekać dłużej ?


zależy od uczelni, a w niektórych przypadkach to nawet od wydziału. Najlepiej zapytać w dziekanacie :lol: Tak czy owak nie spodziewałbym się wcześniej niż na koniec października... a i to w przypadku kilku znanych mi wydziałów jest (czy ściślej rzecz ujmując było jakiś czas temu) nie do osiągnięcia...

d@vid - 2013-07-27, 20:59

Studia dzienne są darmowe. Możesz płacić za dodatkowe rzeczy typu rozpoczęcie drugiego kierunku, dług ECTS etc.
Jeśli złożyłeś wcześniej niezbędne dokumenty do otrzymania stypendium socjalnego i zostały zaakceptowane otrzymasz stypendium włącznie z miesiącem październik. Nie wiem jak jest na innych uczelniach i pewnie zależy to od jakichś wewnętrznych ustaleń ale raczej mała szansa, że otrzymasz je jeszcze w październiku. Z reguły w listopadzie jest wyrównanie za październik. Ale jak mówię, jeśli spełnisz kryteria do otrzymania stypendium socjalnego, złożysz dokumenty w wyznaczonym terminie za miesiąc październik również otrzymasz stypendium.

ourson - 2013-07-27, 21:13

d@vid napisał/a:
Studia dzienne są darmowe.


Na prywatnych uczelniach też?

d@vid napisał/a:
Jeśli złożyłeś wcześniej niezbędne dokumenty do otrzymania stypendium socjalnego i zostały zaakceptowane otrzymasz stypendium włącznie z miesiącem październik. Nie wiem jak jest na innych uczelniach i pewnie zależy to od jakichś wewnętrznych ustaleń ale raczej mała szansa, że otrzymasz je jeszcze w październiku. Z reguły w listopadzie jest wyrównanie za październik. Ale jak mówię, jeśli spełnisz kryteria do otrzymania stypendium socjalnego, złożysz dokumenty w wyznaczonym terminie za miesiąc październik również otrzymasz stypendium.


Tutaj się zgadzam. Złożenie dokumentów w terminie daje stypendium od października, choć tak jak napisałeś za październik (a czasem nawet z listopad) z poślizgiem - zależy jak szybko zostanie podjęta i zatwierdzona decyzja przyznająca stypendia...

Marta - 2013-07-27, 21:41

ourson napisał/a:
d@vid napisał/a:
Studia dzienne są darmowe.


Na prywatnych uczelniach też?


Studia dzienne są darmowe tylko na uczelniach państwowych. Na uczelniach prywatnych mogą być co najwyżej dofinansowane, np. w przypadku wyboru kierunku zamawianego.
No chyba że się mylę to niech mnie ktoś oświeci.

ourson - 2013-07-27, 22:03

Marta, o to mi chodziło w pierwszej mojej odpowiedzi - studia dzienne mogą być darmowe ale nie muszą - zależy od uczelni.

Ściślej rzecz ujmując bezpłatne są studia stacjonarne na uczelniach publicznych. Mogą być jednak studia niestacjonarne w trybie dziennym na uczelni publicznej i takie studia są płatne, choć nie różnią się niczym od studiów stacjonarnych (oprócz odpłatności ;-) )
Przykładem jest np medycyna weterynaryjna we Wrocławiu. Wydaje mi się że kilka innych kierunków medycznych też jest realizowanych w tym trybie (przynajmniej do któregoś semestru - potem przechodzą na stacjonarne).

Wielki Szu - 2013-07-27, 22:42

Ok świetnie, dzięki Wam za rozwianie mojego mętliku w głowie wywołanego milionem odpowiedzi na to samo pytanie na różnych forach... :?

Ja wybieram się na dzienne państwowe, przysnąłem trochę, bo nie miałem zamiaru w ogóle iść na studia, teraz się jednak zmieniła moja sytuacja i postanowiłem podejść do rekrutacji w 2 terminie, czyli jutro.

Mam jeszcze pytanie na temat, czy papiery przy rekrutacji można wysłać pocztą bezpośrednio do dziekanatu, czy muszę się tam stawić osobiście ? bo kurde jechać zawieść głupie papiery powiedzmy do Gdańska to trochę kicha...

FXX - 2013-07-29, 18:15

To również zależy od uczelni - musisz doczytać w warunkach rekrutacji. Aczkolwiek większość uczelni dopuszcza wysłanie dokumentów pocztą, ale tu jest haczyk - jedne zwracają uwagę na datę stempla pocztowego, inne nie.
A czy zawozić dokumenty do Gdańska to taka lipa? Ja bym na to spojrzał pod kątem niezłej wycieczki :)

red - 2013-07-29, 23:24

Cytat:
Mam jeszcze pytanie na temat, czy papiery przy rekrutacji można wysłać pocztą bezpośrednio do dziekanatu, czy muszę się tam stawić osobiście ? bo kurde jechać zawieść głupie papiery powiedzmy do Gdańska to trochę kicha...
A nie prościej i pewniej byłoby tam zadzwonić i dopytać?
Wielki Szu - 2013-07-30, 13:02

red napisał/a:
Cytat:
Mam jeszcze pytanie na temat, czy papiery przy rekrutacji można wysłać pocztą bezpośrednio do dziekanatu, czy muszę się tam stawić osobiście ? bo kurde jechać zawieść głupie papiery powiedzmy do Gdańska to trochę kicha...
A nie prościej i pewniej byłoby tam zadzwonić i dopytać?

a nie prościej się upewnić najpierw tutaj, niż dzwonić do iluś tam uczelni z tym samym pytaniem skoro odpowiedź może być jedna ?

red - 2013-07-30, 13:10

Wielki Szu napisał/a:
a nie prościej się upewnić najpierw tutaj, niż dzwonić do iluś tam uczelni z tym samym pytaniem skoro odpowiedź może być jedna ?
Odpowiedzi może być kilka, w zależności od uczelni. Zresztą ile masz typowanych uczelni? 3? 5? Tyle samo telefonów trzeba wykonać i przynajmniej będziesz miał pewne informacje. Bo co z tego, że ja ci napiszę na forum, że możesz wysłać, a w uczelni X okaże się, że tylko osobiście.
FXX - 2013-07-30, 18:41

Dokładnie, red ma 100% rację. Odpowiedzi może być kilka, bo każda uczelnia ustala swoje zasady tak już Ci wyżej napisałem - jedne uznają datę stempla pocztowego, dla innych liczy się data otrzymania przesyłki z dokumentami, a jeszcze inne wymagają osobistego stawiennictwa.
Doczytaj, zadzwoń i będziesz miał pewne informacje.

wild_strawberry - 2013-07-30, 20:10

Za radą reszty, zadzwoń i dopytaj w dziekanacie. Każda uczelnia rządzi się swoimi prawami. Dla jednej dokumenty można dostarczać osobiście dla innej za upoważnieniem, bądź drogą pocztową.
A studia dzienne są darmowe, jeśli składasz na kierunek zamawiany możesz walczyć o dość wysokie stypendium :) pozdr

Wielki Szu - 2013-08-04, 18:16

Ok, rozumiem, faktycznie red ma rację, każda uczelnia ma to inaczej ustalone, napisałem parę maili i już wiem wszystko :)
A mam jeszcze pytanie co do kosztów wynajęcia pokoju w akademiku, czy ta suma podana w cenniku, np. 350 zł, to jest od osoby czy za pokój dla wszystkich osób w nim się znajdujących, bo są różne pokoje, 1-2-3 osobowe, a cena zmniejsza się nieznacznie tj. o 20-30 zł...napisałem emaila w tej sprawie, ale teraz jeszcze weekend, także może szybciej odpowiedź uzyskam od Was :roll:

bAN - 2013-08-04, 19:15

pewnie od osoby.
jenusia - 2013-08-04, 20:16

od osoby
Wielki Szu - 2013-08-04, 20:53

kiszka, no cóż, dzięki za odpowiedź :(
bAN - 2013-08-04, 20:55

jak Ty tyle za akademik będziesz płacił to nic dziwnego że Cie te tyczki z równowagi wyprowadziły :wink:
KubaWinter - 2013-08-04, 20:59

Wielki Szu napisał/a:
kiszka, no cóż, dzięki za odpowiedź :(


Nie wiem, do jakiego miasta się wybierasz, ale raczej nie licz na to, że będziesz mieszkał za darmo. 350 zł to i tak niezła cena, trzeba mieć sporo szczęścia, żeby znaleźć przyzwoite mieszkanie i tyle płacić. Szczególnie, jeżeli lokal znajduje się blisko uczelni.

kitor - 2013-08-05, 09:29

We Wrocławiu za niewiele ponad 400/głowa mieszkamy w trójkę niecały kilometr od kampusu PWR. I był to pierwszy strzał przy poszukiwaniu mieszkania (a wcześniej z 3 telefony na ogłoszenia nieaktualne). Więc wystarczy chcieć ;)
KubaWinter - 2013-08-05, 11:42

Nie napisałem przecież, że się nie da, a jedynie, że znalezienie mieszkania w takiej cenie będzie trudne. Poza tym dochodzi standard. Widziałem i ogłoszenia po 200-300 zł za miejsce w pokoju (choć nierzadko były to prawdziwe komuny) w starych kamienicach albo rozpadających się blokach. Jednakże otwierając portale z ogłoszeniami oferty z serii "szczęśliwy traf" stanowią bardzo niewielki odsetek.

Inna sprawa, że ponad 400 zł/os to już ponad 50 zł więcej niż za akademik, który koledze wydał się drogi ;)

Archdevil - 2013-08-05, 20:53

KubaWinter napisał/a:
Nie napisałem przecież, że się nie da, a jedynie, że znalezienie mieszkania w takiej cenie będzie trudne. Poza tym dochodzi standard. Widziałem i ogłoszenia po 200-300 zł za miejsce w pokoju (choć nierzadko były to prawdziwe komuny) w starych kamienicach albo rozpadających się blokach. Jednakże otwierając portale z ogłoszeniami oferty z serii "szczęśliwy traf" stanowią bardzo niewielki odsetek.

Ot co. W dodatku nie zapominajmy, że nieświadomi najemcy często dowiadują się, gdzie jest ta różnica po otrzymaniu wyrównania za ogrzewanie po zimie :twisted:

Daleko szukać nie trzeba - ceny najmu w Wieluniu też wyglądają "ciekawie".

Wielki Szu - 2013-08-05, 23:10

Ja dziękuję za najmowanie mieszkania u prywatnych osób, za dużo historii o użeraniu się z właścicielami i bardzo sprawiedliwymi kosztami podziału rachunków się nasłuchałem...

W grę wchodzi jedynie akademik, i jak będzie 350 to trudno, dam radę, ważne że będzie wszystko czego trzeba, w tym sieć - na co u prywatnego najemcy w jakieś przestarzałej kamienicy nawet nie ma co liczyć, a jak jest to +50zł za koszt pokrycia łącza.

KubaWinter - 2013-08-06, 08:51

Za to akademik, to jest po prostu ideał zawsze i wszędzie ;) Nowoczesne budownictwo, tarasy, podgrzewane podłogi, cisza i spokój :D

Jeszcze nawet nie dostałeś się na studia i przypuszczam, że nigdy nie wynajmowałeś mieszkania, a już masz na ten temat wyrobione zdanie. Tyle samo opowieści można nasłuchać się o akademikach, często nawet gorszych i dziwniejszych, niż o wynajmowaniu mieszkania. Jaką podpiszesz umowę, tak mieszkasz. Poza tym, ludzie nie wynajmują mieszkań tylko w sypiących się kamienicach bez prądu i gazu, ale też w "normalnych" mieszkaniach.

Wielki Szu - 2013-08-06, 18:07

Na studia się jeszcze nie dostałem to prawda, późno się zdecydowałem, i rekrutacja na 3 uczelnie poszła, na II termin się łapię, miejsc jest jeszcze trochę, a moje wyniki maturalne są raczej całkiem niezłe, także nie sądzę że z 3 uniwerków na żaden mnie nie przyjmą... :roll:

A co do wynajmu, to ja po prostu nie mam w tym żadnego doświadczenia, nigdy nic nie wynajmowałem tak jak przypuszczałeś, bo po co ? szkołę miałem na miejscu, więc gdzie mam jeździć ?
Dlatego też nie planuję testować swojego szczęścia, czy też jego braku przy wynajmie, bo ja wiem jak trafię :?:
W akademiku bywa też ciężko, wiem, ale jak się ma pokój 1 osobowy to da się żyć, gorzej jak mieszkasz w 2-3 os. i trafi Ci się jakieś trefne towarzystwo...nigdy nic nie wiadomo.

jenusia - 2013-08-06, 18:20

No tak ale w akademiku za pokój jednoosobowy nie zapłacisz 350 zł... U mnie za jedynkę płaciło się 150%
waldex - 2013-08-06, 18:35

Wielki Szu napisał/a:

A co do wynajmu, to ja po prostu nie mam w tym żadnego doświadczenia, nigdy nic nie wynajmowałem tak jak przypuszczałeś, bo po co ? szkołę miałem na miejscu, więc gdzie mam jeździć ?
Dlatego też nie planuję testować swojego szczęścia, czy też jego braku przy wynajmie, bo ja wiem jak trafię :?:
W akademiku bywa też ciężko, wiem, ale jak się ma pokój 1 osobowy to da się żyć, gorzej jak mieszkasz w 2-3 os. i trafi Ci się jakieś trefne towarzystwo...nigdy nic nie wiadomo.


Klasyka gatunku. Nie znam się, ale się wypowiem.

Wielki Szu - 2013-08-06, 19:27

waldex napisał/a:
Wielki Szu napisał/a:

A co do wynajmu, to ja po prostu nie mam w tym żadnego doświadczenia, nigdy nic nie wynajmowałem tak jak przypuszczałeś, bo po co ? szkołę miałem na miejscu, więc gdzie mam jeździć ?
Dlatego też nie planuję testować swojego szczęścia, czy też jego braku przy wynajmie, bo ja wiem jak trafię :?:
W akademiku bywa też ciężko, wiem, ale jak się ma pokój 1 osobowy to da się żyć, gorzej jak mieszkasz w 2-3 os. i trafi Ci się jakieś trefne towarzystwo...nigdy nic nie wiadomo.


Klasyka gatunku. Nie znam się, ale się wypowiem.

a masz z tym jakiś problem ? komuś to zrujnuje życie jak się zapytam o coś ?
jak nie wiesz od czego jest forum to szybko się dowiedz.
a zamiast wnosić takie drętwe komentarze napisał byś coś bardziej godnego uwagi, merytorycznego...

@jenusia, faktycznie płaci się drożej, około 400-450 zł za jedno osobowy, no cóż, wygoda kosztuje...

bAN - 2013-08-06, 19:38

kolego jaka wygoda jakie trefne towarzystwo. Będziesz skończonym idiotą jak sie znajdziesz w jednoosobowym pokoju. Toż to najlepsze lata w życiu i chcesz je spędzać jak pustelnik w jakieś klitce?? Wspomnisz jeszcze moje słowa :)
jak chcesz sie uczyć to czas na to na pewno znajdziesz nawet jak by was 10 mieszkało. Problemem akademików nei jest ilość osób a bardziej syf tam panujący bo niektóre to takie antyki że aż żal na nie patrzeć ;) Ale wszędzie w odpowiednim towarzystwie da sie przeżyć i wg mnie akademik to powinna być ostatnia rzecz jaką powinieneś sie przejmować. No chyba jeśli o finanse na pokój sie rozchodzi a raczej ich brak ale to już całkiem inna sprawa.
życze powodzenia :)

Wielki Szu - 2013-08-06, 19:57

finanse są już załatwione, choć nie ukrywam że to jest problem, z resztą jak to mawiają "biedny studenciak"..., dzięki bardzo za rady, taka wypowiedź znacznie bardziej mi coś przybliża... :)
KubaWinter - 2013-08-06, 20:55

Wielki Szu napisał/a:
waldex napisał/a:
Wielki Szu napisał/a:

A co do wynajmu, to ja po prostu nie mam w tym żadnego doświadczenia, nigdy nic nie wynajmowałem tak jak przypuszczałeś, bo po co ? szkołę miałem na miejscu, więc gdzie mam jeździć ?
Dlatego też nie planuję testować swojego szczęścia, czy też jego braku przy wynajmie, bo ja wiem jak trafię :?:
W akademiku bywa też ciężko, wiem, ale jak się ma pokój 1 osobowy to da się żyć, gorzej jak mieszkasz w 2-3 os. i trafi Ci się jakieś trefne towarzystwo...nigdy nic nie wiadomo.


Klasyka gatunku. Nie znam się, ale się wypowiem.

a masz z tym jakiś problem ? komuś to zrujnuje życie jak się zapytam o coś ?
jak nie wiesz od czego jest forum to szybko się dowiedz.
a zamiast wnosić takie drętwe komentarze napisał byś coś bardziej godnego uwagi, merytorycznego...

@jenusia, faktycznie płaci się drożej, około 400-450 zł za jedno osobowy, no cóż, wygoda kosztuje...


Jak już idziesz na te studia, to naucz się czytać ze zrozumieniem i poprawnie pisać.

Wielki Szu - 2013-08-06, 23:31

KubaWinter napisał/a:
Wielki Szu napisał/a:
waldex napisał/a:
Wielki Szu napisał/a:

A co do wynajmu, to ja po prostu nie mam w tym żadnego doświadczenia, nigdy nic nie wynajmowałem tak jak przypuszczałeś, bo po co ? szkołę miałem na miejscu, więc gdzie mam jeździć ?
Dlatego też nie planuję testować swojego szczęścia, czy też jego braku przy wynajmie, bo ja wiem jak trafię :?:
W akademiku bywa też ciężko, wiem, ale jak się ma pokój 1 osobowy to da się żyć, gorzej jak mieszkasz w 2-3 os. i trafi Ci się jakieś trefne towarzystwo...nigdy nic nie wiadomo.


Klasyka gatunku. Nie znam się, ale się wypowiem.

a masz z tym jakiś problem ? komuś to zrujnuje życie jak się zapytam o coś ?
jak nie wiesz od czego jest forum to szybko się dowiedz.
a zamiast wnosić takie drętwe komentarze napisał byś coś bardziej godnego uwagi, merytorycznego...

@jenusia, faktycznie płaci się drożej, około 400-450 zł za jedno osobowy, no cóż, wygoda kosztuje...

Jak już idziesz na te studia, to naucz się czytać ze zrozumieniem i poprawnie pisać.


Haha, Ty profesor, idź doktorat z pisania bzdetów robić... :572:
Jednoosobowy, pasuje ? haha możesz jeszcze rozprawkę kazać komuś pisać, bo Ci to na uczucia wpływa...co za typy, internetowy doktor hab. :570:
nie ma to jak dowartościowywać się w sieci, co Kubuś ? :lol:
już wystarczająco mi pomogłeś, możesz wracać do swoich obowiązków, pozwalam :)

KubaWinter - 2013-08-07, 10:19

No i właśnie teraz potwierdziłeś to, co było niemal oczywiste od pierwszego postu w tym wątku: uniwersytet mógłbyś oglądać, ale na wycieczce szkolnej i to z ulicy. Jeżeli ktoś, kto nie umie sam znaleźć podstawowych informacji, poprawnie pisać, nie mówiąc już o umiejętności kulturalnej i akademickiej (!) dyskusji idzie na uniwersytet, to nie wiem o kim gorzej to świadczy - o tym uniwersytecie, czy kandydacie.
kitor - 2013-08-07, 10:22

Panowie, regulamin 2.4, 2.5, 2.6. Koniec tych wyzywań, bo polecą warny.
waldex - 2013-08-07, 21:16

KubaWinter napisał/a:
No i właśnie teraz potwierdziłeś to, co było niemal oczywiste od pierwszego postu w tym wątku: uniwersytet mógłbyś oglądać, ale na wycieczce szkolnej i to z ulicy. Jeżeli ktoś, kto nie umie sam znaleźć podstawowych informacji, poprawnie pisać, nie mówiąc już o umiejętności kulturalnej i akademickiej (!) dyskusji idzie na uniwersytet, to nie wiem o kim gorzej to świadczy - o tym uniwersytecie, czy kandydacie.

+1

Wielki Szu - 2013-08-08, 00:14

KubaWinter napisał/a:
No i właśnie teraz potwierdziłeś to, co było niemal oczywiste od pierwszego postu w tym wątku: uniwersytet mógłbyś oglądać, ale na wycieczce szkolnej i to z ulicy. Jeżeli ktoś, kto nie umie sam znaleźć podstawowych informacji, poprawnie pisać, nie mówiąc już o umiejętności kulturalnej i akademickiej (!) dyskusji idzie na uniwersytet, to nie wiem o kim gorzej to świadczy - o tym uniwersytecie, czy kandydacie.

haha, prędzej mnie ruszy zeszłoroczny śnieg, niż taki komentarz napisany przez internetowy kabelek i fachowca od tandety :wink:
poza tym fachowcu tandeciarzu, nic nie wniosłeś do tego tematu, piszesz nie na temat, i chyba pora odrobić zaległości, bo lejesz wodę, czyt. spamujesz.
pewnie jakiś niespełniony, nie dostał się biedaczek na uniwerek ? :(
pocałowałeś klamkę i nic z tego ?
idź się dowartościować gdzie indziej, bo dla mnie i tak Twoje "fachowe" zdanie jest warte podtarcia. :)
stosowny cytacik:
Cytat:
Głupcy dzielą się dyletantów i fachowców.


walduś też komentarz godny uwagi, pewnie to liczba Twojego IQ :570:

@kitor, jak będzie pisał na temat, a nie mnie obrażał, to dyskusja się zakończy, bo jak na razie to od pierwszego postu w tym temacie Kubuś próbuje udawać kogoś ważnego... :lol:

Ferbik - 2013-08-08, 09:00

Ok, dziękuję. Następny post, który będzie skierowany ad personam - nie ważne kto do kogo - będzie nagrodzony ostrzeżeniem, nawet potrójnej wartości. To nie jest targowisko!
red - 2013-08-20, 22:30

Wielki Szu, dobrze się zastanów czy aby na pewno warto iść na te studia. Z tego co widzę to nie jest to decyzja przemyślana a raczej dość nagły impuls. Źle ci nie życzę, ale w dzisiejszych czasach tytuł MAGISTRA bardzo mocno stracił na znaczeniu i w zasadzie przestał być już gwarancją zatrudnienia. Co więcej - posiadanie go często prowadzi do frustracji, jeśli np po ukończeniu studiów nie można znaleźć pracy lub znajduje się taką, do której te studia absolutnie nie są potrzebne. A potem mamy sytuację taką, że hydraulika trudno znaleźć za to magistrów marketingu całe mnóstwo.
Dlatego wg mnie studia dziś powinny wybierać te osoby, które naprawdę wiedzą co chcą w życiu robić lub ewentualnie traktują je jedynie jako chęć ogólnego rozwoju, ze świadomością tego, że w zawodzie wyuczonym mogą pracy nie znaleźć (tylko pytanie czy warto wtedy tracić czas i pieniądze).

Wielki Szu - 2013-08-21, 01:59

Masz rację red, to nie było planowane przeze mnie z góry...postanowiłem iść spróbować sił, mam na uwadze to co napisałeś że po studiach nie masz gwarancji zatrudnienia, no cóż, takie ciężkie życie...ale chcę spróbować, jak mi to w niczym nie pomoże to trudno...pogodzę się z tym.
Co do kierunku jaki sobie wybrałem, to jest on związany po części z moimi własnymi zainteresowaniami, nie idę na jakiś niesamowicie ciężki kierunek studiowania, ale za to typowo ukierunkowany co do pracy po nim wykonywanej, jeżeli nie znajdę zatrudnienia w tym kierunku, to się z tym pogodzę i zacznę szukać pracy gdzie indziej jak tysiące innych bezrobotnych. Dużo też leży po stronie ludzkiej motywacji, jeżeli z góry założę że nic mi to nie da, to na pewno mi to w niczym nie pomoże, a może jedynie zniechęcić do dalszego poszukiwania w przypadku kolejnych porażek.
Wiem jak jest ciężko, nic mnie nie zdziwi, ale z góry nigdy nie zakładam że polegnę, jak wiem że może tak źle nie być.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group