Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Historia / Turystyka - Zagadki o Wieluniu

Ferbik - 2006-01-04, 21:05
Temat postu: Zagadki o Wieluniu
Zapraszam do rozwiniecia tematu.
Sam na poczatek zadaje kilka pytan. Gdzie znajdowaly sie kiedys ponizsze obiekty:

1) Synagoga (zagadka rozwiazana)
2) Cerkiew (zagadka rozwiazana)
3) Elektrownia (zagadka rozwiazana)
4) Pomnik z gwiazda rosyjska (zagadka rozwiazana)
5) ul. wielunskich, zydowskich jubilerow
6) dworzec PKS (zagadka rozwiazana)
7) zajezdnia autobusow (zagadka rozwiazana)

MAR-COM - 2006-01-04, 21:29

ad.6. kolo kosciola Bożego Ciała
Ferbik - 2006-01-04, 21:30

MAR-COM, okresl dokladniej :)
Maniek - 2006-01-04, 21:57

1)ul.sienkiewicza, mniej więcej w okolicach plebani kościoła św. Józefa
Ferbik - 2006-01-04, 21:58

Maniek, nie prosilem o zdjecia, tylko o opis gdzie sie znajdowaly powyzsze miejsca... z tej reprodukcji zreszta niewiele widac - ja wiem co i jak, ale prosze o opis. BTW - zdjecie ladne, szkoda ze male.
MAR-COM - 2006-01-04, 22:01

ad.6. przed biblioteką koło kościoła Bożego Ciała w miejscu gdzie stoi teraz pomnik ;)
Ferbik - 2006-01-04, 22:03

MAR-COM, no to szosteczke mamy rozwiazana :)
Maniek - 2006-01-04, 22:06

2) Wieluński Dom Kultury
Ferbik - 2006-01-04, 22:07

Maniek, brawo! Kolejny punkcik odhaczamy :)
Maniek - 2006-01-04, 22:09

a to co pisze nad zdjęciem jest źle ?
Ferbik - 2006-01-04, 22:11

Maniek, nie wolno edytowac postow po postach odnosnie tych postow (czy jakos tak) :mrgreen:
Ok masz racje co do 1) punktu, dokladniej synagoga stala tam, gdzie teraz jest plac zabaw przy fontannie w parku. Odhaczamy

MAR-COM - 2006-01-04, 22:11

ad.1.

Synagoga przy ul. Żołnierskiej (Sienkiewicza) ok. 1935 r

Ferbik - 2006-01-04, 22:12

MAR-COM, rowniez brawo za dociekliwosc :)
MAR-COM - 2006-01-04, 22:30

ad.7. Zajezdnai była naprzeciwko ZUSu , teraz jest tam zakład pogrzebowy ;)
Ferbik - 2006-01-04, 22:35

MAR-COM, to bylo duzo pozniej... chodzi mi o lokalizacje blisko starego dworca PKS :)
MAR-COM - 2006-01-04, 22:40

Ferbik, nie sprecyzowałeś w pytaniach okresu z historii który by cię interesował :)
Ferbik - 2006-01-04, 22:42

MAR-COM, no przepraszam, mea culpa - ale odpowiedz zatem :)
Mama - 2006-01-05, 18:19

Pierwsza bratnia gwiazda stała na miejscu budynku Stodoły. Została zlikwidowana w związku z budową pawilonu. W zamian miał powstać pomnik w innym miejscu i ... powstał na przeciw pomnika wojaków w parku koło fary (obecnie ma tam stanąć pomnik Siudmaka). Mało kto sobie zdawał sprawę, że fikuśnie przycięte blachy to futurystyczne wyobrażenie gwiazdy. Albo artysta był tak czerwony, że nie zdawał sobie sprawy ze słabej czytelności pomnika albo może raczej był tak genialny, że wiedział jak ukryć znienwidzone symbole i nie podpaść kacykom. Pomnik został na początku wieku przeniesiony pod budynek policji. Swoją drogą ciekawe jak rozumował pomysłodawca przenosin, czyżby dopatrywał jakiś powiązań? W zasadzie szkoda że go przegnano, bo był świetną ilustracją jak obchodzono prikazy. Znamienne, że domniemany symbol radzenia sobie z czerwoną zarazą przegrał z pomnikiem "oswoboditiela" gloryfikującym mniej krwawego okupanta.
Ferbik - 2006-01-05, 19:57

Mama, brawo :) 4 rozwiazana :)
Michal - 2006-01-05, 21:21

a czy zajezdnia autobusow nie byla na 3-go maja
Mama - 2006-01-05, 21:43

Ferbik pozwolisz że przy okazji podłącze się z pytaniem dodatkowym: od której strony jest ten widok miasta, co to za ulica na pierwszym planie i dalej jakie skrzyżowanie
tONic - 2006-01-06, 08:04

Elektrownia - jesli sie nie myle znajdowala sie w poblizy ratusza... od strony ul. Barycz... o ile dobrze kojarze tego budynku juz nie ma.....

co sie zas tyczy zajezdni autobusowej (dawnego dworca pks) to chodzi o Nowy Rynek (miedzy Augustianska a Narutowicza) - dzis w tym miejscu stoja podniesione fragmenty bramy kaliskiej i pomnik nauczycieli...

[ Dodano: 2006-01-06, 08:18 ]
Mama - co do Twojej zagadki....
hmmm... niezly orzech do zgryzienia dalas.... ale sprobujmy.... sugerujac sie ustawieniem charakterystycznych budynkow (Fara, Boze Cialo, Ratusz) wiem, ze patrzymy na Wielun od strony poludniowej... wyraznie widac dzisiejszy cmentarzi dawny Domek Harcerza... jesli sie wiec nie myle i cmentarz dobrze rozpoznaje, to po prawej stronie zdjecia mamy dzisiejsza ulice 3-go maja... a na pierwszym planie dziesiejsza ul. Graniczna?

Ferbik - 2006-01-06, 10:48

Mama napisał/a:
Ferbik pozwolisz że przy okazji podłącze się z pytaniem dodatkowym: od której strony jest ten widok miasta, co to za ulica na pierwszym planie i dalej jakie skrzyżowanie

Mysle, ze jest to widok od poludnia, ulica na pierwszym planie pasuje mi na slaska lub sw. barbary. Po prawej szpital. Trafilem ?? :)

tOniC z elektrownia jestes blisko, ale nie trafiles :) zajezdnia nie znajdowala sie tam gdzie piszesz :) tam bylo pusto, a pozniej pobudowano biblioteke

tONic - 2006-01-06, 10:52

nie chodzi mi o miejsce gdzie jest biblioteka - przesun sie blizej kaliskiej... tam gdzie krzyz stoi - w tych okolicach byl dworzec PKS (byc moze nie zajezdnia, ale dworzec na 100%)
Ferbik - 2006-01-06, 10:54

tONic napisał/a:
co sie zas tyczy zajezdni autobusowej (dawnego dworca pks)

pisales o zajezdni, a jesli chodzi o dworze, to wlasnie tam sie znajdowal :)

tONic - 2006-01-06, 10:57

Ferbik napisał/a:
chodzi mi o lokalizacje blisko starego dworca PKS

- sam wspomniales, ze blisko, wiec strzelalem ze w poblizu tych ulic.... ale ok - sprawdze dokladnie, bo z pamieci jechalem.... co do elektrowni - przyznaje sie, popelnilem blad.... nie przy ulicy Barycz, a przy Krolewskiej.... tak gdzies pomiedzy Ratuszem, a dawnym zamkiem...

Ferbik - 2006-01-06, 10:58

elektrownia znajdowala sie tak jak piszesz, bardziej przy ul. krakowskie przedmiescie :) Punkt :)
tONic - 2006-01-06, 11:02

no moze i blizej Krakowskiego Przedmiescia, ale czy od tej wlasnie ulicy bylo wejscie? jesli tak, to zwracam honor :)
Ferbik - 2006-01-06, 11:10

tONic napisał/a:
no moze i blizej Krakowskiego Przedmiescia, ale czy od tej wlasnie ulicy bylo wejscie?

Z moich informacji wynika, ze wlasnie od krakowskiego byla brama, ale moge sie mylic.

tONic - 2006-01-06, 11:10

aha - a zajezdnia to juz Michal wczesniej wspomnial :
Michal napisał/a:
a czy zajezdnia autobusow nie byla na 3-go maja

dokladnie bylo to przy dawnej ulicy Armii Czerwonej 6 - zajezdnia istniala tam od 1.X.1949 roku do 27.VI.1956 :)

Ferbik - 2006-01-06, 11:11

To nie byla zajezdnia, tylko baza PKS :)
tONic - 2006-01-06, 11:25

a czym rozni sie baza od zajezdni..? dla mnie to jedno i to samo.... ale ok - inaczej.... napisalem, ze dworzec byl na Nowym Rynku.... ale scislej mowiac tam byla kasa biletowa i biuro - w baraku :) autobusy odjezdzaly natomiast z ulicy Zamenhoffa (w kierunku na Łódź, Osjaków, Konopnice i takie tam) oraz z ulicy Mokrej (w kierunku na Sieradz, Lututów itd)... moze o to chodzilo... ale wowczas pytanie powinno raczej brzmiec - gdzie byly przystanki dworca autobusowego (bo zajezdnia dla mnie to miejsce gdzie sa garaze i warsztaty (tak jak dzis na Traugutta)
Ferbik - 2006-01-06, 11:27

Dokladnie, chodzilo o ul. Zamenhofa (przez jedno f tONicu :)) - tam byl plac manewrowy dla autobusow gdzie teraz jest skup butelek :) Punkt :mrgreen:
Chodzilo o zajezdnie/petle a nie o baze z warsztatami :) Moze zle zostalo odebrane moje pytanie, ale teraz juz wszystko jasne :)

tONic - 2006-01-06, 11:29

faktycznie przez jedno f - rozpedzilem sie :) plac manewrowy a zajezdnia to jednak nieco inne pojecia :) ale doszlismy do lokalizacji - to najistotniejsze :)
Ferbik - 2006-01-06, 11:30

Jak rozwiazecie jeszcze ta jedna zagadke, to pomysle nad kolejnymi :)
I oczywiscie zapraszam do zamieszczania wlasnych zagadek o naszym miescie ;)

tONic - 2006-01-06, 11:35

a co do ostatniej zagadki prosze o uscislenie o co chodzi.... bo oficjalnej nazwy zydowskich jubilerow, czy tez wielunskich zydowskich jubilerow nie bylo w Wieluniu nigdy....
byc moze chodzi o jakas nazwe potoczna, ale to tez malo prawdopodobne, bo w historii Wielunia jubilerzy pochodzenia zydowskiego jakos nie odegrali szczegolnej roli.... o co wiec moze chodzic? hmmm....

Ferbik - 2006-01-06, 11:43

Chodzi oczywiscie o ulice, gdzie miescily sie sklepy jubilerskie :)
Mama - 2006-01-09, 23:09

Tonic i Ferbik wydaje mi się, że ulica z kolumną wozów po prawej stronie zdjęcia to Częstochowska a Śląska i św. Barbary jest gdzieś w lewym rogu gdzie widać kościół Bożego Ciaała i Farę. Nie mam jednak pewności. Brakuje mi Grubów.
tONic - 2006-01-10, 09:34

Cytat:
Tonic i Ferbik wydaje mi się, że ulica z kolumną wozów po prawej stronie zdjęcia to Częstochowska

no to fajna zagadke zadajesz Mama, skoro sama odpowiedzie pewna nie jestes :) rozumiem, ze mamy dyskutowac kto z nas ma racje :) ja trzymam sie swojego zdania - raz jeszcze powiem, ze sugeruje sie polozeniem charakterystycznych budynkow (Boze Cialo, Fara i Ratusz)... gdyby ulica o ktorej piszesz byla ul. czestochowska wszystkie wymienione przeze mnie budynki bylyby widoczne od wschodu, czyli Fara bylaby za Ratuszem, a Boze Cialo, jesli byloby w ogole widoczne znajdowalo by sie tuz kolo Ratusza.... na tej fotografii Wielun wyraznie widac od poludnia, wiec to nie moze byc czestochowska. Poza tym sa jeszcze dwa charakterystyczne budynki - Amerykanka, czyli mlyn przy dzisiejszej 18go stycznia i budynek dzisiejszego Gimnazjum nr 1... oba widzimy rowniez od strony poludniowej... czestochowska jest ledwo widoczna na tym zdjeciu - to pas drzew ponizej owych budynkow - miedzy czestochowska a 18go styczna widac trojkatny pas pol i lak... pozdrawiam :)

Ferbik - 2006-01-10, 09:37

Skoro na tej drodze jada transporty niemieckie, to odpowiedzcie sobie sami, z ktorej strony wjechali do Wielunia :)
tONic - 2006-01-10, 09:59

dodam jeszcze - przy owej tajemniczej ulicy stoi mlyn - ten sam, ktory jest dzis przy 3-go maja, wiec ewidentnie jest to ulica, o ktorej mowilem od samego poczatku - nie za bardzo wiem, czym jest to prostokatne pole z drzewami na pierwszym planie - moze ktos bedzie wiedzial? no i poprawie sie troche - zdjecie bardziej od strony poludniowo-zachodniej (sprecyzowalem) :)

[ Dodano: 2006-01-10, 10:00 ]
aha - i wcale nie wiemy czy owe pojazdy to transporty niemieckie :) byc moze to zdjecie zostalo wykonane jeszcze przed 1 wrzesnia 39 i wowczas sznur samochodow i ludzi moglby byc kolumna uchodzacych ludzi od strony Praszki (wiem, ze takie transporty byly - od naocznego swiadka)... choc nie wykluczam, ze to moga byc transporty niemieckie, choc wowczas Fara bylaby juz bardziej zniszczona - boczna nawa byla zniszczona juz podczas pierwszych nalotow - na zdjeciu fara jest cala, wiec... hmmm...)

Ferbik - 2006-01-10, 10:59

tONic napisał/a:
aha - i wcale nie wiemy czy owe pojazdy to transporty niemieckie

Taaak a dymy unoszace sie nad Wieluniem to po prostu dym z sabatnika ? :D
Kosciol sw. Jozefa jest niewidoczny, chyba ze przyslonila go fara... No ale podobno byla zbombardowana jako pierwsza ? To ja juz nic nie wiem :| A moze to zdjecie wykonano jak ruskie wjezdzaly do Wielunia :) Sprawdze w Exifie :)
Poza tym nie widac dokladnie na tym zdjeciu jak wyglada fara (chodzi o zniszczenia), wiec najprawdopodobniej bedzie to ul. 3 maja.

tONic - 2006-01-10, 11:21

oj Ferbik - a Ty jak zwykle zawsze wszystko do siebie bierzesz.... przeciez do jednej bramki gramy i oboje uwazamy, ze jest to ulica 3-go maja :) ja tylko rozwazam rozne mozliwosci analizowania tej fotografii...

Ferbik napisał/a:
Kosciol sw. Jozefa jest niewidoczny, chyba ze przyslonila go fara... No ale podobno byla zbombardowana jako pierwsza ?

1. Nie pamietam bym o Sw. Jozefie cos wspominal, no ale moze zaczynasz nowy watek analizy, choc Jozefa faktycznie nie widac...
2. Nikt nie powiedzial, ze Fara byla zbombardowana jako pierwsza... napisalem, ze byla zniszczona podczas pierwszych nalotow, a jak wiadomo 1 wrzesnia 39 bylo ich kilka... nie twierdze, ze pierwszy nalot i pierwsze bomby (w sensie doslownym) zniszczyly Fare :)

a dym? tez o tym myslalem i analizujac (lubie to slowo) zdjecie doszedlem do wniosku, ze moga to byc niewielkie chmury, jakie na pulapie na jakim lecial samolot po prostu byly :) zwroc uwage na ciemna plame (nie chce teraz uzywac slow dym i chmura) w lewym gornym rogu... patrzac doslownie (dwuwymiarowo) nalezaloby wnioskowac, ze 'pala' sie drzewa nieco ponizej linii horyzontu, co wydaje mi sie nieco naciagane... uruchomilem wiec wyobraznie i 'popatrzylem' na foto w trzech wymiarach i jedynym rozsadnym dla mnie wyjasnieniem bylo stwierdzenie, ze to sa chmury, a nie dym... poza tym, gdyby to bylo po nalotach, to smugi dymu pokrywalyby praktycznie cala panorame Wielunia i nie bylyby biale, nie sadzisz? podkreslam jednak, ze to tylko moje rozwazania...

Ferbik - 2006-01-10, 11:25

Tonic ale ja uwazam podobnie... nie pisalem, ze upierasz sie przy farze, tylko ze podobno zostala zbombardowana jako pierwsza - tak podaja zrodla. Nie zostala zbombardowana jednak na tyle, bo Niemcy i tak pozniej ja wysadzali. Takze rowniez obstaje przy twoim :)
tONic - 2006-01-10, 13:23

Pojawila sie jeszcze jedna hipoteza dotyczaca czasu powstania fotografii... moglo byc wykonane juz po kampanii wrzesniowej - Fara zostala wyburzona przez hitlerowcow przeciez pozniej... obloki na zdjeciu moga byc faktycznie dymem, ale nie ze zbombardowanych domow, tylko niszczonych i palonych przez niemcow (wowczas kawalkada na ulicy moglaby byc transportem niemieckim) [tylko wowczas caly czas nie pasowalby mi ten czarny oblok w gornym rogu - gdyby to byl dym, to gdzie jego zrodlo? bo pozostale obloki na sile mozna 'przypisac' do budynkow]

ale mimo to ja nadal obstaje przy swoim pierwszym zdaniu - wg mnie to sa chmury, a nie dym i fotka mogla byc wykonana jeszcze przed wybuchem wojny

Mama - 2006-01-10, 14:08

Wydaje mi się, że kawałek od ratusza do góry i w prawo (1 - 2 cm) od niego jest ul. Niedzielska tj Warszawska obecnie. W lewo od niej nie ma drogi tzw. Lenina bo ta powstała w latach +- 70. Widzicie farę? Fara miała 1 wieżę (stała do 1941 r) a obok jest druga to chyba Józefa.
W dół od Warszawszkiej równolegle jest Rudzka - 18 stycznia. Stoi tam w polu szkoła 1 i dalej młyn Amerykanka. Za skrzyżowaniem w środkowej części zdjęcia jest budynek z łamanym dachem to chyba klasztor przy kościele św. Mikołaja (?). Główna ulica na zdjęciu to Gaszyńska (Armii Czerwonej) z młunem po jednej stronie i sadem po drugiej (duży prostokąt) pociągnięta przez obecne osiedle Kopernika po prostej od cmentarza?

Ferbik - 2006-01-10, 14:12

na 100% to ulica od Praszki, stoi tam jeszcze mlyn po prawej stronie :) Wszystko sie zgadza :) Za cmentarzem faktycznie jest przedluzenie tej drogi na wprost, ale biegnie w dol w lewo tak jak terazniejsza 3-go maja. Zwroccie uwage na drzewa :) Interesuje mnie jednak, co to za budynek ten najwiekszy, obsadzony drzewami, 1cm w dol i 0,5cm na prawo od ratusza... stoi w podobnym miejscu jak nasz obecny szpital.
tONic - 2006-01-10, 14:21

czyli moja (nasza z Ferbikiem) wersja okazala sie sluszna - zagadka rozwiazana :) glowne ulice to obecna 3-go maja i prostopadla do niej graniczna (ta przy ktorej jest sad - choc nie jestem pewien czy to sad, ale sadownikiem nigdy nie bylem, wiec uznajmy to za sad :) ) nie znamy jeszcze tylko czasu wykonania fotografii...

[ Dodano: 2006-01-10, 14:25 ]
a co do budynku, o ktory pyta sie Ferbik.... mnie tez to zastanawia :)

Ferbik - 2006-01-10, 14:29

To jest ladne :) Zobaczcie, jak kiedys nasza prochownia byla zabudowana gospodarstwami, nie mowiac o ul. Podwale. Ul. Krolewskiej nie bylo, glowna byla Barycz, zegarow na ratuszu tez nie bylo.
tONic - 2006-01-10, 14:37

ul Krolewska byla - tyle, ze byc moze nie wlaczala sie do Krakowskiego Przedmiescia tak jak dzis..? chociaz - widzicie latarnie kolo Ratusza? miedzy Ratuszem, a nieistniejacym juz budynkiem w lewym dolnym rogu? tam musiala byc ulica, albo przynajmniej deptak... a czy ow budynek to czasem nie fragnent owej elektrowni, o ktora pytales Ferbik?
Ferbik - 2006-01-10, 16:13

Stawiam, ze to byla alejka, latarnie podobnie jak w parku, szkoda ze to zdjecie konczy sie na lewo tak okrutnie, ale to raczej budynek elektrowni.
Mama - 2006-01-10, 17:33

Ten budynek na lewo od ratusza to prawdopodobnie remiza. Elektrownia stała na pasie wylotowym dochodzącym do skrzyżowania z Krakowskim Przedmieściem i wchodziła w róg parku. Zagadka: o której godzinie zrobiono to zdjęcie?
Marta - 2006-01-10, 17:43

Mama, można strzelać? :P
Ferbik - 2006-01-10, 19:05

No wlasnie co do elektrowni to wiem, ze wjazd byl od Krakowskiego, myslalem jedynie, ze to jakis boczny budynek...
Mama napisał/a:
Zagadka: o której godzinie zrobiono to zdjęcie?

Miedzy 11:30 a 12:00 :)

Mama - 2006-01-10, 22:12

Martusi..a nie trzeba strzelać. Ferbik na jakiej podstawie tak sądzisz?
Ferbik - 2006-01-10, 22:22

Mama, na podstawie kąta padania promieni slonecznych :) Przeciez to proste :)
daff - 2006-01-10, 22:54

też sądzilam, ze kolo poludnia, chociaz jak najpierw patrzylam na zdjecie nie powiekszone, to mial;am wrazenie, ze jest noc ale miasto pieknie oswietlone :lol:
pochodniami chyba.... :lol:

Jaro - 2006-01-11, 11:23

A zobaczcie co jest tam, gdzie teraz przebiega krajowa ósemka.
Maniek - 2006-01-11, 12:25

przy okazji tego wątku kilka zdjęć, jeżeli moderatorzy uważają że to za duży off top to usuną/przesuną; daty podaje takie jakie przy nich były.
Mama - 2006-01-11, 12:39

Ferbik napisał/a:
Mama, na podstawie kąta padania promieni slonecznych :) Przeciez to proste :)

Ferbik, sprawdzałem cię. Zdjęcie wykonano chyba 1 września 1939 r. Raczej wcześniej niż podajesz. No, ale najlepiej iść 1 września i kredą na murze...

Maniek - ostatnie zdjęcie powinno być podpisane ratusz i elektrownia (dla Ferbika :) )
Swoją drogą to twoje własne zdjęcia? Fajne. Chciałbym skan trzech ostatnich do swoich zbiorów.

Ps.
Możliwe że zdjęcie wykonano o świcie przy wykorzystaniu reflektora. Wskazuje na zaciemnienie w dalszej części zdjęcia.

tONic - 2006-01-13, 07:47

J_A_R_O_ - tam gdzie dzis krajowa 'osemka' przebiega byly dawniej laki, pola i krzaczyska :) ciekawie za to prezentowaly sie nasze poczciwe planty bardzo dobrze widoczne na zdjeciu - heh - nawet rondo bylo :) i pomnik na srodku (vis a vis Klubu Nauczyciela i niedawnego jeszcze WCA)... szkoda, ze w calosci nie zachowaly sie oryginalne uklady ulic i zabudowania z okresu przedwojennego... gdyby Wielun byl przed wojna po stronie niemieckiej (tak jak Kluczbork lub Byczyna) to pewnie dzis wygladalby zupelnie inaczej... na pewno nie byloby takich zniszczen i starowka (cala, a nie tylko fragmenty) zachowalaby sie do dzis... no ale na przestrzeni wiekow Wielun mial 'szczescie' do zniszczen, niestety... co sie zas tyczy pory wykonania fotografii - blizej jednak jestem opinii Ferbika... reflektor raczej odpada, chocby dlatego, ze jego promienie rzycalyby jednak cien pod nieco innym kontem (no chyba, ze lecialy dwa samoloty i jeden swiecil reflektorem, a z drugiego robiono zdjecie :) ... i raczej to zdjecie nie bylo robione 1 wrzesnia 39... gdzie dym z palacych sie domow? czyzby tak szybko ugasili ogien i uprzatneli porozrzucany po ulicach gruz? zdjecie moze byc z wrzesnia 39, ale raczej z pozniejszych dni, albo w ogole z pozniejszego okresu...
Mama - 2006-01-15, 23:25

Przedwojenna zabudowa faktycznie lepiej niż obecna oddawała klimat staromiejski. Z powodu wojny 70 % zabudowy przestało istnieć. Po wojnie zaczęto odbudowę trochę bezmyślnie. Np. przy rynku wybudowano do przyjęcia stodołę i inne kamienice nawiązujące układem i bryłą do starszej zabudowy. Podobnie bloki przy Narutowicza. Koszmarne natomiast są budynki tęczy, kina i biblioteki. Te można trochę przerobić i będą do wytrzymania natomiast bloki punktowce od strony franciszkanów to chyba w odwecie postawiono. Wydaje mi się, że to czego brakuje do klimatu starówce to gęściejszej zabudowy. Np. koło fary tam gdzie ma stanąć pomnik Siudmaka powinna być zabudowa mieszkalna - widać to na zdjęciu Mańka (swoją drogą miasto potrzebuje budynków publicznych w centrum a pomnik powinien stanąć poza murami miasta np. na plantach), Tam gdzie stoi biblioteka cały kwartał powinien być zabudowany (a pomnik papieża powinien stanąć na placu przy muzeum gdzie nie było zabudowy mieszczańskiej tylko teren kościelny). O tęczy to już chyba wszyscy wiedzą. Dobrze się stało, że na Placu Legionów powstały ogródki - od sredniowiecza place miejskie były zabudowane m.in. straganami. No i pozostaje kwestia murów - szkoda, że cały obwód nie jest zaznaczony. Nie chodzi mi tu o wyciąganie ich nad powierzchnię ziemi ale zaznaczenie przynajmniej ścieżką z kamienia i wyraźniejszym zaakcentowaniem fosy. To co Wieluń ma do pokazania to niestety bardzo skromne pozostałości średniowiecznego układu. Nieporozumieniem w tym wypadku jest klatka i labirynt na miejscu fosy przy franciszkanach. Takie ozdoby były typowe dla pałacowych czy klasztornych założeń a nie dla fosy miejskiej. Totalny niewypał.
Co do zdjęcia... nie wiem, trochę mi mało zniszczeń jak na późniejszy okres, faktycznie dymu i gruzu niewiele, ludzi też nie widać ( może na Placu Legionów zaciemnienia to jakieś grupki wojska?)

Ferbik - 2006-02-08, 23:03

Widze nie rozwiązaliście moich zagadek, więc nie zapodam kolejnych !
tONic - 2006-02-09, 07:48

Ferbik - jak bejbi w piaskownicy :) nie chcecie sie bawic, to zabieram lopatke i wiaderko i ide gdzie indziej robic babki :)

a tak strzele co do tej ulicy jubilerow - sporo kamiennic zydowskich bylo na Kaliskiej, wiec moze o ta ulice chodzi?

Ferbik - 2006-02-09, 08:46

tONic, nie - to nie ta ulica :)
tONic - 2006-02-09, 09:12

chybilem :) chyba zaczne wszystkie po kolei wymieniac :) Narutowicza?
Ferbik - 2006-02-09, 09:13

Dobra - widzę, że nie wiecie - zdradzę wam: ulica tych jubilerów znajdowała się za dzisiejszą Tęczą, tam gdzie aktualnie jest dzisiaj sklep Plusa :D
tONic - 2006-02-09, 09:19

czyli plac Legionow, tak? dawny Wolnosci....
Ferbik - 2006-02-09, 09:24

tONic, przecież wyraźnie napisałem, że to uliczka a nie plac :)
tONic - 2006-02-09, 09:25

Ferbik - ale ta uliczka nie ma nazwy :) i o ile dobrze pamietam nigdy nie miala - kiedys byl jeden wielki plac - tam gdzie stoi Tecza bylo pusto :) nawet dzis wszyscy tam maja adres pl. Legionow 'ilestam' :)
Mama - 2006-02-09, 20:32

Uliczka za tęczą to faktycznie dzisiaj południowa pierzeja Pl. Legionów jednak kiedyś cały kwartał z tęczą i kibelkami był zabudowany. Za kwartałem była natomiast uliczka. Po pewnym pożarze miasta kwartał zlikwidowano.
KONKURS: kiedy? :D

tONic - 2006-02-10, 07:28

hmmm.... jakos na zdjeciach dawnych (np. pocztowkach zamieszczonych w publikacji MZW widac wyrazne, ze ow kwartal zabudowany nie byl... vis-a-vis fary byl pusty plac i to wlasnie ow kwartal gdzie dzis Tecza stoi... no chyba, ze ja 'krzywo' patrze :) sprawdze jeszcze dokladnie....
Ferbik - 2006-02-10, 10:50

tONic, wtedy jeszcze aparatów nie było... ;)
tONic - 2006-02-10, 14:45

no wiesz - w pozycji 'Wielun na dawnych pocztowkach' (czy cos takiego - bo moze to 'Dawny Wielun na pocztowkach' :) mam w domu, a nie przy sobie...) zamieszczone sa dosc stare fotografie... poza tym sa jeszcze rysunki, na ktorych tez ewidentnie widac, ze przed Fara bylo puste miejsce... byc moze ta uliczka byla gdzies na przeciw dawnej synagogi lub w okolicach placu Legionow, np. za kamiennicami, w ktorych miesci sie m.in. wspominany PLUS?
tONic - 2006-02-10, 14:57


chocby na tej grafice plac legionow jest wiekszy niz obecnie i siega kamiennic, o ktorych mowa wczesniej...

foto pochodzi ze strony www.historiawielunia.uni.lodz.pl/1wrzesnia2.html

Ferbik - 2006-02-10, 15:06

tONic, po pierwsze ten szkic to jest z 1 września, po drugie ta strona nie do końca jest wiarygodna - mój znajomy poprawiał właściciela tej strony jeśli chodzi o wiedzę.
tONic - 2006-02-10, 15:15

wiem, ze z 1 wrzesnia.... nie twierdze, ze tak bylo zawsze, ale przed wojna na pewno... co do innych rycin - zrobie skany tego co mam (sam przynajmniej zweryfikuje swoja wiedze raz jeszcze - wszysto co do tej pory pisalem bylo 'z glowy' :) ) po weekendzie odpisze :) ps. nie twierdze, ze mam racje, bo w zamierzchlej przeszlosci byc moze faktycznie tam byly domy czy inne zabudowania...
Jaro - 2006-02-10, 18:44

Ferbik napisał/a:
po drugie ta strona nie do końca jest wiarygodna - mój znajomy poprawiał właściciela tej strony jeśli chodzi o wiedzę




A co dokładnie było niezgodne z prawdą na jego stronie :?:

Ferbik - 2006-02-10, 18:55

J_a_r_o_, większość w dziale o fortyfikacjach, które to błędy poprawiał Maciek Ignasiak - jest podmieniona aktualna jego wersja teraz.
Mama - 2006-02-10, 21:15

Na planie Grappowa z XVIII/XIX w. widać zabudowany kwartał przed farą (na czerwono) a pod nim uliczkę Małą Panieńską - jubilerów. Uliczka "przebija" budynki przy Śląskiej i dalej biegnie do Ewangelickiej.
Ferbik - 2006-02-11, 01:11

I wszystko jasne :)
Mama - 2006-02-11, 14:25

Dla pełnej jasności: kwartał zabudowy na placu pod tęczą rozebrano po 1856 tj. po pożarze miasta. Zdjęć niestety wtedy nie robiono. :grin: I tak temat się chyba wyczerpał.
tONic - 2006-02-13, 08:30

zwracam honor :) do przedstawionej mapy sam dotarlem i dzis chcielem wrzucic zrzut :) heh - jednak pamiec bywa zawodna - szkoda, ze pod reka zawsze nie mam ksiazek :) hihi....
Ryfka - 2006-03-10, 18:53

1) W XIX w. odbywały się w Wieluniu jarmarki. Wjakich terminach?
2) W jakim dniu odbywały się targi w XIX w.?

stanmarc - 2006-03-22, 22:38

Nie tyle zgadkę co pytanie mam. Wie ktoś coś o podziemiach Wielunia. Gdzieś ponoć w jakimś prywatnym budynku jest wejście które znają panowie z Przedsiębiorstwa Komunalnego. Słyszałem też teorie że te "podziemia" to tylko pozostałości po piwnicach dawnych domów.
Interesujący temat. Może ktoś coś przybliży :?:

Ferbik - 2006-03-22, 22:44

stanmarc, z tego co chodziły kiedyś legendy, to było przejście podziemne z kościoła NMP w stronę kościółka św. Barbary. Ale niech może mama się wypowie. Ma większą wiedzę.
daff - 2006-03-23, 06:54

Ferbik napisał/a:
to było przejście podziemne z kościoła NMP w stronę kościółka św. Barbary.



nie wiem jak tam z nazewnictwem, bo nie chodze.... o Franciszkach mowisz? :grin:
a nie! tobie chodzi o kosciol na Krakowskim Przedmiesciu? ja slyszalam , ze ten tunel prowadzil od frankow.

ale juz podobno dawno zasypane, a szkoda :wink:

Jaro - 2006-03-23, 10:04

Sam jestem bardzo ciekawy tego tematu :?: :roll:
Ferbik - 2006-03-23, 10:06

daff, od Stochniałka do św. Barbary. Nie od Franków
Mama - 2006-03-23, 13:23

Wieluń jak Wenecja :grin: położony jest na wodzie. Pierwotnie były tu źródła, bagna i kurzawki. Jedynie od południa jest trochę skał. Budowa podziemi była bardzo kosztowna a w takim terenie zwłaszcza więć szanse na odkrycie większych lochów są mizerne.
W miastach średniowiecznych bywało b. ciasno więc piwnice z domów na wąskich działkach wychodziły często pod ulice. Kiedy indziej poszerzano ulice i budynki "cofały się" w głab działek a piwnice pozostawały siłą rzeczy pod ulicami.
W wypadkach zagrożenia przebijano się między piwnicami tworząc przejścia ewakuacyjne.
Takie zasypane przejście jest między piwnicami dawnego ratusza na Placu Legionów a budynkami klasztoru pijarów. Podobno pod kościołem Józefa jest studnia a wniej przejście również do tych budynków pijarów.

Ferbik - 2006-03-23, 15:32

Kurzawki do tej pory dają się we znaki zwłaszcza drogowcom, przy skrzyżowaniu ul. Sieradzkiej i Traugutta, na wysokości Plusa.

Co do studni, fajnie by było ją spenetrować, tylko pewnie będzie problem z dostępem...

stanmarc - 2006-03-23, 16:01

Kurcze, to bardzo pasjonujące. Dzięki za naświetlenie sprawy. Ponoć teorie o piwnicach jaką przedstawił Mama "głosi" prof. Olejnik więc pewnie to prawda.
Ryfka - 2006-03-24, 16:58

Stanmarc, a czy miejsce Twojego zamieszkania to Łaszew? Bo pisałeś coś o kurhanach, gdy przedstawiałeś się na forum
Ferbik - 2006-03-24, 16:59

Łaszew lub Przywóz pewnie :)
stanmarc - 2006-03-24, 20:03

Cytat:
Stanmarc, a czy miejsce Twojego zamieszkania to Łaszew? Bo pisałeś coś o kurhanach, gdy przedstawiałeś się na forum



Zonk :D

[ Dodano: 2006-03-24, 11:04 ]
Ferbik napisał/a:
Łaszew lub Przywóz pewnie n



Również ZONK :D

[ Dodano: 2006-03-24, 11:05 ]
Podpowiedź: Patrzcie w kierunku Złoczewa

Ryfka - 2006-03-25, 18:47

Ferbik napisał/a:
Kurzawki do tej pory dają się we znaki zwłaszcza drogowcom, przy skrzyżowaniu ul. Sieradzkiej i Traugutta, na wysokości Plusa.

Ferbik co to są "kurzawki"?

[ Dodano: 2006-03-25, 09:49 ]
Stanmarc ja się poddaję nie wiem o którą miejscowośc chodzi :cry: Może jednak powiesz gdzie te kurhany? Moze warto je zobaczyć :roll:

Mama - 2006-03-25, 19:02

Kurzawki to podziemne grząskie masy uwodnionego piasku, często przemieszczające się. Ładnie zachowane kurhany są w Przywozie ale też, dużo starsze, w rejonie Okalewa (całe stado :grin: ).
Ryfka - 2006-03-25, 19:27

Dzięki Mama za odpowiedź, widzę, że w tym temacie jestes prawdziwym guru :)
Ferbik - 2006-03-26, 06:27

I pochwa mamie za to :) Nprawde jest debesciak.
Mama chciałem C sie pochwalic; mianowicie Abramek ma już brudne buty. Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi

Jaro - 2006-03-26, 09:46

Oj wiedzą, wiedzą :rofl:
stanmarc - 2006-03-26, 20:22

Cytat:
Stanmarc ja się poddaję nie wiem o którą miejscowośc chodzi Crying or Very sad Może jednak powiesz gdzie te kurhany? Moze warto je zobaczyć Rolling Eyes


Okalew :D Niestety po kurhanach niewiele zostało po "badaniach" Pana Abramka :D

[ Dodano: 2006-03-26, 12:24 ]
Mama napisał/a:
w rejonie Okalewa (całe stado Very Happy ).



Szacuneczek Mama 8)


Cytat:
Dzięki Mama za odpowiedź, widzę, że w tym temacie jestes prawdziwym guru n


Potwierdzam - Guru :roll:

Ferbik - 2006-06-07, 09:53

Kolejne dwie zagadki bo temat się zakurzył:

1) Czym Niemcy podczas II wojny światowej wykładali nasz "zugilowski" basen?
2) Co to za cmentarz przed Krzyworzeką po prawej stronie?

Ryfka - 2006-06-07, 10:43

Fajnie że odkurzyłeś temat, co do pierwszej zagadki to nie wiem, a co do drugiej - czy chodzi tu o cmentarz dla "choleryków"?
Ferbik - 2006-06-07, 10:53

Ryfka, tak odpowiedź na drugą zagadkę brzmi: cmentarz choleryczny. Dostajesz punkcik :)
Basia - 2006-06-07, 17:48

Ferbik napisał/a:
1) Czym Niemcy podczas II wojny światowej wykładali nasz "zugilowski" basen?


płytami z nagrobków z cmentarza żydowskiego :(

Ferbik - 2006-06-07, 22:45

Basia, z cmentarza żydowskiego z ulicy Kijak :) Brawo :) Punkcik :D
Basia - 2006-06-07, 22:47

Ferbik napisał/a:
Basia, z cmentarza żydowskiego z ulicy Kijak Brawo Punkcik

dzieki, dzieki, kwiaty poźniej :twisted:

Ryfka - 2006-06-08, 15:37

A kto wie w którym roku została zbudowana cukrownia "Wieluń" ? (ta od przerobu buraków na cukier :)
daff - 2006-06-09, 06:07

w 1912 :roll:

(tak wyczytalam gdzies)

Ryfka - 2006-06-09, 07:00

daff napisał/a:
w 1912

Tak daff, to było roku pańskiego 1912 :)

Mama - 2006-06-14, 20:33

Dokładam dla równowagi poważniejsze pytania:
1. Gdzie w i pod Wieluniem po II wojnie wykonywano wyroki śmierci?
2. W którym roku na ziemi wieluńskiej zginął ostatni partyzant, jak się nazywał i w jakim rejonie działał?

Ryfka - 2006-06-16, 22:01

Oj Mama, ale trudne pytania zadajesz, może jakaś podpowiedź, albo w jakiej ksiązce szukac odpowiedzi?
Ferbik - 2006-06-17, 12:49

Mama, zapewniam Cię że odpowiedzi na drugie pytanie może być wiele...

Co do pierwszego pytania:
jeśli chodzi o wyroki śmierci - wykonywano je w lasku wieluńskim

Jaro - 2006-06-17, 12:52

1 pytanie bardzo intrygujące, szukałem w kilku źródłach, ale niestety nie udało mi sie znaleźć.
Ryfka - 2006-06-17, 15:38

A ja szukałam w goglach i nic ...
Ciekawe za co były wykonywane te wyroki smierci? za kolaborację?

Mama - 2006-06-17, 19:08

Niedawno sobie uświadomiłem, że wiemy dużo o wojnie, o tym jak wyglądał Wieluń pod zaborami, za królów itd a nie wiemy co był w całkiem bliskiej przeszłości to jest w czasach PRLu. Paradoksalnie bardzo wiele osób pamięta jeszcze te czasy ale niewiele z tej wiedzy wypływa. Dlaczego? Chyba decyduje tu jeszcze strach, który siedzi gdzieś głęboko w ludziach, którzy przeżyli wczesny PRL (wniosek z rozmów). Poza tym mimo, że pojawiają się co jakiś czas publikacje na ten temat to jakoś są one przemilczane i giną gdzieś w zakamarkach bibliotek, chyba za sprawą niektórych świadków tamtych czasów. Popularyzuje się za to mało istotne dla nas setne rocznice, przyśpiewki cepeliowskie czy malowane tradycyjnie jaja.

Co do pytania 1 to o prawdę otarł się Ferbik (punkciciuniek się należy :) ).
Wyroki śmierci w Wieluniu wykonywano na terenie Urząd Bezpieczeństwa Publicznego przy ul. Kilińskiego 23 (komenda MO a obecnie OSP i radio RZW), na terenie byłego więzienia przy ul. Częstochowskiej (później poprawczak a obecnie blok komunalny), w lasku mierzyckim, w lasku miejski przy wyjeździe z Wielunia w kierunku Turowa (w pobliżu późniejszej) jednostki.
Pisał na ten temat m.in. Ksawery Jasiak a jeden z artykułów jest dostępny w sieci http://www.kulturaihistor...y/jasiak_k.html

Do drugiego pytania to w podpowiedzi odsyłam do biblioteki - szukać pod: konspiracja na ziemi wieluńskiej w czasie wojny i po wojnie :grin:

Ryfka - 2006-06-17, 19:27

co za koszmarne czasy ... i pomysleć ze niektórzy sprawcy tych kaźni żyją i biorą niezłe sędziowskie emerytury

[ Dodano: 2006-06-17, 12:23 ]
* Kpt. Stanisław Sojczyński "Warszyc"
* Por. Henryk Glapiński "Klinga"
* Por. Jan Rogulka "Grot"
* Ppor.Władysław Kusmierczyk "Longinus"
* Ryszard Nurkowski
* Leopold Słomczyński
* Karol Wieloch
* Czesław Turlejski
* Benedykt Ratajski
* Józef Kapczyński
* Ryszard Chmielewski
* Józef Koniarski
* Zbigniew Kutermacha "Czarny", "Arn"
* Sierż. Władysław Bobrowki "Wiktor"
* Gabriel Fejchno "Ogień", "Bury"
* Tadeusz Nowak "Dąbek"
* Por.Jerzy Jasiński "Janusz"
* Por.Jan Załęcki "Jan", Okonski", "Wąż"
* Jan Kwapisz "Lis-Kula"
* Sierż. Jan Małolepszy "Murat"
* Andrzej Jaworski "Marianek"
* Tadeusz Kuzia "Igła"
* Władysław Dwornik "Wyrwa", "Synek"
* Kazimierz Grzybowski "Zapalnik"
* Ludwik Danielak "Bojar", "Szatan"
* Lsawery Błasiak "Albert"

Wykaz tych nazwisk znalazłam na stronie http://www.generacja.org....c=zolnierze_kwp
poproszę o ćwierć punkciniunieczka :)

Mama - 2006-06-18, 16:25

Ryfka solidny punkcior dla ciebie :D .
To prawda, że oprawcy, utrwalacze i ich agenci żyją i mają się dobrze, mają majątki, szczęśliwe rodziny itp a ich ofiary niejednokrotnie do dziś nie pozbyły się skutków ich działań. Do tego jeszcze niektórzy polityczni sprzymierzeńcy chcieliby już na dobre puścić w niepamięć tamten okres twierdząc, że to niepotrzebne, że szkodzi dobru, że trzeba zająć się przyszłością...

Marta - 2006-06-18, 19:17

Mam takie pytanie - wie ktos może jak się dawniej nazywała ulica Kaliska??
Ryfka - 2006-06-18, 19:51

Wydaje mi się, że Kaliska zawsze była Kaliska, ale może się mylę? a ja przy okazji może dowiedziałabym się skąd pochodzi nazwa ulicy Barycz, bo to chyba nie nazwisko...
Marta - 2006-06-18, 21:24

Ryfka napisał/a:
Wydaje mi się, że Kaliska zawsze była Kaliska, ale może się mylę?


Nie, nie. Miała inną nazwę - jakąś datę. Ale nie pamiętam jaką, dlatego chcę się dowiedzieć. :) Bo wiem, że z tym związany był dowcip, ale właśnie tej nazwy (daty) nie pamiętam..

Mama - 2006-06-18, 22:42

Nazwa Kaliskiej związana była z datą powstania PZPRu. a dowcip głosił chyba, że Wieluń jest wielki bo jak się wjedzie do niego 18 stycznia to wyjedzie dopiero 15 grudnia :D
Jaro - 2006-06-19, 07:57

Proszę bardzo, jestem rodowitym wieluniakiem, a nie słyszałem tego dowcipu...
Marta - 2006-06-19, 14:51

Mama napisał/a:
Wieluń jest wielki bo jak się wjedzie do niego 18 stycznia to wyjedzie dopiero 15 grudnia


Dokładnie chodziło o to, że Wieluń jest najdłuższym miastem.
Dziękuję bardzo za odświeżenie pamięci. :D

daff - 2006-06-19, 18:38

Cytat:
Dokładnie chodziło o to, że Wieluń jest najdłuższym miastem.



to tak jak ulica Orzechowa w Sieradzu, tez najdłuzsza :D

Mama - 2006-06-25, 13:28

Odpowiedź na pytanie dotyczące ostatniego partyzanta
Ferbik napisał/a:
Mama, zapewniam Cię że odpowiedzi na drugie pytanie może być wiele...

W zasadzie można zgodzić się z Ferbikiem, odpowiedzi może być wiele w zależności od definicji partyzanta :grin: . Ja znalazłem jedną taką wzmiankę w książce W. Jaskulskiego "O działalności niepodległościowej na Ziemi Wieluńskiej 1939 - 53".
Mowa jest w niej o Ludwiku Danielaku ps. Bojar i Szatan, który dowodził 14. osobowym oddziałem Turbina działającym w ramach KWP Jana Małolepszego Murata na pograniczu pow. piotrkowskiego, radomskiego i wieluńskiego do 1949 r. Od tego czasu do 1953 r. Danielak wystepował samotnie z bronią w ręku i w mundurze. Poległ w walce.

Ryfka - 2006-06-25, 14:31

Ryfka napisał/a:
Ludwik Danielak "Bojar", "Szatan"

trafiłam w dziesiątkę!!!!!
To ja dam łatwe - jak się nazywał 1 właściciel pałacyku w Rudzie?

Mama - 2006-06-25, 15:26

No Ryfka chyba z dokładnością do 10ciu :P
Ryfka napisał/a:
skąd pochodzi nazwa ulicy Barycz, bo to chyba nie nazwisko...

Nigdzie nie znalazłem nic konkretnego na temat nazwy tej ulicy ale nazwą Barycz określa się także rzekę i kilka miejscowości w Polsce. Nazwa mogła pierwotnie mieć związek ze słowem określającym bagno, kałużę, rzeczkę itd. a więc mogła charakteryzowac warunki terenowe. W wielu językach tej części Europy słowa z rdzeniem bar, ber, bir, bara oznaczają m.in. mokre miejsce, przepływ, wodę muł itd.
Swoją drogą to w naszym rejonie nazw związanych z mokrym terenem jest wiele, tak. tłumaczy się samą nazwę m.in. Wielunia, Widoradza, Toplina.

baltazar - 2006-06-25, 15:48

Mama napisał/a:
Nazwa mogła pierwotnie mieć związek ze słowem określającym bagno, kałużę, rzeczkę itd. a więc mogła charakteryzowac warunki terenowe. W wielu językach tej części Europy słowa z rdzeniem bar, ber, bir, bara oznaczają m.in. mokre miejsce, przepływ, wodę muł itd.


Chyba coś w tym musi być :

Równie stara jak Stobno jest nazwa Barycz. Na przykład rzeka Barycz płynąca pograniczem Wielkopolski i Śląska i uchodząca do Odry ma od dawna ustaloną etymologię ( 'bara-' prasłowo urobione jak 'gorycz' , 'słodycz' oznacza 'bagna' – rzeka ta wypływa z bagnistych łąk i płynie szeroką zabagnioną doliną) . Nazwy od rdzeni 'stob-' i 'bar-' nie są południowo-wschodniej Polsce czymś wyjątkowym i nie ograniczają się tylko do wspomnianego kompleksu Stobno-Barycz-Nakło . Na południe od Rzeszowa płynie rzeka Stobnica uchodząca do Wisłoka pod Strzyżowem i Baryczka (dawniej Barycz - czego dowodzi chociażby nazwa leżącej nad nią wsi) wpływająca do Sanu pod Dynowem. Nazwa Barycz występuje także na prawym brzegu rzeki Strwiąż , pierwszego znaczniejszego dopływu górnego Dniestru , w odległości około 10 km na zachód od miasta Sambor. Nazwa ta ma oparcie w rozległych bagniskach ciągnących się od dolnego Strwiąża wzdłuż Dniestru aż poza okolice ujścia Tyśmienicy.

Źródło : http://www.kki.pl/pioinf/...on/bastion.html

Ryfka - 2006-06-25, 17:58

Mama napisał/a:
Ryfka chyba z dokładnością do 10ciu

masz rację, powiedzmy ,że to był jeden z dziesięciu :)
a co do nazwy Barycz, to może po prostu któryś rajca miejski pochodził ze wsi Barycz i stąd nazwa ulicy - z sentymentu do rodzinnych stron. W internecie znalazłam też legendę o chłopcu o imieniu Barycz, ale na pewno bez zadnego zwiazku z naszą ulicą.

[ Dodano: 2006-06-25, 12:20 ]
Mama napisał/a:
Nazwa mogła pierwotnie mieć związek ze słowem określającym bagno, kałużę, rzeczkę itd. a więc mogła charakteryzowac warunki terenowe. W wielu językach tej części Europy słowa z rdzeniem bar, ber, bir, bara oznaczają m.in. mokre miejsce, przepływ, wodę muł itd.


baltazar napisał/a:
'bara-' prasłowo urobione jak 'gorycz' , 'słodycz' oznacza 'bagna' – rzeka ta wypływa z bagnistych łąk i płynie szeroką zabagnioną doliną)

najbardziej to jest prawdopodobna wersja pochodzenia nazwy tej ulicy. Mama pisałeś
gdzieś wczesniej że Wieluń jest jak Wenecja, bo położony jest na wodzie.
Dociekliwe z Was chłopaki :D

Mama - 2006-06-25, 21:46

W Wieluniu jest jeszcze ul. Wodna i Mokra a wcześniej była Źródlana no i nie można zapominać o Jezioranach.
Ryfka - 2006-06-25, 21:56

Mokra była Źródlana? A ja myslałam że nazwa Jeziorany to pochodzi od słuchowiska z radia, czego to się czlowiek dowiaduje na tym forum :)
Mama - 2006-06-26, 00:02

Źle się wyraziłem: obecnie są dwie "odwodne" nazwy ulic a do wojny była jeszcze inna ulica tj. Źródlana od strony południowej miasta na przedmieściu. Jeziorany to natomiast obszar między Bugajem a Błoniem :D .
Ryfka - 2006-06-28, 19:37

Bugaj tez mi się "wodnie" kojarzy - coś jak ruczaj, czyli rzeczka
majk-el - 2006-06-28, 19:54

Moja mama i babcia do tej pory używają nazwy Jęziorany....
Mama - 2006-06-28, 22:10

Wieluńskie nazwy terenowe:
bugaj nazwa prawdopodobnie pochodząca bezpośrednio od byka (buhaj), odnosi się do licznych w Polsce przysiółków powstałych prawdopodobnie na miejscu dawnych pastwisk gromadzkich (przeważnie nad strumieniami :grin: ),
błonie - nazwa ta pochodzi od rzeczownika błonie i związana jest z ukształtowaniem terenu, określa ona płaski, rozległy, obniżony teren (najczęściej podmokły :grin: ),
jeziorany - nazwa prawdopodobnie oznaczała teren podmokły ze zbiornikami wodnymi :grin: ,
gruby - kopalnie.

tONic - 2006-06-29, 12:24

Witam po dluzszej przerwie :)
Barycz - za Mama... byc moze faktycznie chodzi o tereny podmokle (bliskosc fosy itp), ale moze tez byc jeszcze jedna teoria... ul. Barycz bezposrednio ma stycznosc z Brama Krakowska (ratusz)... dlaczego Brama Krakowska? - bo droga prowadzila w kierunku Krakowa (tak jak Kaliska, bo droga na Kalisz)... a jaki to moze miec zwiazek z nazwa ulicy? Barycz to takze jedna z dzielnic Krakowa... kto wie, czy nie ma to zwiazku wlasnie z miastem Kraka? albo z sola... bo w dzielnicy Barycz znajduje sie dawna kopalnia soli... moze na ulicy tuz za Brama Krakowska swoj handel rozpoczynali kupcy z Krakowa? albo po prostu wjezdzali do Wielunia wlasnie ta ulica i stad nazwa ulicy na czesc kopalni soli w Baryczy? - wiem, ze to mocno naciagana teoria, ale wszystkie mozliwosci trzeba rozpatrzyc... poszperam jeszcze, moze cos znajde lub wymysle...

Mama - 2006-06-29, 13:18

Tonic - bardzo ciekawa teoria, warto sprawdzić w źródłach jakie powiązania handlowe miał Wieluń z tą dzienicą ale... jeżeli ta nazwa sięga średniowiecza to raczej mało prawdopodobne by została nadana na cześć Baryczan lub zaprzyjaźnionej kopalni soli i to akurat tej. W średniowieczu i na początku nowożytnościa nazwy ulic wiązały się z opisem miejsca dla jego łatwiejszego rozpoznania. Nazwy miały raczej bardziej praktyczne znaczenie i loklane związki. Brama krakowska była oczywiście wyjazdem na Kraków ale zamiennie i częściej była bramą rudzką, kaliska była poznańską i dąbrowską. Nazwy ulic nawiązywały np. do lokalizacji warsztatów rzemieślników (szewska, piekarska) i to często zmieniały się na ich odcinkach, do lokalizacji klasztorów (augustianska), targów (rynek solny) do fizycznych właściwości terenu (źródlana). Dość wyjątkowo przedstawia się w Wieluniu określenie bramy maksymiliańskiej ale i tak ma ścisły związek z lokalną tradycją.
Ryfka - 2006-06-29, 15:39

tONic, nieźle to wykombinowałeś, mnie by takie pochodzenie nazwy także przekonywało, jesli rzeczywiście tam handlowano.
A jeśli
Mama napisał/a:
Nazwy ulic nawiązywały np. do lokalizacji warsztatów rzemieślników (szewska, piekarska)
to może także do miejsc pochodzenia sprzedawanych tam towarów - czyli soli, lub innych towarów z Baryczy. Na moją "kobiecą logikę" to przekonujące :D

[ Dodano: 2006-06-29, 07:42 ]
Mama napisał/a:
Swoją drogą to w naszym rejonie nazw związanych z mokrym terenem jest wiele, tak. tłumaczy się samą nazwę m.in. Wielunia, Widoradza, Toplina.

Mama, a możesz to przyblizyć, bo ja znam tylko jedną wersję pochodzenia nazwy Wieluń, no wiadomo, Jeleń - Wieleń - Wieluń, o innych nie słyszałam.

Mama - 2006-06-29, 16:38

Wyjaśnień genezy nazwy naszego miasta jest kilka.
"Wodna" nazwa jest jedną z hipotez a właściwie jeszcze śmiało można powiedzieć spekulacji :grin: . W nazwie Wieluń dawniej Velun niektórzy wyodrębniają rdzeń vel-, który zmiennie z vol- w języku prasłowiańskim (kolejna hipoteza :D ) oznaczał: mokry, wilgotny, wodny. Według tego Wołyń, Wolin, Wieleń i Wieluń pochodzić mają właśnie od tego słowa. Pierwotne znaczenie zostało zapomniane więc nowożytnie nazwę zaczęto tłumaczyć według zwykłego podobieństwa do wyrazu jeleń i tak w przypadku Wielunia pierwotnie miasto miało się nazywać Wielki Jeleń a w przypadku Wilenia nazwa pierwotna wiązała się z Wieloma Jeleniami :grin: .

Ryfka - 2006-06-29, 18:01

Mama napisał/a:
nazwa pierwotna wiązała się z Wieloma Jeleniami Very Happy .

to jest dobre :D :D :D nawet kilku znam :D
Toplin-mozna się domyślić, ale Widoradz skojarzyć z wodą? W żaden sposób nie umiem wykombinować... napiszesz?

Mama - 2006-06-29, 22:03

Jedna z mniej popularnych spekulacji :grin: głosi że ta nazwa topograficzna pochodzi od starej bazy słowotwórczej vid oznaczającej skręcanie się i wicie a odnoszącej się pierwotnie do krętych strug a potem w ogóle wody. Są jeszcze inne interpretacje tej nazwy np. że pochodzi od dawnego imienia albo jest zniekształconym tłumaczeniem wyrazu baran, od którego już całkiem blisko do legendarnego diabła :D .
Jaro - 2006-06-30, 09:44

Oj te dawne określenia, podobaja mi się :grin:
Silvo - 2006-07-14, 14:48

Ja tutaj nie widze kilku odpowiedzi miedzy innymi na pytanie nr 3 o Elektrownie, ktora zostala wybudowana w 1916 roku przy ul. Krakowskie Przedmieście (skrzyzowanie z ul. Krolewska). pozdrawiam

[ Dodano: 2006-07-14, 15:50 ]
Przepraszam ominąłem strone z odpowiedzia na pytanie nr 3 i nie doczytalem. Moja wina, przepraszam!

Ferbik - 2006-07-14, 15:04

Silvo, nic się nie stało :)
Ferbik - 2006-08-15, 12:57

Co to jest i gdzie się znajduje ? Tak sobie wczoraj szedłem z aparatem i postanowiłem sprawdzić Waszą wiedzę :)
Archdevil - 2006-08-15, 13:07

Czyżby przy LO na ul. Sieradzkiej?
COMBIT - 2006-08-15, 13:08

to jest kolo Franciszkanow zegar :) daleko nie zaszedles
Ferbik - 2006-08-15, 13:09

COMBIT, punkt :)
Marta - 2006-08-15, 14:37

Dawaj dalej te zagadki, bo z tym zegarem to ja też wiedziałam :D
Mama - 2006-08-22, 20:38

Gdzie znajduje się w Wieluniu dąb Kościuszki i kiedy go posadzono?
Ferbik - 2006-08-22, 20:43

Gdzie to wiem, bo na Podwalu. A kiedy to się dowiem :)
reecop - 2006-08-24, 22:18

Mama napisał/a:
Wieluńskie nazwy terenowe:
bugaj nazwa prawdopodobnie pochodząca bezpośrednio od byka (buhaj), odnosi się do licznych w Polsce przysiółków powstałych prawdopodobnie na miejscu dawnych pastwisk gromadzkich (przeważnie nad strumieniami :grin: ),
błonie - nazwa ta pochodzi od rzeczownika błonie i związana jest z ukształtowaniem terenu, określa ona płaski, rozległy, obniżony teren (najczęściej podmokły :grin: ),
jeziorany - nazwa prawdopodobnie oznaczała teren podmokły ze zbiornikami wodnymi :grin: ,
gruby - kopalnie.


Bugaj - w starym języku oznaczał cmentarz, nazwa jeszcze używana na wsiach w okolicy Wielunia

alef - 2006-08-24, 22:49

Mama napisał/a:
Wieluńskie nazwy terenowe:
jeziorany - nazwa prawdopodobnie oznaczała teren podmokły ze zbiornikami wodnymi :grin: ,
gruby - kopalnie.


Jeziorany - przynajmniej te wieluńskie - wzięły nazwę od powieści radiowej "W Jezioranach" Powieśc nadawana jest chyba do dzisiaj w programie I PR. Akcja toczy się na wsi. Pierwsi mieszkańcy osiedla to ludzie ze wsi, etnicznie i umysłowo. Do miasta przenieśli swoje zwyczaje, zainteresowania i czasami fragment majątku. Sam pamiętam jak pod blokiem nr 10 pasła się krowa jednego z mieszkańców a w prowizorycznych chlewikach piszczały swinie. Sama nazwa jeziorany nie oznacza podmokłego terenu tylko ludzi tam mieszkających lub żyjących z jeziora. Per analogia - w Konopielce Redlińskiego występują taplarscy czyli mieszkańcy Taplar. Poszukanie dalszych analogii w języku polskim pozostawiam już szanowny czytelniku Tobie.

Mama - 2006-08-25, 21:02

reecop napisał/a:
Bugaj - w starym języku oznaczał cmentarz, nazwa jeszcze używana na wsiach w okolicy Wielunia

Ciekawe, nie spotkałem. Słowo to próbuje się łączyć m.in. z bykiem i pastwiskiem, zakolem rzeki i kępą drzew. Dosłownie w gwarze warmińsko-mazurskiej bugaj oznacza nawet placek ziemniaczany. Może znaczenie tego słowa lokalnie przeniesiono na cmentarze w związku z lokalizacją przy kępach drzew?

alef - 2006-08-30, 16:54

[/quote]Ciekawe, nie spotkałem. Słowo to próbuje się łączyć m.in. z bykiem i pastwiskiem, zakolem rzeki i kępą drzew. Dosłownie w gwarze warmińsko-mazurskiej bugaj oznacza nawet placek ziemniaczany. Może znaczenie tego słowa lokalnie przeniesiono na cmentarze w związku z lokalizacją przy kępach drzew?[/quote]

Noo... bardzo ciekawe. Post z którego pochodzi cytat zamieścił mój znajomy na moją prośbę (ja jeszcze nie byłem zarejestrowany). Teraz ja. Byk i pastwisko to trochę nie tak. Słowo buhaj pochodzi z języka angielskiego i nie ma nijakiego związku z bugajem. Co prawda w języku czeskim h=g i to by tłumaczyło pochodzenia słowa bugaj ale i ja i Ty wiemy, że nie tędy droga. A może jest tak bugaj = boży gaj (bug gaj)?
Pamiętam powiedzenie starej Kaczmarkowej "już niedługo wyniosą mnie na bugaj", inni teżą uzywali tego słowa

[ Dodano: 2006-08-30, 18:03 ]
Mam dla Was kolejną zagadkę - gdzie w Wieluniu znzjdowała się Fabryka Maszyn Rolniczych
Odlewnia Żelaza i Ryflownia Walców Młyńskich braci Zarzyckich. Po rozwiązaniu zagadki zamieszczę gwarancję na kierat z 23 maja 1939r. Dodam, że resztki szyldu dalej są widoczne a fragment Fabryka Maszyn jest prawie czytelny.
I drugie pytanie - gdzie w Wieluniu znzjdowała się mydlarnia?

Mama - 2006-08-30, 17:14

Można dyskutować nad pochodzeniem nazwy bugaj ale to do niczego nie doprowadzi. Znaczeń jest wiele a etymologia tego słowa budzi spory wśród specjalistów. Podstawowy problem to z jakiego języka wywodzi się to słowo i od kiedy się pojawia? Ja tego nie wiem i badać raczej nie będę. Może z czeskiego przecież to był język prawie jednakowy z polskim do średniowiecza, może z germańskiego jak sporna nazwa rzeki Bug (słowianofile są odmiennego zdania ale to bardziej pozostałość komunistycznej propagandy), może ze staropolskiego jako określenie właśnie byka, może ...

Co się tyczy fabryki Zarzyckich z zagadki to mała podpowiedź: do niedawna (a może nadal?) widoczna była na fasadzie pewnego budynku w Wieluniu reklama tej firmy. Odpowiedź na zagadkę Alefa ze zdjęciem punktowana będzie podwójnie :grin: .

Ryfka - 2006-08-30, 18:57

budynek pofabryczny, ul. Wojska Polskiego 23 - d. Fabryka Maszyn Rolniczych i Odlewnia Żeliwa braci Zarzyckich zbudowana w 1932 r.; okna powiększono w 1985 r. - odpowiedź znalazłam na portalu gminy Wieluń, a budynek nie wiem czy dobrze kojarzę taki duży, ceglany...bez zdjęcia niestety, ale na 1 punkt może się załapię?
Ferbik - 2006-08-31, 01:35

Odnośnie naszego Dębu Kościuszki :) Rok 1917 - sprawdziłem, lało, spodnie mokre, godzina do spania ale wlasnie tamtędy przełaziłem :D
alef - 2006-08-31, 19:25

Ryfka napisał/a:
budynek pofabryczny, ul. Wojska Polskiego 23 - d. Fabryka Maszyn Rolniczych i Odlewnia Żeliwa braci Zarzyckich zbudowana w 1932 r.; okna powiększono w 1985 r. - odpowiedź znalazłam na portalu gminy Wieluń, a budynek nie wiem czy dobrze kojarzę taki duży, ceglany...bez zdjęcia niestety, ale na 1 punkt może się załapię?


No jestem pod wrażeniem Waszej wiedzy - myślałem, że zgadka będzie trudniejsza.. Ze swojej strony dodam, że obecna ul. Wojska Polskiego to przedwojenna Turowska. Zakład braci Zarzyckich znajdował się na Turowskiej 19.
Teraz jeszcze mydlarnia.
I jeszcze skan gwarancji na kierat.

Ryfka - 2006-08-31, 20:48

alef napisał/a:
Teraz jeszcze mydlarnia.

czy ten budynek stoi do dziś, czy chodzi Ci o miejsce?

alef - 2006-08-31, 22:00

Ryfka napisał/a:
alef napisał/a:
Teraz jeszcze mydlarnia.

czy ten budynek stoi do dziś, czy chodzi Ci o miejsce?


Budynek stoi ja stał i ma się nieźle, nawet remonty ostatnio ta poczyniono,

Ryfka - 2006-08-31, 23:17

alef, na razie mam link
http://data.jewishgen.org...top.pl.htm?1003
są tam wymienione adresy ówczesnych biznesmenów :grin: czy pod hasłem mydła jest adres o ktory Ci chodzi?

alef - 2006-09-01, 07:00

Ryfka napisał/a:
alef, na razie mam link
http://data.jewishgen.org...top.pl.htm?1003
są tam wymienione adresy ówczesnych biznesmenów :grin: czy pod hasłem mydła jest adres o ktory Ci chodzi?


To są sklepy, w Wieluniu był róenież zakład produkcji mydła ale z tego co widac został pominięty w tym wykazie lub powstał później.

Ryfka - 2006-09-01, 16:49

kurczę, no gdzie ta mydlarnia...chyba wiem gdzie szukać odpowiedzi, ale nie mam tej książki :sad: T. Olejnik "Wieluń. Dzieje miasta 1793-1945". Może ktoś ma i sprawdzi?
Mama - 2006-09-01, 22:14

alef napisał/a:

To są sklepy, w Wieluniu był również zakład produkcji mydła ale z tego co widac został pominięty w tym wykazie lub powstał później.


Mam pewną wątpliwość czy choczi jedynie o wykaz sklepów. We wspomnianym wykazie wymieniony jest Majorowicz na Nowym Rynku przy haśle mydło. Wśród reklam z okresu międzywojennego natomiast znalazłem przy Nowym Rynku 8 skład producenta mydła Renoma. Tymczasem według wcześniejszych źródeł z XIX w na przeciwko klasztoru augustianów wspominana jest mydlarnia Majorewicza. Nieco zmienione nazwisko ale czy przypadkiem nie chodzi o handel i produkcję mydła pozostającą w rękach tej samej rodziny, która główną produkcję w okresie międzywojennym przeniosła już poza centrum miasta ze względu na rozrost firmy i ciasnotę lokalową zachowując jednak stary adres? A tak na marginesie może ktoś wie, w którym miejscu był nr 8 przy Nowym Rynku?

Ryfka - 2006-09-02, 11:45

zanim znajdziemy mydlarnię to w międzyczasie jeszcze taka zagadka: kto wie z jakiej to ksiązki fragment i kto jest autorem?

"Większa część wśród myśliwych - liczni przyjaciele:
Ziemianie na swych włościach. Z boku zaś niewiele
Przybyło flint: Szczepański z Praszki dotktór znany
I z Wieluńskiej Cukrowni - dwóch: blondyn rumiany,
Energiczny, naczelny fabryki dyrektor,
A z nim jego pomocnik - plantacyj inspektor."

baltazar - 2006-09-02, 14:37

Cytat:
zanim znajdziemy mydlarnię to w międzyczasie jeszcze taka zagadka: kto wie z jakiej to ksiązki fragment i kto jest autorem?

"Większa część wśród myśliwych - liczni przyjaciele:
Ziemianie na swych włościach. Z boku zaś niewiele
Przybyło flint: Szczepański z Praszki dotktór znany
I z Wieluńskiej Cukrowni - dwóch: blondyn rumiany,
Energiczny, naczelny fabryki dyrektor,
A z nim jego pomocnik - plantacyj inspektor."



Witam

To rzecz jasna "Z polowań w Ziemi Wieluńskiej" Janusza Kotarbińskiego. Księga VI. :grin:

[ Dodano: 2006-09-02, 15:39 ]
Tak na marginesie. Janusz to brat wybitnego filozofa i logika Tadeusza Kotarbińskiego.

alef - 2006-09-02, 17:42

Ryfka napisał/a:

Przybyło flint: Szczepański z Praszki dotktór znany
"


Doktóra Szczepańskiego znałem osobiście, leczył mnie w młodości, facchowiec był z niego wysokiej klasy. Akcja toczy się w Strojcu (dokładnie przysiółku Stanisławka - obecnie częśc Strojca). Pałacyk Potockich nadal istnieje, jest zamieszkany i zachował się w doskonałym stanie. Po wojnie była tam szkoła rolnicza, później siedziba nadleśnictwa Cisowa. Ostatni nadleśniczy P. Konarzewski zadbał o niego, dokonał niezbędnych remontów i uprządkował otoczenie. Po dzierżawcy Chmyzowskim ślad zaginął, nieznane są też dalsze dzieje rodziny.

Ryfka - 2006-09-02, 22:51

baltazar, nawet wiedziałeś która księga :grin: dodam tylko, że książka wydana w 1938 roku i dedykowana Józefowi Marciniakowi z okazji rozpoczęcia pracy w Cukrowni. Gdyby ktos miał ochote poczytać to tutaj http://adamus.fm.interia.pl/polowa/index.htm
i serdeczne dzięki dla Pana Adama za zamieszczenie tego w necie.

alef, z mydlarnią ciężka sprawa :wink: podpowiesz coś jeszcze?

alef - 2006-09-06, 17:49

alef, z mydlarnią ciężka sprawa :wink: podpowiesz coś jeszcze?[/quote]


Ponieważ już nieco otrząsnąłem sie z tragedii w KLO podpowiadam: po wojnie w dawnej mydlarni mieściła się kuźnia a później zakład naprawy rowerów P. Pieczyńskiego.
Ponieaż rozpoczął się rok szkolny popytajcie rodziców co było kiedyś w miejscu gdzie obecnie stoi ekonomik przy Wojska Polskiego. To też zagadka -myślę, że łatwa.

Mama - 2006-09-08, 13:54

alef napisał/a:
kuźnia a później zakład naprawy rowerów P. Pieczyńskiego.


Alef kuźnia była w obecnym budynku naprawy rowerów Pieczyńskiego (nr 40) ? czy po drugiej stronie ulicy na podwórku posesji przy Kaprysie, czy też może były 2 kuźnie na tym odcinku ulicy?

alef - 2006-09-08, 16:18

[/quote]Alef kuźnia była w obecnym budynku naprawy rowerów Pieczyńskiego (nr 40) ? czy po drugiej stronie ulicy na podwórku posesji przy Kaprysie, czy też może były 2 kuźnie na tym odcinku ulicy?[/quote]

Blisko, coraz bliżej. Rozwiązanie (chociaż nie do końca) znajduje się w takim wydawnictwie autorstwa Władysława Wilczyńskiego INFORMATOR WIELUŃSKI z 1935r. Dodam, że informator znajduje się w naszym muzeum. Ja posiadam kopię. Temat mydlarni też tam nie jest do końca tozwiązany bo nie podano numeru posesji, ja jednak wiem, która to jest obecnie. Do ustalenia pozostanie nazwisko własciciela - był to Goldman lub Goldberg ale te nazwiska nie są pewne. Z tego co widzę rzeczone wydawnictwo nie jest znane forumowiczom - a szkoda. Mama, z przecieków wiadomo mi, że masz jakiś związek z muzeum!? więc myślę, że zakończenie tematu będzie dla Ciebie łatwe.

Mama - 2006-09-09, 15:43

Nie mam teraz okazji zajrzenia do Informatora Wieluńskiego z 1935 r. :grin: . Jeżeli natomiast lokalizacja zakładu Pieczyńskiego nie zmieniła się a podana przeze mnie lokalizacja kuźni jest zgodna z Twoją pamięcią :grin: to wszystko wskazuje na to, że jest to ul. Sieradzka na odcinku przed szkołą zugilowską. I jak mi się zdaje jest to jedna z dwóch przedwojennych mydlarni w Wieluniu.
Ferbik - 2006-09-09, 15:44

Mama, rispekt ziom hehe :)

A teraz zagadka dla Was. Gdzie znajdował się rynek przed tym, który mieści się na targowisku przy ul. Zielonej? Taki banał, ale to pytanie do dziatków naszego forum :)

PS. Dodam, że nie chodzi mi o były Plac Wolności. ;)

PS2. Jeśli ktoś odpowie prawidłowo, zadam jeszcze jedno pytanie odnośnie tamtego miejsca :)

Mama - 2006-09-09, 15:47

Ferbik to pytanie częściowo zadał Alef. Rynek był pod dzisiejszym ekonomikiem ale też na Pl. Wolności i na pl. Jagiellońskim.
Ferbik - 2006-09-09, 15:48

Mama, gówniarzu :) To nie było pytanie do Ciebie :) Ku ścisłości: nie na placu Jagiellońskim tylko przy :)
Mama - 2006-09-09, 15:52

Ferbik napisał/a:
Mama, gówniarzu :) Ku ścisłości: nie na placu Jagiellońskim tylko przy :)
Masz na myśli plac pod sądem?
Ferbik - 2006-09-09, 15:52

dokładnie :)

Jak już wiesz o co chodzi, to naświetl forumowiczom, co znajdowało się tam wcześniej i co wykopano podczas kopania fundamentów pod sąd

ourson - 2006-09-09, 16:01

ale przez pewien okras był też chyba na ul stodolnianej organizowany - zaraz obok pl. Jagiellońskiego, ale to chyba było bardzo krótko - po tym jak zaczęto budować sąd.
Mama - 2006-09-09, 16:15

W czasie budowania sądu natrafiono na spore cmentarzysko. Koparki rwały grobowce, szarpały szkielety i całość wywoziły na wywrotkach za miasto gdzieś pod cukrownię. Dół fundamentowy przedstawiał dość makabryczne widowisko. Przy ścianie południowej np. były przecięte przekrojowo obudowy grobowców, z których wystawały kości długie z resztkami tkanin, przy kępie drzew od wschodu w oberwanym profilu leżała delikatna czaszka połączona z fragmentem kręgosłupa z żebrami. Nie wiem z jakiego okresu był cmentarz.
Nie było to jedyne cmentarzysko odkryte w tym rejonie miasta inne odkryto na ul. Pocztowej. I tu zagadka dla forumowiczów co to było za znalezisko?

Ryfka - 2006-09-19, 17:55

Mama napisał/a:
gdzieś pod cukrownię

raczej pod Niedzielsko, konkretniej- niedaleko ulicy Przemysłowej.

Mama - 2006-09-19, 18:34

No tak, to zmacznie zmienia położenie nieboszczyków potraktowanych jak śmieci.
mikeeee - 2006-09-20, 18:09

intrygujaca zagadka...interesuje sie historia więc chętnie usłyszę troszkę więcej szczegółow
;-)

podejrzewam ze mógł to być jeden z cmentarzy zmarłych w epidemii cholery (lub innej), która szalała i w naszym regionie....
;-)

Mama - 2006-09-20, 19:05

Ryfka dalej - słowo do słowa i napiszesz wszystko :grin:
Mikeeee - jedyny mi znany miejski cmentarz choleryczny był w innym miejscu, ale to chyba wszyscy wiedzą? :grin: Natomiast znalezisko z rejony ul. Pocztowej było duuużo starsze.

Ryfka - 2006-09-20, 19:22

Mama napisał/a:
Ryfka dalej

oprócz kości mozna tam było znaleźć skamieliny :P

Mama - 2006-09-20, 19:32

No dalej Ryfka, tak trzymaj. :grin:
Tak sobie myślę na marginesie, że ten cmentarz to mógł być dawny cmentarz miejski z końca XVII - pocz. XIX w. W tym czasie pojemność cmentarza przy farze była już bardzo ograniczona a nie było jeszcze cmentarza "na górce". No ale muszę to sprawdzić.

mikeeee - 2006-09-21, 06:25

Hmmm...Mama chyba masz rację...jakby nie patrzeć ten cmentarz znajdował sie poza murami miejskimi i blisko drogi do miasta, aczkolwiek juz nawet w tamtych czasach tamta okolica musiała juz byc częściowo zabudowana...musze znaleźc książke prof. Olejnika "700 lat Wielunia", gdzies mi sie zawieruszyła ;-) , tam na pewno coś bedzie...
;-)

Mama - 2006-09-21, 16:51

Chyba jednak nie :( . Wspomniany cmentarz był prawdopodobnie ewangelicko-augsburski i funkcjonował w XIX w. do 1875 r. Ryfka, Ty coś wiesz jeszcze! :lol: Jak pochowano kości z tego cmentarza w pobliżu tego Niedzielska? Możesz mi dać dokładny namiar na pw?
Ps
Tego składowiska/pochówku.

Albert - 2006-10-01, 22:13

Przepraszam, że wracam do starego wątku, ale jestem tu nowy i czytam po kolei tematy, które mnie interesują.
2006-01-15 o 23:25 Mama napisał:
Cytat:
Nieporozumieniem w tym wypadku jest klatka i labirynt na miejscu fosy przy franciszkanach. Takie ozdoby były typowe dla pałacowych czy klasztornych założeń a nie dla fosy miejskiej. Totalny niewypał.


Dawno nie byłem w Wieluniu. Wybaczcie zatem to pytanie: czy przybyły w ostatnim roku jakieś rekonstrukcje historycznej zabudowy? Cóż to za "klatka" i "labirynt"? Macie może jakieś zdjęcia tego czegoś?

Tomek - 2006-10-05, 16:53

Mama napisał/a:
W czasie budowania sądu natrafiono na spore cmentarzysko. Koparki rwały grobowce, szarpały szkielety i całość wywoziły na wywrotkach za miasto gdzieś pod cukrownię. Dół fundamentowy przedstawiał dość makabryczne widowisko. Przy ścianie południowej np. były przecięte przekrojowo obudowy grobowców, z których wystawały kości długie z resztkami tkanin, przy kępie drzew od wschodu w oberwanym profilu leżała delikatna czaszka połączona z fragmentem kręgosłupa z żebrami. Nie wiem z jakiego okresu był cmentarz.
Nie było to jedyne cmentarzysko odkryte w tym rejonie miasta inne odkryto na ul. Pocztowej. I tu zagadka dla forumowiczów co to było za znalezisko?


Stary cmentarz żydowski. Płytami nagrobkowymi z tego cmentarza podobno wyłożone jest dno basenu odkrytego. Wiem też, że (autentyczne opowiadanie ojca) w prawym skrzydle sądu, pod którym to znalezisko się znajdowało jest bardzo nieprzyjemnie - w nocy słychać czasem kroki w korytarzu i ogólnie jakieś dziwne odgłosy...

Mama - 2006-10-05, 18:53

Niestety Tomku to nie był cmentarz żydowski. Wspomniany przez ciebie cmentarz znajduje się na Kijaku.
Ferbik - 2006-10-05, 21:10

Mama napisał/a:
Niestety Tomku to nie był cmentarz żydowski. Wspomniany przez ciebie cmentarz znajduje się na Kijaku.

Która to zagadka była przeze mnie zadana na początku tego tematu :)

Mateusz - 2006-12-01, 19:58

Moze zamieszczę prare starych zdjęć sprzed wojny. Tam gdzie teraz jest park to stała bodajże synagoga albo cerkiew...

A czy wiecie że na rogu ulicy 18 stycznia i Krótkiej znajduje się budynek sprzed wojny, na którym(nad małym okienkiem) znajduja się ślady po kulach z karabinu.(prawdopodobnie Niemcy strzelali do kogoś)

A tak w ogóle wy tu mówicie o historii Wielunia, a historia niektórych wsi jest równie ciekawa...

Znam kogoś kto ma nawet mapy Wielunia i oklic(duzy zasięg) z XIX wieku i późniejszych lat. Zauważyłem że wiele miescowości, które tam są, obecnie nie istnieją.
Słyszałem tez o legendzie o złocie jakie wiózł kiedyś Żyd przez most i które wpadło do rzeki...

A czy wiecie że bluszcz pospolity znalazł się w okolicy Pątnowa już w XV wieku??
I to za sprawą Bony Sforzy(zony zygmunta Starego), która jechała wraz z ładunkiem nasion tej rosliny. Jednak kiedy przejeżdżała obok stromego zbocza/dołu, to wóz się wywrócił. I do dziś rośnie tam bluszcz pospolity...

Zagadka: Jakie to miejsce(wieś)??

Albert - 2006-12-01, 20:41

Chodzi prawdopodobnie o Wąwóz Królowej Bony.

Drobna uwaga: W XV wieku Bony na pewno tam być nie mogło.

Cytat:
Znam kogoś kto ma nawet mapy Wielunia i oklic(duzy zasięg) z XIX wieku i późniejszych lat. Zauważyłem że wiele miescowości, które tam są, obecnie nie istnieją.


Możesz podać przykładowe miejscowości z okolic Wielunia, które istniały w XIX w. i zniknęły? To może będzie ciekawsze...

Mateusz - 2006-12-01, 20:52

Dokładnie nie pamiętam wszystkich - Z starą mapa okolic Wielunia miałem do czynienia rok temu, obecnie nie mam jej na dysku i raczej nie zamierzam jej pokazywac na forum bez uprzedniej zgody osoby, która ją kupiła za grube pieniądze...

Jedna z wiosek, która znikneła to "Madeły". Nazwa pochodzi od popularnego nazwiska w tych okolicach...

Jak będe miał kontakt z tą osobą, to podam więcej szczegółów i może zamieszczę mapę Wielunia na forum, albo tylko przyjdę na spotkanie forumowiczów z wydrukowaną mapą, żeby było ciekawiej.
Ale to za pare tygodni...

Albert - 2006-12-01, 21:36

Zadałeś zagadkę. Odpowiedziałem. I co?
Odpowiedź prawidłowa, czy nie?
Wygrałem suszarkę?

Ferbik - 2006-12-02, 03:20

Ciekaw jestem, co wiecie na temat wsi Jarzębie :) Czekam na Waszą wiedzę.
kami1227 - 2006-12-02, 11:02

Jarzębie: wieś przesiedlona spod Góry Św. Genowefy. Po tej starej wsi zostały chyba tylko fundamenty. Ale góra - stoi :D
Ładnie tam. Byłam kiedyś z koleżanką z Dzietrznik :mrgreen:

Ferbik - 2006-12-02, 11:06

kami1227, a historię wsi znasz? Dlaczego jej już nie ma? Powiem, że bardzo ciekawa...
kami1227 - 2006-12-02, 11:34

Ferbik, właśnie nie :sad:
Coś mi tam koleżanki babcia wspominała ale w tedy to ja miałam 17 lat i... nie bardzo mi w pamięci zapadło ;)
Ale chętnie poczytam jeśli zechcesz się nią podzielić :)

Ferbik - 2006-12-02, 11:41

Poczekam, może ktoś będzie chciał zdobyć punkcik :)
Mateusz - 2006-12-02, 12:08

Albert napisał/a:
Chodzi prawdopodobnie o Wąwóz Królowej Bony.

Drobna uwaga: W XV wieku Bony na pewno tam być nie mogło.

Cytat:
Znam kogoś kto ma nawet mapy Wielunia i oklic(duzy zasięg) z XIX wieku i późniejszych lat. Zauważyłem że wiele miescowości, które tam są, obecnie nie istnieją.


Możesz podać przykładowe miejscowości z okolic Wielunia, które istniały w XIX w. i zniknęły? To może będzie ciekawsze...


No ale gdzie to się znajduje?? Obok jakiej miejscowości??
Pomyliłem się... ;) chcialem napisać że w XVI wieku(prawdopodobnie w latach 1518-1555)
Brawo za spostrzegawczość :lol:
Co do nagód, heh pomyslimy z adminem na ten temat...

Albert - 2006-12-02, 14:59

Cytat:
No ale gdzie to się znajduje?? Obok jakiej miejscowości??


Wąwóz Królowej Bony: Bieniec- Bieniec Mały, pow. wieluński, woj. łódzkie.

Bieniec znajduje sie "obok" Dzietrznik, Pątnowa i Łaszewa. Wąwóz, a właściwie jar, długości około 400 m, jest prostopadły do Warty, bardzo zarośnięty krzewami. Nie zagłębiałem się w ten gąszcz, a podobno jest tam źródło.

Mateusz, informację o Bonie, która miała tam bawić, traktuj jednak jako legendę. I odpuść sobie te daty...

Odnośnie nagrody, to był żart. Idzie zima i muszę czymś ogrzać mieszkanie...
Ale może jakoś dam radę bez suszarki :)

[ Dodano: 2006-12-02, 15:36 ]
Cytat:
Jedna z wiosek, która znikneła to "Madeły".


Mateusz, nie wiem co prawda o jakiej okolicy mówisz, ale chyba Cię to zmartwi: przysiółek Madeły istnieje na prawym brzegu Warty, w pobliżu Bieńca.

Mateusz - 2006-12-03, 18:27

Ja wiem ze gdzies tam są jakieś budynki mieszkalne, ale czy to mozna nazwać wsią??
Jak będę miał mapę, to coś więcej napisze... Bynajniej mogę cię zapewnić że jest wiel wsi, które zniknęły...

Co do królowej Bony - niby legenda, ale wiesz że jest kilka takich historyjek na jej temat zwiazanych z okolicami Wielunia...

Hmm z tą szuszarką podsunąłeś mi pewien pomysł... :) ale to już ode mnie nie zależy...

Ferbik - 2006-12-03, 18:28

Mateusz napisał/a:
Ja wiem ze gdzies tam są jakieś budynki mieszkalne, ale czy to mozna nazwać wsią??

Nie ma budynków. Mapę musisz mieć trochę starszą niż z lat 70-tych.

Mateusz - 2006-12-03, 18:35

Hmmm Albert mówi o jakimś przysiółku Madeły na prawym brzegu Warty k. Bieńca...
Tam jest dość duży obszar lasu i ktoś tam mieszka...

Albert - 2006-12-03, 18:50

Zabudowania miejscowości Madeły zaznaczono na mapach:
"Wieluń" z 1995, skala 1:100 000
"Wyżyna Krakowsko-Częstochowska i Woźnicko-Wieluńska" z 1991, skala 1:125 000
"Załęczański Park Krajobrazowy" z 1996 r. (skala dokładniejsza).
Te mapki akurat mam pod ręką.

komuna - 2006-12-03, 21:30

Wieś Madeły istnieje do dnia dzisiejszego. Dojazd do niej jest przez ośrodek harcerski "Nadwarciański Gród" w Załęczu Wielkim. Ostatnio byłem tam w wakacje i domy stały i miały się dobrze więc chyba nie zniknęły do dnia dzisiejszego :D
Ferbik - 2006-12-03, 21:42

Moja wypowiedź dotyczyła oczywiście wsi Jarzębie. Czekam na rozwiązanie zagadki
alef - 2006-12-03, 21:54

komuna napisał/a:
Wieś Madeły istnieje do dnia dzisiejszego. Dojazd do niej jest przez ośrodek harcerski "Nadwarciański Gród" w Załęczu Wielkim. Ostatnio byłem tam w wakacje i domy stały i miały się dobrze więc chyba nie zniknęły do dnia dzisiejszego :D


Potwierdzam, Madeły istnieją dalej dojazd jak w cytacie lub płaskodenką przez rzekę z Bieńca. W ubiegłym roku były tam dwa gospodarstwa. Poszukajcie jeszcze innych wsi, takich jak Wiesagi, Egipt, Syberia, Sachalin, Tutacka

komuna - 2006-12-03, 22:24

Syberia to jest zdaje się kilka domów koło Bieńca. Przed wsią na zakręcie przy krzyżu trzeba skręcić w prawo i za kilkaset metrów będzie Syberia.
alef - 2006-12-04, 07:11

komuna napisał/a:
Syberia to jest zdaje się kilka domów koło Bieńca. Przed wsią na zakręcie przy krzyżu trzeba skręcić w prawo i za kilkaset metrów będzie Syberia.


Dokładnie tam i ona jest. Część Pątnowa koło kościoła nazywana jest Warszawką.

Ferbik - 2006-12-04, 08:11

alef napisał/a:
Egipt
to nazwa dzielnicy Wierzchlasa
komuna - 2006-12-04, 09:09

Wiesagi to przysiółek w środku lasu załęczańskiego najlepiej dojechać od wsi Przywóz.
Mateusz - 2006-12-04, 12:39

A gdzie znajdują się Parcele i Łaszew Stary??
alef - 2006-12-04, 14:26

komuna napisał/a:
Wiesagi to przysiółek w środku lasu załęczańskiego najlepiej dojechać od wsi Przywóz.


Dokładnie tam, dwa lata temu był tam jeden zamieszkały dom - mieszkały tam dwie babcie, po drugim domu zostały tylko fundamenty, i trochę owocowych drzew w posiedlisku.
Parcele to bardzo popularna nazwa - tak nazywano osiedla powstałe na gruntach parcelowanych po II wojnie światowej. Dla przykładu między Bieńcem a Pątnowem po stronie Pątnowa istnieje Parcela, Obok Mierzyc występuje Parcela Północna i Parcela Południowa. Łaszew Stary to chyba obecny Łaszew AB (skąd to AB?) ale mogę się mylić. Dawna nazwa Łaszewa to Łaszów. Obok Mierzyc istnieje przysiółek Przycok - fajna nazwa prawda. Oznacza ni mniej ni więcej, że przysiółek był położony w poprzek pól.
Jedna wioska kiedyś nazywała się Pniewo. Później zmieniono jej nazwę - dlaczego? nie wiem. Zgadnijcie, o którą wieś chodzi?

I wreszcie co z tym Jarzębiem? Na mapie z 1839r widać, że jest to wieś wielkości Bobrownik, natomiast w spisie wsi Nekandy-Trepki z 1796r wieś taka nie figuruje. Powstała dosyć późno i zniknęła, tylko dlaczego?

Ferbik - 2006-12-04, 14:48

alef napisał/a:
I wreszcie co z tym Jarzębiem? Na mapie z 1839r widać, że jest to wieś wielkości Bobrownik, natomiast w spisie wsi Nekandy-Trepki z 1796r wieś taka nie figuruje. Powstała dosyć późno i zniknęła, tylko dlaczego?

Podpowiem, że na mapach wojskowych z 1954 roku też figuruje. "Zniknęła" w latach 70-tych XX wieku. Jak? Dlaczego? Dodam, że są tam resztki ale naprawdę resztki fundamentów, ludzie jeszcze to rozbierali ostatnio. W miejscu, gdzie była ta wieś stoi jeszcze krzyż-kapliczka i rosną drzewa owocowe.

Albert - 2006-12-04, 18:36

Pniewo to dawna (b. dawna) nazwa Krzyworzeki.

Ale cóż to za historia z tym Jarzębiem?
Na przedwojennej mapie w Jarzębiu jest 9 domostw i przeprawa promowa.
Ferbik piszesz, że wieś figuruje jeszcze na mapach z 1954 r., ale czy była wówczas zamieszkana? Czy może były to już puste, zrujnowane obejścia?

No, no …ciekawie się w tym temacie zrobiło.
Jeśli mowa o nazwach podwieluńskich miejscowości też mam pytanko, bardzo łatwe:
Czarneżołny, co to za miejscowość?

Ferbik - 2006-12-04, 18:44

Albert napisał/a:
Ale cóż to za historia z tym Jarzębiem?

No właśnie jestem ciekaw, czy jest ktoś kto ją zna :)
Albert napisał/a:
Na przedwojennej mapie w Jarzębiu jest 9 domostw i przeprawa promowa.

U mnie na mapie z 1956r jest 10 :)
Albert napisał/a:
Ferbik piszesz, że wieś figuruje jeszcze na mapach z 1954 r., ale czy była wówczas zamieszkana? Czy może były to już puste, zrujnowane obejścia?

Oczywiście, że wieś była zamieszkana. Przynajmniej do lat 70-tych. Dlaczego już nie jest? Myślę, że to ciekawa historia :)
Albert napisał/a:
Czarneżołny, co to za miejscowość?

Myślę, że chodzi o Czarnożyły :)

Kolejna zagadka: jaką nazwę nosiły kiedyś Niżankowice?
Gdzie mieszczą się osady: Modlin, Kołodziejowizna, Salamony, Jelenie Góry, Majorat, Postróże?

Na jakie dzielnice był podzielony Wierzchlas?
Na jakie dzielnice był podzielony Widoradz?

alef - 2006-12-04, 18:45

Albert napisał/a:
Pniewo to dawna (b. dawna) nazwa Krzyworzeki.

Ale cóż to za historia z tym Jarzębiem?
Na przedwojennej mapie w Jarzębiu jest 9 domostw i przeprawa promowa.
Ferbik piszesz, że wieś figuruje jeszcze na mapach z 1954 r., ale czy była wówczas zamieszkana? Czy może były to już puste, zrujnowane obejścia?

No, no …ciekawie się w tym temacie zrobiło.
Jeśli mowa o nazwach podwieluńskich miejscowości też mam pytanko, bardzo łatwe:
Czarneżołny, co to za miejscowość?


Sprawdze jak było z jarzębiem na swoich mapach. A Czarneżołny to łatwe, przecież to nasze Czarnożyły.

[ Dodano: 2006-12-04, 18:55 ]
Sam zadałem tę zagadkę wcześniej: Niżankowice = Dziadaki. Nazwę zmieniono przed wojną na cześć starosty Niżankowskiego króry odbudował wieś po pożarze chyba w 1934r.
Majorat to część włości oddana lub dzierżawiona przez zarządcę majątku. Nazwa występuje b. często w różnych miejscach. Najbliżej wielunia to chyba będzie część Wydrzyna przy cmentarzu tym czynnym przy żużlowej drodze ze stawu do wydrzyna. Ferbik podaj priva to ci podrzucę mapę która rozwiaże prawie wszystkie zagadki. Sam nie dam rady jej wetkać bo ma prawie 7MB

Lesiu - 2006-12-04, 19:20

Ferbik napisał/a:
Na jakie dzielnice był podzielony Widoradz?


To juz odpowiadam :)

1. Porąbki
2. Tarki
3. Widoradz górny

Ferbik - 2006-12-04, 19:21

Lesiu, brawo :)
Albert - 2006-12-04, 19:48

Alef napisał:
Cytat:
Czarneżołny to łatwe, przecież to nasze Czarnożyły.


Mówiłem, że łatwe… Czarnożyły pierwotnie nazywały się Czarneżołny.
Zadałem to pytanie, bo ta zmiana nazwy wydała mi się ciekawa. Pewnie jest to wynik stopniowego zniekształcania nazwy pierwotnej. Doprowadziło to jednak do zmiany jej sensu …
Czarneżołny – czarne żołny. Żołny (Merops apiaster) to ptaki, bajecznie kolorowe, jednak na tych terenach nie występują chociaż nie wiadomo czy nie występowały, gdy zakładano tę wieś. Nazwa miejscowości pochodzić może – moim zdaniem – od powszechniej znanego dzięcioła czarnego (Dryocopus martius), który czasem nazywany jest żołną.
Taka ciekawostka ornitologiczna… :)

Ale sypnęliście pytaniami...

Z Jarzębiem ja odpadam. Skoro było zamieszkałe po wojnie... :? to musi być jakaś dziwna historia.

A może... :idea: powszechnie występujący w okolicy jarząb pospolity (jarzębina) tak się rozpanoszył, że zagroził populacji ludzkiej...
:?:

alef - 2006-12-05, 07:48

Na mapie WIG (Wojskowy Instytut Geograficzny) z 1938r Jarzębie ma 9 domów (dla porównania Bobrowniki 55, Madeły 9). W 1980r została wydana mapa woj. sieradzkiego, bardzo dokładna, tam jeszcze jest Jarzębie, ale tej mapie to raczej nie wierzę, chociaż dokładna to jednak spotkałem się z nieaktualnymi danymi na niej. Została pewnie sporządzona na podstawie wcześniejszych map. Nakład 500szt i wydaje mi się, że jestem jedynym posiadaczem takiej mapy w Wieluniu. Ciekawostka z tej mapy: Jarzębie leżało w 2 gminach, południowa część w gm. Działoszyn, płn. w gm Wierzchlas. Granica biegła po drodze. To by świadczyło o tym, że wieś już wtedy nie istniała bo nikt by takiego nonsensu nie stworzył.
Według mnie wieś została opuszczona na początku lat 70-siątych, w okresie boomu gierkowskiego. Młodzi wyjechali, starzy wymarli. Analogiczna sytuacja wynikła w osadzie Grodzisko obok Kurowa.
I jeszcze jedno, na mapie WIG nie ma Żabiego Stawu - dlaczego? to dopiero jest zagadka.

Ferbik - 2006-12-05, 08:06

alef napisał/a:
Młodzi wyjechali, starzy wymarli.

Niezupełnie :) Kurde nikt nie wie?

Albert - 2006-12-05, 11:10

:|
W takim razie może:
młodzi wymarli, starzy wyjechali
albo
wszyscy wyjechali np. do pracy w KWB Bełchatów
albo
wszyscy wymarli... :shock:

:?:

Ferbik - 2006-12-05, 11:21

Albert, podpowiem tylko tyle, że była to zamknięta raczej społeczność...
alef - 2006-12-05, 11:49

Ferbik napisał/a:
Albert, podpowiem tylko tyle, że była to zamknięta raczej społeczność...


Podaję odpowiedź:
Jarzębie - Mieszkańcy zostali około 1963 r. przesiedleni do innych wsi, a ich małourodzajne grunty przeznaczono pod zalesienie.

Źródło: http://www.dzialoszyn.com...how=nazewnictwo

Ferbik - 2006-12-05, 11:51

alef, brawo, to dopiero połowa odpowiedzi, najciekawsze jest: dlaczego zostali przesiedleni?
Albert - 2006-12-05, 12:03

No, no... ale zagadka. Wiadomo jednak już, że Jarzębie zniknęło w wyniku decyzji władz...

A to, że ziemia tam jest małourodzajna to jeszcze nie powód by likwidować wiochę. W Bobrownikach grunty pewnie też nie najlepsze...

Może trzeba zadzwonić do sołtysa sąsiedniej wsi i zapytać o Jarzębie...

Ferbik - 2006-12-05, 12:05

Albert napisał/a:
A to, że ziemia tam jest małourodzajna to jeszcze nie powód by likwidować wiochę.

podpowiem, że nie taka błahostka była powodem :) Drążcie temat dalej :)

kami1227 - 2006-12-05, 12:16

Ferbik napisał/a:
Drążcie temat dalej


a jakiś limit czasowy na rozwiązanie jest?
Bo ciekawość to pierwszy stopień do piekła... a mi już stopni brakuje :D
nigdzie nic nie ma o tym Jarzębiu ( a babcia koleżanki umarła :evil: )

Ferbik - 2006-12-05, 12:30

kami1227 napisał/a:
jakiś limit czasowy na rozwiązanie jest?

Nie ma. Czekam, może ktoś wie :)

Albert - 2006-12-05, 13:23

Tymczasem, jedno pytanko na marginesie:

Alef napisałeś:
Cytat:
Według mnie wieś została opuszczona na początku lat 70-siątych, w okresie boomu gierkowskiego. Młodzi wyjechali, starzy wymarli. Analogiczna sytuacja wynikła w osadzie Grodzisko obok Kurowa.


Jak duża była osada Grodzisko przed opuszczeniem? Ja kilkanaście lat temu widziałem tam jedną zagrodę z domem pod strzechą.

alef - 2006-12-05, 13:29

Albert napisał/a:
Tymczasem, jedno pytanko na marginesie:

Alef napisałeś:
Cytat:
Według mnie wieś została opuszczona na początku lat 70-siątych, w okresie boomu gierkowskiego. Młodzi wyjechali, starzy wymarli. Analogiczna sytuacja wynikła w osadzie Grodzisko obok Kurowa.


Jak duża była osada Grodzisko przed opuszczeniem? Ja kilkanaście lat temu widziałem tam jedną zagrodę z domem pod strzechą.


Były dwie tej pod strzechą już nie ma pozostały tylko ruiny tej drugiej.

A o Jarzębiu, coś kiedyś słyszałem o nudowie zbiornika wodnego na Warcie, moze to o to chodziło. Miejsce na zaporę dobre, wysokie brzegi.

Ferbik - 2006-12-05, 13:32

alef napisał/a:
A o Jarzębiu, coś kiedyś słyszałem o nudowie zbiornika wodnego na Warcie, moze to o to chodziło. Miejsce na zaporę dobre, wysokie brzegi.

Akurat Jarzębie leżało praktycznie przy korycie rzeki i brzegi w tych miejscach nie są wysokie :)

Albert - 2006-12-05, 13:44

Cytat:
Akurat Jarzębie leżało praktycznie przy korycie rzeki i brzegi w tych miejscach nie są wysokie


Czy to znaczy, że władze wysiedliły Jarzębie w trosce o los mieszkańców zagrożonych wiosennymi powodziami?

Ferbik - 2006-12-05, 14:58

Albert napisał/a:
Czy to znaczy, że władze wysiedliły Jarzębie w trosce o los mieszkańców zagrożonych wiosennymi powodziami?

Blisko, ale nie przez powodzie :)

Lesiu - 2006-12-05, 15:46

Ferbik napisał/a:
Blisko, ale nie przez powodzie


może dlatego .Górę Świętej Genowefy objęto ochroną jako pomnik przyrody, ze względu na interesującą budowę geologiczną oraz cenne stanowisko roślinności wapieniolubnej i kserotermicznej, rosnącej tu na północnej granicy zasięgu.

[ Dodano: 2006-12-05, 15:49 ]
Po przesiedleniu wsi Jarzębie (sąsiadującej od zachodu) cały teren, łącznie z Górą Św. Genowefy, został zalesiony, przez co skałka częściowo utraciła swoje walory widokowe.

Ferbik - 2006-12-05, 15:51

Lesiu, to też nie to. Powiem tylko tyle, że odpowiedź jak na dzisiejsze czasy jest dość szokująca :)
Silvo - 2006-12-06, 01:58

Ja znam odpowiedź. Chodzi o to że tam straszył duch byłego proboszcza i przez to kazali się ludziom wyprowadzić bo ciągle narzekali na hałasy! :D Kiedy mogę odebrać nagrodę?
Ferbik - 2006-12-06, 10:21

Silvo, niestety nie. Ale tacy jak Ty "pomagali" w "przeprowadzce". :)
daff - 2006-12-06, 11:08

wcześniej powiedzialeś, że to była dość 'zamknięta' społeczność i ,że powód ich przesiedlenia jest szokujący.....

czy to znaczy, że wszyscy tam ze sobą 'żyli'? Ojciec z córką, brat z siostrą itp? :D


('żyli' czyt. współżyli)

Ferbik - 2006-12-06, 11:23

daff, może nie w ten sposób, ale byli samowystarczalni z tego co mówi wieść, którą znam.
daff - 2006-12-06, 11:26

no dobra, to mów jak bylo dokładnie....
i wygrałam, czy nie? :grin:

Silvo - 2006-12-06, 15:25

Pewnie nikt spoza wioski nie mógł wejść w posiadanie kobiety lub mężczyzny z tejże wiochy. Nikt nowy nie mógł się osiedlić i nikogo nie chcieli tam widywać obcego (prócz listonosza z rentą lub emeryturą). No tak ja nie pomagałem w przeprowadzce bo jeszcze nie pracowałem :P
Lesiu - 2006-12-06, 16:00

Moze teraz mi sie uda :)

Miejscowa ludność z powodu braku dobrodziejstw natury zmuszona jest do zarobkowania poza tym rejonem. Dlatego też w naturalnym procesie przemian małe osady znikają. Tak stało się w latach pięćdziesiątych w stosunku do wsi Jarzębie. Cała ludność przeniosła się na inne tereny, a pola i siedziska wiejskie zalesiono.

Co wygrałem :D :?:

Ferbik - 2006-12-06, 16:51

Silvo napisał/a:
Pewnie nikt spoza wioski nie mógł wejść w posiadanie kobiety lub mężczyzny z tejże wiochy. Nikt nowy nie mógł się osiedlić i nikogo nie chcieli tam widywać obcego (prócz listonosza z rentą lub emeryturą).

Prawie dobrze, ale to tylko namiastka odpowiedzi.

alef - 2006-12-06, 20:00

Silvo napisał/a:
Pewnie nikt spoza wioski nie mógł wejść w posiadanie kobiety lub mężczyzny z tejże wiochy. Nikt nowy nie mógł się osiedlić i nikogo nie chcieli tam widywać obcego (prócz listonosza z rentą lub emeryturą). No tak ja nie pomagałem w przeprowadzce bo jeszcze nie pracowałem :P


Pewnie cała wiocha to dzieci jednego chłopa czyli chłop i gromada bab oraz ich wspólne dzieci.

Lesiu - 2006-12-06, 21:08

Ferbik moje dane odnośnie wsi Jarzębie zostały zaczerpniete ze strony
http://www.dzialoszyn.com...?show=ogolneinf

Przed ostatni akapit tego artykułu ;)

Albert - 2006-12-06, 21:39

Alef napisał:
Cytat:
Poszukajcie jeszcze innych wsi, takich jak (...) Tutacka

Na mapie z początku XIX w. jest miejscowość Tutacz, na prawym brzegu Warty, na szerokości +/- Kępowizny.
Jest w tej okolicy również kilka innych osad, których nazwy dzisiaj znają chyba tylko starsi mieszkańcy tych ziem.
Mapa Gille'go we fragmencie publikowana jest na stronie:
http://www.historiawielunia.uni.lodz.pl/plany.html

Ferbik - 2006-12-07, 00:48

Dobra. Więc nikt nie rozszyfrował, co się stało we wsi Jarzębie. A więc (dzięki wiedzy i uprzejmości Pana Mateusiaka - naszego szamana od pogody):
wieś Jarzębie - około 9-10 domostw; ludzie byli samowystarczalni, był kowal, myśliwy, rybak itd... ludzie z tej wsi nie wpuszczali do swojej społeczności nikogo z zewnątrz, ani nikogo od siebie nie wypuszczali - mam tu na myśli związki damsko-męskie; żyli ze zbiorów sciółki leśnej, rybołóstwa, kłusownictwa, sadownictwa, posiadali swoje ogródki. Dzieci starali się nie puszczać do szkoły do Bobrownik. Mieszkali bez prądu, wody bieżącej i innych mediów. Ówczesnym władzom nie podobało się to, że takie "plemię" żyje wśród cywilizacji, więc zmusili mieszkańców tej wioski do przesiedlenia.

Do dziś można w miejscu po wsi Jarzębie dostrzec pozostałości fundamentów z piaskowca czy wapienia, dzikie drzewka owocowe, czy krzyż-kapliczkę.

Polecam wybrać się tam o zmierzchu, naprawdę można przeżyć niezapomniane chwile...

Parę fotek z tego miejsca:

alef - 2006-12-07, 07:19

Albert napisał/a:
Alef napisał:
Cytat:
Poszukajcie jeszcze innych wsi, takich jak (...) Tutacka

Na mapie z początku XIX w. jest miejscowość Tutacz, na prawym brzegu Warty, na szerokości +/- Kępowizny.
Jest w tej okolicy również kilka innych osad, których nazwy dzisiaj znają chyba tylko starsi mieszkańcy tych ziem.
Mapa Gille'go we fragmencie publikowana jest na stronie:
http://www.historiawielunia.uni.lodz.pl/plany.html


Mapa na której widać Tutacz to mapa Gilly'ego z czasów zaboru pruskiego. Mapa jakkolwiek dokładna zawiera szereg zafałszowań zwłaszcza w nazwach wsi np. Strojec u Gill'ego występuje jako Strodzice. Analogicznie jest z Tutaczem. Prawidłowa nazwa to Tutacka. Obecnie na miejscu tej wsi znajduje się Nadwarciański Gród. Dodam, że był to temat zagadki zadanej przeze mnie kilkanaście postów wcześniej. Nazwa Tutacka pisana osobno (tu tacka) pozwala mieć juz jakieś skojarzenia dotyczące nazwy wsi. W Załęczu Wielkim nazwa ta jest doskonale kojarzona jako miejsce geograficzne.

Ferbik - 2006-12-07, 10:02

alef napisał/a:
Prawidłowa nazwa to Tutacka. Obecnie na miejscu tej wsi znajduje się Nadwarciański Gród.

Ja na swojej mapie mam w tym miejscu nazwę Kabata i jeden dom.

alef - 2006-12-07, 11:19

Ferbik napisał/a:
alef napisał/a:
Prawidłowa nazwa to Tutacka. Obecnie na miejscu tej wsi znajduje się Nadwarciański Gród.

Ja na swojej mapie mam w tym miejscu nazwę Kabata i jeden dom.


Na moich mapach jest:
Mapa Gilly'ego - Tutacz
Mapa z 1839 - Tulas Pustkowie
Mapa WIG z 1938r - bez nazwy (3 domy)
mapa topograficzna z 1950r - 1 dom z dopiskiem do Załęcza - prawdopodobnie to jest Kabata od nazwiska rodziny tam mieszkającej, później na mapach jest już nadwarciański gród, czyli teren wykupiono od włascicieli a ostatnich przesiedlono. Na mapie z 1839r nie ma jeszcze kępowizny natomiast jest już młyn Krępa. Młyny nazywano nazwiskami włascicieli. Wokół młyna wyrosła wieś pierwotnie Krępowizna a dzisiaj jak jest każdy wie. Na tejże mapie w miejcu Wiesag istnieje pustkowie z dopiskiem do Kamiona oraz występują takie wsie jak Madeła, Wilkowizna, Szaflik, Łyko, Drop, Załęcze Wielkie jest położone po obu stronach rzeki i na mapie jest już most. Kabaty Pustkowie występują również obok obecnej wsi Węże.

Albert - 2006-12-07, 11:20

Alef,
tych błędów w nazwach miejscowości nie określałbym mianem zafałszowań. Fałszowanie zakłada celowe wprowadzanie w błąd, złą intencję autora, a w jakim celu ten miałby tę mapę fałszować, podając nieprawidłowe nazwy miejscowości? (fałszywa może być mapa z czasów PRL)
Dla wielu naszych rodaków w tamtym czasie, prawidłowe napisanie polskiej nazwy było trudne, a co dopiero dla cudzoziemca...Samo roztrzygnięcie, która nazwa jest właściwa mogło być problemem. Dzisiaj miejscowi też nie zawsze mówią, jak prof. Miodek. Sam często słyszałem, np.: Biniec, na Bińcu a chodzi o Bieniec. Spójrz na wspomnianą mapę. Jest Biniec.

Alef napisał:
Cytat:
Prawidłowa nazwa to Tutacka.


Dzisiaj dla ciebie jest to oczywiste. Bo taka jest zatwierdzona nazwa urzędowa. Jest urzędowy spis miejscowości i można sobie spojrzeć...
Ale dwieście, trzysta lat temu... nie było urzędowych zapisów porządkujących te wszystkie nazwy miejscowe. A co jest prawidłowe: Czarneżołny czy Czarnożyły? Zależy o jakim okresie mowa. :)

[ Dodano: 2006-12-07, 11:48 ]
Ferbik napisał:
Cytat:
wieś Jarzębie - około 9-10 domostw; ludzie byli samowystarczalni, był kowal, myśliwy, rybak itd... ludzie z tej wsi nie wpuszczali do swojej społeczności nikogo z zewnątrz, ani nikogo od siebie nie wypuszczali - mam tu na myśli związki damsko-męskie; żyli ze zbiorów sciółki leśnej, rybołóstwa, kłusownictwa, sadownictwa, posiadali swoje ogródki. Dzieci starali się nie puszczać do szkoły do Bobrownik. Mieszkali bez prądu, wody bieżącej i innych mediów. Ówczesnym władzom nie podobało się to, że takie "plemię" żyje wśród cywilizacji, więc zmusili mieszkańców tej wioski do przesiedlenia.


Ale historia z tym Jarzębiem...
Teraz nie dziwi mnie, że do dzisiaj urzędnicy w gminie na ten temat wypowiadają się niechętnie. A jeśli już to oficjalnie: w Jarzębiu życie było ciężkie, jedni wymarli, inni wyjechali… no to zalesili teren. Chyba jest im trochę wstyd, że mieli w gminie taką społeczność i trzeba było siły by „rozwiązać problem”. Nawet w Bobrownikach, w środowiskach opiniotwórczych (sklep spożywczy), lansowana jest wersja Gminy…

Stefan - 2006-12-11, 23:51

Nie wiem czy ktoś nie pytał już o zaznaczony na foto budynek,
CO TO JEST ???? Ja mam typ na 75%

Kamrat - 2006-12-25, 15:00

onem.
Dlatego też w naturalnym procesie przemian małe osady znikają. Tak stało się w latach pięćdziesiątych w stosunku do wsi Jarzębie. Cała ludność przeniosła się na inne tereny, a pola i siedziska wiejskie zalesiono.

Niestety, nieprawda.
Wsie takie jak Jarzębie, Ogroble itd. podlegały wysiedlenie na podstawie decyzji władz administracyjnych. Mieszkańcy tych wsi, w latach 50-60 byli przymusowo wysiedlani i otrzymywali nowe gospodarstwa min. na terenie dzisiejszej gminy Czrnożyły, Mokrsko, Działoszyn.
Z tego co mi wiadomo przyczyną przesiedleń było zacofanie gospodarstw i słabej jakości gleby /ViVI klasa/
Na terenie Załęczańskiego Parku można znaleźć slady świadczące o istnieniu budynków.

[ Dodano: 2006-12-25, 15:02 ]
onem.
Dlatego też w naturalnym procesie przemian małe osady znikają. Tak stało się w latach pięćdziesiątych w stosunku do wsi Jarzębie. Cała ludność przeniosła się na inne tereny, a pola i siedziska wiejskie zalesiono.

Niestety, nieprawda.
Wsie takie jak Jarzębie, Ogroble itd. podlegały wysiedleniu na podstawie decyzji władz administracyjnych. Mieszkańcy tych wsi, w latach 50-60 byli przymusowo wysiedlani i otrzymywali nowe gospodarstwa min. na terenie dzisiejszej gminy Czarnożyły, Mokrsko, Działoszyn.
Z tego co mi wiadomo przyczyną przesiedleń było zacofanie gospodarstw i słabej jakości gleby /ViVI klasa/
Na terenie Załęczańskiego Parku można znaleźć slady świadczące o istnieniu budynków.

[ Dodano: 2006-12-25, 15:07 ]
Albert napisał/a:
Teraz nie dziwi mnie, że do dzisiaj urzędnicy w gminie na ten temat wypowiadają się niechętnie. A jeśli już to oficjalnie: w Jarzębiu życie było ciężkie, jedni wymarli, inni wyjechali… no to zalesili teren. Chyba jest im trochę wstyd, że mieli w gminie taką społeczność i trzeba było siły by „rozwiązać problem”.


Miejscowości takie jak Jarzębie, Ogroble podlegały przymusowemu, administracyjnemu wysiedleniu. A ich mieszkańcy otrzymywali gospodarstwa min. na terenie dzisiejszej ghminy Czarnożyły, Mokrsko, Działoszyn. Prawdą jest, że przenosili się niechętnie. Z tego co słyszałem to powodem było zacofanie gospodarstw i słabe ziemie /ViVI klasa/

Jeszcze dziś można znaleźć resztki fundamentów po tych domostwach.

Albert - 2007-01-03, 21:17

stefan_pol napisał
Cytat:
Nie wiem czy ktoś nie pytał już o zaznaczony na foto budynek,
CO TO JEST ???? Ja mam typ na 75%


Stefan, minęły już trzy tygodnie i nikt nie odpowiedział na Twoje pytanko. Domyślam się, że moja odpowiedź: "jest to ruina murowanego budynku"; nie będzie w pełni zadowalająca... :?
No, to może przedstaw swój typ...

Stefan - 2007-01-04, 20:02

Mój typ............
Słyszałem /możliwe że nawet czytałem/ o dwóch możliwych lokalizacjach pałacu biskupiego w Wieluniu. Jedna z nich to obecna plebania parafii Św. Józefa, a druga to budowla wskazana na zdjęciu.
Wysłałem maila do muzeum z zapytaniem dotyczącym tego obiektu niestety bez odzewu.
Nie wiem czy to ignorancja czy brak wiedzy.....
.

Ferbik - 2007-01-04, 21:08

stefan_pol napisał/a:
Wysłałem maila do muzeum z zapytaniem dotyczącym tego obiektu niestety bez odzewu.
Nie wiem czy to ignorancja czy brak wiedzy.....

A może ignorancja przez brak wiedzy ?? :D

Albert - 2007-01-04, 21:56

stefan_pol napisał
Cytat:
Słyszałem /możliwe że nawet czytałem/ o dwóch możliwych lokalizacjach pałacu biskupiego w Wieluniu. Jedna z nich to obecna plebania parafii Św. Józefa, a druga to budowla wskazana na zdjęciu.


Stefan, skąd ty masz te koncepcje? Wiem, że ta wiążąca dom arcybiskupa z dzisiejszą plebanią parafii św. Józefa jest w Leksykonie... Olejnika. Ale ta druga opcja to ciekawostka... :?:
Może sobie przypomnisz skąd ta informacja?

[ Dodano: 2007-01-04, 22:02 ]
Znalazłem w sieci dyskusję na ten temat:
http://www.historiawielun...er=asc&start=15

http://www.historiawielun...wtopic.php?t=37

Stefan - 2007-01-04, 23:57

Albert napisał/a:
Stefan, skąd ty masz te koncepcje?


Z ust /lub spod pióra/ któregoś z naszych szanownych lokalnych historyków.

Ich może zaskoczyć nawet budynek który przetrwał wojnę przy ulicy Sienkiewicza . Kilka dni temu w radiu słyszałem domysły pana z muzeum / Abramka/…. może to była bursa ????
A i pan dr hab. Tadeusz Olejnik profesor AŚ nie jest nieomylny.
A JA TYLKO PYTAM

[ Dodano: 2007-01-05, 14:20 ]
A wracając do tego budynku przy Sienkiewicza – ta domniemana bursa, to we wszystkich opracowaniach ( wtym T. Olejnika) zaznaczony jest ów budynek jako zniszczony podczas nalotów z 1 września.

Patrz:
http://www.historiawielun...1wrzesnia2.html

Albert - 2007-01-05, 16:55

Stefan, odnoszę wrażenie, że trochę się ześlizgnąłeś z tematu "pałacu arcybiskupa".
Mnie po prostu interesuje na jakiej podstawie dajesz tej hipotezie 75% prawdopodobieństwa. Spodziewałem się argumentów. Nie spotkałem dotąd takiej interpretacji lokalizacji domu arcybiskupa. Chciałbym poznać źródło, albo chociaż podstawy takiego wnioskowania. Jeśli, jak mówisz, napisał to jakiś lokalny historyk, to nie powinno być problemu ze znalezieniem tej informacji. W końcu i tych historyków jest niewielu i ich prac naukowych nie za wiele.
:?:

Stefan - 2007-01-07, 23:21

W definicji hasła UL. BARYCZ ( z Leksykonu Miasta Wielunia T. Olejnika)
występuje DWÓR przy tej ulicy, wzniesiony w 1402 roku i całkowicie zniszczony w 1939 roku. DWÓR przy ul Barycz (jego górna część widoczna jest również na pocztówce nr 42 wydawnictwa Pana Książka „Wieluń na Dawnych Pocztówkach

A pod hasłem DWÓR BISKUPI pojawiają się zdecydowanie za często synonimy słowa prawdopodobnie. A wyrażenie w pobliżu murów obronnych nie określa dokładnie lokalizacji…

Tak czy owak w tym miejscu istniał jakiś prastary dwór ( do tego chyba przekonałem)

A i na koniec muszę się przyznać do niewielkiej pomyłki. Słowa o lokalizacji DWORU BISKUPIEGO przy Barycz usłyszałem w cyklu TVK w którym jeden z wieluńskich przewodników oprowadzał po Wieluniu opowiadając o ciekawych miejscach i ulicach.

Dla mnie (po zestawieniu tych wiadomości obie lokalizacje są równie prawdopodobne dlatego na samym początku odniosłem się do tych obu przypadków).
Możesz / możecie mnie przekonać do zmiany zdania uzupełniając moją wiedzę.

Pozdrawiam.

[ Dodano: 2007-01-08, 15:32 ]
Rozwikłaniu wszelkich wątpliwości mogły by posłużyć prace archeologiczne prowadzone w najciekawszych miejscach (tam gdzie jest to JESZCZE możliwe).

Mama - 2007-01-08, 21:12

stefan_pol napisał/a:

Rozwikłaniu wszelkich wątpliwości mogły by posłużyć prace archeologiczne prowadzone w najciekawszych miejscach (tam gdzie jest to JESZCZE możliwe).

Nie do końca jest to prawdą Stefanie. Samych badań archeologicznych i architektonicznych (zakładam, że wiesz co to jest) było w Wieluniu sporo i co z tego?
W opinii środowiska niezależnego, czyli nie związanego z tutejszym światkiem naukowym badania były na niskim poziomie, wręcz niemetodyczne lub jak już były metodyczne to nie doczekały się opracowania z powodów organizacyjnych.
Przykłady są ale oczywiście nie w oficjalnych źródłach. To co się mówi na temat rewitalizacji Wielunia i badań to propaganda i pobożne życzenia (vide kościół Barbary, Męczarnia, Pałac Biskupi, Skarbczyk, Kaliska, Prochownia, fosa miejska, planty).

Albert - 2007-01-08, 21:27

Hasła w "Leksykonie miasta Wielunia" niestety bardzo rzadko mają odniesienia do źródeł. Dlatego trudno w rzeczowy sposób się do nich ustosunkować.

Zaczynając od domu przy Barycz...
Pod hasłem Barycz, w jednym zdaniu jest tam napisane: „W tymże roku [1402] wymieniony jest przy tej ulicy dwór murowany, który uległ zniszczeniu w wyniku bombardowania w dniu 1 IX 1939 r.” Moim zdaniem jest to niepoważne uproszczenie, bez uzasadnienia, wprowadzające w błąd. Nie znamy bowiem informacji identyfikujących ten budynek w przestrzeni ulicy.

Mamy także fotografie z lat 30. XX w., na których widnieje jakiś wolno stojący budynek przy tej ulicy. Wiemy, że został zniszczony w czasie bombardowania w 1939 r.

Zatem, przyjmując istnienie źródła pisanego, na które powołuje się Olejnik, możemy powiedzieć tylko tyle, że jakiś murowany budynek przy ulicy Barycz powstał nie później niż w 1402 r.
Nie znamy żadnej przesłanki pozwalającej łączyć ten obiekt z domem zniszczonym przez Niemców, widocznym na fotografiach.
Należałoby zatem zapytać autora "Leksykonu", w którym miejscu przy ulicy Barycz znajduje się, lub znajdował dom wymieniony w 1402 r. ?

Natomiast jeśli idzie o „Dwór Arcybiskupi” w tym "Leksykonie", w przeciwieństwie do poprzedniego hasła, mamy podane źródło informacji. Cóż z tego kiedy autor, pisząc o dworze, najwyraźniej nie dość dokładnie się z tym źródłem zapoznał. Bowiem na podstawie wspomnianej przez niego pracy „Dwory obronne wieluńskiego…” można stwierdzić, że dom arcybiskupi prawdopodobnie znajdował się w południowo-zachodniej części miasta, zajętej kiedyś przez klasztor bernardynek.

Nie twierdzę, że identyfikowanie rezydencji arcybiskupa z dzisiejszą plebanią parafii św. Józefa lub z budynkiem przy Barycz, nie ma żadnego sensu. Jednak każda hipoteza powinna być uprawdopodobniona źródłowo. A dzisiaj te dwie koncepcje nie wytrzymują krytyki. Czyli mówiąc inaczej nie trzymają się, za przeproszeniem, kupy.

Stefan - 2007-01-08, 22:36

Mama napisał/a:
W opinii środowiska niezależnego, czyli nie związanego z tutejszym światkiem naukowym badania były na niskim poziomie, wręcz niemetodyczne lub jak już były metodyczne to nie doczekały się opracowania z powodów organizacyjnych.



Cytat:
Albert


w 100% się zgadzam i proponuję sie ustosunkowac do dzisiejszego arykułu w DŁ (2007-01-08
(artykuł na stronie: http://egazeta.dziennik.l...8&mutacja=3#top )

[ Dodano: 2007-01-08, 22:54 ]
Przesłanki świadczące o tym ,iż ten budynek (przy Barycz) ważnym obiektem są wyraźne:

Posiada on znacznie grubsze mury niż budynki sąsiednie
Jest znacznie od nich większy
Posiada mniejsze okna (jest zapewne od nich starszy)
Posiada wyższe kondygnacje
Jest wzniesiony na szlachetnym planie kwadratu (renesans/ schyłek średniowiecza)
Posiada w miarę duże pomieszczenia

Na 100% budowla ta pełniła funkcje reprezentacyjne.
Ale co to było dokładnie .... w historii naszego miasta zbyt wiele białych plam....

Albert - 2007-01-08, 23:28

Stefan napisał
Cytat:
Przesłanki świadczące o tym ,iż ten budynek (przy Barycz) ważnym obiektem są wyraźne


Stefan, zgadzam się z Tobą, że ten gmach wyraźnie różnił się od okolicznych kamienic i można z tego wnioskować, że pełnić mógł nieco inne funkcje niż mieszczańska kamienica. Do tego co mówisz dodałbym jeszcze bardzo obszerne podwórze z budynkiem gospodarczym.
Jednak by wiązać ten dom z dworem murowanym z 1402 r., a tym bardziej z rezydencją arcybiskupa, te argumenty oczywiście nie wystarczą.
Obiekt niewątpliwie bardzo interesujący. Warto byłoby zainteresować nim jakiegoś historyka. Odtworzenie historii tego domu, cofając się od 1939 r. przynajmniej do początku XIX w. nie powinno być wielkim problemem.

[ Dodano: 2007-01-08, 23:38 ]
Na publikowanych w "Leksykonie", dawnych planach miasta, kwadratowy w planie budynek w tym miejscu ulicy Barycz pojawia się w latach 20. XIX wieku. Wcześniej rozplanowanie tej parceli było inne.

Pawel - 2007-03-27, 10:51
Temat postu: Re: Zagadki o Wieluniu
Ferbik napisał/a:
Zapraszam do rozwiniecia tematu.
Sam na poczatek zadaje kilka pytan. Gdzie znajdowaly sie kiedys ponizsze obiekty:

1) Synagoga (zagadka rozwiazana)
2) Cerkiew (zagadka rozwiazana)
3) Elektrownia (zagadka rozwiazana)
4) Pomnik z gwiazda rosyjska (zagadka rozwiazana)
5) ul. wielunskich, zydowskich jubilerow
6) dworzec PKS (zagadka rozwiazana)
7) zajezdnia autobusow (zagadka rozwiazana)


5) najprawdopodobniej ulica za "tęczą"

Jaro - 2007-03-27, 11:44

Pawel napisał/a:
ulica za "tęczą"



Dokładnie :)

Silvo - 2007-04-02, 22:56

To co nie ma nowych zagadek??
Grzegorz Nowak (W) - 2007-06-12, 06:33

przypomnę trochę wątek... :)

Kiedy powstał i od kiedy nosi swoja nazwę park miejski im. Żwirki i Wigury?
Z jakim wydarzeniem historycznym wiąże się ta nazwa?

glizda - 2007-06-12, 06:40

Park staromiejski im. Żwirki i Wigury powstał w 1852 roku z inicjatywy komisarza obwodu wieluńskiego – Fryderyka Augusta Goleńskiego.

W dniu 18 maja 1933 roku, w rok po tragicznej śmierci pilotów Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury, w związku z uroczystymi wojewódzkimi obchodami 10-lecia Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej (LOPP), parkowi nadano imię Żwirki i Wigury.

Grzegorz Nowak (W) - 2007-06-12, 07:02

brawo!!!
idealna odpowiedź :)
w nagrodę masz prawo zadać następną zagadkę... :)

a więcej o parku tu http://www.historiawielun...igury-t215.html

a o Żwirce ( http://pl.wikipedia.org/w...zek_%C5%BBwirko ) i Wigurze ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Wigura ) to można książki pisać... zresztą niejedną napisano :)
jedni z najsłynniejszych polskich lotników z okresu II RP, zwycięzcy Challenge 1932 ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Challenge_1932 )
chwała ich zwycięstwa rozsławiła imię Polski i polskiego lotnictwa i polskiego przemysłu na całym świecie a samych lotników w Polsce traktowano jak (choć ciężko to porównywać) np. Adama Małysza po pierwszym sezonie...
śmierć lotników miesiąc po zwycięstwie spowiła cały kraj w żałobie, a na sam pogrzeb przybyły tysiące ludzi...
dwa lata później na zawodach Challenge 1934 znów wygrała polska załoga na maszynie ze stajni RWD - tym razem Jerzy Bajan i Gustaw Pokrzywka na RWD 9

Challenge w lotnictwie był niezwykle trudnym wyścigiem, przekładając to na "nasze" to takie połączenie Formuły 1 z wyścigiem Paryż-Dakar i konkurencjami sprawnościowymi...
to tak dla oddania skali technicznej i kunsztu pilotażu

jestsuper - 2007-06-12, 15:25

glizda napisał/a:

W dniu 18 maja 1933 roku, w rok po tragicznej śmierci pilotów Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury,


A nasza nauczycielka od historii wymyslila ostatnio spacer po Wieluniu i odwiedzanie zabytkowych badz ciekawych miejsc. Kolezanki przygotowaly informacje o kosciolach itp. Dowiedzialam sie wtedy tez ze park nazywa sie tak poniewaz kiedys byla tam fosa ktora zasypano zwirem i dlatego jest im. Żwirki... Ciekawe prawda? Nauczycielka pokiwala tylko glowa opowiedziala jakas historyjke o cerkwi i poszlismy dalej. Sorry ze troche nie na temat ale to przykre ze historyczka tego nie wiedziala.

Archdevil - 2007-06-12, 15:41

jestsuper napisał/a:
Kolezanki przygotowaly informacje o kosciolach itp. Dowiedzialam sie wtedy tez ze park nazywa sie tak poniewaz kiedys byla tam fosa ktora zasypano zwirem i dlatego jest im. Żwirki...

Obawiam się jednak, że to był wymysł Twoich koleżanek (w końcu park jest "imienia" tych dwóch lotników, a nie "nazwy" czegokolwiek) :)
Z drugiej strony - nauczycielka powinna wiedzieć o Żwirce i Wigurze ;)

Grzegorz Nowak (W) - 2007-06-12, 17:13

nie wiem, czy śmiac się czy płakać... tak z niewiedzy ( i jednoczesnie radosnej tFurczości) kolezanek czy z reakcji nauczycielki..
i nie chcę zastanawiać się, skąd wzięła się nazwa drugiego parku miejskiego bo wg tej wykładni o zasypywanej fosie żwirkiem, to można różne ciekawe rzeczy wymyśleć ;)

a swoją drogą ciekawe, czy wartym miejscem do spacerów jest 155-letni park z nazwą nadaną 74 lata temu...
co o tym myslicie? ;-)

a tak kontynuując temat, forumowiczko Glizda, prosimy o następną zagadkę :) :D

glizda - 2007-06-12, 18:35

Grzegorz Nowak (W) napisał/a:
a tak kontynuując temat, forumowiczko Glizda, prosimy o następną zagadkę


No dobrze, moja zagadka będzie bardzo prosta :grin:

Kiedy powstał dzisiejszy kościół ewangelicki?? I jaką funkcję wcześniej pełnił :grin:

Grzegorz Nowak (W) - 2007-06-13, 14:07

nikt nie wie??? :shock:
borsuk - 2007-06-13, 15:05

powstał jako siedziba siostrzyczek - Bernardynek, zbudowana w latach 1612-1616! od razu przyznaję się,że daty musiałem poszukać,ale o siostrzyczkach wiedziałem :)
glizda - 2007-06-13, 15:40

Zgadza sie borsuk2003 :grin:

Kościół ewangelicko-augsburski w Wieluniu powstał w latach 1612-16 jako świątynia przyklasztorna ss. bernardynek. Jako kościół św. Franciszka Serafickiego funkcjonował do 1819 r.


Świątynia została zbudowana razem z klasztorem bernardynekz fundacji Anny ze Sroczyńskich Koniecpolskiej. Konsekracja kościoła odbyła się 14 grudnia 1616 r. Później był wielokrotnie przebudowywany. W 1820 r. został przekazany parafii ewangelicko-augsburskiej

W nagrodę zadajesz kolejną zagadkę :grin:

borsuk - 2007-06-13, 16:44

Ok!
a więc jaki przydomek nosił założyciel Wielunia(Jelenia) Władysław Odonic i proszę dodać skąd mógł się wziąć ów przydomek! obiecuję podzielić się moją hipotezą jego powstania :grin:

glizda - 2007-06-13, 17:19

Przydomek: Plwacz

Przydomek Plwacz występuje już w źródłach XIII-wiecznych i nie wiadomo, czy był spowodowany jakąś chorobą księcia, czy też być może złymi manierami syna Odona. Drugim przydomkiem używanym już w źródłach mu współczesnych jest przezwisko urobione od imienia ojca – Odonic, które nie wiadomo czemu utrwaliło się w błędnej językowo formie, zamiast poprawnego Odowic

borsuk - 2007-06-13, 18:03

Bingo! A wg mnie książe miał wadę zgryzu,zwaną zgryzem otwartym częściowym przednim,powstałą na tle przetrwałego niemowlęcego typu połykania,ewentualnie mamy do czynienia z hipotonią mięśnia dźwigacza kąta ust,ale w tym przypadku księciunio raczej by się ślinił zamiast pluć :P
Silvo - 2008-02-26, 15:54

Widze ze ten jakze fajny temacik i czesto odwiedzany, duzo uczacy i przywracajacy wspomnienia zanikł! Nikt juz o nic nie pyta...

Ruszam więc z pierwszym pytaniem. Co za ulica dawniej nazywana była Mnisią bądź też Szewską??

* Osoba która pierwsza odgadnie zagadkę otrzyma nagrodę, a będzie to uśmiech Administratora :)

Ferbik - 2008-02-27, 22:48

Silvo napisał/a:
Ruszam więc z pierwszym pytaniem. Co za ulica dawniej nazywana była Mnisią bądź też Szewską??

Obstawiam w ciemno:
ul. Targowa,
ul. Ewangelicka.

A wie ktoś z Drogich Forumowiczów, gdzie była ul. Stalina w Wieluniu? :)

glizda - 2008-02-28, 09:29

Ferbik napisał/a:
A wie ktoś z Drogich Forumowiczów, gdzie była ul. Stalina w Wieluniu?


Jeśli sie nie mylę jest to dzisiejsza ul. Piłsudskiego, ale nie mam pewności

Ferbik - 2008-02-28, 12:14

glizda napisał/a:
Jeśli sie nie mylę jest to dzisiejsza ul. Piłsudskiego, ale nie mam pewności

Błąd :)

Silvo - 2008-02-28, 13:45

Ferbik, podpowiem że do 1990 roku nosiła nazwę M. Buczka :) A odpowiedzi na Twoje pytanie nie znam...
Ferbik - 2008-02-28, 14:32

Silvo napisał/a:
Ferbik, podpowiem że do 1990 roku nosiła nazwę M. Buczka

No to już wiem !! Barycz :D

Stefan - 2008-02-28, 14:40

Ferbik napisał/a:
Silvo napisał/a:
Ferbik, podpowiem że do 1990 roku nosiła nazwę M. Buczka

No to już wiem !! Barycz :D


A ja stawiam na Augustiańską :D

Ferbik napisał/a:

A wie ktoś z Drogich Forumowiczów, gdzie była ul. Stalina w Wieluniu? :)


Komunistycznych nazw ulic było wiele (większośc z nazw nadanych przez komunistów utrzymało się do 1991 roku). Częśc była za bardzo pro-radziecka i po okresie stalinizmu zniesiono te nazwy. Wiem gdzie istniała ul. Obrońców Stalingradu, (a Wy :) ?) ale Gdzie była ulica Stalina nie mam pojęcia :)

Maru - 2008-02-28, 15:22

Ferbik napisał/a:
A wie ktoś z Drogich Forumowiczów, gdzie była ul. Stalina w Wieluniu?

Ulica Stalina?, to musiała być reprezentacyjna ulica miasta. Drogą dedukcji stawiam na ulicę Kaliską lub w tamtych czasach dość ważną, dziś ulicę Sieradzką. No i jak?.

Ferbik - 2008-02-28, 15:45

:P Nadal nietrafione odpowiedzi z ulicą Stalina
Stefan - 2008-02-28, 16:03

Może równoległa do ul. Obrońców Stalingradu (Reformacka) czyli Głowackiego ?
Ewentualnie w okolicy (Wodna, Zamenhofa)

Ferbik - 2008-02-28, 19:51

stefan_pol, nie nie nie i jeszcze raz nie :) Próbujcie dalej :)
Spooky - 2008-02-28, 21:52

Hm... To w takim razie może ulica Krakowskie Przedmieście?
Ferbik - 2008-02-28, 22:03

Dowiedzcie się a nie strzelajcie :P
Panterka - 2008-02-28, 22:18

A ja wiem ale nie powiem :P Podobnie jak Ferbik dowiedzialam sie tego od mojej mamy :)
borsuk - 2008-02-28, 22:38

a ja podejrzewam ściemę,ulicy Stalina w Wieluniu nie było :)
Ferbik - 2008-02-28, 22:39

borsuk, sam jesteś ściema :P Dopytaj a potem osądzaj :)
Silvo - 2008-03-01, 11:03

Ferbik to nie ulica Barycz. Coś Ci sie pokrecilo! stefan_pol ma racje!! Wygrales usmiech administratora. Ulica Augustiańska była kiedyś zwana Mnisią i Szewską!

Ferbik czy ul. Stalina to nie dawna Armii Krajowej czyli 3 maja?? ew. Śląska?? Bo tam były jakieś komunistyczne nazwy.

Ferbik - 2008-03-01, 11:05

No tak. Pokręciłem. Buczka to dzisiejsza Augustiańska :)

A co do ul. Stalina to nadal nie ma poprawnej odpowiedzi :)

jestsuper - 2008-02-29, 22:03

Warszawska?
Ferbik - 2008-02-29, 22:03

Nie? :P
Marta - 2008-02-29, 22:18

18-go stycznia? :P Może trafię
Ferbik - 2008-02-29, 22:23

Ehhh dobrze, że to tylko Wieluń a nie Warszawa, bo zgadywaniu szybciej przyjdzie kres... ale to również nie Warszawska!
Basia - 2008-03-01, 13:00

a Wojska Polskiego ?? nie wiem czy już ktoś wymieniał ..
Ferbik - 2008-03-01, 19:25

Basia, też nie :) Podpowiem tylko, że ktoś wymienił ulicę, do której ul. Stalina dochodziła jako podrzędna :D Powodzenia :D
jenusia - 2008-03-02, 11:47

Ferbik a może chodzi Ci o ulicę Lenina teraźniejszą Głowackiego :>
Ferbik - 2008-03-02, 22:55

jenusia, nie :!: :P
Silvo - 2008-03-03, 21:50

Ferbik, Roosevelta, Skłodowskiej bądź Paderewskiego, ew. J. Żubr? Nie lubie jak wszyscy zgadują, a sam zgaduje. Ciągle kojarze, że to gdzieś tamte okolice...
Ferbik - 2008-03-03, 21:51

Silvo, powiem Ci że nie udzieliłeś złej odpowiedzi :D Ale określ konkretniej
Silvo - 2008-03-03, 21:55

Za Roosevelta bym się skłaniał najbardziej!
Ferbik - 2008-03-04, 11:55

A ja średnio :)
Silvo - 2008-03-04, 12:09

Nie powiesz mi że to nie jest Skłodowskiej :)
Ferbik - 2008-03-04, 12:10

Nie powiem, że nie jest :) Punkt :P
Silvo - 2008-03-04, 12:11

Ale trop był dobry że to która z ulic z tamtych okolic :D
Maru - 2008-03-04, 17:14

A do którego roku nazywała się ulicą Stalina :?:
Stefan - 2008-03-04, 18:11

stefan_pol napisał/a:
Komunistycznych nazw ulic było wiele (większośc z nazw nadanych przez komunistów utrzymało się do 1991 roku). Częśc była za bardzo pro-radziecka i po okresie stalinizmu zniesiono te nazwy. Wiem gdzie istniała ul. Obrońców Stalingradu,


Maru, nazwę Obrońców Stalingradu zniesiono w 1956 roku. Z nazwy ul. Stalina pewnie (nie na pewno :) ) zrezygnowano mniej więcej w tym samym czasie.

alef - 2008-03-11, 20:24

Zagadek ciąg dalszy. Jedna z pobliskich wsi nazywała się kiedyś Niedźwiedź. Która?
bob_mistrz - 2008-03-11, 20:31

A ja wiem, ja wiem... Ale jeszcze nie powiem :D :P
Silvo - 2008-03-11, 22:07

Ja niestety nie wiem...
Ferbik - 2008-03-24, 11:07

Coś stanął temat z zagadkami.
Zapodaję 3 kolejne:
1 - która z ulic nazywała się kiedyś Panieńską?
2 - która ulica była Aleją Daszyńskiego?
3 - która ulica przed wojną nazywała się Fabryczną?

Stefan - 2008-03-24, 12:56

Ferbik napisał/a:
1 - która z ulic nazywała się kiedyś Panieńską?

To najbardziej zaniedbana przelotówka (sporo ruder i tzw "bud" coś jak Rocha w Częstochowie) przez Wieluń czyli ulica Kopernika.

Ferbik napisał/a:
2 - która ulica była Aleją Daszyńskiego?

Wojska Polskiego :)

Ferbik napisał/a:
3 - która ulica przed wojną nazywała się Fabryczną?

ul Kaliska (a gzie przed wojną była Kaliska - łatwe)

alef napisał/a:
Zagadek ciąg dalszy. Jedna z pobliskich wsi nazywała się kiedyś Niedźwiedź. Która?


Stawiam na oznaczane na większości map jako dzielnica Wielunia Niedzielsko (może nazwa ewoluowała w tą stronę) ale mogę nie trafic.

Ferbik - 2008-03-24, 15:07

stefan_pol napisał/a:
ul Kaliska (a gzie przed wojną była Kaliska - łatwe)

Akurat nie Kaliska :)

Stefan - 2008-03-24, 16:06

Ferbik napisał/a:
Akurat nie Kaliska :)


Pewnie się nie wywinę ;) Obecna ulica Narutowicza nosiła kiedyś następujące nazwy Fabryczna oraz ... Kaliska :D ( włg publikacji "Wieluń na Danych Pocztówkach" także Wielka-Panieńska)

Ferbik - 2008-03-24, 22:03

Właśnie :) Chodziło o teraźniejszą ulicę Narutowicza :)
alef - 2008-03-25, 14:20

Tu jest Niedźwiedź.
Maru - 2008-03-25, 15:10

alef napisał/a:
Tu jest Niedźwiedź.

Czyli dzisiejsza Nietuszyna.

majk-el - 2008-04-03, 14:23

Maru napisał/a:
alef napisał/a:
Tu jest Niedźwiedź.

Czyli dzisiejsza Nietuszyna.


I dlatego w podstawówce w Okalewie na dzieci z Nietuszyny wołaliśmy czasem "Niedźwiedzie". Ależ to było dawno temu.....

Ferbik - 2008-04-10, 21:39

To kolejna zagadka: Gdzie parędziesiąt (paredzieścia to nie odpowiednie słowo :) ) lat temu w Wieluniu codziennie był nietypowy kalendarz i z czego był robiony? Dodam, że był robiony dla przechodniów :)
Krool50 - 2008-04-10, 22:17

O ile pamiętam kalendarz był robiony z roślin/kwiatów. Tylko w którym miejscu nie pomnę. Chyba gdzieś w okolicach Ratusza.
Silvo - 2008-04-15, 21:57

A nie w parku przed Starostwem na rondzie??
Ferbik - 2008-04-15, 21:58

Nie nie nie :)
alef - 2008-04-16, 07:04

Na rynku, obok wejścia do tzw. metra.
Ferbik - 2008-04-16, 07:08

alef napisał/a:
Na rynku, obok wejścia do tzw. metra.

Nie :)

Spooky - 2008-04-16, 20:17

alef napisał/a:
Na rynku, obok wejścia do tzw. metra.


Sorry za offtopic, ale co to jest to tzw. metro? :roll:

Grzegorz Nowak (W) - 2008-04-16, 20:23

Spooky napisał/a:

Sorry za offtopic, ale co to jest to tzw. metro?


nie wiesz?? :shock:
w Warszawie od 25 lat budują ;-) :lol:


ale nie o to alefowi chodziło zapewne :lol: :P

Silvo - 2008-04-17, 12:51

gdzies widzialem ten kalendarz na zdjeciu jezeli sie nie myle. Ale nie pamietam co to za miejsce bylo. Moze ten maly park przy ul. Kilinskiego? Czyli Plac Jagiellonski?
Ferbik - 2008-04-17, 12:58

Silvo napisał/a:
Moze ten maly park przy ul. Kilinskiego? Czyli Plac Jagiellonski?

Eeee nie :) Popytajcie a nie strzelacie jak ślepy łukiem w kaczki :P

alef - 2008-04-17, 20:55

No to pora zakończyć zagadkę, rzeczony kalendarz układany był przez śp. Pana Lorkiewicza przed biblioteką od strony ulicy Narutowicza.

Sprawę tzw. wieluńskiego metra niech wyjaśni młodym forumowiczom ktoś inny.

Ferbik - 2008-04-17, 20:58

alef napisał/a:
No to pora zakończyć zagadkę, rzeczony kalendarz układany był przez śp. Pana Lorkiewicza przed biblioteką od strony ulicy Narutowicza.

Brawo :D

Mrówek - 2008-04-17, 21:28

metro to chyba nasze zejście do toalet
Spooky - 2008-04-18, 15:04

Marek92 napisał/a:
metro to chyba nasze zejście do toalet


Jeśli na zejście do toalet mówi się "metro" to ja w tym momencie wymiękam...

Ferbik - 2013-02-20, 17:54

Odgrzejemy troszku temat.
Przenosimy się do końca XVIII wieku.
Proszę podać nazwy ulic z teraźniejszości:
- która ulica nazywała się kiedyś Grodzka? (zagadka rozwiązana - to ul. Królewska)
- która ulica nazywała się kiedyś Szewcka?
- która ulica nazywała się kiedyś Piekarska?
- która ulica nazywała się kiedyś Żołnierska? (zagadka rozwiązana - to ul. Sienkiewicza)
- która ulica nazywała się kiedyś Błotna?

:)

Valadin - 2013-02-20, 18:11

ad.4 ul. Sienkiewicza to dawna Żołnierska ;)
Ferbik - 2013-02-20, 18:17

Valadin, brawo :)
pinio3 - 2013-02-20, 19:55

Grodzka = Królewska
Ferbik - 2013-02-20, 19:58

pinio3, zgadza się :lubieto:
Jaro - 2013-02-20, 22:33

Piekarska = Śląska
obowiązkowy - 2013-02-20, 22:38

Ferbik napisał/a:
Odgrzejemy troszku temat.
Przenosimy się do końca XVIII wieku.
Proszę podać nazwy ulic z teraźniejszości:
- która ulica nazywała się kiedyś Grodzka? (zagadka rozwiązana - to ul. Królewska)
- która ulica nazywała się kiedyś Szewcka?
- która ulica nazywała się kiedyś Piekarska?
- która ulica nazywała się kiedyś Żołnierska? (zagadka rozwiązana - to ul. Sienkiewicza)
- która ulica nazywała się kiedyś Błotna?

:)


Szewska - Augustiańska
Piekarska - Śląska
Błotna - Okólna

Ferbik - 2013-02-20, 22:43

Jaro, zgadza się :)
obowiązkowy, ściągałeś :P Ale zaliczam :)

Może ktoś wrzuci coś ciekawego do odgadnięcia?

Jaro - 2013-02-20, 22:53

No to jedziemy dalej. :)
Zatem jaką ulicę w Wieluniu przyjmuje się za najstarszą, dodam, że jej nazwy poza okresem okupacji nigdy nie zmieniano?

pinio3 - 2013-02-20, 22:57

Strzelam-Sieradzka ;)
Jaro - 2013-02-20, 22:59

Pudło
pinio3 - 2013-02-20, 23:06

Wygooglałem-Barycz 1402 :P
Jaro - 2013-02-20, 23:13

A ja myślałem, że pobiegniesz jutro do dziadka lub babci i dopiero po tym spotkaniu pochwalisz się wiedzą. :wink: Cóż taki już urok tych czasów.

Dobrze, zatem ostatnia zagadka na dziś, na kiedy datujemy powstanie kolegium pijarskiego?

starszy pan - 2013-02-21, 01:08

.
Jaro napisał/a:


Dobrze, zatem ostatnia zagadka na dziś, na kiedy datujemy powstanie kolegium pijarskiego?




1684 ?


.

agatob - 2013-02-21, 08:03

Pijarzy przybyli do Wielunia w 1684 r. natomiast zespół klasztorny oo. pijarów w Wieluniu został zbudowany jako drewniany w 1691 r.
Jaro - 2013-02-21, 09:17

Dobrze agatob, to idąc za ciosem zapytam, kiedy dla kolegium pijarskiego wybudowano murowane budynki? :)
agatob - 2013-02-21, 10:13

Murowane kolegium zostało zbudowane w latach 1737-42 wraz z przyklasztornym kościołem pw. św. Józefa.
miko 005 - 2013-02-21, 10:44

No trochę to trwało. Prace rozpoczęto w roku 1737 aby całość zakończyć po pięciu latach, widocznego do dzisiaj wysiłku.
Ale widzę że w czasie gdy ja odpowiadałem, prawidłowa odpowiedź już padła. Brawo agatob.

W drodze wyjątku uzurpuję sobie prawo do zadania następnego pytania :)

W wieluńskim kościele pw. św. Barbary można podziwiać obraz przedstawiający Najświętszą Maryję Pannę Matkę Pocieszenia . Pytanie brzmi. Z którego roku jest ten obraz?
Odpowiedź można znaleźć na kilka sposobów. Ale najpewniejsze wydaje się; osobista wycieczka do owego kościółka (powstanie obrazu da się odczytać na nim), ewentualnie można poszperać w książce - albumie, "Wizerunki Matki Bożej na ziemi wieluńskiej"
Z internetem może być kłopot :razz: :lol:

ourson - 2013-02-21, 11:05

miko 005 napisał/a:
No trochę to trwało. Prace rozpoczęto w roku 1737 aby całość zakończyć po pięciu latach, widocznego do dzisiaj wysiłku.


Biorąc pod uwagę dostępne wówczas narzędzia to poszło to wyjątkowo szybko ;-) Obawiam się, że w dzisiejszych czasach wybudowanie takiego gmachu i kościoła mogłoby zająć więcej czasu :twisted:

miko 005 - 2013-02-21, 11:12

ourson, tym samym sprytnie "ukryłeś" moje pytanie, więc je odświeżam :D

Cytat:
W wieluńskim kościele pw. św. Barbary można podziwiać obraz przedstawiający Najświętszą Maryję Pannę Matkę Pocieszenia . Pytanie brzmi. Z którego roku jest ten obraz?
Odpowiedź można znaleźć na kilka sposobów. Ale najpewniejsze wydaje się; osobista wycieczka do owego kościółka (powstanie obrazu da się odczytać na nim), ewentualnie można poszperać w książce - albumie, "Wizerunki Matki Bożej na ziemi wieluńskiej"
Z internetem może być kłopot :razz: :lol:

agatob - 2013-02-21, 12:38

Obraz Najświętszej Panny Marii Pocieszenia jest datowany na 1634 r., restaurowany w 1832 r.
Jaro - 2013-02-21, 12:52

miko 005 napisał/a:
Z internetem może być kłopot :razz: :lol:


Widzisz miko, agatatob, chyba problemu z tym nie ma. :wink:

Zatem, w związku z powyższym, agato, teraz Ty przejmujesz rolę zapodającej zagadkę.
Czekamy. :)

agatob - 2013-02-21, 13:34

Jaro napisał/a:
miko 005 napisał/a:
Z internetem może być kłopot :razz: :lol:


Widzisz miko, agatatob, chyba problemu z tym nie ma. :wink:

Zatem, w związku z powyższym, agato, teraz Ty przejmujesz rolę zapodającej zagadkę.
Czekamy. :)


Zagłębiając się w historię Kościoła św. Barbary.... jakie obrazy i co przedstawiające zagineły z tego Kościoła?

Jaro - 2013-02-22, 00:12

Poszukałem, poszperałem i już wiem.
A zatem na ścianach bocznych kościoła znajdowały się cztery obrazy malowane na desce i pochodzące z ołtarza. Przedstawiały one tajemnice bolesne Jezusa - modlitwę w Ogrójcu, biczowanie, ukoronowanie cierniem i niesienie krzyża. Wszystkie te obrazy w niewyjaśnionych okolicznościach zaginęły.

Kolejna zagadka. :)
Herbem naszego miasta jest biała baszta zwieńczona trzema flankami i niebieskim spiczastym daszkiem ze złotą kulą, prawda.
Pytanie brzmi, czemu miało służyć to okienko, znajdujące się centralnie w baszcie?

Jaro - 2013-02-23, 14:45

No co, nikt nie podejmie się odgadnięcia powyższej zagadki? :roll:
miko 005 - 2013-02-23, 15:40

Ma to pewnie symbolizować bramę, "otwartość" miasta na świat i jednoczesne zaproszenie świata do Wielunia.
Niestety więcej w tej odpowiedzi interpretacji niż konkretnych suchych danych historycznych, których trudno odnaleźć w internecie :P

ourson - 2013-02-23, 16:35

Jaro napisał/a:
Pytanie brzmi, czemu miało służyć to okienko, znajdujące się centralnie w baszcie?


W baszcie jako budynku to po prostu okienko strzelnicze było. A ze znaczeniem okienka w baszcie w heraldyce jakoś się nie spotkałem...

Jaro - 2013-02-23, 23:06

ourson napisał/a:
W baszcie jako budynku to po prostu okienko strzelnicze było


I to jest właśnie prawidłowa odpowiedź. :)
Twoja kolej ourson.

Jaro - 2013-03-02, 17:33

I w temacie zapadła cisza...
ourson - 2013-03-02, 18:27

ach jakoś przeoczyłem ;-) ale chyba nie mam pomysłu na ciężką zagadkę więc powtórzę tę ze spotu - jak nazywała się ul. Kaliska przed 1989r.?
Granitex - 2013-03-02, 20:32

15 grudnia
agatob - 2013-03-02, 20:41

Nie byłam na spocie ale też wydaje mi się, że Kaliska - to dawniej 15 grudnia
Mrówek - 2013-03-12, 19:24

Gdzie była ulica Wierzglejska ?
Ferbik - 2013-03-12, 19:57

Pewnie jakaś wylotówka na Wierzglas :D
Stawiam na 18 Stycznia :)

ourson - 2013-03-12, 21:01

18 stycznia było Rudzką - a ponieważ Ruda istniała "od zawsze" w stosunku do Wielunia, to pewnie nigdy nie nazywała się ta ulica inaczej...
darkness - 2013-03-12, 21:02

Myślę, że to gdzieś na Berlinku ul. Kościuszki ;)
Mrówek - 2013-03-12, 22:51

Tak, to Kościuszki.
ourson - 2013-03-12, 23:58

Z jakiego okresu jest ta nazwa?
Mrówek - 2013-03-13, 00:11

Nie wiem, ale sprawdzę.
darkness - 2013-03-13, 16:10

W którym miejscu w Wieluniu znajdowała się kiedyś tkz. ,,maciejówka" :?:
Granitex - 2013-03-14, 10:12

Mrówek napisał/a:
Gdzie była ulica Wierzglejska ?


Wierzchlejska raczej.
Potocznie na Wierzchlas mówili Wierzglas. Pewnie stąd Wierzglejska.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group