|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
O wszystkim i dla wszystkich - wakacje nad polskim morzem????
nokia62 - 2010-07-01, 13:35 Temat postu: wakacje nad polskim morzem???? witam
mam takie pytanko odnośnie wyjazdu nad nasze piękne polskie morze a mianowicie do jakiej miejscowości polecacie się udać i czy macie może jakiś znajomy pensjonat gdzie można by było troszke zaoszczędzić na pobycie.........
pozdrawiam
creative - 2010-07-01, 13:38
po to jedziesz na wakacje zeby nie oszczedzac;d w tamtym roku byłem w sopocie na 10 dni i moge powiedziec ze jest to miasto dla burzuazji:)
Ferbik - 2010-07-01, 13:50
Ciężko będzie przede wszystkim z miejscem w tym momencie... co do miejscowości, to tylko od Ciebie zależy, czy lubisz więcej miejsca na plaży, czy też gnieść się jak przysłowiowy śledź.
sauce - 2010-07-01, 14:28
Ja polecam Łebe i Ustke. Oba kurorty są piękne, czysta plaża i ogólnie bardzo zadbane. Niestety za ta przyjemność trzeba słono zapłacić.. Ale warto !
maniekl - 2010-07-01, 14:41
Z miejscowości w których byłem to najbardziej polecam Pobierowo i małą miejscowość z ładna plażą Pogorzelicę. Mi się nie podoba Rewal, Międzyzdroje i Niechorze. Pogorzelica zdecydowanie najtaniej.
Ja w tym roku wybieram się akurat na półwysep:D
akirus - 2010-07-01, 19:08
A ja w tym roku próbuję Dziwnówek. Zobaczymy. Byłam już w okolicy ale nie dokładnie tam. Lokal za 30zł/os.
Kamil90 - 2010-07-01, 20:19
Ja polecam Międzywodzie (jest bardziej spokojnie niż w Międzyzdrojach) i Jastrzębią Górę
glizda - 2010-07-01, 20:39
A ja polecę nie jakiś kurort wielki ale małą miejscowość Piaski Kilka lat tam jeździłam do pracy, chociaz odpoczynek też był. Jeżeli ktoś chce naprawde odpocząć to polecam z czystym sumieniem jak ktoś z moich znajomych powiedział o Piaskach: to koniec świata jest Ale jest rewelacyjnie
Mrówek - 2010-07-02, 06:36
A ja prawdopodobnie pojadę do Gdyni w sierpniu na Festiwal FROG. Byłem też w ubiegłym roku i mi się tam spodobało
Inka 44 - 2010-08-15, 13:58
Polecam Mielno ,mała miejscowość typowa dla młodzieży.. a i plaza szeroka .. brak nudy ...
Tyle ode mnie ... sami sie przekonajcie
akirus - 2010-08-15, 16:06
Dziwnówek - nie polecam. Plaża kamienista, więcej knajp i atrakcji niż ludzi, których i tak było sporo. robi sie taki sztuczny ścisk; obsługa, głównie o zwykłych spożywczakach mówię, niezbyt przjazna. Jakieś dziwne praktyki zprzedawania na sztuki np. herbaty czy tabletek.
Sylwester - 2010-08-15, 18:34
akirus napisał/a: | Jakieś dziwne praktyki zprzedawania na sztuki np. herbaty czy tabletek. |
Myślę, że ta dziwna praktyka spowodowana jest zapotrzebowaniem konsumenta
Jak ktoś chce zaoszczędzić to chyba o tej porze roku góry mogę polecić, bo wakacje nad polskim morzem czasem i wychodzą drożej niż za granicą.
Malinka - 2010-08-15, 22:32
Dąbki - byłam tam 2 razy , raz na koloniach a raz ze znajomymi.
Mała miejscowość, ale atrakcji sporo, wesołe miasteczko, bary knajpy, dyskoteka też się znajdzie.
Blisko morze, atrakcyjna plaża bez tabunów ludzi.
W sąsiedztwie (gdy ma się auto lub busem) większe miasta jak Darłowo lub Ustka z tego co pamiętam. Tam można sie wyszaleć i wydać zwyżkę pieniędzy
I dość tanio , ja płaciłam 25 zł za noc w domku (bez łazienki) - łazienka osobno ale nie płatna.
[ Dodano: 2010-08-15, 23:33 ]
Dość dużo pensjonatów w miarę tanich.
Wiele pól namiotowych oraz kempingowych.
Martiiinka18 - 2010-08-16, 13:25
Ustka- byłam tam już chyba z 4 razy i pojadę jeszcze
w tym roku 40zł/os na poddaszu gdzie mieliśmy do dyspozycji łazienkę, przedpokój z telewizorem i pokój czteroosobowy dla naszej dwójki a na dole w pełni wyposażona kuchnia.
daughter - 2010-08-16, 17:08
Jeśli ktoś preferuje spokój, ciszę i nie lubi zatłoczonej plaży polecam Lubiatowo.
Czterdzieści kilometrów od Łeby, na trasie w stronę Pucka.
Koszt noclegu osoby dorosłej 25-35 złoty.
Do plaży 1,5 km przez las pełen jagód i grzybów-przekonałam się osobiście. Plaża czysta, zero tłoku....polecam
http://mapa.nocowanie.pl/lubiatowo/zdjecia/
JAREK.M - 2010-08-16, 17:32
daughter napisał/a: | Jeśli ktoś preferuje spokój, ciszę i nie lubi zatłoczonej plaży polecam Lubiatowo.
Czterdzieści kilometrów od Łeby, na trasie w stronę Pucka.
Koszt noclegu osoby dorosłej 25-35 złoty.
Do plaży 1,5 km przez las pełen jagód i grzybów-przekonałam się osobiście. Plaża czysta, zero tłoku....polecam
http://mapa.nocowanie.pl/lubiatowo/zdjecia/ |
A to tam się ukryłaś, a ja Cię szukałem w okolicach Kołobrzegu.
Inka 44 - 2010-08-16, 20:45
Widze , ze sie nagle propozycje posypały .... tylko , ze juz prawie widać koniec wakacji ,to może jako morsy w zimie?
..... i taniej ...i zdrowiej poparzenia słonecznego nie będzie
a na zimę ..... na zimę gdzie proponujecie , ze tak zapytam ?
daughter - 2010-08-16, 20:58
Do Mielna na kąpielisko morsów
kompan10 - 2010-08-16, 21:48
Hejka Daughter
....a kiedy masz ferie zimowe?
Jeszcze nie byłem morsem, to chętnie pomarzłbym dla ciekawości....:))))))))
Inka 44 - 2010-08-16, 22:01
daughter napisał/a: | Do Mielna na kąpielisko morsów |
Fakt Lubiatowo to ,to nie jest ale każda miejscowość nadmorska jest mile widziana na wakacje i zimowiska ..:D
kompan10 - 2010-08-16, 22:07
Inka
A co byś powiedziała na Chałupy na zimno?
Śmiem domniemywać, że propozycja bardzo integracyjna.
Inka 44 - 2010-08-16, 22:42
kompan10 napisał/a: | Inka
A co byś powiedziała na Chałupy na zimno?
Śmiem domniemywać, że propozycja bardzo integracyjna. |
Hm .... propozycja niczego sobie ale ochotników jakoś mało ..
kompan10 - 2010-08-16, 22:50
Boją się, bo jak przymarzną.....
....to co?.......do kociołka z gorącą wodą?
daughter - 2010-08-17, 06:53
kompan10 napisał/a: | Hejka Daughter
....a kiedy masz ferie zimowe?
Jeszcze nie byłem morsem, to chętnie pomarzłbym dla ciekawości....:)))))))) |
Hejka
Zimowe to nie wiem ale jesienne mam w październiku i wtedy oczywiście góry a dokładniej Gorce
INKUB - 2010-08-17, 10:13
eee...tam...polskie morze z sielskimi klimatami. Dla spragnionych wrażeń polecam Wałbrzych. Odwiedziłem tam ostatnio znajomego, który mnie do siebie zapraszał. Okolice przepiękne, zamek Książ, Góry Sowie z pohitlerowskimi tajemnicami, jeziorko Daisy. Super. Ale prawdziwym metafizycznym uniesieniem był spacer po dzielnicach Stary Zdrój i Sobięcin. To Drodzy Państwo rezerwaty dzikich stworzeń, istne kliniki odnowy biologicznej, gdzie serwują darmowe operacje plastyczne. Przepraszam niemal darmowe, bo za przefasonowanie facjaty pobierają opłaty w postaci telefonów komórkowych, portfeli a i butami nie gardzą. Dla niedowiarków, że można biegać jak olimpijczyk idealne miejsce na odzyskanie wiary. Nie tylko we własne mozliwości i nogi Hermesa, ale także w cuda(ufff...cud, że żyje ). Drogi prowadzące przez to miasto są testem na wytrzymałość Waszych pojazdów, kręgosłupów, cierpliwości itd. Co piatek i sobota w lokalach gale boksu i targi seksualne. A policja jest zjawiskiem tak rzadkim jak dziewictwo u starej nierządnicy. Warto zobaczyć to miasto ku przestrodze do czego prowadzą błędne i krótkowzroczne decyzje polityków. Warto zobaczyć - by stojąc na urna wyborczą po stokroć przemyśleć swój wybór. Wiele rzeczy nie podobało mi się w Wieluniu, zapewniam bijąc się w pierś, odzyskałem już właściwy zmysł estetyczny. Gorąco polecam Żanet Kaleta
kompan10 - 2010-08-18, 20:29
daughter napisał/a: |
Hejka
Zimowe to nie wiem ale jesienne mam w październiku i wtedy oczywiście góry a dokładniej Gorce |
Siemanko Daughter:)
A gdybyś chciała pokazać komuś zachód słońca, to byłabyś skłonna przekierować swoje lubienie w kierunku równin?
Zaniepokoiło mnie to Twoje - "oczywiście"...:)
Inka 44 - 2010-08-18, 21:16
Piasek , piasek ... sielankowo .. a niech tam
........... w końcu wakacje ...morze , plaza, słonce ,goraca kukurydza i kwiaty hawajskie ....
a gdzie najlepiej ryby smakują ?
Shymool - 2010-08-18, 21:37
Oczywiście, że w Snack Hunter Panie Grzegorzu znowu rybka na sobotnim żniwiarskim spocie. Mniam
kompan10 - 2010-08-18, 21:55
Inka 44 napisał/a: | Piasek , piasek ... sielankowo .. a niech tam
........... w końcu wakacje ...morze , plaza, słonce ,goraca kukurydza i kwiaty hawajskie ....
a gdzie najlepiej ryby smakują ? |
Inka
Wakacje, to wrażenia estetyczne .
A gastronomia ma szanse jako zakąski w międzyczasie.....
....no to zapodam Ci wakacyjny wierszyk...:)))))
„Jakiż to chłopiec piękny i młody?
Jaka to obok Danuta?
On jej znienacka kupuje lody,
A ona mu halibuta,
Już są blisko, już tuż, tuż,
Patrzą w najpiękniejsze z mórz,
Wiatr po grzywach głaszcze fale,
Siedli, zjedli, poszli dalej..."
Inka 44 - 2010-08-18, 22:21
kompan10 napisał/a: |
Inka
Wakacje, to wrażenia estetyczne . |
A czy nie po to sa wakacje, żeby miłe wrażenia nam towarzyszyły na następny cały rok ...
kompan10 napisał/a: |
A gastronomia ma szanse jako zakąski w międzyczasie.....
....no to zapodam Ci wakacyjny wierszyk...:)))))
„Jakiż to chłopiec piękny i młody?
Jaka to obok Danuta?
On jej znienacka kupuje lody,
A ona mu halibuta,
Już są blisko, już tuż, tuż,
Patrzą w najpiękniejsze z mórz,
Wiatr po grzywach głaszcze fale,
Siedli, zjedli, poszli dalej..." |
za nimi tupot białych mew.... zbierając resztki ..
ech tak sie romantycznie porobiło ...smacznie jakoś ..
kompan10 - 2010-08-18, 22:27
Szubidubidu, da...
daughter - 2010-08-19, 07:00
kompan10 napisał/a: | daughter napisał/a: |
Hejka
Zimowe to nie wiem ale jesienne mam w październiku i wtedy oczywiście góry a dokładniej Gorce |
Siemanko Daughter:)
A gdybyś chciała pokazać komuś zachód słońca, to byłabyś skłonna przekierować swoje lubienie w kierunku równin?
Zaniepokoiło mnie to Twoje - "oczywiście"...:) |
Chcesz oglądać zachody słońca na równinie?Zapraszam do działu Fotografika-Zachody i wschody słońca...jest tam tez kilka moich "gniotów" fotograficznych
Administrator - 2010-08-19, 07:23
Inka 44 napisał/a: |
a gdzie najlepiej ryby smakują ? |
Niestety nad morzem wcale nie tak łatwo jest znaleźć świeżą rybkę... Zazwyczaj pochodzą one nie z portu tylko hurtowni i są mrożone...
daughter - 2010-08-19, 07:28
Właśnie,dlatego polecam rybki w porcie ze stoiska prosto z połowu,można kupić i samemu przyrządzić na kwaterze doprowadzając sąsiadów do szału
kompan10 - 2010-08-19, 21:54
daughter napisał/a: |
Chcesz oglądać zachody słońca na równinie?Zapraszam do działu Fotografika-Zachody i wschody słońca...jest tam tez kilka moich "gniotów" fotograficznych |
Hm...
Czy elektronicznym zapisem położenia planety da się zrównoważyć klimat zachodzącego słońca..............przechodzącego w niebieski mrok urozmaicony szumem trzciny i pluskiem ryb w jeziorze mazurskim?
Nieeeeee......."mechanizacja" mnie nie rajcuje.....:)
daughter - 2010-08-19, 22:17
Pewnie, że się nie da .A ja i tak będę dalej robić fotki przy okazji ciesząc oko
P.S.a na Mazurach nigdy jeszcze nie byłam....
Inka 44 - 2010-08-20, 09:31
Administrator napisał/a: | Inka 44 napisał/a: |
a gdzie najlepiej ryby smakują ? |
Niestety nad morzem wcale nie tak łatwo jest znaleźć świeżą rybkę... Zazwyczaj pochodzą one nie z portu tylko hurtowni i są mrożone... |
Witaj ...
Powiem to inaczej ... zaproponowałam Mielno na wakacje , ponieważ niedaleko czyli w Unieściu ... kto było to wie , ze tam można dostać < kupić >prosto z kutra świeże ryby ...jest również wędzarnia z prawdziwego zdarzenia .... ech ... polecam .. smacznie i zdrowo ..
kompan10 - 2010-08-20, 19:30
Ryby morskie, to prawie cała tablica Mendelejewa pierwiastków chorobotwórczych.
Misie polarne już cierpią z tego powodu.
Ja preferuję ekologiczne świnie z gospodarstwa agroturystycznego, a uściślając - golonkę.
Pożywne to i można podciągnąć pod danie regionalne....
.....a jak "saldo" nam się nie zgodzi?.......................na wakacjach nie musi....:))))))
Inka 44 - 2010-08-20, 21:57
Alez jadać nad nasze morze , można również zjeść golonkę ... o piffku nie wspomnę to tak dla ochłody i zapomnienia .... bo słonko z nieba tez promienie rakotwórcze posyła .....
Czyżby olejek z ryb z filtrem na słonce ?
[ Dodano: 2010-08-21, 21:45 ]
Zdaje sie , ze nie ma więcej propozycji spedzienia wakacji nad naszym morzem ...
A może jednak...?
Tylko fale zakryły chętnych...
kompan10 - 2010-08-22, 10:43
Inka,
a co Ty tam widzisz w tym spędzie na zabrudzonej plaży,
z widokiem na zielone od glonów morze?.
To ja już wolę te swoje Mazury i jeziora z powiewającymi białymi żaglami,
porośnięte zielenią dróżki leśne, wstęgi szos przecinające lasy.
A czasami to i jakiego kormorana można dojrzeć.....:)))))))))))
A gdybyś chciała powiedzieć mi coś tajnego, to wystarczy wyszeptać, zamiast przekrzykiwać gwar tłumu.....:))))))))))
Inka 44 - 2010-08-22, 11:50
kompan10 napisał/a: | Inka,
a co Ty tam widzisz w tym spędzie na zabrudzonej plaży,
z widokiem na zielone od glonów morze?.
To ja już wolę te swoje Mazury i jeziora z powiewającymi białymi żaglami,
porośnięte zielenią dróżki leśne, wstęgi szos przecinające lasy.
A czasami to i jakiego kormorana można dojrzeć.....:)))))))))))
A gdybyś chciała powiedzieć mi coś tajnego, to wystarczy wyszeptać, zamiast przekrzykiwać gwar tłumu.....:)))))))))) |
Ech marzenia ....i co dalej?
Romantycznie, wszak na Mazurach można muszelki pozbierać i naszyjnik zrobić...
komara złapać w przedbiegu na nasze krwiodawstwo ... same przyjemności ..
To gdzie proponujesz na te Mazury ?
kompan10 - 2010-08-22, 12:05
Inka 44 napisał/a: | same przyjemności ..
To gdzie proponujesz na te Mazury ? |
Będziemy jechali na północny wschód.
A kiedy skończy się nam benzyna, to będzie właśnie to miejsce.
Należy tylko zabrać ze sobą "obiekt", przy którym każde miejsce na ziemi będzie kojarzyło Ci się z Edenem......
.....proste?....:)))))))))))))))
Inka 44 - 2010-08-22, 18:26
O to , to ..... nie ważne gdzie ale z kim ...
Wówczas wszystko wygala inaczej .... jak by pomalowane tęcza ....
tylko czy warto gdziekolwiek jechać , jak to co najpiękniejsze mamy obok siebie ?
kompan10 - 2010-08-22, 18:55
Inka 44 napisał/a: |
tylko czy warto gdziekolwiek jechać , jak to co najpiękniejsze mamy obok siebie ? |
Warto, bo taki cud oprawiony w nowe krajobrazy może nabrać jeszcze większego blasku.....
A hoj przygodo....:)))))))))))))
jozefina22 - 2010-08-22, 19:01
Sorki, że się "wcinam" w wasze słodkie "pitolenie", czy aby od tego, nie jest przypadkiem pw ? Chyba, że macie w sobie coś z ekshibicjonistów.... no i administracja to lubi...,to przepraszam.
kompan10 - 2010-08-22, 19:27
jozefina22 napisał/a: | Sorki, że się "wcinam" w wasze słodkie "pitolenie", czy aby od tego, nie jest przypadkiem pw ? Chyba, że macie w sobie coś z ekshibicjonistów.... no i administracja to lubi...,to przepraszam. |
Nie zauważyłaś, że daję wakacyjne porady?
W relacjach międzyludzkich emocje są czymś naturalnym......ale mogę się mylić.
Wolisz bezpłciową, suchą formę gazetową?....:))))))))))
No cóż..........nie dałem się znormalizować....stąd moja inność...:))))
Pozdrawiam "jozefino 22"
Inka 44 - 2010-08-22, 19:37
Wydaje mi się ,ze nie warto nigdzie wyjeżdżać na wakacje ...wszak Wieluń jest tak piękny i tak uroczy a ludzie są tak mili , ze szkoda szukać czegoś innego .
kompan10 - 2010-08-22, 19:40
A morze gdzie?
Chcesz bana za nieprecyzyjne wpisy?........no..
......<pogroził paluszkiem>....:))))))
Inka 44 - 2010-08-22, 19:55
kompan10 napisał/a: | A morze gdzie?
Chcesz bana za nieprecyzyjne wpisy?........no..
......<pogroził paluszkiem>....:)))))) |
Już staje do szeregu w drodze do Kołobrzegu
kompan10 - 2010-08-22, 19:56
Ja też....
Przekonałaś mnie tą poezją,
wrażliwy jestem....:))))))))))))
Inka 44 - 2010-08-22, 20:20
Patrząc w niebo szukam odpowiedzi ....a tam tylko słonce , mewy , piasek na plaży , szum morza ,okulary i krem z filtrem na wrażliwe osoby ..
Morze nasze morze i wakacyjna przygoda ..
Syn Mariana - 2010-08-22, 20:58
"pitolicie" jak na jakimś czacie...a fe
Spooky - 2010-08-22, 21:00
Syn Mariana, sio! Nie przeszkadzaj im! Od kompana można się wiele nauczyć. Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg rozmowy.
Syn Mariana - 2010-08-22, 21:10
Polskie morze- na plaży psy i ich "produkty" pety ukryte w piasku śmierdzące moczem zejścia na plaże brud i drożyzna zero romantyzmu zejdźcie na ziemię
kompan10 - 2010-08-22, 21:16
Syn Mariana napisał/a: | "pitolicie" jak na jakimś czacie...a fe |
Masz prawo do własnej interpretacji.
Tylko dlaczego robisz nam portrety psychologiczne, zamiast oświecić nas dobrym przykładem?.....
....brakło intelekciku?....
Syn Mariana - 2010-08-22, 21:22
Proszę starszego użytkownika, nikt nikomu tu nic nie przypina. Ale zapewne doświadczenie życiowe w sprawach morza Bałtyckiego ma Pan większe dlatego ustępuję.
I proszę mnie nie obrażać, nie wypada.
Ferbik - 2010-08-22, 21:29
Przywołuję do porządku zgodnie z regulaminem.
kompan10 - 2010-08-22, 21:37
Syn Mariana napisał/a: |
I proszę mnie nie obrażać, nie wypada. |
Obrażanie kogoś, to poziom pyskówek przy braku argumentów.
Nie zakładam takiej formy rozmowy, bo nie daje rezultatu.
Ale akrobacji słownych nie potępiam i ciekawe riposty oparte na wieloznaczności pojęć chłonę ochoczo....
Inka 44 - 2010-08-22, 21:39
Syn Mariana napisał/a: | Polskie morze- na plaży psy i ich "produkty" pety ukryte w piasku śmierdzące moczem zejścia na plaże brud i drożyzna zero romantyzmu zejdźcie na ziemię |
Nasze morze może i nie jest zabytkiem przyrody ... ale czyja to wina ?
Gdyby każdy pilnował siebie na wzajem to nie było by tego ... a romantyzm powróciłby pełna para ...
kompan10 - 2010-08-22, 21:43
Ferbik napisał/a: | Przywołuję do porządku zgodnie z regulaminem. |
Witaj Febrik
Skupiliśmy się chwilowo na sprawach organizacyjno-porządkowych......właśnie.
A nawet ostre sformułowania, jeżeli uzasadnione sytuacyjnie nie wydają mi się naganne.
Jeżeli się mylę, to jako osoba niereformowalna wycofam się z forum...
Ferbik - 2010-08-22, 22:17
kompan10 napisał/a: | Skupiliśmy się chwilowo na sprawach organizacyjno-porządkowych......właśnie. |
Od tego jest PW, chyba że temat wskazuje inaczej.
Posty nie związane z tematem zostaną usunięte a użytkownik otrzyma ostrzeżenie. Z mojej strony EOT.
Syn Mariana - 2010-08-22, 22:39
Zapewne wybrzeże morza bałtyckiego w latach ok 1990 wyglądało sielankowo namiociki rozbite w odpowiednich miejscach, nowobogaccy pijący w hotelach. W takich okolicznościach przyrody przemykał po miedzy wczasowiczami cień szaleństwa... piwo puszkowe ukratkiem zakupione na nadmorskim bazarku rozpalało nie jedno młodzieńcze serce. Po takich właśnie wakacjach pozostał niezatarty ślad w sercach wielu 40 latków. Ślad ten, wytrwale pielęgnowany i niejednokrotnie wyolbrzymiany.
Byłem ostatnio nad bałykiem, i tak jak napisałem: jest brudno, drogo i śmierdzi moczem. Nie polecam Mielna.
Inka 44 - 2010-08-22, 23:18
Syn Mariana napisał/a: | Zapewne wybrzeże morza bałtyckiego w latach ok 1990 wyglądało sielankowo namiociki rozbite w odpowiednich miejscach, nowobogaccy pijący w hotelach. W takich okolicznościach przyrody przemykał po miedzy wczasowiczami cień szaleństwa... piwo puszkowe ukratkiem zakupione na nadmorskim bazarku rozpalało nie jedno młodzieńcze serce. Po takich właśnie wakacjach pozostał niezatarty ślad w sercach wielu 40 latków. Ślad ten, wytrwale pielęgnowany i niejednokrotnie wyolbrzymiany.
Byłem ostatnio nad bałykiem, i tak jak napisałem: jest brudno, drogo i śmierdzi moczem. Nie polecam Mielna. |
To nie Mielno zawiniło bo miejscowość jak każda inna nadmorska, gdzie przyjmuje letników...
ale gości tam przyjeżdżających z ich kulturą osobistą ...
Szkoda tylko promenady drewnianej, która sztorm zniszczył w tamtych czasach ...
yampress - 2010-08-23, 20:22
a ja się niedługo wybieram.. ciekawe jak będzie. Pół wieku tam nie byłem
Zawsze góry i góry
jozefina22 - 2010-08-23, 21:30
Wakacje nad Bałtykiem ? Nigdy w życiu....
Polskie morze i plaże są piękne...to prawda. Jednak to, co oferuje się tam urlopowiczom, biorąc pod uwagę relację atrakcyjności oferty, jej jakość, w stosunku do ceny...woła o pomstę do nieba. Nuda i tandeta. Jarmark i chałtura. Brud i drożyzna. Tłok i hałas. Totalnie niepewna pogoda....śmierć z nudów w razie niepogody...
Za 60 EU od 7 osobowego apartamentu , miałam w tym roku koło Dubrownika, do dyspozycji 110 metrowe, w pełni wyposażone, klimatyzowane i wygodnym tarasem mieszkanie, 5 minut od plaży z czystym ciepłym ( 25 stopni ) morzem i dodam jeszcze ciszę i spokój. Kto chciał przywiózł podstawowe produkty do jedzenia z Polski, kto nie, miał w pobliżu knajpki z dobrym jedzeniem. No i słońce cały czas + atrakcje do zwiedzania w promieniu 100km, multum. O gościnnych gospodarzach gratisowo 2 x w tygodniu, serwujących świeżą rybkę z grilla, nie wspomnę, bo to już zależy od szczęścia, jak się trafi. Szkoda pisać.... Bałtyk ma swój urok, ale....poza sezonem...czerwiec, wrzesień. Kąpać się w tej zamrażarce i tak nie da. Pozdr.
Ferbik - 2010-08-23, 21:36
jozefina22 napisał/a: | Wakacje nad Bałtykiem ? Nigdy w życiu....
Polskie morze i plaże są piękne...to prawda. Jednak to, co oferuje się tam urlopowiczom, biorąc pod uwagę relację atrakcyjności oferty, jej jakość, w stosunku do ceny...woła o pomstę do nieba. Nuda i tandeta. Jarmark i chałtura. Brud i drożyzna. Tłok i hałas. Totalnie niepewna pogoda....śmierć z nudów w razie niepogody...
Za 60 EU od 7 osobowego apartamentu , miałam w tym roku koło Dubrownika, do dyspozycji 110 metrowe, w pełni wyposażone, klimatyzowane i wygodnym tarasem mieszkanie, 5 minut od plaży z czystym ciepłym ( 25 stopni ) morzem i dodam jeszcze ciszę i spokój. Kto chciał przywiózł podstawowe produkty do jedzenia z Polski, kto nie, miał w pobliżu knajpki z dobrym jedzeniem. No i słońce cały czas + atrakcje do zwiedzania w promieniu 100km, multum. O gościnnych gospodarzach gratisowo 2 x w tygodniu, serwujących świeżą rybkę z grilla, nie wspomnę, bo to już zależy od szczęścia, jak się trafi. Szkoda pisać.... Bałtyk ma swój urok, ale....poza sezonem...czerwiec, wrzesień. Kąpać się w tej zamrażarce i tak nie da. |
Niestety... polskie realia... mam wielu znajomych, którzy okupują rokrocznie Chorwację i byli nad Bałtykiem. Nigdy więcej. Ja sam myślę o wakacjach w Chorwacji - co prawda ceny podskoczyły, ale w mniejszych kurortach można za mniejszą kasę niż u nas w 200% lepszych warunkach odpocząć, tylko ta droga...
hiszpan - 2010-08-23, 22:13
Ferbik napisał/a: | (...) Ja sam myślę o wakacjach w Chorwacji - co prawda ceny podskoczyły, ale w mniejszych kurortach można za mniejszą kasę niż u nas w 200% lepszych warunkach odpocząć, tylko ta droga... |
Droga szybka i fajna (pomijając Polskę). Jeśli ktoś ma ochotę to może sobie zrobić odpoczynek/nocleg w pięknych naddunajskich stolicach..
cogito - 2010-08-24, 17:55
"Swego nie znacie, cudze chwalicie."
Nie rozumie tych, co narzekają na wypoczynek nad morzem. Nad polskim morzem. Wprawdzie mam do niego bardzo blisko, ale umiejętnie z tego korzystam. Nie jadę, gdy na plażach jest gwarno i ścisk, ale przed lub po sezonie. W tym roku byłem na początku kwietnia. Był to ostatni możliwy moment korzystania z morskiego powietrza. Bo chyba najważniejszy jest nie tylko wypoczynek, ale nasze zdrowie. Opalanie i kąpiele mogę uskuteczniać choćby nad jeziorem.
Być może mają rację ci, którzy twierdzą, że za granicą jest taniej, ale czy taniej znaczy zdrowiej?
kompan10 - 2010-08-29, 01:17
jozefina22 napisał/a: |
Nie toleruję mimoz w spodniach, facet musi mieć cojones.
|
Jesteś w okresie podświadomego szukania reproduktora.
To taki podstęp przyrody, gwarantujący utrzymanie gatunku.
Po poczęciu poglądy Ci złagodnieją i otworzysz drugie oko....:)))))
Do Modów:
Czy nie racjonalniejsze byłoby przenoszenie "nietematycznych" postów na właściwe dla nich wątki, zamiast upokarzania rozmówców restrykcjami?....
Pozdrawiam
JAREK.M - 2010-08-29, 10:36
Ferbik napisał/a: | Ja sam myślę o wakacjach w Chorwacji - co prawda ceny podskoczyły, ale w mniejszych kurortach można za mniejszą kasę niż u nas w 200% lepszych warunkach odpocząć, tylko ta droga... |
Nad Bałtykiem w Dźwirzynie ten gość wspaniale wypoczywał i wcale nie narzekał. Co widać na załączonym obrazku.
Inka 44 - 2010-08-29, 18:31
"Cudze chwalicie, Swego nie znacie, Sami nie wiecie, Co posiadacie "
Zagraniczni goście doceniają nasz Bałtyk, lecz nie Polacy, wola szukać wrażeń w innych krajach ....
Tylko czy tam można obejrzeć piękne żaglowce i posłuchać szant ?
jozefina22 - 2010-08-29, 19:41
kompan10 napisał/a: | jozefina22 napisał/a: |
Nie toleruję mimoz w spodniach, facet musi mieć cojones.
|
Jesteś w okresie podświadomego szukania reproduktora.
To taki podstęp przyrody, gwarantujący utrzymanie gatunku.
Po poczęciu poglądy Ci złagodnieją i otworzysz drugie oko....:)))))
(...) |
Przepraszam moderację za naruszenie regulaminu, ale...skoro do tej pory post kompana10 nie został usunięty...to mu coś wyjaśnię.
kompan10. Określenie "facet musi mieć cojones" oznacza, że musi mieć męski, prawdziwie męski, charakter. To jest to coś, co mężczyzna powinien mieć w głowie a nie w spodniach. Tobie widać się " to coś", kojarzy się... z reprodukcją.... Twój problem.
dawid - 2010-08-29, 19:45
Po raz "enty" i ostatni raz nad polskim morzem za własne pieniądze, byłem w zeszłym roku pod koniec września. Pogoda w kratkę, bo to w końcu wrzesień, ale ceny jak w lipcu W restauracjach bardzo drogo, kible uj...ne, ceny wynajmu w miarę fajnego lokum kosmiczne w/g mnie.
NEVER AGAIN
Administrator - 2010-08-29, 20:17
Ciągle słyszę tylko drogo, ale żadnych konkretów. Napisze ktoś może konkretnie ile, za co, w jakiej miejscowości?
dawid - 2010-08-29, 20:23
Administrator, nie będę podawał konkretnych cen, bo po prostu nie pamiętam i nie chę ściemniać
W zeszłym roku byłem na wakacjach nad adriatykiem, a we wrześniu pojechałem nad polskie morze, stąd moje porównanie odnośnie cen i standardu.
Może źle trafilem, ale za szybko nad Bałtyk nie pojadę
JAREK.M - 2010-08-29, 20:50
Administrator napisał/a: | Ciągle słyszę tylko drogo, ale żadnych konkretów. Napisze ktoś może konkretnie ile, za co, w jakiej miejscowości? |
Na początku sierpnia byłem w Dźwirzynie. Ceny kwatery i żarełka w lokalach wcale nie zwaliły mnie z nóg. A kwaterę miałem super. Z łazienką, prysznicem, ciągle ciepłą wodą, telewizor,lodóweczka, cisza i spokój. A co najważniejsze, czyściutko. Ceny i adresu wam nie podam bo jeszcze się tam wybieram i chcę mieć wolne miejsce.
Administrator adres mogę Ci podać na PW.
Administrator - 2010-08-29, 20:56
Jarek nie chodzi o to, że szukam miejsca, tylko o to, że nie bardzo zgadzam się z opiniami ludzi. Jeśli kilka osób stara się mnie przekonać, że wakacje w Chorwacji czy Włoszech wyjdą go taniej niż nad Bałtykiem to po prostu chciałbym poznać szczegóły
Ferbik - 2010-08-29, 21:08
Ok. Moje przeżycia z krótkiego urlopu nad morzem w tym roku... w Darłówku. Pokój dwuosobowy - 100zł, jak szukaliśmy jednoosobowego, to niektórzy krzyczeli też 100zł... idiotyzm wtórny. Ceny? Proszę: jakieś (słowo wymoderowano) na straganie w jednym miejscu 20zł, za 100m uliczką w bok - 7zł. Ryby? Na tym chyba najbardziej oszukują. Na szczęście trochę nabyłem doświadczenia i wiem, jak zamawiać. Jeśli proszę o porcję - dajmy na to sandacza - 200-300gram, to w takim przedziale ma się znaleźć, przeważnie ludzie zamawiają ot po prostu porcję ryby, a potem są zdziwieni, bo w karcie było 7zł za 100gram, a zapłacili za samą rybę 40zł i połowy nie zjedli, bo restauratorzy cwani i walą filety po pół kilograma albo i więcej... wesołe miasteczko... następna rzecz. Autodrom - raz za 10zł można jeździć 15 minut, raz 8 minut... co prawda nie ma nigdzie podane, za co płacisz, ale w tym wypadku logicznym jest, że na czas, a nie na ilość okrążeń... jak się panu włączy i wyłączy widocznie. Toalety - 2zł za taką kloakę, że chcąc oddać mocz przy okazji można puścić pawia. Co prawda pani zaznacza, że cały czas sprząta... psy bez smyczy na plaży, to już jakaś plaga - powinno się wydawać zaświadczenia od psychologa, że można psa posiadać. Drący mordę wieśniaki, chodzący po plaży (po raz kolejny zaznaczam: wieśniak to zachowanie a nie pochodzenie): "popcorn, kukurydza gotowana, orzeszki w karmelu!" w różnych postaciach przekazywania informacji, nawet wierszem... chamstwo, które przewiesza swoje rzeczy przez Twój parawan, ludzie łażący po naszych ręcznikach, kocach, bo po cholerę patrzeć pod nogi? Jedyny plus, że znaleźliśmy jedyną chyba w Darłówku knajpę, w której ceny były przystępne, obsługa przemiła a żarcie palce lizać - knajpa "Laguna" po drodze na plażę zachodnią. Pogoda? Dwa dni słońca, reszta deszczowo. Byłem już parę ładnych razy nad naszym polskim morzem, ale dlaczego mam jeździć gdzieś, tylko po to, żeby pokazać jakim to ja jestem patriotą i jaki mam sentyment do tego kraju? Przecież to chore, co wyprawia się w nadmorskich miejscowościach w Polsce w porównaniu z tym, co możemy mieć w Chorwacji czy Bułgarii... nie wspominając o Egipcie. W tych trzech ostatnich wypadkach podróż jest zdecydowanie droższa, bo sam pobyt i pogoda, zdecydowanie lepiej wypadają na tle naszego Bełt-tyku.
hiszpan - 2010-08-29, 21:32
Wszystko fajnie, tylko cobyśmy nie pisali na temat Bałtyku, to wakacje w Bułgarii, Egipcie, Chorwacji itd. nie będą nas kosztowały mniej niż 2000 zł od osoby na tydzień. A jeśli ktoś potrafi takowe zorganizować i być w pełni zadowolonym, to jest wielki i już może przedstawiać mi swoją "ofertę" na przyszłe lato..
red - 2010-08-29, 21:37
hiszpan, Egipt w zeszłym roku, hotel 4*, All Inclusive - 1250 zł / 7 dni. Ale wyjazd poza sezonem (koniec maja) - chociaż pogoda tam lepsza niż u nas w sezonie. Na 14 dni wychodzi jeszcze lepiej. Oczywiście był to last.
Ferbik - 2010-08-29, 21:37
hiszpan napisał/a: | Wszystko fajnie, tylko cobyśmy nie pisali na temat Bałtyku, to wakacje w Bułgarii, Egipcie, Chorwacji itd. nie będą nas kosztowały mniej niż 2000 zł od osoby na tydzień. |
Bzdury piszesz. Znajomy właśnie wrócił z Chorwacji. Koszt noclegu to 40€/dzień za apartament, który starczał spokojnie dla ich czwórki. Znajdź mi nad morzem nocleg za 40zł od osoby na dzień z klimatyzacją i widokiem na morze oddalone o 30-50metrów... (nie wspominam tutaj o czystości wody... bo nie ma co porównywać).
hiszpan - 2010-08-29, 21:41
Red, dziękuję za 4 gwiazdkowy hotel w Egipcie Maj Dolicz sobie jeszcze koszty transportu na lotnisko w Polsce oraz wize wyjdzie kole 1500/1600 złotych. Jadąc do Egiptu warto byłoby od razu zobaczyć jakieś piramidy, ponurkować itp. A więc dla jednej osoby w 2000 złotych będzie się ciężko zmieścić..
Ferbik napisał/a: | hiszpan napisał/a: | Wszystko fajnie, tylko cobyśmy nie pisali na temat Bałtyku, to wakacje w Bułgarii, Egipcie, Chorwacji itd. nie będą nas kosztowały mniej niż 2000 zł od osoby na tydzień. |
Bzdury piszesz. Znajomy właśnie wrócił z Chorwacji. Koszt noclegu to 40€/dzień za apartament, który starczał spokojnie dla ich czwórki. Znajdź mi nad morzem nocleg za 40zł od osoby na dzień z klimatyzacją i widokiem na morze oddalone o 30-50metrów... (nie wspominam tutaj o czystości wody... bo nie ma co porównywać). |
Ja pierdzielę.. I pewnie jak Ci powiedział był to Dubrovnik Byłem w Chorwacji w zeszłym roku i na własnym przykładzie, wiem jak jest. Te 40 Euro to może i płacił za apartament, ale w Koprivnicy. Poza tym, apartament, a apartament, to jest różnica
red - 2010-08-29, 21:45
hiszpan, co jest złego w hotelu **** w Egipcie? Powiem ci że było bardzo czysto i spokojnie. Dużo lepiej niż na niejednej kwaterze nad polskim morzem. Druga połowa maja w Egipcie to duzo cieplej niż w Polsce na przełomie lipca i sierpnia. Dodatkowe atrakcje oczywiście płatne ale przecież i nad naszym morzem w nie masz w cenie bóg wie czego. Wiza jest potrzebna tylko jak się ruszasz poza hotel i nie kosztuje dużo. A do Katowic czy Warszawy nie jest znowu tak daleko. Dla mnie wczasy za granicą mają jedną przewagę - pogoda jest dużo pewniejsza niż w Polsce. Dwa lata temu wybrałem się do Mielna - 3 na 5 dni padał deszcz, pozostałe dwa dni z temperaturą taką sobie. Wydałem niewiele mniej niż za Egipt.
hiszpan - 2010-08-29, 21:48
red napisał/a: | (...)Dla mnie wczasy za granicą mają jedną przewagę - pogoda jest dużo pewniejsza niż w Polsce. |
Dla mnie również.
Ferbik - 2010-08-29, 21:59
hiszpan napisał/a: | Te 40 Euro to może i płacił za apartament, ale w Koprivnicy. Poza tym, apartament, a apartament, to jest różnica |
Akurat to jest poważny człowiek, a nie jakiś bajkopisarz, wystarczy, że widziałem zdjęcia.
Administrator - 2010-08-29, 22:20
Ferbik u nas nad morzem także można znaleźć wysoki standard za rozsądne pieniądze:
http://www.apartamentwladek.letnik.pl/
koszt jak widzisz 220 za 4 osoby
I mam taką radę, przejedź się do Chorwacji i przekonaj na własnej kieszeni jakie są ceny. Chorwacja wyjdzie tanio jeśli zabierzesz całe jedzenie i picie ze sobą z marketu w Polsce, po drodze prześpisz się w samochodzie no i na miejscu ograniczysz się do najtańszych kwater.
Z moich obserwacji wynika że nad Bałtykiem nastąpiło zrównanie cen. Knajpy w małych miasteczkach mają takie same ceny jak na ulicy Długiej w Gdańsku.
A wracając do ryb to absolutnie nie rozumiem problemu. Podczas zamawiania określam jakiej wielkości ma być porcja, a przy podaniu pytam ile waży. Jeśli różnica jest tak znaczna jak opisałeś to mówię obsłudze "Smacznego".
Maciej - 2010-08-30, 08:34
Kilka moich spostrzeżeń .
Miejscowość Wicie nad polskim morzem (Ferbik byliśmy blisko siebie ) . Domek 4-osobowy wysoki komfort 200 metrów od plaży 240 - doba . Browar 5,50 , gofr 8 zł .Obiady na 7 dni 2,5 porcji 260 zł . Byłem tam juz drugi raz wcześniej w 2007 roku . Na wakacjach szukam ciszy i spokoju dlatego już tam raczej nie pojadę . Dużym plusem tej miejscowości jest nadal praktycznie zerowa ilośc aut z rejestracją na literkę W
Wskoczyły mi 3 dodatkowe dni wolnego wiec na szybko szukaliśmy czegoś żeby to wykorzystać i tak trafiliśmy do miejscowości Sominy . 3 duże jeziora połączone ze sobą . Domek 170 - doba . Pamiętające jeszcze prl ale czysto . Zaskoczyła nas opieka właścicieli nad nami i nad dziećmi . Codziennie organizowane zabawy dla dzieci szukanie skrzata , podchody itd . Dla dorosłych ognisko integracyjne , kiełbaska , skrzypce . (żona nie pozwoliła mi zostać do końca ) . Ogólnie polecam .
Chorwacja , byliśmy w 2008 roku . Pojechaliśmy w ciemno . kwatera 10 km za Splitem w miejscowości Dugi Rat 50 E . Właścicielka nazywała się Petrina Draga , kontakt bardzo miły , mąż wyluzowany stary rybak dwa razy dostaliśmy ryby z grilla . Do morza nie więcej niż 50 metrów za plecami góry . Piwo na plaży wychodziło 5 zł , pyszna pizza z owocami morza 22 zł. Zakupy robiliśmy w Kauflandzie w Splicie , bez przesady z tymi cenami , chleb może i drogi ale za to jaki pyszny . W kauflandzie na paletach ogólnie dostępne najlepsze piwo na świecie (oczywiście zaraz po naszych ) Tuborg .Woda w morzu czysta większe zasolenie ułatwia pływanie , polecam kupić profesjonalną maskę , ja pierwszy raz pływałem z ławicą rybek . Coś czarnego leży na dnie mnie użarło więc trzeba trochę uważać . Widoki na plaży ulalala , jest na co popatrzeć .Droga ze Splitu do Dubrovnika dla kogoś kto lubi prowadzić samochód to bajka (Administrator polecam ) . Dodam tylko że z Policjantami nie da się negocjować .Ogólnie Grad w Dubrowniku to element obowiązkowy . Ferbik mi droga zajęła 11 godzin z dwoma przerwami . Jechałem przez mające złą opinię Węgry .Większość wybiera drogę autostradami , ja po rozmowie z kierowcami wybrałem ta opcję .
miko 005 - 2010-08-30, 10:52
Wakacje, wakacje, wakacje
Dwa przykłady. Pierwszy to wyjazd tzw. Last Minute, do Tunezji. Faktycznie 1500-1800 złotych (przed sezonem), jadła i picia pod dostatkiem (w czym Polacy wiodą prym ).
Wada takich wakacji, zamknięci przez 14 dni w typowej "złotej klatce", gdzie wyjście z niej podejmujesz na własne ryzyko. Oczywiście organizowane są atrakcje dodatkowe, płatne.
Znajoma przyjechała pięknie opalona, jak sama twierdzi z odrobiną większej tuszy , a koszt całej wyprawy dla rodziny trzyosobowej to faktycznie coś w granicach porównywalnych do polskich warunków, czyli jakieś ok. 4-6 tys PLN A jakie wrażenia? Praktycznie oprócz; żarcia, picia i leżenia na kilkudziesięciu metrach kwadratowych (widziałem fotki), no fakt w słońcu, to żadne.
Przypadek drugi, również przed sezonem. Rodzina już bardziej mogąca pozwolić sobie na luksus wydatków wakacyjnych.
Egipt, to samo Last Minute 14 dniowy turnus, z czego kilka dni i nocy na Nilu, piramidy i inne atrakcje. Można rzec, wypad życia, niestety to już wydatek dla tej samej trzyosobowej rodziny, jakieś 10-12 tys. PLN. A to już ponad dwa razy większy niż ten od tego typowego leżenia na kilkudziesięciu metrach owej "klatki".
Być, a być na wakacjach, jak widać jest różnica, prawda
Typową klasę pracującą, w dużej mierze nie stać jeszcze na te prawdziwe wakacje (drugi przykład ).
Teraz jeszcze dodajmy wyjazd w czasie naszych polskich wakacji, tzn dodajmy odpowiednio większe koszty wyjazdu, zakwaterowania itp. No chyba że naród jest naprawdę bogatym narodem
|
|