|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Polityka pozaregionalna - Wyniki wyborów prezydenckich
mnino - 2010-07-05, 00:11 Temat postu: Wyniki wyborów prezydenckich http://www.tvn24.pl/0,166...wybory2010.html
Czyżby wbrew wszystkim sondażom wygrał Kaczyński? Według danych z połowy komisji wyborczych w wyborach prowadzi kandydat PiS-u z wynikiem 50,41% głosów. Ostateczny wynik może się jeszcze zmienić. Chciałbym zobaczyć jutro miny polityków PO jeśli Komorowski rzeczywiście przegra
hajen - 2010-07-05, 04:31
Wygrał Komorowski.
Współczuję Ci, narodzie.
Tomek - 2010-07-05, 05:33
Współczuj tylko tym, którzy tego wspólczucia potrzebują - wyborcom JK. Ja się cieszę
Shymool - 2010-07-05, 06:10
hajen napisał/a: | Współczuję Ci, narodzie. | . Po co od razu tak mocne słowa. Masz po prostu inne poglądy polityczne, więc nie mieszaj do tego całego Narodu. To są zasady demokracji. Z oceną tego wyboru poczekałbym jakiś czas.
mnino - 2010-07-05, 06:26
Tomek napisał/a: | Współczuj tylko tym, którzy tego wspólczucia potrzebują - wyborcom JK. Ja się cieszę | To ja Cię zaskoczę . Mimo, że głosowałem przeciw Komorowskiemu, bo mi facet zwyczajnie nie odpowiada, to z drugiej strony cieszę się, że jednak wygrał. Kaczyński ma duże poparcie i to może zaprocentować w najbliższych wyborach samorządowych i parlamentarnych, podobnie zresztą jaj Napieralski, a PO nie będzie mogło dalej tłumaczyć się "chcielibyśmy to naprawić, ale prezydent zawetował nam ustawę".
chlopczyk - 2010-07-05, 06:36
dziękuję ci narodzie!!
Wybraliśmy normalność i serdecznie pozdrawiam użytkownika hajen, który prawdopodobnie wpadł w depresję (ale jakoś wyborców Jarosława nie żałuję) i teraz próbuje jątrzyć (zupełnie jak to jest w charakterze PiSu). A kiedy od przeszło dwóch tygodni prosiłem, błagałem o jakiekolwiek argumenty przemawiające za kandydatem PiSu, nikt, ale to nikt nie potrafił mi udzielić jakiejkolwiek normalnej odpowiedzi.
stanmarc - 2010-07-05, 07:40
Mieliśmy elektryka, prawie magistra a teraz magistra historii który na urzędniczej pracy na stanowiskach zupełnie nie związanych z jego wykształceniem dorobił się trzymilionowego majątku przy siedmioosobowej rodzinie. Mam nadzieję, że będzie równie "przedsiębiorczy" w zarządzaniu Państwem. Życzył bym tego sobie i nam wszystkim. Czas pokaże.
Ps. Tak na marginesie to premier Tusk również jest magistrem historii więc mamy rządy historyków - viva la kompetencje
Shymool - 2010-07-05, 07:44
stanmarc napisał/a: | Mieliśmy elektryka, prawie magistra a teraz magistra historii który na urzędniczej pracy na stanowiskach zupełnie nie związanych z jego wykształceniem dorobił się trzymilionowego majątku przy siedmioosobowej rodzinie. | To nie ma już lepszych argumentów przeciw?
stanmarc - 2010-07-05, 08:09
Shymool po prostu budzi to moje wątpliwości.
Mrówek - 2010-07-05, 08:31
Cytat: | Ps. Tak na marginesie to premier Tusk również jest magistrem historii więc mamy rządy historyków - viva la kompetencje |
W Wieluniu mamy rządy WF-stów
stanmarc - 2010-07-05, 08:43
W Polsce każdy rządzić może ... jeden lepiej drugi gorzej W prywatnej firmie nikt nie zatrudni osoby niekompetentnej a my jako naród "zatrudniamy" niekompetentnych polityków. A może to jest rzeczywiście profesja którą każdy może sprawować, może zarządzanie Państwem, Województwem, Powiatem czy Gminą to mały pikuś
Shymool - 2010-07-05, 08:53
Jestem za tym aby oceniać "po" lub "w trakcie" a nie "przed". Dajmy człowiekowi szansę. Tym bardziej, że "Zgoda buduje"
miko 005 - 2010-07-05, 09:13
Pełna władza w rękach Platformy Obywatelskiej.
Teraz ta frakcja ma rok z małym haczykiem, na udowodnienie obywatelom, że nadaje się do trzymania krajowego steru. A muszą mieć tę świadomość, że wyborcy są bezlitośni, jeśli chodzi o ich sprawy, ich byt, ich kraj. Doświadczenia demokratycznych wyborów pokazują, że nie jest tak łatwo utrzymać rządy przez dwie kadencje Wiedzą o tym również politycy, dlatego z dużym prawdopodobieństwem śmiem twierdzić, że "czwarta władza" co jakiś czas będzie nas "karmiła" wiadomościami o ... nie całkiem legalnych poczynaniach VIP-ów PO (tak delikatnie mówiąc ). Oczywiście mogę się mylić
Nie mniej, mam też nadzieję, że może jednak będziemy mieć szansę na lepsze jutro, i to za sprawą właśnie PO, premiera Tuska, czy prezydenta Komorowskiego
stanmarc - 2010-07-05, 09:34
Ja nikogo nie skreślam. Po prostu mam wątpliwości co do osoby Bronisława Komorowskiego które powziąłem właśnie na podstawie jego dotychczasowego życiorysu. Przedstawiłem je teraz, żeby nie wdawać się w tą całą przedwyborczą dysputę. Wybór zapadł i czas pokaże czy naród wybrał dobrze.
yabos - 2010-07-05, 10:22
stanmarc napisał/a: | Mieliśmy elektryka, prawie magistra a teraz magistra historii który na urzędniczej pracy na stanowiskach zupełnie nie związanych z jego wykształceniem dorobił się trzymilionowego majątku przy siedmioosobowej rodzinie. |
3 miliony to tak dużo? Patrząc na majątki niektórych posłów nie wydaje mi się. A z tego co pamiętam to warte niemal 2 miliony mieszkanie Komorowski dostał w spadku. Co prawda majątek Kaczyńskiego jest dużo niższy, ale jakoś ciężko mi wierzyć w oświadczenia majątkowe osoby nie posiadającej własnego konta.
stanmarc napisał/a: | Ps. Tak na marginesie to premier Tusk również jest magistrem historii więc mamy rządy historyków - viva la kompetencje |
Chyba od tego są doradcy i ministrowie żeby premier i prezydent nie musieli się wszystkim sami zajmować. Według mnie wykształcenie prezydenta czy premiera nie jest jakoś szczególnie ważne.
stanmarc - 2010-07-05, 13:17
yabos napisał/a: | 3 miliony to tak dużo? Patrząc na majątki niektórych posłów nie wydaje mi się. A z tego co pamiętam to warte niemal 2 miliony mieszkanie Komorowski dostał w spadku. Co prawda majątek Kaczyńskiego jest dużo niższy, ale jakoś ciężko mi wierzyć w oświadczenia majątkowe osoby nie posiadającej własnego konta. |
yabos po prostu mierźwi mnie dorabianie się z publicznej kasy w dodatku przez osoby niekompetentne (czy to z PO, PiS czy SLD). Przychodzi mi tutaj na myśl od razu Wałęsa który nieźle ustawił siebie oraz rodzinę natomiast dawni jego koledzy stoczniowcy poszli na bruk a prawdziwi solidarnościowcy żyją ze śmiesznych państwowych emerytur w swoich mieszkankach. Między innymi również poparcie Wałęsy dla Komorowskiego zdecydowało że nie głosowałem na Komorowskiego. Obawiam się, że Komorowski pójdzie w podobnym kierunku marionetki bez kompetencji i charakteru nastawionej na interes osbisty.
yabos napisał/a: | Chyba od tego są doradcy i ministrowie żeby premier i prezydent nie musieli się wszystkim sami zajmować. Według mnie wykształcenie prezydenta czy premiera nie jest jakoś szczególnie ważne. |
Nie umiem tego w jakikolwiek sposób skomentować. Pozostawiam pod rozwagę ogółu.
yabos - 2010-07-05, 13:46
stanmarc napisał/a: | yabos napisał/a: | 3 miliony to tak dużo? Patrząc na majątki niektórych posłów nie wydaje mi się. A z tego co pamiętam to warte niemal 2 miliony mieszkanie Komorowski dostał w spadku. Co prawda majątek Kaczyńskiego jest dużo niższy, ale jakoś ciężko mi wierzyć w oświadczenia majątkowe osoby nie posiadającej własnego konta. |
Zgoda, tylko mówimy tu o majątku Komorowskiego. A nie pamiętam żeby coś było mówione o tym, że dorobił się nieuczciwie.
yabos po prostu mierźwi mnie dorabianie się z publicznej kasy w dodatku przez osoby niekompetentne (czy to z PO, PiS czy SLD). Przychodzi mi tutaj na myśl od razu Wałęsa który nieźle ustawił siebie oraz rodzinę natomiast dawni jego koledzy stoczniowcy poszli na bruk a prawdziwi solidarnościowcy żyją ze śmiesznych państwowych emerytur w swoich mieszkankach. Między innymi również poparcie Wałęsy dla Komorowskiego zdecydowało że nie głosowałem na Komorowskiego. Obawiam się, że Komorowski pójdzie w podobnym kierunku marionetki bez kompetencji i charakteru nastawionej na interes osbisty. |
Zgoda, tylko mówimy tu o majątku Komorowskiego. A nie pamiętam żeby coś było mówione o tym, że dorobił się nieuczciwie.
yabos napisał/a: | Chyba od tego są doradcy i ministrowie żeby premier i prezydent nie musieli się wszystkim sami zajmować. Według mnie wykształcenie prezydenta czy premiera nie jest jakoś szczególnie ważne. |
stanmarc napisał/a: | Nie umiem tego w jakikolwiek sposób skomentować. Pozostawiam pod rozwagę ogółu. |
Chyba nie do końca jasno się wyraziłem. Nie chodzi mi o to, że prezydentem może zostać ktoś kto skończył zaocznie pierwsze 2 klasy podstawówki. Osoba pełniąca wysokie funkcje w państwie powinna mieć dobre wykształcenie, ale kierunek to już dla mnie trochę mniej ważny.
cogito - 2010-07-05, 15:08
Kaczyński, czy Komorowski nie są z mojej bajki. Mam inne poglądy. Nie mniej wolę już mniejsze zło.
Śmieszą mnie rozważania, że teraz cała władza w ręce PO. Widocznie Polacy mają którką pamięć i zapomnieli, jak to Lech z Jarosławem rzadzili.
"Gdy brat zostanie prezydentem, ja nie będę premierem" i .....dotrzymał obietnicy?
Może warto przypomnieć Ich dokonania, nim zaczniemy rozliczać obecną władzę?
Może warto w końcu wyciągnąć wnioski z lekcji najnowszej historii.
Problem w tym, że Polacy tego nie potrafią, o czym dawno, dawno temu Jan Kochanowski ujął to tymi słowy:"Nową przypowieść Polak sobie kupił, jak przed szkodą, tak po szkodzie głupi"..
stanmarc - 2010-07-05, 16:24
yabos napisał/a: | Zgoda, tylko mówimy tu o majątku Komorowskiego. A nie pamiętam żeby coś było mówione o tym, że dorobił się nieuczciwie. |
Moim skoromnym zdaniem nieuczciwym jest branie pieniędzy za pracę do której nie posiada się kompetencji a która otrzymało się z nadania politycznego bo jak inaczej wysokie stanowiska w służbie publicznej mogą otrzymać osoby z tytułem magistra historii czy innych dziedzin nie związanych ze sprawowanym urzędem. Każdy normalny pracodawca szuka kompetentnych pracowników a my do zarządzania swoim państwem wybieramy chybe wg. innych kryteriów nie mówiąc już jacy ludzie otrzymują stanowiska z mianowania ale na to niestety nie mamy bezpośredniego wpływu, jedynie pośredni właśnie przy wyborach bo wybrani przez nas ludzie będą mianować tych niżej.
yabos napisał/a: | Chyba nie do końca jasno się wyraziłem. Nie chodzi mi o to, że prezydentem może zostać ktoś kto skończył zaocznie pierwsze 2 klasy podstawówki. Osoba pełniąca wysokie funkcje w państwie powinna mieć dobre wykształcenie, ale kierunek to już dla mnie trochę mniej ważny. |
yabos moim zdaniem kompetencje do wykonywania danego zawodu to podstawa na której buduje się dalsze doświadczenie. Nie wyobrażam sobie aby w szkole historii uczył mnie anglista, aby mój samochód naprawiał fryzjer. Dlaczego takie same zasady nie mają dotyczyć urzędników słono opłacanych z naszych podatków.
yabos miło się z Tobą rozmawia ale wyraziłem swój pogląda i nie mam nic więcej do dodania. Naprawdę i szczerze mam nadzieję, że będzie lepiej choć przyznam, że bardzo trudno mi przychodzi ta nadzieja po tym co obserwuję. Pozdrawiam.
Benon - 2010-07-05, 16:31 Temat postu: Do elekta Bronka Do elekta Bronka
A zatem tobie Bronku winszować mi przyszło;
Poprzeczkę oczekiwań ustawiam ci nisko.
Rezultat twej kadencji będzie dla mnie klawy,
Gdy to co spieprzysz z Donkiem uda się naprawić.
[url= http://prezydent2010.pkw....x.htm]PKW[/url]
Shymool - 2010-07-05, 16:49
Dobrze drogi Benonie, że w stopce Twojej wypowiedzi ukazało się źródło, czyli pewien salon. To wszystko wyjaśnia.
[ Dodano: 2010-07-05, 18:06 ]
Na Benona
Benonie cenię Twoje zdanie
lecz najpierw radzę zrobić po kaczkach sprzątanie.
OgioN - 2010-07-05, 20:43
No to ja czekam na realizacje obietnic Bronka. No chyba, że będzie to tłumaczył jako wpadki wyborcze
Jaro - 2010-07-05, 20:49
Wybraliśmy prezydenta. Zobacz kalendarz do zaprzysiężenia
To już oficjalne: Bronisław Komorowski został wybrany prezydentem RP. PKW podała, że na marszałka zagłosowało 53,01 procent wyborców, a na Jarosława Kaczyńskiego - 46,99 procent. Frekwencja wyniosła 55,31 procent.
- Prezydentem Rzeczpospolitej został wybrany Komorowski Bronisław Maria - w poniedziałek po południu ogłosił szef PKW Stefan Jaworski.
Na ostatniej w tej kampanii konferencji PKW podało wyniki wyborów po przeliczeniu 100 procent głosów. Polacy głosowali w sumie w 25.773 obwodach głosowania. Spośród 30.833.924 uprawnionych zagłosowało 17.054.690 osób, z których 197.396 oddało głos nieważny. Frekwencja wyniosła 55,31 procent.
Na Bronisława Komorowskiego zagłosowało 8.933.887 Polaków, co stanowi 53,01 procent głosów ważnych. Jarosława Kaczyńskiego natomiast poparło 7.919.134, czyli 46,99 procent.
Prezydent za miesiąc
Jaworski poinformował, że uroczystość wręczenia Komorowskiemu uchwały o wyborze na urząd prezydenta odbędzie się we wtorek w obecności dostojnych gości, reprezentujących najwyższe władze państwowe, w tym m.in. premier Donald Tusk. Na Zamku Królewskim planowane jest wystąpienie prezydenta-elekta.
Oficjalne zaprzysiężenie nowego prezydenta odbędzie się prawdopodobnie dopiero za miesiąc. Tyle bowiem ma Sąd Najwyższy na rozpatrzenie ewentualnych protestów wyborczych i ogłoszenie ważności wyborów prezydenckich.
Sąd rozpatrzy ewentualne protesty
Najpierw Państwowa Komisja Wyborcza ogłasza w drodze uchwały oficjalne wyniki wyborów i składa Sądowi Najwyższemu sprawozdanie. Następnie wyborcy, komitety wyborcze kandydatów lub komisje wyborcze mają trzy dni na ewentualne złożenie na piśmie protestu przeciwko wyborowi prezydenta.
Protest może być wniesiony z powodu naruszenia ordynacji wyborczej albo dopuszczenia się przestępstwa przeciwko wyborom, jeżeli miało ono wpływ na wynik wyborów. Sąd Najwyższy rozstrzyga protest nie później niż w ciągu 30 dniu od podania wyników wyborów do wiadomości publicznej przez PKW. Uchwałę Sądu Najwyższego przedstawia się niezwłocznie Marszałkowi Sejmu, a także przesyła PKW i ogłasza w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej.
W razie podjęcia przez Sąd Najwyższy uchwały stwierdzającej nieważność wyboru prezydenta, przeprowadza się nowe wybory.
Zgromadzenie Narodowe odbierze przysięgę
Dopiero po ogłoszeniu decyzji o ważności wyborów prezydenckich marszałek Sejmu może zwołać posiedzenie Zgromadzenia Narodowego (połączone obie izby parlamentu - Sejm i Senat), na którym prezydent-elekt złoży uroczystą przysięgę "dochowania wierności postanowieniom Konstytucji, niezłomnego strzeżenia godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa".
Zaprzysiężenie prezydenta przez Zgromadzenie Narodowe musi się odbyć w ciągu 7 dni od ogłoszenia ważności wyborów przez Sąd Najwyższy. Jeżeli sąd wykorzysta cały przysługujący mu na to czas, to złożenie przysięgi przez prezydenta - elekta nastąpi najpóźniej 11 sierpnia.
Nowy poseł za Komorowskiego
Po zaprzysiężeniu prezydent przestaje być także posłem. Urzędu prezydenta nie można bowiem łączyć z żadną inną funkcją, czy urzędem. To oznacza, że po wyborach w miejscu Komorowskiego w poselskich ławach zasiądzie nowy poseł. Będzie to następna osoba z tej samej listy wyborczej, która zdobyła w wyborach najwięcej głosów, a nie otrzymała mandatu.
Po zwycięstwie kandydata PO, który startował z okręgu podwarszawskiego, będzie to Barbara Czaplicka. Jeśli się nie zgodzi na objęcie mandatu, to kolejny na liście pod względem liczby zdobytych głosów jest Krzysztof Luft (obecnie dyrektor biura prasowego Kancelarii Sejmu), potem Andrzej Wojciechowski.
Źródło: tvn24.pl
yampress - 2010-07-05, 21:40
Naród będzie mial okazje zobaczyc tą piękną "współprace" po. Już nie będą gmyrać, że ktoś im przeszkadza. Mogą się wykazać. Nie bedzie gatki ta "dobra partia po" i ten zły prezydent K.
Mateusz - 2010-07-05, 22:40
A jeśli nie, to za rok będzie zmiana w sejmie.
Ciekaw jestem tego samego co ty... Ciekawe jaka teraz może być wymówka? Koalicjant?
red - 2010-07-05, 23:25
Mateusz napisał/a: | Koalicjant |
No to na pewno będzie jakąś przeszkodą. Nie wyobrażam sobie np większych zmian w KRUSie w czasie rządów koalicji PO-PSL.
chlopczyk - 2010-07-05, 23:38
stanmarc napisał/a: | Moim skoromnym zdaniem nieuczciwym jest branie pieniędzy za pracę do której nie posiada się kompetencji a która otrzymało się z nadania politycznego bo jak inaczej wysokie stanowiska w służbie publicznej mogą otrzymać osoby z tytułem magistra historii czy innych dziedzin nie związanych ze sprawowanym urzędem. Każdy normalny pracodawca szuka kompetentnych pracowników a my do zarządzania swoim państwem wybieramy chybe wg. innych kryteriów nie mówiąc już jacy ludzie otrzymują stanowiska z mianowania ale na to niestety nie mamy bezpośredniego wpływu, jedynie pośredni właśnie przy wyborach bo wybrani przez nas ludzie będą mianować tych niżej. |
to kto w takim razie powinien sprawować funkcję ministrów, marszałków, premierów czy prezydentów?
Tylko i wyłącznie ludzie po politologii?? Czy może uznajesz jeszcze jakieś inne kierunki wykształcenia...
Cytat: | No to ja czekam na realizacje obietnic Bronka. No chyba, że będzie to tłumaczył jako wpadki wyborcze |
Na pewno nie będzie wsadzał jak idola Kaczyńskiego - Gierek swoich oponentów do więzienia
stanmarc - 2010-07-06, 09:24
chlopczyk napisał/a: | to kto w takim razie powinien sprawować funkcję ministrów, marszałków, premierów czy prezydentów?
Tylko i wyłącznie ludzie po politologii?? Czy może uznajesz jeszcze jakieś inne kierunki wykształcenia... |
Kompetentni menedżerowie, ekomomiści, prawnicy. Niech polityka nie będzie ucieczką dla dorobkiewiczów - nieudaczników z politycznego nadania czy sposobem dla biznesmenów na "wsparcie" swoich biznesów ale zawodem dla profesjonalistów. Z pewnością są profesjonaliści w polskiej polityce ale, moim skromnym zdaniem, jeszcze w znaczącej mniejszości. Po prostu - niech każdy robi to co umie w tym kraju a nie będzie tyle fuszerki
miko 005 - 2010-07-06, 10:02
cogito napisał/a: | Śmieszą mnie rozważania, że teraz cała władza w ręce PO. |
Ciebie w ogóle śmieszy wszystko, co nie jest zgodne z Twoją "prawdą", masz do tego prawo, to fakt. Ale świadczy to też o tym, że albo jesteś zadufanym w sobie ... (przepraszam za wyrażenie, o którym pomyślałem ), albo ..., albo nie rozwijajmy tego tematu .
Co w tym złego, że naród rozważa wszystkie opcje? A to że teraz PO ma "władzę absolutną", jest właśnie jedną z opcji, nad którą warto się chwilę zatrzymać, i przeanalizować ją.
cogito napisał/a: | Widocznie Polacy mają którką pamięć i zapomnieli, jak to Lech z Jarosławem rzadzili. |
Daleki jestem od stawania murem za Kaczyńskimi, ale pamiętam, że jak Im nie szło tak jak iść powinno, to rozpisali nowe wybory. Wiem trik polityczny, który uchronił Ich od politycznej śmierci, ale rozpisali, a mogli nie .
Dużo się mówiło w czasie kampanii wyborczej o wpadkach i wręcz niewiedzy w niektórych dziedzinach u, teraz już prezydenta Bronisława Komorowskiego. Nic się nie zmieniło nawet po wyborach. Panie prezydencie, Polska nie jest podzielona prawie na równe połowy, analizując podział głosów w drugiej turze. Kraj nasz jest podzielony, przynajmniej na trzy, jak nie na więcej części. Bo do urn poszła zaledwie połowa kraju (i jeszcze 5% ), co zatem z pozostałą częścią, która z jakiś powodów do wyborów nie przystąpiła? O niej pan zapomniał, a przecież chce być pan prezydentem wszystkich, a w zasadzie musi pan być prezydentem wszystkich.
I tylko ludzie pokroju cogito, będą się wiecznie dziwić dlaczego to naród patrzy panu na ręce, jakby nie mógł się napatrzeć wcześniej, na inne. Panie prezydencie, widocznie lud wziął sobie słowa Jana Kochanowskiego do serca, i nie chce już być głupim po ... następnej szkodzie .
mussawir - 2010-07-06, 11:30
Dla mnie chyba najlepszym komentarzem jest ten oto demot: klik
Świstek - 2010-07-06, 11:47
Ano nie pomogły umizgi do SB-eków i sierot po PRL-u. Nie pomogła pochwała Gierka i przemianowanie postkomuny na lewicę. Na nic się zdało wsparcie telewizji publicznej, kleru (z Rydzykiem na czele), mózgów w postaci Pośpieszalskich i Ziemkiewiczów. Znów przegrali z tym strasznym układem, który rozciąga się od "Faktów i Mitów", "NIE", aż do "Gazety Wyborczej"...
Wygrał za to wąsaty buc, myśliwy odwołujący się do szlacheckich korzeni, który w roku 1992 – będąc posłem Klubu Parlamentarnego Unii Demokratycznej – podpisał ZChN-owski projekt skrajnie restrykcyjnej ustawy antyaborcyjnej, zakładający możliwość przerwania ciąży tylko w wypadku zagrożenia życia kobiety, przeciwnik parytetu i edukacji seksualnej (projekty ustaw utknęły w sejmowej zamrażarce). Nie mam więc powodów, by się cieszyć...
Ojej, cała władza w rękach Platformy! Mamusiu raaatuuuuj!
cogito - 2010-07-06, 16:00
miko 005 napisał/a: |
Daleki jestem od stawania murem za Kaczyńskimi, ale pamiętam, że jak Im nie szło tak jak iść powinno, to rozpisali nowe wybory. Wiem trik polityczny, który uchronił Ich od politycznej śmierci, ale rozpisali, a mogli nie . |
Nie szło im??? Widocznie masz krótką pamięć. W dodatku nie wiesz jak kosztowne są wybory.
Ale łapiąc Cię za słowo, że "nie szło im", to jak sobie wyobrażasz kontynuowanie przez Jarosława Kaczyńskiego tego, co śp. brat Lech zaczął? A przecież Jarosław postanowił kandydować na urząd prezydenta, aby kontynuować "dzieło" tragicznie zmarłego brata.
Może Ty tego nie pamiętasz, ale inni dobrze to zapamiętali i dlatego zagłosowali na Komorowskiego.
Cytat: | I tylko ludzie pokroju cogito, będą się wiecznie dziwić dlaczego to naród patrzy panu na ręce, jakby nie mógł się napatrzeć wcześniej, na inne. Panie prezydencie, widocznie lud wziął sobie słowa Jana Kochanowskiego do serca, i nie chce już być głupim po ... następnej szkodzie . |
Miko 005, widzę, że masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Z mojego poprzedniego postu jasno wynika na kogo głosowałem. Zrobiłem tak, bo nie mogłem dopuścić, aby na ten urząd dostał się człowiek niegodny pod każdym względem. Zatem to nie ja będę patrzył na ręce prezydenta elekta, ale jego przeciwnicy, którzy chcą tylko rozliczać, rozliczać, rozliczać. Dziwne, że nie rozliczą się ze swoich rządów.
Przy okazji chciałbym zwrócić Ci uwagę na elektorat. Zobacz kto i za kim głosował.
Jakoś mizernie wypada J.Kaczyński ze swoim elektoratem ze wsi i małych miasteczek. To charakterystyczne dla Ściany Wschodniej, biednej, opóźnionej w rozwoju do reszty kraju.
Inaczej jest z elektoratem B.Komorowskiego. Tu przeważają wyborcy lepiej wykształceni, rejony bogatsze i bardziej rozwinięte pod względem gospodarczym.
Jednym zdaniem można to podsumować tak:
Jaki kandydat, taki elektorat.
Krool50 - 2010-07-06, 17:04
Cytat: | Jaki kandydat, taki elektorat.
|
Raczej, jaki elektorat taki kandydat.
Mateusz - 2010-07-06, 18:29
Geografia wyborcza. Porównanie rozkładu poparcia dla kandydatów i zdawalności matur w 2009 roku. Źródło: http://niepoprawni.pl/blo...ztwach-w-2009-r
źródło: http://www.facebook.com/#!/krzysztofbosak.mikroblog
OgioN - 2010-07-06, 20:27
cogito napisał/a: | rzy okazji chciałbym zwrócić Ci uwagę na elektorat. Zobacz kto i za kim głosował.
Jakoś mizernie wypada J.Kaczyński ze swoim elektoratem ze wsi i małych miasteczek. To charakterystyczne dla Ściany Wschodniej, biednej, opóźnionej w rozwoju do reszty kraju.
Inaczej jest z elektoratem B.Komorowskiego. Tu przeważają wyborcy lepiej wykształceni, rejony bogatsze i bardziej rozwinięte pod względem gospodarczym. |
No idąc dalej twoim tokiem myślenia to sprawdź ile % osadzonych zagłosowało na Komorowskiego.
Zatem "jaki ...."
hajen - 2010-07-07, 04:21
chlopczyk napisał/a: | Wybraliśmy normalność i serdecznie pozdrawiam użytkownika hajen, który prawdopodobnie wpadł w depresję (ale jakoś wyborców Jarosława nie żałuję) i teraz próbuje jątrzyć (zupełnie jak to jest w charakterze PiSu). |
Spodziewałem się takiego komentarza.
chlopczyk napisał/a: | A kiedy od przeszło dwóch tygodni prosiłem, błagałem o jakiekolwiek argumenty przemawiające za kandydatem PiSu, nikt, ale to nikt nie potrafił mi udzielić jakiejkolwiek normalnej odpowiedzi. |
Vice versa.
Mnino napisał/a: | Mimo, że głosowałem przeciw Komorowskiemu, bo mi facet zwyczajnie nie odpowiada, to z drugiej strony cieszę się, że jednak wygrał. Kaczyński ma duże poparcie i to może zaprocentować w najbliższych wyborach samorządowych i parlamentarnych, podobnie zresztą jaj Napieralski, a PO nie będzie mogło dalej tłumaczyć się "chcielibyśmy to naprawić, ale prezydent zawetował nam ustawę". |
Też tak myśle. Mam nadzieje, że coś z Polski zostanie.
red - 2010-07-07, 07:03
Mateusz napisał/a: | Geografia wyborcza. Porównanie rozkładu poparcia dla kandydatów i zdawalności matur w 2009 roku. |
Porównaj zestawienie elektoratu obu kandydatów pod wzgledem wykształcenia to będziesz miał obraz. Wyniki matur nie są żadnym wyznacznikiem - tym bardziej, że wśród najmłodszego elektoratu Kaczyński uzyskał dobry wynik.
A co do wyniku wyborów - niech nikt nie liczy na to, że nowy prezydent coś mu da. Jak sam nie zadbasz o swój dobrobyt to nie da ci nic zarówno Komorowski, Kaczynski, Napieralski jak i Korwin Mikke. Trzeba samemu zabrac sie do roboty a nie liczyc na manne z nieba, bo takie rzeczy to tylko w Erze
stanmarc - 2010-07-07, 07:06
Spokojnie poczekajmy na efekty. Jak narazie minister finansów mówi o obiecanych ulgach dla studentów ... gdzieś za około 1,5 roku ... czyli po wyborach parlamentarnych oraz dodaje, że to była jedyna obietnica wyborcza uzgadniana z nim
miko 005 - 2010-07-07, 09:32
cogito napisał/a: | Jakoś mizernie wypada J.Kaczyński ze swoim elektoratem ze wsi i małych miasteczek. To charakterystyczne dla Ściany Wschodniej, biednej, opóźnionej w rozwoju do reszty kraju.
|
I to jest dowód na to że dzielimy jednak Polskę na gorszą i lepszą. Chociaż osobiście uważam, że ktoś z większym wykształceniem (to już do następnego Twojego stwierdzenia, poniżej ), nie koniecznie musi mieć przypisaną większą mądrość życiową (znam kilku takich głupich wykształciuchów )
cogito napisał/a: | Inaczej jest z elektoratem B.Komorowskiego. Tu przeważają wyborcy lepiej wykształceni, rejony bogatsze i bardziej rozwinięte pod względem gospodarczym. |
To jest właśnie wypadkową tego, o czym już kiedyś wspominałem. PO to taki "Janosik inaczej" preferujący niestety tę bogatszą część społeczeństwa, a biedniejsza niech sobie radzi jak umie.
cogito napisał/a: | Jednym zdaniem można to podsumować tak:
Jaki kandydat, taki elektorat. |
cogito, niejednokrotnie dałeś już przykład tego, jaki masz stosunek do innych ludzi. Nie inaczej jest i tym razem Coś Ci na to pozwala, albo wysoki status społeczny, albo nie do końca zweryfikowane ambicje osobiste Ale to wolny kraj
Mateusz - 2010-07-07, 12:25
red napisał/a: | Mateusz napisał/a: | Geografia wyborcza. Porównanie rozkładu poparcia dla kandydatów i zdawalności matur w 2009 roku. |
Porównaj zestawienie elektoratu obu kandydatów pod wzgledem wykształcenia to będziesz miał obraz. Wyniki matur nie są żadnym wyznacznikiem - tym bardziej, że wśród najmłodszego elektoratu Kaczyński uzyskał dobry wynik.
A co do wyniku wyborów - niech nikt nie liczy na to, że nowy prezydent coś mu da. Jak sam nie zadbasz o swój dobrobyt to nie da ci nic zarówno Komorowski, Kaczynski, Napieralski jak i Korwin Mikke. Trzeba samemu zabrac sie do roboty a nie liczyc na manne z nieba, bo takie rzeczy to tylko w Erze |
Tu pełna zgoda.
Zresztą jak to JKM powiedział "Gdyby wybory mogłyby coś zmienić to już dawno zostałyby zakazane"
Świstek - 2010-07-08, 08:55
Mateusz napisał/a: | Zresztą jak to JKM powiedział "Gdyby wybory mogłyby coś zmienić to już dawno zostałyby zakazane" |
Wysnuł tę myśl jakieś 100 lat temu, spapugowała zaś ją jakaś anarchistka, ale wcześniej przecież JKM powiedział, że "Być rządzonym to być obserwowanym, nadzorowanym, szpiegowanym, kierowanym, nastawianym, podporządkowanym ustawom, indoktrynowanym, zmuszanym do wysłuchiwania kazań, kontrolowanym, szacowanym, ocenianym, cenzurowanym, poddawanym rozkazom ludzi, którzy nie mają ani prawa, ani wiedzy, ani cnót obywatelskich..."
red - 2010-07-08, 09:16
miko 005 napisał/a: | To jest właśnie wypadkową tego, o czym już kiedyś wspominałem. PO to taki "Janosik inaczej" preferujący niestety tę bogatszą część społeczeństwa, a biedniejsza niech sobie radzi jak umie. |
A ja właśnie uważam, że PO nie preferuje nikogo i to niektórych boli. W przeciwieństwie to partii socjalnych, które rozdają na prawo i lewo zasiłki i pomoc dla osób w gorszej sytuacji. Tylko pytanie w imię czego ktos kto ciężką pracą doszedł do czegoś w życiu ma się wiecznie dzielić z kimś, kto tylko ciągle wyciąga rękę do państwa i liczy na jego pomoc, samemu nie dając nic od siebie?
miko 005 - 2010-07-08, 09:40
No i zbiera Napieralski plon z neutralności wyborczej w drugiej turze Platforma Obywatelska chyba zapuszcza się na zbyt głęboką wodę, budując takie stwierdzenia na temat, bądź co bądź, trzeciej frakcji w parlamencie (fragment wywiadu z Jarosławem Gowinem, członkiem zarządu krajowego Platformy Obywatelskiej);
Cytat: | - Panie pośle, chciałby pan koalicji PO z SLD w przyszłym rozdaniu parlamentarnym?
- Zrobię wszystko, żeby do takiej koalicji nie doszło.
- Ale Donald Tusk, Sławomir Nowak, czy Janusz Palikot nie wykluczają koalicji z SLD.
- Mnie jest nie po drodze z lewicą, a w szczególności z postkomunistami i w przeciwieństwie do Jarosława Kaczyńskiego nie boję się powiedzieć o SLD postkomuniści. Jeśli będzie tylko możliwość arytmetycznej koalicji PO z PSL, to będę chciał powtórzenia za wszelką cenę tej koalicji.
- Będzie się pan wystrzegał koalicja PO – SLD za wszelką cenę?
- Tak.
- Ale nasza lewica zmienia się. Lewica w parlamencie, to też nie są już tylko postkomuniści, bo zamiast byłego polityka z czasów PZPR stoi na jej czele młody Grzegorz Napieralski?
- Lewica się zmienia, ale niekoniecznie na lepsze. Jestem człowiekiem, dla którego zasadnicza linia podziału została ustalona zakreślona 13 grudnia 1981 r.
- Ale Grzegorz Napieralski nie ma nic wspólnego z tą linią.
- Tym gorzej, bo o dawnych ludziach PZPR, myślałem że nigdy nie podam im ręki. Tymczasem gdy wszedłem do parlamentu przekonałem się, że niektórzy z nich - jak nieżyjący już niestety - Jerzy Szmajdziński, czy Marek Borowski, Janusz Zemke, czy Ryszard Kalisz, są patriotami. I dużo wyżej cenię sobie tę starszą generację.
- Dlaczego nie z SLD?
- Ponieważ PO jest partią prawicowo–centrową i dlaczego mielibyśmy wchodzić w sojusze z lewicą, która w sprawach socjalnych jest zupełnie nieodpowiedzialna, bo dzisiaj trzeba ciąć świadczenia socjalne, a oni domagają się ich rozszerzenia. W sensie światopoglądowym ich postulaty obyczajowe są mi obce. A ich poglądy nt. Kościoła uważam za PRL-owski anachronizm. Pochodzę od innej małpy niż SLD.
- A czy lewica pod wodzą Grzegorza Napieralskiego to nie jest jednak już inna lewica?
- Wolałbym, żeby tę lewicę tworzyli ludzie o poglądach Ryszarda Bugaja, a jeżeli dzisiaj sięgać po młode pokolenie to liderów widziałbym raczej w takich ludziach jak Wojciech Olejniczak, czy Bartosz Arłukowicz.
- Co jest złego w Napieralskim, a co jest dobrego w Olejniczaku i Arłukowiczu?
- Olejniczak i Arłukowicz reprezentują lewicę a'la Tony Blair i to jest interesujący politycznie punkt widzenia. Można się z nimi nie zgadzać, ale jest o co się spierać, bo za ich wizją gospodarki, czy sytemu socjalnego stoją pewne racje. To lewica, która rozumie realia gospodarki wolnorynkowej, a Napieralski mimo młodego wieku w warstwie socjalnej odgrzewa sentymenty PRL-owskie, a w warstwie obyczajowej jest spadkobiercą antyreligijnych zabobonów z czasów PRL. Napieralski lepiej pasowałby do czasów PRL niż III RP.
- Ale to Napieralski jest dzisiaj twarzą lewicy.
- I my tego golema stworzyliśmy. My - PO. Błędem było zabieganie o poparcie Napieralskiego i nieuprzedzenie naszego koalicjanta PSL o kandydaturze Marka Belki na stanowisko szefa NBP. W efekcie losy Belki zależały od decyzji Napieralskiego. Tym samym zafundowaliśmy Napieralskiemu dwutygodniowy spektakl medialny pt.: "Czy Grzegorz Napieralski poprze Marka Belkę, czy nie". W tym czasie - proszę prześledzić sondaże - Napieralskiemu poparcie urosło z kilku do kilkunastu procent. Szef SLD jest nam dzisiaj winien kilkaset milionów złotych, za darmową reklamę, które to miliony może przeznaczyć na cele socjalne, o których tak pięknie mówi.
- Ale PO zabiegała o poparcie lidera SLD dla Bronisława Komorowskiego.
- I to był błąd. Niepotrzebnie, w sposób niezamierzony, PO bardzo pomogła Napieralskiemu. Przesuwając się na lewo straciliśmy sporą grupę wyborców na rzecz Kaczyńskiego. Gdyby PO nie robiła ukłonów w stronę lewicy, to wybory prezydenckie mogłyby się skończyć w pierwszej turze. Właśnie na skutek tego przechylenia w lewo dramatycznie spłaszczyła się różnica między PO a PiS. W przyszłości może się okazać, że ceną za poparcie lewicy w wyborach prezydenckich może być utrata poparcia szerszego elektoratu w wyborach parlamentarnych i porażka w wyborach do Sejmu. Jeśli dogania nas PiS to powinniśmy wzmacniać prawe skrzydło i tutaj budować zasieki. Gdyby doganiał nas SLD, to roztropność polityczna nakazywałaby wzmacniać lewe skrzydło. |
Całość - TUTAJ
Wiecie już jaka będzie następna kampania wyborcza do parlamentu? Znowu oparta, nie na konkretnych programach, a na "gorzkich żalach", że jak to My chcieliśmy, a Oni blokowali i ... vice versa
ZGODA BUDUJE to sztandarowe hasło PO i prezydenta Bronisława Komorowskiego. Czy Gowin, "tworząc" twór pozbawiony rozumowania i tym samym mowy (Napieralskiego), przyczynia się do cementowania tejże zgody, tak potrzebnej do tego aby tworzyć państwo, które będzie parasolem ochronnym dla każdego swojego obywatela, podkreślam k a ż d e g o , teraz już nie wiem
red napisał/a: | miko 005 napisał/a:
To jest właśnie wypadkową tego, o czym już kiedyś wspominałem. PO to taki "Janosik inaczej" preferujący niestety tę bogatszą część społeczeństwa, a biedniejsza niech sobie radzi jak umie.
A ja właśnie uważam, że PO nie preferuje nikogo i to niektórych boli. W przeciwieństwie to partii socjalnych, które rozdają na prawo i lewo zasiłki i pomoc dla osób w gorszej sytuacji. Tylko pytanie w imię czego ktos kto ciężką pracą doszedł do czegoś w życiu ma się wiecznie dzielić z kimś, kto tylko ciągle wyciąga rękę do państwa i liczy na jego pomoc, samemu nie dając nic od siebie |
OK, tylko chciałbym nieskromnie przypomnieć, że niejedno "mocarstwo biznesowe", jak np. powiedzmy rodzimy WIELTON, powstało i działa dalej, przy nieocenionym wkładzie nie tylko założyciela (a teraz trochę innych biznesmenów), ale również pracowników, którzy ciężko pracują nie tylko na swój chleb, prawda? Zatem oni, raczej nie wyciągają ręki ot tak za darmo. I błędem jest też twierdzenie, jeśli nawet nie obrazą środowiska pracowniczego, iż Ci nic dla państwa nie zrobili . red, cały czas żyjesz w przeświadczeniu, że tylko założyciele i właściciele jakichkolwiek firm (nawet tych "pipidówek") mają prawo oczekiwać od państwa wsparcia. Ale już ci, co pracują na rzecz tychże właścicieli, mają tylko dwa prawa: pracować i milczeć .
red, jak wszyscy założymy firmy, to kto będzie wywalał gnój spod nas
red - 2010-07-08, 10:48
miko 005 napisał/a: | OK, tylko chciałbym nieskromnie przypomnieć, że niejedno "mocarstwo biznesowe", jak np. powiedzmy rodzimy WIELTON, powstało i działa dalej, przy nieocenionym wkładzie nie tylko założyciela (a teraz trochę innych biznesmenów), ale również pracowników, którzy ciężko pracują nie tylko na swój chleb, prawda? Zatem oni, raczej nie wyciągają ręki ot tak za darmo. I błędem jest też twierdzenie, jeśli nawet nie obrazą środowiska pracowniczego, iż Ci nic dla państwa nie zrobil |
Oczywiście że nie za darmo - pracownicy dostali za swoją pracę wynagrodzenie, na które się zgodzili podpisując umowę. I jakiekolwiek dodatkowe profity które mogą uzyskać zależą tylko od dobrej woli pracodawcy.
miko 005 napisał/a: | red, cały czas żyjesz w przeświadczeniu, że tylko założyciele i właściciele jakichkolwiek firm (nawet tych "pipidówek") mają prawo oczekiwać od państwa wsparcia. Ale już ci, co pracują na rzecz tychże właścicieli, mają tylko dwa prawa: pracować i milczeć .
red, jak wszyscy założymy firmy, to kto będzie wywalał gnój spod nas |
Ale ja jako przedsiębiorca nie oczekuje nic od państwa. Niech wprowadzą równe podatki dla wszystkich i ok. Nie wyciągam rąk po zapomogi, zasiłki, pomoc socjalną, tylko używam tych rąk do pracy żeby na siebie zarobić.
Ty miko żyjesz chyba w czasach, gdzie obowiązywała zasada "czy się stoi czy się leży" i "każdemu po równo". A to jest właśnie niesprawiedliwe dzielenie dóbr. Każdy powinien być kowalem własnego losu i nie widzę powodów, żebym z tego co zarobię wlasną pracą miał się dzielić z panem spod budki z piwem.
Wpis do ewidencji działalności gospodarczej jest już darmowy, zatem nie widzę przeszkód aby każdy mógł zostać przedsiębiorcą i na własnej skórze doświadczył tego dobrobytu...
A co do wypowiedzi Gowina - cechą PO jest jej centrowość. Jak w każdej partii tak i w PO są osoby o róznych poglądach. Takie jak Gowin, któremu blisko do PiSu, jak i Palikot, który na pewno odnalazłby się w SLD.
Odbiegamy od tematu wyborów prezydenckich
ilin - 2010-07-08, 16:04
red napisał/a: | Oczywiście że nie za darmo - pracownicy dostali za swoją pracę wynagrodzenie, na które się zgodzili podpisując umowę |
Tak to tylko w Erze.
Gro pracowników nie ma żadnej umowy.
Tak pracują na czarno.
Jeśli ktos ma to albo bardzo krótko terminową i boi sie coś powiedziec bo nie zostanie przedluzona albo fikcyjną za 2-3zl na godz aby pracodawca mniejsze składki płacil.
Nikt nie chce zapomóg ani innych pomocy tylko możliwości uczciwej i uczciwie opłacanej pracy i godnego traktowania ale taką to ze świeczka szukać.
http://wiadomosci.gazeta....na_kropce_.html
miko 005 - 2010-07-09, 09:08
red napisał/a: | Ty miko żyjesz chyba w czasach, gdzie obowiązywała zasada "czy się stoi czy się leży" i "każdemu po równo". |
Masz rację red, trzydzieści lat udało mi się przepracować w RP. A pracodawcy zatrudniali mnie przez ten czas za ... równe stanie i idealnie proste leżenie No i oczywiście za walkę z nimi, że oni muszą dać mi tyle, ile sami "wyciągają"
red napisał/a: | Każdy powinien być kowalem własnego losu i nie widzę powodów, żebym z tego co zarobię wlasną pracą miał się dzielić z panem spod budki z piwem. |
Rozmawiamy teraz o ludziach pracy, którzy też wykuwają swój los, no może oprócz mnie który całe życie przestał i przeleżał
Na tej płaszczyźnie już chyba nigdy nie znajdziemy wspólnego języka , więc dalsza dyskusja to tylko bicie piany
yabos - 2010-07-09, 12:48
http://wiadomosci.gazeta....uza_kratke.html
Od razu wiedziałem, że wyniki były sfałszowane. Biedni wyborcy PiS, dali się zmanipulować:(
rafalekjan - 2010-07-09, 13:37
Hahahaha
Siedziałem tyle czasu w komisji i tego nie zauważyłem [;
Ferbik - 2010-07-09, 16:50
Widać, kto zasiada w PiSie... żal i jeszcze raz żal i głębokie współczucie dla elektoratu...
cogito - 2010-07-09, 17:19
yabos napisał/a: | Biedni wyborcy PiS, dali się zmanipulować:( |
Jeżeli dali się zmanipulować to nie biedni, ale głupi.
red - 2010-07-09, 18:26
miko 005, ja nie mowie, że jesteś panem spod budki z piwem i że całe życie leżałeś w pracy. Jeśli tak to odebrałeś to przepraszam.
Mówię tylko, że praca jest towarem jak każdy inny i że cenę powinien ustalać rynek a nie prawne obostrzenia. Staram się zrozumieć inne podejście do tematu ale nie zmienia to faktu, że mam odmienne zdanie.
Ale masz rację - w tym temacie raczej wspólnego języka nie znajdziemy, a ten temat dotyczy wyników wyborów prezydenckich a nie kwestii stosunków pracowniczych.
miko 005 - 2010-07-10, 23:15
Chciałem założyć nowy wątek, ale pomyślałem, że ten jeszcze pasuje do tego; "Wyniki wyborów prezydenckich"
W momencie ogłoszenia sondażowych wyników decydującego starcia wyborów prezydenckich po godzinie 20.00 we wszystkich telewizjach, na antenie TVN24 zaraz po tym miała miejsce rozmowa z udziałem posłanki PiS-u, pani Elżbiety Jakubiak i wicemarszałka PO Stefana Niesiołowskiego.
Natomiast dzisiaj, w tej samej stacji telewizyjnej w programie "Fakty po faktach" byli zaproszeni, tenże sam wicemarszałek Niesiołowski i nowy wicemarszałek z SLD, Jerzy Wenderlich. Dlaczego o tym piszę?
Ano bo jakoś przykuła moją uwagę niespotykana przed wyborami, a teraz podwojona agresja ze strony pana Niesiołowskiego, w stosunku do swoich rywali, z którymi występował w tych programach. To była wręcz buńczuczność z jego strony, a w stosunku do pani poseł, to faktycznie odnosił się wręcz chamsko, pomijam już tutaj kwestię polityczną, a odnoszę się do relacji kobieta mężczyzna
Dzisiejsza sprawa, to nominowanie przez pana prezydenta elekta (wtedy jeszcze Marszałka Sejmu, p.o. głowy państwa), nowych ludzi do KRRiT. I o ile spokój pana Wenderlicha był na miarę szacunku, nawet nie bardzo ganił fakt że to są ludzie PO (a czego miało już niby nie być, upolityczniania TV , po obcięciu władzy przez PO). To wybuch w przenośni i dosłownie pana Niesiołowskiego, do odniesienia pana Wenderlicha normalnie mnie zaszokował.
I tak się zastanawiam, co chce ugrać Platforma Obywatelska, skoro teraz już nie tylko z PiS-em wojuje, ale nawet SLD i pan Napieralski jest posądzany przez chociażby pana Niesiołowskiego, o przychylność skierowaną podczas drugiej tury w stronę Jarosława Kaczyńskiego
Coraz bardziej powątpiewam w te jakże wyniosłe hasło, że; Zgoda buduje, bo jak na razie nie widzę tej zgodnej ręki, przede wszystkim ze strony samych głoszących to hasło
maniekl - 2010-07-11, 10:40
miko 005 napisał/a: | Ano bo jakoś przykuła moją uwagę niespotykana przed wyborami, a teraz podwojona agresja ze strony pana Niesiołowskiego, w stosunku do swoich rywali, z którymi występował w tych programach. To była wręcz buńczuczność z jego strony, a w stosunku do pani poseł, to faktycznie odnosił się wręcz chamsko, pomijam już tutaj kwestię polityczną, a odnoszę się do relacji kobieta mężczyzna | Wg mnie jaki był taki jest, nic się nie zmienił. Agresywny, chamski, wulgarny. Niestety takich polityków lubi społeczeństwo więc takich serwują nam media.
OgioN - 2010-07-11, 10:43
A cóż można się spodziewać po Niesiołowskim? Tak fałszywego i pozbawionego kultury chama to nie ma drugiego. Ojj przepraszam Palikot go goni.
Shymool - 2010-07-11, 14:05
Panom miko 005, maniekl, OgioN, gratuluję obiektywizmu Daleki jestem od obrony Pana Niesiołowskiego, to nie postać z mojej bajki. Podejrzewam, że znacie ZCHN i jego "trzech przyjaciół z boiska": Łopuszańskiego, Niesiołowskiego i Jurka. Potrafili swoimi wypowiedziami zagotować nie jedną wannę wody. Niesiołowski zmienił trochę poglądy ale chamem pozostał takim samym. No ale robienie z Pani Jakubowskiej "siły spokoju" to wielka przesada. To zwyczajna kłótliwa baba z klapkami partyjnymi na oczach, która myśli, że wygra dyskusję jak nie da innym dojść do głosu. Nawet prowadzącemu dyskusję. Jeżeli mówicie o zgodzie narodowej to na pewno nie te postacie będą ją budowały. Zacznijcie to robić od siebie. Najlepiej zamiast krytykować polityków i wyborców obozu przeciwnego - chwalcie swoich. Albo podając negatywny przykład z obozu przeciwników - wrzućcie też kilka gorzkich słówek do "swego ogródka" I to samo dotyczy dyskutantów z "za płota". Wtedy będziecie wiarygodni. Polecam spróbować
miko 005 - 2010-07-11, 14:45
Shymool napisał/a: | Najlepiej zamiast krytykować polityków i wyborców obozu przeciwnego ... |
Tak masz rację, ale to już nie są politycy obozu przeciwnego, to są politycy, którzy dzisiaj budują gospodarkę naszego kraju. A ja o ile mnie pamięć nie myli, w tymże kraju żyję, więc chyba mam prawo interesować się "sternikami" i reagować na ich manewry, zachowania, itp.
Shymool napisał/a: | Zacznijcie to robić od siebie. (...) - chwalcie swoich. |
Moich akurat nie mam za co, bo w ... SLD jak na razie kopią sobie dołki sami pod sobą, czekam jak to się skończy
Shymool napisał/a: | Jeżeli mówicie o zgodzie narodowej to na pewno nie te postacie będą ją budowały. |
Niesiołowski, Palikot, to są przecież sztandarowe postacie ekipy rządzącej, zasiadające w poselskich ławach. A to przecież tam dzieją się rzeczy najważniejsze dla Polski, chyba że czegoś nie wiem To kto tą zgodę narodową ma budować? Ędward Ącki
Shymool napisał/a: | Wtedy będziecie wiarygodni. |
A tutaj to się zdziwiłem strasznie, w którym to miejscu, albo przy okazji jakiej wypowiedzi byłem (jestem) niewiarygodny? Shymool, sam widzisz jak łatwo jest zrujnować budowaną zgodę, posądzając kogoś i to publicznie o mówienie kłamstw, bo tak rozumiem Twoje stwierdzenie; "Wtedy będziecie wiarygodni"
maniekl - 2010-07-11, 14:56
Shymool, Nie raz już w swoich wcześniejszych postach krytykowałem polityków PiS a nie tylko PO. Tak samo jak nie trawie Niesiołowskiego, Palikota czy Kutza, tak sam Pani Senyszyn, posła Łuczaka. Jednakowo traktuję pana Kurskiego, Kamińskiego, Bielana, panią Kempę. Do tego jeszcze Cymański, Jurgiel, Śledzińska, Rokita N.
Nie mam swojego obozu więc nie mam podstaw do krytykowania obozu przeciwnego. W swoich wyborach kieruję się zawsze konkretną osoba a nie szyldem partyjnym ( głosowałem na PiS - jak jeszcze z naszego okręgu startował pan Zalewski do sejmu, jak również na PO - na pana Saryusza.). To są pozytywne postacie, niezależnie od barw klubowych. Na kogo zagłosuję następnym razem? Nie wiem, zobaczymy kto będzie kandydować
To, że nie pochwaliłem pani Jakubowskiej nie znaczy, że ją popieram i się z nią zgadzam. Bliższy jestem twojej oceny tej pani.
Z chęcią wyrzucił bym ich wszystkich z Sejmu.
Myślę, że świetnie by się czuli w jakimś reality show jak poseł Arłukowicz.
Shymool - 2010-07-11, 15:46
Jak widzę bardziej po drodze w tej dyskusji jest mi z maniekl, ale dyskutować można również z przeciwnikami. miko 005, niestety idziesz trochę obok.
- Masz prawo krytykować i reagować ale jak będziesz to robił na każde medialną duperelę to się pogubisz.
- Każda strona, również SLD ma swoje za i przeciw.
- Właśnie Ędward Ącki bardziej przyczynia się do budowania zgody niż wielu polityków.
- miko 005 napisał/a: | sam widzisz jak łatwo jest zrujnować budowaną zgodę, posądzając kogoś i to publicznie o mówienie kłamstw, bo tak rozumiem Twoje stwierdzenie; "Wtedy będziecie wiarygodni" | - niestety, nie rozumiesz. Przeciwstawianie "wiarygodności" "kłamstwa" i mieszanie do tego zgody - nietrafione.
OgioN - 2010-07-11, 18:07
Shymool napisał/a: | Panom miko 005, maniekl, OgioN, gratuluję obiektywizmu |
I wzajemnie. Dobrze, że twoje są "obiektywne". Pamiętasz sondaż TVP i twój komentarz? Pozdrawiam słusznie oświeconych zwolenników PO.
BTW o jaką panią Jakubowską chodzi bo nie kojarzę?
miko 005 - 2010-07-11, 19:14
Shymool napisał/a: | - niestety, nie rozumiesz. Przeciwstawianie "wiarygodności" "kłamstwa" i mieszanie do tego zgody - nietrafione. |
Shymool, dla mnie czyjaś wiarygodność to ... między innymi głoszenie prawdy, a brak wiarygodności, to kłamstwa padające z ust, czy "klawiatury" . Ty posądziłeś mnie o brak takiej wiarygodności, czyli gdzieś według Ciebie kłamię, gdzie? Nie wiem, ja tylko stwierdziłem fakt nieeleganckiego zachowywania się pana Niesiołowskiego, w czym najpierw przyznałeś mi rację, żeby potem oświadczyć wszystkim na tym forum, że jestem niewiarygodny, dziwne .
Takim stwierdzeniem burzysz ewentualną zgodę między nami i oto mi chodziło Ale ja już tyle razy czegoś na tym forum, według innych nie rozumiem, że i tym razem jakoś ten fakt przeżyję
OgioN napisał/a: | BTW o jaką panią Jakubowską chodzi bo nie kojarzę? |
OgioN, Jakubowska Aleksandra to SLD, a tutaj jest mowa o Elżbiecie Jakubiak z PiS-u
PS. A no tak teraz już wiem skąd ta pani Jakubowska Shymool, jest po prostu mało wiarygodny ;
Shymool napisał/a: | No ale robienie z Pani Jakubowskiej "siły spokoju" to wielka przesada. |
I kto tu sieje zamęt
cogito - 2010-07-11, 20:57
Miała być zgoda i Polska najważniejsza. Tym czasem najważniejszy jest krzyż bezprawnie postawiony w przestrzeni publicznej.
Ziobro pisze list do Komorowskiego: niech Pan tego nie robi
Kancelaria Prezydenta: będą rozmowy z kurią ws. krzyża
A kogo pytano o zdanie, gdy harcerze stawiali ten krzyż -kurię Krk ???
Cytat: | Jak zapewnił Michałowski, kancelaria prezydenta w sprawie krzyża, który po tragedii smoleńskiej pod Pałacem Prezydenckim wznieśli harcerze, nie zrobi nic bez porozumienia z Kościołem. - Krzyż nie jest własnością kancelarii prezydenta, stoi na terenie kurii Warszawskiej, musimy więc w tej sprawie zwrócić się do kurii. Myślę, że wspólnie wymyślimy jakieś dobre rozwiązanie dla tej sprawy - podkreślił. |
Polska znowu staje się pośmiewiskiem, bo Kancelaria Prezydenta zajmuje się nie tym, czym powinna.
Ponadto incydent ten ukazuje kto faktycznie rządzi w tym kraju i czyj jest ten kraj, skoro terenem przed pałacem prezydenckim należy do kurii.
Umieściłem to w tym wątku, bo ukazuje krajobraz Polski po wyborach prezydenckich.
Shymool - 2010-07-12, 07:32
OgioN napisał/a: | Dobrze, że twoje są "obiektywne". Pamiętasz sondaż TVP i twój komentarz? | Zapominasz tylko dodać, że potem przyznałem się do pomyłki i przeprosiłem. Zrobiłeś z tego "haka" na mnie i będziesz się tego czepiał przy każdej okazji.
miko 005 napisał/a: | OgioN, Jakubowska Aleksandra to SLD, a tutaj jest mowa o Elżbiecie Jakubiak z PiS-u | Skoro wiesz, że to pomyłka to po co ten fakt wykorzystujesz?
miko 005 napisał/a: | Ale ja już tyle razy czegoś na tym forum, według innych nie rozumiem, że i tym razem jakoś ten fakt przeżyję | Ja bym się nad tym faktem porządnie zastanowił. Zobacz też, że w innym wątku zgadzam się z Tobą całkowicie
To były wtrącenia ale martwi mnie, że z mego głosu w tym wątku, który zaproponował sposób podejścia do zgody skorzystał tylko maniekl, pozostali zrobili z tego atak na ich osoby i próbę wywołania "pyskówki". Dlatego kończę tę dyskusję i obiecuję, że przynajmniej ja będę się starał postępować zgodnie z moją wcześniejszą propozycją
red - 2010-07-12, 08:08
Shymool, nie ma sensu dyskusji z niektórymi ludźmi. Są chorzy z nienawiści i ciągle im coś nie pasuje. Ja juz to zauważyłem i pewne dyskusje ograniczam do niezbędnego minimum. I Tobie też to radzę.
A w temacie wyników wyborów - jak zgoda ma budować skoro Jarosław domaga się ciągle jakiś przeprosin za to, że niby obrażano jego brata (wywiad w Rzeczpospolitej). Jak widać maska dobrego wujka opadła i wrócił stary, kłótliwy, małostkowy prezes PISu.
Krool50 - 2010-07-12, 08:32
Jaka mniejszość taka opozycja.
Facet, który ma 60 lat nie zmienia się. Nie wierzcie w cuda. Kto się wróblem urodził kanarkiem nie umrze.
OgioN - 2010-07-12, 09:42
Shymool napisał/a: | Zapominasz tylko dodać, że potem przyznałem się do pomyłki i przeprosiłem. Zrobiłeś z tego "haka" na mnie i będziesz się tego czepiał przy każdej okazji. |
Nie, nie zapominam. Przyznałeś się, że chciałeś dowalić TVP i z pewnością PIS. To tyle odnośnie twojego "obiektywizmu".
red napisał/a: | Shymool, nie ma sensu dyskusji z niektórymi ludźmi. | Bo co, mają odmienne zdanie?
red napisał/a: | Są chorzy z nienawiści i ciągle im coś nie pasuje. | Tak pewnie, udziela mi się po Niesiołowskim
No ale wracając do ciebie Shymool i twojego hasła zacznijmy od siebie. Tak tak, zacznijmy. A nie obrażajmy się nawzajem. Tylko stosuj to retorykę do wszystkich. Przypomnę ci:
cogito napisał/a: | yabos napisał/a:
Biedni wyborcy PiS, dali się zmanipulować:(
Jeżeli dali się zmanipulować to nie biedni, ale głupi. |
Toż to wypada tak pisać Shymool? Czemu milczysz?
miko 005 - 2010-07-12, 15:13
cogito napisał/a: | Ponadto incydent ten ukazuje kto faktycznie rządzi w tym kraju i czyj jest ten kraj, skoro terenem przed pałacem prezydenckim należy do kurii. |
I znowu cogito ma używanie bo mowa jest o Kościele Katolickim
Po pierwsze, teren wcale nie należy do żadnej kurii, a po drugie hierarchowie kościelni "odbili" piłeczkę zagraną przez kancelarię prezydencką, stwierdzając, że to w kwestii kancelarii jest podjęcie decyzji o usunięciu krzyża. No to kto w końcu tym krajem rządzi, cogito, powiesz mi?
Moje zdanie, na ten temat jest takie; - krzyż spełnił już swoją rolę w tym miejscu, teraz nastała epoka nowego prezydenta, ten poprzedni odszedł w wieczną pamięć. A wieczną pamięć kultywuje się przeważnie na; cmentarzach, w kościołach i innych miejscach sakralnych. Zatem rozdmuchiwanie tego wątku przez kogokolwiek uważam za szkodzenie krajowi, którego narażamy na jak to określił cogito, ośmieszanie.
PS. yabos napisał/a: | http://wiadomosci.gazeta....uza_kratke.html
Od razu wiedziałem, że wyniki były sfałszowane. Biedni wyborcy PiS, dali się zmanipulować:( |
Trudno chyba posądzać telewizję TVN o to samo co TVP, czyli sympatię do PiS-u Ale to właśnie TVN zajęła się sprawą większej kratki przy nazwisku pana Komorowskiego. I co z tego "śledztwa" wynikło? Kratka faktycznie jest o 1mm (jeden minimetr) większa od kratki znajdującej się przy nazwisku Jego kontrkandydata Wypowiedzi ludzi, którzy na psychologi trochę się znają, też były ciekawe (nie będę ich przytaczał, bo nie pamiętam ich dosłownie).
Oczywiście nie domagam się ponownych wyborów ale warto utrzeć trochę nosa ludziom (tym na naszym forum też), którzy od razu obrzucali odpowiednimi epitetami wszystkich PiS-owców i ... nie tylko
Poszperałem trochę i oto co na tę okoliczność jeszcze znalazłem Kratki
red - 2010-07-12, 22:34
OgioN napisał/a: | Bo co, mają odmienne zdanie? |
Bo są niereformowalnymi zwolennikami innej opcji i szkoda czasów i nerwów na próby przekonania ich do czegokolwiek innego - delikatnie rzecz ujmując
Ferbik - 2010-07-13, 08:22
Właśnie słyszałem w radio, jak to Kaczyński domaga się od Komorowskiego przeprosin za wypowiedziane dwa lata temu słowa po nieudanym zamachu w Gruzji... ("jaka wizyta, taki zamach") mały chory człowieczek na władzę... tak maślił oczy przed wyborami, ale już jego choroba na rządzenie wróciła.
miko 005 - 2010-07-13, 14:44
I Oni będą się k.u.r.w.a przez cały ten okres tak zachowywać Ten chce przeprosin, tamten wyrzucenia kogoś, ktoś inny jeszcze chce obu rzeczy naraz
Wróć komuno, naród ... I kto wie czy tak nie będzie za półtora roku , bo jak się naród przekona o prawdziwym obliczu prawicy
Sylwester - 2010-07-13, 19:58
miko 005 napisał/a: | Wróć komuno, naród ... I kto wie czy tak nie będzie za półtora roku , bo jak się naród przekona o prawdziwym obliczu prawicy |
Na szczęście o obliczu lewicy dawno się już przekonał. O jakiej ty niby prawicy piszesz? To chyba nie PiS czy PO.
Cytat: | Właśnie słyszałem w radio, jak to Kaczyński domaga się od Komorowskiego przeprosin za wypowiedziane dwa lata temu słowa po nieudanym zamachu w Gruzji... ("jaka wizyta, taki zamach") mały chory człowieczek na władzę... tak maślił oczy przed wyborami, ale już jego choroba na rządzenie wróciła. |
Tak to już jest w demokracji, że jak chcesz wygrać to się musisz maślić, a jak tylko chcesz się pokazać w "wielkiej polityce" to przedstawiasz swoje prawdziwe zamiary.
Powracając bezpośrednio do wyniku wyborów to miałem duże wątpliwości czy po tej I turze marszałek będzie w stanie z taką kampanią wygrać z odmienionym Jarosławem Kaczyńskim. Wg. mnie wygrana Komorowskiego przyczyni się do przegranej PO w wyborach parlamentarnych. Skończy się wymówka, że prezydent nam przeszkadza i to wina PiSu.
Administrator - 2010-07-13, 21:38
Oni wszyscy są siebie warci. Wysłałbym ten cały sejm i senat na pół roku obowiązkowej pracy w Biedronce. Myślę, że pomogłoby to większości zrozumieć prawdziwe problemy polaków.
Świstek - 2010-07-13, 22:05
Sylwek napisał/a: |
Na szczęście o obliczu lewicy dawno się już przekonał. O jakiej ty niby prawicy piszesz? To chyba nie PiS czy PO. |
O jakiej ty niby lewicy piszesz? To chyba nie PZPR czy SLD.
Mateusz - 2010-07-13, 23:31
Świstek napisał/a: | Sylwek napisał/a: |
Na szczęście o obliczu lewicy dawno się już przekonał. O jakiej ty niby prawicy piszesz? To chyba nie PiS czy PO. |
O jakiej ty niby lewicy piszesz? To chyba nie PZPR czy SLD. |
1. Konserwatyzm jest jedną z ideologii prawicy. Potrafisz znaleźć na stronie http://www.konserwatyzm.pl/ choć jeden artykuł napisany przez człowieka z PiS/PO?
Nie ma takich.
2. Poglądy gospodarcze PO/PiS są lewicowe co widać było także po rządach każdej z tych partii. Muszę podawać przykłady czy jesteś w stanie to dostrzec?
A rzekoma "prawicowość" w kwestiach społecznych czy ten udawany patriotyzm pełni funkcję "marketingową" żeby przyciągnąć dany elektorat co nie do końca przekłada się na postępowanie(Kaczyński podpisał traktat lizboński ograniczający w pewien sposób suwerenność Polski)
Z kolei za rządów Tuska mamy większe podatki oraz kilka nowych.
Prawicowość PiS/PO jest wykreowana przez media i chyba SLD? Poparcie części kleru udzielone PiS jeszcze o niczym nie świadczy w mojej opinii.
Świstek - 2010-07-14, 08:26
Mój głos był raczej sprzeciwem wobec utożsamiania lewicy z SLD czy PZPR (czy może ograniczania jej tylko do tych dwóch skrótów), albowiem zarówno w minionym ustroju istniała lewica krytykująca "realny socjalizm" (Kuroń, Modzelewski, a z partii np. PPS w Londynie), jak i po 89. nie wszystkie środowiska i osoby zgadzały się na współpracę z Sojuszem (chociażby Bugaj).
Co do punktów.
Ad 1 Jeśli chodzi o konserwatyzm, to dla mnie drogowskazem czy wyrocznią nie jest jakiś portal internetowym ale poglądy głoszone przez dane osoby i nie ma znaczenia, że na wymienionej stronie nie pisze nikt z PO czy PiS (wierzę na słowo), ponieważ nie ma ona monopolu na tę ideologię, tak jak i monopolu nie mają inne portale nazywające siebie lewicowymi bądź prawicowymi, konserwatywnymi albo socjalistycznymi.
Ad 2 Nie, nie jestem w stanie tego dostrzec. Jeśli Prawo i Sprawiedliwość jest prosocjalne, to nie oznacza to, że od razu jest lewicowe.
Pomysły Platformy (chociażby chęć likwidacji kominów, nowe poziomy podatkowe, redukcja liczby dni, za które w wypadku choroby pracownika płaci pracodawca z 33 do 23, wydłużenie wieku emerytalnego, opłaty za dodatkowy kierunek studiów czy w ogóle zniesienie bezpłatnych studiów) też nie kojarzą mi się raczej ze społeczną wrażliwością.
Sprawy światopoglądowe czy obyczajowe przemilczę.
|
|