|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
O wszystkim i dla wszystkich - Marzenia...
Ferbik - 2006-06-06, 15:27 Temat postu: Marzenia... Chciałbym, aby wszyscy wpisywali tutaj swoje marzenia. Jestem ciekaw o czym marzycie na codzień.
To ja zacznę:
- domek pod lasem ze stawem,
- szczęście, spokój, miłość, zaufanie, zrozumienie, troszkę gotówki...
A tak z forumowych marzeń:
- żeby coraz więcej osób udzielało się na naszym WFD
- żeby każdy znalazł tutaj coś dla siebie
- zobaczyć Sylę w rozpuszczonych włosach
Ryfka - 2006-06-06, 17:42
Być raz egoistką i wydać mnóstwo kasy na płyty, ksiązki, ciuchy dla siebie i nie mieć póżniej z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia a tak poważniej to podróże może najpierw do Peru
Malinka - 2006-06-06, 19:10
Ferbik napisał/a: | - szczęście, spokój, miłość, zaufanie, zrozumienie, troszkę gotówki... |
Z tym się zgadzam
A co do tej miłości to znaleźć taką jedną jedyną na całe życie żebym sie nigdy na niej nie zawiodła...
Skończyć dobre studia i mieć dobrze płatną pracę wyjechać na wycieczkę do okoła świata ....
Być po prostu szczęśliwą
Dominika - 2006-06-06, 19:44
Podobno wypowiedziane, nigdy sie nie spełnieniaja. Ja swoje zachowam dla siebie. I jesli mozna, to poprosze tylko o ich spełnienie.
Ferbik - 2006-06-06, 20:21
Dominika, nie wierz w przesądy... po prostu napisz
zwyczajna - 2006-06-07, 08:15
Hmm....ja marzę o zmianie mieszkania albo ostatecznie remoncie ,wtedy z zaciśniętymi zębami mogłabym tu mieszkać. O świętym spokoju ... to takie moje osobiste marzenia , nie ma ich za wiele ...reszta marzeń dotyczy moich dzieci
Jaro - 2006-06-07, 09:01
Mi marzy się szczęśliwa rodzina żyjąca w zdrowiu, własny dom w zacisznym miejscu, dobra praca.
Nie wspomne już o wygranej szóstce w totka
Dominika - 2006-06-07, 09:36
To nie jest kwestia przesądów, a raczej mojej powściągliwości.
No to na "już" chcialabym: zdać sesje, wrocic cała i zdrowa z tych ^#^$^&^%$& stanów, żeby najbliżsi byli zdrowi, i .... no.... (nie powiem)
Tomek - 2006-06-07, 12:53
Dom z jacuzzi Naprawdę
komuna - 2006-06-07, 13:15
Żeby kaczory, koń i burak pojechali rządzić na Antarktyde a nie w naszym pięknym kraju.
Ryfka - 2006-06-07, 16:19
a ja jeszcze marze o avatarze bo niektórzy to mają faaajne....
Ferbik - 2006-06-07, 16:22
Ryfka, mogę Ci je spełnić Skontaktuj się ze mną tylko
Ryfka - 2006-06-07, 16:26
Ferbik, czyżbyś był złotą rybką
[ Dodano: 2006-06-07, 08:27 ]
Ferbik, czyżbyś był złotą rybką ucieszyłabym się z małego pliczka z rysunkiem jakims fajnym
Ferbik - 2006-06-07, 16:38
Ryfka, avatary które pozamieniałem użytkownikom to ich zdjęcia wykonane przeze mnie O takim spełnieniu marzenia możemy porozmawiać. A chyba nie jesteś wytworem wyobraźni (np. grafika) i nie wstydzisz się swojego wizerunku, żebyś mogła mi odmówić
Ryfka - 2006-06-07, 16:45
no i juz mam avatarek
Basia - 2006-06-07, 17:55
Ferbik napisał/a: | zobaczyć Sylę w rozpuszczonych włosach |
jaaaaa też
marze o domu nad morzem z wielkim tarasam z wyjsciem na plaże, o nowym BMW serie 3, fajnej pracy i fajnym męzu ;p
i wygranej w totka
stanmarc - 2006-06-07, 20:30
Jestem szczęśliwym człowiekiem bo mam wszystko czego mi potrzeba, a nawet, moim zdaniem więcej dlatego też raczej nie mam marzeń
Dodam jeszcze pewien tekst który "obrazuje" moje szczęście:
"Prosiłem..."
Prosiłem Boga o danie mi mocy w osiąganiu powodzenia -
- Uczynił mnie słabym abym się nauczył pokornego posłuszeństwa;
Prosiłem o zdrowie dla dokonania wielkich czynów -
- Dał mi kalectwo, abym robił rzeczy lepsze;
Prosiłem Boga o bogactwo, abym mógł być szczęśliwy -
- Dał mi ubóstwo abym był rozumny;
Prosiłem o władzę, żeby mnie ludzie cenili -
- Dał mi niemoc, abym odczuwał potrzebę Boga;
Prosiłem o towarzysza, abym nie żył samotnie -
- Dał mi serce, abym mógł kochać wszystkich braci;
Prosiłem o radość -
- A otrzymałem życie, abym mógł cieszyć się wszystkim;
Niczego nie otrzymałem, o co prosiłem -
- Ale dostałem wszystko, czego się spodziewałem.
Prawie na przekór sobie; moje modlitwy niesformułowane zostały wysłuchane.
Jestem spośród ludzi najhojniej ze wszystkich obdarowany.
"Anonimowy tekst wyryty na tablicy z brązu
w Instytucie Rehabilitacyjnym w Nowym Yorku"
Syla - 2006-06-07, 22:15
Marzenia??? A co to jest???
Aczkolwiek, nie ukrywam, że szósteczka w Lotto z pewnością by się przydała
Lesiu - 2006-06-07, 23:22
Syla napisał/a: | że szósteczka w Lotto |
No wiesz Syla, jak bys trafiał 6 to juz bys na spoty nie chodziła , do TR, lub Nad Warte
Carelajn - 2006-06-10, 10:02
Jak miałam 6 lat marzyłam o tym żeby sprzedawać lody z automatu -chciałam widziec te uśmiechnięte szczerbole zadowolone z tego że uzbierały złotówke.....
a teraz :
- dom w Załęczu z huśtawka na werandzie otoczoną bzem i akebią, kubek kawy z mlekiem z ukochanym i gromatką dzici rozbiegana po ogrodzie,
- własna firma która zabewni byt mojej rodzinie i sprawi że spełnie się robiąc to co naprawde lubie
- widok moich rodziców wkońcu wypoczywających u siebie w domu pełnym ludzi - przyjaciół
ale nie będe czekac aż te marzenia się spełnią .... zaczyman od dzisiaj - zrobie wszystko żeby stworzyc swój mały raj na ziemi
Seniorita - 2006-06-14, 22:53
Moje marzenia są dość egoistyczne...
- Chciałabym mieć blisko siebie mężczyzne który zapewniłby mi poczucie bezpieczeństwa i miłość
- hm.. może w porównaniu z pierwszym troche banalne ale chciałabym mieć motor ale taki zaj..efajny (a do tego oczywiście prawo jazdy klasy A)
...ale to w końcu tylko marzenia
Ewka - 2006-07-17, 09:09
Lista moich marzeń jest baaaardzo długa, dlatego nie będę tu wymieniała wszystkich a tylko te najważniejsze dla mnie. Mam nadzieje, że kiedy będę sędziwą babuszką usiąde w bujanym fotelu:) i podsumuje ile punktów z tej listy udało mi się zrealizować. Jeśli chociaż 50% zdoła się ziścić, ze spokojnym sumieniem powiem sobie:"Ewka staruszko -miałaś udane życie
A oto moje marzenia do spełnienia:)
-(nie mieć) a być z mężczyzną, który wierzy ,że życie nie polega tylko na braniu lecz na dawaniu przede wszystkim
-stworzyć z nim kochającą się, podstawową komórkę społeczną
-mieć domek z ogródkiem
-napisać powieść (najlepiej żeby okazała się bestsellerem na miarę powieści Kinga)
-wyjechać w podróż do Ameryki Południowej
-zaprzyjaźnić się z F.......(to niech zostanie małą tajemnicą)
-nigdy nie stracić nadziei i wiary w ludzi i świat:)
-itd. ........................................
Ryfka - 2006-07-17, 18:58
Carelajn napisał/a: | ak miałam 6 lat marzyłam o tym żeby sprzedawać lody z automatu -chciałam widziec te uśmiechnięte szczerbole zadowolone z tego że uzbierały złotówke..... |
to jest fajne
a ja w tym wieku marzyłam o tym,żeby pracować w papierniczym, bo wtedy nie musiałabym stać w kolejkach po zeszyty (ach te czasy PRL-u)
daff - 2006-07-18, 10:12
a ja chciałabym wiedzieć, ze jutro też będzie fajny dzień
AnnBlue - 2007-04-14, 18:19
Szperałam na forum i natrafiłam na ten temat
Każdy z nas ma marzenia, ja też:
chciałabym znaleźć fajną prace po skończeniu szkoły, aby moja rodzina była szczęśliwsza niz teraz (hmmm...nie napiszę o co mi dokładnie chodzi ), chciałabym mieć zawsze tylu przyjaciół ilu mam teraz...albo jeszcze więcej,
A z bardziej materialnych rzeczy to marzy mi się Grande Punto...koniecznie błękitny metalik no i może basen
hasta - 2007-04-14, 19:49
przede wszystkim o zdrowiu, dobrze zdanej maturze i co za tym idzie dobrych studiach
Mateusz - 2007-04-14, 20:01
Wyjechać z tego pierdziszewa(Polski).
Znaleźć ciekawą kobietę i ułożyc sobie z nią życie...
Pracować w jakiejs firmie jako doradca finsnasowy i jeździć czarnym Audi TT.
Niewygórowane marzenia do spełnienia...
karcia - 2007-04-14, 22:19
A ja marzę, żeby wszystkie choroby omijały szerokim łukiem mnie i moich bliskich.
Basia - 2007-04-15, 09:11
Basia napisał/a: | marze o domu nad morzem z wielkim tarasam z wyjsciem na plaże, o nowym BMW serie 3, fajnej pracy i fajnym męzu ;p
i wygranej w totka |
moje życzenia z około rok temu.. dziś hmm rok starsza mogę zmienić to, że nie marze już o fajnej pracy bo mam, a poza tym w zasięgu ręki jest zmienić na lepsze, o mężu też już nie marze BMW i dom nad morzem jak najbardziej, a z bardziej przyziemnych to mieszkanie we Wrocławiu bo w Wieluniu mam fajny dom. hmm jedno z bardziej ważnych życzeń to chyba więcej czasu, bo mi go często brakuje. aha i jeszcze pies rasy labrador i jakiś przystojniaczek do przytulania
raulmanka - 2007-04-15, 12:12
a ja na pewno przede wszystkim marzę o zdaniu matury tak, żebym mogła to ja wybrać uczelnie a nie uczelnia mnie... i żeby nauka przyniosła rezultaty studia pozwoliłyby znaleźć fajną pracę która nie będzie przymusem ale radością. Chciałabym mieć jak najczęściej obok siebie osoby, które kocham i które są dla mnie w życiu wszystkim-rodzinę i przyjaciół i takiego ktosia:P
marzę też o jak najszybszym powrocie do Lido mojego... i o tym żeby jeszcze spotkać tych ludzi wspaniałych..
o Hiszpanii...odwiedzić Santiago Bernabeu i być na meczu Realu... a później nad morze... pół świata chciałabym zobaczyć tak w ogóle...
o reszcie marzeń już nie mówię ....
glizda - 2007-04-15, 17:42
Mam wiele marzeń...jedno się spełniło: mam fajną pracę ,ktora mi się ppodoba.
Chciałabym zwiedzić Egipt , Grecję
Chciałabym mieć dziecko...
Mąż też moze być
hajen - 2007-04-15, 17:49
glizda napisał/a: | Chciałabym mieć dziecko...
Mąż też moze być |
Moze czy musi? Bo dziecko bez meza mozna latwo zalapac
Ja to marze o:
• o wlasnym scigaczu
• o konsoli dj technics/pioneer
• o dostaniu sie na moje wymarzone studia
• o nissanie skylinie ;D
Moze sie spelni Kluczem do wszystkich jest marzenie 3 ;P
Lúthien - 2007-04-15, 17:56
a mnie się marzą podróże;-) Islandia, Skandynawia..Indie, Mongolia, Ameryka Płd.;)
tak na razie;) i najlepiej jeszcze żeby mi ktoś finansował wycieczki;)
poza tym chciałabym skończyc ASP co najmniej 2 kierunki;) (co jest nierealne-ale to tylko marzenia)
"Marzenia jak motyle kolorowe, zwiewne, przelatują, przysiądą na chwile i odlatują w dal..."
kami1227 - 2007-04-24, 08:45
a mnie się marzy Meksyk...
i jeszcze może żeby mój ojciec przestał mówić o moim mężu per "pan"
a w ogóle to niepękające bańki mydlane do auta i do banku
yampress - 2007-04-24, 15:02
a ja mam tylko jedno marzenie aby wszystkie marzenia mi sie spełniały
wielunianka - 2007-04-29, 21:11
Moje marzenia są bardzo trudne do spełnienia mam nadzieje, że za rok albo dwa uda mi się je spełnic . A tak poza tym wycieczka dookoła świata
waldex - 2007-04-29, 21:45
Lepiej nie marzyć - lepiej wyznaczać sobie cele w życiu i do nich dążyć...
yampress - 2007-04-30, 13:35
waldex napisał/a: | Lepiej nie marzyć - lepiej wyznaczać sobie cele w życiu i do nich dążyć... |
no wlasnie. marzenia rzadko sie same spelniaja. trzeba samemu je spelniac
glizda - 2007-04-30, 16:23
waldex napisał/a: | Lepiej nie marzyć - lepiej wyznaczać sobie cele w życiu i do nich dążyć... |
Ale tak fajnie czasami pomarzyć np. o karaibach
red - 2007-04-30, 17:25
A ja to chyba nie mam marzeń ...
glizda - 2007-04-30, 17:48
red napisał/a: | A ja to chyba nie mam marzeń ... |
No co ty red!!! Nie masz marzeń?? Każdy jakieś ma!! Nie wierze,ze nie masz marzeń...
waldex - 2007-04-30, 18:07
Niekoniecznie, mi wydaje sie też, że nie mam marzeń...
Nie każdy je musi mieć...
raulmanka - 2007-05-01, 00:41
i nigdy nie mówicie "chciałbym [...]" eee.. nie wierzę...
ja to teraz mam marzenie żeby się porządnie wyspać... i żeby tą maturkę zdać, też porządnie..
Sergio - 2007-05-01, 07:18
Chce byc szczesliwy, miec kochajacą kobiete u boku i córeczke,wraz z synkiem. By dom rozkwitł i była radosc, bym mógł zyc w szczesciu z rodzina i nie miec zmartwień.
Czy to az tak wile?
cogito - 2007-05-01, 09:41
A mnie się marzy kurna chata.
Od 11-tu lat mieszkam we Wspólnocie Mieszkaniowej i doszedłem do wniosku, że zamiast istot rozumnych, w większości otaczają mnie mutanty komunizmu.
Takie skrzyżowanie lokatora z właścicielem z przewagą na lokatora.
Za - niekiedy - ciężko zapracowane pieniądze wykupiły swoje mieszkania po to, aby dać sie okradać cwaniaczkom.
Dziwnie i nieracjonalnie zachowują się te istoty przy wydawaniu pieniędzy. Z kasjerką w sklepie wykłócą się o 20 groszy niewydanej reszty, a we własnym domu tracą o wiele więcej, przepłacając koszty utrzymania mieszkania.
Podobny jest stosunek tych istot do swojej współwłasności, jaką jest część wspólna nieruchomości. Zupełnie o nią nie dbają uważając, że to niczyje - jak dawniej. I chociaż ponoszą w konsekwencji koszty przywracania porządku i estetyki, ta oczywista prawda nie trafia do ich móżdżków.
Inacej sprawa się ma, jeżeli dotyczy to ich samochodu. Nawet o najmniejszą ryskę na lakierze potrafią zrobić wielką awanturę na parkingu i szukać winnego.
No i czy to nie są jakieś mutanty lub istoty niższego rzędu?
Niestety, muszę mieszkać w takim "towarzystwie" i dlatego marzy mi się kurna chata. Zresztą nie mnie jednemu. Najlepiej gdzieś na uboczu. Tylko mój wiek nie za bardzo pozwala na taką zmianę.
Pozostają zatem marzenia.
A tak przy okazji, wszystkich zainteresowanych tematem Wspólnot Mieszkaniowych zapraszam na stronę:
http://www.wspolnota.net....8bb625da4cf849e
Temat jest na czasie i dotyczy większości właścicieli mieszkających w "blokowiskach". Przeważnie tę większość nie stać na kurną chatę i muszą mieć to, co mają no i marzenia. Pozostaje zatem poznać swoje prawa i walczyć z mutantami.
Wszystkich Uczestników Forum serdecznie pozdrawiam.
glizda - 2007-07-10, 08:30
Patrząc przez okno, marzy mi się piękna pogoda
Mam nadzieję Ze to marzenie szybciutko się spełni
Ecomarta - 2007-07-10, 09:02
Ale fajny temat znalazlam... raczej sam sie znalazł
Marze o: domku swoim,własnym,cichym z werandą w stylu amerykańskim gdzie wieczorkami bede piła gorące kakao tudzież grzane wino...
- marze o tym, żeby moje dzieci powiedziały kiedyś że są szczęśliwe...
- i o synku marze....
- i o całodniowych, ciuchowych zakupach na maksa gdy nie będe sie martwić o zawartość portfela
Ehhh...jak dobrze pomarzyć....
Maru - 2007-07-10, 09:25
Połowa z nas marzy o zdrowiu, co trzeci o pieniądzach, co piąty o pracy.
Tylko 3% o wielkiej miłości
glizda - 2007-08-16, 13:50
I co z wami?? Nikt już nie marzy?? Nie wierzę każdy ma jakieś marzenia....
Panterka - 2007-08-16, 13:55
A mnie sie marzy żebym zawsze była tak szczęśliwa jak jestem teraz dzięki moim dwóm kochanym Mężczyznom
Marta - 2007-08-16, 14:01
Moje wcześniejsze marzenia już się spełniły, także jestem zadowolona
Teraz wszystko zależy tylko ode mnie..
raulmanka - 2007-08-16, 16:23
raulmanka napisał/a: | a ja na pewno przede wszystkim marzę o zdaniu matury tak, żebym mogła to ja wybrać uczelnie a nie uczelnia mnie... i żeby nauka przyniosła rezultaty studia pozwoliłyby znaleźć fajną pracę która nie będzie przymusem ale radością. Chciałabym mieć jak najczęściej obok siebie osoby, które kocham i które są dla mnie w życiu wszystkim-rodzinę i przyjaciół i takiego ktosia:P
marzę też o jak najszybszym powrocie do Lido mojego... i o tym żeby jeszcze spotkać tych ludzi wspaniałych..
o Hiszpanii...odwiedzić Santiago Bernabeu i być na meczu Realu... a później nad morze... pół świata chciałabym zobaczyć tak w ogóle...
o reszcie marzeń już nie mówię .... |
maturę zdałam tak że ja wybrałam uczelnię , nauka rezultaty przynosi... osoby które kocham mam niestety daleko, ale jak tylko jest możliwość to się spotykamy.. w Lido jeszcze nie byłam, ale może niedługo... Hiszpania i w ogóle podróże ciągle są i będą moimi marzenami
chciałam znaleźć pracę która nie będzie tylko obowiązkiem ale i też przyjemnością-znalazłam... (aż żal ją zostawiać), chciałam spróbować życia daleko od domu i rodziców-spróbowałam
generalnie jeśli w tamtym roku ktoś powiedziałby mi, że to wszystko tak się poukłada, że będę optymistycznie patrzeć na wiele rzeczy i w ogóle..to bym nie uwierzyła;) a jednak...;)
Syla - 2007-08-16, 22:51
Maru napisał/a: | Połowa z nas marzy o zdrowiu, co trzeci o pieniądzach, co piąty o pracy.
Tylko 3% o wielkiej miłości |
Jak jest zdrowie, praca i pieniądze to miłość można kupić, może nie będzie to wielka miłość, ale zawsze coś ...
glizda - 2007-09-04, 10:38
A ja dziś marzę o butach na niskim obcasie
Już mnie nogi bolą od tego biegania na wysokim
Kasiulek - 2007-09-04, 10:59
A ja marze o tym abym nigdy nie była samotna. Z drugą osobą można pokonać kazde trudności...
Magduś - 2007-09-04, 13:20
A ja, hm... nie mam marzeń.
Syla - 2007-09-04, 21:53
Magduś napisał/a: | A ja, hm... nie mam marzeń. |
A ja taty
Magduś - 2007-09-05, 01:11
No to przykro mi z tego powodu Syla.
Dominika - 2007-09-05, 01:41
Magduś każdy ma jakieś marzenia, albo nazwijmy to "cele". Nie wirze, że Ty nie. Być może trudno jest o nich pisać na forum. Niemniej jednak postaraj się zamknąć oczy, popatrzeć w gwieździste niebo, czy też na wschód słońca. . . .
Według mnie kwestia jest taka, że dojrzewamy i właśnie marzenia zamieniamy na cele, które chcemy osiągnąć, niejako staramy się bardziej świadomi tego czego chcemy a tego co możemy.
Magduś - 2007-09-05, 10:14
Dominika jest tak jak piszesz, przykładem może być takie przyziemne jak założenie rodziny czy to, że w przyszłości chcę być dobrą farmaceutką. Ale to jest mój wyznaczony cel, do którego będę dążyć jak najlepiej potrafię, więc nie nazywam tego stricte marzeniem.
A poza tym ja jestem realistką. Heh, nie dla mnie bujanie w obłokach.
glizda - 2007-09-05, 10:29
Magduś napisał/a: | A poza tym ja jestem realistką. Heh, nie dla mnie bujanie w obłokach. |
Czasami fajnie jest pobujać w obłokach. szczególnie jak się leży na łące i patrzy na obłoczki
karcia - 2007-09-05, 15:26
glizda napisał/a: | fajnie jest pobujać w obłokach. szczególnie jak się leży na łące i patrzy na obłoczki |
taaa "dmuchawce, latawce, wiatr".
Marzenia zmieniają mi się na bieżąco można powiedzieć.
Jeszcze o tylu wspaniałych rzeczach nie wiem, więc póki co mam wiele pragnień i celów, które z każdym dniem odkrywam.
glizda - 2007-10-23, 08:43
W niedzielę marzenia niektórych Polaków sie spełniły
Ferbik - 2007-10-23, 08:47
Jedno z moich również
glizda - 2008-01-04, 14:30
Dziś marzę o szybkim przyjściu wiosny to zimno jest okropne
I jeszcze marzy mi się aby było już po sesji egzaminacyjnej
jenusia - 2008-01-04, 15:40
glizda napisał/a: | Dziś marzę o szybkim przyjściu wiosny to zimno jest okropne
I jeszcze marzy mi się aby było już po sesji egzaminacyjnej |
hehe ja mam podobne
yampress - 2008-01-04, 15:54
zimno jest potrzebne aby wiekszosc robali powymrazalo
stanmarc - 2008-01-04, 16:35
yampress napisał/a: | zimno jest potrzebne aby wiekszosc robali powymrazalo |
glizda - nasz forumowy robaczek - mógła by się poczuć urażona
*mogłaby
glizda - 2008-01-04, 19:02
yampress napisał/a: | zimno jest potrzebne aby wiekszosc robali powymrazalo |
yampress, lepiej abym cię nie spotkała na swej drodze bo będzie
stanmarc, masz rację, czuję sie urażona
Ferbik - 2008-01-04, 21:39
A moje marzenia (te największe) mam nadzieję spełnić w tym roku
akirus - 2008-01-04, 22:17
ja też mam marzenie, które nie spełniło się w starym roku więc może nowy będzie łaskawszy
hiszpan - 2008-01-05, 11:31
Moim marzeniem jest przyjazd wszystkich moich przyjaciol na Wyspy Brytyjskie oraz nagle ocieplenie klimatu tutaj, tzn. wiecej slonca Choc, jak na ironie bez niego (slonca), ludzie tutaj usmiechaja sie czesciej, niz w Polsce.. To bylo realne marzenie.
Oczywiscie rzecza o ktorej marze najbardziej, jest powrot na stale do normalnej Polski. Ale wydaje sie to byc marzeniem na jawie...
Lesiu - 2008-01-05, 14:09
glizda, yampress, ma racje, gdyby nie mróz to wiosną i latem komary by cię zjadły zywcem
bob_mistrz - 2008-01-07, 01:14
A jedno z moich marzeń właśnie się spełnia i bob jest szczęśliwy
Dominika - 2008-01-09, 19:45
tfu tfu , moje też małymi kroczkami
karcia - 2008-01-10, 23:17
Podczas czytania tego wątku przypomniały mi się słowa piosenki Seweryna Krajewskiego, które brzmią:
Nie mówmy o marzeniach,
to niebezpieczny temat...
zabłądzić można jak we mgle.
Przepadło kamień w wodę,
niełatwo znaleźć drogę,
gdy się na ziemię wrócić chce.
Utwór pt. "Nie mówmy o zmartwieniach" znany z filmu Kogel-Mogel.
To takie moje wtrącenie do tematu również związane z marzeniami...
glizda - 2008-01-14, 12:14
Zazwyczaj te duże marzenia zachowuje się tylko dla siebie więcej mówimy o tych malutkich, które mają większe powodzenie się spełnić , np. zaliczenie sesji egzaminacyjnej
|
|