Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Motoryzacja - Kobieta za kółkiem

Ferbik - 2007-01-26, 12:12
Temat postu: Kobieta za kółkiem
To ja pierwszy.
Sztuka wjazdu w bramę :DDD

http://pancio123.wrzuta.p...lady_wrecks_car

Lesiu - 2007-01-26, 12:36

Ale to było piękne :D :D
majk-el - 2007-01-26, 13:16

jak ona to zrobiła? - takiego tricku to nawet Kubica by nie odwalił ;)
Paulina - 2007-01-26, 13:24

Zdolna kobita :twisted:
AnnBlue - 2007-01-26, 13:45

Chyba sie tak naucze :D
mareks - 2007-01-26, 16:17

Chociaż bym chciał to bym nie potrafił.Kobieta potrafi wszystko. :shock: :shock: :shock:
glizda - 2007-01-26, 16:28

mareks napisał/a:
Kobieta potrafi wszystko.


Nie wszystko!!
Ja jestem zdolna ale nie aż tak :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Karzełek - 2007-01-27, 03:46

Prawdziwa mieszanka kobiecych "zdolności" w parkowaniu aut :lol: :lol: :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=bzBU5awC-Pk
http://www.youtube.com/watch?v=c1gtkYwicDo
http://www.youtube.com/watch?v=VSP9N0aXm5Y
http://www.youtube.com/watch?v=Ffl1MexG6Pk
http://www.youtube.com/watch?v=VWK5MzF_MgY

zap - 2007-01-27, 11:53

Hahhaa w ogóle nie przejęła się autem, poszła sobie jak gdyby nigdy nic [;
karcia - 2007-01-27, 13:44

Do tego trzeba mieć talent po prostu! :D
lisek - 2007-01-27, 19:54

Mnie się podobał taki wjazd...Nie ma to jak dobre wejscie....... ;)
Archdevil - 2007-01-27, 21:07
Temat postu: Re: Kobieta za kółkiem
Ferbik napisał/a:
Sztuka wjazdu w bramę :DDD

http://pancio123.wrzuta.p...lady_wrecks_car


Buhahaha, mocne :lol:

glizda - 2007-01-27, 21:50

Musze wziąść wobrone kobietki :lol: :lol:

Ciekawe czy któryś z panów tak ladnie by zaparkował?? ;)

http://motoryzacja.interi...-kobieta,849702

karcia - 2007-01-28, 00:25

Większość kobiet jest po prostu bardziej wrażliwa i przeczulona na to, jak prowadzi samochód. Starają się jeździć ostrożnie, boją się kolizji i wypadków. Ale świat idzie do przodu, kobiety stają się odważniejsze, pewniejsze siebie i wszystko ulega zmianie. 8) Wystarczy spojrzeć na Martynę Wojciechowską, która od 9 lat znakomicie prowadzi swój autorski program motoryzacyjny "Automaniak". Więc co będzie za kilkanaście lat skoro już dziś mamy na świecie takie kobitki? Aż strach się bać! Może znajdzie się następczyni Kubicy. :D hehe
Malinka - 2007-01-28, 23:55

glizda napisał/a:
Musze wziąść wobrone kobietki

Ciekawe czy któryś z panów tak ladnie by zaparkował


Dobra jest :)
A ci faceci ? szczena im opdła jak koparce :P

Karzełek - 2007-02-02, 12:13

http://www.smog.pl/wideo/7372/kobieta_za_kolkiem/
karcia - 2007-02-02, 12:34

No co biedaczka poczuła się taka zagubiona, może miała zły dzień.
Ale jaka profesjonalistka. Najpierw wyszła sprawdzić teren.
Mi ten manewr pasuje bardziej do nieśmiałego chłopaka wystraszonego wiadomościami o wypadkach w TV. :P
a może ktoś po prostu czekał na kogoś i z nudów tak sobie pojeździł do przodu i do tyłu. :D oo i pojawiła sie jakaś dobra dusza, która chciała pomóc wyjść z tej "trudnej" sytuacji kierowcy( a może bardziej pomóc wyjechać).

Ferbik - 2007-02-02, 13:57

Nie chciałbym mieć takiej żony. Jaka za kółkiem, taka w życiu. Bez pojęcia i podstawowej wiedzy o prawej i lewej stronie, ale to u kobiet normalka. Powiesz jej:skręć w lewo, to skręci w prawo i na odwrót :P
glizda - 2007-02-02, 14:10

Ferbik napisał/a:
ale to u kobiet normalka. Powiesz jej:skręć w lewo, to skręci w prawo i na odwrót


Nie zgodze sie z Tobą że to u kobiet normalka!!!!!!!
Owszem zdarzają sie wśród nas anie które nie mają za bardzo orientacji :lol: ale nie wszystkie jesteśmy takie łamagi za kierownicą :D

Ferbik - 2007-02-02, 14:23

glizda, normalka. Jeśli coś przekracza 50% to znaczy że jest normalne :)
glizda - 2007-02-02, 14:25

Chyba aż tak źle z nami nie jest Ferbik, ze aż 50% z nas kiepsko kieruje samochodem :lol:
Uważam osobiscie, ze kobiety coraz lepiej sobie radzą z autkami!!!

Ferbik - 2007-02-02, 14:26

glizda napisał/a:
Uważam osobiscie, ze kobiety coraz lepiej sobie radzą z autkami!!!

Zgadzam się z Tobą, a poprzeć Twoje zdanie może najlepiej powyższy filmik w moim pierwszym poście :D

glizda - 2007-02-02, 14:30

Ferbik napisał/a:
a poprzeć Twoje zdanie może najlepiej powyższy filmik w moim pierwszym poście


Nie chodziło mi o takie radzenie sobie z autkami :lol: :lol: :lol:

Ja np. bardzo ladnie parkuje samochód 8)

Panciatka - 2007-02-02, 15:33

Ferbik napisał/a:
Jeśli coś przekracza 50% to znaczy że jest normalne



OOOOooo wystarczy :!: Ja się z takim stwierdzeniem nie zgodze :!: :D Prawa jazdy jeszcze nie mam a jeździć potrafie :razz: Stanmarc przeżył?-Przeżył Majk-el przeżył? -Przezył! :grin: A reszte rodziny przy okazji przewioze...

zap - 2007-02-02, 18:01

Panciatka napisał/a:
Prawa jazdy jeszcze nie mam a jeździć potrafie


Potrafić a potrafić:
Jeździć po pustej proste drodze, a jeździć po zatłoczonym dużym mieście trochę różnica, już pomijając często ekstremalne parkowanie gdy brak miejsca, prawda?
Też mówiłem że potrafię i jeździłem po jakichś bocznych drogach zanim zrobiłem prawko, tak naprawdę umieć jeździć można się nauczyć po min. dobrym roku częstej jazdy w każdych warunkach pogodowych i w różnych miastach - w końcu praktyka czyni mistrza im dłużej prawko tym lepiej ;]

Rzadko mam okazję spotkać kobietkę dobrze kierującą lub choć porównywalnie z facetami (chociaż i u nas zdarzają się totalne lamki ;) ) Fakt, wyjątki są, ale wyjątki nie potwierdzają reguły :P

MAR-COM - 2007-02-02, 18:47

zap napisał/a:
Rzadko mam okazję spotkać kobietkę dobrze kierującą lub choć porównywalnie z facetami


Ja znam kobiety które jeżdżą o wiele lepiej niż faceci :)

Panciatka - 2007-02-02, 18:54

zap napisał/a:
Panciatka napisał/a:
Prawa jazdy jeszcze nie mam a jeździć potrafie


Potrafić a potrafić:
Jeździć po pustej proste drodze, a jeździć po zatłoczonym dużym mieście trochę różnica, już pomijając często ekstremalne parkowanie gdy brak miejsca, prawda?
Też mówiłem że potrafię i jeździłem po jakichś bocznych drogach zanim zrobiłem prawko, tak naprawdę umieć jeździć można się nauczyć po min. dobrym roku częstej jazdy w każdych warunkach pogodowych i w różnych miastach - w końcu praktyka czyni mistrza im dłużej prawko tym lepiej ;]

Rzadko mam okazję spotkać kobietkę dobrze kierującą lub choć porównywalnie z facetami (chociaż i u nas zdarzają się totalne lamki ;) ) Fakt, wyjątki są, ale wyjątki nie potwierdzają reguły :P


Masz racje . Jednak nie o to mi chodziło . Moja wypowiedź odnosiła się do owego filmiku bo podejrzewam ze ktoś dał auto tej kobiecie by czyniła swoje pierwsze kroki za kierownicą . Mam znajomą która ma juz prawo jazdy . Miałam już okazje z nią jechać autem i powiem że czułam się jak uczestniczka Fear factor .... I nie chodzi o to że jeżdże idealnie jak Hołowczyc - i jestem super bo potrafie zmieniac biegi , włączac kierunkowskaz itd .- nie wcale nie! Poprostu ciesze się że jeżdżenie nie sprawia mi problemów tak jak moim znajomym i kto wie - może jak już otrzymam prawo jazdy napewno będe starała się utrzymac odpowiedni poziom jazdy taki jakim moze się poszczycić wielu wspaniałych kierowców;)

Paulina - 2007-02-03, 00:00

zap napisał/a:
Rzadko mam okazję spotkać kobietkę dobrze kierującą lub choć porównywalnie z facetami

Uważam sie za całkiem dobrego kierowce mimo ze jestem kobieta :)

zap - 2007-02-03, 02:32

MAR-COM napisał/a:
Ja znam kobiety które jeżdżą o wiele lepiej niż faceci


Paulina napisał/a:
Uważam sie za całkiem dobrego kierowce mimo ze jestem kobieta


Nie kwestionuje, gdyż:

zap napisał/a:
Fakt, wyjątki są, ale wyjątki nie potwierdzają reguły


Możliwe że nie spotkałem się jeszcze z tym wyjątkiem choć cierpliwie go szukam ;)
Mimo wszystko widząc panie za kółkiem wolę czasem je przepuścić, żeby sobie w spokoju wyjechały bądź to z parkingu czy gdzieś ze skrzyżowania... można powiedzieć że czasem na drodze jesteście nieobliczalne i aż strach się Was wtedy bać :wink:

MAR-COM - 2007-02-03, 09:49

zap napisał/a:
na drodze jesteście nieobliczalne i aż strach się Was wtedy bać


myślę że nieobliczalni to są ludzie w Twoim wieku ,lub jeszcze młodsi ... bez urazy ...
ale tak jest najczęściej ze "świeżo upieczonymi" kierowcami :)

karcia - 2007-02-03, 11:35

zap napisał/a:
jesteście nieobliczalne i aż strach się Was wtedy bać

heh chciałabym to zobaczyć. :D Kobiety, o których piszesz zap, są właśnie ostrożne aż do bólu czasami, jak bohaterka naszego filmu. :wink:
MAR-COM napisał/a:
tak jest najczęściej ze "świeżo upieczonymi" kierowcami

Niestety tak bywa. Szczególnie kiedy "początkujący na drodze" mają już własny samochód, z którym moga sobie zrobic, co chcą. Jak auto należy do rodziców to już się bardziej uważa, żeby coś nie uszkodzić. Ale tak samo jak nie każda kobieta jest złym kierowcą, tak nie wszyscy młodzi kierowcy to piraci drogowi. 8)

zap - 2007-02-03, 13:36

MAR-COM napisał/a:
myślę że nieobliczalni to są ludzie w Twoim wieku ,lub jeszcze młodsi ... bez urazy ...
ale tak jest najczęściej ze "świeżo upieczonymi" kierowcami


To nie zależy od wieku a indywidualnie od przypadku - każdy może zrobić prawko przecież np. po 30-stce i wtedy próbować swoich sił jako "świeżo upieczony" kierowca?

karcia napisał/a:
Niestety tak bywa. Szczególnie kiedy "początkujący na drodze" mają już własny samochód, z którym moga sobie zrobic, co chcą. Jak auto należy do rodziców to już się bardziej uważa, żeby coś nie uszkodzić. Ale tak samo jak nie każda kobieta jest złym kierowcą, tak nie wszyscy młodzi kierowcy to piraci drogowi.


Nikt rozsądny na początku nie szaleje. Ale co zrobić jak trafiają się ludzie przeceniający swoje możliwości zaraz po dostaniu papierka?

glizda - 2007-02-03, 21:05

Kobiety za kierownicą dzielą sie na dwie grupy:- "baby" za kierownicą
-kobiety za kierownicą

"BABA" ZA KIEROWNICA

Jest zmora polskich kierowcow, jest zmora polskich drog. "Baba" wg wlasnej "obiektywnej" opinii jezdzi calkiem dobrze. A nawet jesli nie jezdzi calkiem dobrze, to z pewnoscia wystarczajaco dobrze. "Baba" doskonale zna przepisy o ruchu drogowym, a nawet jak nie zna, to zna "te najwazniejsze"... "Baba" nie placi mandatow albowiem zatrzymana przez policje nie odpuszcza - dotad przedstawia argumenty swiadczace o jej bezpodstawnym zatrzymaniu przez pana policjanta, az ten (z braku checi do klotni albo innych nieznanych blizej powodow) zwyczajnie ma dosc i poprzestaje na upomnieniu... "Baba" wbrew obiegowej opinii, czesto uzywa lusterek - zwlaszcza wstecznego - niekoniecznie do kontroli sytuacji na drodze.., po prostu do kontroli! "Baba" - zdarza sie - ma poczucie wyalienowania na drodze...- nikt jej nie rozumie - wokol same przyglupy!

"Baba" czesto jest ubrana pod kolor swego auta. "Baba" zawsze dobrze wyglada w swoim samochodzie. Jesli "baba" nie wyglada dobrze w samochodzie, tzn., ze auto jest pozyczone od kolezanki. "Babie" auto sie nie psuje. Jesli "babie" auto sie zepsuje, lacze sie w bolu z partnerem "baby"... "Baba" wie, ze to nie jej wina, ze wlew paliwa zrobili nie po tej stronie, po ktorej ona podjechala do tankowania... "Babe" drazni zakaz palenia na stacji benzynowej. "Babe" wkurza prosba o nie korzystanie z tel. komorkowego w trakcie tankowania... "Baba" nie myli drogi. Ten, co zrobil mape to debil jakis. "Baba" dobrze parkuje, to nie jej wina, ze nigdy nie ma dosc miejsca.

No i wreszcie: "Babe" tez denerwuje stan polskich drog...


KOBIETA ZA KIEROWNICA

Kobieta za kierownica to po prostu dobry kierowca! Jesli dac by wiare rozmaitej masci naukowcom, to kobiety te stanowia ok. 5% ogolu ludzi z waznym prawkiem jazdy. Ale uwaga - bynajmniej nie znaczy to wcale, ze pozostale 95% to znakomici kierowcy-mezczyzni!

Z nieklamana przykroscia musze stwiedzic, ze kobieta za kierownica to niejednokrotnie, zeby nie powiedziec NAJCZESCIEJ lepszy czlowiek za kolkiem niz dobry kierowca-facet. Dlaczego? Dlatego, ze kobieta za kierownica (w odroznieniu od "bab" i facetow za kierownica)nie reaguje gestykulacja na mniej lub bardziej uzasadnione "machania raczkami" innych, nie dostrzezecie u niej "srodkowego palca", "pukania w glowke", itp. Nawet klaksonu kobieta za kierownica uzywa jedynie wtedy, gdy rzeczywiscie to uzasadniaja okolicznosci. Kobieta za kierownica zasadniczo niczym sie nie rozni od normalnego kierowcy, czyli takiego, ktory przejezdzajac (od lat) rokrocznie 25-30 tys.km w kraju i nie tylko - z czasem nabral juz na tyle doswiadczenia, ze nie straszne mu polskie drogi, polscy "uzytkownicy szos", a nawet "baby" za kierownica... :)


:lol: :lol: :lol: :lol:

hasta - 2007-02-04, 22:17

Czy kobiety potrafią prowadzić? Mimo statystyk, z których wynika, że kobiety powodują mniej wypadków drogowych, mężczyźni wciąż wątpią w to, czy panie potrafią dobrze prowadzić samochody - wynika z przeprowadzonej w Wielkiej Brytanii ankiety. Jedna trzecia badanych Brytyjczyków ma wątpliwości, czy płeć piękna ma pojęcie o prowadzeniu samochodów, nawet jeśli posiada odpowiednie uprawnienia. 14 proc. z nich w ogóle nie wierzy, że kobiety mogą być dobrymi kierowcami, a poza tym nigdy nie pożyczyłoby partnerce samochodu. Tylko 29 proc. panów deklaruje, że ze spokojem zajmuje miejsce pasażera, kiedy kobieta prowadzi auto. Reszta woli nie jechać albo samemu usiąść za kierownicą - informuje "China Daily". Panowie uważają ponadto, że kobiety są niezdolne do czytania map. Wolą trzymać kierownicę jedną ręką, a drugą przekręcać kartki mapy albo zatrzymać się, niż dać partnerce atlas do ręki. Z kolei mężczyźni nigdy nie wątpią w swoje umiejętności. Tylko 2 proc. z nich deklaruje niepewność, jeśli chodzi o powtórne zdawanie testu na prawo jazdy. Rzeczywistość jest nieco inna - badanie przeprowadzone w 15 europejskich krajach wykazało, że ponad połowa mężczyzn nie zna odpowiedzi na pytania zawarte w testach egzaminacyjnych.


żródło. ciekawostki.net

zap - 2007-02-04, 23:00

hasta napisał/a:
jeśli chodzi o powtórne zdawanie testu na prawo jazdy. Rzeczywistość jest nieco inna - badanie przeprowadzone w 15 europejskich krajach wykazało, że ponad połowa mężczyzn nie zna odpowiedzi na pytania zawarte w testach egzaminacyjnych.


Hahaa a to by było ciekawe powtórnie zdawać co jakiś czas prawko [; Co do testów czasem i można zapomnieć ale praktyka nigdy nie umknie ;] sam chętnie z ciekawości zdawałbym jeszcze raz.

Karzełek - 2007-02-04, 23:56

hasta napisał/a:
Mimo statystyk, z których wynika, że kobiety powodują mniej wypadków drogowych


To sobie zajrzyj teraz do statystyk, w których będzie podana liczba kobiet posiadających prawo jazdy, potem porównaj ją z liczbą mężczyzn posiadających te uprawnienia. Później weź jeszcze poprawkę na to, że to mężczyźni przede wszystkim pracują w zawodzie kierowcy zawodowego (prowadzą autobusy, ciężarówki, taksówki itd.) i odpowiedz sobie dlaczego podane przez Ciebie statystyki są takie a nie inne ;)

glizda - 2007-02-05, 00:35

Karzełek twierdze, ze coraz wiecej kobiet staje sie naprawde dobrymi kierowcami!!!

Ze mną panowie już jeździli, wszyscy są cali i zdrowi :) , i zaden z nich jakoś nie narzekał na moją jazde!!

hasta - 2007-02-05, 00:41

Moim zdaniem mężczyźni są o wiele bardziej zarozumiali i nie dopuszczają w ogóle myśli, że kobiety mogą być w czymś od nich lepsze...
Jeśli chodzi o kobiety za kierownicą to one może i są o wiele bardziej nieuważne, co wynika z ich podzielności uwagi i niemożności całkowitej koncentracji na jednej rzeczy (uwarunkowane budową mózgu), ale z pewnością jeżdżą o wiele wolniej niż pewni siebie mężczyzni. I właśnie to wiele razy jest dla nich przyczyną uniknięcia wypadku...

BTW dużo częściej pijanym kierowcą jest właśnie mężczyzna a nie kobieta...

karcia - 2007-02-05, 00:49

hasta napisał/a:
BTW dużo częściej pijanym kierowcą jest właśnie mężczyzna a nie kobieta...

No właśnie... :?

Karzełek - 2007-02-05, 01:03

hasta napisał/a:
Moim zdaniem mężczyźni są o wiele bardziej zarozumiali i nie dopuszczają w ogóle myśli, że kobiety mogą być w czymś od nich lepsze...


Moim zdaniem nie. Mnie chodziło tyko o to, że ta statystyka nie odzwierciedla faktu takim jaki on jest. Chociaż szczerze powiem, że nie lubię się posługiwać statystykami.

karcia - 2007-02-05, 14:28

Przeczytajcie sobie to opowiadanie. Mnie wciągnęło. :wink:

Pojedynek na szosie, czyli do czego służy lewy pas

Jestem kruchą, delikatną kobietą w dużym aucie.

To połączenie wzbudza w wielu mężczyznach uczucie opiekuńczości;-) Trafiłam jednak na takiego, który widocznie wolał odwrotne proporcje- duże kobiety w małych autach, albo też może nie lubił kobiet, bo... ale od początku.

Wróciłam po dwóch tygodniach z wojaży po szerokim świecie i tak od razu, nie cierpiąca zwłoki sprawa zmusiła mnie do uaktywnienia się jako kierowca- z jakąż to radością wsiadłam do mojego auta.

Rzeczą powszechnie wiadomą jest, że eksploracja krakowskich dróg jest czynnością wymagająca niezwykłej cierpliwości, opanowania i dużej ilości wolnego czasu.

Chciałam spokojnie pomyśleć, jak pozbyć się z mojego życia pewnego faceta - czyż jest lepsze miejsce niż poruszające się w ślimaczym tempie auto?

Jadę więc sobie autkiem, stojąc głównie w korkach;-), przyjaźnie nastawiona do świata uśmiecham się do przystojniaków w małych autach, lekceważąc wąsatych macho w "terenówach", wykrzesuję z siebie nawet dużo współczucia dla kierujących ruchem na Rondzie Grzegórzeckim policjantów - mają chłopaki przechlapane w tym deszczu?

Wjeżdżam w Aleję Pokoju, koniec stania, mogę dodać gazu, jadę sobie lewym pasem 100-tką (choć wiem oczywiście, jaka prędkość obowiązuje w mieście;-) )

Muzyka gra, cieszę oko szaro-burymi znajomymi krajobrazami, ech, nie ma to jak w kraju;-), w głowie krystalizuje się już fantastyczny pomysł pozbycia się faceta, tak by to on uznał, że zrywa( ech, trzeba zawsze dbać o to męskie ego - wtedy jakby i kłopotów mniej?;-)

Nagle mój błogostan, podszyty lokalnym patriotyzmem zostaje brutalnie naruszony przez oślepiający błysk w lusterku.

No tak, ja jadę 100-tką, a tu jest ktoś kto chce jechać dużo szybciej. Siedzi mi na ogonie i w bardzo wyraźny sposób usiłuje zmusić mnie do zjechania na prawy pas.

Na prawym pasie sznur pojazdów. Przede mną światła - przyspieszę, przejadę światła, a potem gościa przepuszczę.

Jadę szybciej, za światłami włączam kierunkowskaz w prawo, zwalniam celem włączenia się w ruch.

Tak oczywistych rzeczy, jak zwolnienie przed włączeniem się w ruch kierowcom tłumaczyć nie trzeba.

Ten z tyłu chyba jednak o tym nie wie, bo szaleje - długie na przemian z klaksonem.

O, tu przesadził. Przypominam sobie, że chwilowo jestem cięta na facetów;-)

Wyłączam kierunkowskaz i zwalniam do 70-tki( taka prędkość obowiązuje w tym miejscu Alei Pokoju).

Ostatecznie potrafię jeździć zgodnie z przepisami.

Mam bardzo nieprzyjemną rysę na tylnym zderzaku, może będzie wreszcie okazja by ją uzasadnić przed ubezpieczycielem;-).
Szaleniec próbuje wyprzedzić mnie z prawej strony, ale tam nikt nie chce go wpuścić (jakoś tak sami "uprzejmi" kierowcy w tym miejscu się zebrali;-) Światła. Ja na żółtym, on już na czerwonym.

Siedzi mi ciągle na ogonie, a mnie się przypomina "Pojedynek na szosie" Spielberga;-)

W lusterku widzę byczy karczek i nadętą minę klasycznego "szyity".

Nadal jadę zgodnie z przepisami. W pewnym momencie jednak moja droga prowadzi w prawo. Szyita jedzie prosto. Czerwone światło. Stoimy obydwoje. Ustawiam się na prawym pasie, równolegle do niego.

Uchyla się przyciemniona niezgodnie z przepisami szyba i w moim kierunku płynie w nieznanej mi gwarze słowotok, z którego wyłuskałam jakże rodzimie brzmiące słowa na "ch" i "k" (liczę na Waszą znajomość "języków" drodzy czytelnicy;-) ).

Zadumałam się. Czy naprawdę lewy pas w mieście jest przeznaczony wyłącznie dla szybszych aut?

Czy chęć szybkiej i co za tym idzie niebezpiecznej jazdy w mieście, może być usprawiedliwiona tym, że na lewym pasie jest na to społeczne przyzwolenie?

A ja się na to nie zgadzam. Nie zgadzam się by po lewym pasie jeździli wariaci drogowi. Ktoś, kto zapamiętał, że jechałam 100-tką powie: ale hipokrytka. No cóż, przyznaję się do grzechu, ale kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem.

Do czego tak naprawdę służy lewy pas, gdy są dwa pasma na dwukierunkowej jezdni w mieście?

Jakie jest Wasze zdanie? Bo swoje znam;-).

Z tej złości na szyitę zadzwoniłam od razu do faceta i bez żadnych podchodów powiedziałam: odchodzę. I wiecie co? Odeszłam!;-)

Powyższy tekst nadesłany został do naszej redakcji przez Czytelniczkę, która obiecała do nas pisać częściej. Czy kolejne będą równie kontrowersyjne?

INTERIA.PL

No i co :?: :wink:

glizda - 2007-02-05, 16:23

Tak panowie pomstują na kobiety za kierownicą, ale jak wypiją piwko to jakoś im nie przeszkadza, ze kierowcą jest kobieta!
Nie mają żadnych uwag ani zastrzeżen wtedy! :lol: :lol:

majk-el - 2007-02-05, 19:20

kobiety z którymi miałem przyjemność jeździć jako pasażer na prawdę prowadzą świetnie. Raz jeden znajoma rozbawiła mnie okrzykiem "kurcze, zaparkowałam jak baba - czekaj musze sie wyprostować".
renia - 2007-02-22, 13:45

glizda napisał/a:
mareks napisał/a:
Kobieta potrafi wszystko.


Nie wszystko!!
Ja jestem zdolna ale nie aż tak :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
własnie to nie nasza działka , zeby sie wykazac :D słyszałam ze te skrety w lewo nie zawsze sa udane :570:
majk-el - 2007-03-01, 14:09

Sie nóżka ze sprzęgła zsunęła i bum :)

http://www.youtube.com/wa...related&search=

glizda - 2007-03-01, 14:26

Każdemu mogło się zdarzyć :lol: :lol: :lol:

Nie powiem co mi się we wtorek przytrafiło :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Ferbik - 2007-03-01, 14:54

I pojechała... typowa baba... rozpieprzyła szlaban ale sprawdziła czy merc cały :P
AnnBlue - 2007-03-01, 15:23

heheh dobre to bylo :D
raulmanka - 2007-03-01, 15:24

Ferbik napisał/a:
typowa baba

ja Ci dam typowa baba :evil:
:P

Paulina - 2007-03-01, 15:34

Oj kobitka ma dar :D ja tylko lusterka urywam hahaha
glizda - 2007-03-02, 08:05

Ferbik napisał/a:
. typowa baba..


faceci tez są zdolni :lol: :lol: choć czasami zdarzają nam się wpadki :D

Przyznam się co mi sie we wtorek przydarzyło :D :D
Moje autko cały dzień stało sobie na jednej ulicy w Częstochowie,gdy się zjawiłam po mojego maluszka,zauważyłam ze lekki szron jest na szybie. Ale najpierw autko zapaliłam aby się rozgrzał,wrzuciłam na luz i zabrałam się do oczyszczenia szyby. A tu autko nagle zaczęło ruszać! Nie zwróciłam uwagi na to,że na tej ulicy lekki spadek był. Całe szczęście, ze zdążyłam wsiąść do samochodu bo by sobie pojechał w siną dal :D :D ale w ostatniej chwili udało mi się tego dokonać :lol:
Mój kolega który obserwował całe zajście miał niezły ubaw, powiedział,ze mnie jeszcze nie widział biegnącej tak szybko :D :D :D

Jaro - 2007-03-02, 13:10

glizda, naucz się zaciągać ręczny :wink:
glizda - 2007-03-02, 13:12

Cytat:
glizda, naucz się zaciągać ręczny Wink


Na drugi raz będe bardziej przezorna :D
A wtedy to ja myślałam tylko o tym aby jak najszybciej dotrzeć do domku :)

Ferbik - 2007-03-02, 13:16

A to w maluchu jest ręczny ? :lol:
Zdolna glizda jesteś :D Nie ma co :DDD

Grzegorz Nowak (W) - 2007-03-02, 16:16

dobre :D

a teraz coś ode mnie, nie wiem czy już ktoś to wstawiał czy nie, ale jak dla mnie wypas :D :D:D

http://www.maxior.pl/?p=index&id=44165&0

Jaro - 2007-03-02, 20:36

Było to już, ale cóż dla przypomnienia niech pozostanie ;)
Grzegorz Nowak (W) - 2007-03-09, 17:38

pomyliłam pedały.... :lol:

juz po Dniu Kobiet, nie :wink: ??

Karzełek - 2007-03-09, 19:19

Do takich manewrów trzeba mieć nielada zdolności :D
Jaro - 2007-03-10, 18:59

Ja tak nie umiał bym :grin:
glizda - 2007-03-10, 19:10

A jaka jest pewność że napewno to kobieta prowadzila ten samochód??????? :twisted:
Jaro - 2007-03-10, 19:18

glizda, po odciskach palców doszli :lol:
glizda - 2007-03-10, 19:24

hmmm :roll: ja i tak do końca nie byłabym pewna że to baba prowadzila, panowie też potrafią być zdolni :lol: :lol: :lol: :lol:

Mialam kiedyś takie fajne zdarzenie:
Bylam na zabawie w Grębieniu, miałam wrócić do Wielunia z pewnym towarzystwem ale niestety chyba zapomnieli o mnie.
Wiec byl problem. Ale byl na tej imprezie moj kolega który byl swoim samochodem,ale był bardzo pijany (ja całe szczęście w tym dniu nie piłam). Więc nie namyślając sie długo wzięłam tego kolege i wsadzilam go do autka jego,sama usiadłam za kierownicą.Odpalilam autko, jeszcze nie ruszylam, z naprzeciwka nadjeżdżal samochód, a mój kumpel nagle rzucił się na mnie i na kierownice krzycząc: jedzie na nas! patrz! jedzie na nas! i zaczął kręcić kierownicą! Musiałam go zdzielić po głowie aby sie uspokoił :lol: :lol: :lol:

Więc nie tylko my jesteśmy zdolne :D :D :D

Jaro - 2007-03-10, 19:28

glizda, ale on był pijany, to żaden argument :lol:
glizda - 2007-03-15, 09:51

A tutaj mamy światowy zjazd kobiet :D Chociaż nie pokazali żadnej pani na tym zdjęciu :?

[ Dodano: 2007-03-16, 12:11 ]
Dorzucę jeszcze filmik o kobietach na parkingu :lol: :lol: :lol: :lol:


http://lawka.pl/filmy/311...ety_na_parkingu

Grzegorz Nowak (W) - 2007-03-23, 11:29

Zanim obejrzysz zdjęcie przeczytaj tekst poniżej


Kilka dni temu, gdy byłem w serwisie samochodowym, pewna pani weszła do
środka i poprosiła o część 710. Zdziwieni patrzylismy jeden na drugiego,
aż wreszcie moment konsternacji przerwał jeden z mechaników
samochodowych, pytając: "A co znaczy część 710?"
Kobieta odpowiedziała: "No wie pan, to taka mała część na samym środku
silnika - gdzieś się zawieruszyła, więc potrzebuje nową." Mechanik nie
dawał za wygraną i pytał dalej: "A do czego jest ona używana?". Kobieta
odpowiedziała, że nie ma pojęcia, ale pamięta dobrze, że na samym środku
silnika zawsze ją widziała. Mechanik podał kartkę papieru i ołówek,
prosząc by pani narysowała jak ta konkretna część wygląda, i wtedy może
on będzie potrafił jej pomóc. Kobieta nakreśliła około 6-centymetrowy
okrąg, a następnie wpisała do niego 710. Acha, uśmiechnięty mechanik
przytaknął głową - już wiem...
W załączniku zdjęcie zaginionej części.


:mrgreen:

glizda - 2007-03-23, 11:32

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: dobre

Ja mogłabym troszkę napisać na temat kobiet przy komputerze,ale to nie w tym temacie :P

AnnBlue - 2007-03-23, 11:42

710...dobree :D Ta pani była zakręcona jak ten korek, który się jej odkręcił :P
mike - 2007-06-04, 19:42

Cludia dobrze Ci radzi...

http://www.imagewoof.com/.../skanuj0002.jpg

Ferbik - 2007-06-04, 19:59

Panią Wichrowską powinni wsadzić za pisanie pierdół dla blondynek :>
Maru - 2007-09-19, 10:15

I co wy na to :?:
Ferbik - 2007-09-19, 10:45

Ta pani nigdy się nie dowie jak się jeździ w pasach :D
Milunia - 2007-09-19, 12:12

Maru napisał/a:
I co wy na to

koniecznie musi sobie kupić szersze auto, to zdecydowanie jest za małe ;)

waldex - 2007-09-19, 12:52

Ale to jej widocznośc zmniejsza :P
majk-el - 2007-09-19, 13:19

jak tej Pani kiedyś airbag-i wystrzelą to ja normalnie nie wiem :D
hajen - 2007-09-19, 14:31

Mam wrazenie, ze dwa juz wystrzelily :D
Ferbik - 2007-09-19, 14:32

Biedna... nawet się poniżej kolana podrapać w aucie nie może :P
AnnBlue - 2007-09-19, 14:47

Ferbik napisał/a:
Ta pani nigdy się nie dowie jak się jeździ w pasach

a po co jej pasy skoro ma dwie wieeeelkie poduchy :D :lol:

czarny - 2007-09-19, 20:38

annblue popieram :D
waldex - 2007-09-19, 22:24

A swoją drogą ciekawe jak ta pani rozgląda się w lewo i w prawo :P
Lesiu - 2007-09-20, 10:08

Jedno jest pewne :D ma ograniczony widok na zegary deski rozdzielczej :D
agnesss - 2008-04-29, 19:38

wrzucam tutaj, bo kierownica to też kóło a za to też za :P

Magduś - 2008-05-02, 09:53

majk-el napisał/a:
jak tej Pani kiedyś airbag-i wystrzelą to ja normalnie nie wiem :D
hajenleet napisał/a:
Mam wrazenie, ze dwa juz wystrzelily :D

Dobre, dobre. :mrgreen:

A mnie się w ogóle nie podoba nazwa tego tematu! Są kobiety, które dobrze jeżdżą i są baby. Czasem facet też może prowadzić jak baba. :twisted:

Archdevil - 2008-07-18, 13:37


Womens Autowar - For more funny videos, click here



Na prośbę Mrówka ;)

Mrówek - 2008-07-18, 13:57

Dzięki Arch za wstawienie.

Świetna jest ta pani z beżowego samochodu :D

Izaura - 2008-07-18, 18:27

Pani z beżowego samochodu i beżowy samochód są świetni :D
Oj, ale się uśmiałam przy oglądaniu tego filmiku. :D :lol:

yabos - 2008-07-18, 19:00

To chyba fragment ze Zwariowanego świata Malcolma (Malcom in the middle) o ile dobrze kojarzę. Nawet fajny serial;)
Ferbik - 2009-01-21, 10:28

Tego chyba nie trzeba komentować :DDD


hajen - 2009-01-21, 12:26

Drogie Panie, kazdy stereotyp ma swoje podstawy :P
akirus - 2009-01-21, 18:22

Podobał mi sie pan w białej koszulce, który zaparkował za ta dziewczyne. Pewnie musiałby inaczej czekac do wiczora :twisted:
A swoją droga w jaki sposób takie osoby zdaja egzamin.... :shock:

Ferbik - 2009-01-21, 20:33

akirus napisał/a:
A swoją droga w jaki sposób takie osoby zdaja egzamin....

Pewnie wypięła bądź rozchyliła to i owo... :twisted: Kobiety (które oczywiście potrafią kokietować) na egzaminach mają łatwiej, bo zdecydowana większość egzaminatorów to faceci :)

akirus - 2009-01-21, 21:32

Ferbik napisał/a:
Kobiety (które oczywiście potrafią kokietować) na egzaminach mają łatwiej,



Kurcze jak ja zdawalam to sie ubralam w wygodne spodnie i adidasy, ale były i takie w szpilkach i mini ;) A teraz o nich filmiki ogladamy

Karzełek - 2009-06-26, 13:15

Śmiem twierdzić, że właścicielem tego autka jest kobieta :twisted:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group