Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Aktualności / Wydarzenia - Powódź Wieluń? Stan alarmowy ponownie przekroczony

mnino - 2010-05-17, 17:57
Temat postu: Powódź Wieluń? Stan alarmowy ponownie przekroczony
Post aktualizowany

2010-05-27 19:51

Poziom wody ciągle się obniża i prawdopodobnie już jutro spadnie poniżej 4 metrów. Obecnie wodowskaz w Osjakowie wskazuje 408 cm.

Popowodziowy krajobraz nie prezentuje się najlepiej. Rzeka zostawiła po sobie butelki, puszki, folie i mnóstwo innych śmieci, a nawet domowe meble. Widać to wyraźnie na dziś wykonanych zdjęciach.

Reszta zdjęć (ok. 100) na mojej stronie: http://osjakow.info/content/view/140/1/

Trójwymiarowa panorama rozlewiska Warty i Osjakowa (z niedzieli) na stronie głównej: http://osjakow.info/



2010-05-22 12:11
Według danych IMGW nie odnotowano większych zmian w poziomie wody w Osjakowie. Dzisiaj wodowskaz o godz. 6 rano wskazywał 480 cm. To zaledwie o 1 cm więcej niż wczoraj. Natomiast Różnica między stanem wody w czwartek i piątek wyniosła aż 84 cm.

Edit: o godz. 15 IMGW na swoich stronach zamieścił informację o prognozowanym spadku stanu wody w Osjakowie, Działoszynie i Burzeninie.



Zdjęcia z południa:
http://osjakow.info/content/view/134/1/
i popołudnia:
http://osjakow.info/content/view/135/1/

2010-05-21 12:24

Zdaje się, że to już fala kulminacyjna. Z tego co słyszałem od Waldemara Jabłonki (Komendant Gminny OSP w Osjakowie) i pracownika z ODGW Poznań poziom wody nie powinien wzrosnąć. Pan Jabłonka dodał, że w Osjakowie rozlewisko Warty jest nieco większe niż w 1997 roku, z kolei na Felinowie zasięg wody jest raczej mniejszy.

Kolejne zdjęcia z dzisiaj:


Ponad 100 kolejnych zdjęć na Osjaków info:
http://osjakow.info/content/view/130/1/

Zdjecia porównawcze z wczoraj i dzisiaj mozna obejrzeć tutaj:
http://osjakow.info/content/view/131/1/


2010-05-20 01:22

Jak podaje jeden z użytkowników osjakow.info - Hack stan wody przed północą wynosił 469 cm. O północy wybrałem się ponownie nad Wartą i sfotografowałem te same miejsca, co 12 godzin wcześniej. Niewiele na zdjęciach widać, jednak da się zauważyć, że poziom wody znacznie wzrósł, mniej więcej o pół metra! Widać to wyraźnie na przykładzie fotografii płotu u Państwa Stolarczyków (przy klubie sportowym) oraz wału przeciwpowodziowego na rogu ulic Kościelnej i "Nad Wartą", do którego w południe brakowało około 10 metrów, a teraz dosięgła go już woda.



Pozostałe 50 zdjęć na osjakow.info:
http://osjakow.info/content/view/129/1/

2010-05-20 17:01

Podobno stan wody osiągnął 450 cm, sam nie mogę tego sprawdzić, bo skala na wodowskazie w Osjakowie kończy się na 390 cm. IMGW informacje o wysokości wody pobiera automatycznie.

Na stronie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej o godzinie 13:55 pojawiło się nowe ostrzeżenie dotyczące naszego regionu: http://pogodynka.pl/ostrzezeniahydro.php

Wykonałem ok. 200 zdjęć. Jutro albo jeszcze dziś mam zamiar wybrać się na mały spływ pontonem i zrobić więcej zdjęć.



Wszystkie foty:
http://osjakow.info/content/view/126/1/


==========================================================

19.05.2010 13:32

Ilość wody w rzece stale wzrasta, w niektórych miejscach Warta wystąpiła z brzegów. Ścieżka pieszo-rowerowa prowadząca przez wyspę z Osjakowa do Dębiny także została zalana.

O godzinie 12 na wodowskazie w Osjakowie poziom wody wynosił ok. 345 cm.



Pozostałe 60 zdjęć z Osjakowa na: http://osjakow.info/content/view/124/1/

==========================================================

17.05.2010 17:40

Ponownie stan alarmowy na Warcie w Osjakowie został przekroczony. Jak widać na zdjęciach zamieszczonych poniżej poziom wody osiągnął blisko 300 cm. Stan ostrzegawczy i alarmowy wynoszą odpowiednio 260 i 280 cm.

Według danych hydrologicznych zamieszczonych w serwisie IMGW (www.pogodynka.pl) aktualizowanych o godzinie 6 rano poziom wody w ciągu doby wzrósł o 25 cm (z 254 cm do 279 cm), po kolejnych 12 godzinach mamy niemal 3 metry.



reszta zdjęć: http://osjakow.info/content/view/121/1/

SpokoSteven - 2010-05-18, 12:41

Dziś została zamknięta droga krajowa 45 w kierunku Praszki i Opola. Poziom Warty w Osjakowie coraz bardziej się podnosi.
wieluniak20 - 2010-05-18, 13:24

POTWIERDZONE INFORMACJE :

ul. Kolejowa : woda powoli wdziera się do piwnic niektórych mieszkańców.
ul. Wojska Polskiego : woda powoli wdziera się do piwnic niektórych mieszkańców.

ZALECANE : wyłączenie pieców, w celu uniknięcia tzw. zniszczenia rozpalonych pieców.

NIE POTWIERDZONE INFO :
Na ul. Biedal woda podobno wdziera się do domów/bloków.

INFO BIEŻĄCE NA TEMAT POWODZI :
http://polskalokalna.pl/r...CFU2S3wodaVKzKA

INFO regionu łódzkiego :
http://wiadomosci.onet.pl/2171761,11,,item.html

Mapa zagrożenia powodziowego :
http://www.pogodynka.pl/hydro.php

Administrator - 2010-05-18, 13:41

Zdjęcia z RZW:

































Nevermind - 2010-05-18, 13:43

Ktos wie gdzie robione otatnie zdjecie?
Spooky - 2010-05-18, 13:44

Druga połowa zdjęć to Praszka, czy mi się wydaje?
Administrator - 2010-05-18, 13:48

W związku z obfitymi opadami deszczu całkowicie nieprzejezdna jest droga krajowa nr 45 na terenie województwa opolskiego.

Mówi kierownik Rejonu Dróg Krajowych i Autostrad w Wieluniu Bogusław Orzeł:













Ale to nie jedyne drogi zalane w tamtych okolicach:












- mówi starszy kapitan Marek Kucharczyk z oleskiej straży pożarnej. Bogusław Orzeł radzi wybierać objazdy:












Na razie nie wiadomo, kiedy drogi będą znów przejezdne.


Źródło: rzw.com.pl

Leveile Soleile - 2010-05-18, 15:54

Co to się dzieje...Masakra. :?
stanmarc - 2010-05-18, 15:58

Gdy stałem na Statoilu to widziałem jednostkę PSP jadącą w kierunku na Sieradz. Ponoć Jagiełły jest zalana i zamknięta dla ruchu.
kitor - 2010-05-18, 16:05

Cytat:


kiedy robione były zdjęcia? niecałą godzinę temu zagalopowałem się za bursę i tak samo to wygląda obecnie...

Pan_Muchomor - 2010-05-18, 16:34

stanmarc napisał/a:
Ponoć Jagiełły jest zalana i zamknięta dla ruchu.


Co najciekawsze - nie od strony Pyszny, a od Wielunia, ale za to odpowiedzialni są zarządzający kanalizacją - ku chwale oszczędności.

wieluniak20 - 2010-05-18, 16:49

ja widziałem jak straż pożarna jechała w stronę turów, Kurów czy Skomlin.

Może pora budować kanalizację z głową lub też w przypadku terenów południowej polski : wały na miane 21 wieku lub zbiorniki retencyjne aby móc pomieścić sporą część wody ? Bo to co mamy to stanowczo za mało.

Syla - 2010-05-18, 17:09

kitor napisał/a:

kiedy robione były zdjęcia? niecałą godzinę temu zagalopowałem się za bursę i tak samo to wygląda obecnie...


O Jezu... pod moim nosem takie cuda wianki, nie zwróciłam uwagi jak sytuacja "za bramą" :?
Jednym słowem - ARMAGEDON :!:

obowiązkowy - 2010-05-18, 17:57

Na ulicy Fabrycznej też fatalnie, pola zalane, rowy pełne wody, a w okolicy stawów zakładowych "Cukrowni" woda z pól przelewa się przez ulicę.
Ferbik - 2010-05-18, 18:07

Straż Pożarna wyjeżdżała dzisiaj przynajmniej z 5-7 razy, nie tylko zawodowa, ale też jeździły na sygnale inne straże, m.in. OSP Masłowice.

Mi przez dach zalewa kuchnię, łazienkę, przedpokój i gościnny... awarię usuną, jak przestanie padać. Chce ktoś herbaty?

Sylwester - 2010-05-18, 18:12

U mnie na wsi rzeczułka nigdy nie zalewała pobliskiego budynku dopóki nie wybudowano nowej drogi i kręgu który został umieszczony pod drogą w którym płynie sobie ten niewielki ciek wodny. Gdy woda podnosi kilkakrotnie swój poziom nie mieści się w tym kręgu i zalewa drogę(do tego stopnia, że ludzie nie mają dowożonego chleba, a pobliski budek jest zalewany co większe deszcze). To tak w kwestii braku wyobraźni konstruktorów i ludzi odpowiedzialnych za tego typu rzeczy.


Jak tak dalej pójdzie to będę w kaloszach chodził do szkoły :twisted:
Na szczęście na chwilę opuszczam to miasto i udaję się tam gdzie jest ponoć ładna pogoda :)

[ Dodano: 2010-05-18, 18:18 ]
Ferbik napisał/a:
Mi przez dach zalewa kuchnię, łazienkę, przedpokój i gościnny... awarię usuną, jak przestanie padać. Chce ktoś herbaty?

No to masz już zaplanowany remont w wakacje, oby nie za swoje pieniądze

W ILO oczywiście woda przecieka przez metalowe szyby no i tradycyjnie na ścianach powoli coś się już pojawia...

daughter - 2010-05-18, 18:37

NO TRZEBA BYLO NAPRAWIĆ TEN DACH WCZEŚNIEJ.....WSPOŁCZUCIA
Gregg Sparrow - 2010-05-18, 18:44

Witamy na forum i dziękujemy za ładne przywitanie się z nami.
Wyłącz capslocka i zapoznaj się z regulaminem.

Administrator - 2010-05-18, 18:46

Ferbik trzeba było chociaż folię na dachu rozłożyć...
Ferbik - 2010-05-18, 18:48

Administrator napisał/a:
Ferbik trzeba było chociaż folię na dachu rozłożyć...

Żebym miał klucze do włazu to sam bym komin wentylacyjny stretchem opierdziulił :D A tak trza czekać, aż przestanie padać, wtedy ekipa dekarska wpadnie i połata już drugi raz ten sam fuszerkowaty komin (pierwszy raz jesienią zalało, jak też były ulewy).

daughter - 2010-05-18, 18:48

hi hi przepraszam ,że krzyczałam :roll: ale naprawdę napiłabym się herbatki koniecznie z cytrynką :)
Gregg Sparrow - 2010-05-18, 19:20

Jako że jesteś nowa to może ci Ferbik wybaczy ;)
daughter - 2010-05-18, 19:23

hi hi mam taką nadzieję ...
może jak zaproponuję pomoc w formie 1 rolki streczu.....hi hi na komin to wybaczy .....pozdrawiam u mnie znów pada słabo ale zawsze...

Ferbik - 2010-05-18, 19:29

daughter, jesteś z Osjakowa tak? Nie orientujesz się jaki poziom ma Warta w punkcie pomiarowym?
rafalekjan - 2010-05-18, 19:29

hihi :D Ja chciałem tylko wnieść do tematu tyle, że w Wrocławiu cały dzień już nie pada i ma nie padać do końca tygodnia. Stan wód jest duży, ale nie przekracza poziomu alarmowego. AVE [;
Administrator - 2010-05-18, 19:29

Wiertarka, kilka minut roboty i zamka nie ma :mrgreen:
maniekl - 2010-05-18, 19:39

rafalekjan, chyba nie ma Cie we Wrocławiu, nie padało to do 10 rano a od tego czasu to nie przestaje, teraz to leje, byłem właśnie Oławę obczaić, bo mieszkam na Rakowcu. Nie jest źle, ale dobrze też nie.
http://wroclaw.gazeta.pl/...iatek_rano.html

Acree - 2010-05-18, 19:44

A a8 mamy przejezdną?
Do wro musze dziś wrócić.
Na Armii dzis od rana wypopmowywali wode z piwnic z nizej polozonych blokow.

rafalekjan - 2010-05-18, 19:45

maniekl napisał/a:
rafalekjan, chyba nie ma Cie we Wrocławiu, nie padało to do 10 rano a od tego czasu to nie przestaje, teraz to leje, byłem właśnie Oławę obczaić, bo mieszkam na Rakowcu. Nie jest źle, ale dobrze też nie.
http://wroclaw.gazeta.pl/...iatek_rano.html

Nie pada cały dzień, a wstałem o 9 i do tej pory co wyglądam przez okno nie widać nawet mżawki.

Gregg Sparrow - 2010-05-18, 19:48

rafalekjan napisał/a:

Nie pada cały dzień, a wstałem o 9 i do tej pory co wyglądam przez okno nie widać nawet mżawki.

Co ty pleciesz???
Pół dnia padało od rana we Wrocku, koło 12tej przestało i od 16tej do teraz leje jak z cebra...

kitor - 2010-05-18, 19:55

Cytat:
W ILO oczywiście woda przecieka przez metalowe szyby no i tradycyjnie na ścianach powoli coś się już pojawia...


A na Traugutta dach puścił, ponoć nawet nad pracownią komputerową gdzie mam jutro pięć godzin :?

maniekl - 2010-05-18, 19:59

To wyjdź na zewnątrz i wróć po kilku minutach, ja właśnie wróciłem i cały przemoknięty jestem, tak samo jak o 14 jak wróciłem z uczelni. http://www.meteo.uni.wroc...id=44&Itemid=36

[ Dodano: 2010-05-18, 20:06 ]
Niby natężenie deszczu nie jest duże 1,7mm/h ale po 10 godzinach to już jest około 15 litrów. A średnie miesięczne opady dla maja we Wrocławiu to około 55 litrów.Dla przykładu w roku 2008 35 litrów, tyle co teraz na dobę.
A tak jak dzisiaj to już kilka dni pada i to bez większych przerw.

Załączam tygodniowy biuletyn o opadach od 4 maja do 11. Już niedługo kolejny biuletyn, zobaczymy ile nam napadało.

maxo - 2010-05-18, 20:28

A od kiedy Wrocław stał się częścią Wielunia? Widzę, że robi się tu mały OT.
alef - 2010-05-18, 21:02

maxo napisał/a:
A od kiedy Wrocław stał się częścią Wielunia? Widzę, że robi się tu mały OT.


Wrocek zawsze był częscią Wielunia, to zaraz za Dąbrową - przecież wszystkim o tym wiadomo!

vanilia1000 - 2010-05-18, 21:55

a może rafalekjan jest we WrocLove gdzie zawsze świeci słońce i wszyscy się kochają;) ja też właśnie wróciłam i jestem strasznie przemoczona:) ale herbatka z rumem pomaga więc też częstuję ;)
daughter - 2010-05-18, 22:17

Ferbik napisał/a:
daughter, jesteś z Osjakowa tak? Nie orientujesz się jaki poziom ma Warta w punkcie pomiarowym?


-hm nie wiem ale jutro postaram sie zajrzeć pod most ,ewentualnie przejsc w miejsce wodowania kajaków -bo jak tam będzie zalane to kiepsko...
-Ferbik, mam nadzieję ,że przebaczyłeś mi ten żart z naprawianiem dziur w kominie sorit -to było ostatni raz.. pozdro :D

Ferbik - 2010-05-18, 22:35

daughter napisał/a:
-hm nie wiem ale jutro postaram sie zajrzeć pod most ,ewentualnie przejsc w miejsce wodowania kajaków -bo jak tam będzie zalane to kiepsko...

Najlepiej zaakcentuj to fotą listwy pomiarowej :)
Cytat:
-Ferbik, mam nadzieję ,że przebaczyłeś mi ten żart z naprawianiem dziur w kominie sorit -to było ostatni raz.. pozdro :D

Nie gniewam się, jednak z tym stretchem możesz zajrzeć :)

Administrator - 2010-05-19, 08:09

Ulica Jagiełły pod wodą

Blisko 200 strażaków brało we wtorek udział w walce z deszczem, który spowodował zalania i podtopienia. Strażacy wyjeżdżali do akcji aż 70 razy.

Cały dzień trwała walka z żywiołem na ul. Jagiełły, która została zamknięta. Mieszkańcy zarzucają, że toną przez oczyszczalnię.

Wodę wypompowywano też z zalanych ul. Sieradzkiej, Kolejowej i Fabrycznej.

Źródło: Dziennik Polska


Administrator - 2010-05-19, 08:11

Alarm powodziowy w gminach Poddębice i Wartkowice.

Strażacy z 18 jednostek od rana do popołudnia walczyli we wtorek o utrzymanie grobli na Nerze w miejscowości Małe pod Poddębicami.

Rzeka, której głębokość sięgnęła 320 cm, o ponad pół metra przekroczyła stan alarmowy! Istniało ryzyko, że woda zaleje Sworawę i Małe.

- Wzmocniliśmy groblę oraz jeden z przyczółków na jazie trzema tysiącami worków z piaskiem - mówi Roman Morawski z Urzędu Miejskiego w Poddębicach. - Brakowało zaledwie 10 centymetrów, by Ner, który nie ma w tym miejscu wałów, przelał się poza groblę. I choć nie przestało padać, to o godzinie 11 rzeka przestała wreszcie przybierać. To pozwoliło opanować sytuację.

Uratowanie grobli nie zakończyło akcji powodziowej w tym miejscu. Sztab kryzysowy zdecydował o ewakuacji inwentarza z najbardziej zagrożonego gospodarstwa. Ponad 70 sztuk bydła państwa Andrysiewiczów zostało przetransportowanych do pobliskich Wilkowic.

- W razie potrzeby przeprowadzimy też ewakuację ludzi z zagrożonego gospodarstwa w Małym - zapowiada Maciej Bogusiak z powiatowego sztabu kryzysowego. - Na razie poprzestaliśmy na ogłoszeniu alarmu powodziowego w gminach Poddębice i Wartkowice. W pozostałych czterech obowiązuje pogotowie powodziowe. W powiecie ze skutkami opadów walczą jeszcze strażacy w Jeżewie. W gminie Wartkowice zalanych zostało kilka dróg.

W Jeżewie spływająca z pól woda zmieniła się w wartki potok. Deszczówka wdarła się do kilku domów. Ludzie od rana zabezpieczali budynki workami z piaskiem.

- Takiej wody to tu nigdy nie było - przyznaje jedna z mieszkanek. - Boję się, że lada chwila wyleje Ner, a wtedy będziemy mieli
tutaj powódź.

We wtorek Żeglina zalewała Dębołękę w gminie Brzeźnio. W Rossoszycy, gm. Warta, mieszkańcy obstawiali swoje posesje workami z piaskiem, który dostarczyli miejscowi strażacy. Woda zalewała podwórka i wystąpiła z brzegów stawu w centrum miejscowości. Pani Irena resztkami sił wrzucała piasek na podwórko. Była wdzięczna, że pomagał jej Andrzej Banach.




Źródło: Dziennik Polska


Administrator - 2010-05-19, 12:35

Do ponad 80 interwencji wyjeżdżali wczoraj wieluńscy strażacy.

Wypompowywali wodę z zalanych piwnic, hurtowni, sklepów i mieszkań. Studzienki nie nadążały ze zbieraniem wody i niektóre ulice były całkowicie zalane. Sprawdziliśmy jak sytuacja wygląda dzisiaj:
















Źródło: rzw.com.pl

maxo - 2010-05-19, 12:54
Temat postu: Kilka zdjęć
Przywóz:


Kamion:





Krzeczów:


Osjaków:







Okolice Strobina:



Konopnica:




Niechmirów:



mnino - 2010-05-19, 14:00

Widzę, że z fotkami zostałem uprzedzony ;) . Aktualny poziom wody w Osjakowie to ok 345 cm.

Kilka zdjęć:


Pozostałe 50 fotek z Osjakowa na: http://osjakow.info/content/view/124/1/

Administrator - 2010-05-19, 14:40









Źródło: rzw.com.pl

miko 005 - 2010-05-19, 17:49

A tutaj kurcze pieczone, nie zanosi się na jakąś radykalną poprawę pogody :sad: Oto prognozowane następne 16 dni dla polski centralnej.
Informacja zaczerpnięta z; http://www.twojapogoda.pl/

SpokoSteven - 2010-05-19, 19:00

Wie ktoś może czy dalej od Praszki na Opole jest droga przejezdna?
zylu - 2010-05-19, 20:28

Praszka 18.05.10 godzina 18 00






Jaro - 2010-05-19, 21:23

Kilka dni u nas popadało i takie zniszczenia widać. :shock:
Potężny żywioł, na który tak naprawdę jesteśmy bezradni...

maniekl - 2010-05-19, 21:28

TYGODNIOWY BIULETYN HYDROLOGICZNY
Administrator - 2010-05-19, 22:20

KORONA SA

Trwa wypompowywanie wody nie tylko z najbardziej zalanych budynków mieszkalnych, ale i podtopionych zakładów pracy.W Koronie - firmie produkującej świece - woda podeszła pod zbiorniki, w których przetrzymywana jest parafina i doprowadziła do spalenia dwóch silników (wiadomość od straży), jak również pod Centrum Logistyczne na skutek czego zalanych zostało kilka pomieszczeń socjalno-biurowych w dziale logistycznym.

Nasza działka sąsiaduje z rowem melioracyjnym i z kilkoma stawami. Niestety w skutek intensywnych opadów pojemność rowu i stawów okazała się za mała, a spora ilość wody podpłynęła pod magazyn, co utrudnia jego funkcjonowanie i przyjmowanie surowców oraz organizację załadunku towarów dla naszych klientów - Andrzej Wróbel, Wiceprezes Zarządu KORONA S.A. Na szczęście intensywne opady deszczu ustały i sytuacja powoli wraca do normy. Mimo to, nie mamy zamiaru zmniejszać nakładów na utrzymanie tego, co do chwili obecnej zostało zrobione w celach zabezpieczenia terenu firmy - utworzony wał z worków z piaskiem oddzielający spółkę od sąsiadujących z nią stawów jest stale uzupełniany, a woda która wdarła się na teren - nieprzerwanie wypompowywana. Dopóki sytuacja pogodowa się nie ustabilizuje, woda nie opadnie a powstałe szkody nie zostaną usunięte, firma Korona pozostaje w stanie podwyższonej gotowości do szybkiej reakcji na zmieniającą się sytuację w najbliższym otoczeniu. Praca w zakładzie przebiega w miarę normalnie.
- Ze względu na podtopienia mamy niewielkie utrudnienia w produkcji świec na dwóch liniach produkcyjnych. Wynikają one m.in. z faktu iż Korona nie magazynuje potężnych zapasów a w znacznym stopniu polega na bieżących dostawach - dodaje Wiceprezes Wróbel.

W ochronę fabryki zaangażowali się strażacy. W rejonie ulic Jagiełły, Rymarkiewicz i Fabrycznej miały miejsca największe podtopienia w Wieluniu.
- Cały czas wypompowujemy wodę, aby nie przedostała się na halę i nie dokonała kolejnych zniszczeń - mówi Maciej Dura, z PSP w Wieluniu.

Źródło: Dziennik Polska


Nevermind - 2010-05-19, 22:40

Wcale nie jestesmy tacy bezradni wobec walki z wielka woda. Tylko trzeba wlasciwie pieniadze wydawac a nie na pomniki, bankiety czy inne bzdety! Ktos wie jak wyglada dzis sytuacja w Praszce?
Ferbik - 2010-05-19, 22:43

Chciałbym zapytać: co zrobiono od 1997 roku, kiedy to ucierpiały m.in. Wrocław, czy Opole? Zbudowano chociaż jeden zbiornik retencyjny? Umocniono konkretnie miejsca newralgiczne? Zna ktoś odpowiedzi na te pytania?
Administrator - 2010-05-19, 22:45

Odnośnie Praszki to tutaj znajdziesz informacje:
http://www.nto.pl/powodz

Gregg Sparrow - 2010-05-19, 22:48

Ferbik napisał/a:
Chciałbym zapytać: co zrobiono od 1997 roku, kiedy to ucierpiały m.in. Wrocław, czy Opole? Zbudowano chociaż jeden zbiornik retencyjny? Umocniono konkretnie miejsca newralgiczne? Zna ktoś odpowiedzi na te pytania?


Tu są pokazane inwestycje wykonane i planowane z programu Odra 2006:
http://www.programodra.pl...20Odry-2006.jpg

A tu oficjalna strona programu:
http://www.programodra.pl/ramka.htm

Ferbik - 2010-05-19, 22:55

Gregg Sparrow, no ok. Tylko jak widać Kanał Ulgi w Opolu nie pomógł, a minęło już 13 lat i (słowo wymoderowano) z tego, że tak powiem. Nie mógłbym mieć pretensji, jeśli powódź od 97 powtórzyłaby się za rok... ale za lat 13? Dziadostwo i padół płaczu...
Administrator - 2010-05-19, 23:22

W całym mieście w kilkudziesięciu miejscach doszło do podtopień. Strażacy usuwają jeszcze skutki kilkudniowych obfitych opadów deszczu. Do wczoraj mieli w sumie około osiemdziesiąt interwencji, głównie do wypompowywania wody z zalanych piwnic.




Komenda Powiatowa PSP w Wieluniu odnotowała około 80 interwencji, związanych z podtopieniami i zalaniem piwnic, gospodarstw, szkół oraz zakładów pracy. Najgorsza sytuacja miała miejsce w Szynkielowie i Strobinie w gminie Konopnica. Woda spływająca z pól zalewała gospodarstwa i domy. Już w nocy z 17 na 18 maja, strażacy wypompowywali wodę i ochraniali gospodarstwa przed dalszym zalaniem.

Bardzo duże podtopienia miały również miejsce w Wieluniu na ulicy Jagiełły, gdzie woda zalała całą drogę i zaczęła podtapiać pobliskie zabudowania oraz znajdujący się zakład, do którego woda zaczęła wdzierać się od strony hali produkcyjnej. Na ulicy Rymarkiewicz, woda zalała cztery gospodarstwa, do których nie można było dojechać.

Na ulicy Kolejowej w Wieluniu, zostały zalane piwnice w siedmiu domach, gdzie woda sięgała około 50 cm. W miejscowości Zwiechy i Skrzynno doszło do zatorów na rzece. W sytuacji tej musieli interweniować strażacy, gdyż piętrząca się woda groziła wylaniem z koryta rzek. Pozostałe działania strażaków dotyczyły wypompowywania wody z zalanych piwnic oraz zabezpieczaniu mieszkań workami z piaskiem aby woda nie przedostawała się dalej.


Źródło: tvk.wsm.wielun.pl

wieluniak20 - 2010-05-20, 08:58

Kilka dni deszczu nawet nie tak ogromnego a takie zniszczenia, tak to jest jak wały maja po 100 lat a pieniądze publiczne idą prosto do kieszeni urzędników zamiast na np : modernizację, rozbudowę systemów przeciw powodziowych.
Południe kraju zalewa dość często, więc może pora zrobić ściepę i wydać np 10mld zł na budowę porządnych wzmocnionych betonowych wałów przeciw powodziowych lub budowę zbiorników na tzw. czarną godzinę ?

yabos - 2010-05-20, 09:35

Warto też nie budować się na terenach zalewowych i ubezpieczać swoje domy. A nie kupować tanią działkę bo w ładnym miejscu, prawie nad rzeką a potem się dziwić że co 2 lata trzeba zmieniać meble bo woda zaleje cały parter.
wieluniak20 - 2010-05-20, 13:12

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/24574/mapka_imgw_a470.jpeg
Administrator - 2010-05-20, 14:48

W Łódzkiem ewakuacja ludzi i zwierząt

Przestało padać, ale mimo to zagrożenie powodzią w województwie łódzkim wzrasta.
Już na 17 rzekach zostały przekroczone stany alarmowe. Ostatniej doby strażacy interweniowali aż 811 razy.

Jedną z najtrudniejszych akcji przeprowadzili w zoo safari w Borysewie pod Poddębicami. Strażacy musieli posłużyć się łodziami, by ewakuować z zalanych pastwisk 60 zwierząt, m.in. osły, jelenie, owce afrykańskie i wielbłądy. Gdy kończono ewakuację, woda sięgała strażakom po pas. Z kolei w Marzeninie (powiat łaski) strażacy przekazali do skupu 15 tys. kurczaków, które były zagrożone utonięciem.

- Na terenie 16 gmin obowiązuje alarm powodziowy, a w kolejnych 10 pogotowie powodziowe - informuje Jacek Raczyński, dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego. - Nadal występują utrudnienia w kursowaniu pociągów między Łęczycą a Witonią, gdzie woda zalewa tory. PKP ma też problemy na odcinku torów między Łodzią Widzewem i Zgierzem. Tam woda podmyła słupy sieci trakcyjnej. Na szczęście mogą kursować tamtędy pociągi towarowe.

Najtrudniejsza sytuacja jest w powiatach: łaskim, łęczyckim, poddębickim i radomszczańskim. Coraz więcej osób jest zmuszonych do opuszczania domów, np. mieszkaniec Wilamowa koło Uniejowa oraz trzy osoby w Szczepowicach (radomszczański), gdzie podtopionych zostało kilkanaście gospodarstw.

Pięcioosobowa rodzina Misztelów z Sulejowa zdecydowała się w środę na przenosiny. Przyjęli zaproponowane przez władze gminy pokój z kuchnią w pomieszczeniach laboratorium przy oczyszczalni.

- Ryzyko było zbyt duże - mówi Halina Kowalska ze sztabu kryzysowego w Urzędzie Miejskim w Sulejowie, gdzie zdecydowano się zamknąć urządzenia hydrotechnicze, odprowadzające wodę z miasta do rzeki, by nie wylała w mieście.

W Długołęce (pow. sieradzki) mieszkańcy trzech gospodarstw przygotowują się do ewakuacji, w Kotflinie (gm. Gidle) strażacy dostarczają żywność mieszkańcom.

Podtopiona została fabryka świec Korona w Wieluniu. Woda podeszła pod zbiorniki z parafiną. Zalane są też drogi dojazdowe, są problemy z dostawami surowców do produkcji świec.

W Piątku pod Łęczycą woda przelała się przez drogę wojewódzką nr 702, podtopiła market i kilkanaście domów. Krzysztof Lisiecki, wójt gminy, wprowadził
alarm powodziowy. Podobnie zdecydował Sylwester Kubiński, wójt gminy Bielawy w pow. łowickim. Woda z rzeki Mrogi i kanałów odwadniających przedarła się przez wały i zalała domy, łąki i pola. Stan Mrogi jest już wyższy niż podczas powodzi w 1997 roku.

W Zelowie strażacy ciągle wypompowują wodę z ul. Dzielnej i okolic stacji transformatorowej. Miasteczku nie grozi już jednak odcięcie prądu, a ulice są przejezdne.

Nadal wyłączona jest z ruchu nitka krajowej 1 w Dobryszycach pod Radomskiem, gdzie osunęła się siedmiometrowa skarpa.

Źródło: Dziennik Polska

Administrator - 2010-05-20, 14:49

Pow. wieluński: poziom wody stale się podnosi

W powiecie wieluńskim poziom wody w rzekach cały czas się podnosi. Dociera tu fala powodziowa. Zalane są drogi, od świata odcięty jest ośrodek harcerski „Nadwarciański Gród”. Od południa trwała tam ewakuacja prawie 45 dzieci, uczestników zielonej szkoły.

Droga w Załęczu Wielkim częściowo znalazł się pod wodą. Na całym odcinku przypomina raczej błotnistą rzeczkę niż asfaltową drogę powiatową.

O włos od ewakuacji było też przedszkole w Osjakowie. Cały dzień trwała walka o to, by woda nie wdarła się do placówki. Jej poziom wzrastał w tempie 6 cm na godzinę. Ludzie sypali worki z piaskiem i układali z niej wał przeciwpowodziowy. Na miejscu pracowali mieszkańcy dozorowani przez sztab kryzysowy z Urzędu Gminy.

Towarem bardzo pożądanym stały się gumowce. Bez takiego obuwia mieszkańcy Ogrobla w ogóle nie dostaliby się do swoich domów. Od rana trwała tam walka o utrzymanie mostu. Potężne drzewa podmyte przez wodę, runęły do rzeki. Płynąc z jej nurtem zatrzymały się na moście. Do jego zalania brakowało kilku centymetrów. Pod naporem wody i drzew cała konstrukcja zaczęła się chwiać. Mimo to na drżącym moście strażacy wygrali się walkę. Drzewo udało się spławić.

Wylała także niewielka i leniwa zwykle Wężnica przecinająca drogę Osjaków - Konopnica. W samej Konopnicy cały dzień trwało przygotowywanie worków z piaskiem. Najgorzej było na ul. Rzecznej tuż nad Wartą, gdzie woda nie mieściła się już w korycie rzeki.

Sytuacja zmienia się praktycznie z godziny na godzinę. Do kilku miejscowości nie można dojechać, musieliśmy zamknąć kilka dróg. W swoich decyzjach staramy się wyprzedzać żywioł, ale to wcale nie jest łatwe - mówi Janusz Antczak, wicestarosta wieluński, który cały dzisiejszy dzień spędził w terenie.



Źródło: Dziennik Polska

Administrator - 2010-05-20, 14:51






























Źródło: rzw.com.pl

Nevermind - 2010-05-20, 15:02

http://statichg.demotywat...y_OPOKA_500.jpg

Jak ktos nie widzial jeszcze.

maniekl - 2010-05-20, 15:14

Z niepotwierdzonych informacji woda na Warcie w Osjakowie przekroczył 4m. Jest to najwyższy poziom wody jaki pamiętam. Poczekajmy na relację mnino.
wieluniak20 - 2010-05-20, 15:28

To wszystko jest wstrząsające i niepokojące :(
Jak sytuacja na naszych łowiskach się przedstawia ? ma ktoś fotki jakieś ?

daughter - 2010-05-20, 15:52

w Osjakowie woda z Warty wylała na wysokości przedszkola właśnie teraz trwa tam akcja zabezpieczająca
-tereny sportowe przy rzece są od wczoraj zalane...
-oczywiście łąki i pola przy brzegu chyba na całej długości gminy są już pozalewane od kilku dni
-niesamowite , jak się patrzy na to wszystko to strasznie ściska w serduchu ale myślę że my tu w centralnej Polsce nie powinnismy narzekać co mają powiedzieć ci na południu kraju
przykro bardzo przykro...

mnino - 2010-05-20, 16:12

Podobno stan wody osiągnął 440 cm, sam nie mogę tego sprawdzić, bo skala na wodowskazie w Osjakowie kończy się na 390 cm... IMGW informacje o wysokości wody pobiera automatycznie.

Na stronie IMGW o godzinie 13:55 pojawiło się nowe ostrzeżenie dotyczące naszego regionu:
http://pogodynka.pl/ostrzezeniahydro.php

Wykonałem ok. 200 zdjęć. Dziś albo mam zamiar wybrać się na mały spływ pontonem.


Wszystkie foty:
http://osjakow.info/content/view/126/1/

Administrator - 2010-05-20, 17:27

Podtopiony most w Załęczu Wielkim


Administrator - 2010-05-20, 17:31

Zalane gospodarstwa, ludzie odcięci od świata, ewakuacje. Wszystko przez wodę, która z każdą godziną zbiera coraz większe żniwo.

70 osób zostało ewakuowanych z Ośrodka Harcerskiego "Załęczański Gród" w Załęczu Wielkim. Woda podtopiła nie tylko ośrodek, ale również zalała młyn w Kępowiźnie i drogę prowadzącą z Dzietrznik do Załęcza. Wcześniej strażacy ratowali most na Warcie w Przywozie, któremu groziło zerwanie przez wysoką falę. Natomiast kilka domostw we wsi Ogroble została całkowicie odcięta od świata. Na miejscu była Alina Frejusz:













W powiecie pajęczańskim także nie obyło się bez ewakuacji mieszkańców. Poziom Warty w Działoszynie przez ostatnią dobą podniósł się o 70 cm i wynosi około 648cm. Przekracza zatem o 130 cm poziom alarmowy. Gdzie sytuacja wygląda najdramatyczniej? Mówi Andrzej Strzelczyk z pajęczańskiej straży:














Z kolei w gminie Działoszyn trwa umacnianie wału wzdłuż Warty. Niestety konieczna była ewakuacja Pałacu Męcińskich oraz sąsiednich budynków. W sumie około 25 osób. Kierowców uprzedzamy - nieprzejezdna jest droga z Działoszyna do Bobrownik.
Powódź zniszczyła nie tylko domy i zabudowania gospodarcze ale i uprawy. Ubezpieczenia rolników są obowiązkowe, budynków w 100 %, upraw do połowy zasiewów. Na jaką pomoc mogą więc liczyć poszkodowani rolnicy?












Źródło: rzw.com.pl

HeaVen - 2010-05-20, 18:22

wieluniak20 napisał/a:
Jak sytuacja na naszych łowiskach się przedstawia ?


Moje miejscówki, ale prawdopodobnie wszystkie są zalane na odcinku Krzeczów-Drobnice.
Z relacji znajomych tereny w Drobnicach jakieś 20 metrów od brzegu Warty już są zalane.

Stefan - 2010-05-20, 19:48

Filmiki z Youtube o sytuacji w Krzepicach. Jak pamiętam Liswarta wylewała na każdą wiosnę ..... tym razem przypomina chyba Wisłę.






I nieco dłuższy filmik - widok z obwodnicy od ok 1m:30s,


maxo - 2010-05-20, 19:56

Osjaków - zdjęcia z dziś (20.05.2010) g. 17:24 - 18:32:








daughter - 2010-05-20, 20:10

czy to co się dzieje teraz na dworze to ta cisza przed burzą??
oglądałam Wiadomości TVP nie wiem co powiedzieć -szczerze ..sama nie wiem jakbym się zachowała gdyby ta tragedia dotknęła mnie osobiście.....te zalane domy pola wszystko....brak słów po prostu brak słów...

mnino - 2010-05-20, 22:16

Kolejne zdjęcia z Felinowa, Borkowego i Doliny Zmyślańskiej:



więcej na stronie: http://osjakow.info/content/view/128/1/

Administrator - 2010-05-20, 22:21

Mnino świetna robota - dziękujemy
mnino - 2010-05-20, 22:26

Zdjęć nawet nie przebierałem, bo nie ma na to czasu, zamieściłem wszystkie jakie zrobiłem. Dziś pójdę jeszcze zobaczyc jak wygląda sytuacja kolo przedszkola, bo widać znaczną różnicę w poziomie wody na moich zdjęciach z południa i Maxa z godziny 18.

Na stronach TVN24 piszą o naszym regionie:

http://www.tvn24.pl/-1,16...,wiadomosc.html

[ Dodano: 2010-05-20, 22:52 ]
limit połączeń z bazą danych na moim serwerze został przekroczony :] Nie wiem czy dotyczy to tej godziny czy całego dnia, ale póki co materiały będę zamieszczał tutaj.

dts - 2010-05-20, 23:08
Temat postu: Działoszyn


Tutaj sytuacja w Działoszynie.
Reszta fotek na www.blog.mordalski.com

HeaVen - 2010-05-20, 23:10

Nieciekawie to wszystko wygląda ;/
ponoć w Działoszynie woda sięga pod okna domów.. ciekaw jestem co ze stadniną koni w Krzeczowie... przeciez ona była wybudowana zaraz przy rzece..

daughter - 2010-05-20, 23:17

a u nas w osjakowie cisza..taka złowieszcza ......księżyc świeci nieśmiało przez chmury ,gdzieś na horyzoncie się błyska dziwne brr i mało sympatyczne :shock:

[ Dodano: 2010-05-20, 23:19 ]
konie na pewno wywieziono wątpię by ktos był tak mało odpowiedzialny i czekał na"może przejdzie"...

mnino - 2010-05-21, 02:32

Jak podaje jeden z użytkowników osjakow.info - Hack stan wody przed północą wynosił 469 cm. O północy wybrałem się ponownie nad Wartą i sfotografowałem te same miejsca, co 12 godzin wcześniej. Niewiele na zdjęciach widać, jednak da się zauważyć, że poziom wody znacznie wzrósł, mniej więcej o pół metra! Widać to wyraźnie na przykładzie fotografii płotu u Państwa Stolarczyków (przy klubie sportowym) oraz wału przeciwpowodziowego na rogu ulic Kościelnej i "Nad Wartą", do którego w południe brakowało około 10 metrów, a teraz dosięgła go już woda.



Pozostałe 50 zdjęć na osjakow.info:
http://osjakow.info/content/view/129/1/

marcin-gorski - 2010-05-21, 08:47

a ja powiem przewrotnie, nieszczęściem jest, że takie powodzie są . . . zbyt rzadko. Dlaczego?? bowiem gdyby były częściej niż na 15 lat to koniecznym byłoby wybudowanie prawdziwych wałów, zbiorników ponieważ byłby taki przymus. A skoro dzieje się to raz na 15 lat to każdy włodarz myśli sobie: po co mam pogłębiać dno koryta rzeki, po co budować wały itp skoro wyborcy tego nie zauważą. Będę skuteczniejszy, bardziej widowiskowy gdy wybuduje chodniczek na wsi lub położę 100 m cienkiego dywanika. Może za mojej kadencji nie będzie takiej powodzi, a później niech się martwi mój zastępca. Niech on wydaje na to pieniądze, ja wybuduje ludziom chodniczek. Taka niestety jest smutna prawda i dopóki nie zmieni się nasze myślenie takie będą skutki.
Administrator - 2010-05-21, 09:29

W regionie zalane zostały domy, szkoły oraz pola uprawne

Zalane piwnice, uprawy pod wodą, zerwane linie energetyczne - to efekt ulewnych deszczy, które przeszły nad regionem. Mieszkańcy ze strachem patrzą w niebo i z niepokojem słuchają prognoz pogody na najbliższe dni.

W mijającym tygodniu strażacy z powiatów wieluńskiego, pajęczańskiego i wieruszowskiego dwoili się i troili by pomóc ludziom. Tylko w poniedziałek i wtorek wieluńscy strażacy odnotowali około 80 interwencji.

Najgorzej było w Szynkielowie i Strobinie w gminie Konopnica. Woda spływająca z pól zalewała gospodarstwa i domy. Akcja wypompowywania trwała przez cały dzień i noc.
Fatalnie wygląda sytuacja w nadwarciańskich miejscowościach. Tu poziom wody stale się podnosił. W Kuźnicy Ługowskiej ewakuowano właścicieli gospodarstwa wraz z inwentarzem, który stanowiło stado ponad 400 owiec.

Bardzo duże podtopienia wystąpiły także w samym Wieluniu. Dramatyczna była sytuacja na ul. Jagiełły. Ulica oraz okoliczne pola zlały się w jedno jezioro. Drogę zamknięto, bo nie można było tamtędy przejechać. Mieszkańcom przyszli na ratunek strażacy, jednak budowanie tamy z worków z piaskiem na niewiele się zdawało. Woda szybko znajdowała sobie ujście w innym miejscu. Brodząc po kolana w wodzie ludzie ratowali co się dało. Mówią, że przeczuwali nieszczęście.

- To wszystko wina oczyszczalni. Woda z niej spuszczana jest w naszym kierunku. Już w kwietniu były podtopienia, interweniowaliśmy w ratuszu. Nasze pismo do przewodniczącego Rady Miejskiej na razie pozostaje bez odpowiedzi - załamuje ręce Elżbieta Szmigielska.

Woda wdarła się także na podwórko i do domu Janiny Budzyńskiej. Ludzie mówią, że takiej powodzi jeszcze u nich nie było.

- Od kilku lat nic się tutaj nie robi, żeby odwodnić teren. Drzewa jak były powyrywane tak leżą i tamują odpływ - pokazuje Szymon Stala, mieszkaniec ulicy Jagiełły.

Żywioł dał się we znaki mieszkańcom ul. Kolejowej. Tu w siedmiu domach zostały zalane piwnice, a woda sięgnęła aż 80 cm. Jeszcze gorzej było na ul. Rymarkiewicz. Woda odcięła od świata cztery gospodarstwa.

W powiecie pajęczańskim wprowadzono stan zagrożenia przeciwpowodziowego. Warta przekroczyła dopuszczalny poziom aż o 88 cm. Dramatycznie było w Zalesiakach, gdzie woda, podtopiła jeden z budynków mieszkalnych, piwnice i budynki gospodarcze, i podwórko.

- Zaproponowaliśmy ewakuację, ale właściciel się na to nie zgodził - mówi Leszek Stachera ze straostwa powiatowego. - Aby woda nie przedostała się do innych domów, konieczne okazało się wykonanie wału.

Z kolei w Zwiechach i Skrzynnie doszło do zatorów na rzece. Piętrząca się woda groziła wylaniem z koryta. Na szczęście szybka interwencja okazała się skuteczna.

- Pozostałe działania strażaków dotyczyły wypompowywania wody z zalanych
piwnic oraz zabezpieczaniu mieszkań workami z piaskiem - mówi Maciej Dura, rzecznik prasowy KP PSP w Wieluniu.

Od poniedziałku walka z żywiołem trwała także w gm. Działoszyn. Najpierw w Bobrownikach i Sęsowie we znaki dawały się obfite opady deszczu, potem podnoszący się poziom wody w rzece. Zalanie groziło kilku gospodarstwom w Zalesiakach.

- Od wtorku od 5 rano walczę z żywiołem. Woda zalała mi ogródek i zaczęła podchodzić pod dom. Strażacy ją wypompowali, ale już następnego dnia znów było to samo. Albo się powiesić, albo patrzeć jak nasze domy zostaną zalane - rozpacza Jan Szczepański z Parcic w gminie Czastary.

Źródło: Dziennik Polska

mnino - 2010-05-21, 12:06

Chyba najbardziej potrzeba nam większej liczby zbiorników retencyjnych. Tak się składa, że na Warcie w naszej najbliższej okolicy jeden jest w Poraju, a drugi to Jeziorsko. Chyba trochę za mało.

Przed Osjakowem jest idealne miejsce na taki zbiornik - Raduczyce i Felinów są oddzielone od rzeki naturalnymi wałami sporej wysokości. Wystarczyłoby wybudować zaporę tuż przed Osjakowem i wykupić grunty.

mnino - 2010-05-21, 12:15

Zdaje się, że to już fala kulminacyjna. Z tego co słyszałem od Pana Waldemara Jabłonki (Komendant Gminny OSP w Osjakowie) i Pana z ODGW Poznań poziom wody nie powinien wzrosnąć. Pan Jabłonka dodał, że w Osjakowie rozlewisko Warty jest nieco większe niż w 1997 roku, z kolei na Felinowie zasięg wody jest raczej mniejszy.

Kolejne zdjęcia z dzisiaj:


Ponad 100 kolejnych zdjęć na Osjaków info:
http://osjakow.info/content/view/130/1/

wieluniak20 - 2010-05-21, 13:38

[ Dodano: 2010-05-21, 13:42 ]
W sobotę znowu będą burze; wiemy kiedy kulminacja fali
W sobotę, przez cały kraj przejdą burze. Szczególnie dotkliwe będą one we wschodniej części kraju. Opady mogą osiągnąć poziom nawet 30 mm - poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Złe informacje dotyczą także najbliższych dni - w niedzielę z północy napłynie niż, który nie polepszy sytuacji.

Jak dodaje IMGW fala powodziowa może się zakończyć w niedzielę późnym wieczorem. Tym samym kulminacja fali ma trwać od piątku ok. godz. 17 do wieczora 23 maja. Ma ona mieć wysokość pomiędzy 750 a 770 cm. Wisłą przemieszcza się bowiem fala wezbraniowa.


REKLAMA Czytaj dalej



Dodatkowo na przełomie maja i czerwca nad południe Polski napłynie niż.

Na dopływach środkowej Wisły stany alarmowe będą się utrzymywać na Pilicy, w górnym biegu Liwca i na Bzurze. Przekroczenia stanów ostrzegawczych będą się utrzymywać na Bugu w Wyszkowie i na Wkrze.

Instytut ostrzega o niebezpieczeństwie przebywania nad brzegami rzek, podtopieniach terenów oraz utrudnieniach w prowadzeniu prac hydrotechnicznych.

Zablokowane drogi

-
Powódź powoduje, że jest ograniczony ruch drogowy na ponad 300 kmTadeusz Jarmuziewicz
Powódź powoduje, że jest ograniczony ruch drogowy na ponad 300 km - poinformował w sejmie wiceminister infrastruktury Tadeusz Jarmuziewicz. Dodał, że wyłączonych z ruchu jest także ok. 70 km torów.

- Mamy ograniczenia ruchu w około 100 przypadkach, to jest ponad 300 km. Sprawia nam to kłopot. Są to utrudnienia i punktowe i rozciągające się na dłuższe odcinki - powiedział Jarmuziewicz. Wiceminister wymienił, że chodzi o województwa śląskie, podkarpackie, małopolskie, świętokrzyskie, opolskie, łódzkie.

Dodał, że są duże straty w budowach dróg, więc ich harmonogramy ulegną zmianie. Jako przykład podał inwestycje prowadzone m.in. w oddziale krakowskim na drodze krajowej nr 7 Gdańsk-Warszawa-Chyżne, budowę A4 Węzeł Szarów-Węzeł Brzesko i drogi ekspresowej S-7 od węzła Bieżanów do węzła Igołomska-Ptaszyckiego.

- W infrastrukturze kolejowej ponad 70 km torów jest wyłączonych z ruchu. Mogłoby się wydawać, że na sieć ok. 20 tys. km torów, że to niewiele, natomiast stało się to w kilku bardzo wrażliwych momentach, co dość poważnie nam utrudnia życie - powiedział.

Dodał, że w infrastrukturze lotniczej nie zanotowano większych trudności spowodowanych powodzią.

wp.pl

Spooky - 2010-05-21, 16:12

wieluniak20 napisał/a:
file://localhost/C:/DOCUME~1/WIELUN~1/USTAWI~1/Temp/k1xjhvb2.bmp

mapa aktualna na dzisiaj


:shock: :lol: :lol:

wieluniak20 - 2010-05-21, 16:49

Komisja Europejska poinformowała, że Polska poprosiła partnerów z UE o dalszą pomoc w ramach Europejskiego Mechanizmu Obrony Cywilnej, by przeciwdziałać powodzi i jej skutkom.

- Polska zwróciła się o kolejnych pięć wysoko wydajnych pomp wraz z obsługującymi je załogami - powiedział rzecznik KE ds. reagowania kryzysowego Ferran Tarradellas.

Dotychczas Polacy otrzymali pomoc z Francji, Niemiec, Czech i krajów bałtyckich, które przysłały pompy i ekspertów. Była to odpowiedź na aktywowanie przez polski rząd w środę nad ranem Europejskiego Mechanizmu Obrony Cywilnej.

- W ciągu dziesięciu godzin zgłoszone zapotrzebowanie zostało mniej więcej pokryte - powiedział Ferran Tarradellas. Dodał jednak, że w czwartek Polska zgłosiła zwiększenie potrzeb pomocy do 15 pomp. - To o 5 więcej niż prosiła początkowo - sprecyzował.

Na nową prośbę odpowiedziała już strona niemiecka. - Dodatkowe zespoły z Nadrenii-Palatynatu z dwiema pompami wysokiej wydajności są w drodze do Polski - powiedział rzecznik.

Koordynacją unijnej pomocy dla Polski zajmuje się Komisja Europejska. Tarradellas powiedział, że udział KE polega także na częściowym finansowaniu wspólnego 19-osobowego zespołu ratownictwa z Litwy, Łotwy i Estonii, wysłanego do Polski. Od dwóch lat jego członkowie szkolili się w walce z powodzią w ramach dofinansowywanego przez UE projektu BaltFloodCombat. W KE działa też kryzysowy Ośrodek Monitoringu i Informacji, który skierował do koordynacji pomocy w obliczu powodzi w Polsce oraz w Czechach i na Węgrzech oficera łącznikowego.

KE poinformowała, że także Hiszpania zaoferowała kilkanaście pomp różnej mocy, ale Polska nie przyjęła tej pomocy z uwagi na znaczną odległość dzielącą oba kraje.

Od środy KE zapewnia, że jest gotowa pomóc Polsce w napisaniu wniosku o wsparcie z unijnego Funduszu Solidarności, gdzie rocznie dla krajów członkowskich dostępnych jest miliard euro na usuwanie szkód związanych z klęskami żywiołowymi, takimi jak powodzie, pożary lasów, trzęsienia ziemi, burze i susze. Zgodnie z regulaminem kraje mają 10 tygodni na złożenie wniosku. Po jego przeanalizowaniu KE występuje z propozycją uruchomienia środków do rządów państw członkowskich i Parlamentu Europejskiego, które podejmują ostateczną decyzję. Polska nigdy jeszcze nie wystąpiła o wsparcie z Funduszu Solidarności UE. Od jego powstania w 2002 r. środki pomocowe zostały przyznane 33 razy.

Zdaniem przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka, który spotkał się w czwartek z komisarzem ds. polityki regionalnej Johannesem Hahnem, nie będzie problemów z uzyskaniem przez Polskę środków z unijnego Funduszu Solidarności na pomoc dla powodzian.

Konferencja Przewodniczących Grup Politycznych PE podjęła w czwartek decyzję, że na następnej sesji parlamentu (16 czerwca) odbędzie się debata poświęcona sytuacji powodziowej. Inicjatywę w sprawie debaty o powodzi w Polsce zgłosił eurodeputowany PiS Tomasz Poręba. Szef największej frakcji chadeckiej Joseph Daul opowiedział się za tym, by dotyczyła ona wszystkich dotkniętych krajów Europy Środkowej i Wschodniej.

- Nasi węgierscy przyjaciele są w takiej sytuacji, co polscy - powiedział Daul. - UE powinna okazać solidarność i zapewnić wsparcie wszystkim dotkniętym krajom. Sytuacja w Europie Środkowej i Wschodniej jest krytyczna, tysiące domów są pod wodą, a straty sięgają milionów euro i stale rosną - skomentował.

wp.pl

kitor - 2010-05-21, 19:08

Parę zdjęć z jagiełły wykonane godzinę temu:
http://pdasite.pl/kitor/wielun

sorry za jakość, robione telefonem.
Ten most jest zaraz za stawami cukrowni jakby ktoś nie skojarzył. Za to ptaki zadowolone korzystają z wylewiska :wink:

mnino - 2010-05-22, 21:33

Według danych IMGW nie odnotowano większych zmian w poziomie wody w Osjakowie. Dzisiaj wodowskaz o godz. 6 rano wskazywał 480 cm. To zaledwie o 1 cm więcej niż wczoraj. Natomiast Różnica między stanem wody w czwartek i piątek wyniosła aż 84 cm.

Edit: o godz. 15 IMGW na swoich stronach zamieścił informację o prognozowanym spadku stanu wody w Osjakowie, Działoszynie i Burzeninie.



Zdjęcia z południa:
http://osjakow.info/content/view/134/1/
i popołudnia:
http://osjakow.info/content/view/135/1/

ourson - 2010-05-23, 00:55

Pod tym adresem można znaleźć dane o wodowskazach (aktualizowane co pół godziny)

http://www.pogodynka.pl/podest/hydro.php?s=7

atacama - 2010-05-23, 23:34

jak wyglada sytuacja na osiedlu za szpitalem
glizda - 2010-05-24, 08:01

atacama napisał/a:
jak wyglada sytuacja na osiedlu za szpitalem


Sucho jest, przynajmniej na ulicy Granicznej.. ale w pozostałej części osiedla też raczej sucho

miko 005 - 2010-05-24, 10:11

Rano na kanale TVN24, wysłuchałem konferencji prasowej ministra MSWiA Jerzego Millera, który mówił o obecnej sytuacji powodziowej na terenach zalanych. Na koniec poinformował o przewidywaniach synoptyków, na następne dni. Podobno są obiecujące :?

A oto co znalazłem na stronach; http://www.twojapogoda.pl/
Cytat:
Przed nami kolejne niebezpieczne ulewy

(24.05/06:29) - W tym tygodniu pogoda znów stanie się groźna, ponieważ od południa nad Polskę dotrze kolejny niż z bardzo obfitymi opadami deszczu. Na szczęście tym razem nie będzie to niż genueński, więc zagrożenie nie powinno być tak duże jak ostatnio. Niż, który jest tak intensywnie obserwowany przez meteorologów, znajduje się teraz w pobliżu zachodnich wybrzeży Portugalii. W ciągu kilku dni przewędruje nad Francją, Niemcami i Czechami, a następnie w czwartek (27.05) wkroczy nad południe naszego kraju. Deszcze jednak zacznie przynosić już w środę (26.05) i to bardzo silne. Padać będzie głównie na południu Polski przez niecałą dobę. W czwartek (26.05) obfite opady już w całym kraju, miejscami połączone z burzami. W piątek (27.05) pogoda na szczęście zacznie się poprawiać, a opady ustaną. Na krótko, ponieważ w niedzielę (30.05) znów wrócą ulewy. Do końca tygodnia na południu kraju spadnie przeważnie od 20 do 30 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi, lokalnie podczas burz do 50 litrów. Nie są to bardzo duże sumy opadów, ale trzeba pamiętać, że ziemia praktycznie wszędzie jest już przesycona wodą i nie przyjmie nawet jednego litra. Każda ilość deszczu może więc potęgować powodzie. Prognozy na przyszły tydzień też nie są pomyślne, ponieważ spodziewamy się nadejścia kolejnych obfitych opadów, przede wszystkim do dzielnic południowych i południowo-wschodnich. Poza województwem śląskim i małopolskim w zagrożeniu znalazłoby się także woj. podkarpackie. Opady nie powinny być aż tak silne jak ostatnio, czyli rzędu 300-400 litrów na metr kwadratowy ziemi, lecz na ogół 100 litrów. Trzeba jednak pamiętać, że przy wysokim stanie wód w rzekach, często powyżej alarmu, to wystarczy, aby mogła się wytworzyć kolejna fala powodziowa. Po rekordowo mokrym maju, wszystko wskazuje na to, że i czerwiec będzie równie deszczowy i grozić nam będzie nowymi powodziami.


Miejmy nadzieję że jednak nie będzie aż tak groźnie jak przewiduje to ten portal :|

daughter - 2010-05-24, 11:38

-reasumując jedzonko bedzie drogie,począwszy od sniadanka ,na kolacji kończąć :sad:

[ Dodano: 2010-05-24, 17:13 ]
-kilka fotek powstałych wczoraj podczas modnej ostatnio"turystyki powodziowej"... Konopnica i okolice Warty od strony Bębnowa..

[ Dodano: 2010-05-24, 17:17 ]
cd

[ Dodano: 2010-05-24, 17:20 ]
deptak przy Ośrodku Sportowym w Konopnicy

alef - 2010-05-26, 11:39

Obwodnica Krzepic
http://www.youtube.com/watch?v=2uXjyn5qlEA

mnino - 2010-05-27, 19:57

Poziom wody ciągle się obniża i prawdopodobnie już jutro spadnie poniżej 4 metrów. Obecnie wodowskaz w Osjakowie wskazuje 408 cm.

Popowodziowy krajobraz nie prezentuje się najlepiej. Rzeka zostawiła po sobie butelki, puszki, folie i mnóstwo innych śmieci, a nawet domowe meble. Widać to wyraźnie na dziś wykonanych zdjęciach.


Reszta zdjęć (ok. 100) na mojej stronie: http://osjakow.info/content/view/140/1/

Trójwymiarowa panorama rozlewiska Warty i Osjakowa (z niedzieli) na stronie głównej: http://osjakow.info/

Jaro - 2010-05-27, 21:14

Dziś jeżdżąc po terenie odwiedziłem okolice Załęcza Małego i Kępowizny.
Oto jak wygląda stan rzeki Warty na dzień dzisiejszy.

miko 005 - 2010-06-06, 18:07

Woda w Warcie pomalutku zaczyna opadać i wracać do swojego koryta. Niestety pozostawia po sobie stan, którego już raczej nie będzie można podziwiać w kwestii krajobrazowej.
Oto przykład (na poniższej fotce ;) ) zakola Warty, w Kamionie na wysokości ośrodka wypoczynkowego (dawnego ośrodka zugilowskiego). Woda solidnie podmyła i "zabrała" ze sobą spory kawał piaszczystego urwiska. Teraz taki swoisty "klif" może w każdej chwili osunąć się ponownie, tym bardziej że drzewa na jego krańcu stoją tak na "słowo honoru". I oby nic nikomu się nie stało, bo w sezonie letnim ruch jest tam naprawdę spory, tym bardziej że w czasie dużych upałów proporcjonalnie ubywa rozsądku ;) :twisted:

wielunianka1992 - 2010-06-06, 19:11

miko 005, masz może więcej aktualnych fotek z Kamionu?
blossom1 - 2010-06-06, 20:47

A wiecie może jaka jest sytuacja w Załęczu Wielkim? Czy ośrodek ZHP jest czynny?
Shymool - 2010-06-07, 05:06

We wtorek ma tam się odbyć Powiatowy Festiwal Piosenki i nikt go jeszcze nie odwołał to pewnie czynny.
Administrator - 2010-06-21, 10:10

Po powodziach czekają na odszkodowania

Aż 358 wniosków o odszkodowania złożyli do magistratu mieszkańcy gminy, poszkodowani wskutek powodzi, która dotknęła gminę Wieluń.

- Szacujemy, że wniosków może być więcej. Mogą do nas dotrzeć za pośrednictwem poczty z piątkową datą - mówi Andrzej Dominiak z Urzędu Miasta Wielunia.

Do oceny szkód powodziowych powołano specjalną komisję, która dokładnie zweryfikuje każdy wniosek i pojawi się w każdym budynku lub na działce, która została zalana. W skład komisji wejdą pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, Izby Rolniczej oraz dwóch pracowników wieluń-skiego magistratu.

- Komisja musi dojechać do każdej działki, aby później nikt nie zarzucił nam, że nie dostał odszkodowania, bo nie dotarli do niego kontrolujący - mówi Maria Zarębska, naczelnik wydziału gospodarki przestrzennej i rolnictwa UM w Wieluniu.

Prawdopodobnie wnioski zostaną rozpatrzone do połowy lipca.

Mieszkańców najbardziej interesuje informacja, na jaką kwotę odszkodowania mogą liczyć. W mediach pojawiły się bowiem informacje, że osoby, które mają do 5 hektarów i u których zostaną zakwalifikowane szkody, otrzymają 2 tys. zł, a powyżej 5 hektarów 4 tys. zł. Ostatecznie o tym, jaka będzie to kwota, przesądzi jednak specjalne rozporządzenie.

Mieszkańcy nie mieli za to problemu z otrzymaniem informacji o możliwości złożenia wniosków. Burmistrz zobowiązał bowiem sołtysów do powiadomienia o takiej możliwości wszystkich mieszkańców.

Źródło: Dziennik Polska


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group