Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-06-10, 13:59
O ile stare silniki 1.9TDI były naprawdę niezniszczalne o tyle nowe TDI to po prostu kupa złomu. Radzę przejrzeć dokładnie tą stronę:
http://vwszrot.pl/
Zrobisz co będziesz chciał ale ja mam nawet znajomego który pół roku temu kupił Passata 2007 i ostatnio powiedział że już nie ma siły do tego samochodu i sprzedaje...
Za 34k kupiłbyś 320d 150KM z 2004 roku w kombi, na X3 to zdecydowanie za mało. Wykończeniem środka i prowadzeniem ten samochód bije auta klas wyższych innych marek. Ale skoro jesteś uprzedzony to chyba nic się nie da zrobić. Podam ci tylko taki przykład. Jeśli masz kogoś znajomego kto ma Audi czy VW to poproś o pokazanie jak wymienia się żarówki. Gwarantuję Ci że to praktycznie niewykonalne w domowych warunkach. Np w Passacie B6 aby wymienić ksenon trzeba ściągać zderzak,w Audi A4 znajomego zdemontować zbiornik płynu od spryskiwaczy. W BMW te same czynności mogę wykonać sam w ciągu kilkudziesięciu sekund. I takie same różnice są przy wymianie poważniejszych elementów. VW jest zaprojektowany tak by jak najwięcej zostawić w serwisie.
Mam znajomego w Niemczech który ma firmę zajmującą się naprawą elektroniki samochodowej. OD liczników , poprzez nawigacje , monitory, aż po sterowniki. Przysyłają mu uszkodzone części kurierem z całych Niemczech a także z Holandii czy Francji, ma nawet umowy na naprawę elektroniki z niektórymi ASO. Naprawia wszystkie marki od Fiata aż po Porsche. http://www.kfzpix.de/ i od dawna jeździ właśnie BMW, niedawno kupił nowe X5 bo wg niego to najmniej awaryjna marka z punktu widzenia elektroniki.
W sumie to nie wiem dlaczego nie podoba Ci sie Aude. Wg mnie auta tej marki sa bardzo solidnie wykonane to raz a 2 to to ze w nich sa wykorzystane naprawde swietne materiały.. Audi jest kwintesencją niemieckiej precyzji, sa malo zawodne a poza tym przygotowane na przebiegi 400 tys.. Auta takie nie traca tez az tyle na wartosci o czym swiadczy np cene starszego audi a3, a4.. poza tym zawsze latwo je sprzedac bo ta marka ma wielu amatorow
Ale skoro podobaja Ci sie takie a la vany no to coz.. moze Ford C-Max (bezawaryjny silnik wysokoprezny 2.0 TDCi, unikaj natomiast 1.6 TDCi)
*Renault Scenic- wg mnie gorszy od Forda.. i moze jeszcze opel zafira (wg mnie najsolidniej wykonany),
Bardzo podoba mi sie np Chrysler Voyager, Ford S-Max, Seat Altea, Toyota Corolla Verso
a może SUV? - Honda CR-V II, Nissan X- Trail, Toyota RAV4 II, BARDZO POLECAM AUDI Q7!!, BMW X3 ( rowniez konkret autko) a jeszcze lepsze BMW X5 I , i na dokladke moj ukochany Jeep Grand Cherokee III i Nissan Patrol GR, aha i jeszcze moze spodoba Ci sie Volvo XC90- bardzo ladne i mocne.
Mam nadzieje ze pomoglem, jesli chcesz wiedziec co dobre a co zle w tych autkach to pytaj
Taa... Audi Q7 do 34tys. Pomyśl czasem, zanim coś napiszesz. To nie koncert życzeń, a prośba o realną sugestię.
MAR-COM - a Dacia Logan? Nie jest to jakaś wystawna marka i co prawda w dieslu występuje tylko 1.5l, ale można w tej cenie dostać nawet zeszłoroczne egzemplarze.
Przy okazji modelu temat: http://www.auto-swiat.pl/...ch,26761,1.html
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-06-11, 12:47
Sauce znasz te samochody z własnego doświadczenia czy z artykułów w gazetach?
Jeep Grand Cherokee III ? Synonim kiczu i tandety. Nadaje się tylko do jazdy na wprost po asfalcie. Nawet jest taka nalepka na daszku przeciwsłonecznym że Jeep się może przewrócić i trzeba uważać Reduktor jest strasznie awaryjny bo ma plastikowe prowadnice wewnątrz mechanizmu które się wycierają i trzeba się z nim obchodzić jak z jajkiem. Przełączać trzeba tylko na postoju i najlepiej ze skrzynia na N a to co piszą w instrukcji na tabliczkach to bzdura. W środku plastykowe drewno i plastykowa skóra Jeep to imitacja 4x4 a wśród ludzi z offroadu jest takie przysłowie: każda c**pa ma jeepa.
Samochód ma przede wszystkim jeździć !
Może napiszesz coś konkretnego o Q7 z własnego doświadczenia - chętnie przeczytam.
A jeśli sugerujesz jakieś samochody to pamiętaj o cenie jaką kolega chce wydać. Bo w sumie Q7 czy X5 to też lipa. Ja bym wolał Panamerę.
MAR-COM VW Touran to bardzo fajne i mega praktyczne autko - jechałem jako pasażer, ale co do silnika to naprawdę bym się zastanowił nad tym TDI (1.9 jak nabardziej tak ale 2.0 to bym się bał). No i radzę bardzo mocno uważać przy zakupie bo dużo tych samochodów jeździ w Niemczech jako taxi, a w dobie oklejania samochodów folią, kolor lakieru niewiele nam powie. Musisz także się liczyć z tym że samochód będzie miał za sobą ok 200,000km
Skoro szukasz mini vana to możesz jeszcze rozejrzeć się za Corolla Verso D4D, chociaż jak dla mnie ten samochód jest paskudny.
Osobiście, gdybym miał wybrać między jakimś mini vanem to właśnie albo Sharan albo C-Max, chociaż prędzej chyba jednak Sharan. Zawsze jeszcze zostaje coś takiego jak np:
Silnik VW i to chyba jeszcze w najlepszej wersji bo 110 konna jednostka na pompie a nie pompowtryskach. Co do bezawaryjności to pewnie musiał byś przekopać jakieś seatowskie fora.
Ja osobiście w Renaty bym się nie pchał.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum