Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-08-13, 09:02 Wybory burmistrza 2010
Walkę o fotel burmistrza Wielunia potwierdziło 6 kandydatów
Choć do jesiennych wyborów samorządowych pozostały zaledwie trzy miesiące, nie wszystkie ugrupowania przedstawiły kandydatów, którzy będą ubiegać się o fotel burmistrza Wielunia.
Jedni twierdzą, że jest na to za wcześnie, a inni, że to taktyka, aby przytrzymać w niepewności kontrkandydatów. Nasze rachunki wskazują, że kandydatów będzie zapewne siedmioro, a walka o władzę w mieście będzie bardziej zacięta niż przed czterema laty. Właściwie kampania trwa nieprzerwanie od 2006 roku, bowiem o fotel burmistrza ubiegają się przede wszystkim miejscy radni.
Burmistrz Mieczysław Majcher decyzję ogłosi pod koniec sierpnia. Na pytanie dlaczego tak późno, uśmiecha się: - Taka taktyka...
Po 8 latach rządzenia Majcher ma równie wielu zwolenników jak przeciwników.
W pierwszej kadencji było beznadziejnie, ale teraz burmistrz się postarał - mówi pani Basia z osiedla Stare Sady. - Podoba mi się odnowiona biblioteka i pomnik papieża. Chyba będę musiała na niego zagłosować.
Przeciwnicy wypominają Majchrowi brak rozwiązania problemów komunikacyjnych miasta, nieumiejętność pozyskiwania pieniędzy z UE, skłonność do obrażania się na głosy krytyki i pouczania oponentów.
Część sympatyków Przyjaznej Gminy, na burmistrzowskim fotelu chętnie widziałaby Roberta Kaję, obecnego wiceburmistrza. 4 lata temu okazał się lojalnym współpracownikiem Majchra i pomógł mu w skutecznej kampanii wyborczej. Teraz zamiast o fotel burmistrza, ma się ubiegać o posadę prezesa Wieluńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
- Na razie jestem wiceburmistrzem - ucina komentarze Kaja.
Tymczasem główny oponent Majchra, próbuje zmobilizować go do startu.
- Gdyby tego nie zrobił byłaby to forma tchórzostwa. Moim zdaniem burmistrz powinien kandydować, aby poddać się ocenie mieszkańców po dwóch kadencjach pracy - uważa Paweł Okrasa(Forum Samorządowe Ziemi Wielunskiej. - Mój program wyborczy przedstawię we wrześniu.
Nie wiadomo, kogo na burmistrza wystawi Platforma Obywatelska. Wśród kandydatów pojawiają się dwa nazwiska: Emilia Kałuża i Adam Widera, syn Franciszka, przewodniczącego Zarządu Powiatu PO i radnego sejmiku województwa.
- Jest mi miło, że niektóre osoby widzą mnie na stanowisku burmistrza, ale zarząd nie podjął jeszcze takiej decyzji - mówi Emilia Kałuża. Potwierdza tylko chęć startu w wyborach do Rady Miejskiej. Franciszek Widera zapewnia, że Platforma przedstawi swojego kandydata z końcem sierpnia.
- Albo poprzemy któregoś z kandydatów, albo przedstawimy własnego - wyjaśnia Widera. - Jesteśmy raczej za drugą z opcji.
Gdyby PO miało poprzeć innego kandydata, byłby to prawdopodobnie Janusz Antczak, który będzie startował ze Stowarzyszenia Wspólnota Ziemi Wieluńskiej. Antczak jest obecnie wicestarostą powiatu wieluńskiego, a sporą popularność zdobył jako wiceprezes Polskiego Szlaku Bursztynowego. Stowarzyszeniu udało się pozyskać 50 mln zł na naprawy dróg, remonty zabytków i rozwój bazy turystycznej. Czy to wzmocni szanse wicestarosty?
- Na ostatnim spotkaniu Wspólnoty wskazano moją kandydaturę i zostałem wybrany jednogłośnie. Nie powiem, że jest to łatwa decyzja, ale nie można popełnić grzechu zaniechania, bo w mieście jest dużo do zrobienia. Mogę w ten sposób spłacić dług wdzięczności wobec mieszkańców, którzy przyjęli mnie serdecznie, jako przybysza z kaliskich stron. W Wieluniu pracuje moja żona, a do przedszkola chodzi mój syn. Projekty, które realizuję, są związane z promocją miasta. Staję w szranki, a wybór pozostawiam mieszkańcom - mówi Antczak.
Anna Rozmarynowska (PiS) i Sławomir Kaftan (PSL) już w marcu oznajmili, że wezmą udział w wyborach.
- Nie lubię zabawy w kotka i myszkę, dlatego miałem odwagę, by powiedzieć "tak". Może ci, którzy jeszcze tego nie zrobili czegoś się wstydzą? - zastanawia się wiceprzewodniczący Rady Miejskiej i skarbnik powiatu wieluńskiego.
Anna Rozmarynowska zapowiada, że kampanię rozpocznie dopiero po zarejestrowaniu komitetów wyborczych.
O fotel burmistrza powalczy też Jóźef Ranoszek (SLD).
- Otrzymałem poparcie władz wojewódzkich i Grzegorza Napieralskiego. Ludzie mnie znają, nie będę więc szczególnie zabiegał o głosy.
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 845 Piwa: 16/5 Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: 2010-08-18, 12:55
Prawie wszyscy gotowi, a kiedy wybory?
Cytat:
Do urn 21 listopada? "Krążą plotki w Sejmie"
Rok 2010 to rok wyborów. Po prezydenckich, jesienią czas na samorządowe, czyli wybory do rad gmin, powiatów i sejmików województw. Zmienią się też wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast. Nie wiadomo jeszcze kiedy pójdziemy do urn, ale najbardziej prawdopodobny jest 21 listopada.
Wybory samorządowe, podobnie jak parlamentarne odbywają się co cztery lata. Zgodnie z prawem i kulturą polityczną wybory nowych władz lokalnych muszą odbyć się najpóźniej 60 dni po zakończeniu obecnej kadencji rad i sejmików, a ta kończy się w tym roku 12 listopada.
Podanie konkretnej daty należy do obowiązków Prezesa Rady Ministrów, który musi wydać odpowiednie rozporządzenie. Premier Donald Tusk ma na to czas do 13 października.
- W Sejmie krążą plotki, że premier zarządzi je na 21 listopada - zdradził na antenie TVN24 konstytucjonalista prof. Marek Chmaj.
Bój o fotel
Równocześnie z wyborami do rad i sejmików, ma miejsce konkurowanie o najważniejsze urzędy w miastach i gminach. Największy bój stoczą kandydaci na prezydenta w największych miastach. Jeśli wybory na wójta, burmistrza i prezydenta odbędą się 21 listopada, to ich druga tura odbędzie się na początku grudnia.
- W drugiej turze toczy się największy bój - podkreśla Chmaj. To pole do ruchów partyjnych, tworzenia koalicji i składania sobie obietnic. Zdaniem konstytucjonalisty, jest to kopia sytuacji, która ma miejsce na szczeblu centralnym w wyborach prezydenckich.
Kto może kandydować?
Nie każdy może kandydować na prezydenta miasta. Najważniejszą przeszkodą jest wiek - trzeba skończyć 25 lat i mieć pełnię praw wyborczych. Kandydat nie może też być karany, a przed zgłoszeniem swojej kandydatury składa oświadczenie lustracyjne.
Do drugiej tury przechodzą dwaj kandydaci z najwyższą liczbą głosów.
Prezydent nie jest nietykalny
Osoba raz wybrana na urząd prezydenta, wcale nie musi pełnić swojej funkcji do końca kadencji.
- Społeczność lokalna może odwołać prezydenta w drodze referendum - przypomina prof. Chmaj. O skuteczności tego narzędzia przekonał się m.in. prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki i prezydenta Olsztyna Czesław Małkowski. - Oderwanie się od polityki lokalnej, zbyt częste podróże, ignorancja i zaniedbywanie wyborców nie popłaca - ostrzega Chmaj.
Wysłany: 2010-09-13, 08:11 Wybory Burmistrza 2010 roku
Znów witam serdecznie!!!
Być może się mylę, a może jeszcze kampania wyborcza jest dopiero w pieluchach i bój o fotel włodarza miasta rozpocznie się za jakiś czas, ale wydaje mi się, że zainteresowanie dokonaniem wyboru, nawet tutaj, na tym FORUM, jest bardzo małe. Przecież już wiadomo, kto będzie występował w roli kandydata. Każdy z nas już wcześniej powinien się zastanowić, kogo wybrać, a nie dopiero w ostatniej chwili przed wrzuceniem głosu do urny. Każdemu z nas zależy, by miastem i gminą włodarzyła osoba mądra i perspektywicznymi planami rozwoju naszego regionu na przyszłość i to takimi, które będą realizowane na przekór wszystkim i wszystkiemu, a nie jakimiś wirtualnymi.
Pozdrawiam Was wszystkim po tak długim milczeniu - Ryszard Kmita
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-09-13, 08:18
Siedmiu kandydatów do fotela burmistrza Wielunia
Znamy już siedmiu kandydatów do fotela burmistrza Wielunia. Czworo wystawiły partie polityczne, trzech lokalne stowarzyszenia.
Najpóźniej decyzję podjęła Platforma Obywatelska, nominując radną miejską Emilię Kałużę.
- Jestem przekonana, że w Wieluniu nadszedł czas, aby kobieta nadała tej funkcji nową jakość - otwarcie stawia sprawę kandydatka PO.
Kałuża jest jedną z dwóch kobiet, które w Wieluniu ubiegają się o burmistrzowski stołek. Drugą jest jej koleżanka z rady Anna Rozmarynowska (PiS). To oznacza postęp w stosunku do wyborów sprzed czterech lat. Wtedy wśród ośmiu kandydatów była tylko jedna kobieta.
Pozostali konkurenci w nadchodzących wyborach samorządowych to - Sławomir Kaftan (PSL), Józef Ranoszek (SLD), Paweł Okrasa (Forum Samorządowe Ziemi Wieluńskiej), Janusz Antczak (Wspólnota Ziemi Wieluńskiej) oraz urzędujący burmistrz Mieczysław Majcher (Przyjazna Gmina), który długo zastanawiał się, czy ubiegać się o reelekcję.
- Ostatecznie doszedłem do wniosku, iż korzystając z wieloletniego doświadczenia, jestem w stanie wykrzesać z siebie jeszcze wiele energii i wykorzystać ją w pracy samorządowej - mówi burmistrz, który gminą rządzi od ośmiu lat.
Fakt, iż kandydatów jest jak do tej pory mniej niż w 2006 r. wcale nie oznacza, że walka będzie mniej zacięta. Wtedy pierwszą turę zdecydowanie wygrali Majcher i Okrasa, na których oddano blisko 70 proc. głosów. Obecnie mówi się, że kontrkandydatem Majchra w ewentualnej drugiej turze wyborów może być cieszący się dużą popularnością w Wieluniu, obecny wicestarosta wieluński Janusz Antczak. Jego ugrupowanie jako pierwsze reklamuje się już planszami na ulicach miasta.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-09-13, 16:45
Cytat:
Najpóźniej decyzję podjęła Platforma Obywatelska, nominując radną miejską Emilię Kałużę. (...)
Kałuża jest jedną z dwóch kobiet, które w Wieluniu ubiegają się o burmistrzowski stołek. Drugą jest jej koleżanka z rady Anna Rozmarynowska (PiS).
Swoją drogą, rywalizacja pań wyglądała by pewnie najokazalej, w całej tej machinie wyborczej Po pierwsze byłaby to pierwsza walka kobiet o urząd burmistrza w naszym mieście, i może faktycznie pora na udowodnienie panom, że płeć piękna to nie tylko ... "blond włosy" A po drugie, to taki typowy dalszy ciąg boju, Platformy Obywatelskiej i PiS-u
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 845 Piwa: 16/5 Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: 2010-09-13, 18:02
miko 005 napisał/a:
Swoją drogą, rywalizacja pań wyglądała by pewnie najokazalej, w całej tej machinie wyborczej Po pierwsze byłaby to pierwsza walka kobiet o urząd burmistrza w naszym mieście, i może faktycznie pora na udowodnienie panom, że płeć piękna to nie tylko ... "blond włosy" A po drugie, to taki typowy dalszy ciąg boju, Platformy Obywatelskiej i PiS-u
Oczywiście, jeżeli tylko będzie ona merytoryczna. Jednak ta rywalizacja zakończy się prawdopodobnie w pierwszej turze co i tak może być ciekawe
Administrator napisał/a:
- Jestem przekonana, że w Wieluniu nadszedł czas, aby kobieta nadała tej funkcji nową jakość - otwarcie stawia sprawę kandydatka PO.
Może mi ktoś wytłumaczyć co to za różnica? To nie liczą się już kompetencje, najlepszy program, a płeć?
Administrator napisał/a:
- Ostatecznie doszedłem do wniosku, iż korzystając z wieloletniego doświadczenia, jestem w stanie wykrzesać z siebie jeszcze wiele energii i wykorzystać ją w pracy samorządowej - mówi burmistrz, który gminą rządzi od ośmiu lat.
Z wieloletniego doświadczenia w niepozyskiwaniu pieniędzy unijnych? A to nie, może jednak ktoś z brakiem takiego doświadczenia.
- Ostatecznie doszedłem do wniosku, iż korzystając z wieloletniego doświadczenia, jestem w stanie wykrzesać z siebie jeszcze wiele energii i wykorzystać ją w pracy samorządowej - mówi burmistrz, który gminą rządzi od ośmiu lat.
Energii potrzebnej do przecinania wstęg, wręczania kwiatów z okazji Dnia Dziecka, Dnia Kobiet, Dnia Nauczyciela, Złotej Płetwy, Brązowej Płetwy, Dożynek, Odpustów itp... Oj ciężka to praca. Na wszystko inne czasu nie wystarczy.
Administrator napisał/a:
W Wieluniu pracuje moja żona, a do przedszkola chodzi mój syn
Pan Antczak to zapewne przykładny mąż i ojciec rodziny ?! Chodzący ideał - Ojciec miasta.
Pan Antczak mówi, że "w Wieluniu pracuje Jego żona, a do przedszkola chodzi syn" . A gdzie Pan Antczak płaci swoje podatki ? W Wieluniu, czy w Białej ?...
Kałuża jest jedną z dwóch kobiet, które w Wieluniu ubiegają się o burmistrzowski stołek. Drugą jest jej koleżanka z rady Anna Rozmarynowska (PiS). To oznacza postęp w stosunku do wyborów sprzed czterech lat. Wtedy wśród ośmiu kandydatów była tylko jedna kobieta.
źródło: dziennik polska
Postęp? W jakim znaczeniu? Kobiety po prostu nie interesują się polityką tak jak mężczyźni.
Kobiety po prostu nie interesują się polityką tak jak mężczyźni.
Jakaż stanowczość w tym stwierdzeniu, aż boję się wysuwać dalsze wnioski Bo to normalnie zabrzmiało jak ... głos z obcego ciała
Czy to coś dziwnego że w dziale polityka na forum wielun.biz ponad 90% wypowiedzi napisanych jest przez mężczyzn? Chyba nie.
Jakie tu wnioski wyciągać? Kobiety w większości polityką sie nie interesują co przekłada się na niewielką ilość pań kandydujących w wyborach.
Czasem są wyjątki. U nas w UPR prezesem jest kobieta Magdalena Kocik, w dodatku jest właścicielką średniej wielkości firmy.
Wracając do tematu... ciekawe dlaczego wieluński PiS i PO wystawiły kobiety w walce o fotel burmistrza. Czyżby poprzedni panowie startujący 4 lata temu w wyborach byli na tyle nudni?
Wysłany: 2010-09-18, 08:19 Wybory burmistrza 2010 roku
Kochani Moi!!!
Tak bardzo bym chciał, by tocząca się na naszym Forum dyskusja utrzymana była bez złośliwości wobec kandydatów, gdyż miałem nadzieję, że nasze spieranie się o jednego czy drugiego kandydata będzie nacechowane wielką powagą, gdyż temat jest bardzo poważny.
A tutaj dzisiaj już czytam wobec jednego z kandydatów złośliwe, powiedziałbym - kąśliwe uwagi. Zapytam ich autora, czy zna owego kandydata i co go obchodzi, gdzie on płaci podatki?
Nie popadajmy w złośliwości wobec nie tylko kandydatów, ale i wobec siebie. Szanujmy siebie i innych!!!
Ryszard Kmita
Jaki postęp w tym, że skompromitowani faceci zasłaniają się babkami jak parawanem. Przecież te panie nie przyleciały z kosmosu i reprezentują te same poglądy co i ich mentorzy. Mało tego! Pewnie zostały wybrane, aby dokładnie realizować wytyczne partii, które "obdarzyły ich zaufaniem". No niestety, niezależnie od tego jak antyfeministycznie by to nie zabrzmiało, to kobiety nie nadają się do polityki (z kilkoma wyjątkami). Być może dlatego, że są mniej "niegodziwe" niż faceci, ale szanse na nową Margaret Thatcher w wersji wieluńskiej są równe zeru. Występowanie w charakterze pupila szefa nie jest żadnym zaszczytem. Kolejna próba omamienia ciemnej masy!
A tutaj dzisiaj już czytam wobec jednego z kandydatów złośliwe, powiedziałbym - kąśliwe uwagi. Zapytam ich autora, czy zna owego kandydata i co go obchodzi, gdzie on płaci podatki?
Czy uważasz Ryszardzie, że informacja w której gminie kandydat na burmistrza płaci podatki nie jest ważne ? Moim zdaniem jest to ważne, bo to mieszkańcy gminy Wieluń utrzymują burmistrza z podatków. I burmistrzem Wielunia powinien zostać kandydat, który wnosi pieniądze do budżetu gminy Wieluń. Pan Antczak nie wnosi do budżetu gminy Wieluń podatków.
To jest fakt, który nie ma nic wspólnego ze złośliwością, Panie Ryszardzie...
A tutaj dzisiaj już czytam wobec jednego z kandydatów złośliwe, powiedziałbym - kąśliwe uwagi. Zapytam ich autora, czy zna owego kandydata i co go obchodzi, gdzie on płaci podatki?
Czy uważasz Ryszardzie, że informacja w której gminie kandydat na burmistrza płaci podatki nie jest ważne ? Moim zdaniem jest to ważne, bo to mieszkańcy gminy Wieluń utrzymują burmistrza z podatków. I burmistrzem Wielunia powinien zostać kandydat, który wnosi pieniądze do budżetu gminy Wieluń. Pan Antczak nie wnosi do budżetu gminy Wieluń podatków.
To jest fakt, który nie ma nic wspólnego ze złośliwością, Panie Ryszardzie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum