Wysłany: 2010-08-26, 12:31 LEK NA RAKA - oszustwo czy medyczny cud?
Na ulicy Kaliskiej naklejona jest karteczka na drzwiach jednego ze sklepów. O co w tym chodzi? Może wy coś wiecie na ten temat? Jak dla mnie coś tutaj brzydko pachnie... Musicie powiększyć sobie to zdjęcie, po ściągnięciu ma dobrą jakość, widać napis "LEK NA RAKA" oraz numer telefonu
SL271850.JPG
Plik ściągnięto 234 raz(y) 210,5 KB
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2010-08-26, 13:53
A nie prościej byłoby zadzwonić i zapytać a później napisać na forum o co chodzi???
czyli kolekna cudowny lek. Rozmawiałem z tą panią, tylko zachwala, brak wiedzy nawet o składzie, jak mantrę powtarza sekwencję słów o odtruwaniu organizmu, bo tylko to chroni przed rakiem.
Niech żyje marketing wielopoziomowy i "fachowi" doradcy.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-08-26, 17:49
Pawel napisał/a:
LEK NA RAKA - oszustwo czy medyczny cud?
Gdyby to był medyczny cud, byłoby o tym "głośno" nie tylko na tych drzwiach (to jakiś odzieżowy sklep? ).
Żerowanie na ludzkim nieszczęściu powinno być piętnowane z mocą atomu. Wiadomo, że tam gdzie ta choroba się pojawia, ludzie "kupią" każdy wynalazek. Ja się im nie dziwię. Ale naciągaczy zsyłałbym na Sybir
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Żerowanie na ludzkim nieszczęściu powinno być piętnowane z mocą atomu. Wiadomo, że tam gdzie ta choroba się pojawia, ludzie "kupią" każdy wynalazek. Ja się im nie dziwię. Ale naciągaczy zsyłałbym na Sybir
Jestem tego samego zdania. Jak można tak żerować na ludzkiej krzywdzie?
Jest to sklep na ulicy Kaliskiej, po lewej stronie idą do miasta. Ręce opadają, że można coś takiego robić ludziom, dla których każda taka informacja jest jak "zbawienie". Czy na takie coś nie ma paragrafu? Chyba wieluńska prokuratura powinna się zająć tym anty-ogłoszeniem. Mam również nadzieję, że ta kartka szybko zniknie z drzwi wejściowych tego sklepu!
Cieszy mnie, że ogłoszenie zniknęło z drzwi wejściowych do tego sklepu. To chyba dzięki naszemu wspólnemu zaangażowaniu w tę sprawę. Oby to była nauczka dla kolejnych takich cudotwórców.
Gdyby to był medyczny cud, byłoby o tym "głośno" nie tylko na tych drzwiach (to jakiś odzieżowy sklep? ).
Żerowanie na ludzkim nieszczęściu powinno być piętnowane z mocą atomu. Wiadomo, że tam gdzie ta choroba się pojawia, ludzie "kupią" każdy wynalazek. Ja się im nie dziwię. Ale naciągaczy zsyłałbym na Sybir
Jak pczytacie ten link to o WSZYSTKIM zmienicie zdanie
Gdyby to był medyczny cud, byłoby o tym "głośno" nie tylko na tych drzwiach (to jakiś odzieżowy sklep? ).
Żerowanie na ludzkim nieszczęściu powinno być piętnowane z mocą atomu. Wiadomo, że tam gdzie ta choroba się pojawia, ludzie "kupią" każdy wynalazek. Ja się im nie dziwię. Ale naciągaczy zsyłałbym na Sybir
Jak pczytacie ten link to o WSZYSTKIM zmienicie zdanie
Może prewencyjnie wszystkich którzy na farmację składają albo lepiej, tych co są na profilach biochemicznych, bo to potencjalni kandydaci na uczelnie medyczne; ja bym pozamykał natychmiast tych, którzy zbyt sa zainteresowani chemią, biologią, to przecież narybek do tej złej mafii. Tyle w kwestii absurdów.
Takiego bełkotu daaawno nie czytałem. Spełnia tylko jedna funkcję - satyryczną.
Skoro tak źle, wszyscy tak podtruwają to zrezygnujmy z konwencjonalnych metod, wyjedźmy na dziewicze tereny Syberii i tam żyjmy w zgodzie z naturą, bez zanieczyszczeń, całego shitu świata cywilizowanego.
Kiedyś żyliśmy w zgodzie z naturą, ale żyliśmy raptem do 40 lat; teraz dwukrotnie dłużej, pojawiają się choroby, które nie były znane wcześniej, bo nikt ich nie dożywał/nie przeżywał. Rozwój cywilizacyjny też przynosi choroby, ale jednocześnie daje możliwości ich zwalczania; wydłużenie życia nie gwarantuje, że będzie ono w stanie całkowitego zdrowia.
Widać autor też nie do końca konsekwentny, najpierw zrobił doktorat z medycyny, musiał uznawać zdobycze nauki, uczyć się prawideł farmakologii by tylko po tym wyrzucić swoją teorię bez podparcia naukowego.
Czytając jego oskarżenie czuję się jakbym rozmawiał z "zielonymi" - oni też na wszystko na nie, choćby w rezultacie było dobre. Takie ciągłe widzenie spisków, karteli w medycynie też ma osobną nazwę jako jednostka chorobowa, no, ale nie wszyscy są zdiagnozowani.
Ależ ja nie jestem od tego by cie do czegos tutaj przekonywac,pozatym poczytaj troche o IG farben może cie olsni albo i nie w jakim swiecie żyjesz.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Ależ ja nie jestem od tego by cie do czegos tutaj przekonywac,pozatym poczytaj troche o IG farben może cie olsni albo i nie w jakim swiecie żyjesz.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Temat dotyczy leku na raka.próbuje powiedziec ze gdyby było albo jesli jest lekarstwo na raka to na pewno nie będzie o tym głośno w mediach jak ktoś napisał,szybko sie takie rzeczy wycisza.Wiecej ludzi żyje z raka i co by bylo gdyby okazało sie ze lek to np zwykła witamina b17,to sa tak ogromne pieniadze ze w głowie ci sie nie miesci jakie zarabiaja wielie koncerny farmaceutyczne na nas.
Poczytaj tutaj
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum