Pomógł: 2 razy Wiek: 30 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 450 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-09-17, 18:55 Eric "Butterbean" Esch vs. Mariusz Pudzianowski
Już odliczamy do kolejnej gali KSW. Jednym z jej smaczków będzie walka Pudziana z Amerykaninem Eschem. I tutaj nasuwa się pytanie.. kto wygra>? Czy Pudzianowski pokaże coś nowego czy przegra z kretesem. Zobaczymy.
Dziś odbyło się ważenie zawodników. Pudzian jest ponad 80 kg lżejszy od przeciwnika
http://sport.onet.pl/kick...,wiadomosc.html
Jak dla mnie to:
1. Pudzian wygra bo gruby się przewróci i sturla z ringu
2. Pudzian wygra walkowerem bo gruby nie da rady wejść na ring
3. Pudzian dostanie baty i śmiechu będzie co niemiara do końca roku
Pudzian jest wyższy, przy tym olbrzymie wygląda jak "chucherko" . Można liczyć na to, że Pudzian będzie szybszy. O ile grubas na niego się nie przewróci
Żenada. Kto organizuje takie walki Butterbean do MMA, bez jaj. On jak się przewróci to samemu ma problemy się podnieść, a co dopiero z przeciwnikiem na sobie. Dwie walki poprzedzające "walkę wieczoru" były sto razy lepsze od tej komedii z Pudzianem i Butterbean'em. Dno i metr mułu
Jak zobaczyłem wyjście na ring obu panów, stwierdziłem, że boję się o Pudziana. Jednak to były tylko nieuzasadnione obawy bo pokazał, jaką jest lokomotywą w porównaniu z wielką skałą. Od dziś chyba sam zacznę walczyć z dwa razy większymi od siebie
Najbardziej widowiskową jednak dla mnie była walka Janka z Hiszpanem, brawa również dla Salety za podduszenie pozera Najmana
PS. Karzełek: guwno siem znasz na markietingu To prawie jak reżyserowany wrestling
Walka wieczoru żenada. Grubasowi 4 osoby musiały pomagać przy wchodzeniu na ring. Jasne było, że wystarczy go przewrócić a potem okładać jak za dawnych lat pod remizą to zwycięstwo ma się w kieszeni.
Nie podobała mi się też inna rzecz
http://www.polskieradio.p...ykul189639.html
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Najbardziej widowiskową jednak dla mnie była walka Janka z Hiszpanem
Świetna walka. Ta wcześniejsza również Dowda vs. Kułak. Ciekawe były walki także tego wytatuowanego fina Niko Puhakka.
Ferbik napisał/a:
brawa również dla Salety za podduszenie pozera Najmana
Wg. mnie Salecie się udało. Najman się na niego rzucił jak wściekły, ale małe zawirowanie w parterze, lekkie "przyduszonko" i Najman odklepał kapitulację. Szkoda, mogło by by ciekawie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum