Pomógł: 8 razy Dołączył: 05 Sty 2006 Posty: 235 Skąd: koniec świata
Wysłany: 2006-02-22, 17:25 Muzeum Ziemi Wieluńskiej - kolejne oskarżenie o mobbing
Już druga osoba poskarżyła się na mobbing jakiemu poddawana była w muzeum Ziemi Wieluńskiej. Sprawa tym razem trafiła do Sądu Pracy. Dyrektor B. Abramek wszystkiemu zaprzecza. Nie dziwimy się. W muzeum wieluńskim od dawna dzieje się coś niedobrego dotyczy to stosunków między pracownikami a "rodziną" jurnego dyrektora. Dochodzi do zachowań jakie dotychczas charakteryzowały środowiska patologiczne. Sprawa oczywiśnie ma niewielkie szanse w polskich realiach ale gratulujemy odwagi i życzymy wszystkiego najleposzego.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 05 Sty 2006 Posty: 235 Skąd: koniec świata
Wysłany: 2006-02-22, 21:44
Mobbing to nękanie i szykanowanie pracownika przez pracodawcę. Jeden z pracowników uznał, że doszło do mobbingu w stosunku do jego osoby. Przykładem takich działań zdaniem pracownika było m.in. bezpodstawne pomówienie wobec gości muzealnych o kradzież, szpiegowanie i dyskryminowanie. Co z tego wynika: otóż to, że w tej instytucji kultury dzieje się coś niedobrego. Muzeum jest instytucją publiczną i podlega publicznej kontroli. Pożyjemy zobaczymy co z tego wyniknie.
bezpodstawne pomówienie wobec gości muzealnych o kradzież, szpiegowanie i dyskryminowanie
Dla mnie to jasna sprawa - chodzi tu o pracownika a nie o gości, bo jeśli chodziłoby o gości nie napisane byłoby "pomówienie wobec gości muzealnych o kradzież" tylko "pomówienie gości muzealnych o kradzież"
saint, wiesz jak to jest w takim małym światku... jak ktoś niezależny od niego weźmie się za tą sprawę i ukręci łeb hydrze to wtedy możemy mieć nadzieję, że w tym kraju będzie lepiej
Chciałem tylko zauważyć że hydrze w miejsce 1 głowy wyrastały 2 następne więc może lepiej nie hydra tylko np chomik ;P(wiem wiem czepiam się ale tak mi się rzuciło w oczy ) A co do pana Abramka to nie znam dokładnie sytuacji ale jeżeli weźmie się za to sąd pracy to pewnie sprawa się wyjaśni szczególnie że ostatnio było głośno o mobbingu
Uważam, że skoro juz druga osoba składa doniesienie w sprawie mobbingu, to już się należałoby przyjrzeć się temu dokładniej.
Powinny również wyjść na jaw wszelkie matactwa związane z powiązaniem rodzinnym Abramka, a muzeum.
Dla mnie to skandal, aby taki człowiek piastował rolę dyrektora, powinien zostać zawieszony w czynnościach do wyjaśnienia całej sprawy
_________________
czarnamamba [Usunięty]
Wysłany: 2006-02-24, 15:16
Witam
Od paru lat związana jestem z muzeum wieluńskim i to co się tu dzieje przechodzi ludzkie pojęcie. To mały folwark pana Abramka, w którym włada przy pomocy syna, kochanki i kierownika w Ożarowie, gdzie funkcje wicekierownika pełni Andrzej M. i to on m.in. zainicjował akcję z pomówieniem pracownika.
W zasadzie z protestów to nic nie wyjdzie. Panowie się wspierają. Wystarczy dodać, że bratem kierownika w Ożarowie jest sędzia. Sojusz się zacieśnił kiedy wyszły jakieś nieprawidłowości finansowe.
Gdyby coś miało się zmienić to by to nastąpiło już dawno. Abramek dzięki układom zorganizował etat bibliotekarki dl kochanki. Etatu tego nie było nigdy w muzeum bo do biblioteki przychodzi 5 osób na krzyż. Kochanka wraz z synem terroryzuje bezkarnie muzeum.
Trzeba być w jej towarzystwie,żeby zrozumieć co tu się dzieje. Pracownice muzeum, starsze już kobiety to stare ku...y i j***e czarownice. Gówniara może wszystko. Pracownicy są zastraszeni. Na zewnątrz niby wysoka kultura a w środku dosłownie szambo.
Marnie to widzę ale życzę powodzenia.
Proponowałbym się zebrać w kupę tym pracownikom muzeum, którzy mają dosyć mobbingu jak i samego Abramka i zainteresowac całą sprawą lokalne media, jeśli to nie pomorze to wtedy media krajowe.
TV jest rządna takich sensacji, oczywiście popartych faktami.
Jeśli wszystko inne zawodzi, to cóż jedyne wyjście to właśnie takie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum