Złośliwi twierdzą, że z rocznikiem kobiety jest odwrotnie niż z rocznikiem wina. A my twierdzimy, że kobiety, mimo wszystko, są jednak jak wino...
Kiedy ma 5 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi księżniczkę.
Kiedy ma 10 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi Kopciuszka
Kiedy ma 15 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi obrzydliwą siostrę przyrodnią Kopciuszka "Mamo, przecież tak nie mogę pójść do szkoły!"
Kiedy ma 20 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za wysoka". Ale wychodzi z domu.
Kiedy ma 30 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale uważa że teraz nie ma czasu, żeby się o to troszczyć i mimo wszystko wychodzi z domu.
Kiedy ma 40 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mówi, że jest przynajmniej czysta i mimo wszystko wychodzi z domu.
Kiedy ma 50 lat:
Ogląda się w lustrze i mówi: "Jestem sobą" i idzie wszędzie.
Kiedy ma 60 lat:
Patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi, którzy już nie mogą na siebie spoglądać w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa świat.
Kiedy ma 70 lat:
Patrzy na siebie i widzi mądrość, radość i umiejętności. Wychodzi z domu i cieszy się życiem.
Kiedy ma 80 lat:
Nie troszczy się o patrzenie w lustro. Po prostu zakłada liliowy kapelusz i wychodzi z domu, żeby czerpać radość i przyjemność ze świata.
Pomogła: 12 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Lis 2005 Posty: 1648 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-03-10, 14:53
nie pasuje mi opis kobiety 30-letniej. wydaje mi sie, ze w naszych czasach to wlasnie 30 rzadza! kobiety niezalezne i na tyle mlode, ze zdobywaja gory
jeszcze troche i to bede ja!
Nie wiem czy to prawada bo nie znam wszystkich kobiet na świece ale jeśli miałabym spojzec na moją babcie która jest po 60 to napewno nie powiedziałabym że zdobywa świat Raczej z wirtuozeria gra na nerwach wszysktkim dookoła
Ja tam jestem przed 20 i kiedy staje przed lustrem widze zarówno swoje wady jak i zalety. Nie wiem czego jest więcej ale i tak staram się podbić świat
Nie troszczy się o patrzenie w lustro. Po prostu zakłada liliowy kapelusz i wychodzi z domu, żeby czerpać radość i przyjemność ze świata.
Mam nadzieje ze jak bede miała 80 lat to bedę miała takie właśnie podejscię do życia..narazie wszystko jest na dobrej drodze...jestem pozytywnie nastawiona do świata i ludzi
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Pomiędzy 18 - 21 rokiem życia kobieta jest jak Afryka. Nie do końca odkryta, półdzika, epatująca naturalnym pięknem czarnego buszu położonego w uroczej delcie.
Pomiędzy 21 - 30 kobieta jest jak Ameryka. Dokładnie zbadana, rozwinięta i otwarta na wymianę z innymi krajami, szczególnie tymi posiadającymi gotówkę lub dobre samochody.
Pomiędzy 30 - 35 kobieta jest jak Indie. Gorąca, wyluzowana, pewna swego niezaprzeczalnego piękna.
Pomiędzy 35 - 40 kobieta jest jak Francja. W połowie zrujnowana przez wojny, ciągle posiada wiele miejsc, które warto zobaczyć.
Pomiędzy 40 - 50 kobieta jest jak Jugosławia. Przegrała wojnę i ciągle ponosi konsekwencje błedów przeszłosci. Potrzebuje gruntownej przebudowy.
Pomiędzy 50 - 60 kobieta jest jak Rosja. Rozległa, zimna, a jej surowy klimat trzyma wszelkich wędrowców z dala.
Pomiędzy 60 - 70 kobieta jest jak Mongolia. Z bogatą i pełną podbojów przeszłością, ale bez widoków na jutro.
Po 70 jest jak Afganistan. Każdy wie, gdzie to jest, ale nikt nie ma zamiaru tam jechać.
Pomogła: 12 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Lis 2005 Posty: 1648 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-03-11, 20:17
LARRY napisał/a:
Pomiędzy 18 - 21 rokiem życia kobieta jest jak Afryka. Nie do końca odkryta, półdzika, epatująca naturalnym pięknem czarnego buszu położonego w uroczej delcie.
w dzisiejszych czasach ten przedzial wiekowy jest zdecydowanie zawyzony
LARRY napisał/a:
Pomiędzy 30 - 35 kobieta jest jak Indie. Gorąca, wyluzowana, pewna swego niezaprzeczalnego piękna.
i tu sie potwierdza to, co mowilam o 30-tkach
Kuberson [Usunięty]
Wysłany: 2006-03-11, 20:54
LARRY napisał/a:
Pomiędzy 18 - 21 rokiem życia kobieta jest jak Afryka. Nie do końca odkryta, półdzika, epatująca naturalnym pięknem czarnego buszu położonego w uroczej delcie.
Pomogła: 12 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Lis 2005 Posty: 1648 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-03-11, 21:16
Kuberson, nie zrozumiales mnie, chodzi mi o to, ze teraz bardzo obnizyl sie (niestety) wiek inicjacji seksualnej.
Aksel [Usunięty]
Wysłany: 2006-03-11, 21:20
Przedział 18-21 jest najbardziej korzystny jak dla mnie może niedługo moje gusta sie zmienią
Kuberson [Usunięty]
Wysłany: 2006-03-11, 21:26
Ja cie nie chciałem zrozumiec po prostu napisałem swoje gusta i swoje zdanie a z twoja wypowiedzia nie miało to nic wspólnego
a co do twojego zdania to zgadzam sie
Pomiędzy 18 - 21 rokiem życia kobieta jest jak Afryka. Nie do końca odkryta, półdzika, epatująca naturalnym pięknem czarnego buszu położonego w uroczej delcie.
Jestem w tym przedziale wiekowym!! No i może czasem zachowuje sie jak półdzika
_________________ Last night I asked my Angel to watch over you, but he came back soon .... I asked :"Why?" He smiled and said : "An Angel doesn't watch over another Angel...".
Halo halo!! Proszę mnie nie łapać za ........ słówka!!
No, ale masz racje więc poprawiam się!! Rzadko się tak zachowuję
_________________ Last night I asked my Angel to watch over you, but he came back soon .... I asked :"Why?" He smiled and said : "An Angel doesn't watch over another Angel...".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum