Wysłany: 2011-10-13, 09:27 zaopiekuje się dzieckiem
witam.
Od 16 miesięcy jestem matką. Opiekuje się swoim dzieckiem w domu i nie pracuje. Chętnie zaopkiuje się jeszcze jednym dzieckiem w swoim domu. Mieszkam w okolicach wielunia. Dom z podwórkiem dużo miejsca do zabawy. Jestem odpowiedzialna i kompenentna Nr tel 662 041 328
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 285 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-10-15, 17:49
Wbrew pozorom kontakt z patogenami w młodym wieku jest korzystny, a wręcz wymagany, dla układu immunologicznego, który ciągle w tym czasie się uczy. Najlepszym przykładem zbyt sterylnego dzieciństwa są alergie. Wiadomo, nikt nie lubi chorować, a tym bardziej gdy choruje jego dziecko, ale prawda jest taka, że jest w jakiś sposób konieczne. I nia mam tu na myśli celowego immunizowania dziecka wszystkimi patogenami, a jedynie zwracam fakt na pewną sprawę.
_________________ Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo. Jean de Gribaldy
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2011-10-16, 18:47
g1986k, przepraszam że się wtrącam. Ale Twój anons aż "krzyczy"; - opiekuję się swoim dzieckiem, co tam przecież mogę na tym zarobić jeszcze, dawajcie swoje dzieciaczki do mnie.
Może się na tym nie znam, ale w razie zagrożenia, które dziecko pierwsze wyciągniesz z opresji, a które "poświęcisz". Oczywiście to taka drastyczność na wyrost, ale sens ciągle pozostaje ten sam.
Zdaję sobie sprawę z tego, że robisz to z czystego serca i życzę Ci aby znalazł się ktoś, kto odda pod Twoją opiekę własną pociechę, wiedząc że opiekując się nim, mimo wszystko nie będzie to Twoje oczko w głowie.
Co innego neutralna niania, czy opiekunka do dziecka. Co innego Twoja propozycja.
Jeśli się mylę to proszę o komentarze, a jeśli ktoś myśli podobnie jak ja, to wsparcie też mile widziane
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
to nie jest propozycja " z czystego serca" nawiązując do wypowiedzi przedmówczyni.
To jest propozycja współpracy. Proszę o kontakt zainteresowane osoby.
sama jestem matką i wiem jak czasem jest ciężko pogodzić pracę i macierzyństwo. Dla niektórych to jest całkiem rozsądne wyjście. Uważam także że każdy ma prawo samodzielnie ocenić moją propozycję i samemu zdecydować czy takie rozwiązanie jest dla niego i dla jego dziecka najlepsze.
A czy jest może taka ustawa , czy zarządzenie kuratorium ,
że do danego żłobka , czy przedszkola nie może uczęszczać dziecko osoby tam pracującej ?
Bo też do tego można mieć jakieś ale .
Ja osobiście wolał bym oddać jej pod opiekę ,
ale musiał bym mieć pewność że jest faktycznie odpowiedzialna .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum