Jak uniknąć mandatu?
Kilkuset, albo nawet kilka tysięcy kierowców w samych Katowicach znalazło ostatnio za wycieraczkami swoich samochodów nietypową reklamę, zachęcającą do unikania kontroli drogowych
Zapłacenie nawet najmniejszego mandatu wystawionego przez drogówkę uszczupli nasz portfel o minimum 50 zł. Sms wysłany na numer, który znajdziemy na reklamie, kosztuje zaledwie 2,44 zł z VAT. Kierowca, który ma do wyboru pierwszą lub drugą ewentualność niemal zawsze wybierze tę drugą - pisze "Dziennik Zachodni".
Od 2 czerwca jedna z poznańskich firm oferuje usługę, która polega na informowaniu o tym, jak uniknąć mandatu za przekroczenie prędkości. Kierowca, który na wskazany numer wyśle sms z numerem drogi lub nazwą miejscowości, w której aktualnie przebywa, otrzyma komplet informacji nie tylko o fotoradarach, ale także o wszystkich kontrolach drogowych na interesującym go obszarze.
- Pomysł ściągnęliśmy z zachodu. Tam działa od wielu lat i dobrze funkcjonuje - mówi Mirosław Szychulski, główny manager poznańskiej firmy, która wprowadziła na rynek niecodzienną usługę. Informowanie kierowców o kontrolach radarowych jest, jak na razie, jedynym zajęciem istniejącej od przeszło pół roku spółki.
Przez pierwsze miesiące poznańscy przedsiębiorcy tworzyli bazę danych, nawiązywali współpracę z kooperantami, którzy na bieżąco informują pracowników spółki o kontrolach drogowych na terenie całego kraju.
Policjanci poproszeni o komentarza do przedsięwzięcia poznańskiej firmy reagują zdziwieniem i zaskoczeniem. - Rzetelność informacji przekazywanych smsami może budzić duże wątpliwości - mówi komisarz Magdalena Szymańska-Mizera, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. - Nawet najsprawniejsza baza danych nie jest w stanie zmieniać zawartych informacji w sposób, który pozwoliłby na wiarygodne informowanie o patrolach drogowych na terenie całego kraju. To niewykonalne.
Program antyradarowy ruszył 2 czerwca. W Polskę poszły trzy miliony ulotek. Informacje spływają do poznańskiej siedziby spółki z korporacji taksówkarskich oraz użytkowników CB. Zwykli użytkownicy ruchu także mogą wzbogacać bazę danych firmy wysyłając smsy z lokalizacją radarów i patroli.
Policjanci twierdzą, że na miejscu kierowców nie ufaliby bezgranicznie informacji sms-owej, która zawierać nieścisłości. - Poza tym sms nie może rozgrzeszać z przepisów ruchu drogowego - dodaje komisarz Szymańska-Mizera
Jaro, nawet jak kupisz to przelicz sobie ilość wysłanych smsów do darmowych rozmów na CB - jeśli dużo jeździsz to sam zrozumiesz jaka jest różnica w cenie a poza tym niewygodnie pisze się smsa w aucie... co chwila musiałbyś pisać jadąc z Krakowa do Szczecina
Ja mam tu na myśli też tych co jeżdźą rzadziej, wtedy taka forma jest przyznaj dużo wygodniejsza.
Co więcej nie musisz wydawać na nowe radio CB i na roczną opłatę częstotliwości, która też kosztuje zapewne ok. 100 pln.
Jaro, nie... już od paru lat nie ma opłat za korzystanie z CB radia - przy kontroli policji wystarczy mieć tylko homologację i ew. papiery zakupu
_________________
macek [Usunięty]
Wysłany: 2006-06-16, 13:23
Radio to koszt okolo 200pln albo i mniej, plus antena, nie ma zadnych oplat za korzystanie, trzeba miec jedynie tzw swiadectow zgodnosci, ktore dostajesz z nowym radiem, ale jakby sie wczytac w przepisy to tez kwestia sporna, wiele niescislosci, jednak wiadomo ze pała na drodze ma zawsze racje bo jak nie tu to tu sie przyczepi,
By zarejestrować radiotelefon należy udać się właśnie do najbliższego (ze względu na przynależność organizacyjną) OO URT i załatwić niezbędne formalności. Po pierwsze niezbędnym warunkiem otrzymania pozwolenia jest przedstawienie Świadectwa Homologacji (Świadectwa Zgodności - art. 91), dowodu osobistego oraz wniesienia opłaty 81 złotych w znaczkach skarbowych (5 złotych za wniosek a później 76 złotych za pozwolenie). Oczywiście jeżeli radiotelefon był zakupiony w autoryzowanym sklepie wystarczy podanie numeru Świadectwa Homologacji oraz numeru fabrycznego radiotelefonu (jest na karcie gwarancyjnej) i nie powinno być problemów. Gorzej jeśli będzie to urządzenie nabyte np. na giełdzie bez tak zwanych papierów, bo wtedy czekają nas dodatkowe wydatki związane z pomiarami parametrów urządzenia w laboratorium. Aby otrzymać protokół z wynikami badań oraz "Świadectwo homologacji dla użytkownika" zainteresowany musi wnieść opłatę w URT w wysokości 40,00 zł za badanie radiotelefonu oraz 30,00 zł opłaty skarbowej za wydanie Świadectwa homologacji (+ 1,50 zł opłaty skarbowej z tytułu złożenia zlecenia na badanie).
Także, jak widać, zależy gdzie kupimy radio...
Jedakże trzeba się liczyć mimo wszystko z kosztami, ceny radiotelefonów wahają się od około 100 zł do ponad 1000 zł (np. President Lincoln).
Jareczku a doczytałeś na jakim paśmie? Bo na 11metrach, na których pracuje CB nie ma żadnych opłat Poczytaj no dobrze
Cytat:
"(...) Od roku 2001 nie ma obowiązku uiszczania rocznych opłat za używanie radiowych urządzeń nadawczych, nadawczo-odbiorczych tzn. za radiotelefony w paśmie CB-RADIO i urządzenia radioamatorskie - krótkofalarskie. (...)"
_________________
macek [Usunięty]
Wysłany: 2006-06-16, 13:42
Nie ma czegos takeigo jak pozwolenie na uzytkowanie, tak bylo do sierpnia 2004, teraz jest tak jak napisalem wyżej, w przepisach jest bałagan.
W dniu 26 lipca 2004 roku Minister Infrastruktury wydał rozporządzenie (Dz.U. Nr 169, poz. 1774) zmieniające rozporządzenie w sprawie urządzeń radiowych nadawczych lub nadawczo – odbiorczych, które mogą być używane bez pozwolenia. Rozporządzenie to zwalnia użytkowników CB-radio pracującego w paśmie 26,96 – 27,41 MHz, typu PUBLIC-RADIO – PR 27, które spełniają wymagania normy PN-ETS 300 135, pracujących z modulacją częstotliwości (FM) z mocą wyjściową nadajnika do 4 W, lub pracujących z modulacją częstotliwości lub amplitudy (FM/AM/SSB) z mocą wyjściową nadajnika do 4 W dla FM i AM, oraz z mocą 12 W dla SSB.
W przypadku posiadania radia spełniającego ww. wymagania, w trakcie kontroli drogowej, użytkownik powinien okazać Świadectwo Homologacji. W przypadku braku Świadectwa Homologacji, użytkownik musi posiadać i okazać Deklarację Zgodności, z której będzie wynikała jedna, dwie lub trzy informacje, a mianowicie:
- o zakresie częstotliwości (26,96 – 27,41 MHz),
- o mocy wyjściowej ( do 4 W),
- o zgodności z normą PN-ETS 300 135
Okazanie jednego z ww. dokumentów zwalnia (zgodnie z wyżej cytowanym rozporządzeniem) użytkownika z obowiązku posiadania zezwolenia
Warto też pamiętać, że radiotelefony skierowane do badań homologacyjnych muszą spełniać wymagania normy ETS 300-135.
Mówi ona np., że zakres częstotliwości CB musi zawierać się w zakresie 26,965...27,965MHz (kanał 1 - 26,965MHz...kanał 40 - 27,405MHz), sposób pracy - simpleks, moc fali nośnej nie większa niż 4W, moc w kanale sąsiednim poniżej 20uW, zaś maksymalna dewiacja częstotliwości +/- 2kHz.
Dopiero po załatwieniu niezbędnych formalności rejestracyjnych przychodzi czas na rozmowy poprzez CB.
I tu odwołuje do mojego poprzedniego posta...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum