Wysłany: 2013-04-24, 18:57 Sprzęt audio dla domu - mocny a nie pozorny
Witam, mam do sprzedania zestaw audio w dobrym stanie, wiadomo trochę u mnie pograł, nic się ze sprzętem nie dzieje, nie są przepalone, żadne z głośników, we wzmacniaczu zwalczone zimne luty i niedziałające przełączniki.
Skład zestawu:
-2 kolumny (lewa i prawa) alton po wymianie głośników wszystkich
-"subwoofer" 2 kanałowy z dwoma głośnikami tonsila
-korektor graficzny diora FS-042
-wzmacniacz pioneer a-66x
cena: 1000zł
nr kontaktowy: 609 821 896
Wiadomo, przed zakupem odsłuch.
Fotki wrzucę jak będzie światło.
Zdjęcia poglądowe wrzucam poniżej:
Wzmacniacz:
I specyfikacja wzmacniacza:
- Wzmacniacz pracujący w czystej klasie A
- Stosunek sygnal/szum: 115 dB !,
- Moc wyjściowa (RMS): 2 x 150 W/4 Ohm, 2 x 100 W/8 Ohm,
- Wejścia CD, Tuner, Phono, Tape 1 , Tape 2, Video 1 , Video2, Aux,
- Pasmo przenoszenia: 5 Hz - 20 000 Hz,
- Impedencja wyjściowa: 6 - 32 Ohm,
- Wyjscia na 2 pary glosnikow: speakers A, speakers B,
- Phono selector: MC 0.2 mV / 100 Ohm / MM 2.5 mV / 50 kOhm,
- Funkcja Line Straight (wyłączenie sekcji przewzmacniacza),
- Filtr Subsonic 15 Hz ,
- Funkcja Loundess,
- Funkcja Tape Monitor,
- 3 gniazda zasilające,
- Wymiary: 420x130x424 mm ( szer. wys. gł.)
- Zasilanie: 220 V ~ 50 / 60 Hz,
- Pobór mocy: 600 W,
- Waga: około 10 kg
Jak można tak zniszczyć takie kultowe kolumny i wsadzić do nich najtańsze chińskie zamienniki.
Bardzo zabawne, tweeter jaki jest założony do tych kolumn to wyższy model Tonsila kosztował 100zł za sztukę, owszem może i niskotonowe głośniki Voice kraft to nie jakaś klasa, ale lepsze to niż rozwalone głośniki. Poza tym "stworzone" to było jakieś 7 lat temu. Gra dobrze na użytek domowy, a komentarz wyżej zacytowany jest trochę nie na miejscu. Poza tym te niskotonowe po renowacji są w subie, można sobie je zamienić miejscami żaden problem.
Jak można tak zniszczyć takie kultowe kolumny i wsadzić do nich najtańsze chińskie zamienniki.
Bardzo zabawne, tweeter jaki jest założony do tych kolumn to wyższy model Tonsila kosztował 100zł za sztukę, owszem może i niskotonowe głośniki Voice kraft to nie jakaś klasa, ale lepsze to niż rozwalone głośniki.
Ja zakupiłem swego czasu "wyuzdane" 2xAltus 140. Tak właściwie wszystko było do wymiany, poza zwrotnicami. Dałem za nie kilkadziesiąt zł, a komplet nowych głośników kosztował mnie 550 zł. Po przelutowaniu okablowania wewnątrz tych kolumn na miedź beztlenową, kolumienki te naprawdę ładnie łupały. Niestety, byłem zmuszony je sprzedać.
Nie ulepsza się czegoś co już jest dobrze zrobione. Koledzy wyżej wiedzą co w temacie. Pozdrawiam.
No chyba raczej nie. Altusy nigdy nie były nawet klasą średnią audio, ale nie będę się tutaj uwewnętrzniał. Ktoś jest zainteresowany to może przyjść przesłuchać i ocenić obiektywnie na jakiejkolwiek podstawie, a po Waszych wpisach to wątpię żeby ktoś miał na to ochotę, po Waszej "profesjonalnej" "ocenie" po wyglądzie. I ciekawe co Wy macie u siebie ze tak jestescie w stanie szastac ocenami sprzętu audio jedynie po zdjęciach.
Miałbyś czym się pochwalić jakbyś miał lampe albo denona i jakieś 2 niepozorne monitorki z głośnikami hi end
Co do wzmacniacza, to jeszcze niedawno cena była 400zł i tak się trzymała przez 5 lat. No i nie wiem czy w lepszym stanie, bankowo zimne luty do zwalczenia były by w takim ;]
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2013-04-26, 12:32
WreX napisał/a:
Miałbyś czym się pochwalić jakbyś miał lampe albo denona i jakieś 2 niepozorne monitorki z głośnikami hi end
Dodaj jeszcze kable z tysiąc złotych i złote zaciski itd. Aż tak zboczony nie jestem
Natomiast co do zestawu Yamahy to zdziwiłbyś się jak to gra
Miałem okazję składać kumplowi zestaw wzmak Denona z kolumnami JBLa, Yamaha brzmi lepiej.
WreX napisał/a:
Miałbyś czym się pochwalić jakbyś miał lampe...
Zapomniałem że mam lampę!!! W domu stoi jeszcze działający lampowy szpulowiec Unitry na licencji Grundiga
Temat zbiegł na inna drogę ale faktycznie. Yamaha to dobre sprzety a na hi-end w zagraconym pokoju chyba nikt by się nie skusił bo jaki sens? Ostatnio restaurowałem od podstaw unitre pw7010 na dobrych elementach nowych płytkach itp i musze powiedzieć, że potencjał to to ma
Temat zbiegł na inna drogę ale faktycznie. Yamaha to dobre sprzety a na hi-end w zagraconym pokoju chyba nikt by się nie skusił bo jaki sens? Ostatnio restaurowałem od podstaw unitre pw7010 na dobrych elementach nowych płytkach itp i musze powiedzieć, że potencjał to to ma
Akurat wzmacniacz unitra ws 442 był też dość udaną konstrukcją i grał dobrze, a już szczególnie jak się główny kondensator wymieniło na jakiś o większej pojemności
Niestety nie przetrwał moich "modyfikacji"
Gregg Sparrow napisał/a:
Natomiast co do zestawu Yamahy to zdziwiłbyś się jak to gra
A ja wcale nie twierdzę, że to źle gra, masz to podłączone w systemie 5.0 jak mniemam ?
Pewnie genialna sprawa do filmów, ale gorzej z muzyką, bo rzadko są nagrane utworki w gęstych formatach bezstratnych 96khz na 5.1 a nawet nie wiem co z 5.0
Gregg Sparrow napisał/a:
Zapomniałem że mam lampę!!! W domu stoi jeszcze działający lampowy szpulowiec Unitry na licencji Grundiga
Zwracam honor
Barca napisał/a:
Gregg nawet z kablami za naście tysięcy przy źłym sprzęcie mogą iść do kosza.
Widzę, że jest kilku audiofili:)
Co do kabli to jest tyle teorii jak przy katastrofie w smoleńsku, ja jestem zdania ekranowane i z jakiś dobrych stopów i zabezpieczone tak, ale te np w przedziale 5-50 tysięcy jestem przeciwny. Na audiostereo jest nawet temat o mitologi kabla, poza tym ja to nazywam jak inni Audio voodooo kable po XXX zł czarodziejskie kostki z tajemniczych minerałów filtrujące prąd, złote bezpieczniki, wtyczki specjalne audiofilskie do prądu... pranie mózgu jednym słowem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum