Ruszyła modernizacja hal fabrycznych dla koreańskiej firmy Neotech z Bełchatowa. Czy ktoś z forumowiczów wie, kiedy ruszy produkcja? A może ktoś z Was już tam pracuje?
Ja tam pracuje, dzial kontrola jakosci. Produkcja teoretycznie ma ruszyc za miesiac, praktycznie nie sadze zeby sie w takim czasie udalo cos zrobic. Najwiekszym problemem jest to, ze pracownikami rzadza koreanczycy, ktorzy po polsku nie umieja nic, po angielsku tylko paru cos lapie. Nie mowie w tym momencie o tych ktorzy pracuja w biurach. I sprobujcie sie dogadac z takim na migi o co mu chodzi. Ciezko jest, ale wesolo chociaz;) Ogolnie to teraz jest tam balagan, ale prace posuwaja sie jakims cudem do przodu. Ale zanim zostana przeszkoleni wszyscy pracownicy to minie sporo czasu. Jesli ktos ma jeszcze jakies pytania to w miare mozliwosci odpowiem:)
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Słyszałam, że jak na razie można składać podania o pracę, kilka dni później jest się wzywanym na rozmowę kwalifikacyjną, a kiedy ruszy praca zakładu mają poinformować telefonicznie. Przynajmniej tak było w przypadku znajomych.
Podania mozna skladac, rozmowa jest pare dni po zlozeniu. I to zalezy kiedy przyjma bo ciagle nowi ludzie przychodza. Do mnie zadzwonili w dzien rozmowy i mysle, ze dopoki nie ruszy produkcja to ciagle beda nowych przyjmowac. Choc w sumie teraz to pomaga sie przy remoncie hali, czyszczeniu wtryskiwarek albo skrecaniu wozkow na ktorych maja byc przewozone obudowy.
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
[quote="syd"]Ja tam pracuje, dzial kontrola jakosci.
Dzięki za info. A co lub kogo kontolujesz?Wszak produkcja nie ruszyła...
Z koreańczykami bywa różnie ale ogólnie jest to pracowity naród.Co do bariery językowej - mogliby się nauczyć po polsku, wszak to oni są pracodawcami w naszym kraju.Moim skromnym zdaniem,gdy szef koreańczyk i nic po polsku nie umie,to należałoby nauczyć brygadzistów po koreańsku.Przecież tylko brygadziści zą tzw. pomostem między szarą eminencja a bossem.
Słyszałem,że ma być zatrudnionych masa ludzi - a jak koreańczycy rozwiążą sprawy socjalne takiej rzeszy ludzi?
Jest jeszcze pare osob ktore sa pomostem miedzy szefostwem a robotnikami. I ludzie w biurach przewaznie znaja choc troche angielski, gorzej jesli chodzi o robotnikow. Ale mysle ze z czasem naucza sie troche mowic po polsku albo angielsku. Niektorzy caly czas chodza z notesikami i spisuja polskie slowka:)
Co do tego co kontroluje... Na razie nic. Jeszcze nie ma podzialu na stanowiska, wszyscy robia to samo (to co napisalem wyzej). Jak ruszy produkcja to bede kontrolowal jakosc gotowych wyrobow. Firma wyslala nas nawet na szkolenie do LG Electronics we Wroclawiu (jedna z najwiekszych firm produkujacych telewizory LCD na swiecie).
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
No u nas jak na razie tak zle nie jest... Akurat ci Koreanczycy z ktorymi pracuje sa w porzadku, dzisiaj nawet nam paczki kupili;p Ale kilku podobnych do tych z tekstu wyzej sie znajdzie. Zobzczymy jak to bedzie...
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
niesamowity artukuł ,a autor wydałby niezłą ksiązkę ,super pisze i super sie czyta,no to powodzenia przyszłym pracownikom tej firmy w Wieluniu .
Sam zamierzam przyjąć się do tej fabryki, hehe może też coś napiszę.
Dziś byłem na rozmowie i z tego co proponują - a proponują niewiele - no nie wiem, zastanowie się jeszcze.Nie mniej za życzenia dziękuję.
Co do koreanczyków - wiedziony ciekawością wszedłem na jedną z hal. Wyraźny podział narodowościowy, no może nie ma tego w grupie Słowacy - Polacy.Niemniej Koreańczycy śmieją się z naszych, jak tym coś się nie uda. (słyszałem).
Wiek: 59 Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 8 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-02, 21:37 NEOTECH w Wieluniu
Jak to rozumieć???
NEOTECH w Wieluniu dopiero się rozwija, mają tylko puste hale i pare urządzeń, które niby działają. A co z tym szantażem? Ciebie szantażują??? W jaki sposób?
_________________ Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia (nocy).
Jak to rozumieć???
NEOTECH w Wieluniu dopiero się rozwija, mają tylko puste hale i pare urządzeń, które niby działają. A co z tym szantażem? Ciebie szantażują??? W jaki sposób?
Jak pisał tak pisał. Nie słowa są ważne ale treść. Zarzut poważny ale musi być potwierdzony.Kto jeszcze tam pracuje?
słyszełem rozmowe jak jeden z koreańczyków tłumaczył mojemu koledze ze jak nie zostanie to jego umowa skończy sie w pażdzierniku jeśli kogoś uraziłem to przepraszam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum