Wysłany: 2009-01-22, 18:24 Młodości ty nad poziomy...
Z jednego forum:
Cytat:
Kraków.
Wyzsza Szkola Europejska im. ks. Jozefa Tischnera.
Zajecia z lingwistyki stosowanej.
Pani prowadzaca zadaje studentom do rozwiazania zadanie, polegajace na uzupelnieniu
luki w podanym zdaniu. Zdanie wyglada nastepujaco"
"World War II _ _ _ _ _ in 1945."
80% odpowiedzi to "began".
Skonsternowana prowadzaca ustnie zapytywuje, kiedy miala miejsce druga wojna
swiatowa. Rozrzut odpowiedzi rozciaga sie od XVIII, poprzez XIX, do XX wieku.
Prowadzaca wstrzymuje tok zajec i wysyla dwie studentki do biblioteki, aby sprawdzily
w encyklopedii.
Studentki wracaja i recytuja: "Druga wojna swiatowa rozpoczela sie 1 wrzesnia 1939 roku
i skonczyla 8 maja 1945 roku.
Pani pyta: "Co sie zdarzylo 1 wrzesnia 1939 roku?"
Martwa cisza.
I jakie z tego wnioski? Jeśli ktoś się nie interesuje historią to się nią nie zainteresuje, jeśli ktoś nie ma ochoty wiedzieć kiedy zaczęła się II wojna światowa. To tak jak zmuszać ludzi do nauki różniczkowania i całkowania, tudzież obliczania transformat Fouriera. Nikogo do niczego nie da się zmusić. Ludzie na ogół nie odczuwają potrzeby wiedzy, zwłaszcza młodzi ludzie. To zatrważające, ale prawdopodobnie nie mamy na to wpływu - możemy zmieniać nastawienie co najwyżej pojedynczych osób. A już na pewno nie osiągnie się tego poprzez wrzucanie na fora tego typu przykładów. To praca 'u podstaw' i z tym trzeba się zmierzyć. Sposobów jest wiele - osobiście próbuję zarażać ludzi muzyką zespołu Sabaton - teksty ich piosenek to bardzo dobra lekcja historii, a w dodatku są one zabarwione antywojennie. Każdy sposób jest dobry.
_________________ Bij czerwonych, aż zbieleją, bij białych, póki nie poczerwienieją!
N. I. Machno
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2009-01-22, 20:03
Morgoth napisał/a:
I jakie z tego wnioski? Jeśli ktoś się nie interesuje historią to się nią nie zainteresuje, jeśli ktoś nie ma ochoty wiedzieć kiedy zaczęła się II wojna światowa. To tak jak zmuszać ludzi do nauki różniczkowania i całkowania, tudzież obliczania transformat Fouriera. Nikogo do niczego nie da się zmusić.
Są pewne wydarzenia, których nie da się nie wiedzieć, albo inaczej, których nie wypada nie znać. I nie można porównywać nauk ścisłych, jak Ty to czynisz z wiedzą, ja bym to nazwał „narodową”.
Dla każdego Polaka data 1 września 1939 roku nie może się kojarzyć z niczym innym jak właśnie z hitlerowską agresją na nasz kraj, która zapoczątkowała drugą wojnę światową.
A ten przykład „wrzucony” tutaj na forum, przez Zygmunta Starego, jasno ukazuje nam poziom inteligencji naszej kształcącej się młodzieży, nie wiedzy, bo tę pewnie nabędą po skończonych studiach. Nawet chłop idący za pługiem pewnie skojarzy tą datę. Dlatego Twoje usprawiedliwianie tego faktu, niewiedzy „społecznej”, jest tym bardziej dziwne w moim odczuciu .
PS. Nawet liczba moich postów aktualnie ( jako że liczba moich postów będzie się zmieniała, zaznaczę że chodziło mi o 1410 ), to też data, kiedy coś istotnego działo się na polskich ziemiach i dla Polski bardzo ważnego. I to też powinna być wiedza „narodowa”, co do której nie może być tłumaczenia że ktoś się nie interesuje i już
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Ostatnio zmieniony przez miko 005 2009-01-23, 13:12, w całości zmieniany 2 razy
dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2009-01-22, 20:23
miko 005 napisał/a:
PS. Nawet liczba moich postów aktualnie, to też data, kiedy coś istotnego działo się na polskich ziemiach i dla Polski bardzo ważnego. I to też powinna być wiedza „narodowa”, co do której nie może być tłumaczenia że ktoś się nie interesuje i już
a oprócz tego, to również przepis na bimber
_________________ Potrzebujesz DSL-a, Neostradę? Call me 502-408-902
Pomógł: 22 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2009-01-22, 21:34
miko 005 napisał/a:
Są pewne wydarzenia, których nie da się nie wiedzieć, albo inaczej, których nie wypada nie znać. I nie można porównywać nauk ścisłych, jak Ty to czynisz z wiedzą, ja bym to nazwał „narodową”.
Dla każdego Polaka data 1 września 1939 roku nie może się kojarzyć z niczym innym jak właśnie z hitlerowską agresją na nasz kraj, która zapoczątkowała drugą wojnę światową.
To jest dokładnie to, co chciałem napisać, nasze społeczeństwo dziczeje, młodzież nie ma za grosz potrzeby poznawania swojej historii, ale czego tu wymagać w dobie internetu i telewizji... eh...
Nic nie dzieje się bez przyczyny.
Mało tego. Przyjmując na siebie etykietkę zwolennika teorii spisku.
Stwierdzam, że działania zmierzające do pozbawienia młodzieży polskiej samodzielności w myśleniu i analfabetyzmu historycznego układają się w logiczny ciąg, pozostający w analogii do rusyfikacji, czy germanizacji.
A wcale mnie (w przeciwieństwie do miko 005) nie dziwi stanowisko Morgoth'a, którego wypowiedź jedynie się w ten logiczny ciąg wpisuje...
W wypowiedzi powyżej popełniłem poważny błąd logiczny, do którego się przyznaję.
Powinienem napisać zamiast Stwierdzam - Przypuszczam.
Przepraszam.
Ostatnio zmieniony przez Zygmunt Stary 2009-01-23, 11:25, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 427 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: zewsząd
Wysłany: 2009-01-23, 01:59
Cytat:
Stwierdzam, że działania zmierzające do pozbawienia młodzieży polskiej samodzielności w myśleniu i analfabetyzmu historycznego układają się w logiczny ciąg, pozostający w analogii do rusyfikacji, czy germanizacji.
Żebyś Zygmuncie nie był gołosłowny i mógł się wyzwolić z etykietki zwolennika teorii spisku, to odpowiedz na następujące pytania:
1. Na czym polegają działania zmierzające do ogłupiania polskiej młodzieży?
2. Kto za owymi działaniami stoi?
3. Co sprawia, że działania te układają się w logiczną całość?
4. Jakie elementy tegoż ciągu logicznego przemawiają za analogią z germanizacją i rusyfikacją?
_________________ Conversations don't get any better as you get older
ryba:
Gdybym miał wystarczającą wiedzę, aby odpowiedzieć na Twoje pytania, wiedzę popartą konkretnymi dowodami, to niewątpliwie bym o tym mógł napisać.
Dzisiaj opieram się wyłącznie na bardzo niedoskonałej i cząstkowej metodzie obserwowania rzeczywistości i dokonywania abstrachowania prowadzącego do poszukiwania uogólnień, i to nawet nie z poziomu ośrodków decyzyjnych (np: ustosunkowanych znajomych w Warszawie), a jedynie internetu, zmian prawa i rotacji urzędników państwowych oraz dezinformacji medialnej, a także obserwacji wybranych elementów sytuacji światowej.
Są to zdecydowanie zbyt słabe przesłanki, aby stawiać jednoznaczne(nawet najsłabsze) tezy, tyle tylko, że całkowicie niezrozumiała i niepojęta tendencja zmian, nabiera jakby wyrazistego kierunku i można pokusić się już o szukanie uzasadnionych i logicznych przyczyn tworzących ten wektor zmian.
Zwykle tak jednak jest w historii, że jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Myślę jednak, że obecnie chodzi jeszcze o coś: O to, aby z posiadanych pieniędzy zrobić określony użytek, w którym rosnące nieuporządkowanie w świecie będzie można wykorzystywać do całkowitego pacyfikowania energii społecznych. A tworzenie swoistych "oaz" malejącej entropii pozwoli "nielicznym" na spokojny i niczym nie zagrożony byt kosztem oceanu powszechnej impotencji społecznej.
Nieświadomość własnej historii, niezdolność do abstrakcji i wysiągania samodzielnych wniosków, powszechne zainteresowanie freudowskim it, na rzecz rezygnacji z ego, a tym bardziej z superego, prowadzi wprost do impotencji społecznego myślenia.
Ferbik daj zawsze kilka minut autorowi postu na ewentualne poprawki. Ja także czasem poprawiam posty zaraz po ich napisaniu.
Administrator
Ostatnio zmieniony przez Administrator 2009-01-23, 11:05, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-01-23, 11:03
Zygmunt mnie także przeraża poziom jaki prezentuje spora część dzisiejszej młodzieży. Jednak Twoja teoria spisku jest błędna. Cały problem wynika z braku zainteresowania rodziców tym co robią ich dzieci. Przekonanie dziecka do tego, że wiedza jest w życiu potrzebna to rola rodziców, niestety wielu z nich o tym zapomina.
Według mnie krzywdę można też zrobić dziecku, "w drugą stronę".
Sytuacja z wczoraj. Jestem w przychodni lekarskiej, obok mnie siedzi mężczyzna z 5- miesięcznym dzieckiem (zajadającym ulotkai ), zaraz obok kobieta z 2-miesięczną dzidzią, a dalej... . Dwie mamy z ok 3 letnimi chłopcami. Jedna z mam wrzuca ze swoim synem kuleczki do woreczka, a druga mama zadaje swojemu synkowi pytania typu:
"jaki jest rachunek prawdopodobieństwa, że kuleczka wpadnie do woreczka?"
"syneczku, a kim chcesz być w przyszłości? - odp: "paleontologiem mamusiu"... . Dzieciak z piłeczką uśmiechnięty z entuzjazmem biega za piłeczkami. Przyszły paleontolog poważny, duma nad pytaniami mamusi. A gdzie czas na beztroskę i dzieciństwo?
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-01-23, 12:31
Administrator, rodzice rodzicami, ale decydenci też mają swoje zasługi na polu obniżenia poziomu nauczania. Wystarczy porównać programy nauczania np LO sprzed 30,15 a nawet 5 lat do tych dzisiejszych. Programy się kurczą, coraz mniej się wymaga. I to nie tylko wina rodziców...
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-01-23, 13:35
Ourson wystarczyłoby aby z tego obecnego programu w LO zostało chociaż 10% w głowie. Niestety z czasem ta wiedza po prostu znika. Człowiek nie idący ciągle do przodu zaczyna się cofać.
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-01-23, 13:55
Administrator, ale zakładając że zawsze zostawało tylko 10% to 30 lat temu było to kilka razy więcej niż dziś...
Poza tym problemem jest obniżanie poziomu przyjęć do LO i na studia. Ale to chyba oddzielny temat...
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum