Nie rozumiem , facet chce dostać cenę rynkową . Taką gdyby sprzedawał całą działkę np 10 arów ?? .
Chce dostać cenę rynkową za metr kwadratowy. Dlaczego ma oddawać miastu metr działki za 45 zł skoro po sąsiedzku ktoś inny sprzedaje taki sam metr na wolnym rynku za 100 zł (albo i więcej).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum