sash997, chyba mówisz o przełożeniu kół, a nie opon Ja za samo przełożenie z wyważeniem kół płacę 20zł.
Gdzie koszt odważników, jak koło jest dość zwichrowane?
a ja za przełożenie opon z wyważeniem i wymianą kół płace 30zł , koszt ciężarków klejonych zazwyczaj nie przekracza 1zł na jedno koło, mieszkacie w mieście macie miejskie ceny
Tylko sam odpowiedz sobie na pytanie, dlaczego ten sprzęt ktoś sprzedaje?
ponieważ warsztat splajtował po jednym sezonie a właściciele to głąby nie rozumiejące że dobry sprzęt nie zastąpi dobrego mechanika??
i za taki "używany" focus teco27 i stenhoj wzieli jeszcze 20tysi
namiarów Ci jeszcze nie moge podać bo trwa jeszcze legalizacja tej wulkanizacji także narazie tylko wybrani mogą tanio przekładać
To wulkanizacja musi mieć jakąś legalizację?
W poprzednich autach zdarzało mi się przekładać koła samodzielnie. Teraz wolę jednak jak zrobi to fachowiec.
Dlaczego zaraz lenistwo? Ja wcześniej sam przekładałem, lecz teraz jadę do fachowca. Niech obejrzy opony, czy dobre oraz czy nadal są dobrze wyważone. I niestety zawsze któreś trzeba ponownie wyważać.
Ze dwa razy przekładałem opony w śniegu i błocie i powiem, że to średnia przyjemność. Wolę zapłacić dwa razy w roku parę zł i mieć temat z głowy. A przy okazji pewność, że jadąc 150 km/h nie odjedzie mi koło, że koło nigdzie nie bije i że wszystko jest ok.
Wulkanizator też człowiek i musi z czegoś żyć.
Pomógł: 9 razy Wiek: 37 Dołączył: 29 Sie 2012 Posty: 110 Piwa: 5/8 Skąd: Praszka/Krzepice
Wysłany: 2013-03-25, 12:42
Przyznam szczerze, że ten wątek przekonuje mnie by skorzystać z oferty.
Rok w rok "fachowcy" coś spieprzyli przy przekładaniu kół. Raz założyli asymetryczne opony na odwrót, a innym razem wyjechałem z ciśnieniem 1,6-1,7 przy zalecanym 2,2. Gdyby nie czujniki ciśnienia w kołach i świecący się SERWIS pewnie bym miesiąc czasu jeździł na zbyt niskim (biorąc pod uwagę spadającą temperaturę zimą to po miesiącu miałbym max. 1,5).
Okazuje się, że jadąc do serwisu trzeba patrzeć wszystkim na ręce, a po powrocie do domu jeszcze wszystko skontrolować. Po akcji, gdy coś mi zaczęło trzaskać w samochodzie i śruby w kołach odpadły po jednym obrocie postanowiłem kupić klucz dynamometryczny i sprawdzać sobie wszystko sam.
Każdego roku gdzieś indziej zmieniam koła, bo każdy w Krzepicach robi "na sztukę" i żeruje na tym, że większość ludzi nie ma zielonego pojęcia. Gdybyście byli trochę bliżej... Ale jestem przekonany, że jeśli postawicie na jakość, a nie ilość to klientów nie będzie brakowało. Jeśli znajdę wolną chwilę to z chęcią z Was skorzystam.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 12 Mar 2006 Posty: 960 Piwa: 6/3 Skąd: Oklahoma Village
Wysłany: 2013-03-25, 13:43
gtrzec napisał/a:
postanowiłem kupić klucz dynamometryczny i sprawdzać sobie wszystko sam.
Właśnie, w mało którym serwisie w Wieluniu i okolicach sprawdzają dokręcenie śrub/nakrętek kół kluczem dynamometrycznym. Zazwyczaj tylko dokręcają na maxa kluczem pneumatycznym lub zwykłym kluczem nasadowym. Skutkuje to często zerwaniem gwintu w śrubie/nakrętce koła.
Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 116 Piwa: 8/2 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-03-25, 15:47
Czyli nawet nie potrafią się obsłużyć kluczem pneumatycznym albo mają tak podstawową wersję, że nie mają regulacji. Co do zwykłego klucza nasadkowego, to ciężko bez przedłużki zerwać gwint.
sash997 napisał/a:
a ja za przełożenie opon z wyważeniem i wymianą kół płace 30zł , koszt ciężarków klejonych zazwyczaj nie przekracza 1zł na jedno koło, mieszkacie w mieście macie miejskie ceny
To jeszcze powiedz jak dobrze się znasz z wulkanizatorem, skoro masz takie ceny Bo idąc tym tropem to ja za przełożenie opon (alu 16"), wyważenie i założenie na samochód zapłaciłem tyle ile kosztują ciężarki na felgi Tylko co z tego, skoro zwykły Kowalski dostanie normalną cenę.
no znam sie ale zamierza wszystkim tak robić(jak mi powiedział kolega kolegą ale za wódke zapłać),ostatnio w MLu robił 17" już na letnie gość- ile? 30? dał 50 i nie kazał wydawać :)dynamometru też używa przy każdej śrubie, nie jest to jego głównym źródłem utrzymania i robi to po godzinach bo to lubi,podpięcie do kompa też 30zł, robi porządnie i sie przykłada do tego a nie na odwal jak np byłem w pewnym serwisie w wieluniu i mi ciężarki nakleili na brudną felge i po paru dniach zaczęło mi walić kierownicą bo odpadły myśle że w tym roku otworzy działalność to bede mógł go zareklamować
30zł za kpl 17 alu. To teraz coś Ci wyliczę. Średnio wymiana 4 opon to około 40 minut do godziny - choć pewnie w przypadku kolegi zejdzie dłużej, bo każdą śrubę dokręca kluczem dynamometrycznym.. Czyli w ciągu dnia bez odpoczynku i przy kolejce czekającej wymieni 10kpl. Sumka niezła 300zł dniówka;) Tylko teraz odlicz ZUS, Skarbowy i koszty jak prąd, ciężarki, smar do opon, zaworki i zużycie maszyn, które trzeba kalibrować;)
Nie zostanie z tego nic.
Co do dokręcania śrub przy kołach dynamometrycznym kluczem - fajnie profesjonalnie to wygląda. Tylko jest jeden problem - dobry klucz dynamometryczny z certyfikatem wzorcowania kosztuje około 1000zł w górę. Po miesiącu używania go do dokręcania śrub przy kołach będzie trzeba go wysyłać na wzorcowanie, które kosztuje.
Ja w swoim serwisie klucz dynamometryczny potrzebuje do precyzyjnych napraw przy silnikach. Muszę mieć pewność, że ustawione 90Nm jest 90Nm.
Jest prostszy i bardziej profesjonalny sposób. Wystarczy zakupić klucz pneumatyczny, który posiada bieg o sile dokręcania 102Nm. Tak, serwis Spacar taki posiada i nie ma potrzeby używać klucza dynamometrycznego. Jednak takiego klucza znów nie kupimy na allegro za 150zł.
Na dodatek to w gestii użytkownika jest sprawdzić dokręcenie śrub po około 30-50km o czym informujemy. Często się zdarza, że śruby a najczęściej nakrętki się luzują.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum