dj arq, toś pojechoł po całości...
Ale niestety taka prawda. Zresztą: jeśli nie mam nic do ukrycia, to telefon może sobie inwigilować moja druga połowa. Nieprawdaż? A że nigdy nie mam nic do ukrycia, także zapraszam wszystkie przyszłe moje drugie połówki do inwigilacji
zapraszam wszystkie przyszłe moje drugie połówki do inwigilacji
ooo jaki otwarty heh no zobaczymy jak już ta Twoja 2ga połówka pojawi się na horyzoncie i zechce zerknąć do Twojego tel. Mam nadzieję, że wtedy będziesz się tego postanowienia konsenkwentnie trzymał, jak jeden z niewielu.
Pomogła: 1 raz Wiek: 35 Dołączyła: 18 Mar 2006 Posty: 215 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-02-03, 14:38
dj arq napisał/a:
AnnBlue napisał/a:
moj telefon jest dosc czesto kontrolowany przez meza, łacina mnie to strasznie Evil or Very Mad Czasem ktos pusci sygnal zastrzezony i wtedy jest 1000 pytan: kto, po co itp
ty, kurde a ja już myslałem że to tylko kobiety mają takie fisie a tu masz... mnie osobiście łacina takie coś i po głupiej kółtni o :* w smsie od znajomej/byłej naprawdę mam ochotę wsiąść w dodża i tamtą do porządku zerżnąć i się zemścić, a na 2 raz przynajmniej w duchu w czasie wypominek o smsa się śmiać że tym razem jest o co
w tym momencie przypomniał mi się n-ty odcinek Kiepskich i słowa skierowane do Waldusia : "ty byku tyyyyyy....!"
co za temperament!
_________________ Koniec jest już w początku, a jednak brnie się dalej...
i się zemścić, a na 2 raz przynajmniej w duchu w czasie wypominek o smsa się śmiać że tym razem jest o co
tez prawda. Ja mam czasem ochote zrobic cos, aby maz mial wreszcie powody do ciaglego kontrolowania mojego telefonu Bo taka nieufnosc bez powodu jest bsz sensu.
Ferbik napisał/a:
To po prostu brak szczerej rozmowy, kompromisu itd, czyli tego, co jest podstawą związku.
dla mnie rozmowa jest bardzo wazna, ale problem w tym, ze druga strona tez musi tak myslec i chciec rozmawiac...ehhh
_________________ Nic nie jest tak silne jak delikatność; nic tak delikatne jak prawdziwa siła...
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-02-04, 12:58
jak ktoś nie ma nic do ukrycia to nie przejmuje się sprawdzaniem telefonu bo tak czesto bywa. swego czasu jak siedziałem sobie z wybranką i przyszedł sms to czesto sprawdzała od kogo i co tam napisane.
a niech se sprawdza
Pomogła: 18 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Lut 2006 Posty: 1016 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-02-04, 18:52
hmm no u mnie telefon tez można sprawdzać, bo jak mam coś ważniejszego to po prostu od razu kasuję... ale jakby ktoś spróbował przeczytac archiwum gg.. to juz bym sie kwurzyła..
_________________ W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nierozsądne działanie.
a ja tez miałam taki przypadek, że ktoś mi bliski sprawdzał archiwum i komórkę, długo tego nie wytrzymałam, a zresztą słowa typu "Ty na pewno spotykasz się z NIM potajemnie" tak mnie wkurzały że miałam coraz większą ochotę na takie potajemne spotkanie....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum