To jest biznes, skórka zdarta z żywego zwierzęcia ma wyższą wartość. A że tak to się odbywa, no cóż, brak technologii, wystarcza ostry nóż. A co do zabijania psów, wietnamczycy może też się dziwią gdy my porcjujemy królika. Wszak u nich mięso z psa jest delikatesem.
_________________ Nie trzeba być bogaczem, aby ofiarować coś cennego drugiemu człowiekowi: można podarować mu odrobinę czasu i uwagi.
Z tymi psami, jak jądą w tych klatkach i mają takie miny smutne... Cóż człowiek oswoił psa, żeby był jegp przyjacielem, a później go zjadł...
Ale te szopy pracze, to ich najbardziej szkoda... Takie małe, włochate, czarne oczka, siedzi zamkniete w klatce i przygląda się jak jego współbratyńcy uderzają głową o bruk. I że za chwilę jego to samo czeka...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum