flirciara, to nie odwaga...to tchórzostwo przed postawieniem się problemom... wtedy raczej odbiera rozum... nikt nie powiedział, że będzie łatwo...
.....i egoizm, ale nie mnie oceniać tą dziewczynę,moze była już w takim stanieze po prostu nie widziała innego wyjścia z sytuacji.Ludzie różnie sobie radzą z problemami. Niektórzy dawają sobie rade,inni sięgają po alkohol a jeszcze inni popełniają samobójstwo...
Szkoda tej młodej dziewczyny
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Pomogła: 2 razy Wiek: 43 Dołączyła: 01 Mar 2007 Posty: 52 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-04-02, 17:34
Ferbuś, bardzo się cieszę że Ty radzisz sobie z wszystkimi napotkanymi na swojej drodze problemami! Jednak widocznie ona nie potrafiła.... Może były nie do rozwiązania! I nie pisz mi że każdy problem można jakoś rozwiązać....ponieważ na swoim przykładzie wiem że tak nie jest!
Gdyby widzieli inne a bliscy zechcieliby zainteresować sie nimi nie dochodziłoby do takich przypadków.Niestety zwykle rodzice w pogoni za pieniądzem nie zauwazają ze ich dziecko przezywa gehenne z którą nie potrafi sobie poradzić.
a jeżeli taka osoba, która ma problemy nie chce rozmawiać o nich, nie szuka pomocy.
nie zawsze jest tu wina najbliższych czy przyjaciół.
samobójca to może i odważny człowiek ale też wielki egoista.
_________________ „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”
1% ze swojego podatku na rehabilitację dziecka http://dzieciom.pl/podopieczni/4355
flirciara, widzisz - przeliczyłaś się... szkoda mi tej dziewczyny. Ludzie tego pokroju nawet nie wiedzą, gdzie szukać pomocy... może ktoś ma namiary na jakichś psychologów, telefony zaufania, itp.?
Wiek: 42 Dołączyła: 29 Mar 2007 Posty: 7 Skąd: wieluń
Wysłany: 2007-04-02, 21:47
Każdy ma jakieś problemy, jedni sobie radzą sami, a inni nie. Ja tez staram sie nie uciekac od nich, ale kto ma mi pomóc jak nie ma kto czasem co.
[ Dodano: 2007-04-02, 23:02 ]
Tchórzostwo, moze nazwac to bezradnością chociaż co, jak trzeba cierpieć zeby na to się zdecydować no jak, moze tak trzeba na to spojzec!
Wysłany: 2007-04-02, 22:54 Znów tragedia na torach
A oto co piszą o tej tragedii:
Cytat:
Do tragicznego zdarzenia tuż za przejazdem kolejowym przy ul. POW doszło w niedzielny wieczór. Pod kołami pociągu zginęła 25-letnia dziewczyna. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że było to samobójstwo.
A zatem wykluczony jest udział osób trzecich w zdarzeniu. Jak powiedział TVK jeden ze swiadków tego tragicznego wypadku, widok zmasakrowanej przez pociąg dziewczyny był bardzo poruszający. Akcja związana z usunięciem zwłok z torów trwała kilka godzin. Jednak jeszcze następnego dnia dało się w tym miejscu zaobserwować szczątki odzieży a także niestety zmasakrowanego przez pociąg ciała. Z nieoficjalnych informacji wynika, że dziewczyna wtargnęła pod nadjeżdżający pociąg nagle, niewykluczone, że wyskoczyła zza słupa trakcji elektrycznej tym samym niezauważona przez maszynistę pociągu.
Więcej na temat tego tragicznego wypadku mówić będziemy w najbliższym wydaniu naszego serwisu WYDARZENIA.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum