Oscar – kot, który zdobył światową sławę dzięki zdolności przewidywania śmierci starszych osób, nie żyje. Zabili go pensjonariusze domu spokojnej starości, w którym mieszkał – podał serwis dailyredundancy.com.
Pierwszy raz świat usłyszał o Oscarze za sprawą artykułu w prestiżowym piśmie "New England Journal of Medicine". Opisano w nim, jak kot odwiedza mieszkańców domu spokojnej starości w Providence na kilka godzin przed ich zgonem. Personel kliniki znał zdolności zwierzęcia i traktował jego wizyty jako sygnał alarmowy - zwłaszcza, że kot "przewidział" nadchodzącą śmierć już 25 razy.
Niestety, dwuletni szaro-biały Oscar nie umiał przewidzieć własnego końca. Jego zmasakrowane ciało znaleziono w jednym z korytarzy pensjonatu. Dyrekcja ośrodka nie chciała oficjalnie podać przyczyny śmierci kota. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł "The Daily Redundancy" wynika, że zwierzę zabili pensjonariusze.
Dlaczego Oscar zostało zabity? - Po ostatnich artykułach kot stał się wyjątkowo niepopularny wśród naszych mieszkańców - powiedział serwisowi anonimowy członek władz domu starców. Staruszkowie unikali kota jak mogli i histerycznie reagowali na jego odwiedziny.
Większość emerytów z Providence otwarcie cieszy się ze śmierci Oscara - Często siadał na przeciwko i wpatrywał się tymi swoimi ślipiami, aż ciarki chodziły po plecach. Jakby chciał powiedzieć "Ty będziesz następna". Ja wolę nie znać dnia ani godziny – powiedziała "The Daily Redundancy" jedna z pensjonariuszek, Gertrude Feinman.
Wysłany: 2007-08-16, 12:46 Pies-prorok przewiduje śmierć emerytów
Cytat:
Niedawno świat obiegła informacja o kocie, który przewidywał śmierć pensjonariuszy domu starców. Futrzak jednak sam zginął z rąk przerażonych emerytów. Okazuje się, że rolę smutnego proroka przejął teraz Scamp, mały sznaucer z Ohio.
Scamp trafił do ośrodka dla seniorów "The Pines" jako szczeniak. Rannego, prawdopodobnie potrąconego przez samochód psiaka ze złamaną miednicą przygarnął jeden z mieszkańców.
Po pewnym czasie uwagę pensjonariuszy zwróciła zdolność pupila do wyczuwania nadejścia śmierci. Scamp już 25 razy siadał przy umierających staruszkach. Ma tę samą umiejętność, co kot Oscar, który przez wiele lat przewidywał śmierć pensjonariuszy innego domu starców.
Ta niezwykła zdolność okazała się dla futrzaka zgubna. Bo emeryci - trochę ze strachu, a trochę ze złości - zabili Oscara.
Źródło: dziennik.pl
Ciekawe, czy skończy tak samo jak kot
A może powinni go objąć specjalnym programem ochrony świadków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum