Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-01-25, 16:57
to teraz ja coś dodam odnośnie sklepu na Wojska Polskiego - Mega-Komputer... i nie będzie to pozytywna opinia o sklepie.
Znajoma zawarła umowę o abonament telewizji cyfrowej. Panowie przedstawili ofertę świąteczną : do wybranego pakietu miał być dołączony 1 wybrany pakiet gratis przez okres 4 miesięcy od początku obowiązywania umowy bez dodatkowych opłat. Co sie okazało.... ? Znajoma otrzymała fakturę opiewającą na kwotę wyższą niż w umowie. Po konsulatacji z biurem obsługi klienta uzyskała informacje iz takimi fakturami będzie obciążona przez cały okres obowiązywania umowy (wysokość faktury była 2,5x większa niz ustalona). Obsługa sklepu MEGA - KOMPUTER miło poinformowała, że wyżej wymienine zajście to "zmęczenie materiału" w okresie świątecznym i wskazała na pilny kontakt z BOK, celem wyłączenia dodatkowej opcji. Chodzac na zakupy do sklepu mEGA-kOMPUTER proponuje zabierać ze sobą dyktafon aby zarejestrować przedstawianą ofertę ustną i porównac z rzeczywistymi warunkami oferty.
Chodzac na zakupy do sklepu mEGA-kOMPUTER proponuje zabierać ze sobą dyktafon aby zarejestrować przedstawianą ofertę ustną i porównac z rzeczywistymi warunkami oferty.
Wystarczy czytać umowy Era dyktafonów, nagrywania... po co i tak Ci to, jak i tak Twój podpis figuruje na umowie, gdzie jest odnośnik do warunków promocji i zapis, że się z nim zapoznałeś.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-01-25, 23:29
mqs napisał/a:
Wystarczy czytać umowy Era dyktafonów, nagrywania...
wiesz akurat to zdanie jest najmniej ważne w tej całej sytuacji. taka ironia.
jak przychodzi klient do sklepu to zawierza osobie która mu przesdtawia ofertę. ale skoro oferta prawdziwa nie pokrywa sie co tam panowie oferują to chyba jasne jest, że naciągają klienta, kusząc lepszymi warunkami niż w rzeczywistości są.
Może post nie dotyczy sklepu komputerowego, ale profesjonalizmu szczercowskiego infoglob
JA Witam, próbowałem się dzisiaj z Panem skontaktować telefonicznie, jednak w ogóle Pana nie słyszałem.
Z tego co mi wiadomo i przekazała mi Pani Kowalska, jakąś część informacji ode mnie Pan dostał, jednak dziwi mnie ten fakt, ponieważ cała paczka szła w jednym mailu (archiwum strony). Stronę wrzucę dziś jeszcze na serwer i puszczę Panu link do ściągnięcia, co do dns od domeny, na których stoi.
Infoglob
Dziękuje za kontakt, ale się chyba nie zrozumieliśmy prosiłem nie o adresy DNS TPsy (które z nie wiadomych przyczyn mi Pan podesłał) a o dane do reedycji danych domeny "jakasdomena.com" (zmianę delegatury domeny), czyli o dane użytkownika firmy Kowalski w NASKu. Na chwile obecną wciąż nic nie mamy. Proszę o pilne podesłanie wszystkich danych (kopia Umowy z NASK jeśli tam była rejestracja) i linku z "Stronę wrzucę dziś jeszcze na serwer i puszczę Panu link do ściągnięcia"
Pozdrawiam
JA Po pierwsze: jeśli czytałby Pan ze zrozumieniem to co wysłałem, to
stwierdziłby Pan, że:
czyli, że tylko jeden z nich jest DNSem tpsa. Drugi jest przypisany do serwera, na którym stała strona, czyli DNS.PTSSA.PL). Po drugie: nie mówimy tu o domenie jakasdomena.com, a jakasdomena.com.pl, po trzecie:
podałem Panu stronę, gdzie można sprawdzić, do jakich DNSów domena
jest aktualnie przypisana, ale jak widać, nawet się Pan nie pofatygował, żeby sprawdzić poprawność wysłanych przeze mnie danych.
Po czwarte: nie ja jestem właścicielem tej domeny, tylko firma
Kowalski, dlatego też oni podpisywali umowę z NASK odnośnie
rejestracji domeny i to oni powinni posiadać takie informacje.
Z powyższego mogę jedynie wyciągnąć takie wnioski, że profesjonalizm
firmy INFOGLOB jest GLOBALNY - jak sama nazwa wskazuje, bo w Wieluniu
również nie grzeszyliście profesjonalizmem.
Link do kopii strony: www...
Paczka będzie na serwerze do godziny 12:00 dnia dzisiejszego.
Infoglob
Dziękuje ze ten monolog, prorocze wypowiedzi, lingwistykę języka polskiego
oraz szybką reakcję po telefonie Pani Kowalskiej. Szkoda tylko, że po
tygodniowym opóźnieniu.
Pozdrawiam IG Team
JA
Po pierwsze: proszę sprawdzić sobie definicję słowa monolog, po drugie:
ponad cztery miliony Polaków nie potrafi czytać i zamiast przyznać się do
błędu, atakują stronę zwracającą im uwagę.
Nie mniej jednak życzę samych sukcesów
--------
Podsumowując - ktoś kto bierze się za hosting stron, powinien się na tym znać A jak widać z powyższego przykładu, totalne lamerstwo.
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 845 Piwa: 16/5 Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: 2009-02-08, 16:28 Re: Profesjonalizm sklepów komputerowych w Wieluniu
MAR-COM napisał/a:
" 3rdzeniowy procesor firmy AMD (badziew ale świetny chwyt marketingowy) "
czemu od razu badziew , bo AMD ?? bo stare się grzały jak grzejnik ??
do gier procesory 3 i 4 rdzieniowe - to zbędny wydatek ,nie ważne czy Intel czy AMD ,ale do innych rzeczy to czemu nie ...
jedni wola Intela inni AMD ...
Dla mnie to byłby chwyt marketingowy z tymi 3rdzeniami(niby lepsze niż 2rdzenie) widziałem testy wydajności na pclab czy idg z Core Duo 2 za niższą cenę, a wcześniej pytałem eksperta forumowego Archdevilla.
Nie to że AMD złe, ja tam przy zakupach kieruję się wydajnością, ceną a wtedy czy to w grach czy w multimediach nie było znaczącej różnicy pomiędzy Phenomem X3(500zł) a Core 2 Duo 2GHz(200zł).
Sklep na ul.Krakowskie Przedmieście radziłabym omijać. Serwis mają straaaaszny Jedno mi zrobili a inne uszkodzili nie mówiąc o terminach i słowności ww sklepu. Jak dla mnie - porażka
_________________ Kawa nigdy nie może być za mocna, a piękna kobieta - za słaba.
Pracowałem kilka lat w branży RTV i multimedia i powiem z doświadczenia. Połowy usterek nie ma - to ludzie nie potrafią obsługiwać sprzętu. Podam przykład z życia wzięty. Wchodzi klient do sklepu od wejścia z mordą, że kupił aparat pojechał do Hiszpanii i prawie, żadnego zdjęcia nie zrobił. Wszyscy klienci patrzą na mnie co najmniej jakbym gościa ze skóry obdarł. Wziąłem aparat próbuję włączyć nie działa, wkładam nowe baterię i tu cud działa. Spytałem gościa czy zmieniał baterię a on na mnie z ryjem, że mu nie powiedziałem że trzeba. Przypadek oczywiście skrajny ale obrazujący podejście niektórych klientów do sprawy reklamacji. Jeżeli chodzi o komputery wygląda to jeszcze gorzej. Mnie osobiście mało dziwi, że cioci która do tej pory używała kompa do pasjansa co chwila coś psuję. A jeszcze gorsi są cwaniacy, którzy przeczytają PC Experta i wydaje im się, że wszystko wiedzą najlepiej - tragedia takich ludzi od razu najlepiej zbyć, bo z góry wiadomo, że później z nimi więcej problemu niż pożytku ze sprzedaży. Mógłbym przytoczyć jeszcze kilka przykładów, ale nie o to chodzi. Niestety nasze sprzęty nie są jeszcze deb..loodporne.
Pomijam gro osób u których, rzeczywiście sprzęt nawalił bo w tej dziedzinie to nieuniknione, ale przeważnie ci klienci podchodzą grzecznie do sprzedawcy. Bo wiedzą, że w końcu on tylko tam pracuję i nie odpowiada za to, że firma XXX zrobiła produkt, który się popsuł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum