Dla mnie trochę przykre jest w ogóle zaistnienie takiej dyskusji na temat tego, czy atak na Wieluń był terrorystyczny, czy też nie... Rozumiem, że jest to konieczne, a historia ma to do siebie, iż żeby dojść do prawdy trzeba analizować oraz konfrontować ze sobą różne poglądy, źródła. Jednak czasami mam wrażenie, że do tej dziedziny podchodzi się zbyt naukowo, bez uwzględnienia ludzkiej, czyli najważniejszej strony wydarzenia.
Ja nawet nie zamierzam dochodzić do tego, czy nazistów można zaliczyć do grupy terrorystycznej. Dla mnie ludzie ci czasami wydają się być jeszcze gorsi... W sumie wydaje mi się, że stosowane przez nich okrucieństwo mogło stać się nawet wzorem dla dzisiejszych terrorystów. Jednak ze względu na ofiary 1 września 1939, mieszkańców Wielunia nie spodziewających się zagrożenia, cywilów, którym z dnia na dzień przyszło oddać życie, chciałabym w możliwy sposób zawsze uszanować ich niezawinioną śmierć.
W domach tych ludzi, w ich miejscach pracy, na znanych im ulicach rozpoczęła się masowa zbrodnia, gdzie podstawowy system wartości został okrutnie naruszony. To tragedia wielu istnień. Wyobrażając sobie widok tamtych wydarzeń, czasami może braknąć słów. Dlatego też, ja nie popieram spierania się w tym temacie… Jakoś po prostu czuję, że tak być nie powinno. Nie chodzi mi tutaj nawet o wątek na forum i dyskusję między użytkownikami, ale o całość. Myślę, że zrozumiałe jest, co mam na myśli.
Oczywiście każdy ma prawo głosu, a zdania są poróżnione, jak to w życiu bywa. Moją wypowiedź można także różnie odebrać. Nikogo nie obrażam, nikomu nic nie narzucam, nikomu nie każę zmieniać poglądów. Po prostu pokazuję własny punkt widzenia...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum