czy ja mówię, że należy zatrudniać wszystkich członków rodziny??
czy wyklucza się zaufanie do człowieka z kompetencją ?
zawsze można znaleźć jakieś powiązania rodzinne w urzędach, firmach, ale jest to spowodowane również tym iż żyjemy w małym miasteczku w którym każdy wie o każdym wszystko. Czy członkowie rodzin urzędników mają siedzieć w domach aby nie narazić się na oskarżenie, że praca została im załatwiona przez tegoż urzędnika? Nie popadajmy w paranoje!
Oczywiście zawsze można mówić, że najbardziej kompetentną osobą na dane stanowisko jest własna żona albo wujek po zawodówce...
Rodziny osób na stanowiskach nie muszą siedzieć w domu ale też od razu nie muszą dostawać stanowisk w urzędach lub firmach powiązanych z władzą. Mam w Wieluniu sporą rodzinę i jakoś nikt nie pracuje w urzędzie lub firmie powiązanej z władzami miasta a to wcale nie znaczy, że są bezrobotni. Nie przesadzaj że w takim mieście jak Wieluń nie ma innej pracy poza urzędami.
A tak ogólnie to temat jest o SL. Czy jest jakiś program tego ugrupowania i ich kandydata na burmistrza?
Prosty przykład : urzędnik ma córkę, która jest nauczycielką i co wtedy?? zawsze każdy może zarzucić że pracuje w jednostkach podległych pod burmistrza, starostę.
Takich przykładów jest wiele, zawsze można znaleźć jakieś nici powiązań.
Prosty przykład : urzędnik ma córkę, która jest nauczycielką i co wtedy?? zawsze każdy może zarzucić że pracuje w jednostkach podległych pod burmistrza, starostę.
MOŻNA też w innym województwie a nawet państwie ale czy o to w tym wszystkim chodzi? Kiedy mamy jawny oczywisty nepotyzm to rozumiem napiętnowanie ale nie popadałbym też w skrajności.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-10-29, 17:04
Mateusz, to już naprawdę ostatni post kierowany pod Twoim adresem, ale naprawdę piszesz takie bzdury, że nie sposób przejść obok tego obojętnie.
Mateusz napisał/a:
Praca za granicą? Nie rozśmieszaj mnie. Odróżnij życie prywatne od pełnienia funkcji publicznej.
W polityce nie ma życia prywatnego, a już z całą pewnością nie wtedy kiedy chodzi o tego typu przychody;
Mateusz napisał/a:
Co w tym dziwnego że biorę kasę za załatwienie pracy za granicą? Dla mnie to rzecz normalna i oczywista. Przyjechałem 1wszy raz to też była umowa niepisana że odpalam komuś kasę. Co innego załatwić koledze pracę a co innego grupie 10 osób które ledwo znam.
Mamy wszyscy rozumieć, że z tych pieniędzy solidnie, jako uczciwy obywatel i prawy zalążek polityka, rozliczyłeś się przed fiskusem Bo powiem szczerze, że inaczej sobie tego nie wyobrażam, aczkolwiek bardzo w to wątpię.
Z kolei, takie cytaty jak te poniżej, brzmią jak mafijne wyznania, szczególnie ten wytłuszczony fragment;
Mateusz napisał/a:
Pracowałem na kilku firmach i szefowie(Holendrzy) mają do mnie zaufanie, dlatego powierzyli mi Polakowi(20latkowi, jak to możliwe że taki młody?) dostarczanie im ludzi na firmę. Widocznie jestem dla nich wiarygodny, a wcześniej sprawdziłem się w pracy co świadczy że nie jestem leniem i gościem co się użala nad sobą ale osobą zawziętą i zdyscyplinowaną.
Dalszą ocenę Twojej osoby pozostawiam ewentualnym wyborcom, ja swoje zdanie mam już od dawna wyrobione
Przepraszam za solidną odchyłkę od tematu
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2010-10-29, 20:10
red napisał/a:
Zawsze może pracować w szkole w innej gminie.
nie popadajmy w skrajność red
_________________ Potrzebujesz DSL-a, Neostradę? Call me 502-408-902
MOŻNA też w innym województwie a nawet państwie ale czy o to w tym wszystkim chodzi? Kiedy mamy jawny oczywisty nepotyzm to rozumiem napiętnowanie ale nie popadałbym też w skrajności.
Teraz to ty popadasz w skrajność. Na stanowiskach gdzie decydujące mają być kompetencje, niech decydują kompetencje a nie koligacje rodzinno-towarzyskie. Zaczynam cie podejrzewać, że panowie z PSLu obiecali ci jakieś stanowisko po wyborach za agitowanie na ich rzecz przed wyborami.
głodnemu chleb na myśli. . .
oj red, red nie sądziłem, że zniżysz się do takiego poziomu. Jedyne co Cie może tłumaczyć to stres przedwyborczy
Powodzenia.
marcin-gorski, ja po prostu g-ó-w-n-o nazywam po imieniu a nie "figurką z brązu". Zapewne wiele osób przesadza z tym załatwianiem posad dla ludzi PSLu, ale w każdej plotce jest trochę prawdy. Skoro publicznie mówi się, że aby dostać pracę w starostwie to trzeba się powołać na pewnego polityka (takie głosy są nawet tu na forum w dziale PRACA - nic nie wymyślam), jeżeli w prywatnych rozmowach kilka osób przyznało mi się wprost, że pracują w pewnych urzędach tylko dlatego, że są krewnymi lub znajomymi działaczy (nie tylko PSLu) to chyba coś musi być na rzeczy. I zaklinanie rzeczywistości nic tu nie da.
1. Opinia człowieka którego posty na tym forum są przepełnione żalem i narzekaniem na wszystko dokoła nie interesują mnie. Śmieszą mnie ludzie którzy wytykają mi to że zarabiam na czymś. Żyj sobie przeświadczeniem że dostaniesz coś za darmo. Nie byłeś za granicą, zresztą z takim "rozgarnięciem" mógłbym się domyślać żeby cie tam sprzedali z 10 razy, okradli i wywieźli.
2. Tak rozliczam się z fiskusem.
3. Jak ktoś coś chce ze mną coś załatwić to zmienia zdanie o mnie i tyle z mojej strony.
4. Tak wiem że moja wypowiedź jest złośliwa i pełna cynizmu. Nie bierz tego do siebie. Znamy się poprzez pryzmat awataru na forum i na podstawie postów możemy jeden drugiego oceniać. Czy na tej podstawie można właściwie ludzi oceniać? Nie jestem profesorem logiki ani psychologiem.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-11-09, 20:13
Mateusz napisał/a:
1. Opinia człowieka którego posty na tym forum są przepełnione żalem i narzekaniem na wszystko dokoła nie interesują mnie.
To tak jakby Cię nie interesowali wyborcy, którzy mają pesymistyczne spojrzenie na wszystko dookoła.
Mateusz napisał/a:
Śmieszą mnie ludzie którzy wytykają mi to że zarabiam na czymś.
Nie zarabiasz na czymś, tylko na ludzkim nieszczęściu.
Mateusz napisał/a:
3. Jak ktoś coś chce ze mną coś załatwić to zmienia zdanie o mnie i tyle z mojej strony.
Nie, ktoś po prostu inaczej z Tobą rozmawia. Zdanie o Tobie ma cały czas takie samo, negatywne.
Mateusz napisał/a:
4. Tak wiem że moja wypowiedź jest złośliwa i pełna cynizmu.
Twoja wypowiedź, jest efektem braku odpowiednich argumentów, którymi mógłbyś obronić swoje postępowanie.
A pisząc coś takiego;
Mateusz napisał/a:
Nie byłeś za granicą, zresztą z takim "rozgarnięciem" mógłbym się domyślać żeby cie tam sprzedali z 10 razy, okradli i wywieźli.
udowadniasz wszystkim, jaki jesteś "malutki" i to pod każdym względem, to po pierwsze.
Po drugie, pewnie by mnie okradli, sprzedali, i z powrotem odkupili. Na szczęście omijam z daleka ludzi pokroju ... domyśl się o kim myślę
Tak sobie myślę, że ludzie oddający głos na Ciebie do Sejmiku Wojewódzkiego, po prostu zmarnują ten głos. Trzeba tylko żyć nadzieją, że będzie to głos rodziny, więc jestem spokojny o swój los.
PS. Dalsza polemika z niedorosłym dorosłym, nie ma sensu.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum