Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2006-11-24, 12:17
Dotarłem do imiennej listy górników, którzy zginęli w tej katastrofie. Zwróćcie uwagę na wiek, niektórzy to naprawdę młodzi ludzie.
Teodor Banduch, 50 lat
Jan Bilman, 45 lat
Ireneusz Brabański, 32 lata
Krzysztof Bubała, 37 lat
Dariusz Dola, 30 lat
Arkadiusz Falkus, 29 lat
Krystian Gaszka, 41 lat
Janusz Gęsikowski, 47 lat
Andrzej Giemza, 47 lat
Przemysław Jóźwiak, 23 lata
Daniel Kindla, 21 lat
Jacek Mierzchała, 39 lat
Mariusz Miłkowski, 36 lat
Bernard Poloczek, 46 lat
Krzysztof Prygiel, 51 lat
Tadeusz Rymarzewski, 51 lat
Henryk Samisz, 52 lata
Wit Siepka, 48 lat
Krystian Sitek, 47 lat
Edward Sobota, 59 lat
Mirosław Toczek, 45 lat
Zbigniew Turmiak, 38 lat
Adrian Wąsowski, 23 lata
Wiek: 47 Dołączył: 28 Sie 2006 Posty: 68 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-11-24, 16:44
Co do "szumu medialnego" (ograniczeń i zmian w ramówkach) - to nie ma się co dziwić - przecież media to IV władza (nie mylić z IV RP).... i powoli, powoli kieruje ludźmi...
Pozdrawiam
_________________ Absit dicto invidia. - Niechaj słowo wolne będzie od nienawiści
Wysłany: 2006-11-28, 10:42 Górnicy z "Halemby" przerywają milczenie
"Rzeczpospolita": Kopalnia Halemba to tykająca bomba zegarowa. "Rz" dotarła do górników, którzy opowiadają, jak - na polecenie lub za cichą zgodą szefów - permanentnie łamane są przepisy bezpieczeństwa.
Halemba, w której tydzień temu zginęło 23 górników, jest nadal zagrożona wybuchami metanu. Stężenie gazu jest monitorowane. Ale górnicy wiedzą, jak oszukiwać czujniki i to robią.
Wojciech, górnik od ponad 20 lat: "Czujniki instaluje się w strumieniu pompowanego świeżego powietrza. Wtedy mówimy, że »jeździmy czujnikami«. Albo w płóciennych rurach, którymi idzie powietrze do chodników, wycinane są otwory. Tam wstawiane są czujniki" - opowiada. Górnik Marek Wodzisz: "Widziałem, jak czujniki wkładali pod strumień sprężonego powietrza. Mówili, że »trzeba go przewietrzyć«" - dodaje.
W wyznania górników nie wierzy rzecznik kopalni Halemba Jan Sienkiewicz. "Oni nie są samobójcami. Nie manipulują urządzeniami do pomiaru" - przekonuje.
Ale górnicy są zdecydowani powtórzyć to, co wiedzą, w prokuraturze. "Powiem jak naprawdę w tej kopalni było pod warunkiem że prokuratura nie zdradzi mojego nazwiska" - mówi "Rzeczpospolitej" Wojciech.
Jeśli to prawda to jestem w szoku.
Dziwi mnie jednak fakt, że będąc świadomym oszukawczej aparatury, ci górnicy schodzili pod ziemie, nie zgłaszając wcześniej tej sprawy prokuraturze...
Dziwi mnie jednak fakt, że będąc świadomym oszukawczej aparatury, ci górnicy schodzili pod ziemie, nie zgłaszając wcześniej tej sprawy prokuraturze...
Mnie tez to dziwi Jaro, ale nie jestesmy na ich miejscach i nie wiemy co oni tak naprawde czuja!!! Wielu z nich w wypowiedziach podkreslało fakt, ze schodza na dół, bo musza wykarmic rodzine, biora na siebie ryzyko, ze nigdy nie wroca a mimo to schodza!!!
Jaro napisał/a:
Powiem jak naprawdę w tej kopalni było pod warunkiem że prokuratura nie zdradzi mojego nazwiska"
Dlaczego ten górnik chce pozostac anonimowy??!! Boi sie pewnie, ze straci prace, byc moze ktos z jego rodziny takze pracuje w kopalni!!!
Zawód górnika jest ekstremalnie trudny, za kazdym razem schodzac w dół nie wiadomo czy jeszcze zoacza słonce, ale mimo to ida...ida za chlebem...dla mnie to dramat zarówno samych górnikow jak i ich rodzin!!!!
nie jestesmy na ich miejscach i nie wiemy co oni tak naprawde czuja!!! Wielu z nich w wypowiedziach podkreslało fakt, ze schodza na dół, bo musza wykarmic rodzine, biora na siebie ryzyko, ze nigdy nie wroca a mimo to schodza!!!
Wiesz, to rozumiem akurat.
Ale fakt świadomości utraty życia "jeśli tam zjadę", jakoś do mnie w ogóle nie przemawia...
aga napisał/a:
Dlaczego ten górnik chce pozostac anonimowy??!! Boi sie pewnie, ze straci prace, byc moze ktos z jego rodziny takze pracuje w kopalni!!!
I dopiero jak stała się taka tragedia, niektórzy zrozumieli, że tą sprawę należy przekazać prokuraturze.
Trochę za późno, ja bym miał wyrzuty sumienia...
I dopiero jak stała się taka tragedia, niektórzy zrozumieli, że tą sprawę należy przekazać prokuraturze.
Mysle, ze dopoki nie dzieje sie nic złego, tak naprawde nie zdajemy sobie sprawy z wielu zagrozen, oni takze uwazali, ze tysiace gornikow schodzi na dół to i im sie nie powinno nic stac!!! Cisnie sie na usta, Polak mądry po szkodzie!!! Najpierw bezmyslnie dopuszcza sie do zaistnienia takiej sytuacji (zawalona pod wpływem sniegu hala), adopiero pozniej wielka burza w mediach, lamenty, proby tłumaczen!!! A moze by tak raz od konca, najpierw przeanalizujmy sytuacje, a pozniej róbmy...ile ludzkich życ zostałoby dzieki temu ocalonych!!!!!
Wiek: 45 Dołączył: 07 Wrz 2006 Posty: 210 Skąd: Gana
Wysłany: 2006-11-28, 11:24
Blink napisał/a:
Trafilem w necie na ten art.:
Zgadzam się z tym artem w 100%. A co do tego co napisał jaro coś mi się zdaje że chyba górnicy są sami sobie winni... To tak jakby kierowca jeździł na łysych oponach po śniegu 150km/h. Sami musza chyba zadbać o swoje czarne tyłki, nikt za nich tego nie zrobi. Tacy są dzielni jak krzyczą "albo zysk albo w pysk" na wiejskiej a czujniki metanu wsadzają tam gdzie nietrzeba. Dziwny jest ten świat.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2006-11-28, 12:08
Rzeczywiście dziwne praktyki z tymi czujnikami, z jednej strony można to nazwać skrajną głupotą ale z drugiej diabelską odwagą.
Czym to jest spowodowane? Myślę że zastraszaniem pracowników, dopóki siedzisz cicho pracujesz, dociekasz jakiejś prawdy, lecisz.
Chyba tylko tak można sobie to tłumaczyć, biorąc pod uwagę inne przypadki na terenie całej Polski, choćby przykład „Biedronki” ,najbardziej nagłośniony.
Z drugiej strony jak to powiedział dj arg „Tacy są dzielni jak krzyczą "albo zysk albo w pysk" na wiejskiej a czujniki metanu wsadzają tam gdzie nie trzeba.”
No właśnie niby twarde chłopiska a jednak….
Nie mniej i tak mi Ich szkoda, bo ta robota to naprawdę ciężki kawałek chleba.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Blink [Usunięty]
Wysłany: 2006-11-28, 12:39
Pytaniem pozostaje raczej to czy to sami gornicy pracujacy na przodku umieszczaja albo falszuja wyniki czujnikow, czy robi to kadra kierownicza. Bo z tego co sllyszalem robila to ta druga grupa.
Wysłany: 2006-11-30, 23:51 Minister ochroni górników, gdy ujawnią zaniedbania
Mówią, że w kopalni wielokrotnie były naruszane przepisy bezpieczeństwa. Że ważniejszy był zysk zakładu niż ich życie. Ale mówią to anonimowo. Bo boją się, że wylecą z pracy. Teraz wiceminister gospodarki, odpowiedzialny za górnictwo, daje im gwarancje zatrudnienia. Jeśli ujawnią winnych łamania prawa.
Paweł Poncyliusz przyznaje, że i do niego trafiają informacje o lekceważeniu bezpieczeństwa w polskich kopalniach. Bo górnicy wstrząśnięci tragedią w Rudzie Śląskiej zaczęli głośno o tym mówić. O tym, że oszukiwane są czujniki metanu. O tym, że pod ziemię zjeżdżają nieprzygotowani pracownicy prywatnych spółek. A przede wszystkim zarzucają władzom kopalni, że ich zdrowie i życie się nie liczą. Za to liczą się pieniądze. Czyli zysk.
Ale górnicy nie mieli dotąd odwagi pokazywać twarzy albo zdradzać nazwisk. Przecież za oskarżenia pod adresem swoich szefów mogą pożegnać się z pracą. Teraz jednak pod opiekę bierze ich wiceminister Poncyliusz. I zapewnia, że śmiało mogą mówić w prokuraturze o wszystkich przekrętach z bezpieczeństwem w kopalniach. Bo żadnemu z nich włos z głowy nie spadnie, póki Poncyliusz będzie wiceministrem. Tak przynajmniej obiecuje.
Śledztwo po śmierci 23 górników w kopalni "Halemba" prowadzi gliwicka Prokuratura Okręgowa. W przyszłym tygodniu kontrolę w tym zakładzie rozpocznie NIK.
Źródło: dziennik.pl
Myslę, że teraz górnicy nie będą mieli najmniejszych obaw, aby zgłosić takie przestępstwo...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 407 Skąd: z każdego miejsca
Wysłany: 2006-12-01, 20:03
Po tym wypadku zdziwił mnie tylko jeden fakt:
nagle obudziły się wszystkie organizacje pozarządowe jak i rządowe również i proponują pomoc rodzinom w postaci różnegorodzaju rent, zapomóg itd.
Ale zaraz!
Górnik wybierajac pracę górnika zdaje sobie sprawę jaka to praca, jakie jest ryzyko.
Więc po co te wszyskie caritasy, specjalne środki z budżetu itd.
Praca jak każda!
Bo czy np. kiedy podczas wykonywania obowiązków służbowych ginie policjant, to czy w tym momencie też wkracza caritas i rząd i udziela takiej pomocy rodzinie?
Czy kiedy w Iraku lub teraz w Afganistanie zginie polski żołnierz i osieroci dzieci to też różne organizacje biegną z pomocą?
NIe!
Jest specjalna renta rodzinna, ale tak samo jak u górników!
I nie podważam tu kwestii, że wydarzyła się ogromna tragedia, bo to oczywiście nie podlega żadnej dyskusji. rodzinom należy się pomoc. Ale tłumaczenie, że górnik był jedynym żywicielem rodziny do mnie nie przemawia, bo żona równie dobrze mogła iśc do pracy.
Zdarza się, że magazynier, kierowca, sprzedawca czy ktokolwiek inny też jest żywicielem rodziny i kiedy jemu zdarzy się jakieś nieszczęście, to taka rodzina nie ma takich przywilejów jak rodzina górnicza!
te organizacje dlatego się zaangażowały, bo w wypadku w "Halembie" zginęła jednorazowo duża grupa ludzi.
Ale w tym świecie nie można zapominać o zwykłym życiu codziennym i jednostkach.
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2006-12-01, 20:11
Collina. Bo to jest tak... Jak jest tragedia to na tej tragedii można całkiem nieźle zarobić. Fundacje, na które ludzie wpłacają pieniadze, nigdy nie wypłacają całości uzbieranej kwoty. Zawsze jest coś z czego można uszczknąć. A przy takiej tragedii ludzie daja pieniądze chętniej bo jest rozgłos. Z rozgłosu również korzyści ma rząd (bo robi sobie kampanię) prasa (rośnie poczytnośc dzienników) itd.
Jeśliby rząd nie przeznaczył żadnych funduszy dla ofiar tej górniczej tragedii, to cała Polska by wrzała, że to niesprawiedliwe, niemoralne etc.
Jak przeznaczają pieniądze, to słychać, że taka to ich praca, że muszą sie liczyć z niebezpieczeństwem i że te dary to jedno wielkie przedstawienie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum