[ Dodano: 2010-01-28, 02:07 ]
Do pani Leveile Soleile, czy jakoś tak.
Tak jakoś właśnie.
Ekstrudowany napisał/a:
Czy aby pani nie przesadza z tą "poprawnością polityczną"? Facet albo nie czytał moich poprzednich postów, albo nie zrozumiał! Jak więc mam go zapytać o predyspozycje intelektualne? "Czy jesteś myślącym inaczej?", "czy lekarze nie stwierdzili aby u ciebie ADHD,albo innej przypadłości umysłowej?" Sam jestem zasadniczo cymbałem, ale jakoś nie widzę powodu,żeby się obrażać jeśli ktoś mnie spyta o powody mojego zidiocenia. Tak samo nie razi mnie słowo "(słowo wymoderowano)", które tak skrzętnie usuwacie. Pochodzi od łacińskiego "curva" i oznacza krzywą. W moich kręgach, kręgach patologii społecznej, używane jest jako tradycyjny przerywnik. Coś jak przecinek. Pozwala bardziej ekspresyjnie wyrażać swoje poglądy. Natomiast określenie "(słowo wymoderowano)", wyrażone pod moim adresem, zwłaszcza w stanie emocjonalnego wzburzenia, traktuję jako największy komplement. Nie krępujcie się więc i nie róbcie z siebie "gejów" powstrzymując się od używania normalnego, żywego, ekspresyjnego języka- to było do męskich czytelników.
[ Dodano: 2010-01-28, 02:11 ]
To ostatnie wymoderowane słowo to był "syn curvy". Z szacunkiem!
Słów na 'k', na 'p' itd. można sobie używać, jasne, w realu jak najbardziej - jak kto woli, co kto lubi. Samej mi się zdarza czasami.
Jednakże na większości for moderowanych, nie mozna takich słów używać i zapewne doskonale o tym wiesz. Bodajże na kafeterii nie mają z tym problemu, ale kafeteria to zupełnie inna bajka.
Nie jestem moderatorką, ale dla mnie sprawa jest prosta - albo zastosujesz się do regulaminu panującego na tym forum albo wylecisz-pisząc krótko i zwięźle.
Zasady obowiązują tutaj każdego i nie ma, a w każdym razie nie powinno być wyjątków.
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2010-01-28, 08:27
Zgodnie z regulaminem forum użytkownik Ekstrudowany dostaje ostrzeżenie za obrażanie użytkowników i używanie wulgaryzmów. Jego posty niezgodne z regulaminem zostają usunięte.
gregg
Zalecam wszystkim użytkownikom kulturalną rozmowe i wymianę zdań.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-01-28, 10:08
Cytat:
Są kolejne ofiary mrozu w regionie. W Wieluniu w jednym z domów przy ul. Kaliskiej znaleziono ciała 74-letniej kobiety i 52-letniego mężczyzny. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził, że oboje zmarli przez wyziębienie organizmu.
A może przejęli się słowami przeciwników palenia byle czym, i starali się chronić środowisko .
Nie jestem złośliwy, ale chcę pokazać jaki jest faktyczny problem zagadnienia, bo znowu daje o sobie znać typowe powiedzenie; - nie zrozumie syty głodnego
Drodzy forumowicze, nikt z Was nie jest pewny co przyniesie nam jurto, więc troszkę dystansu poprosiłbym w stosunku do reszty społeczeństwa, zwłaszcza do tej trochę skromniejszej, żeby nie pisać ubogiej .
Żródło cytatu - RZW
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
miko w naszym kraju zamarzło w sumie 250 osób głównie byli to pijani, bezdomni którzy spali pod gołym niebem lub w tragicznych warunkach mieszkalnych.
Problem osób bezdomnych jest taki iż są bezdomni na własne życzenie.
Dziwnym trafem bezdomny ma na kilka ćwiartek wódki a na dom nie ma ??
no sory ale coś tu jest nie tak. Ile bezdomnych wybiera spanie pod gołym niebem skoro są ośrodki dla bezdomnych ? A nuż wybierają takie spanie ponieważ nie wolno do ośrodków wnieść i spożywać alkoholu. Będąc dosadnie brutalnym (zaznaczam współczuje osobom bezdomnym czy biednym) ale taki co woli upijać się wódką i nie myśli racjonalnie to nie jest mi ich szkoda.
Niedawno był przypadek zamarzniętego 13 latka powód ? był nawalony i zasnął w rowie na mrozie. Sory za OT ale zagadnienie jest ważne.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-01-28, 10:58
wieluniak20 napisał/a:
Problem osób bezdomnych jest taki iż są bezdomni na własne życzenie.
I tutaj widać, jak mało znasz życie, albo jak bardzo masz ograniczone pole widzenia na w/w problem. Spora część z tych bezdomnych to nie świadomy wybór, a splot wydarzeń w ich życiu, który spowodował taki stan rzeczy. A zaczyna się banalnie, np. najpierw strata pracy, potem jakieś rodzinne nieszczęście, do tego dochodzi odskocznia w postaci „kieliszka”, i przechodzimy do kwestii bezdomności.
Jeśli z góry wnioskujesz że bezdomny, to nic nie czujący i nie mający własnej godności lump, to jest mi przykro że tak myślisz i przede wszystkim szkoda mi Ciebie. Bo w gruncie rzeczy to nie bezdomny jest bestią, a Ty.
wieluniak20 napisał/a:
Dziwnym trafem bezdomny ma na kilka ćwiartek wódki a na dom nie ma ??
Ćwiartka wódki to jakieś 10 zł. , dom można już mieć za skromne 200 000 zł . Kilka ćwiartek wódki = dom, gratuluję matematycznej wiedzy
Jeszcze raz, dla jasności zagadnienia. Nie popieram palenia w piecach jakimikolwiek świństwami, ale jestem w stanie zrozumieć ludzi, których nie stać na opał z prawdziwego zdarzenia, a tacy też chcą przeżyć ten trudny okres zimowych mrozów. Zrozumieć bliźniego to ludzki odruch.
Przepraszam za odbieganie od głównego wątku .
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2010-01-28, 11:12
miko 005, Problem spalania smieci nie dotyczy bezdomnych... To raczej ci mieszkańcy domków, którzy robią sobie oszczędności palą śmieci. I o to nam wszystkim tu chodzi. Właśnie o tych "oszczędnych" inaczej. Jeżeli komuś znudziło sie mieszkanie w domku, czy to że musi palić w piecu to niech sprzeda domek i przeniesie się do bloku. Kto mu zabrania???
Wiesz milko Osoba bezdomna ma przecież rodzinę i tam równie dobrze może szukać pomocy + zakłady pomocy społecznej ale duża część bezdomnych nie idzie tam z wielu przyczyn : wstyd + to iż w zakładzie pomocy społecznej nie można wnosić i spożywać alkoholu. Bo jak widzę bezdomnego który nie chce iść do takich miejsc pomocy bo spożywać i wnosić alkoholu niemożna lub pokazują takiego w TV nawalonego to raczej nie jest mi ich żal co najwyżej przykro że tak się zachowują.
Każdy ma różne tragedie w rodzinie. Dom można wynająć chociaż małe kawalerki w spółdzielniach i mniej to wyniesie miesięcznie niż taka ćwiartka pita kilka razy dziennie. Rejestracja w PUP też nie boli zawsze jakąś ofertę pracy mają wystarczy tylko chcieć. ja wychodzę w życiu z założenie że lepiej mieć jakakolwiek prace niż nic nierobienie i żyć na socjalu.
[ Dodano: 2010-01-28, 11:28 ]
miko 005 napisał/a:
Jeszcze raz, dla jasności zagadnienia. Nie popieram palenia w piecach jakimikolwiek świństwami, ale jestem w stanie zrozumieć ludzi, których nie stać na opał z prawdziwego zdarzenia, a tacy też chcą przeżyć ten trudny okres zimowych mrozów. Zrozumieć bliźniego to ludzki odruch.
Kogoś kto napada na bank lub okrada przechodniów też tak usprawiedliwisz ???
Jasne, zrozumienie drugiej strony jest bardzo ważne, ale jak wiadomo nie można każdemu dogodzić, a jednak funkcjonować społeczeństwo jakoś musi. Jeżeli większość osób paliłaby co popadnie, to wiecie co by było?Nie dałoby się oddychać w ogóle. Kazdy by nosił maskę na twarzy wychodząc z domu. Wiem, że rzeczywistość jest smutna, wiele osób nie ma pieniędzy, ale jakieś tam zasady muszą obowiązywać w naszym codziennym życiu, bo inaczej zapanowałby istny chaos.
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 285 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-01-28, 14:16
Miko, skłaniasz się ewidentnie ku relatywizmowi moralnemu. Jednym wolno więcej, bo są słabsi i trzeba się nad nimi litować. Jeżeli ktoś zamarza w domu to nie ze swojej winy, ani tym bardziej z mojej. Są organizacje, które pomagają ludziom przeżyć w trudnych warunkach. Wystarczyło się tam zgłosić i przedstawić swój problem.
Natomiast palenia plastikami czy innymi śmieciami w piecu jest niezgodne z prawem, ale również ze zdrowym rozsądkiem. Ci ludzie trują siebie, ale i postronnych. Ja nie zamierzam mieć przez jakiegoś sknerę raka płuc, czy innych narządów. Niestety aby doszło do transformacji nowotworowej nie potrzeba wiele. A poza tym cierpi na tym środowisko.
_________________ Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo. Jean de Gribaldy
Macie dwadzieścia parę lat, najczęściej żyjecie na garnuszku rodziców, więc łatwo się wam ocenia sytuację. Życie nie wygląda potem tak różowo jak jeszcze teraz.
Ale nie o tym chciałem mówić. Gregg usunął dwa wpisy Ekstrudowanego. Poza krzywymi tekstami w stronę forumowiczów znalazło się tam kilka ciekawych stwierdzeń, które pozwoliłem sobie przytoczyć.
Cytat:
Przecież napisałem ci,że palę węglem i jestem przeciw spalaniu śmieci! Za wywóz płacę uczciwie. Tyle, że opłacam 120 litrowy pojemnik. Palę papier, tekturę i gazety. Śmieci organiczne składam na kompostownik- nic się nie marnuje. Nawet dziecko wie, że to akurat jest "ekologiczne". Za to ty Chłopie wy... wszystko do śmietnika jak leci. Robisz remoncik w mieszkanku i łup gruz wędruje do waszego zamykanego na kluczyk śmietniczka. Jedzonko ci zostaje- to buch do kubełka i na śmietniczek.Stare gazetki ci się znudziły - to trach do śmietnika. Płacisz tyle co ja, a produkujesz sześć razy więcej odpadów. I gdzie trafiają twoje śmieci? Wsiądź na rowerek i przejedź się za Rudę. Miesiąc temu wycięli tam dodatkowe 3 ha brzezinki. Okoliczni mieszkańcy w czasie upałów muszą wąchać twoje jedzonko, a ich protesty nie zdają się na nic. Gmina w zamian obiecywała im, że w rewanżu nie będą płacili za wywóz,ale oczywiście nie dotrzymała słowa. Twoje torebki foliowe fruwają aż w Mierzycach, a twoje jedzonko i obierki umożliwiają przetrwanie setkom sztuk gryzoni. O porządkach w Przedsiębiorstwie Komunalnym poczytaj sobie na blogu Okrasy. Zużycie ciepła masz takie jak 300 metrowa rezydencja, a dym ekspediowany jest przez 98 metrowy komin ciepłowni i zatruwa miejscowości w promieniu 100 km od Wielunia. Filtr na tym kominie to pretendent do "idiotyzmu roku" tego forum. Wychwytuje kilka procent najcięższych zanieczyszczeń. Reasumując: twoje ekologiczne mieszkanko jest co najmniej dwukrotnie większym obciążeniem dla środowiska niż byle jaki domek jednorodzinny. A zawdzięczasz to twardogłowym, niekompetentnym włodarzom naszego grodu, którzy nie dość, że mieszają ci w głowie to jeszcze doją z ciebie kasę nie pozostawiając ci żadnego wyboru. Zmienisz sobie dostawcę ciepła? Podpiszesz umowę na wywóz śmieci z innym przedsiębiorstwem? Komu się poskarżysz, że twoja woda śmierdzi chlorem? Ale z tymi śmieciami to masz rację- każdy lokator powinien mieć swój pojemnik i wyrzucać tylko tyle, za ile zapłacił.
Cytat:
Aby jednak Ciepłownia przynosiła zysk należy dodać koszt dostarczenia i wyprodukowania ciepła lokatora blokowiska, gmachu użyteczności publicznej i właściciela domku jednorodzinnego i podzielić przez trzy. W ten sposób otrzymujemy średni koszt dostarczenia i wyprodukowania ciepła. Nie jest ważne,że dostarczenie energii do bloku z odległości 3 lub 5 kilometrów jest trzykrotnie wyższy. Nie jest ważne, że rachunek dla biblioteki lub szpitala jest zawyżony- ten i tak zapłaci podatnik poprzez budżet gminy. Jeśli nadąża pan za moim tokiem rozumowania to wynika z tego jasno, że trucicielem i trutniem jest lokator blokowiska i to on powinien znaleźć sobie dodatkową pracę aby płacić rachunki zgodne z "rachunkiem ekonomicznym". Innym ważnym czynnikiem jest tzw. "spokój społeczny". Ja będę sobie marzł w ciszy i spokoju, natomiast Wy-mieszkańcy bloków jesteście siłą z którą powinna liczyć się każda władza. Chociaż i to się zmienia, sądząc po ilości wysiedleń z powodu zalegania z opłatami. Pan Stolarczyk komornik ma pełne ręce roboty! Wreszcie najcięższy zarzut do pana. Pan obrażasz ciężko pracujących ludzi. Skieruj pan te słowa do ludzi, którzy ostatnio zostali zwolnieni z ZUGilu i z Wieltonu. Co ma zrobić lokator bloku nie mając pieniędzy na opłaty? Wziąć się do roboty? Nie bądź pan śmieszny
Rozumiem gregga że usunął obraźliwe wpisy ale w ten sposób dyskusja umarała śmiercią naturalną.
Jeśli nasz nowy kolega Ekstrudowany chciał sobie poużywac, to mógł iść na kafeterię. Jego posty pełne były pretensji do całego świata+obraźliwe uwagi skierowane do uzytkowników tego forum.
No tak, co ja tam moge wiedzieć o życiu...przecież mam 12 lat i bawię się jeszcze lalkami...
I tak oto temat o spalniu śmieci padł śmiercią naturalną - główny dyskutant został wyeliminowany za obraźliwe teksty, a wątek lada moment odnotuje zerowe zainteresowanie forumowiczów... Kolejny raz istotniejsza od treści stała się forma wypowiedzi. Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej trochę szkoda, bo poglądy były ciekawe, aczkolwiek kontrowersyjnie wyrażane.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-01-29, 10:15
wieluniak20 napisał/a:
miko 005 napisał/a:
Jeszcze raz, dla jasności zagadnienia. Nie popieram palenia w piecach jakimikolwiek świństwami, ale jestem w stanie zrozumieć ludzi, których nie stać na opał z prawdziwego zdarzenia, a tacy też chcą przeżyć ten trudny okres zimowych mrozów. Zrozumieć bliźniego to ludzki odruch.
Kogoś kto napada na bank lub okrada przechodniów też tak usprawiedliwisz ???
Skoro w takich kategoriach to odbierasz, to szkoda naszej dalszej dyskusji na ten temat.
Prześledź policyjne raporty, dowiesz się z nich ile napadów na banki, czy zwykłych obywateli, było udziałem „skrajnej biedoty”, a ile takich przestępstw dokonali zwykli bandyci, którzy robią to nie z głodu, a z …….. ( odpowiednie przymiotniki sam sobie wstaw ) .
Leveile Soleile napisał/a:
Jeżeli większość osób paliłaby co popadnie, to wiecie co by było?
Myślałem że wiemy o czym mówimy? Karać tych, których stać na palenie opałem przeznaczonym do tego, a mimo wszystko palą śmieci, a na przypadki najuboższych, których pewnie znowu nie ma tak dużo, przymykamy oko.
KubaWinter napisał/a:
Ci ludzie trują siebie, ale i postronnych. Ja nie zamierzam mieć przez jakiegoś sknerę raka płuc, czy innych narządów. Niestety aby doszło do transformacji nowotworowej nie potrzeba wiele. A poza tym cierpi na tym środowisko.
Wszak jest wiele innych poważniejszych trucicieli środowiska, o których bladego pojęcia nie mamy, a wydaje nam się że to domek jednorodzinny i wyziew z jego komina „skróci nam życie”, absurd.
Leveile Soleile napisał/a:
Wiem, że rzeczywistość jest smutna, wiele osób nie ma pieniędzy, ale jakieś tam zasady muszą obowiązywać w naszym codziennym życiu, bo inaczej zapanowałby istny chaos.
Skoro dym ( powiedzmy nieodpowiedni ) z komina domku jednorodzinnego, wprowadza aż tyle chaosu w życie codzienne społeczeństwa, to jak nazwać chociażby masowe zwolnienia pracowników ZUGiL-u, ( to tak z naszego podwórka ), albo wiele innych spraw wagi państwowej, końcem świata?
Kończąc już wywody na ten temat, bo niczego nowego już nie jestem w stanie wnieść do niego, chcę tylko jeszcze przypomnieć, tym którzy tak bardzo dbają o swoje zdrowie, że żyjemy wśród palaczy tytoniu ( a może nawet sami palimy ), to co łapanka i odstrzał . No i samo jedzenie to też dzisiaj w dużej mierze chemia, i inne świństwa, zatem wyjścia nie ma, płacimy za postęp cywilizacyjny, a że płacimy wysoką cenę, takie życie. A jeśli łudziliście się tym, że będziecie żyć wiecznie to niestety jesteście w błędzie .
Ja wiem swoje, dym z kominów domów jednorodzinnych ( tych palących byle czym, bo muszą, bo też chcą przeżyć mrozy ), nie jest w stanie zaszkodzić środowisku, bardziej martwił bym się trującymi molochami, bo to one są siedliskiem środowiskowej degradacji.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
miko wiele można mówić o tym co truje a co nie, ale pisząc bzdury że za postęp cywilizacji płacimy wysoką cenę i trudno to aż chce mi się płakać od takiej wypowiedzi.
największa trucizna to Co2 z kominów popularny węgiel który jest najbardziej trującym związkiem będącym w obiegu, następna trucizną jest dodawanie chemii do produktów w których dodatek chemiczny wynosi często 50%. Mamy 21 wiek i wiele technologii do wykorzystania chociaż by energie odnawialną (wiatraki,energia wodna) bo tylko to można w naszym kraju wykorzystać w miarę wydajnie. Ale eko terroryści nie zgadzają się na energie wiatrową bo szkodzi ptakom, na wodną bo powoduje wielkie zagrożenia dla ryb morskich itd... To co mamy w końcu stawiać w naszym kraju ??? Elektrownie węglowe które są najstarszym i najgorszym surowcem pod względem trucia ?? sory za OT. Przykładem ekologicznego państwa jest Holandia więc od nich bierzmy przykłady.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum