Zawsze trzeba zachować umiar, niezależnie w jakim sektorze się pracuje, kucyku.
Praca jest dla człowieka i z tego co pamiętam twój guru ekonomiczny dość często o tym przypomina. Niestety, jak pokazujesz na forum, czerpiesz z dziadka tylko te najbardziej obrzydliwe i szkodliwe wzorce.
Ostatnio zmieniony przez mcdek 2015-05-13, 23:11, w całości zmieniany 1 raz
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2015-05-13, 22:54
Oczywiście, że szkodliwe, dla takich ludzi jak Ty . Niższe podatki, niższa pensja, brak premii... Ciężki masz żywot, współczuję.
Swoją drogą ciekawą drogę wybrałeś, by uzyskać wyższy status społeczny - nie ciężką pracą, ale głosowaniem na sprzymierzeńców urzędniczej kasty
Jak masz jakieś urojenia kucyku to polecam specjalistę psychiatrę. Zbyt pochopnie wyciągasz nieuprawnione wnioski, a to może być objaw bardzo ciężkiej choroby.
Mam poglądy takie jak większość cywilizowanego świata. A jak tobie wydają się błędne to tym bardziej powyższe zalecenie jest jak najbardziej trafne.
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2015-05-13, 23:19
Już byli tacy w historii, którzy zsyłali ludzi o innych poglądach na leczenie psychiatryczne. Widzę, że kontynuujesz uwielbienie dla jednego słusznego systemu
Już byli tacy w historii, którzy zsyłali ludzi o innych poglądach na leczenie psychiatryczne. Widzę, że kontynuujesz uwielbienie dla jednego słusznego systemu
Czasem zsyłali słusznie.
Odmienne poglądy nie wykluczają choroby psychicznej. W twoim przypadku możemy mieć do czynienia właśnie z takim chlubnym wyjątkiem, kucyku zagubiony Masz objawy negatywne (problemy z podstawową arytmetyką) jak i pozytywne, o których napisałem powyżej.
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2015-05-14, 06:51
mcdek, oczywiście Twoje poczucie przynależności do większości "cywilizowanego świata", z którym utożsamiasz swoje poglądy nie jest objawem jakiegoś poważnego kompleksu, czyż nie?
głupek, niesmaczna to jest Wasza urzędnicza propaganda. Niezależnie od tego, jak ważną ( ) rolę wykonujesz, jesteś tylko beneficjentem obecnego systemu. Nie dokladasz ani złotówki do budżetu Państwa. Niedziwne więc, że uważasz obniżenie podatków za coś niewyobrażalnego.
Wybaczcie Panowie, ale dyskusja polityczna nie ma sensu, gdy nie zna się położenia rozmówcy. Dla mnie dyskusja z ludźmi z budżetówki pozwala zrozumieć ich beznadziejne położenie. Pozostaje tylko współczuć poglądów. Kasa z budżetu tez się kiedyś skończy. I co wtedy? A no nic. Jak to powiedział Wasz prezydent - trzeba będzie zmienić pracę i wziąć kredyt!
mcdek, oczywiście Twoje poczucie przynależności do większości "cywilizowanego świata", z którym utożsamiasz swoje poglądy nie jest objawem jakiegoś poważnego kompleksu, czyż nie?
głupek, niesmaczna to jest Wasza urzędnicza propaganda. Niezależnie od tego, jak ważną ( ) rolę wykonujesz, jesteś tylko beneficjentem obecnego systemu. Nie dokladasz ani złotówki do budżetu Państwa. Niedziwne więc, że uważasz obniżenie podatków za coś niewyobrażalnego.
Wybaczcie Panowie, ale dyskusja polityczna nie ma sensu, gdy nie zna się położenia rozmówcy. Dla mnie dyskusja z ludźmi z budżetówki pozwala zrozumieć ich beznadziejne położenie. Pozostaje tylko współczuć poglądów. Kasa z budżetu tez się kiedyś skończy. I co wtedy? A no nic. Jak to powiedział Wasz prezydent - trzeba będzie zmienić pracę i wziąć kredyt!
Odnośnie ujawniania swojego "położenia" - w innym wątku właśnie się odniosłem do kwestii dbania o prywatność w kontekście głupich wycieczek Mateusza. Niech ci wystarczy to, co do tej pory ujawniłem - jestem zwolennikiem PSLu, nie pracuję na żadnej państwowej posadce.
A moja uwaga nie dotyczyła poglądów, tylko poziomu dyskusji.
Poziom dyskusji wynika z zafiksowania kuca. Człowiek stara się wytłumaczyć takiemu mechanizmy, statystyki, wysokość podatków na tle innych państw, a dzisiaj znów potężny cios - "kasa z budżetu też się kiedyś kończy"
Nosz ku... jak mam to rozebrać?
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2015-05-14, 07:38
głupek, no niestety nie jesteś dla mnie wiarygodny.
mcdek, PO traktuje deficyt budżetu jako cos normalnego. Oczywistym jest, że pieniędzy braknie wkrótce i na podrzędnych urzędników, którzy w godzinach urzędowania robią za forumowego trolla. Inną sprawą jest to, że jak można wierzyć w to, że istnieje jakaś jedna uogólniona stawka uwzględniająca wszystkie podatki. Kolejną jest porównywanie podatków do PKB. Pomyłka, panie mcdek. Ale czego ja oczekuje od kogoś, kto prezentuje nienawiść do innych poglądów. Wyssane prosto z TV.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum