Wiek: 46 Dołączył: 11 Sie 2008 Posty: 13 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-09-13, 20:23
Po pierwsze dostajesz wypłatę dwa razy w miesiącu: raz wypłatę z dołu, raz z góry za nadgodziny. Po drugie studia podyplomowe w wwiększości są dofinansowywane, nauczyciele płacą zaq to grosze, ja muszę niestety płacić 100%. Po trzecie: co znaczy że jesteście zdani na łaskę księgowości?? Przecież to wy po odpowiedniej interwencji w starostwie, bądź w urzędzie miasta/gminy decydujecie kiedy pobory (zwłaszcza te z góry) mają być na koncie. A jeśli chodzi o ten przelew pierwszego dnia miesiąca, to sęk w tym że neuczyciele chcieli go mieć już rano a nie po południu, więc to nie wchodziło w grę, że puszczam je w poniedziałek rano . Po czwarte w wakacje dostajecie również dwie wypłaty: normalną z dołu (pod koniec miesiąca, masz rację, tę średnią), ale również śerenią za nadgodziny!! (czyli druga wypłata na początku miesiąca). Po piąte, czy masz na pasku wynagrodzeń potrącenie z twojej wypłaty na ZFŚS??? Nikt ci nie zabiera z twojej wypłaty tej składki. To fakt że w budżetówce należy ci się, ale nikt ci nie potrąca z wypłaty, żebyś mogła te świadczenia mieć. I nie mów że ci się to należy, bo jak teraz wyglądasz wobec pracowników firm prywatnych, którzy nawet pomarzyć o ZFŚS nie mogą...? Proszę cię, nie pogrążaj się jeszcze bardziej, bo naprawdę dużo wiem na temat nauczycielskich korzyści/dodatków/bonusów i takich tam...
Sharm,czytając Twoje posty to wydaje mi się, że jesteś strasznie rozgoryczony. Piszesz takie głupoty.
Kurcze pracuję już tyle lat w szkole i tak na prawdę to dwóch pensji w ciągu jednego miesiąca jeszcze na oczy nie widziałam.
Gdybyś był tak dobry to wyrażaj się jaśniej to nie dwie wypłaty, tylko jedna płacona w dwóch transzach. Czytając ciebie i moje wcześniejsze posty ktoś niedługo stwierdzi, że 2x2000zł=4000zł
Kto w Wieluniu tyle zarobi, pewnie tylko nauczyciele ha ha ha ha?
Chciałabym tyle mieć i pewnie nie tylko ja, ukłon skłaniam wobec wszystkich innych zawodów, gdyż taka pensja przydałaby się wszystkim.
A jeszcze jedna kwestia to nie znam bynajmniej w okolicach Wielunia i w nim samym nauczyciela, który by nie finansował sam własnych studiów. Nawet te finansowane częściowo z unii, nauczyciel musi drugą ich część pokryć z własnej kieszeni.
Jeżeli chodzi o dokształcanie pracowników niektórych firm, także prywatnych to znam sama osobiście kilku, którym zakład pracy pokrywa całkowicie koszty nie tylko opłat czesnych, ale również diet.
Pozdrawiam
Alez on wcale nie narzeka,robi to co bardzo lubi,a to ze trzeba sie doszkalac ,tak jest chyba w każdym zawodzie i jakos nie słychać narzekań .Jedynie ze strony niektórych nauczycieli ciągle jest cos ,a to doszkalanie(bzdura!) a to małe zarobki(bzdura!),a to za duża liczba godzin (kolejna bzdura) Niech zaczna albo przynajmniej spróbują polubic to co robia ,zauwazajac dobre strony,inaczej sie "wykończa "
To moje studia które skończyłem i obroniłem w lipcu br. to bzdura??? Wiesz lepiej ode mnie i twierdzisz, że to nieprawda. Co za bezczelność!
BTW na początku miesiąca jadę na 4 dniowe szklenie to też bzdura???? LOL ochłoń
Sharm idąc dalej twoim tokiem myślenia to jeżeli w firmie prywatnej dostaje zaliczkę i pensję to ma w sumie 2 wypłaty. No nie mogę
Ferbik załóż w swojej firmie związki zawodowe. Też będziesz mógł strajkować jak Ci tak zależy.
Sharm twoje posty niestety to jeden wielki żal. Twoje opinie o nauczycielach opierają się na jednym życiowym doświadczeniu i mierzeniu wszystkich jedną miarą. Coś tan wiesz i głosisz światu i przez takie opinie ludzie nie szanują tej grupy zawodowej.
Policjant i nauczyciel są najmniej szanowanymi zawodami w Polsce. To co Ty opisujesz to jakiś jeden przypadek na sto. W mojej rodzine są nauczyciele i znam różne środowiska szkolne, mam innych znajomych nauczycieli więc wiem sporo o szkołach wieluńskich i podwieluńskich i o tym jak się tam pracuje i nie słyszałam o takich nadużyciach jakie opisujesz. Uczepiłeś się jednej sytuacji i nie twiedze, że niesłusznie, bo faktycznie przelewanie wypłat powinno się odbywać 1 a nie 30. Nie mniej jednak nie rób niezdrowej atmosfery wokół nauczycieli, bo wielu z nich naprawdę kocha to co robi i często pracuje za grosze.
_________________ Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Czytając te posty nasuwa mi się jedna myśl: wszędzie jest lepiej gdzie nas nie ma.... Ja akurat nic nie mam do nauczycieli, sama kiedyś myślałam o tym aby studiować pedagogikę ale jednak poszłam na inny kierunek i właściwie dobrze zrobiłam. To nie jest lekki zawód ale wszystkim osobom, którzy nie pracują w tym zawodzie wydaje się taki lekki i "cudowny". Jak w każdym zawodzie są dobre i złe strony.
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Pomógł: 11 razy Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 449 Piwa: 12/1 Skąd: z samiutkiego piekła
Wysłany: 2008-09-15, 07:22
Nauczyciel, który ma jakieś nadgodziny dostaje je w osobnej wypłacie.
Więc dotyczy to tylko tych, którzy je mają. Sharm się nie zbyt dokładnie wypowiedział.
Pomógł: 1 raz Wiek: 54 Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 503 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-09-15, 10:19
W tej tabeli należy patrzeć na pierwszą kolumnę z wynagrodzeniami. Druga jest uśrednieniem wszystkich wypłat w szkolnictwie - zawierających np. wypłaty kierownictwa, wypłaty w bogatszych gminach (istnieją tam np. kilkusetzłotowe dodatki).
Jeśli nauczyciel pracuje na 1 etacie bez nadgodzin - to ma dokładnie pierwszą kolumnę plus dodatek stażowy - max 20%.
Z pracą i płacą to jest tak:
- najlepiej zarabiać jak poseł
- odchodzić na emeryturę jak policjant i wojsko
- mieć wakacje jak nauczyciel
- obowiązki jak portier
- odpowiedzialność jak przedszkolak
- najlepiej zarabiać jak poseł
- odchodzić na emeryturę jak policjant i wojsko
- mieć wakacje jak nauczyciel
- obowiązki jak portier
- odpowiedzialność jak przedszkolak
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2008-09-15, 11:38
basteks napisał/a:
Z pracą i płacą to jest tak:
- najlepiej zarabiać jak poseł
- odchodzić na emeryturę jak policjant i wojsko
- mieć wakacje jak nauczyciel
- obowiązki jak portier
- odpowiedzialność jak przedszkolak
ja nie miałam na mysli studiów,tylko "CIĄGŁE" doszkalanie ....czytaj uważnie.
Jest napisane coś innego. Dosłownie nie piszesz, że ciągłe doszkalanie, lecz ciągle jest coś. Proszę mi się tu nie migać.
BTW jeżeli już piszesz, że ciągle narzekają na zarobki, lub liczbę godzin. Uogólniasz, zatem proszę podać te ciągłe narzekania.
Ja osobiście z pewnością nie narzekam na liczbę godzin. Jedynie na zarobki i rozwiązania emerytalne.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2008-09-15, 13:01
OgioN napisał/a:
BTW jeżeli już piszesz, że ciągle narzekają na zarobki, lub liczbę godzin. Uogólniasz, zatem proszę podać te ciągłe narzekania.
Ja osobiście z pewnością nie narzekam na liczbę godzin. Jedynie na zarobki i rozwiązania emerytalne.
Bo wiesz ,jak sie pisze ze wszyscy to zaraz dym ,ze jak tak można,wiec nie chce personalnie a ogólnie,większość płacze a nie powinna ...
Na końcu tego ciekawego artykułu jest pewna tabelka pokaż mi w niej te "grosze"
Jak basteks napisał, należy patrzeć na pierwszą tabelę i pamiętać, że to jest btutto. Dobrze mają ci z nadgodzinami, bo wtedy moga liczyć na netto takie jak brutto (w najlepszym przypadku )
OgioN napisał/a:
ciągle narzekają na zarobki, lub liczbę godzin
Nooo.. jeśli już to na zarobki, bo godzin każdy chce mieć dużo, a nie zawsze da się mieć dużo. Czasem ma sie "goły" etat lub nawet niepełny.
_________________ Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum