Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2009-05-02, 10:22
Jak się okazało przez 10 lat ich pobytu w Wieluniu byliśmy 4 grupą która przyszła zwiedzić teren. Byliśmy w bunkrach, w budynkach mieszkalnych, księgarni. Obejrzeliśmy też albumy ze zdjęciami i dokumenty.
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2009-05-02, 10:31
Może taka mała refleksja, po owej wycieczce.
Cóż, pewnie każdy z uczestników zwiedzania byłej jednostki wojskowej, jest troszeczkę zaskoczony i rozczarowany, bo po jednostce szczerze powiedziawszy niewiele zostało. Kilka nasypów, na których kiedyś stały pojazdy z radarami, i ten jeden schron. Reszta zabudowań, dzięki pracy obecnych właścicieli, zmieniła swoje oblicze i przeznaczenie. Uczciwie trzeba przyznać, że wygląda to dzisiaj okazale i imponująco.
Obecni gospodarze tych terenów, a działają na nich już od 10 lat, to jak wszyscy się zorientowali „wspólnota Różokrzyżowców”. Generalnie bardzo mili i uprzejmi ludzie, którzy oprowadzili nas po całym terenie, opowiedzieli troszkę historii związanej z Ich genezą powstawania tutaj na wieluńskiej ziemi. Pozwolili zwiedzić wnętrza pomieszczeń, w których kiedyś koszarowało wojsko, a teraz służą do pracy i życia codziennego temu wyznaniu.
Zostaliśmy też poczęstowani kawą, herbatą i drobną słodką przekąską, przy której mogliśmy zadać kilka pytań gospodarzowi, na które w sposób wyczerpujący dostaliśmy odpowiedź. Również mieliśmy okazję odpowiedzieć na kilka pytań zadanych pod adresem całokształtu działalności naszego forum. A że Wieluń Biz, zaczyna odgrywać coraz większą rolę w życiu miasta i że mamy coraz większy wpływ na pewne wydarzenia w Wieluniu, to ten fakt został przyjęty z dużą dozą zainteresowania ze strony naszych gospodarzy.
Wszyscy mieszkańcy Wielunia pamiętają zapewne te czasy, kiedy Różokrzyżowcy zawitali do naszego miasta, ile wtedy było niepewności, ile obaw, pytań związanych z Ich pobytem tutaj. Jak możemy się wszyscy przekonać na przełomie dekady, nic złego się nie wydarzyło. Nikt z tego wyznania nie puka do naszych drzwi, nikogo nie porwano z ulicy , a takie obawy też bywały.
Społeczeństwo to żyje sobie własnym życiem, trochę zamkniętym, ale własnym, starającym się nie przeszkadzać reszcie Wielunia. Jeśli chodzi o tą zamkniętą społeczność, to Wieluń Biz, było trzecią zorganizowaną grupą, ( Mrówek ja usłyszałem z ust tej pani że trzecia, nie czwarta, ale mogłem się przesłyszeć ) która przez te dziesięć lat działalności Różokrzyżowców, miała okazję zobaczyć Ich życie od wewnątrz.
Tereny po byłej jednostce wojskowej, gdyby je odpowiednio zagospodarować, zadbać o odpowiednie zaplecze gastronomiczno-rozrywkowe, mogły by służyć wszystkim mieszkańcom Wielunia i okolic. Taka była nasza sugestia, i pod tym kątem pytaliśmy naszych gospodarzy. Niestety na dzień dzisiejszy, wspólnota ta nie jest takimi rozwiązaniami zainteresowana, a szkoda.
Myślę że wczorajszym wypadem, upiekliśmy dwie pieczenie na jednym ogniu. Zaspokoiliśmy własną ciekawość co do wyglądu terenów po wojskowych, i mieliśmy okazję poznać odrobinkę filozofii życiowej wspólnoty Różokrzyżowców i Ich życia codziennego, a podobno jest bogate i ciekawe. DZIĘKUJEMY
I też kilka fotek, choć powinny też być jeszcze inne, bo ……. było kilka aparatów
1.jpg
Plik ściągnięto 326 raz(y) 202,37 KB
2.jpg
Plik ściągnięto 356 raz(y) 235,1 KB
3.jpg
Plik ściągnięto 427 raz(y) 205,89 KB
4.jpg
Plik ściągnięto 392 raz(y) 195,69 KB
5.jpg
Plik ściągnięto 384 raz(y) 186,31 KB
6.jpg
Plik ściągnięto 403 raz(y) 180,2 KB
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2009-05-02, 11:18
kilka zdjęć jeszcze.
Miko faktycznie masz racje co do częstości zwiedzania
mapa.JPG
Plik ściągnięto 399 raz(y) 246,47 KB
forum2.JPG
Plik ściągnięto 397 raz(y) 249,73 KB
album4.JPG
Plik ściągnięto 385 raz(y) 152,24 KB
album3.JPG
Plik ściągnięto 344 raz(y) 110,21 KB
album2.JPG
Plik ściągnięto 381 raz(y) 142,27 KB
album.JPG
Plik ściągnięto 318 raz(y) 131 KB
nasyp.JPG
Plik ściągnięto 333 raz(y) 253,72 KB
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
gdzie znalazłeś zdjęcie satelitarne Wielunia w tak dobrej jakości?
Zdjęcie ze zdjęcia udostępnionego forumowiczom podczas zwiedzania - lotnicze, a nie satelitarne.
_________________
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2009-05-03, 10:10
Zły jestem na siebie , nie pojechałem bo nie miałem z kim zostawić 5-letniego syna , okazuje się że miałby kolegę do zabawy . Ciapała ze mnie założyłem od razu że z dzieckiem odpada .
Dzięki za zdjęcia , służyłem w takiej samej jednostce byłem ciekawy jak to tutaj wygląda .
Mam pytanie , do bunkra was nie wpuścili ?? widzę tylko zdjęcia z jakiegoś niby garażu . Górka z kanałami wentylacyjnymi jest , więc bunkier pod spodem powinien być .
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2009-05-03, 10:39
maaciej76 napisał/a:
Mam pytanie , do bunkra was nie wpuścili ??
Na fotkach Jaro i Ferbika, jesteśmy w jego środku. To jednostka radiolokacyjna, a nie zabezpieczenia przeciwatomowego , dlatego dla laików to był bunkier, a dla znawców tematu „piwnica” .
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Ten garaż jak piszesz to właśnie jedna z części bunkra, który w tej chwili z tego co widzieliśmy pełni np. rolę składu na węgiel itp.
miko 005 napisał/a:
dlatego dla laików to był bunkier, a dla znawców tematu „piwnica”
To bunkier przeciw bombowy w całej okazałości, ściany zostały wykonane z 1,5 metrowego żelbetonu.
_________________
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2009-05-03, 11:28
miko 005 napisał/a:
To jednostka radiolokacyjna, a nie zabezpieczenia przeciwatomowego .
15 miesięcy dzielnie służyłem w jednostce Radiolokacyjnej JW1638 pod Zgorzelcem , na stanowisku operatora . Bywało że dwa tyg nie wychodziliśmy z "bunkra" . Założę się że jest tam taki bunkier nie wyobrażam sobie żeby dyżur bojowy był w budynku kompanii .
Pisząc Bunkier mam na myśli cały kompleks mieszkalny pod ziemią , stołówkę sypialnie ogólnie wszystko my mieliśmy nawet klimę , łącznie ponad 100m2 . Garaż dla trzech ciężarówek , wszystko pod ziemią . Oczywiście tutaj nie musiał być tak mocno rozbudowany , ale inaczej sobie tego nie wyobrażam .
Jeśli znajdę jakieś zdjęcia które da się upublicznić zaraz wkleję żeby dać pogląd jak to u mnie wyglądało .
Witam serdecznie.
Zostałem dziś mile zaskoczony przez macieja76 pytaniami na temat byłej jednostki w Wieluniu.Służyłem w niej 15 msc w okresie od 94 do 95 roku jako operator RW-31.Była to stacja radarowa a RW to radiolokacyjny wysokościomierz.Czytałem Wasze forum i jest troche do wyjaśnienia,
Na terenie jednostki jest podziemny kompleks pomieszczeń nazywany Stanowiskiem Dowodzenia.Byliście zresztą podczas wycieczki bardzo blisko.Znajduje się za garażani.Było tam wejście do niego.Znajdoawły się tam pomieszczenia socjalne dla operatorów radarów i radiostacji.I oczywiście główne pomieszczenie SD.Co do samego SD.W zamysłach mogło wytrzymać atak bronią ABC ale tak jak często w życiu bywa brakowało na to pieniędzy i wiele z urządzeń do tego celu tam zamontowanych było w słabym stanie technicznym.Ale sama konstrukcja była wymyślona właśnie do tego aby taki atak wytrzymać.
Musicie wziąć pod uwage że była to mała jednostka w której mogło służyć około 180 zołnierzy więc bardzo niewiele.Zresztą sama nazwa mówiła właśnie o tym.73 KRT więć 73 kompania radiotechniczna.Jak na kompanie to i tak infrastuktura była rozbudowana.Za mojej kadencji było tam około 50 zołnierzy służby zawodowej,nadterminowej i zasadniczej.Służyło się bardzo dobrze ale służba była bardzo ciężka i odpowiedzialna.Widzieliście podczas wycieczki drzewa znajdujące się na terenie.Wyobraście sobie jesień i opadające liście.Czasami dzień i noc zamiatałem z kolegami jednostke a liście śniły mi się po nocach:)
Dyżury bojowe trwały 2 tygodnie więc tyle czasu siedziało się pod ziemią.Człowiek wychodził jak dziki.
Pytajcie jeśli coś chcecie wiedzieć.Postaram się odpowiedzieć.
Ps.Zdjęcia które są na 1 stronie są mojego autorstwa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum