Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-10-01, 10:03
Nikt, tak jak Platforma Obywatelska nie mówi o oszczędnościach, którym musimy się poddać wszyscy. Najwidoczniej wszyscy, nie koniecznie musi oznaczać ... to co oznaczać powinno
No chyba, że pan prezydent i pan premier, oboje z Platformy Obywatelskiej są poza wszystkimi
Cytat:
W przyszłym roku wydatki Kancelarii Premiera wzrosną o blisko 4 mln zł, a Kancelarii Prezydenta - o około 11 mln zł - zakłada projekt budżetu państwa na 2011 r. Wzrosnąć mają też budżety Kancelarii Sejmu - mniej więcej o 6 mln zł - oraz Senatu - o 14 mln zł.
Na Kancelarię Premiera przeznaczono w przyszłym roku ponad 110 mln zł (to o prawie 4 mln zł więcej niż w budżecie na 2010 r., gdy na wydatki kancelarii zaplanowano ok. 106 mln zł). Zwiększono także wydatki na Kancelarię Prezydenta - wyniosą one ponad 169,8 mln zł (w budżecie na 2010 r. planowane wydatki kancelarii wyniosły ponad 158,4 mln zł). O ok. 2,5 mln zł zwiększono wydatki na Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.
Źródło - Dziennik Polski
I jak w niebie, poczują się też nasi parlamentarzyści, którzy będą się mogli oddać chwilom relaksu w nowej saunie, powstającej na Wiejskiej ;
Cytat:
Dwie luksusowo wyposażone sauny - osobna dla kobiet i dla mężczyzn, nowoczesna siłownia, wygodne szatnie, natryski, specjalny punkt wydawania ręczników, a całość wyłożona eleganckim sprowadzonym z Włoch gresem - oto oszczędność w wydaniu polskich polityków.
Sejm chce zafundować prawdziwe SPA dla posłów, choć jeszcze niedawno parlamentarzyści zarzekali się, że w miejscu uszkodzonej w czasie pożaru sauny, następnej nie będzie. Przetarg jest nieograniczony, a wymagania wysokie, więc z pewnością pójdą na to miliony z naszych pieniędzy.
Źródło - Fakt.pl
Biorąc pod uwagę fakt, że są w naszym kraju ludzie, którzy nieczęsto po skończonej pracy, do dyspozycji mają jeden kranik (na 10-20 osób), na dodatek tylko z zimną wodą To przecież taka sytuacja w polskim parlamencie nie powinna nikogo ani dziwić, ani tym bardziej szokować. W końcu to poseł senator polityk ale czy jeszcze ... człowiek
Chyba że ... ludzie są tylko na ulicy Wiejskiej 4/6/8, a reszta to ... inny gatunek
W każdym razie nie ma się co przejmować, zegar długu tyka kwestia, jak długo jeszcze.
Plany przebudowy nowej sauny.jpg
Plik ściągnięto 62 raz(y) 35,29 KB
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Urzędniczym edukatorom sprawującym władzę nad programami nauczania i listą lektur przestało wystarczać ideologiczne ujednolicanie naszych pociech. Ministerstwo Edukacji Narodowej postanowiło posprzątać semantyczny bałagan w nazewnictwie podległych sobie jednostek oświatowych. Zdaniem pani Katarzyny Hall, nieporządek powodują przymiotniki: „publiczna”, „integracyjna”, „specjalna”, „sportowa” itp. dodawane do rzeczowników „szkoła podstawowa”, „przedszkole”, „liceum”. Firmowany przez ministerstwo projekt rozporządzenia zakłada konieczność usunięcia rzeczonych określeń z nazw placówek. Choć nazwa szkoły, wskazująca np. na jej sportowy profil, dalej będzie widniała w statucie, to zniknie z wiszącej przed szkołą tablicy!
Na szczęście urzędnicze porządki nie obejmą numeru placówki oraz imienia patrona, którymi dalej będzie można posługiwać się w oficjalnej korespondencji. W praktyce: z pieniędzy podatników wymienione zostaną pieczątki, legitymacje, szablony listów i inne dokumenty. Czemu ma służyć cała ta szopka? Bo „jest bałagan” więc „chcemy to uporządkować, żeby tablice szkół wyglądały jednolicie” – wyjaśniła na łamach „Gazety Wyborczej” Justyna Sadlak (biuro prasowe MEN). Zdaniem resortu, koszt przedsięwzięcia wyniesie maksymalnie 30 mln zł, co stanowi „niewielkie obciążenie”, zwłaszcza że proces ujednolicenia potrwa do 31 sierpnia 2012 roku. Jednak nie tylko pieniądze podatników stanowią problem. Ministerstwo, chcąc zapanować nad zdobiącymi szkolne gzymsy tablicami, równocześnie wywoła szum informacyjny i utrudni uczniom wybór placówki. – Nazwa to wizytówka. Określa, jaka to właściwie szkoła – przypomniał Andrzej Nowak, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 z Oddziałami Sportowymi w Radomiu. Podobnego zdania są również inni nauczyciele. – Szkoły staną się anonimowe – ostrzega na łamach „Wyborczej” Wiktor Karoń, dyrektor radomskiego Liceum (wciąż jeszcze) Ogólnokształcącego nr X.
Będąc pod wrażeniem umiłowania porządku przez p.Katarzynę Hall, liczymy na rychłą rehabilitację Romana Giertycha, który ujednolicić próbował nawet szkolne stroje…
Czy Ministerstwo Edukacji naprawdę nie ma już co robić? Wcale nie dziwne że nie mogą zredukować ilości urzędników o 10% jak zajmują się tak istotnymi dla jakości edukacji w Polsce tematami.
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum