DOMINATOR, kiedyś się za Tobą puści taki nieoznakowany rediowóz z videoradarem na pokładzie, sfilmuje jakieś 30 km Twojej drogi, a następnie zatrzymają Ciebie i Twoje prawo jazdy, bo okaże się, że 21 punktów to Ty załapałeś już po 20 km.
PS. Szerokiej drogi
_________________
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2007-02-08, 22:17
DOMINATOR napisał/a:
Panciatka napisał/a:
Taką maszyną wożą się bohaterzy!!!
Taką maszyną z Wrocławia (miejsce CAREFOUR) do Wielunia (ESBUD) przyjechałem w 50 min !!!
JASSSSNE chyba samolotem...
przeliczmy:
do Wrocka jest 120km (stówa i trochę od tablicy do tablicy plus jazda w mieście) jak napisałeś w 50 min czyli robiłeś srednio 2,4 km/minutę. To średnia prędkośc na godzinę wyszłby 144 km/h.
144km/h to dla ticolca max jaki wyciągnie więc jest to fizycznie nie możliwe...
No ale w końcu to jest temat "Auto snów i marzeń" więc popuścmy wodze fantazji
gregg, w tikaczu - każdym, licznik zamyka się na 160 km/h. Ale droga Wrocław Wieluń jest fizycznie niemożliwa do pokonania w tak krótkim czasie. Dominator dołóż z pół godziny to będzie bardziej realne
Pomógł: 1 raz Wiek: 54 Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 503 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-02-08, 23:18
Średnio 144 km/h - co oznacza że przy zwolnieniu do 60 (np.przejazd kolejowy na Dąbrowie i kilkanaście innych odcinków na trasie) musimy później taki sam czas jechać 220 km/h by utrzymać srednią.
Kilka lat temu - jak oddano autostradę Kraków - Katowice - razem ze znajomym na tej autostradzie zmierzyliśmy średnią prędkośc (autkiem o przyspieszeniu do 100km/h poniżej 8s i niezłej mocy) - średnio wyszło niewiele ponad 90km/H.
Dlaczego ?? Jedna bramka na autostradzie i postój około 2 min wymaga nadrabiania przez nastepne 8 przy max predkości. Jeden TIR który zajedzie drogę i musisz zwolnić do 80 - to kilka minut jazdy z predkościa 140 by średnia wyszłapowyżej 100.
Pozdrawiam bajkopisarzy
[ Dodano: 2007-02-08, 23:22 ]
"Najniższa średnia prędkość osiągnięta przez zwycięzcę wyścigu Grand Prix w roku 1998 wynosiła 141,458 km/h i należała do Miki Hakkinena, a zarejestrowano ją podczas Grand Prix Monaco. "
Cytat ze strony o Formule 1 - przypomne że w zawodach Formyły 1 nie jedzie nic z naprzeciwka, silniczki troszkę większe, moc troszke też, a za kierownicą troszkę lepsi kierowcy.
Ja tylko raz z Combitem pobiłem barierę dźwiękową poldkiem
To musiała być jazda. heh dziwne, że nie przebiliście granicy między wymiarami i nie przenieśliście się w czasie, jak to bywało w filmach "Powrót do przeszłości", "Powrót do przyszłości" i "Powrót do przyszłości III".
DOMINATOR, kiedyś się za Tobą puści taki nieoznakowany rediowóz z videoradarem na pokładzie
JARO tylko się tego boje, ale trasa WLN-WROC jest mi znana bardzo takze znam nieoznakowane pojazdy i uwazam na nie
basteks napisał/a:
JASSSSNE chyba samolotem..
Ja nie latam samolotami , moze Ty
gregg napisał/a:
144km/h to dla ticolca max jaki wyciągnie więc jest to fizycznie nie możliwe...
Uwierz mi że wiecej niz 144km !!!
Ferbik napisał/a:
Ale droga Wrocław Wieluń jest fizycznie niemożliwa do pokonania w tak krótkim czasie.
Jest możliwa!!! Np. 17 min do KęPNA !!! Spytaj REDa jechał ze mna
Ferbik napisał/a:
Dominator dołóż z pół godziny to będzie bardziej realne
A po co mam do Bełchatowa jechać ????
majk-el napisał/a:
pokonanie drogi Wrocław - Wieluń zajmuje mi średnio półtorej godziny
Zgadzam się jak najbardziej , ale teraz po otworzeniu obwodnicy oleśnicy czas sie skraca o jakies 15-20 min , przy normalnej jeździe
Tak już na koniec te 50 min udało mi się raz , jakieś 4-5 lat temu kiedy na drogach był DUżO mniejszy ruch niż dzisiaj i było to po godz.23 !!! Ale do niedowiarkow , uwierzcie że można się zbliżyć do tego czasu
[ Dodano: 2007-02-09, 10:51 ]
Ferbik napisał/a:
Ja tylko raz z Combitem pobiłem barierę dźwiękową poldkiem
Ferbik a co ma do znaczenia auto (RED wie coś na ten temat ) ??? Liczą się umiejętnośći ,także czas do Lodzi całkiem przyzwoity
A WSZYSTKIM życze SZEROKOśCI I PRZYCZEPNOśCI na drogach
Pomógł: 17 razy Dołączył: 08 Mar 2006 Posty: 1805 Skąd: okalew/wrocław
Wysłany: 2007-02-09, 11:18
DOMINATOR napisał/a:
Zgadzam się jak najbardziej , ale teraz po otworzeniu obwodnicy oleśnicy czas sie skraca o jakies 15-20 min , przy normalnej jeździe
właśnie miałem na myśli obecną chwile kiedy Oleśnica ma obwodnice. Gdy nie było obwodnicy jechałem godzine pięćdziesiąt.
Rzadko w zabudowanym zwalniam poniżej 80, po za wioskami lece 120 - 130, nie wlokę się za nikim tylko wciąż wyprzedzam i jakoś nie potrafię zejść poniżej półtorej godziny. Chyba, że jeździsz kiedy są wszystkie światła na skrzyżowaniach powyłączane, ruch prawie zerowy (sobota, niedziela 5-6-7 rano) i ciśniesz ponad 100 nawet w zabudowanym.
Chyba, że jeździsz kiedy są wszystkie światła na skrzyżowaniach powyłączane, ruch prawie zerowy (sobota, niedziela 5-6-7 rano) i ciśniesz ponad 100 nawet w zabudowanym.
Jeżdże albo kolo 19 w niedziele , poniedziałek 7-8 , takze jak masz ochote moge Cie zabrac !!! Wracam w piątki po 17 i od Korony do WLN zawsze ponizej 1h20min
Pomógł: 1 raz Wiek: 54 Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 503 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-02-09, 13:47
Witam
Czytając niektóre wypowiedzi śmiać sie chce. Panowie weżcie kalkulator i policzcie.
Z niektórych wszych wypowiedzi wynika, że podrózujecie ze srednimi prędkościami ponad 140/h. (17 min do Kępna- 44km to nawet grubo powyżej 150 km średnio).
Takie osiągi trudne sa do osiagnięcia na torze.
Zamieńcie Kubicę, Schumachera i innych w Formule 1.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum