Było po prostu super!! Byłam w tym gronie jedyną kobietką, czyli taka rodzynka
Jestem podrapana, poparzona przez pokrzywy, posiniaczona i pogryziona przez owady...a jeszcze troszkę spieczona przez słoneczko...ale zadowolona
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Pomógł: 15 razy Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 659 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-06-28, 22:47
akirus nieee uwierz że dopiero poczujesz jak pojedziesz Miejmy nadzieję że następnym razem Ferbik wybierze jakąś łatwiejszą trasę i pojedzie więcej osób więc nie będzie problemu a potem kolejne razy już z pewnością będzie lepiej No i jak już mówiłem przede wszystkim sprawny rower
Jeśli macie rower choćby w 90% sprawny lepiej się nie wybierać Wystarczy kilka przerzutek niesprawnych żeby się zamachać
Ogólnie fajnie sie wybrać posiedzieć ale no trasa jak na początek była stanowczo nieodpowiednia, nie mówię tu o długości ale terenie z 30% trasy to same piachy nie mówię że całą asfaltem ale tu na prawdę za dużo sił zeszło żeby się przeprawić przez te piachy.
Po pierwsze: trudno tu mówić o sprawności Twojego roweru bo w 90% to on był niesprawny, gdzie nie działały Ci praktycznie hamulce, o przerzutkach już nie wspomnę. Po drugie z łańcuchem suchym jak pieprz i rozwalonym z tyłu wolnobiegiem nie ma się co dziwić, że Ci się łańcuch wypinał. Po drugie odpowiedni ubiór na rower w lecie, a nie długie dżinsy to podstawa do tego, żeby się właśnie nie zmachać. I nie ważne czy piachy, czy asfalt. Sam zresztą widziałeś, że ja z dzieckiem w foteliku przejeżdżałem największe piachy, gdzie reszta prowadziła rowery.
Następnym razem jeśli ktoś ma niesprawny rower, niech najpierw doprowadzi go do stanu używalności, bo to ma być wycieczka rowerowa a nie spacer
Parę fotek:
Pomógł: 15 razy Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 659 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-06-29, 13:55
Ferbik napisał/a:
Sam zresztą widziałeś, że ja z dzieckiem w foteliku przejeżdżałem największe piachy, gdzie reszta prowadziła rowery.
No właśnie więc dostosuj się do reszty bo chyba nie dla siebie tylko organizujesz rajdy, jeśli Ty masz tyle siły żeby przez wszystko przejechać nie oznacza że wszyscy, szczególnie za pierwszym na którymś z rzędu ta trasa na pewno byłaby odpowiednia.
No właśnie więc dostosuj się do reszty bo chyba nie dla siebie tylko organizujesz rajdy, jeśli Ty masz tyle siły żeby przez wszystko przejechać nie oznacza że wszyscy, szczególnie za pierwszym na którymś z rzędu ta trasa na pewno byłaby odpowiednia.
Czy ja Ci kazałem jechać ubranym jak na spacer po molo w wietrzny dzień i czy kazałem Ci jechać na zdezelowanym rowerze? Nie. Ty się po prostu nie dostosowałeś do reszty, a sam mi to zarzucasz. Cały czas na Ciebie musieliśmy czekać, więc o czymś to świadczy, skoro michu pojechał pierwszy raz na rowerze od niepamiętnych czasów i dawał sobie radę dużo lepiej od Ciebie, nieprawdaż? Następnym razem Ty coś zorganizuj, skoro masz zarzuty odnośnie mojej organizacji. Nikt oprócz Ciebie nie narzekał. Poza tym zawsze, jak organizuję rajdy to biorę pod uwagę kondycję wszystkich uczestników i wszyscy sobie radzą, ale jak to mówi powiedzenie: cienkiej baletnicy to i guma u majtek... Więc daruj sobie tego typu komentarze.
_________________
dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2008-06-29, 18:50
a mi tu pasuje zupełnie inne powiedzenie:
"krowa która dużo ryczy, mało mleka daje"
mam nadzieje że następnym razem pojade z wami. od wczoraj cięzko trenuje. 25km codziennie na rowerku
_________________ Potrzebujesz DSL-a, Neostradę? Call me 502-408-902
od wczoraj cięzko trenuje. 25km codziennie na rowerku
Zostaw rower w spokoju, taki trening nic Ci nie da. Moja propozycja - dwa tygodnie na siłowni ( słabe mięśnie nóg), gwarantuję Ci że na rajdach w śierpniu wszystkich zadziwisz formą i skończycie te dyskusje które mogą popsuć atmosferę na wycieczce, a powinny przeciesz przynosić radość i wypoczynek
_________________ Nie trzeba być bogaczem, aby ofiarować coś cennego drugiemu człowiekowi: można podarować mu odrobinę czasu i uwagi.
A ja tam nie narzekam mimo, że podrapana, poobijana, piaski też dały troszkę w kość, jestem zadowolona z rajdziku
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2008-06-30, 08:49
Maru napisał/a:
( słabe mięśnie nóg),
Maru od 3 lat, 3 razy w tygodniu po 2h gram na hali w siatkówke. Nie chodzi mi o siłę w nogach bo to raczej mam , ale raczej o kondycje
Kolejna rzecz jest taka, że na rowerze, na siłowni i na siatkówce pracują inne grupy mięśni i nie zawsze uprawianie jednego sportu przynosi nam korzyści w drugim.
pozdr
_________________ Potrzebujesz DSL-a, Neostradę? Call me 502-408-902
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum