Paulina Ligocka nie wykorzystała pierwszej szansy na zakwalifikowanie się do finału snowboardowej konkurencji halfpipe odbywającej się podczas XX Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie.
Polka za swój występ uzyskała notę 31,8 pkt., ale to było zbyt mało, by znaleźć się w czołowej "szóstce", dającej awans do finału.
Ligocka będzie musiała szukać swojej szansy w drugim przejeździe kwalifikacyjnym, z którego również awansuje sześć najlepszych zawodniczek.
Jagna Marczułajtis, 4. zawodniczka ostatnich igrzysk olimpijskich w slalomie gigancie równoległym, przygotowuje się do swojego startu w Turynie, lecząc sią antybiotykami - informuje "Przegląd Sportowy".
"Jagna ma zainfekowane górne drogi oddechowe" - powiedział Piotr Paluch, trener kadry naszych snowboardzistów.
"Antybiotyk osłabia, ale nie mieliśmy wyjścia" - dodał.
żródło: sport.onet.pl
hmm a obie zawodniczki miały wielkie szanse na medal ale pomimo złych notowań myśle ze dadzą rade
Wysłany: 2006-02-13, 11:47 Będzie o Małyszu i nie tylko ;)
W pierwszej serii Małysz skoczył tyle samo, co przyszły mistrz olimpijski Lars Bystoel - 101,5. Przegrywał o punkt gorszymi notami. - To pokazuje, że medal był na wyciągnięcie ręki - mówi Polak w rozmowie dla Przeglądu Sportowego.
Zabrakło niewiele - Bystoel w obu skokach poleciał zaledwie metr dalej niż Adam. 100 centymetrów, które mogło przybliżyć Polaka do trzeciego podium olimpijskiego w karierze.
- Myślę, że można było wyciągnąć ten metr więcej. Zwłaszcza w drugim skoku, kiedy zerwałem odbicie. Za bardzo chciałem i wybiłem się wszystkim, całym ciałem - powiedział tuż po skoku Adam Małysz.
Źródło: wp.pl
No cóż, może następnym razem
CIEKAWISTKA:
XX Zimowe Igrzyska Olimpijskie odbywają się w Turynie we Włoszech w 2006. We Włoszech odbyły się już zimowe igrzyska w 1956 w Cortina d'Ampezzo. Turyn został wybrany spośród 6 miast kandydujących 19 czerwca 1999 roku w Seulu (Korea) na 109 sesji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
Polska także ubiegała się o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich, jednak kandydatura Zakopanego została odrzucona.
gora.jpg
Plik ściągnięto 106 raz(y) 28,11 KB
_________________
saint [Usunięty]
Wysłany: 2006-02-13, 14:04
Słowa uznania dla naszego młodego reprezentanta Kamila Stocha - czy nie sądzicie, że wyrasta nam godny następca mistrza Adama???
No i co z tego, że igrzyska. Małyszowi zabrakło wiary, saneczkarka spadła z sanek, panczenista wywinął orła ... jak narazie nie zanosi się na jakiś medal ...
Wysłany: 2006-02-24, 13:20 Brązowy medal odrodzonej Kowalczyk!!!
Mamy medal na XX Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Turynie. Po fantastycznym biegu ze startu wspólnego na 30 km techniką dowolną Justyna Kowalczyk wywalczyła brązowy medal :!!:
Przypomnijmy, że Polka miała olbrzymie problemy w biegu na 10 km technika klasyczną, który jest jej koronną konkurencją. Kowalczyk zasłabła na 8 kilometrze, ale na szczęście badania nie wykazały nic niepokojącego.
W kolejnym starcie, sprincie, nasza reprezentantka nie zakwalifikowała się do ćwierćfinałów, w których startowało 30 zawodniczek. Kowalczyk uzyskała dopiero 44 czas eliminacji.
Gratulacje !!! Wkońcu mamy medal ..już myślałam że nikt z naszej reprezentacji nie zdąbedzie wyróżnienia...sporty zimowe nigdy nie były mocna stroną Polaków
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Tomasz Sikora - polski biathlonista wywalczył w Turynie srebrny medal w biegu masowym na 15 km!
Medal Sikory jest pierwszym krążkiem polskich biathlonistów w historii startów na zimowych igrzyskach
To ósmy medal Polski w historii startów na zimowych igrzyskach olimpijskich i pierwszy w biegach narciarskich.
W dorobku Polska dotychczas miała złoty medal, wywalczony przez Wojciecha Fortunę w Sapporo (1972), a także dwa srebrne zdobyte przez Elwirę Seroczyńską i Adama Małysza i cztery brązowe, których autorami są Franciszek Groń-Gąsienica, Helena Pilejczyk, Adam Małysz i Justyna Kowalczyk.
Pierwsze strzelanie najszybciej, a co najważniejsze celnie, wykonał Norweg Ole Einar Bjoerndalen i on wybiegł na trasę jako pierwszy. Tuż za jego plecami zaczaił się rodak Frode Andresen. Trzeci na kolejną pętlę, po wizycie na strzelnicy udał się Niemiec Alexander Wolf.
Tomasz Sikora długo celował, ale strącił wszystkie krążki. Nie musiał więcej biegać dodatkowych 150 metrów i tym samym znalazł się w czołówce biegu. Na pomiarze czasu był 10. ze stratą 18 sekund do Bjoerndalena.
Polak doskonale spisywał się na trasie. Już na kolejnym pomiarze czasu był 6., odrabiając do Bjoerndalena, znakomitego przecież biegacza, aż 6 sekund.
Podczas drugiej wizyty na strzelnicy, także w pozycji leżąc, znów znakomicie spisał się Bjoerndalen. Norweg szybko wpakował wszystkie pociski do tarczy i jako pierwszy wybiegła na trasę. 20,3 sek. za nim podążył Tomasz Sikora! Polak miał także czyste strzelanie. Niespełna sekundę za naszym najlepszym biathlonistą na trasę wyruszył Niemiec Michael Greis, mistrz olimpijski na dystansie 20 km. Tuż za nim plasował się Wolf. W "leżaku" dwie rundy karne zaliczył Andresen i spadł na 18. miejsce.
Na trzecim strzelaniu z prowadzącej trójki najlepiej spisał się Sikora! Polak strącił wszystkie krążki. Raz pomylił się Bjoerndalen, ale Norweg miał spora przewagę i na pomiarze czasu był lepszy od Polaka o 1,6 sek. Greis zaliczył jedno "pudło", ale utrzymał 3. miejsce, tracąc do Bjoerndalena 28,7 sek.
Sikora na trasie szybko zniwelował przewagę Bjoerndalena i obaj panowie rozpoczęli wspaniałą współpracę, powiększając przewagę nad konkurentami.
Na ostatnim strzelaniu Bjoerndalen pomylił się dwa razy i spadł na czwarte miejsce za Sikorę i Greisa. Polak wprawdzie zaliczył jedną rundę karną, ale o 3,3 sek. wyprzedzał Niemca Greisa, który tym razem był bezbłędny. Polak spudłował w ostatnim strzale. Na trzecim miejscu był Fin Paavo Puurunen.
Greis okazał się jednak zdecydowanie lepszy na trasie. Niemiec wyprzedził Polaka o 6,3 sek. i Ole Einara Bjoerndalena o 12,3 sek. Po minięciu linii mety Sikora przeżegnał się, jakby chciał podziękować Bogu za wspaniałe ukoronowanie kariery.
Dla Niemca to trzeci złoty medal wywalczony na tych igrzyskach. Z kolei Bjoerndalen wywalczył już swój dziewiąty medal olimpijski. W dorobku ma 5 złotych, 3 srebrne i jeden brązowy krążek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum