korzystając, że dział tylko dla babek chciałam załozyć temat "antyjądrowy"
ostatnio przezywam mały kryzys. i mam serdecznie dosyć płci przeciwnej(może z małymi wyjątkami) ale mam ochote nawyklinać na nich i wieszać psy przez min następny rok mam nadzieje, że adminki się nie obrażą na mnie, i pozwolą na kontynuacje tematu
tak wiec posumowująć wszyscy faceci to szuje, (słowo wymoderowano) i chyba k*u*r*w*a w koszyk (
Wiek: 44 Dołączyła: 03 Mar 2006 Posty: 167 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-07-16, 19:23
Nie ma to jak tata, ale co tu kryć tata faceta nie zastąpi nawet tego najgorszego ... ale Basiu nie przejmuj sie może jeszcze jakis wyjątek sie znajdzie ( a może nawet dwa - bo mi tez by się przydał ) a narazie możemy sie tylko po ... denerwowac na te zakały
Basia fakt,że spotykasz facetów z ktorymi Ci nie wychodzi nie jest taki zły to nauczu Cie postępowania z nimi jesteś jeszcze młoda (ja zresztą też) wiec teraz nie można sie załamywać tylko traktować wszystko lajtowo gwarantuje wszystkie nasze niepowodzenia będą nam wynagrodzone znajdziemy facetów,którzy nas pokochają a nie tylko na chwile się zauroczą a Ci zauroczeni będą ukarani
_________________ "Być gwiazdą,gwiazdą ludzi fantazją.."
Ja osobiście mam niezby wielkie doświadczenie ale niezbyt przyjemne. Jednak ciagle powtarzam sobie że "Niczego nie żałuje - doświadczenie rzecz bezcenna " z drugiej strony absolutnie zgadzam się z Basią Czasami to poprostu nóż sie w kieszeni otwiera na myśl o facetach dlatego trzeba sobie raz na jakiś czas ulżyć i chociaż pobluzgać na nich
A więc: 99,9% mężczyzn to *uje zapatrzeni we włsne ego i choćby nie wiem jak wydawali się cudowni najczęściej okazują nic nie wartymi niedorozwiniętymi umysłowo palantami
nie ma jak wymiana paru zdan z przyjaznymi duszyczkami od razu mi lepiej...
cóż ja na swój niefart zawsze interesuje sie tymi najgorszymi (czyt. zajęty) i co najgorsze jak tu pozniej ufać swojemu facetowi (jezeli jakimś cudem już sie go znajdzie) skoro połowa Twoich byłych zdradzała z Tobą swoje laski w koszyk z nimi
Ja tam nie mam za dużo do powiedzenia w tej kwestii ale.. Nikt nie jest idealny, także trzeba liczyć się z tym, że można się niemiło przejechać na kimś.
Lekarz "czas" wszystko ułoży i prędzej czy później będzie dobrze.
Basia, każda minuta smutku to strata 60 sekund Twojego, na pewno pięknego, uśmiechu.
Nie warto się smucić - uwierz. Wtedy żaden przystojniak na taką przygnębioną kobietę nie spojrzy, a jak będziesz promienieć uśmiechem, to od razu wszyscy się będą oglądać.
Pozdrawiam i trzymaj się cieplutko. Nie smuć się wiecej :*
cóż ja na swój niefart zawsze interesuje sie tymi najgorszymi (czyt. zajęty) i co najgorsze jak tu pozniej ufać swojemu facetowi (jezeli jakimś cudem już sie go znajdzie) skoro połowa Twoich byłych zdradzała z Tobą swoje laski w koszyk z nimi
Przez taką sytuację rozpieprzył się mój ostatni związek, bo jakiś (słowo wymoderowano) ściemnił zajetą przeze mnie kobietę. Więc proszę nie użalaj się nad sobą bo pierwsza stwarzasz sytuacje, w której to Ciebie powinno się postawić pod pręgierzem. Postawiłaś się kiedyś na miejscu osoby, której przyprawiasz rogi ??
BTW: dla mnie nie istnieje kobieta, która jest zajęta. Na każdym zajętym człowieku jest taka karteczka niewidzialna z napisem "nie pożądaj partnera/ki bliźniego swego".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum