Dwa martwe łabędzie, znalezione w piątek w Toruniu, były nosicielami wirusa grypy typu H5 - podały władze miasta. Informację tę potwierdził podczas konferencji prasowej minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Na razie nie wiadomo, czy chodzi o najgroźniejszą odmianę wirusa H5N1. Policja i straż miejska zablokowały dostęp do Wisły od strony toruńskiej starówki.
Wyniki dodatkowych badań próbek pobranych od padłych łabędzi znalezionych w Toruniu będą znane w przyszłym tygodniu - poinformował minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Testy będą wykonane w laboratorium referencyjnym Unii Europejskiej w Wielkiej Brytanii. Oczekujemy wyników w połowie nadchodzącego tygodnia - powiedział Jurgiel.
W Toruniu, z udziałem prezydenta miasta, wojewody i wojewódzkiego lekarza weterynarii, obraduje miejski sztab kryzysowy, który omawia sytuację.
Ptaki wyłowiono w Toruniu w piątek, w południe, na terenie przystani wioślarskiej AZS koło Bulwaru Filadelfijskiego, oddzielającego starówkę od Wisły. W chwili odnalezienia jeden łabędź był już martwy. Drugi - osłabiony chorobą - został uśpiony przez weterynarza.
Przy ich wyławianiu zachowano wszelkie środki ostrożności. Miejsce zdezynfekowano, a łabędzie przekazano do badań w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach - powiedział rzecznik straży pożarnej w Toruniu, Paweł Frątczak.
O zamknięciu Bulwaru Filadelfijskiego w Toruniu dla ruchu kołowego i pieszych zdecydowano w niedzielę rano. Wszystkie bramy wiodące tam od strony starówki i boczne wjazdy zablokowała policja i straż miejska, a patrole rozstawiono na całym, kilkukilometrowym odcinku bulwaru między mostami kolejowym i drogowym. W rejonie przystani wioślarskiej AZS, gdzie natrafiono na chore ptaki, funkcjonariusze policji są ubrani w kombinezony ochronne.
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-03-05, 17:16
To tylko potwierdza moją tezę - wirus u nas jest już od dłuższego czasu, nie wierzę, że nagle w środku Torunia znalazł się pierwszy ptak z tym wirusem. Po prostu wreszcie go wykryto.
Problemu jakiegoś wielkiego na razie nie ma - nie ma na razie dowodów na to, żeby wirus zmutował, ale jeśli zmutuje z wirusem grypy (czego się obawiają najbardziej) to czeka nas rzeź.
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2006-03-05, 18:53
Mam dylemat w związku z wykrytą w naszym kraju "ptasią grypą", na pierwszy rzut oka może się to wydać śmieszne ale... im więcej będziemy wiedzieć na temat tym chyba lepiej. I tu mam pytanie. A jak postępować w przypadku gdy lecący ptaszek "zrobi swoje" i spadnie nam "TO" na głowę? Czy poprzez taki kontakt można się nabawić jakichś "nieszczęść". Miło by było przeczytać jakąkolwiek odpowidż-podpowiedż.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
komuna [Usunięty]
Wysłany: 2006-03-05, 19:06
miko 005 napisał/a:
A jak postępować w przypadku gdy lecący ptaszek "zrobi swoje" i spadnie nam "TO" na głowę? Czy poprzez taki kontakt można się nabawić jakichś "nieszczęść".
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2006-03-06, 20:40
Komuna jak już żartujemy, to czy wiesz co powinno sie zrobić jak narobił by nam ów kormoran? POWINNIŚMY PODZIĘKOWAĆ BOGU ŻE NIE DAŁ SKRZYDEŁ KROWOM. W dalszym ciągu jednak uważam że to trochę śmieszny ale jednak problem. I oby nic takiego nie spotkało Ciebie, ani innych.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum